Grupy dyskusyjne   »   [LPG] problem, wlasnoreczna regulacja

[LPG] problem, wlasnoreczna regulacja



1 Data: Sierpien 29 2008 09:04:00
Temat: [LPG] problem, wlasnoreczna regulacja
Autor: michaça 

witam,
po tym jak mi partacz (pseudo gazownik) po raz drugi zwalil regulacje postawnowilem przeczytac w necie jak to sie robi i wyregulowac samemu, wyszlo prawie dobrze, nie gasnie i nie rwie na niskich  obrotach na zimnym silniku, przyspiesza na gornych biegach, wszystko pieknie ale, po przejechaniu kilku kilometrow nagle zwalnia (tak jakby konczylo sie LPG i trzeba szybko przelaczyc na benzyne chyba pojawia sie to przy mocniejszym otwarciu przepustnicy i zwlaszcza na 4-ce [skrzynia 4-o biegowa) potem juz nic, nawet zgaszenie i ponowne uruchominie sielnika nie daje [tak jakby sonda lambda sobie cos zapamietala!]
zalewa? czy wrecz przeciwnie? czy da sie to wyregulowac i ew ktora srubka? glownym zaworem na rurce czy tym reduktorze? no i w ktora strone przekrecic? a moze naprawde reduktor pada?
instalacja o "BRC Elegant 51"
partacz (BKZ auto Krakow, al. JP II) za pierwszym razem, na oko stwierdzil ze reduktor jest OK, po 3mscach wrocilem do partaczy bo mi gasl w trakcie jazdy np przy predkosci 50km/h. partacz garowal pol godziny i niby cos mierzyl woltomierzem, na moje pytanie o reduktor stwierdzil ze jak przez pol godziny jego regulacji jest zle to wina reduktora i musze u nich kupic nowy za 400zl z montazem (slowo 400 przeplatalo mu sie poczatkowo z 350, ale drugi kolo sie wlaczyl do romowy i estymata zostala 400zl)
na koniec partacz stwierdzil ze lepiej nie bedzie i wyjechalem - okazalo sie ze samochod nie jedzie! przyspiesza tylko na 2 biegu a na trojce ledwo udalo mi sie dociagnac do 60km/h z tym ze przy wcisnieciu gazu na 3/4 lub do dechy to zwalnial zamist przyspieszac - ciulas wypuscil mnie z obiema srubkami prawie ze zakreconymi! (a ze bylem b. z
reasumujac to przed pierwsza wizyta u nich bylo jeszcze w miare spoko a z kazda nastepna coraz gorzej!
oczywiscie nie mam zamiaru nic wiecej robic u matola ktory nie potrafi przekrecic dwoch srubek a jedynie wydaje mu sie ze woltomierz umie obslugiwac
(ciarki mnie przechodza jak pomysle ze oni nie tylko reguluja ale tez montuja instalacje! malo tego robia nie tylko takie szpachlowozy jak moj ale widzialem jak kolo cos z laptopem regulowal w calkiem nowym samochodzie, moze i 2005+ i to nie byla korekcja licznika bo garowal przy tym  - wiec pewnie instalka IVgen. brrrr i wspolczucie dla pacjenta)
pozdro.
m



2 Data: Sierpien 29 2008 09:28:38
Temat: Re: [LPG] problem, wlasnoreczna regulacja
Autor: nazgul 

...ale, po przejechaniu kilku kilometrow nagle zwalnia (tak jakby konczylo sie LPG i trzeba szybko przelaczyc na benzyne chyba pojawia sie to przy mocniejszym otwarciu przepustnicy i zwlaszcza na 4-ce [skrzynia 4-o biegowa) potem juz nic, nawet zgaszenie i ponowne uruchominie sielnika nie daje [tak jakby sonda lambda sobie cos zapamietala!]

moim zdaniem to nie kwestia regulacji tylko wlasnie jakiegos defektu
moze masz niekontaktujace styki od elektrozaworów odcinajacych gaz?
albo z innej beczki.
zapowietrza ci sie uklad chlodzenia silnika/podgrzewania parownika
nie masz wody w parowniku i gaz w nim marnie odparowuje?

jak masz instalke I gen (lub nawet II) to nie jezdzij do gazowników reguluj sam.
parownik tez sam sobie mozesz wymienic lub zregenerowac.
zestawy anprawcze paroiwnika to 50zl i masz wsio nowe optócz korpusu aluminiowego który raczej sie nie psuje.

sprawdz przeplyw wody przez parownik (lub jego temp. reka - powinien byc goracy)

--
Piotr

3 Data: Sierpien 29 2008 10:08:13
Temat: Re: [LPG] problem, wlasnoreczna regulacja
Autor: michaça 

moim zdaniem to nie kwestia regulacji tylko wlasnie jakiegos defektu
moze masz niekontaktujace styki od elektrozaworów odcinajacych gaz?
a gdyie tego szukac?
(przy pierwszej wizycie wymienili mi filtr gazu i przed jego wymiana koles wylaczyl cos przy butli, zdjal szkielko i tam w puszcze cos odlaczyl)

albo z innej beczki.
zapowietrza ci sie uklad chlodzenia silnika/podgrzewania parownika
nie masz wody w parowniku i gaz w nim marnie odparowuje?
ale to tak nagle by sie stalo i przypadkiem po regulacji?


jak masz instalke I gen (lub nawet II) to nie jezdzij do gazowników reguluj sam.
parownik tez sam sobie mozesz wymienic lub zregenerowac.
zestawy anprawcze paroiwnika to 50zl i masz wsio nowe optócz korpusu
no tak ale krecenie srubkami jest banalne i opisane na necie a grzebanie tak gleboko to chyba jednak wymaga pewnej wiedzy? (a ja jej nie mam) np jak odciac gaz na butli itp?
tak jak mowilem, przed wymiana filtra kolo cos odcinal przy butli

4 Data: Sierpien 29 2008 10:41:16
Temat: Re: [LPG] problem, wlasnoreczna regulacja
Autor: nazgul 

a gdyie tego szukac?
(przy pierwszej wizycie wymienili mi filtr gazu i przed jego wymiana koles wylaczyl cos przy butli, zdjal szkielko i tam w puszcze cos odlaczyl)

jeden el.zawór przed filtrem gazu.. cóz musisz isc "po rurce" az dojdziesz do cewki
najlepiej sprawdzac napiecie nie miernikiem ale zarówka 12v z dwoma podlutowanymi kabelkami.


ale to tak nagle by sie stalo i przypadkiem po regulacji?

moze i ie.. wtakim razie obstawiam elektrozawór - przypadkowo obvluzowane polacznie elektryczne.

no tak ale krecenie srubkami jest banalne i opisane na necie a grzebanie tak gleboko to chyba jednak wymaga pewnej wiedzy? (a ja jej nie mam) np jak odciac gaz na butli itp?
tak jak mowilem, przed wymiana filtra kolo cos odcinal przy butli

wymiana tez jest banalna. rozkrecasz i fotografujesz
potem  skladasz w odwrotnej kolejnosci
mozesz nie odlaczac recznie butli (bo elektrozawór przy butli odcina gaz) ALE NIE WLACZAJ WTEDY ZPLONU!
acha podczas odkrecania rurek z gazem troszke gazu sie ulotni ale sie nie bój ;-)

5 Data: Sierpien 29 2008 12:44:21
Temat: Re: [LPG] problem, wlasnoreczna regulacja
Autor: michaça 

wymiana tez jest banalna. rozkrecasz i fotografujesz
potem  skladasz w odwrotnej kolejnosci
heheh to podstawa dla lamerow (fotografowanie)
dzieki za instrukcje i podpowiedzi z elektrozaworem ale raczej sam sie nie odwaze grzebac wiecej niz przy srubkach do regulacji - nie mam nawet takich ambicji zeby umiec robic wszystko - bede szukal bardziej kumatych gazownikow ale w krakowie jest problem bo sobie pracuja tylko pon-pt i zazwyczaj 8.00-17:00 (czyli licza chyba tylko na emerytow, studentow i bezrobotnych)

6 Data: Sierpien 29 2008 19:50:12
Temat: Re: [LPG] problem, wlasnoreczna regulacja
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 29 Aug 2008 12:44:21 +0200, michaça  wrote:

odwaze grzebac wiecej niz przy srubkach do regulacji - nie mam nawet takich
ambicji zeby umiec robic wszystko - bede szukal bardziej kumatych gazownikow ale
w krakowie jest problem bo sobie pracuja tylko pon-pt i zazwyczaj 8.00-17:00
(czyli licza chyba tylko na emerytow, studentow i bezrobotnych)

No to się zgłos do mnie :P
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

7 Data: Sierpien 29 2008 11:38:08
Temat: Re: [LPG] problem, wlasnoreczna regulacja
Autor: Jakub Witkowski 

Ja miałem pełne spektrum efektów zblizonych do twoich:
albo dobrze ciÄ…gnÄ…ł ale nagle gasł i nie zawsze dawał siÄ™
uruchomić, albo ciÄ…gnÄ…ł słabo jakby siÄ™ gaz koĹ„czył lub
był wyregulowany b. ubogo, szarpał, a w koĹ„cu zupełnie wysiadł.
Jeszcze jak trochÄ™ jeĽdził, "mÄ…drzy" gazownicy gdybali że to
pewnie reduktor, albo że filtr, albo chłodzenie itd.
A winny okazał siÄ™ zasyfiony (gazem z LUKoilu) elektrozawór
gazu, ten przed reduktorem (zintegorany z filtrem - LOVATO),
który działał losowo, raz dawał duży przepływ, a raz mały...
Inny, kumaty gaziarz od razu wiedział gdzie szukać,
wyjÄ…ł i przeczyĹ›cił ustrojstwo - 20 zł.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogÄ… być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całoĹ›ci poglÄ…dom ich Autora.

8 Data: Sierpien 29 2008 12:38:32
Temat: Re: [LPG] problem, wlasnoreczna regulacja
Autor: michaça 

A winny okazał siÄ™ zasyfiony (gazem z LUKoilu) elektrozawór
gazu, ten przed reduktorem (zintegorany z filtrem - LOVATO),
który działał losowo, raz dawał duży przepływ, a raz mały...
Inny, kumaty gaziarz od razu wiedział gdzie szukać,
wyjÄ…ł i przeczyĹ›cił ustrojstwo - 20 zł.
ok dzieki za podpowiedz, dobrze wiedziec o takich mozliwosciach przed nastepna wizyta u gazownika (innego i mam nadzieje ze trafie na bardziej kumatego)

9 Data: Sierpien 29 2008 14:19:22
Temat: Re: [LPG] problem, wlasnoreczna regulacja
Autor: Cyneq 

michaça pisze:

witam,
po tym jak mi partacz (pseudo gazownik) po raz drugi zwalil regulacje postawnowilem przeczytac w necie jak to sie robi i wyregulowac samemu, wyszlo prawie dobrze, nie gasnie i nie rwie na niskich  obrotach na zimnym silniku, przyspiesza na gornych biegach, wszystko pieknie ale, po przejechaniu kilku kilometrow nagle zwalnia (tak jakby konczylo sie LPG i trzeba szybko przelaczyc na benzyne

Podnie¶ w tym momencie maskę i dotknij parownika. Nie zamarzł czasem?

--
Cyneq

10 Data: Sierpien 29 2008 19:49:43
Temat: Re: [LPG] problem, wlasnoreczna regulacja
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 29 Aug 2008 09:04:00 +0200, michaça  wrote:

oczywiscie nie mam zamiaru nic wiecej robic u matola ktory nie potrafi
przekrecic dwoch srubek a jedynie wydaje mu sie ze woltomierz umie obslugiwac

Dobra, która generacja instalacji?
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

11 Data: Sierpien 29 2008 22:37:19
Temat: Re: [LPG] problem, wlasnoreczna regulacja
Autor: MichaĹ‚ "HoMMeR" Paszek 

michaça pisze:

witam,
po tym jak mi partacz (pseudo gazownik) po raz drugi zwalil regulacje postawnowilem przeczytac w necie jak to sie robi i wyregulowac samemu, wyszlo prawie dobrze, nie gasnie i nie rwie na niskich  obrotach na zimnym silniku, przyspiesza na gornych biegach, wszystko pieknie ale, po przejechaniu kilku kilometrow nagle zwalnia (tak jakby konczylo sie LPG i trzeba szybko przelaczyc na benzyne chyba pojawia sie to przy

Sprawdz, czy srubki, ktorymi skrecony jest reduktor przypadkiem nie sa poluzowane (z reguly na klucz imbus bodaj 5, dookola reduktora). Mialem identycznie w Poldku, w roznych sytuacjach zachowywal sie jakby nagle brakowalo mu gazu. Pomoglo dokrecenie srubek, ktorymi skrecony jest reduktor.

--
Michał "HoMMeR" Paszek
Burgund POL FSO 1600 LPG
Trafic 1.9dCi serwis Perkins

12 Data: Sierpien 29 2008 23:39:01
Temat: Re: [LPG] problem, wlasnoreczna regulacja
Autor: Adam Foton 

instalacja o "BRC Elegant 51"
partacz (BKZ auto Krakow, al. JP II)

ooo, nie jestem sam :(



stwierdzil ze jak przez pol godziny jego regulacji jest zle to wina reduktora i musze u nich kupic nowy za 400zl z montazem (slowo 400 przeplatalo mu sie poczatkowo z 350, ale drugi kolo sie wlaczyl do romowy i estymata zostala 400zl)
na koniec partacz stwierdzil ze lepiej nie bedzie i wyjechalem

U mnie watek reduktora tez byl.

Ale abym za szybko nie wrocil, zlecili wczesniejsze (byle gdzie, byleby nie u nich) czyszczenie egr-a, silnika krokowego, sprawdzenie szczelnosci ukladu chlodniczego, lambdy, wymiane swiec, przewodow WN - no i swoje osiagneli - juz do nich nie wroce.



(ciarki mnie przechodza jak pomysle ze oni nie tylko reguluja ale tez montuja instalacje! malo tego robia nie tylko takie szpachlowozy jak moj ale widzialem jak kolo cos z laptopem regulowal w calkiem nowym samochodzie, moze i 2005+ i to nie byla korekcja licznika bo garowal przy tym  - wiec pewnie instalka IVgen. brrrr i wspolczucie dla pacjenta)

Aby nie byc tylko krytycznym - potrafia wykonac nowa instalacje zgodnie z zaleceniami, bez kombinowania, rozwiazac jednoznaczne problemy, ale trudniejsza diagnostyka juz przerasta ich mozliwosci.. a moze zysk z nowej instalacji wyzszy niz godziny poswiecone na trudne przypadki.


AF

Re: [LPG] problem, wlasnoreczna regulacja



Grupy dyskusyjne