retusz - miedzy PS, a Inpaint
1 | Data: Maj 18 2014 15:15:31 |
Temat: retusz - miedzy PS, a Inpaint | |
Autor: 1634Racine | 1. 2 |
Data: Maj 19 2014 23:40:08 | Temat: Re: retusz - miedzy PS, a Inpaint | Autor: Marek | W dniu 2014-05-18 15:15, 1634Racine pisze: 1. Pracowałem w Corelu, paru drobniejszych i w PS. Ten ostatni jest nieporównywalny.
Pewnie, że ma. Nie wiem od jakiej wersji ale CS6 już to tez miał. Rysujesz zgrubnie zaznaczenie + Refine edge a dalej wybierasz inteligentny promieĹ i zaznaczasz włosy. Ponadto do tworzenia zaznaczenia możesz użyÄ Quick Selection Tool. W wielu typowych sytuacja idealnie siÄ to narzÄdzie sprawdza. Mnóstwo roboty wykonuje za Ciebie. Potem tylko detale dopracowujesz. Robota idzie bardzo sprawie a efekty sÄ bardzo dobrej jakoĹci. Corel też ma oddzielny moduł do tego typu czynnoĹci ale mniej skuteczny. -- Pozdrawiam Marek 3 |
Data: Maj 20 2014 00:43:48 | Temat: Re: retusz - miedzy PS, a Inpaint | Autor: 1634Racine | Marek in W dniu 2014-05-18 15:15, 1634Racine pisze: to moze dziwne, ale... dla prostych [ i mniej prostych tez czasami] wykasowan z foto - inpaint jest calkiem,calkiem... Ale rozumiem, ze jednak PS. Ja w ogole źle postawilem pytanie. Cos mi sie przestawilo w glowie :) Chodzilo mi o soft POMIEDZY ps, a inpaint, czyli slabszy/prostszy/ od PS, ale silniejszy od inpaint :) 3.Pewnie, że ma. Nie wiem od jakiej wersji ale CS6 już to tez miał. Rysujesz zgrubnie zaznaczenie + Refine edge a dalej wybierasz inteligentny promieĹ i zaznaczasz włosy. Ponadto do tworzenia zaznaczenia możesz użyÄ Quick Selection Tool. W wielu typowych sytuacja idealnie siÄ to narzÄdzie sprawdza. Mnóstwo roboty wykonuje za Ciebie. Potem tylko detale dopracowujesz. Robota idzie bardzo sprawie a efekty sÄ bardzo dobrej jakoĹci. Corel też ma oddzielny moduł do tego typu czynnoĹci ale mniej skuteczny. ok, dzieki bardzo, bede mial dostep do PS, pozwole sobie dopytac w razie klopotow. 4 |
Data: Maj 20 2014 10:58:47 | Temat: Re: retusz - miedzy PS, a Inpaint | Autor: Marek | W dniu 2014-05-20 00:43, 1634Racine pisze: > Ja w ogole źle postawilem pytanie. Cos mi sie przestawilo w glowie :) > Chodzilo mi o soft POMIEDZY ps, a inpaint, czyli slabszy/prostszy/ od > PS, ale silniejszy od inpaint :) Nie chodzi nawet o to, że czynnoć X można łatwiej wykonaÄ w programie Y niż w Z. Chodzi o to, że niemalże każdÄ czynnoć wykonasz w PS i to z dobrym skutkiem. PiszÄ "niemalże" gdyż np. mam obiekcje co do przetwarzania RAWów w module Camera Raw (czyli taki osadzony Light Room). Z jednej strony chyba najbardziej zaawansowane narzÄdzie tego typu a z drugiej nie daje najlepszych efektów. ZresztÄ , jak domniemam, póki co Ciebie to nie dotyczy. ReasumujÄ c: szkoda czasu na eksperymenty i rozterki, że "Ĺwietny program ale..". Lepiej nauczyÄ siÄ tego co jest na rynku najlepsze i tylko w wyjÄ tkowych sytuacjach wspieraÄ siÄ lepszym softem dla tych konkretnych sytuacji. Inaczej zawsze bÄdziesz błÄ dził. -- Pozdrawiam Marek 5 |
Data: Maj 21 2014 00:36:25 | Temat: Re: retusz - miedzy PS, a Inpaint | Autor: 1634Racine | Marek in [..........] Lepiej nauczyÄ siÄ tego co jest na rynku najlepsze i tylko w wyjÄ tkowych to jest w ogole problem zabrania sie za PS. Wlasnie dlatego pytam; bo ze najlepiej od razu PS - to ja domyslam sie. I to pomijam. Pytam o cos nizszego polkowo od PS,ale tez wyzszego od prostego i nie zawsze wlasciwego inpaint. jest tego troche... Krzeslo _dobre_ wystrugac,to nie znaczy sciac Amazonie :) 6 |
Data: Maj 21 2014 07:26:23 | Temat: Re: retusz - miedzy PS, a Inpaint | Autor: | In article Marek in Photoshop Elements -- TA 7 |
Data: Maj 21 2014 09:47:29 | Temat: Re: retusz - miedzy PS, a Inpaint | Autor: Marek | W dniu 2014-05-21 00:36, 1634Racine pisze: to jest w ogole problem zabrania sie za PS. Wlasnie dlatego pytam; bo ze PrzyłÄ czam siÄ do opinii Tytusa: Photoshop Elements. Taniej niż PS a i porzÄ dny warsztat plus nauka pracy w póki co najlepszym Ĺrodowisku. ale tez wyzszego od prostego i nie zawsze wlasciwego Tu krzesło powielasz a nie Ĺcinasz AmazoniÄ :-D -- Pozdrawiam Marek 8 |
Data: Maj 21 2014 13:56:23 | Temat: Re: retusz - miedzy PS, a Inpaint | Autor: 1634Racine | Marek in W dniu 2014-05-21 00:36, 1634Racine pisze: rozumiem; czyli jednak nie ma co wisły... Na podworko PS trzeba wejsc, nic innego nie ma. (ale z drugiej strony... pomarudze... do najprostszych retuszowych spraw, jesli jest cierpliwosc, to inpaint zdaje sie ok, sprawdzone; dlatego pomyslalem o czyms oczko-dwa-trzy, ale nie 10, bardziej wysofistykowanym, co nie znaczy, ze az stajnia PS - rozumiem, ze nie ma + nikt sie nie bawi w takie zabawki) 9 |
Data: Maj 21 2014 15:37:04 | Temat: Re: retusz - miedzy PS, a Inpaint | Autor: Mariusz [mr.] |
to jest w ogole problem zabrania sie za PS. Wlasnie dlatego pytam; bo ze najlepiej od razu PS - to ja domyslam sie. I to pomijam. Pytam o cos nizszego polkowo od PS,Przyłączam się do opinii Tytusa: Photoshop Elements. Taniej niż PS a i porządny warsztat plus nauka pracy w póki co najlepszym środowisku. Poniekąd jest to efekt dominacji Adobego (i kilku mniejszych) - rynek powoli się stabilizuje, tracą klientów produkty nienadążające za czołówką. W efekcie mieliśmy ostatnio tu na grupie co najmniej dwa anonse o darmowych wersjach pełnych pakietów do obróbki. Poza gigantami próbują zaistnieć takie chałupnicze produkty jak InPaint - przeznaczone do dobrego wykonywania jednej funkcji. Ich los też jest określony przez upowszechnienie się w dużych pakietach tej samej funkcji przynajmniej "prawie tak samo dobrej". Ja póki co nie tykam PS - miesiącami nie obrabiam niczego, a boję się "sformatowania" pod PS. :)) Poza tym strategia wiecznej dzierżawy softu jest dla mnie nie do przyjęcia, a jedna z wielu jej wad właśnie się potwierdziła, gdy na ponad dobę (?) użytkownicy stracili możliwość logowania - im bardziej skomplikowany układ, tym bardziej podatny na awarie. pozdrawiam Mariusz [mr.] 10 |
Data: Maj 21 2014 18:48:24 | Temat: Re: retusz - miedzy PS, a Inpaint | Autor: Marek | W dniu 2014-05-21 15:37, Mariusz [mr.] pisze: Ja póki co nie tykam PS - miesiącami nie obrabiam niczego, a boję Dla mnie to też chore, że nie można raz kupić i mieć. Plany są bardzo dobrym pomysłem ale tylko gdy są opcjonalne. a jedna z wielu jej wad Logowania? A po co się logować? Jeśli ktoś uwielbia trzymać swoje prace w internecie, to musi się liczyć z różnymi konsekwencjami. Ja pracuję wyłącznie offline. Tylko raz na jakiś czas ściągam aktualizacje tak jak od zawsze to czyniłem również z każdą inną aplikacją. -- Pozdrawiam Marek 11 |
Data: Maj 21 2014 19:17:33 | Temat: Re: retusz - miedzy PS, a Inpaint | Autor: Mariusz [mr.] |
Dla mnie to też chore, że nie można raz kupić i mieć. Plany są bardzo Jak już wspominałem - system działania w chmurze w ogóle dla mnie nie istnieje - ma zbyt dużo wad. Po szczegóły odsyłam chociażby na dpreview, ale o ile dobrze zrozumiałem - pracujący w chmurze muszą co miesiąc odnowić licencję. Zatem jakaś 1/30 użytkowników CC nagle zderzyła się ze ścianą, a jak znam rzeczywistość - każda robota była "na wczoraj". :) Kiedyś pisałem o tym teoretycznie - teraz rzeczywistość tylko potwierdza najśmielsze moje przypuszczenia. ;-) Aaa, dodam jeszcze ciekawostkę. :) Jakieś 5 lat temu skończyłem prenumerować "Chipa" - nie byłem w stanie nadążyć z ich czytaniem, więc prawie cały ostatni rocznik leżał nieprzeczytany. Nie tak dawno wróciłem do lektury i z szelmowskim zaciekawieniem zwróciłem uwagę na różne oferty dysków "w chmurze". Przyszłość! Bezpieczeństwo! Wydajność! I tak dalej w ten deseń... Sprawdziłem pięć ofert - do dziś nie istniał już żaden... :)) pozdrawiam Mariusz [mr.] 12 |
Data: Maj 21 2014 19:51:36 | Temat: Re: retusz - miedzy PS, a Inpaint | Autor: Marek | W dniu 2014-05-21 19:17, Mariusz [mr.] pisze:
Ale środowisko CC nie działa w chmurze lecz może działać w chmurze. To dodatkowa funkcjonalność, z której ja nie korzystam. Jak wybierzesz tak masz. Po szczegóły odsyłam chociażby na Po po cholerę pracują w chmurze? Zatem jakaś 1/30 użytkowników CC nagle Przypuszczam, że to ta nieodpowiedzialna część grafików wychowanych na FB :-D Jakieś 5 lat temu skończyłem prenumerować "Chipa" - nie byłem w hahahaha Ja miałem ten sam powód rezygnacji z prenumeraty ale zrobiłem to z 10 lat temu :-D więc prawie cały ostatni rocznik leżał ble ble ble... To ja Ci też coś ciekawego opowiem. Jakież było moje zdziwienie gdy po zainstalowaniu od zera Windows 8.1 powróciły wszelkie moje hasła do stron. Co się okazało... Microsoft przechowuje moje prywatne hasła...u siebie! Chodzi o to, że w celu zainstalowania upgrade'u z 8 do 8.1 musisz się zalogować na konto w M$. W tym momencie wszelkie Twoje chronione dane są tam kopiowane. I jeszcze co do bezpieczeństwa trzymania danych w chmurze... warto przeczytać sobie warunki. Czy wiesz o tym, że np. w regulaminie chmury Google i M$ też jest wyraźnie napisane, że pliki umieszczone w chmurze przestają być Twoje? Chmurodawcy mogą dowolnie je przetwarzać, wykorzystywać itp. Mało tego, gdy nie spodoba się chmurodawcy facjata Twojej żony (to nie żart) w przesłanym do chmury zdjęciu, to może zamknąć dostęp do konta i tracisz wszelkie przechowywane tam dane. O jakim więc bezpieczeństwie danych mowa?
Nieźle ! :-D -- Pozdrawiam Marek 13 |
Data: Maj 22 2014 01:02:09 | Temat: Re: retusz - miedzy PS, a Inpaint | Autor: Sylwester Zarębski | Dnia Wed, 21 May 2014 19:51:36 +0200, Marek napisał(a): W dniu 2014-05-21 19:17, Mariusz [mr.] pisze: O ile kojarzę, to nowy Adobe CC odnawia sobie licencję co N dni i jeśli przez N dni nie masz połączenia z siecią, to automagicznie się blokuje. Ale mogę się mylić, bo dawno temu rozmawiałem z właścicielami nowych wersji. Chodzi o to, że w celu zainstalowania upgrade'u z 8 do 8.1 W kwestii formalnej, nie musisz, ale trzeba się trochę nagimastykować, by ominąć formularz logowania ;). -- pozdrawiam Sylwester Zarębski Aby wysłać email zmień zbieracz w adresie na sylwek 14 |
Data: Maj 22 2014 14:17:48 | Temat: Re: retusz - miedzy PS, a Inpaint | Autor: Marek | W dniu 2014-05-22 01:02, Sylwester Zarębski pisze:
Owszem, ale to chyba zależy od okresu na jaki wziąłeś soft. Jeśli np. abonament masz roczny, to być może jeśli przez X miesięcy nie połączysz się, to będzie jakaś blokada. Tego nie wiem gdyż i tak częściej sprawdzam aktualizacje (raz na 2-3 miesiące) więc niczego takiego nie zaobserwowałem.
Wyjaw mi tą tajemnicę jak tego dokonałeś mistrzu :-D Na infolinii M$ babka powiedziała mi, że nie ma szans na upgrade z 8 do 8.1 (a potem kolejnych) bez logowania się na konto. Co prawda widziałem jakiś soft do tworzenia płyty z poprawkami ale nie wiem co to warte. -- Pozdrawiam Marek 15 |
Data: Maj 22 2014 20:07:54 | Temat: Re: retusz - miedzy PS, a Inpaint | Autor: Sylwester Zarębski | Dnia Thu, 22 May 2014 14:17:48 +0200, Marek napisał(a): W dniu 2014-05-22 01:02, Sylwester Zarębski pisze: Jak masz stałe połączenie z siecią to licencja sama w tle się odnawia. Wyjaw mi tą tajemnicę jak tego dokonałeś mistrzu :-D Na infolinii M$Chodzi o to, że w celu zainstalowania upgrade'u z 8 do 8.1W kwestii formalnej, nie musisz, ale trzeba się trochę nagimastykować, Mam awersję do kont MS, więc najczęściej ominięcie wyglądało mniej więcej tak, że wybierałem opcję zakładania konta, anulowania zakładania i za którymś razem zamiast ekranu logowania pojawiał się ekran po instalacji 8.1 ;). Przed instalacją bodajże, wystarczyło zablokowanie logowania do konta MS z poziomu group policy. Aczkolwiek tego nie pamiętam dokładnie, bo robiłem całkiem dużo rzeczy, by zablokować funkcje sieciowe 'za plecami'. -- pozdrawiam Sylwester Zarębski Aby wysłać email zmień zbieracz w adresie na sylwek 16 |
Data: Maj 22 2014 23:29:26 | Temat: Re: retusz - miedzy PS, a Inpaint | Autor: Marek | W dniu 2014-05-22 20:07, Sylwester Zarębski pisze:
Niekoniecznie. Blokuję aktywność sieciową wszelkich aplikacji. Preferuję monitorowanie tego co się dzieje.
A to mnie powaliłeś na kolana swoja determinacją :-D Jak znajdę dłuższą wolną chwilę, to postaram się przetestować instalację 8.1 z płyty. Przygotowałem ją sobie. Ponoć to działa... Zobaczymy. Wydaje mi się to mniej zagmatwanym podejściem :-D -- Pozdrawiam Marek 17 |
Data: Maj 21 2014 18:30:21 | Temat: Re: retusz - miedzy PS, a Inpaint | Autor: Marek | W dniu 2014-05-21 13:56, 1634Racine pisze:
Nie bardzo lubiÄ PS ale majÄ c doĹwiadczenie z konkurencyjnymi produktami oraz faktem, że jak coĹ siÄ zacznie na serio w późniejszym życiu tworzyÄ, to i tak wszyscy na około (drukarnie itp) wybrzydzajÄ i najchÄtniej przyjmujÄ projekty w PS czy innych adobowych aplikacjach. (ale z drugiej strony... pomarudze... do najprostszych retuszowych Nie znam Inpainta. Trudno mi siÄ odnieć. Nawet nie w tym rzecz. Szczerze mówiÄ c nie traktujÄ programów graficznych jako podlegajÄ cych punktacji. W PS masz dopracowany komplet narzÄdzi. W innych programach dopracowane jest narzÄdzie A ale B już nie ma w ogóle lub jest do bani. Po drugie zbierasz kapitał wiedzy na przyszłoć. SÄ dzÄ, że w przyszłej pracy czy współpracy nikt nie bÄdzie interesował siÄ TwojÄ biegłoĹciÄ w Inpaincie i umiejÄtnoĹciÄ wyretuszowania oka a np. ucha już nie, bo nie było takiego narzÄdzia w tej aplikacji. -- Pozdrawiam Marek 18 |
Data: Maj 21 2014 07:25:38 | Temat: Re: retusz - miedzy PS, a Inpaint | Autor: | In article W dniu 2014-05-20 00:43, 1634Racine pisze: Nie kazdego stac na PS. -- TA 19 |
Data: Maj 21 2014 09:42:35 | Temat: Re: retusz - miedzy PS, a Inpaint | Autor: Marek | W dniu 2014-05-21 07:25, pisze:
Tytuł i punkt 3 treści wątku otwierającego mówi o zastosowaniu PS więc komentuję. -- Pozdrawiam Marek 20 |
Data: Maj 20 2014 11:03:36 | Temat: Re: retusz - miedzy PS, a Inpaint | Autor: Marek | W dniu 2014-05-20 00:43, 1634Racine pisze: ok, dzieki bardzo, bede mial dostep do PS, pozwole sobie dopytac w razie P.S. Interfejs użytkownika PS jest doć paskudny. Trzeba wyzbyÄ siÄ przyzwyczajeĹ ze wszystkich innych aplikacji graficznych aby pojÄ Ä o co tam chodzi. DoĹwiadczenie przeszkadza w tym konkretnym przypadku. Konsekwentnie nic tam nie jest intuicyjne. Kup sobie podrÄcznik. Helion wypuĹcił niedawno dla wersji CC. Jest Ĺwietny. Wersja PDF też jest dostÄpna. -- Pozdrawiam Marek 21 |
Data: Maj 20 2014 02:51:39 | Temat: Re: retusz - miedzy PS, a Inpaint | Autor: Mariusz [mr.] |
doradzicie jakis soft do retuszu? miedzy PS, a Inpaint. Retusz Dołączam się do pytania, bo sam kiedyś tu pytałem o program do domalówek/zamalówek baboli. :) Na niekorzyść InPainta, który napisany jest dość niechlujnie (mam starszą wersję, bo nowsze, MIMO OBIETNIC, nie wchodziły na WinXP) mogę dodać brak paru oczywistych elementów dla poprawy ergonomii (widać, że soft klecony chałupniczo), notoryczne wykaszanianie się na większych obrazach (i dla pewności trzeba do obróbki wycinać kawałki robocze!) z pełną utratą niezasejwowanych efektów, wieszanie się przy próbie zamalowania zbyt dużego obrazu, zielone kreski oddzielania różnych obszarów praktycznie nie działają. O braku ergonomii warto wspomnieć raz jeszcze, bo w wielu obszarach jest naprawdę na niskim poziomie. 2. Kiedyś w starym PSP, którego już nie mam radziłem sobie przez wypełnianie kolorem pól z inteligentnie dobranym kryterium tolerancji obszaru. Nie pamiętam, co tam było do wyboru, ale np. poziom jasności, albo odcień koloru, co skuteczniej odróżniało tło od głowy z włosami. 3. Nie tykam PS, więc mogę coś mylić, ale jeśli pytasz o funkcję używaną w InPaincie, to chodzi mi po głowie nazwa "resynthezizer" (czy jakoś podobnie). pozdrawiam Mariusz [mr.] 22 |
Data: Maj 21 2014 00:33:23 | Temat: Re: retusz - miedzy PS, a Inpaint | Autor: 1634Racine | Mariusz [mr.] in "1634Racine" wrote: najn. ver 5.6 dziala na xp... Mam to przed nosem. mogę prosty jest soft, prosty, ale az tak źle to nie dziala, bez przesady... od ktorejs wersji w gore PS ma opcje retuszu w tego typu sytuacjachNie tykam PS, więc mogę coś mylić, ale jeśli pytasz o funkcję ale gdzie "res..." jest wymalowane w inpant? nie widze... dwa klawisze na krzyz, a nie widze. 23 |
Data: Maj 21 2014 07:39:13 | Temat: Re: retusz - miedzy PS, a Inpaint | Autor: Mariusz [mr.] |
Na niekorzyść InPainta, który napisany jest dość niechlujnie (mam starszą wersję, bo nowsze, MIMO OBIETNIC, nie wchodziły na WinXP) Może naprawili problem, bo zgłaszałem - nie chcąc się cofać za bardzo do tyłu instalowałem każdą wersję od aktualnego wówczas numeru - zrobiłem chyba 5 reinstalacji, aż dotarłem do punktu wyjścia: wersji 4.2. Bardzo dobrze! :) mogę dodać brak paru oczywistych elementów dla poprawy ergonomii (widać, że soft klecony chałupniczo), notoryczne wykaszanianie się na większych obrazach (i dla pewności trzeba do obróbki wycinać kawałki robocze!) z pełną utratą niezasejwowanych efektów, wieszanie się przy próbie zamalowania zbyt dużego obrazu, zielone kreski oddzielania różnych obszarów praktycznie nie działają. O braku ergonomii warto wspomnieć raz jeszcze, bo w wielu obszarach jest naprawdę na niskim poziomie. Mówię o wersji, którą mam - jak mam coś zrobić, to zaczynam czuć takie lekkie zniechęcenie, co jest najlepszym sygnałem, że z programem (w mojej wersji) trzeba walczyć. Ale warto było się odezwać, bo zaciekawiłeś mnie. :) Po pierwszym użyciu nazgłaszałem mnóstwo uwag i może właśnie zostały uwzględnione? :)) Nie tykam PS, więc mogę coś mylić, ale jeśli pytasz o funkcję używaną w InPaincie, to chodzi mi po głowie nazwa "resynthezizer" (czy jakoś podobnie). Nie, chodziło mi o PS - pamiętaną nazwę funkcji PS (robiącą to, co robi InPaint) lub płatnego plugina do PS (nie wnikałem, bo nie używam PS). pozdrawiam Mariusz [mr.] 24 |
Data: Maj 21 2014 12:54:00 | Temat: Re: retusz - miedzy PS, a Inpaint | Autor: Michal M. Lechanski | On 20/05/2014 01:51 Mariusz [mr.] wrote: doradzicie jakis soft do retuszu? miedzy PS, a Inpaint. Retusz Może Photoline: http://photoline.info.pl/ działa na Win i Mac OS X, 16 bit na kanał, CMYK i Lab, zarządzanie kolorem, obsługa pluginów Photoshopa *.8bf, warstwy, maski... Kiedyś gdy tego próbowałem to wołanie RAW szło mu "raczej tak sobie", ale to było dwa czy trzy lata temu więc może poprawili. -- M. 25 |
Data: Maj 21 2014 15:19:35 | Temat: Re: retusz - miedzy PS, a Inpaint | Autor: Mariusz [mr.] |
doradzicie jakis soft do retuszu? miedzy PS, a Inpaint. Retusz "tradycyjny": likwidacja obiektow/postaci/znakow graficznych, etc. Dzięki za podpowiedź. Program wygląda na ogólną "rawiarkę" do edycji zdjęć, na temat retuszu, na stronie: http://photoline.info.pl/przetwarzanie-obrazow znalazłem tylko taki fragmencik: "Filtry retuszu Optymalizacja Kontrastu, Usuwanie Kurzu i Zadrapań, Descreen, Usuwanie Odpadów, Usuwanie Przeplotu i inne." My tu mówimy o wysoce zaawansowanych algorytmach retuszu - automatyczna domalówka/healing obszaru na podstawie analizy obszaru sąsiedniego - coś na kształt automatycznego usuwania postaci z kadru. ;) Jeżeli Photoline ma coś w tym rodzaju - będę (będziemy? :) wdzięczni za info. :) pozdrawiam Mariusz [mr.] 26 |
Data: Maj 21 2014 14:44:16 | Temat: Re: retusz - miedzy PS, a Inpaint | Autor: Michal M. Lechanski | On 21/05/2014 14:19 Mariusz [mr.] wrote: My tu mówimy o wysoce zaawansowanych algorytmach retuszu - w czasach gdy próbowałem Photoline to był to program do "wszystkiego" ale akurat wywoływanie rawów mu szło najgorzej. O czym zresztą pisałem Jeżeli Photoline ma coś w tym rodzaju - będę (będziemy? :) a to już będziesz musiał poszukać sam. Nigdy nie używałem Photoline do celów "produkcyjnych". Podałem tutaj ten program ponieważ jest to jakaś (sporo tańsza) alternatywa dla Photoshopa. Dodam tylko jeszcze, że program obsługuje akcje, więc może któryś z użytkowników udostępnił jakieś automaty... P.S. Musiałem chyba ominąć w dyskusji to wymaganie o zaawansowanych algorytmach. Przepraszam... -- M. 27 |
Data: Maj 21 2014 15:55:38 | Temat: Re: retusz - miedzy PS, a Inpaint | Autor: Mariusz [mr.] |
[...]My tu mówimy o wysoce zaawansowanych algorytmach retuszu - P.S. Musiałem chyba ominąć w dyskusji to wymaganie o zaawansowanych Nie ma za co. :) Tym bardziej, że właściwie nigdzie nie zostało to wyłożone 'explicite' - to raczej ja tak rozumiem autora wątku, gdy spośród wszystkich programów wymienia jedynie dwa o wysokozaawansowanych algorytmach retuszu - coś z pogranicza analizy częstotliwości i sztucznej inteligencji (dość tępej. :) pozdrawiam Mariusz [mr.] 28 |
Data: Maj 21 2014 22:35:41 | Temat: Re: retusz - miedzy PS, a Inpaint | Autor: 1634Racine | Mariusz [mr.] in [............] My tu mówimy o wysoce zaawansowanych algorytmach retuszu - automatyczna tak btw -> wowczas okaze sie, ze poza inpaint (w kwestii "obszaru sasiedniego") nie wyszlismy,bo wlasnie inpaint tak dokladnie ma :) I nie jest to źle zrobione... Ale czytam na ich www, ze photoline ma wiecej w innych sprawach. ok. Powiedzmy, ze to taki x*mocniejszy irfan pożeniony z inpaint. Tylko... czy aby na 100%? bo z lektury o ich korekcji wynika, ze to niekoniecznie oznacza mozliwosc np. retuszu takiego , o jakim szczegolnie tutaj pisalem/piszemy. Najogolniej: z opisu wlasciwie nic interesujacego nie wynika w tej kwestii, poza tym, ze jest mozliwa mniej banalna korekcja obrazu. trzeba obejrzec.... 29 |
Data: Maj 22 2014 07:13:22 | Temat: Re: retusz - miedzy PS, a Inpaint | Autor: Mariusz [mr.] |
[...]My tu mówimy o wysoce zaawansowanych algorytmach retuszu - automatyczna domalówka/healing obszaru na podstawie analizy obszaru sąsiedniego - coś na kształt automatycznego usuwania postaci z kadru. ;) Jeżeli Photoline ma coś w tym rodzaju - będę (będziemy? :) wdzięczni za info. :) Powiedzmy, ze to taki x*mocniejszy irfan pożeniony z inpaint. Tylko... czy aby na 100%? bo z lektury o ich korekcji wynika, ze to niekoniecznie oznacza mozliwosc np. retuszu takiego , o jakim szczegolnie tutaj pisalem/piszemy. Najogolniej: z opisu wlasciwie nic interesujacego nie wynika w tej kwestii Ja dokładnie tak to odebrałem - uznałem, że jeśli by mieli coś bardziej zaawansowanego, to na pewno by się tym pochwalili. Po opisie, jaki znalazłem, w najlepszym razie oczekiwałbym "heal" do retuszu - wypełniania obszaru gradientem uśredniającym różnice między granicami obszaru - dobre do usuwania paprochów z matrycy. poza tym, ze jest mozliwa mniej banalna korekcja obrazu. trzeba obejrzec.... pozdrawiam Mariusz [mr.] |