pytanie
1 | Data: Luty 10 2013 20:20:01 |
Temat: pytanie | |
Autor: megrims | Załóżmy, że sÄ
główne 3 powody, dla których auto nie powinno jechaÄ: 2 |
Data: Luty 10 2013 20:57:08 | Temat: Re: pytanie | Autor: Lewis | W dniu 2013-02-10 20:20, megrims pisze: Załóżmy, że sÄ główne 3 powody, dla których auto nie powinno jechaÄ: UFG załatwia sprawÄ. -- Pozdrawiam Lewis 3 |
Data: Luty 10 2013 21:02:48 | Temat: Re: pytanie | Autor: h.w.d.p. | JeĹli dojdzie do kolizji, to co siÄ dzieje? 1. poszkodowany bierze kase (bez znaczenia czy jest nim wlasciciel tego auta czy drugi uczestnik). kwestia zrodla odszkodowania. drugiemu placi ufg. 2. problemy wlasciciela auta bez oc, nie majace nic wspolnego z pkt.1 oraz 3. problemy jesli jest sprawca 4 |
Data: Luty 10 2013 12:45:23 | Temat: Re: pytanie | Autor: | W dniu niedziela, 10 lutego 2013 21:02:48 UTC+1 użytkownik h.w.d.p. napisał: > Jeśli dojdzie do kolizji, to co się dzieje? Właściciel auta bez oc nie ma problemu tylko ponadnormatywny wydatek. OC jest obowiązkowe. Nawet jak nie jest opłacone to i tak jest. Składka po terminie jest jedynie sporo wyższa. 5 |
Data: Luty 10 2013 21:48:11 | Temat: Re: pytanie | Autor: h.w.d.p. | Właściciel auta bez oc nie ma problemu tylko ponadnormatywny wydatek. OC jest obowiązkowe. Nawet jak nie jest opłacone to i tak jest. Składka po terminie jest jedynie sporo wyższa. masz na mysli regres do ufg? jeszcze moze byc tak ze oc niby nie ma (papierka) ale umowa sie sama przedluzyla. chociaz zdaje sie ze jakies zmiany byly w tym temacie? 6 |
Data: Luty 10 2013 12:56:53 | Temat: Re: pytanie | Autor: | W dniu niedziela, 10 lutego 2013 21:48:11 UTC+1 użytkownik h.w.d.p. napisał: > Właściciel auta bez oc nie ma problemu tylko ponadnormatywny wydatek. OC jest obowiązkowe. Nawet jak nie jest opłacone to i tak jest. Składka po terminie jest jedynie sporo wyższa. Nie ma żadnego regresu. Jest karna opłata. Ona załatwia sprawę. 7 |
Data: Luty 10 2013 21:59:40 | Temat: Re: pytanie | Autor: h.w.d.p. | Nie ma żadnego regresu. Jest karna opłata. Ona załatwia sprawę. "3. kierowca bez uprawnień (nie zrobił PJ albo ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów)" to jak z tym regresem? 8 |
Data: Luty 10 2013 13:18:25 | Temat: Re: pytanie | Autor: | W dniu niedziela, 10 lutego 2013 21:59:40 UTC+1 użytkownik h.w.d.p. napisał: > Nie ma żadnego regresu. Jest karna opłata. Ona załatwia sprawę. To trzeba by sprawdzić w ustawie. Jak nie będzie nic na ten temat to znaczy że można samochodem z ważnym oc jeździć bez uprawnień i się nie bać. W Polsce samochód jest ubezpieczony a nie właściciel. Te trzy pytania mogą być istotne w przypadku odpowiedzialności za odszkodowania inne niż za naprawę samochodu. Na przykłład utrata zdrowia, zwrot kosztów leczenia. Ale fiuta w talarki nie dam sobie pociąć że się nie należy od ubezpieczyciela. Sprawa przeglądu jest w tym wszystkim najmniej istotna. Samochód nie jeżdżący ale zarejestrowany i z ważnym OC może wybuchnąć i podpalić stojące obok dwa Rollsy? Może. To co ma przegląd do odszkodowania. A jak jest poważne zdarzenie to zawsze powoływany jest biegły mający ocenić stan techniczny. Jak napisze że auto było ok to co ma ubezpieczyciel do robienia wstrętów. Ustawodawca dobrze wie że przeglądy to jedna wielka lipa na kółkach. A że stanowią możliwy do policzenia i przewidywalny dochód budżetu to je utrzymuje i udaje że wszystko jest ok. Cena za przegląd jest w zasadzie ceną regulowaną. 9 |
Data: Luty 10 2013 23:06:09 | Temat: Re: pytanie | Autor: ToMasz | W dniu 10.02.2013 22:18, pisze: W dniu niedziela, 10 lutego 2013 21:59:40 UTC+1 użytkownik h.w.d.p. napisał:st ok. Cena za przegląd jest w zasadzie ceną regulowaną. Nie chciałem się wychylać, ale tak na chłopski rozum, to sprawca powinien płacić z własnej kieszeni. Jednak z tego co wyczytałem na tej grupie, plus Polska nasza kochana, nie zdziwię się jeśli kogutek ma racje. czyli kupujemy auto bez prawka, bez oc bez przeglądu i w razie draki dostajemy kare umowną od ufg.... ToMasz 10 |
Data: Luty 10 2013 14:48:39 | Temat: Re: pytanie | Autor: | W dniu niedziela, 10 lutego 2013 23:06:09 UTC+1 użytkownik ToMasz napisał: W dniu 10.02.2013 22:18, pisze: Obowiązkowe ubezpieczenie OC jest ubezpieczeniem solidarnym. Wszyscy się składamy żeby niektórym wypłacić. Sami kiedyś możemy być tymi niektórymi. Przy ilości samochodów w Polsce OC to rodzaj umowy społecznej. Umówiliśmy się ( poprzez przedstawicieli bo inaczej by się nie dało) kiedy OC działa a kiedy nie działa. Nie działa na przykład jak po gorzale coś się stanie. Ale nie zawsze wtedy nie działa. Bo jak nachlany będzie ratował czyjeś życie to działa jak się coś stanie. Brak uprawnień albo przeglądu to nie zbrodnie przeciwko ludzkości. To wykroczenia. Przy braku przeglądu jak złapią to mandat i chyba punktów nie ma. Wykroczenie zbieżne z pluciem pod wiatr albo paleniem na przystanku tramwajowym. To jak by przy takim drobnym wykroczeniu miało nie działać oc to musiało by nie działać przy zdarzeniach kiedy kierujący wyprzedał na podwójnej ciągłej pod górę i do tego dwukrotnie przekroczył prędkość. 11 |
Data: Luty 11 2013 01:08:10 | Temat: Re: pytanie | Autor: J.F. | Dnia Sun, 10 Feb 2013 14:48:39 -0800 (PST), Obowiązkowe ubezpieczenie OC jest ubezpieczeniem solidarnym. Wszyscy się Zanim zaczniesz doradzac, to radze przeczytac obowiazujaca ustawe. Jak ratowal zycie lub mienie, to owszem, mogl nie miec uprawnien. W pozostalych przypadkach takiego zastrzezenia nie ma, wiec regres sie nalezy. Nie radze wiec ratowac zycia w stanie nietrzezwosci, ukradzionym pojazdem, lub zbiegac z miejsca wypadku. przeglądu to nie zbrodnie przeciwko ludzkości. To Mniej wiecej, o ile w ogole wykroczenie. No i wsrod mozliwych regresow ani slowa o tym, wiec ... nie nalezy sie ? To jak by przy takim drobnym wykroczeniu miało Uwazaj, za szkody wyrzadzone umyslnie regres przysluguje :-) J. 12 |
Data: Luty 10 2013 17:00:12 | Temat: Re: pytanie | Autor: | W dniu poniedziałek, 11 lutego 2013 01:08:10 UTC+1 użytkownik J.F. napisał: Dnia Sun, 10 Feb 2013 14:48:39 -0800 (PST), Nie doradzam. Na podstawie obserwacji otaczającego Świata wyciągam wnioski. Jeśli w obronie swojego lub cudzego życia można bezkarnie zabić. Jeśli w Konstytucji zapisaliśmy że życie jest wartością nadrzędną. To w przypadku stłuczki spowodowanej przez nietrzeźwego kierowcę który ratował czyjeś życie nie działają inne uregulowania ograniczające możliwość udzielania pomocy. Na dodatek za nie udzielenie pomocy w polskim prawie przewidziana jest kara i nie jest to mandat. To konkretne lata. Żadna ustawa, kodeks, przepis nie może być sprzeczny z konstytucją. Jeśli życie jest według niej najważniejsze to można zrobić wszystko żeby je ocalić i nie można z tego powodu ponieść żadnych konsekwencji. Poprawniej by było że za szkody wyrządzone umyślnie powinien przysługiwać regres lub co najmniej udział w kosztach likwidacji. Jak jest wiemy. 13 |
Data: Luty 11 2013 10:13:33 | Temat: Re: pytanie | Autor: J.F | Użytkownik napisał w wiadomości grup Zanim zaczniesz doradzac, to radze przeczytac obowiazujaca ustawe. [...] Nie doradzam. Na podstawie obserwacji otaczającego Świata wyciągam wnioski. Mozesz probowac, albo pisac skarge do RPO (albo do TK). Ustawa jest jaka jest, moze i karnie nic ci nie zrobia, ale czy aby na pewno regresu unikniesz ? P.S. Spieszac do szpitala z zona w ciazy spowodowal wypadek i zabil innego czlowieka, co wtedy ? Na dodatek za nie udzielenie pomocy Lepiej wiec zeznac ze byles tak pijany iz nie byles w stanie udzielic fachowej pomocy. Ograniczyles sie do weezwania pogotowia, a jesli dyspozytorka odmowila przyslania karetki "bo pan belkocze", to juz nie twoje zmartwienie. Zreszta mozesz reanimowac, tylko nie wpadnij na pomysl ze szybko odwieziesz do szpitala samochodem - tu juz mozesz z czystym sumieniem zeznac ze na to za duzo wypiles :-) Aha, tylko lepiej zeby to nie bylo twoje dziecko, bo opiekun nie moze byc pijany. Żadna ustawa, kodeks, przepis nie może być sprzeczny z konstytucją. Jeśli życie jest według niej najważniejsze to można zrobić wszystko żeby je ocalić i nie można z tego >powodu ponieść żadnych konsekwencji. W KC jest odpowiedni zapis, ze mozna poswiecic jedno dobro w celu ratowania wiekszego ... ale od wyplacenia odszkodowania za poswiecone to chyba nie zwalnia. Poprawniej by było że za szkody wyrządzone umyślnie powinien przysługiwać regres lub co najmniej udział w kosztach likwidacji. Jak jest wiemy. Co wiemy ? Przeciez przysluguje. Tylko malo kto sie przyzna ze umyslnie wjechal.. J. 14 |
Data: Luty 11 2013 11:01:39 | Temat: Re: pytanie | Autor: | kogutek444 wrote: Ĺťadna Weź, nie bredź. Chodzi o odpowiedzialnoć cywilnÄ , a nie karnÄ . Jak w celu ratowania babci wynajmiesz helikopter, to ktoĹ Ci za to zwróci? Nie. Jak coĹ komuĹ poniszczysz, to też nie zwróci, bo niby dlaczego ktoĹ miałby za to płaciÄ, a nie Ty? -- ssá´Ę q sá´ ÇÉuÉÉšouÉá´ 15 |
Data: Luty 11 2013 02:29:58 | Temat: Re: pytanie | Autor: Dawid | W dniu 2013-02-10 23:48, pisze: Ty to wszystko sam wymyślasz, albo ktoś ci bredni naopowiadał? Przy braku przeglądu, oprócz mandatu, zabiorą dowód rejestracyjny. Pal sześć, jak blisko domu, gorzej jak daleko i np. w niedzielę. Możesz już samochodem do domu nie wrócić, a i koszta odzyskania dowodu mogą wzrosnąć.Na braku OC można również się bardzo przejechać, od sprawy sądowej do oklepywania michy, tak długo aż oddasz co nie twoje. ;-) 16 |
Data: Luty 10 2013 18:13:22 | Temat: Re: pytanie | Autor: | W dniu poniedziałek, 11 lutego 2013 02:29:58 UTC+1 użytkownik Dawid napisał: W dniu 2013-02-10 23:48, pisze: Twoja odpowiedź stawia Cie w kręgu żuli i drobnych cwaniaczków. To tak przy okazjo oklepania michy. Całe szczęście że reszta z wyjątkiem żulandii umówiła się że jak jesteś coś winien w związku z tym że nie miałeś OC to jesteś to winien nie cwaniaczkom z bramy tylko instytucji państwowej. Oni nie przysyłają dresów żeby odzyskać pieniądze. Tak że odśwież koleś paski na dresiku i wypierdalaj do swoich. 17 |
Data: Luty 11 2013 00:47:15 | Temat: Re: pytanie | Autor: J.F. | Dnia Sun, 10 Feb 2013 21:59:40 +0100, h.w.d.p. napisał(a): Nie ma żadnego regresu. Jest karna opłata. Ona załatwia sprawę."3. kierowca bez uprawnień (nie zrobił PJ albo ma sądowy To aktualna ? Chyba nie, bo ja widze jedynie o uprawnieniach, co stanowi ciekawy problem prawny w przypadku sadowego zakazu prowadzenia .... ktory chyba uprawnien nie odbiera. J. 18 |
Data: Luty 11 2013 00:56:35 | Temat: Re: pytanie | Autor: J.F. | Dnia Sun, 10 Feb 2013 12:56:53 -0800 (PST), W dniu niedziela, 10 lutego 2013 21:48:11 UTC+1 użytkownik h.w.d.p. napisał: Sie mylisz. Jesli posiadacz zapomnial przedluzyc polisy ... to ona z reguly sie automatycznie przedluza, wiec posiadacz polise posiada. Doplaci o najwyzej karne odsetki. Jesli sie jednak nie przedluzyla i naprawde nie ma ... to nalezy mu sie karna oplata za brak OC. Ale oprocz oplaty, to UFG moze wyplacic odszkodowanie, a wtedy bedzie sie domagal zwrotu od sprawcy. J. 19 |
Data: Luty 11 2013 10:47:02 | Temat: Re: pytanie | Autor: AZ | On 2013-02-10, J.F. wrote: Ale przedluza sie tylko o rok, jak sie nie zaplaci za ten przedluzony rok to wygasa. Tak jak wczesniej pisalem, OIDP jest to tylko za szkody na zdrowiu. -- Artur ZZR 1200 20 |
Data: Luty 11 2013 10:53:26 | Temat: Re: pytanie | Autor: AZ | On 2013-02-11, AZ wrote: A jednak zle pamietalem - to tylko w przypadku gdy sprawca nawieje. http://www.ufg.pl/web/guest/szkoda-komunikacyjna-sprawca-nieustalony "UFG nie wypłaca odszkodowaĹ za kolizje spowodowane przez nieustalonych sprawców, w których nikt nie odniósł obrażeĹ." A jezeli sprawca jest to wyplacanego jest i za zdrowie i majatkowe. -- Artur ZZR 1200 21 |
Data: Luty 11 2013 12:46:37 | Temat: Re: pytanie | Autor: J.F | Użytkownik "AZ" napisał w wiadomoĹci grup Tak jak wczesniej pisalem, OIDP jest to tylko za szkody na zdrowiu. Nie tyle sprawca, co 1. Do zadaĹ Funduszu należy zaspokajanie roszczeĹ 1) na osobie, gdy szkoda została wyrzÄ dzona w okolicznoĹciach uzasadniajÄ cych odpowiedzialnoć cywilnÄ posiadacza pojazdu mechanicznego lub kierujÄ cego pojazdem mechanicznym, a nie ustalono ich tożsamoĹci; 2) w mieniu, w przypadku szkody, w której równoczeĹnie u któregokolwiek uczestnika zdarzenia nastÄ piła ĹmierÄ, naruszenie czynnoĹci narzÄ du ciała lub rozstrój zdrowia, trwajÄ cy dłużej niż 14 dni, a szkoda została wyrzÄ dzona w okolicznoĹciach uzasadniajÄ cych odpowiedzialnoć cywilnÄ posiadacza pojazdu mechanicznego lub kierujÄ cego pojazdem mechanicznym, a nie ustalono ich tożsamoĹci. 3) na osobie, w mieniu, w mieniu i na osobie, gdy: a) posiadacz zidentyfikowanego pojazdu mechanicznego, którego ruchem szkodÄ tÄ wyrzÄ dzono, nie był ubezpieczony obowiÄ zkowym ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, Hm, w przypadku 3)a) podejrzewam ze regres do posiadacza bedzie, nawet jesli pojazd mu ukradziono itp. J. 22 |
Data: Luty 11 2013 10:45:42 | Temat: Re: pytanie | Autor: AZ | On 2013-02-10, h.w.d.p. wrote: Niekoniecznie. OIDP to UFG wyplaca tylko odszkodowanie za zdrowie a nie pogieteJeĹli dojdzie do kolizji, to co siÄ dzieje? blachy - to sobie mozesz cywilnie dochodzic. -- Artur ZZR 1200 23 |
Data: Luty 11 2013 06:18:59 | Temat: Re: pytanie | Autor: grzech | 1. brak badania technicznego Jest niemały problem. Autko postawiłem pod domem - normalnie, legalnie. Siedzę w domku i słyszę jeeeb. Patrzę przez okno a moja almerka stoi pół metra dalej bo na niej zatrzymał się osobowy mercedes - jakaś beczka - czy coś. Za kierą "mesia" pijany kolo i jak się okazało po przyjeździe policji - bez prawka, pożyczonym autem bez przeglądu od kilku lat i bez oc - taki komplecik:) Tu zaczęły się schody. Przy próbie zgłoszenia do jakiejkolwiek ubezpieczalni, ubezpieczyciele odmawiali naprawy auta. Nikt nie chce bujać się potem o regres do UFG. Skończyło się na tym, że robiłem z własnego AC i mogłem potem wnioskować do UFG o zwrot podwyżki AC w kolejnym roku ubezpieczeniowym. A szkoda na moim koncie AC została:( Mogłem też pozwać winnego i na drodze sądowej domagać się odszkodowania. Pewnie do dziś bym jeździł po sądach i jeszcze moje dzieci po mojej śmierci:) ____ grzech 626 24 |
Data: Luty 11 2013 15:39:42 | Temat: Re: pytanie | Autor: J.F | Użytkownik "grzech" napisał w wiadomości Autko postawiłem pod domem - normalnie, legalnie. Siedzę w domku i I tak bys nic nie dostal, albowiem Art. 106. 1. Jeżeli poszkodowany, w przypadku szkody w mieniu, może zaspokoić roszczenie na podstawie umowy ubezpieczenia dobrowolnego, Fundusz wyrównuje szkodę w części, w której nie może być zaspokojona, wraz z uwzględnieniem utraconych zniżek składki oraz prawa do zniżek składki. Mogłem też pozwać winnego i na drodze sądowej domagać się odszkodowania. Pewnie do dziś bym jeździł po sądach i jeszcze moje dzieci po mojej śmierci: Glowy nie dam, ale byc moze twoj ubezpieczyciel nadal z delikwenta sciaga. W jego interesie bylo wystapic z regresem, ale moze mu sie nie oplaca i woli tobie znizki cofnac :-) Co by nie narzekac, to te pisowskie sady 24h mialy jedna zalete - jak pospiech generalnie wskazany tylko przy lapaniu pchel, to w takim przypadku na drugi dzien sprawca bylby juz skazany, z wyrokiem, i mialbys podstawy do dochodzenia swego. J. |