Użytkownik "Artur 'futrzak' Maśląg"  napisał w 
wiadomości 
kli pisze:
Witam.
W necie natrafilem na opinie ze jak konczy sie miejsce w dowodzie na 
pieczatki
przegladow to mozna jezdzic z zaswiadczeniem przebytego badania 
technicznego na
kartce od diagnosty i ze policja NIE MA PRAWA odebrac wtedy dowodu.
Tak, przez miesiąc czasu - tyle jest ważne to zaświadczenie. Nie do daty
ważności badań.
A gdzie jest napisane, że takie zaświadczenie jest ważne miesiąc? Przegląd 
est wazny przez rok to co? jak pójdę wymienić dowód po 2 miesiącach to 
przeglądu w nowy nie wbiją? Albo Policja podczas kontroli zabierze mi dowód? 
Niby za co?
| 5 | Data: Grudzien 09 2009 12:29:04 | 
| Temat: Re: przeglady tech. na kartce a nie w dowodzie | 
| Autor: BearBag | 
 > Tak, przez miesiąc czasu - tyle jest ważne to zaświadczenie. Nie do daty
 > ważności badań.
 
 A gdzie jest napisane, że takie zaświadczenie jest ważne miesiąc? Przegląd
 est wazny przez rok to co? jak pójdę wymienić dowód po 2 miesiącach to
 przeglądu w nowy nie wbiją? Albo Policja podczas kontroli zabierze mi dowód?
 Niby za co?
 
 
Ja tam nie wiem czy gdzies jest napisane czy nie wiem że ojciec prawie 
rok tak jezdzil i conajmniej dwie kontrole drogowe mial. Nikt sie tego 
nie czepiał. Bo co to policmajstra obchodzi czy pieczatka jest na 
kartce czy w dowodzie. Jesli ktos podrabia bo stopien trudnosci jest 
jednakowy.
 | 6 | Data: Grudzien 09 2009 12:13:38 |  | Temat: Re: przeglady tech. na kartce a nie w dowodzie |  | Autor: J.F. |  Użytkownik "kli"  napisał
 W necie natrafilem na opinie ze jak konczy sie miejsce w dowodzie na pieczatkiprzegladow to mozna jezdzic z zaswiadczeniem przebytego badania technicznego na
 kartce od diagnosty i ze policja NIE MA PRAWA odebrac wtedy dowodu.
 Potrwierdzi ktos te rewelacje? Logicznie rzecz biorac przeglad to przeglad a nie
 pieczatka w dowodzie. No ale jak to faktycznie jest?
 
 
A do zabrania dowodu wystarcza drobne niezgodnosci - np nieprawidlowo wyznaczona data nastepnego badania :-)
 
J.
 |  |