popieprzony kraj...
1 | Data: Wrzesien 02 2008 23:36:59 |
Temat: popieprzony kraj... | |
Autor: | pisze bo coraz bardziej mnie wkurza nasza eRPe a w szczególności 2 |
Data: Wrzesien 03 2008 09:19:06 | Temat: Re: popieprzony kraj... | Autor: Frost | Dlaczego w tym kraju wszystko musi trwać i trwa o kasie za opłaty już Niezle, to ja dodam ze jutro konczy mi sie tymczasowy dowod rejestracyjny a nie zdazyli wydrukowac normalnego, i co? Pani z usmiechem, to niech Pan przyjdzie przedluzymy jeszcze raz ten tymczasowy, paranoja lekka. No ale ja moge jezdzic :> pzdr Darek 3 |
Data: Wrzesien 03 2008 09:50:56 | Temat: Re: popieprzony kraj... | Autor: J.F. | Użytkownik "Frost" napisał w wiadomości Niezle, to ja dodam ze jutro konczy mi sie tymczasowy dowod A sprawdziles na pwpw.pl ? Ja rozumiem ze moga nie zrobic 5 mln dowodow w jeden miesiac, wydawalo mi sie ze teraz nie ma zadnej nawalnicy i drukuja na biezaco. J. 4 |
Data: Wrzesien 03 2008 09:57:37 | Temat: Re: popieprzony kraj... | Autor: TomaszB | J.F. pisze: A sprawdziles na pwpw.pl ? Tyle się dowiedziałem: (8/27/08) Dow. Rejestracyjny: Przyjęto wniosek - trwa postępowanie administracyjne. (8/27/08) Karta Pojazdu: Przyjęto wniosek - trwa postępowanie administracyjne. Co do PWPW to może jeszcze się z dowodów otrząsają, ludzie na urlop poszli pierwszy raz od roku;) 5 |
Data: Wrzesien 03 2008 09:29:31 | Temat: Re: popieprzony kraj... | Autor: Grejon | pisze: pisze bo coraz bardziej mnie wkurza nasza eRPe a w szczególności Z jakiej racji tymczasowe? Ja od razu dostałem normalne blachy, już nie wspominając o tym że całość trwała 2 tygodnie (3 jeśli liczyć odbiór twardego dowodu). -- Grzegorz Jońca GG: 7366919 Szara ReniaM 1.4 E7J PMS-edycja limitowana ;) http://www.fitness4you.pl - wszystko dla aktywnych 6 |
Data: Wrzesien 03 2008 00:36:13 | Temat: Re: popieprzony kraj... | Autor: | o własnie - to jest także dobre pytanie. Tak wynika z rozmów 7 |
Data: Wrzesien 03 2008 09:36:10 | Temat: Re: popieprzony kraj... | Autor: J.F. | Użytkownik napisał w wiadomości 18 sierpnia kupiłem sobie w dojczach autko i na żółtych wróciłem Zaraz, ale to chyba masz jakies wyjatkowo wredne miasto. US tydzien, UC tydzien, docelowe tablice i tymczasowy dowod od reki - tzn po odczekaniu swojego w kolejce. No chyba ze na zoltych procedura inna.. Dlaczego w tym kraju wszystko musi trwać i trwa o kasie za opłaty A jak bede zakladal Partie Kierowcow, to sie zapiszesz ? :-) J. 8 |
Data: Wrzesien 03 2008 09:47:53 | Temat: Re: popieprzony kraj... | Autor: TomaszB | pisze: Dlaczego w tym kraju wszystko musi trwać i trwa o kasie za opłaty już Nie wiem gdzie mieszkasz, ale u mnie było tak: 1. Sobota -rano przywiezienie auta od dojczów -po południu tłumaczenie papierów 2. Poniedziałek -godzina 7, badania tachniczne -godzina 8, złożenie papierów w UC -godzina 9, opłata akcyzy i odebranie papierów z UC -godzina 9.30, wniosek VAT24 w US -godzina 9.45, odebranie decyzji z US 3. Wtorek -godzina 6.30, ustawienie się w kolejce do UM -godzina 8.07, otrzymanie numerku na rejestrację na godzinę około 10.20 -godzina 11.30, wychodzę z blachami, miękkim dowodem, naklejką itp. -godzina 12, wizyta u brokera -godzina 12.30, wyjazd z garażu zarejestrowanym autkiem PS. Wszystkie urzędy mają ten sam problem, czyli 2 tygodniowy poślizg z wydawaniem twardych dowodów. 9 |
Data: Wrzesien 03 2008 09:52:43 | Temat: Re: popieprzony kraj... | Autor: Grejon | TomaszB pisze: Nie wiem gdzie mieszkasz, ale u mnie było tak: 8-| I to wszystko w Polsce? Powiedz gdzie to się może tam przeprowadzę :) -- Grzegorz Jońca GG: 7366919 Szara ReniaM 1.4 E7J PMS-edycja limitowana ;) http://www.fitness4you.pl - wszystko dla aktywnych 10 |
Data: Wrzesien 03 2008 09:54:03 | Temat: Re: popieprzony kraj... | Autor: TomaszB | Grejon pisze: 8-| I to wszystko w Polsce? Powiedz gdzie to się może tam przeprowadzę :) Białystok, niby Polska B, ale to jakoś wyjątkowo sprawnie poszło:) 11 |
Data: Wrzesien 04 2008 22:34:36 | Temat: Re: popieprzony kraj... | Autor: MK | Dnia Wed, 03 Sep 2008 09:54:03 +0200, TomaszB napisał(a): Grejon pisze: Jak sprowadzałem autko i rejestrowałem w Łodzi to o 8:00 byłem w wydziale komunikacji, a o 9:15 wyszedłem z tablicami pod pachą. Nie wiem jak ze skarbówką, bo auto miało tablice NATO-USA, ale kupowane było w Polsce po ocleniu (w Niemczech), zaakcyzowaniu i przejrzeniu. Ja dostałem od sprzedającego fakturę VAT i żadna skarbówka nie była mi potrzebna. Pozdrawiam, Marcin 12 |
Data: Wrzesien 03 2008 09:57:09 | Temat: Re: popieprzony kraj... | Autor: J.F. | Użytkownik "TomaszB" napisał w wiadomości Nie wiem gdzie mieszkasz, ale u mnie było tak: We wrocku by sie tak nie dalo. Kasy nie ma, urzad potwierdza po wplynieciu na konto, niby mamy 21w i mozna by to zalatwic od minut do kilku godzin, ale "prosze przyjsc za tydzien". -godzina 9.30, wniosek VAT24 w US I tu tez tydzien.. PS. Wszystkie urzędy mają ten sam problem, czyli 2 tygodniowy IMHO - PWPW sie wyrabia dosc szybko. Zlecenie idzie do Warszawy elektronicznie wiec w jeden dzien, drugi dzien produkcja, w nocy kurier rozwozi i w zasadzie moglby byc po dwoch dniach. Gorzej w malych miejscowosciach, gdzie sie oplaca poczekac az sie uzbiera wieksza paczka. Kto akurat rejestruje auto moze sprawdzic w pwpw jak wyglada status jego zamowienia. J. 13 |
Data: Wrzesien 03 2008 01:11:35 | Temat: Re: popieprzony kraj... | Autor: | chorynda.... w czepku urodzony :)))) 14 |
Data: Wrzesien 03 2008 11:02:07 | Temat: Re: popieprzony kraj... | Autor: glizda |
PS. Wszystkie urzędy mają ten sam problem, czyli 2 tygodniowy poślizg z wydawaniem twardych dowodów. U mnie 6 tygodni. Auto kupione było zarejestrowane w Polsce, w innym powiecie. 15 |
Data: Wrzesien 03 2008 10:23:27 | Temat: Re: popieprzony kraj... | Autor: omega_fan | przepatrzą mi papiery, zrobią ksero, oddadzą oryginały i.... wyznaczą ?? Wtorek wieczór - przywiozłem auto. Środa rano - tłumaczenia, akcyza, złożenie papierów do US. Środa po południu - odebranie zaświadczenia z US. Czwartek rano - rejestracja w WK. O 9:00 jechałem już autem na PL tablicach. 2 dni przed końcem okresu ważności tymczasowego dowodu pojechałem po odbiór stałego dowodu - zajęło to 30 minut. Miejsce akcji - Zielona Góra. 16 |
Data: Wrzesien 03 2008 10:48:13 | Temat: Re: popieprzony kraj... | Autor: omega_fan | Środa rano - tłumaczenia, akcyza, złożenie papierów do US. Aaa zapomniałem o badaniu technicznym - oczywiście na samym początku w środę rano. 17 |
Data: Wrzesien 03 2008 10:50:06 | Temat: Re: popieprzony kraj... | Autor: zkruk [Lodz] | Użytkownik wrote: Dlaczego w tym kraju wszystko musi trwać i trwa o kasie za opłaty już a ja dziś wstałem o 6:30 o 7 byłem pod urzędem o 7:30 ustwiłem się w kolejce osób do weryfikacji o 7:59 pani wskazała mi okienko 48 o 8:31 wyszedłem z tablicami.... byłem zaskoczony.... natomiast ubezpieczyciel mówił, że jego znajomy w Wieluniu (chyba) wczoraj dostał termin do stawienia się na 16 września.... tia.... -- pozdrawiam www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi 18 |
Data: Wrzesien 03 2008 17:47:45 | Temat: Re: popieprzony kraj... | Autor: castrol | zkruk [Lodz] pisze: a ja dziś wstałem o 6:30 To jakies zarty :D Gdy ja rejestrowalem auto to wszedlem na strone www, wypelnilem zgloszenie i wyslalem online. Za niedlugi czas, telefon z odpowiedniego WK z pytaniem na ktora godzine mnie umowic. Na umowiona godzine przyszedlem elegancko, pobralem nr z informacji, po czym udalem sie do odpowiedniego okienka - bez kolejek i innych ceregieli. Zlozyme dokumenty, otrzymalem tablice i tymczasowy DR. To samo z odbiorem twardego DR. Poszedlem, zapisalem sie na konkretny dzien i godzine. Az mi sie smiac chcialo z ludzi ktorzy stali rano jak idioci w kolejce :D -- Pozdrawiam Jacek Kustra 19 |
Data: Wrzesien 03 2008 19:06:05 | Temat: Re: popieprzony kraj... | Autor: Rockk | Gdy ja rejestrowalem auto to w jakim miescie mieszkasz? 20 |
Data: Wrzesien 03 2008 19:31:44 | Temat: Re: popieprzony kraj... | Autor: castrol | Rockk pisze: w jakim miescie mieszkasz? W Warszawie. Wypelniasz wniosek online, a on wedruje do odpowiednie WK wlasciwego dla miejsca zamieszkania. Mozna takze umawiac sie, na konkretna godzine, telefonicznie badz osobiscie. Nie wierze aby w innych WK nie bylo mozliwosci zapisania sie na konkretny termin tylko trzeba przyjsc o 5 rano i ustawic sie w ogonku. Nawet w Warszawie, jak przyszedlem przed 8 do WK to przed wejsciem stala masa ludzi w kolejce. Przed otwarciem nerwy niektorym puszczaly - nawet do mnie krzyczeli ze gdzie sie pcham, jak on od 5 stoi :D A ja grzecznie szedlem na swoja umowiona wizyte :D -- Pozdrawiam Jacek Kustra 21 |
Data: Wrzesien 04 2008 12:32:10 | Temat: Re: popieprzony kraj... | Autor: zkruk [Lodz] | castrol wrote: Nawet w Warszawie, jak przyszedlem przed 8 do WK to przed wejsciem a ile czasu mineło od czasu umówienia wizyty do czasu wizyty? bo przez internet - oczywiście - ale miałbym dopiero za w poniedziałek... więc nie idioci - tylko ludzie którym się spieszy... mogłeś poczekać - luz - ja nie mogłem... -- pozdrawiam www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi 22 |
Data: Wrzesien 04 2008 14:07:53 | Temat: Re: popieprzony kraj... | Autor: castrol | zkruk [Lodz] pisze: a ile czasu mineło od czasu umówienia wizyty do czasu wizyty? U mnie to wygladalo miej wiecej tak: - zlozenie wniosku ok 10 - ok 12 telefon z WK - umowienie wizyty na dzien nastepny na ok godz 12 -- Pozdrawiam Jacek Kustra 23 |
Data: Wrzesien 04 2008 14:09:13 | Temat: Re: popieprzony kraj... | Autor: castrol | castrol pisze: U mnie to wygladalo miej wiecej tak: to bylo w przypadku rejesttracji. Po odebranie twardego DR umowilem sie juz osobiscie, w informacji mojego WK. Tez z dnia na dzien to bylo pamietam. -- Pozdrawiam Jacek Kustra 24 |
Data: Wrzesien 03 2008 22:01:19 | Temat: Re: popieprzony kraj... | Autor: Arti | Użytkownik "castrol" napisał w wiadomości ja rejestrowałem samochód w marcu tego roku - o 8 z dokumentami udałem się do WK. Po 12 dostałem smsa że mogę przyjsc odbrać papiery. Po ok tygodniu sms z info o twardym dowodzie. WK - Warszawa Ursynów Sam byłem zdziwiony że można tak miło to załatwić -- pozdrawiam Arti 25 |
Data: Wrzesien 04 2008 19:01:51 | Temat: Re: popieprzony kraj... | Autor: castrol | Arti pisze: Sam byłem zdziwiony że można tak miło to załatwić Ja tez w WK Ursynow :D Ale w zeszlym roku jeszcze uslugi smsowej nie swiadczyli :D -- Pozdrawiam Jacek Kustra 26 |
Data: Wrzesien 21 2008 18:31:43 | Temat: Re: popieprzony kraj... | Autor: Uncle Pete | ja rejestrowałem samochód w marcu tego roku - o 8 z dokumentami udałem się do WK. Po 12 dostałem smsa że mogę przyjsc odbrać papiery. Po ok tygodniu sms z info o twardym dowodzie. A ja rejestrowałem w tym samym urzędzie 1 kwietnia. O 10-ej złożyłem papiery (jedna osoba przede mną w kolejce), o 12-ej z minutami dostałem SMS-a. Twardy dowód po ok. 2 tygodniach.
Ja też :) Pozdrawiam, Piotr 27 |
Data: Wrzesien 04 2008 17:52:55 | Temat: Re: popieprzony kraj... | Autor: yabba | Użytkownik "castrol" napisał w wiadomości Rockk pisze: Też w Warszawie chciałem przerejestrować samochód. Wypełniłem wniosek on-line, przyszedł mail z potwierdzeniem, za parę godzin telefon w sprawie podpisania wniosku. Wnioski składane przez Internet są załatwiane tylko i wyłącznie w wyznaczone dwa dni w tygodniu w godzinach 13-14. :) Ponieważ środek dnia mi nie odpowiadał, trzeba było anulować wniosek internetowy. Poszedłem o odpowiadającej mi godzinie do urzędu i stanąłem w kolejce. Taki to mamy XXI wiek. -- yabba 28 |
Data: Wrzesien 04 2008 16:20:56 | Temat: Re: popieprzony kraj... | Autor: masti | Dnia piÄknego Thu, 04 Sep 2008 17:52:55 +0200, osobnik zwany yabba TeÂż w Warszawie chciaÂłem przerejestrowaĂŚ samochód. WypeÂłniÂłem wniosek coĹ Ĺciemniasz. Ja siÄ umówiłem na 10 i bez problemu załatwiłem. Wysłałem wniosek po południu i za chwilÄ był telefon z urzÄdu. -- mst <at> gazeta <.> pl Jeep Grand Cheeroke 4.0L, Ford Mondeo 1,8, Mercury Villager 3.0 V6 (na wydaniu) "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mówiÄ, to grunt zabija!" T.Pratchett 29 |
Data: Wrzesien 04 2008 21:38:24 | Temat: Re: popieprzony kraj... | Autor: yabba |
Dnia pięknego Thu, 04 Sep 2008 17:52:55 +0200, osobnik zwany yabba Sam nie wierzyłem jak to usłyszałem, ale niestety tak było. -- yabba 30 |
Data: Wrzesien 04 2008 19:03:03 | Temat: Re: popieprzony kraj... | Autor: castrol | yabba pisze: Też w Warszawie chciałem przerejestrować samochód. Wypełniłem wniosek on-line, przyszedł mail z potwierdzeniem, za parę godzin telefon w sprawie podpisania wniosku. Wnioski składane przez Internet są załatwiane tylko i wyłącznie w wyznaczone dwa dni w tygodniu w godzinach 13-14. :) To chyba Cie ktos oszukal. Mnie chcieli umowic na 8, ale ze mi nie pasowalo, wiec umowilem sie na 12. I do wyboru mialem kazdy dzien w tygodniu a nie tylko dwa -- Pozdrawiam Jacek Kustra 31 |
Data: Wrzesien 03 2008 09:14:11 | Temat: Re: popieprzony kraj... | Autor: Smook | grzegorz.bijok pisze: Tego samego dnia po odebraniu Jakie tymczasowe tablice i miękki dowód? Dostajesz normalne stałe tablice i naklejkę, tyle że dowód na czas wydrukowania jest tymczasowy. Po trzech-czterek tygodniach przychodzisz odebrać stały dowód. Nie wiem o której godzinie byłeś w urzędzie, że chcieli Ci tylko "przejrzec dokumenty". W urzędzie załatwiłem rejestrację sprowadzonego samochodu w czasie 20 minut + 30 minut w kolejce, więc nie bardzo wierzę, w to, że wyznaczyli Ci dwa tygodnie czasu oczekiwania na tablice. -- Smook 32 |
Data: Wrzesien 03 2008 02:24:13 | Temat: Re: popieprzony kraj... | Autor: |
Jakie tymczasowe tablice i miękki dowód? słuchaj, to są na razie telefoniczne ustalenia, musze przyjechac do swojego miasta (mam kawałek) żeby załatwić te papiery Nie wiem o której godzinie byłeś w urzędzie, że chcieli Ci tylko tak własnie mi powiedzieli w WK - Katowice W urzędzie załatwiłem rejestrację sprowadzonego samochodu w czasie 20 ciągle mówie o informacji uzyskanej telefonicznie. moze jest ktoś na grupie, kto załatwiał takie sprawy przy ul. Francuskiej w Katowicach cholera.... -- GregorY 33 |
Data: Wrzesien 03 2008 11:40:17 | Temat: Re: popieprzony kraj... | Autor: zkruk [Lodz] | Użytkownik wrote: ciągle mówie o informacji uzyskanej telefonicznie. aa.. bo telefonicznie to sobie można gdy się nie spieszy gdy się spieszy - wstajesz rano - i przed południem już jeździsz... -- pozdrawiam www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi 34 |
Data: Wrzesien 03 2008 03:36:29 | Temat: Re: popieprzony kraj... | Autor: |
aa.. bo telefonicznie to sobie można gdy się nie spieszy ja cię prosze.... po co mam tam jechac jak na kwitek z UC czekam 4 tydzień?. Jak dostanę go do raczki to w te pedy do WK. Logiczne przecież.... 35 |
Data: Wrzesien 03 2008 15:08:36 | Temat: Re: popieprzony kraj... | Autor: TomaszB | pisze: ja cię prosze.... po co mam tam jechac jak na kwitek z UC czekam 4 Może się tam przypomnij w tym UC. Może ktoś o czymś zapomniał, albo papier leży tam gdzieś sobie i czeka na ciebie 36 |
Data: Wrzesien 03 2008 19:35:24 | Temat: Re: popieprzony kraj... | Autor: owp |
moze jest ktoś na grupie, kto załatwiał takie sprawy przy ul.Ja załatwiałem. Facet przy sprawdzaniu dokumentów (kolejka 2-osobowa) wyznaczył mi termin i godzinę na 2 dni do przodu. Przyszedłem późno, ci co wcześniej mieli termin na następny dzień. Co do 'twrdego' dowodu to trwało to 2 miesiące - tłumaczyli się, że nie przysłano im dokumentów z WK dawnego właściciela (kupowałem w Pl). Pzdr i cierpliwości :-) owp |