Grupy dyskusyjne   »   samochodem na slowacje - pare pytan

samochodem na slowacje - pare pytan



1 Data: Sierpien 11 2008 22:59:44
Temat: samochodem na slowacje - pare pytan
Autor: Dr Dex 

Witam !


Wybieram sie w najblizszym czasie samochodem w tamte rejony i mam pytanie
dotyczace paliwa (dokladnie ON): jak wyglada cena litra paliwa i jego
jakosc po tamtej stronie granicy? Czy powinienem przez przekroczeniem
granicy zatankowac do pelna czy raczej spokojnie tankowac u naszych
sasiadow ?

Na co powinienem zwrocic uwage podrozujac po ichniejszych drogach ( o
winietach wiem ;)

Slowem: jesli macie jakies luzne uwagi mniej lub bardziej zwiazane z
tematem: prosze sie nie krepowac :)


--
"Everything should be made as simple as possible,
but not simpler" - A. Einstein



2 Data: Sierpien 11 2008 23:18:13
Temat: Re: samochodem na slowacje - pare pytan
Autor: *piotr'ek* 

Czy powinienem przez przekroczeniem
granicy zatankowac do pelna czy raczej spokojnie tankowac u naszych
sasiadow ?

Spokojnie mozesz u nich tankowac. Nie przeplacisz. Oczywiscie za paliwo plac karta. Gotówka juz mniej sie oplaca.

Na co powinienem zwrocic uwage podrozujac po ichniejszych drogach ( o
winietach wiem ;)

Na to, ze jak pisze 60 w okraglym kóku to powinienes max 62 jechac. No i na skodówki uwazaj. Szczególnie te z konca lat 70-tych ubieglego wieku, a i nowsze. Jada jak muly. No i standardem sa ciagniki co kawalek na wsi. Oczywiscie wyprzedzenie ich nie stanowi zadnego problemu.

Slowem: jesli macie jakies luzne uwagi mniej lub bardziej zwiazane z
tematem: prosze sie nie krepowac :)

Bedziesz zdziwiony spokojem na drogach w porównaniu z polskimi drogami. Jedziesz... jedziesz... jedziesz... i nic z przeciwka nie jedzie. Dziwne! Nieprawdaz?

*piotr'ek*

3 Data: Sierpien 11 2008 23:40:30
Temat: Re: samochodem na slowacje - pare pytan
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] 

*piotr'ek* pisze:

Na to, ze jak pisze 60 w okraglym kóku to powinienes max 62 jechac. No i na skodówki uwazaj. Szczególnie te z konca lat 70-tych ubieglego wieku, a i nowsze. Jada jak muly. No i standardem sa ciagniki co kawalek na wsi. Oczywiscie wyprzedzenie ich nie stanowi zadnego problemu.
Ograniczenia np 40, czy 30 są stawiane "z głową" czyli w miejscach gdzie   muszą być i tylko tam. Czyli z głową.
Skodówki - to pułapka - nie wyprzedzaj jeśli jest zakaz, choćby wlokły
się 3 km/h.
W wsi radar w oknie, a za wsią radiowóz.
Z glinami nie negocjuj - nie mają poczucia humoru.
Bedziesz zdziwiony spokojem na drogach w porównaniu z polskimi drogami. Jedziesz... jedziesz... jedziesz... i nic z przeciwka nie jedzie. Dziwne! Nieprawdaz?
Puste odcinki od wsi do wsi ... Domy nie są rozwleczone kilometrami wzdłuż dróg... Sama radość.

--
                      Wojciech Smagowicz
                      http://www.ebaja.pl
              zabawki, które Twoje dziecko pokocha

4 Data: Sierpien 12 2008 14:23:42
Temat: Re: samochodem na slowacje - pare pytan
Autor: Damian / TNC.pl 


Uzytkownik "*piotr'ek*"

 Gotówka juz mniej sie oplaca.

a czemu ?

5 Data: Sierpien 12 2008 14:45:02
Temat: Re: samochodem na slowacje - pare pytan
Autor: *piotr'ek* 

a czemu ?

Bo dla przykladu gotówke w kantorze kupujesz po powiedzmy 1,10, a ta sama gotówka rozliczana przy uzyciu karty wychodzi po 1,05.
Przecwiczylem to na Wegrzech. Forint byl w kantorach po 1,50-1,55, a placac karta bank policzyl mi forinta po 1,42 (za 100).

*piotr'ek*

6 Data: Sierpien 12 2008 15:29:47
Temat: Re: samochodem na slowacje - pare pytan
Autor: mikal 


Bo dla przykladu gotówke w kantorze kupujesz po powiedzmy 1,10, a ta sama
gotówka rozliczana przy uzyciu karty wychodzi po 1,05.
Przecwiczylem to na Wegrzech. Forint byl w kantorach po 1,50-1,55, a
placac karta bank policzyl mi forinta po 1,42 (za 100).

Nie ma regul, równie dobrze moglo byc w druga strone, wszystko zalezy jak
sie kursy walut uloza - choc Wegrzy regularnie miewaja problemy z inflacja.
Generalnie lepiej starac sie unikac gotówki, bo to tylko klopot, no chyba ze
ktos regularnie w danym kraju bywa i nie beda mu sie potem latami czy
miesiacami jakies resztki waluty po kieszeniach platac. Czesto (zalezy jaka
sie ma krate) bardziej oplaca sie na miejscu wziac gotówke z bankomatu, niz
zawracac sobie glowe kantorami, lecz w przypadku tranzytu gotówka to raczej
zbedny balast.
Pozdrawiam
mikal

7 Data: Sierpien 14 2008 18:04:56
Temat: Re: samochodem na slowacje - pare pytan
Autor: J.F. 

On Tue, 12 Aug 2008 15:29:47 +0200,  mikal wrote:

Nie ma regul, równie dobrze moglo byc w druga strone, wszystko zalezy jak
sie kursy walut uloza - choc Wegrzy regularnie miewaja problemy z inflacja.
Generalnie lepiej starac sie unikac gotówki, bo to tylko klopot, no chyba ze
ktos regularnie w danym kraju bywa i nie beda mu sie potem latami czy
miesiacami jakies resztki waluty po kieszeniach platac.

Akurat na to jest prosta rada .. zajezdzamy na stacje benzynowa i
tankujemy tyle ile nam zostalo ..

Czesto (zalezy jaka
sie ma krate) bardziej oplaca sie na miejscu wziac gotówke z bankomatu, niz
zawracac sobie glowe kantorami, lecz w przypadku tranzytu gotówka to raczej
zbedny balast.

Ale bywa ze karty nie dzialaja. Gotowka dziala zawsze :-)

J.

8 Data: Wrzesien 05 2008 08:45:55
Temat: Re: samochodem na slowacje - pare pytan
Autor: arek.pp 

Witam.
Po dwutygodniowym pobycie na Słowacji  /troszke "jej" zjeździłem/
twierdzę, że opowieści, jakoby Słowacy nie wyprzedzali na przejściach
dla pieszych, na wysepkach i ciągłej linii, jezdzili 5 km/h szybciej
niz mozna itp - mozna miedzy bajki włozyc.
Pzdr

9 Data: Wrzesien 05 2008 21:07:50
Temat: Re: samochodem na slowacje - pare pytan
Autor: J.F. 

On Fri, 5 Sep 2008 08:45:55 -0700 (PDT),  arek.pp wrote:

Po dwutygodniowym pobycie na Słowacji  /troszke "jej" zjeździłem/
twierdzę, że opowieści, jakoby Słowacy nie wyprzedzali na przejściach
dla pieszych, na wysepkach i ciągłej linii, jezdzili 5 km/h szybciej
niz mozna itp - mozna miedzy bajki włozyc.

tzn jak - nie jezdza nawet 5km/h szybciej, czy nie boja sie i o 50
przekroczyc ? :-)

Przygladales sie czy to nie rodacy ?

J.

10 Data: Wrzesien 06 2008 06:02:12
Temat: Re: samochodem na slowacje - pare pytan
Autor: arek.pp 

On 5 Wrz, 21:07, J.F.  wrote:

tzn jak - nie jezdza nawet 5km/h szybciej, czy nie boja sie i o 50
przekroczyc ? :-)

Przygladales sie czy to nie rodacy ?

J.

Miałem w pamieci ten watek o Słowacji i moze dlatego tak zapamietałem
parę popisów - popisów Słowaków w miarę drogich, szybkich autach.
Stare skodziny jeżdżą nadal powoli, a wtedy niektórzy co bogatsi nie
wytrzymują powolnej jazdy serpentynami.
Nie widzialem nikogo przekraczajacego o 50 kmh ustalony limit, ale nie
ma sztywnego trzymania sie 60 w zabudowanym i 90 poza.
Z autostrad nie korzystałem.
Ruch rzeczywiscie mniejszy niz u nas, a obszary zabudowane nie sa tak
"porozciagane" i jezdzi sie b wygodnie.

11 Data: Wrzesien 06 2008 15:31:59
Temat: Re: samochodem na slowacje - pare pytan
Autor: Artur Maślag 

arek.pp pisze:
(...)

Miałem w pamieci ten watek o Słowacji i moze dlatego tak zapamietałem
parę popisów - popisów Słowaków w miarę drogich, szybkich autach.

Tak? Parę w tych drogich i szybkich, tak? Pewnie nie
zwróciłeś uwagi na tych w "tańszych, starszych i wolniejszych".

Stare skodziny jeżdżą nadal powoli, a wtedy niektórzy co bogatsi nie
wytrzymują powolnej jazdy serpentynami.

Różni nie "wytrzymują". To podobnie jak wszędzie. Ja bym
wręcz stwierdził, że w większości autorami podobnych
atrakcji nie są kierowcy tych drogich i szybkich. Tyle, że
ci w w tych "drogich, szybszych" są dla niektórych lepiej
widoczni.

Nie widzialem nikogo przekraczajacego o 50 kmh ustalony limit, ale nie
ma sztywnego trzymania sie 60 w zabudowanym i 90 poza.

To nie Szwajcaria, ale bardzo się pilnują.

Z autostrad nie korzystałem.

Trzeba było.

Ruch rzeczywiscie mniejszy niz u nas,

Zależy z czym porównujesz i gdzie.

a obszary zabudowane nie sa tak
"porozciagane" i jezdzi sie b wygodnie.

Z racji oznakowania - owszem.

12 Data: Sierpien 14 2008 18:02:47
Temat: Re: samochodem na slowacje - pare pytan
Autor: J.F. 

On Tue, 12 Aug 2008 14:45:02 +0200,  *piotr'ek* wrote:

a czemu ?
Bo dla przykladu gotówke w kantorze kupujesz po powiedzmy 1,10,
a ta sama gotówka rozliczana przy uzyciu karty wychodzi po 1,05.
Przecwiczylem to na Wegrzech. Forint byl w kantorach po 1,50-1,55,
a placac karta bank policzyl mi forinta po 1,42 (za 100).

Ale to bardzo roznie bywa i co gorsza nie znasz dnia ani godziny, ani
prowizji ktorych bank doliczy :-P

W Czechach zdarzylo mi sie ze kantorowy [polski] kurs byl lepszy niz
kartowy. Jedyna rada to popatrzec na obecny kurs NBP i kantorowy -
moze bedzie sie wyraznie oplacalo albo nieoplacalo.

A propos .. skad kantory biora korony ? Jakos nie bardzo mi sie chce
wierzyc w tabuny Czechow i Slowakow przyjezdzajacych np do Wroclawia
...

J.

13 Data: Sierpien 11 2008 22:24:59
Temat: Re: samochodem na slowacje - pare pytan
Autor: masti 

Dnia pięknego Mon, 11 Aug 2008 22:59:44 +0200, osobnik zwany Dr Dex
wystukał:

Slowem: jesli macie jakies luzne uwagi mniej lub bardziej zwiazane z
tematem: prosze sie nie krepowac :)

jeśli jesteś tak blisko by wytrzymać na jednym zbiorniku to masz się nad
czym zastanawiać. Jeśli nie to ile możesz "stracić" 1-5zł? czy to warte
pytania?

--
mst <at> gazeta <.> pl
Jeep Grand Cheeroke 4.0L, Ford Mondeo 1,8, Mercury Villager 3.0 V6 (na
wydaniu)
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

14 Data: Sierpien 11 2008 16:04:55
Temat: Re: samochodem na slowacje - pare pytan
Autor:

jeśli jesteś tak blisko by wytrzymać na jednym zbiorniku to masz się nad
czym zastanawiać. Jeśli nie to ile możesz "stracić" 1-5zł? czy to warte
pytania?

Czasem warte, jadac na poludnie lepiej zatankowac w Slowacji niz na
Wegrzech. Oszczednosci nie sa znowu takie male, a postojow tak czy
inaczej trudno uniknac.

15 Data: Sierpien 12 2008 10:26:52
Temat: Re: samochodem na slowacje - pare pytan
Autor: *piotr'ek* 

Czasem warte, jadac na poludnie lepiej zatankowac w Slowacji niz na
Wegrzech.

Dokładnie. Madziary mają trochę chore ceny paliw.

*piotr'ek*

16 Data: Sierpien 12 2008 13:15:53
Temat: Re: samochodem na slowacje - pare pytan
Autor: Axel 

"*piotr'ek*"  wrote in message

Czasem warte, jadac na poludnie lepiej zatankowac w Slowacji niz na
Wegrzech.
Dokładnie. Madziary mają trochę chore ceny paliw.


Chore? Dwa tygodnie temu ceny byly calkiem jak nasze (przynajmniej w
Budapeszcie)

--
Axel

17 Data: Sierpien 12 2008 14:13:13
Temat: Re: samochodem na slowacje - pare pytan
Autor: robal 

Axel  popełnił(a):

"*piotr'ek*"  wrote in message

Czasem warte, jadac na poludnie lepiej zatankowac w Slowacji niz na
Wegrzech.
Dokładnie. Madziary mają trochę chore ceny paliw.


Chore? Dwa tygodnie temu ceny byly calkiem jak nasze (przynajmniej w
Budapeszcie)

Czyli chore? :)))

--
Ford|Club|Polska - http://fordclubpolska.org
"Opony ziomowe to [...]takie, które po założeniu łańcuchów zaczną
rapować" (c) elmer radi radisson/p.m.s

18 Data: Sierpien 12 2008 14:45:58
Temat: Re: samochodem na slowacje - pare pytan
Autor: *piotr'ek* 

Chore? Dwa tygodnie temu ceny byly calkiem jak nasze (przynajmniej w
Budapeszcie)

Jak u nas Pb było po 4,70 na Słowacji wychodziło po 4,60, a u madziarów po 4,80.

*piotr'ek*

19 Data: Sierpien 12 2008 15:15:14
Temat: Re: samochodem na slowacje - pare pytan
Autor: Axel 

"*piotr'ek*"  wrote in message

Chore? Dwa tygodnie temu ceny byly calkiem jak nasze (przynajmniej w
Budapeszcie)
Jak u nas Pb było po 4,70 na Słowacji wychodziło po 4,60, a u madziarów
po 4,80. *piotr'ek*

Nooo, zajebiste roznice... chyba z 500 km warto bylo przejechac, zeby sie
taniej zatankowac?

--
Axel

20 Data: Sierpien 12 2008 16:06:36
Temat: Re: samochodem na slowacje - pare pytan
Autor: *piotr'ek* 

Nooo, zajebiste roznice... chyba z 500 km warto bylo przejechac, zeby sie
taniej zatankowac?

To co przedstawiłem to raczej opcja - zatankować/dotankować 10 km przed Słowacką granicą czy może już na Słowacji, albo na Słowacji, czy może 10 km dalej na Węgrzech.

*piotr'ek*

21 Data: Wrzesien 06 2008 16:28:56
Temat: Re: samochodem na slowacje - pare pytan
Autor: Artur Maślag 

Axel pisze:

"*piotr'ek*"  wrote:
Chore? Dwa tygodnie temu ceny byly calkiem jak nasze (przynajmniej w
Budapeszcie)
Jak u nas Pb było po 4,70 na Słowacji wychodziło po 4,60, a u madziarów
po 4,80. *piotr'ek*

Nooo, zajebiste roznice... chyba z 500 km warto bylo przejechac, zeby sie taniej zatankowac?

Nieźle się ubawiłem :) Wirtualne 10 groszy różnicy na litrze między
krajami - to mniej, niż rankingi stacji benzynowych w okolicach DC
- prowadzonych oczywiście przez podobnych specjalistów :)

:)

22 Data: Sierpien 12 2008 00:47:48
Temat: Re: samochodem na slowacje - pare pytan
Autor: Paweł 

jeśli jesteś tak blisko by wytrzymać na jednym zbiorniku to masz się nad
czym zastanawiać. Jeśli nie to ile możesz "stracić" 1-5zł? czy to warte
pytania?


kurde ale społeczeństwo rozpuszczone

jeśli mógłbym zarabiać 5 zł za napisanie maila (góra 30 sekund)
i za przeczytanie kilkua odpowiedzi (gora minuta)

powiedzmy 20 takich akcji na godzinę to 100 zł, 8 godzinna dniówka 800

razy 25 dni roboczych to ok 20 000 pln miesięcznie, robota lekka,
odpowiedzialność mała

to ja bym tak chciał :-)

ps. reasumując opłaca sie napisać posta by oszczędzić 5 żł, oszczędzają
bogaci i nam sie opłaci
ps2. nie piję już dzisiaj więcej :-)

23 Data: Sierpien 12 2008 14:24:28
Temat: Re: samochodem na slowacje - pare pytan
Autor: mikal 


jeśli jesteś tak blisko by wytrzymać na jednym zbiorniku to masz się nad
czym zastanawiać. Jeśli nie to ile możesz "stracić" 1-5zł? czy to warte
pytania?

Też tak uważam, choć rozumiem oszczędność "dla sportu/dla zasady/dla
zabawy". Może dostarczyć trochę satysfakcji i samozadowolenia, chociaż
wymiar ekonomiczny ma żaden.:-)
Pozdrawiam
mikal

24 Data: Sierpien 12 2008 10:27:36
Temat: Re: samochodem na slowacje - pare pytan
Autor: JKK 


Uzytkownik "Dr Dex"  napisal w wiadomosci

Slowem: jesli macie jakies luzne uwagi mniej lub bardziej zwiazane z
tematem: prosze sie nie krepowac :)


1. Przestrzegac przepisów.

2. A zwlaszcza ograniczen predkosci

3. A zwlaszcza znaków z dopiskiem "Zona" na dole.

Pzdr

JKK

25 Data: Wrzesien 07 2008 23:41:39
Temat: Re: samochodem na slowacje - pare pytan
Autor: Michał 

Slowem: jesli macie jakies luzne uwagi mniej lub bardziej zwiazane z
tematem: prosze sie nie krepowac :)



Z luźnych uwag to mam, pusto na drogach - a ostatnio jechałem jakims
zadupiem gdzie droga była.. średniej jakości i dużo zarkrętów
(za to widoczność ze 3km do przodu, dookoła pola).

ale jazda 110..170km/h po zakrętach na dziurach !!! :) 
w pl takich dróg nie ma :)

Pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Re: samochodem na slowacje - pare pytan



Grupy dyskusyjne