On 24 Mar 2007 08:42:33 +0100, amager69 wrote:
Mam taki pomysł i proszę o ewentualne porady, czy jest to możliwe.
Jeżdże po Danii samochodem na polskich blachach.
Ponieważ pracuję tu, muszę po 3 miesiącach przerejestrowac go na dunskie blachy
a jest to sprawa bardzo kosztowna /doplata. tzw. afgift to ok 160 procent
wartosci mojego auta po dunskiej wycenie/ i pomyslalem sobie czy zamiast wlec
go do kraju mogę go tu sprzedać???? Jak to formalnie wyglda? Co z polskimi
urzedami? A na miejscu kipilbym sobie inny samochod na dunskich juz blachach.
Moc to mozesz, ale kto to kupi, jesli go spotka taka sama przyjemnosc
?
Sprzedaj w kraju, kup sobie dunski. Zorientuj sie ewentualnie jakie
marki cenia dunczycy, moze jest jakas ktorej nie cenia i da sie taniej
[granada ? 160% od zera ... :-)]
Hm, a jakbys tak co 2 miesiace kupowal samochod w Niemczech, a stary
odstawial do kraju na sprzedaz ? Ewentualnie pracowal w Danii a
mieszkal w sasiednim kraju ?
J.
3 |
Data: Marzec 24 2007 10:19:53 |
Temat: Re: sprzedaż samochodu za granicą |
Autor: Jacek Rudowski |
On 2007-03-24, amager69 wrote:
Mam taki pomysł i proszę o ewentualne porady, czy jest to możliwe.
Jeżdże po Danii samochodem na polskich blachach.
Ponieważ pracuję tu, muszę po 3 miesiącach przerejestrowac go na dunskie blachy
a jest to sprawa bardzo kosztowna /doplata. tzw. afgift to ok 160 procent
wartosci mojego auta po dunskiej wycenie/ i pomyslalem sobie czy zamiast wlec
A upewniles sie, czy bedac wlascicielem swojego samochodu dluzej niz
pol roku, byc moze rok - nie mozesz przypadkiem zostac zwolniony z oplaty?
Tak jest np. w Irlandii, gdzie przerejestrowanie samochodu zakupionego
za granica wymaga oplacenia VRT w kwotach czasami dosc niezdrowych,
ale jesli jestes wlascicielem samochodu, traktowanego jako mienie przesiedlencze
czy cos w tym stylu jestes zwalniany z podatku. O ile oczywiscie jestes
posiadaczem samochodu dluzej niz pol roku.
Ale byc moze w Danii jest inaczej.
--
Jacek "AMI" Rudowski
4 |
Data: Marzec 25 2007 00:48:25 | Temat: Re: sprzedaż samochodu zagranicą | Autor: amager69 |
On 2007-03-24, amager69 wrote:
> Mam taki pomysł i proszę o ewentualne porady, czy jest to możliwe.
> Jeżdże po Danii samochodem na polskich blachach.
> Ponieważ pracuję tu, muszę po 3 miesiącach przerejestrowac go na dunskie
blachy
> a jest to sprawa bardzo kosztowna /doplata. tzw. afgift to ok 160 procent
> wartosci mojego auta po dunskiej wycenie/ i pomyslalem sobie czy zamiast
wlec
A upewniles sie, czy bedac wlascicielem swojego samochodu dluzej niz
pol roku, byc moze rok - nie mozesz przypadkiem zostac zwolniony z oplaty?
Tak jest np. w Irlandii, gdzie przerejestrowanie samochodu zakupionego
za granica wymaga oplacenia VRT w kwotach czasami dosc niezdrowych,
ale jesli jestes wlascicielem samochodu, traktowanego jako mienie
przesiedlencze
czy cos w tym stylu jestes zwalniany z podatku. O ile oczywiscie jestes
posiadaczem samochodu dluzej niz pol roku.
Ale byc moze w Danii jest inaczej.
--
Jacek "AMI" Rudowski
Owszem, jest to mozliwe w Irlandi ale Dania ma system pozwolen na prace i pobyt.
Ja mam pozwolenie na prace i pobyt do rok czasu.
Potem, jezeli bede mial prace, dostaje na kolejne 4 lata, wazne na cala UE,
gdzie sa jeszcze pozwolenia, czyli po 5 latach moge starac sie o pobyt na stale
a tym samym po jego uzyskaniu, sprowadzic swoje mienie jako przesiedlencze.
Do tego czasu moge byc tu tylko tymczasowo.
I nici z Twojego pomyslu ale dzieki za sugestie.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
5 |
Data: Marzec 24 2007 11:58:12 | Temat: Re: sprzedaż samochodu za granicą | Autor: Staszek Sosenko |
Użytkownik "amager69" napisał w wiadomości
Mam taki pomysł i proszę o ewentualne porady, czy jest to możliwe.
Jeżdże po Danii samochodem na polskich blachach.
Ponieważ pracuję tu, muszę po 3 miesiącach przerejestrowac go na dunskie blachy
a jest to sprawa bardzo kosztowna /doplata. tzw. afgift to ok 160 procent
wartosci mojego auta po dunskiej wycenie/ i pomyslalem sobie czy zamiast wlec
go do kraju mogę go tu sprzedać???? Jak to formalnie wyglda? Co z polskimi
urzedami? A na miejscu kipilbym sobie inny samochod na dunskich juz blachach.
Ja bym się na Twoim miejscu najpierw zorientował wśród "Polonii" w jakim zakresie te przepisy są egzekwowane i z jakimi sankcjami powinieneś się liczyć w razie "nakrycia". Ja od pół roku jeżdżę autem na polskich blachach po Niemczech i do tej pory żadnego problemu nie miałem, z kolei mam znajomego, który od 3 lat tak jeździ i też ma spokój. U mnie to nawet wyglądało tak, że kupiłem dziada w Niemczech i specjalnie pojechałem do Polski na tydzień, żeby zarejestrować, ubezpieczyć, założyć gaz i ponaprawiać to i owo :P
--
Pozdrawiam - Staszek Sosenko | staszek <at> sosenko <dot> pl
PMS: Audi 80 1.8S -> http://tiny.pl/cjlp | PRRC: Herbert + AT1200
Różne różności -> http://picasaweb.google.pl/Ssnk87 | GG: 3134157
Do sprzedania: Opel Zafira 2.2 16V aut. LPG -> http://tiny.pl/cjb1
6 |
Data: Marzec 24 2007 14:35:21 | Temat: Re: sprzedaż samochodu za granicš | Autor: J.F. |
On Sat, 24 Mar 2007 11:58:12 +0100, Staszek Sosenko wrote:
Ja bym się na Twoim miejscu najpierw zorientował wśród "Polonii" w jakim
zakresie te przepisy są egzekwowane i z jakimi sankcjami powinieneś się
liczyć w razie "nakrycia". Ja od pół roku jeżdżę autem na polskich blachach
po Niemczech i do tej pory żadnego problemu nie miałem,
Ale w niemczech nie ma horendalnych [do 180%] cen za zarejestrowanie
pojazdu, wiec wladza mniej dba o podstawe budzetu :-)
J.
7 |
Data: Marzec 25 2007 00:56:50 | Temat: Re: sprzedaż samochodu za granicą | Autor: amager69 |
Użytkownik "amager69" napisał w wiadomości
> Mam taki pomysł i proszę o ewentualne porady, czy jest to możliwe.
> Jeżdże po Danii samochodem na polskich blachach.
> Ponieważ pracuję tu, muszę po 3 miesiącach przerejestrowac go na dunskie
> blachy
> a jest to sprawa bardzo kosztowna /doplata. tzw. afgift to ok 160 procent
> wartosci mojego auta po dunskiej wycenie/ i pomyslalem sobie czy zamiast
> wlec
> go do kraju mogę go tu sprzedać???? Jak to formalnie wyglda? Co z polskimi
> urzedami? A na miejscu kipilbym sobie inny samochod na dunskich juz
> blachach.
Ja bym się na Twoim miejscu najpierw zorientował wśród "Polonii" w jakim
zakresie te przepisy są egzekwowane i z jakimi sankcjami powinieneś się
liczyć w razie "nakrycia". Ja od pół roku jeżdżę autem na polskich blachach
po Niemczech i do tej pory żadnego problemu nie miałem, z kolei mam
znajomego, który od 3 lat tak jeździ i też ma spokój. U mnie to nawet
wyglądało tak, że kupiłem dziada w Niemczech i specjalnie pojechałem do
Polski na tydzień, żeby zarejestrować, ubezpieczyć, założyć gaz i
ponaprawiać to i owo :P
--
Pozdrawiam - Staszek Sosenko | staszek <at> sosenko <dot> pl
PMS: Audi 80 1.8S -> http://tiny.pl/cjlp | PRRC: Herbert + AT1200
Różne różności -> http://picasaweb.google.pl/Ssnk87 | GG: 3134157
Do sprzedania: Opel Zafira 2.2 16V aut. LPG -> http://tiny.pl/cjb1
Wlasnie, Polonia, ta stara ma juz dawno auta na dunskich blachach (kupila
samochody tutaj) a nowi, tak jak ja jezdza ile sie da i tak to wyglada.
Lezeli Cie sprawdza (kazdy Politi ma palma w sieci)a maja Twoje dane, bo
musiales sie zarejestrowac w Folkeregister aby byc tu legalnie i okaze sie, ze
jezdzisz po terminie a polskich blachach, to daja Ci 2 tyg. na odstawienie
samochodu do kraju.
Owszem, mozna dalej smigac, nawet 10 lat ale jak znowu Cie zlapia, to juz
grubsza sprawa, tzw domiar ok 35 tys koron dunskich, plus zajecie auta i
odstawienie go na prom do Swinoujscia jako drobnica na dokumentach
przewozowych...
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
| | | | |