Grupy dyskusyjne » skrzyżowanie z B-1

skrzyżowanie z B-1

1	Data: Kwiecien 28 2008 18:58:42
Temat: skrzyżowanie z B-1
Autor: sendilkelm
Witam! Czy pojazd wyjeżdżający na skrzyżowanie z ulicy oznaczonej "B-1" (zakaz ruchu w obu kierunkach) jest "pełnoprawnym" uczestnikiem ruchu, czy też włącza się on dopiero do ruchu? Nie powinno go co prawda tam być, ale już tam jest i ktoś ma - lub też nie ma pierwszeństwa... :-) -- Sendilkelm
2	Data: Kwiecien 28 2008 19:20:03
Temat: Re: skrzyżowanie z B-1
Autor: FoxŁódź_nspam
Użytkownik "sendilkelm" napisał w wiadomości Czy pojazd wyjeżdżający na skrzyżowanie z ulicy oznaczonej "B-1" (zakaz ruchu w obu kierunkach) jest "pełnoprawnym" uczestnikiem ruchu, czy też włącza się on dopiero do ruchu? wg mnie ten znak niczego nie zmienia, to znaczy kierowaca o ktorym piszesz powinien być traktowany na tym X tak jakgdyby tego znaku tam nie było... przecież inni uczestnicy nie muszą wiedzieć że tam jest taki zakaz... pozdr Fox -- FoxŁódź Audi A6 V8 4.2 Honda Hornet 600 tel/sms: +48 501 033 258
3	Data: Kwiecien 28 2008 19:32:00
Temat: Re: skrzyżowanie z B-1
Autor: sendilkelm
FoxŁódź_nspam pisze: wg mnie ten znak niczego nie zmienia, to znaczy kierowaca o ktorym piszesz powinien być traktowany na tym X tak jakgdyby tego znaku tam nie było... przecież inni uczestnicy nie muszą wiedzieć że tam jest taki zakaz... Jak nie muszą? B-1 jest ustawiony na obu końcach ulicy (B1 to nie B2). Ale zmartwiłeś mnie. Gnojek świadomie łamie przepis (jadąc ulica oznakowaną B1) i ma jeszcze pierwszeństwo... -- Sendilkelm
4	Data: Kwiecien 28 2008 22:35:54
Temat: Re: skrzyżowanie z B-1
Autor: FoxŁódź_nspam
Użytkownik "sendilkelm" napisał w wiadomości Jak nie muszą? B-1 jest ustawiony na obu końcach ulicy (B1 to nie B2). no tak, jak jedziesz z naprzeciwka to fakt - widzisz, ale jak jedziesz boczną to juz niekoniecznie, a wręcz w wyjątkowych sytuacjach... wiec raczej nie należy się spodziewać że taki kierowca będzie inaczej traktowany niz tak samo jak gdyby tego znaku tam nie było... może co najwyżej dostać mandat za niezasotosowanie się do tego zakazu, ale wymuszeni pierwszeństwa wg mnie nie będzie winien... pozdro Fox -- FoxŁódź Audi A6 V8 4.2 Honda Hornet 600 tel/sms: +48 501 033 258
5	Data: Kwiecien 29 2008 00:25:47
Temat: Re: skrzyżowanie z B-1
Autor: Kerry
FoxŁódź_nspam napisał(a): Jak nie muszą? B-1 jest ustawiony na obu końcach ulicy (B1 to nie B2). no tak, jak jedziesz z naprzeciwka to fakt - widzisz, ale jak jedziesz boczną to juz niekoniecznie, a wręcz w wyjątkowych sytuacjach... wiec raczej nie należy się spodziewać że taki kierowca będzie inaczej traktowany niz tak samo jak gdyby tego znaku tam nie było... może co najwyżej dostać mandat za niezasotosowanie się do tego zakazu, ale wymuszeni pierwszeństwa wg mnie nie będzie winien... A się przyczepię do wątku. Jest strefa "30", skrzyżowania rónorzędne, na jednym ze skrzyżowań w prawo mam drogę jednokierunkową - mogę skręcić w nią (tłumaczę kierunek). Jeśli jakiś łoś wyjeżdża stamtąd (pod prąd) i mi wali w boczek - kto jest winny? czyżby podobnie - mimo, że "nie mógł" stamtąd wyjechać, to jednak ja będę winny (bo nie ustąpiłem pierwszeństwa)? -- Pozdrawiam, Kerry
6	Data: Kwiecien 30 2008 00:07:20
Temat: Re: skrzyżowanie z B-1
Autor: Papkin
A się przyczepię do wątku. Jest strefa "30", skrzyżowania rónorzędne, na jednym ze skrzyżowań w prawo mam drogę jednokierunkową - mogę skręcić w nią (tłumaczę kierunek). Jeśli jakiś łoś wyjeżdża stamtąd (pod prąd) i mi wali w boczek - kto jest winny? czyżby podobnie - mimo, że "nie mógł" stamtąd wyjechać, to jednak ja będę winny (bo nie ustąpiłem pierwszeństwa)? dobre pytanie, obtrabilem srogo ostatnio goscia ktory mi pierszenstwa NIE ustapil (jechal droga szersza i prosta - to myslal ze ma pierszenstwo :/) wyjechalem pod prad, zgadza sie, 30m jechalem pod prad, gosc jechal w strefie (jak i ja) 30km, znakow nie ma innych wiec ja mam pierszenstwo. Gosc nie widzi ze to ulica jednokierunkowa zanim sie nie pojawi na skrzyzowaniu. Wiec przypadek mam identyczny jak ty.