"Nadejchszla wiekopomna chwila" kiedy to musialbym wymienic plyn hamulcowy w moim Mondku. Rozne duperele przy aucie robilem sam, ale plynu jeszcze nie zmienialem i w zwiazku z tym "fachowcy" poradzili zebym sam nie grzebal tylko oddal do mechaniora. Ze wolny termin jest dosc odlegly-wymyslilem ze 2m wezyka gumowego i plyn ham. "odessam bezinwazyjnie" gora przez zbiorniczek.

Da rade w ten sposob? Wiem ze zawsze wtedy cos zostanie (+syfy na dnie), ale to chyba nie jest duzy problem.
Czy lepiej faktycznie poczekac ten tydzien i oddac do mechanika?
A moze zapoznac sie z "how to" i sprobowac to zrobic porzadnie?
--
venioo +Mondeo MkI +LPG +PMS

     -- == http://transport.xenot.pl ==--

Dnia Fri, 16 May 2008 20:22:50 +0200, venioo napisał(a):

Da rade w ten sposob? Wiem ze zawsze wtedy cos zostanie (+syfy na dnie),
ale to chyba nie jest duzy problem.
Czy lepiej faktycznie poczekac ten tydzien i oddac do mechanika?
A moze zapoznac sie z "how to" i sprobowac to zrobic porzadnie?

Tak całkiem do końca porządnie? odciągnąć ze zbiorniczka, odkręcić
odpowietrzniki na zaciskach, założyć przezroczyste wężyki, końcówki włożyć
do słoiczków, wypompować resztę płynu, dolać świeżego, odpowietrzyć (czyli
pompować aż w wężykach znikną wszelkie bąbelki), zakręcić odpowietrzniki,
uzupełnić poziom płynu w zbiorniczku do wymaganego poziomu.

Jak pourywasz odpowietrzniki bo się okażą zapieczone, to dopiero będziesz
mieć jazdę. Profilaktycznie możesz popryskać naftą lub jakimś gównem w
stylu WD40

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
"Chcemy, by nasi klienci byli jeszcze bardziej zadowoleni" - Jacek Dziekan,
rzecznik centrali ZUS.

Fri, 16 May 2008 19:34:24 +0100, na pl.misc.samochody,
 obywatel(ka) Waldek Godel wypowiedział(a) takie oto słowa:

Dnia Fri, 16 May 2008 20:22:50 +0200, venioo napisał(a):

Da rade w ten sposob? Wiem ze zawsze wtedy cos zostanie (+syfy na dnie),
ale to chyba nie jest duzy problem.
Czy lepiej faktycznie poczekac ten tydzien i oddac do mechanika?
A moze zapoznac sie z "how to" i sprobowac to zrobic porzadnie?

Tak całkiem do końca porządnie? odciągnąć ze zbiorniczka, odkręcić
odpowietrzniki na zaciskach, założyć przezroczyste wężyki, końcówki włożyć
do słoiczków, wypompować resztę płynu, dolać świeżego, odpowietrzyć (czyli
pompować aż w wężykach znikną wszelkie bąbelki), zakręcić odpowietrzniki,
uzupełnić poziom płynu w zbiorniczku do wymaganego poziomu.

Kolega dobrze napisał tylko poszedł trochę na skróty i możesz zapowietrzyc
układ.
Najlepiej robić to w dwie osoby. jedna pompuje hamulec parę razy i trzyma
go potem wciśniętego a druga w tym czasie odkręca odpowietrznik z założonym
wężykiem. I robisz to od koła najdalej znajdującego się od pompy ( tak się
w sumie kiedyś robiło). I dalej pozostałe koła aż będziesz miał czysty płyn
w wężyku i bez bąbelków powietrza. I pilnuj żeby w zbiorniczku był cały
czas płyn bo jak zapowietrzysz pompę to możesz mieć problemy. Mi się tak
zdarzyło ale w moto ;)

--
Pozdrawiam Crash
GG:234348
Renault Megane Scenic RTE 1,6e 90 KM LPG CB-Radio PMS Edition

Crash pisze:

Fri, 16 May 2008 19:34:24 +0100, na pl.misc.samochody,
 obywatel(ka) Waldek Godel wypowiedział(a) takie oto słowa:

Dnia Fri, 16 May 2008 20:22:50 +0200, venioo napisał(a):

Da rade w ten sposob? Wiem ze zawsze wtedy cos zostanie (+syfy na dnie), ale to chyba nie jest duzy problem.
Czy lepiej faktycznie poczekac ten tydzien i oddac do mechanika?
A moze zapoznac sie z "how to" i sprobowac to zrobic porzadnie?

Tak całkiem do końca porządnie? odciągnąć ze zbiorniczka, odkręcić
odpowietrzniki na zaciskach, założyć przezroczyste wężyki, końcówki włożyć
do słoiczków, wypompować resztę płynu, dolać świeżego, odpowietrzyć (czyli
pompować aż w wężykach znikną wszelkie bąbelki), zakręcić odpowietrzniki,
uzupełnić poziom płynu w zbiorniczku do wymaganego poziomu.

Kolega dobrze napisał tylko poszedł trochę na skróty i możesz zapowietrzyc
układ. Najlepiej robić to w dwie osoby. jedna pompuje hamulec parę razy i trzyma
go potem wciśniętego a druga w tym czasie odkręca odpowietrznik z założonym
wężykiem. I robisz to od koła najdalej znajdującego się od pompy ( tak się
w sumie kiedyś robiło).

Wg. "Sam naprawiam" powinno sie zaczac od przodu a potem po przekatnej tyl. Nie wiem dlaczego tak - ale tak tam napisali.

I dalej pozostałe koła aż będziesz miał czysty płyn
w wężyku i bez bąbelków powietrza. I pilnuj żeby w zbiorniczku był cały
czas płyn bo jak zapowietrzysz pompę to możesz mieć problemy. Mi się tak
zdarzyło ale w moto ;)

Ale powazne zapowietrzenie zeby sie uszkodzila pompa to podobno tylko jak jest ABS. Ja takowego nie posiadam :)

--
venioo +Mondeo MkI +LPG +PMS

     -- == http://transport.xenot.pl ==--

venioo naskrobał(a):

Crash pisze:

Fri, 16 May 2008 19:34:24 +0100, na pl.misc.samochody,
obywatel(ka) Waldek Godel wypowiedział(a) takie oto słowa:

Dnia Fri, 16 May 2008 20:22:50 +0200, venioo napisał(a):

Da rade w ten sposob? Wiem ze zawsze wtedy cos zostanie (+syfy na
dnie),  ale to chyba nie jest duzy problem.
Czy lepiej faktycznie poczekac ten tydzien i oddac do mechanika?
A moze zapoznac sie z "how to" i sprobowac to zrobic porzadnie?

Tak całkiem do końca porządnie? odciągnąć ze zbiorniczka, odkręcić
odpowietrzniki na zaciskach, założyć przezroczyste wężyki, końcówki
włożyć do słoiczków, wypompować resztę płynu, dolać świeżego,
odpowietrzyć (czyli pompować aż w wężykach znikną wszelkie bąbelki),
zakręcić odpowietrzniki, uzupełnić poziom płynu w zbiorniczku do
wymaganego poziomu.

Kolega dobrze napisał tylko poszedł trochę na skróty i możesz
zapowietrzyc układ. Najlepiej robić to w dwie osoby. jedna pompuje
hamulec parę razy i trzyma
go potem wciśniętego a druga w tym czasie odkręca odpowietrznik z
założonym wężykiem. I robisz to od koła najdalej znajdującego się od
pompy ( tak się w sumie kiedyś robiło).

Wg. "Sam naprawiam" powinno sie zaczac od przodu a potem po przekatnej
tyl. Nie wiem dlaczego tak - ale tak tam napisali.

jeżeli pompa jest z przody z prawej strony ( od kierowcy) to najpierw lewy
tył, prawy tył, potem lewy przód prawy przód.
i zobzcz, czy w zbiorniczku nie ma mułu..w golfie miałem tego prawie 1 cm po
poprzednim właścicielu..

--
--
Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradze
od przyjaciół Boże strzeż, z wrogami sobie poradze
By Czerwony Tulipan