sprzedaż auta
1 | Data: Czerwiec 11 2010 17:45:59 |
Temat: sprzedaż auta | |
Autor: megrims | Witam. 2 |
Data: Czerwiec 11 2010 09:04:28 | Temat: Re: sprzedaż auta | Autor: choczsz | On 11 Cze, 17:45, megrims wrote: Pytanie: czy ludzie wol± włoszczyznę z przebiegiem 300 kkm byle by Jak widzisz widocznie wola. I jak tu teraz sprzedać takie powypadkowe auto. Normalnie, daj niska cene. Wystaw aukcje od 1 PLN a gwarantuje, ze sie sprzeda. 3 |
Data: Czerwiec 12 2010 13:29:24 | Temat: Re: sprzedaż auta | Autor: | On 11 Cze, 17:45, megrims wrote: O ile ma opłacone OC. je¶li ma zaległe, to nawet 1PLN nie warto. -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 4 |
Data: Czerwiec 11 2010 09:39:22 | Temat: Re: sprzedaż auta | Autor: BearBag | cóż ja tez bym tego auta od ciebie nie kupił, bo jak co¶ malowane to 5 |
Data: Czerwiec 11 2010 18:50:56 | Temat: Re: sprzedaż auta | Autor: megrims | W dniu 2010-06-11 18:39, BearBag pisze: już to nie to co fabryka. Co z tego że w ASO i co z tego że wypadkuKitu nie ma. Nigdy żadna cze¶ć nie była tak uszkodzona, aby było konieczne szpachlowanie. Albo czę¶ć nowa, albo tylko uszkodzenia lakieru. Ale luz. Obniżę cene i zobaczymy co się będzie działo. 6 |
Data: Czerwiec 11 2010 22:00:49 | Temat: Re: sprzedaż auta | Autor: Karolek | megrims pisze: W dniu 2010-06-11 18:39, BearBag pisze: Jasne... szpachlowka jest na 100% bo i inaczej sie nie da. Moze byc jej malo (w sumie nawet powinno), ale jest. Tylko to normalna rzecz i poki nikt nie nalozyl centymetrowych warstw to nie jest zle. Jednak oryginalny lakier i oryginalna warstwa ocynku na karoseri to bardzo wazna rzecz, wiec nie dziwie sie, ze ludzie takich aut szukaja (znaczy nie naprawianych). -- Karolek 7 |
Data: Czerwiec 11 2010 13:46:53 | Temat: Re: sprzedaż auta | Autor: BearBag |
hehe widze że nigdy nie widziałem zakładu blacharskiego/ lakierniczego od ¶rodka :) 8 |
Data: Czerwiec 11 2010 23:03:54 | Temat: Re: sprzedaż auta | Autor: megrims | W dniu 2010-06-11 22:46, BearBag pisze:
Widziałem. Ale to auto nie miało żadnej blachy uszkodzonej tylko zdarty lakier do podkładu. Łamały się zderzaki, bo s± do zderzania. Przecież jak płacę AC, to mam prawo naprawić uszkodzony lakier. Mam zdjęcia. Uszkodzenia były nie do spolerowania - cały element trzeba było malować. Rozumiem. Auto wypadkowe i już. 9 |
Data: Czerwiec 11 2010 23:32:02 | Temat: Re: sprzedaż auta | Autor: Karolek | megrims pisze: W dniu 2010-06-11 22:46, BearBag pisze: Masz prawo, tak samo jak ktos ma prawo nie chciec Twojego naprawianego samochodu :> -- Karolek 10 |
Data: Czerwiec 11 2010 23:45:16 | Temat: Re: sprzedaż auta | Autor: megrims | W dniu 2010-06-11 23:32, Karolek pisze: Masz prawo, tak samo jak ktos ma prawo nie chciec Twojego naprawianego Oczywi¶cie 11 |
Data: Czerwiec 12 2010 10:27:00 | Temat: Re: sprzedaż auta | Autor: to | BearBag wrote: cóż ja tez bym tego auta od ciebie nie kupił, bo jak coĹ› malowane to już JesteĹ› idealnym kandydatem na właĹ›ciciela poniemieckiego, odpicowanego trupa. ;-) -- http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g 12 |
Data: Czerwiec 13 2010 03:37:42 | Temat: Re: sprzedaż auta | Autor: BearBag |
kandydowałem już tyle razy i ci±gle bez trupów i innych ofiar smiertelnych się obyło :) 13 |
Data: Czerwiec 11 2010 18:59:07 | Temat: Re: sprzedaż auta | Autor: Bydlę | On 2010-06-11 17:45:59 +0200, megrims said: I jak tu teraz sprzedać takie powypadkowe auto. Ucziwie opisać i nie liczyć na ogłoszenia, a bardziej na fora marki. -- Bydlę 14 |
Data: Czerwiec 12 2010 10:27:57 | Temat: Re: sprzedaż auta | Autor: to | BydlÄ™ wrote: a bardziej na fora marki. O to, to. Tam bywa bardziej myĹ›lÄ…ca klientela i potrafi docenić dobrÄ… sztukÄ™. -- http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g 15 |
Data: Czerwiec 11 2010 19:05:40 | Temat: Re: sprzedaż auta | Autor: Pan Piskorz | Teraz na rynku aut panuje ogólny zastój. Próbuje jednak sprzedać swoje E90 Masz dziwny problem. wybierz tego dealera nowego auta co zapłaci najwiÄ™cej. Tyle. Jak zaoferuje rozsÄ…dnÄ… cenÄ™, oddaj. P. 16 |
Data: Czerwiec 11 2010 13:26:32 | Temat: Re: sprzedaż auta | Autor: Pszemol |
Masz dziwny problem. Problem w tym, że dealer posprawdza auto miernikiem lakieru i da Ci takÄ… cenÄ™ że Ci w piÄ™ty pójdzie :-) Dealer nowych aut nigdy dobrej ceny za stare auto Ci nie da, a jak już auto było bite, i jest to ewidentnie widać, to dostaniesz naprawdÄ™ marne grosze. 17 |
Data: Czerwiec 11 2010 19:47:09 | Temat: Re: sprzedaż auta | Autor: jarek |
Witam. Jesli chodzi o tych klientow, to takich na peczki i z wlasnego doswiadczenia wiem, ze nawet jak nic nie znajdzie to i tak nie kupi. Poza tym cena czyni cuda :) Ludzie wola cene i tyle, stan obojetny :) Jarek 18 |
Data: Czerwiec 11 2010 22:09:58 | Temat: Re: sprzedaż auta | Autor: Piter | na ** p.m.s ** megrims pisze tak: czy ludzie wol± włoszczyznę z przebiegiem 300 kkm byle by ja nie wolę. Mam gdzie¶ że mój pasek był lakierowany. Jest ocynkowany i nie znalazłem rdzy a szukać umiem dobrze :) Ważne dla mnie jest czy kiedykolwiek miał założony gaz i jazzmeni wsadzali swoje pazury że z tyłu ma też tarcze że ma silnik poprzecznie że nie ma wspomagania kierownicy że nie ma szyberdachu dla każdego co innego -- Piter vw golf mk2 1.3 '87 vw passat B5 1.6 '98 19 |
Data: Czerwiec 11 2010 22:40:55 | Temat: Re: sprzedaż auta | Autor: megrims | W dniu 2010-06-11 22:09, Piter pisze: na ** p.m.s ** megrims pisze tak:2.0 diesel - nie gazowany :D z tyłu ma tarcze. Silnik podłużnie - napęd na tył ma wspomaganie kierownicy, nie ma szyberdachu. a o co chodzi z tymi jazzmenami? 20 |
Data: Czerwiec 11 2010 22:53:34 | Temat: Re: sprzedaż auta | Autor: Karolek | megrims pisze: 2.0 diesel - nie gazowany :D Bebny tez :> -- Karolek 21 |
Data: Czerwiec 11 2010 22:58:49 | Temat: Re: sprzedaż auta | Autor: megrims | W dniu 2010-06-11 22:53, Karolek pisze: megrims pisze:ROTFL.. no tak.. 22 |
Data: Czerwiec 12 2010 10:40:03 | Temat: Re: sprzedaż auta | Autor: Piter | na ** p.m.s ** megrims pisze tak: a o co chodzi z tymi jazzmenami? o pana Heńka z warstatu co przygina rurę wlotu powietrza 27 stopni do nadkola, a w czasie regulacji Księżyc ma być w pełni ;) -- Piter vw golf mk2 1.3 '87 vw passat B5 1.6 '98 23 |
Data: Czerwiec 12 2010 10:47:34 | Temat: Re: sprzedaż auta | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello megrims, czy kiedykolwiek miał założony gaz i jazzmeni wsadzali swoje pazury [...] a o co chodzi z tymi jazzmenami? gazman -> jazzman -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 24 |
Data: Czerwiec 12 2010 00:35:24 | Temat: Re: sprzedaż auta | Autor: to | megrims wrote: I jak tu teraz sprzedać takie powypadkowe auto. Napisz w ogłoszeniu, że był lakierowany z powodu uszkodzenia lakieru i miał jakaĹ› tam drobnÄ… stłuczkÄ™, stÄ…d wymiana zderzaków. Jak nic nie napiszesz to bÄ™dziesz użerał siÄ™ z nudziarzami szukajÄ…cymi używanej nówki. Ale nie wyliczaj też wszystkiego w taki sposób jak w tym poĹ›cie, bo pewnie nikt nie zadzwoni, myĹ›lÄ…c, że w rzeczywistoĹ›ci jest jeszcze gorzej czyli auto to totalny wrak. -- http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g 25 |
Data: Czerwiec 12 2010 05:18:43 | Temat: Re: sprzedaż auta | Autor: Jackare | Użytkownik "megrims" napisał w wiadomoĹ›ci
to pogonić frajera z tym mierniczkiem i niech sobie kupi rzÄ™cha w komisie. CzekajÄ…c odpowiednio cierpliwie i długo, sprzedasz w koĹ„cu za cenÄ™ jaka CiÄ™ interesuje. PoĹ›piech jest złym doradcÄ…, a przejmować siÄ™ upierdliwcami nie ma co. W wielu przypadkach klient który przede wszystkim bÄ™dzie wydziwiał by zbić cenÄ™ to handlarz. Nawet jeĹ›li na takiego nie wyglÄ…da. Ustal cenÄ™ i jej nie negocjuj. Zobaczysz że ktoĹ› w koĹ„cu kupi i doceni to o czym piszesz, czyli udokumentowanÄ… historiÄ™ samochodu -- Jackare 26 |
Data: Czerwiec 11 2010 23:17:21 | Temat: Re: sprzedaż auta | Autor: Pszemol | "Jackare" wrote in message Użytkownik "megrims" napisał w wiadomoĹ›ci Wystarczy w ofercie podać że malowany, i już żaden "frajer z mierniczkiem" nie przyjdzie oglÄ…dać bo to byłaby strata czasu dla obu stron... WłaĹ›nie o to chodzi, że wielu ludzi nie rozumie, że im bardziej szczery opis auta tym sprawniej, szybciej i z mniejszym wysiłkiem dojdzie do transakcji. JeĹ›li ja szukajÄ…c 2-latka szukałem niemalowanego to po co miałbym oglÄ…dać auto z ogłoszenia w którym byłoby napisane że był malowany? Bezsens... 27 |
Data: Czerwiec 12 2010 08:13:17 | Temat: Re: sprzedaż auta | Autor: Jackare | Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomoĹ›ci WłaĹ›nie o to chodzi, że wielu ludzi nie rozumie, że im bardziej szczery opis Dlatepo też w interesie sprzedajÄ…cego jest aby napisac maksymalnie mało: rok, kolor, wyposażenie i koniec. Reszta w rozmowie z potencjalnymi zainteresowanymi. Trzeba nieco czasu na te rozmowy poĹ›wiÄ™cić, ale nikt nie obiecywał że bvÄ™dzie łatwo. -- Jackare 28 |
Data: Czerwiec 12 2010 14:59:44 | Temat: Re: sprzedaż auta | Autor: Bydlę | On 2010-06-12 08:13:17 +0200, "Jackare" said: Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomo¶ci A w interesie normalnego kupuj±cego jest pomijać takie lakoniczne opisy, by nie marnować swego czasu. :-) -- Bydlę 29 |
Data: Czerwiec 13 2010 10:21:37 | Temat: Re: sprzedaż auta | Autor: Przemek V |
On 2010-06-12 08:13:17 +0200, "Jackare" said:Dokładnie. Je¶łi jest długi opis wszystkich szkód i napraw + info, że auto od pierwszego wła¶ciciela i 4 lata było w jednych rękach to kto¶ szukaj±cy kto odbił się od kilkudziesięciu nówek z fotami pod mostem w Płocku zainteresuje się. Z kolei ci których interesuje 10 letnia nówka sztuka od czarodzieja z Płocka nie będ± zawracać głowy. |