Witam.

1. w mojej sprężarce ( vw golf IV 97r) sd7v16 1J0 820 803 A byl problem, ze
wpadala w wibracje (wlasciwie to wraz z silnikiem), byla b.glosna juz na
wolnych obrotach. Az strach bylo wchodzic na wysokie obroty, zeby cos
nie 'wystrzelilo'. Ale chlodzila dobrze.

2. po rozebraniu na czesci pierwsze (wlasciwie to jeszcze sprzegielka nie
zdjalem- ale znalazlem na forum, jak sie za to zabrac) okazalo się, ze
pośród tych siedmiu tłoczków, ktore chodzą w kompresorze, wiekszosc jest
dosyc porysowana, dwa mają zniszczone te teflonowe 'pierścienie'. Jeden z
tłoczkow jakos ciezko chodzi na swoim 'korbowodzie' jakby byl przytarty.
(pisze dosyc niefachowo, ale ktos kto rozbieral, napewno wie, o co chodzi).

3. moje pytanie - czy te oznaki oznaczają wymianę spręzarki, czy mozna jakoś
zregenerowac - jezeli tak, to jak i czym ?

4. czy owy efekt glosnej pracy wynika z zuzycia tych tloczkow, czy jest to
raczej napewno luz lozyska na sprzegle (bo jest wyczuwalny).

proszę o radę, czy bawic sie w regenerację - nie ma w tym problemu, pod
warunkiem, ze da się, czy zainwestowac 400zl w uzywany /sprawny kompresor ,
a to sprzedac na czesci.
Wolalbym osobiscie samemu zregenerowac wlasny.

bodix

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

http://www.climateam.com.pl/product_info.php/cPath/50/products_id/1145

w wwie jak widzę mozna kupic komplety uszczelek, ale jak sie dowiedzialem,
nie ma kompletu na te tłoczki  (tzw olejaki czy jakos tak), kurde, poza tym
nie wiem, czy stan zuzycia tloczkow ma znaczenie ? moze one standardowo są
porysowane itp i nie stanwoi to problemu ?
bodix

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/