Pewwnego dnia, niejaki(a): Radosław Wnuk napisał(a):
JoAsienka wrote:
ale ja mam nadal samochod, wiec TG :)
Samochod Kochana to mialas, przynajmniej Cie na miescie juz z 
daleka
widzialem. Teraz masz to bezosobowe cos z opisu :-)
Pozdrofka
no wiesz, nie dobija sie lezacego :) ja i tak cierpie, ze juz nie 
moge na nia spojrzec, powachac :) podrapac rdzy - ale ja, w 
odroznieniu, juz samozaparcia nie mialam, a psulo sie troche za 
duzo drobnostek i mnie juz powoli to meczylo, ze walnie cos 
porzadniej a ja w drodze ... teraz mam fajny szafirowy samochod i 
juz :) ma ladny kolor = a tak serio - od zawsze marzylam o Kii 
Pride - irracjonalnie mi sie podobala i jak na taka trafilam to 
kupilam.
a. nowy wlasciciel powiedzial, ze sie nie bedzie dziwil jak go beda 
obtrabiali - bo naklejka schodzila razem z blacha, wiec nie 
ruszalismy. Ale na pewno zdejmie, jak bedzie toto lakierowac. 
Wlasciciel z Lodzi, wiec jakby ktos ja widywal - dajcie znac :)
--  
JoAsienka.
Pozdrawiam.
| 10 | 
Data: Marzec 29 2007 19:55:00 | 
| Temat: Re: sprzedalam samochod i co ... | 
| Autor: Huckleberry  | 
 
Użytkownik "JoAsienka"  napisał w wiadomości 
 
 a. nowy wlasciciel powiedzial, ze sie nie bedzie dziwil jak go beda 
obtrabiali - bo naklejka schodzila razem z blacha, wiec nie ruszalismy. 
Ale na pewno zdejmie, jak bedzie toto lakierowac. Wlasciciel z Lodzi, wiec 
jakby ktos ja widywal - dajcie znac :) 
 
O, no to kolejny w Łodzi, który nie będzie reagował :/ 
W kazdym razie dzięki za info ;) 
pozdrawiam
 | 11 | 
Data: Marzec 29 2007 18:14:28 |  | Temat: Re: sprzedalam samochod i co ... |  | Autor: jasio kowalski  |  
JoAsienka  napisał(a):  
 
 teraz mam fajny szafirowy samochod i  
 juz :) ma ladny kolor = a tak serio - od zawsze marzylam o Kii  
Pride - irracjonalnie mi sie podobala i jak na taka trafilam to  
kupilam. 
 
 
Pride Ci sie podoba?. Sa rozne odchylenia ale o takim jeszcze nie slyszalem. 
A moze ma bogate wyposazenie, chociaz nie sadze. 
PZDR
 
--   
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->  http://www.gazeta.pl/usenet/
| 12 | 
Data: Marzec 29 2007 22:11:08 |  | Temat: Re: sprzedalam samochod i co ... |  | Autor: JoAsienka  |  
Pewwnego dnia, niejaki(a): jasio kowalski napisał(a): 
 
 JoAsienka  napisał(a): 
 
teraz mam fajny szafirowy samochod i 
juz :) ma ladny kolor = a tak serio - od zawsze marzylam o Kii 
Pride - irracjonalnie mi sie podobala i jak na taka trafilam to 
kupilam. 
 
 
Pride Ci sie podoba?. Sa rozne odchylenia ale o takim jeszcze nie 
slyszalem. A moze ma bogate wyposazenie, chociaz nie sadze. 
PZDR 
 
wow. zawsze wiedzialam, ze jestem oryginalna, ale wreszcie mam  
potwierdzenie obcych osob. A tak serio - ja wiem, ze to zboczenie,  
ale to jest silniejsze ode mnie ;)
 
--   
JoAsienka. 
Pozdrawiam.
 | 13 | 
Data: Marzec 29 2007 07:56:21 |  | Temat: Re: sprzedalam samochod i co ... |  | Autor: Rafal  |  
 Co teraz ? czy musze gdzies (na przyklad do ubezpieczyciela)  
zadzwonic/napisac, ze teraz juz nie ja jestem wlascicielka autka,  
czy samo sie to zrobi :) - nigdy nie sprzedawalam samochodu, wiec  
nie wiem co mam zrobic :) pomozecie ? 
 
 
"Musieć" to nie musisz nic :) 
Ale warto: 
-) iść do WK i zgłosić fakt sprzedaży auta. Nie ma takiego obowiązku, ale...  
gdyby np nowy właściciel nie przerejstrował, a np dokonał przestępstwa tym  
autem lub uciekł z miejsca wypadku - unikniesz np (w skrajnym  
przypadku)  "miłej" wizyty w twoim domu antyterrorystów w pełnym rynsztunku o 5  
rano :))
 
-) iść do ubezpieczalni - zgłosić sprzedaż. Tak jak ktoś pisał - tan nie zawsze  
jest porządek więc możesz uniknąć otrzymania kolejnej polisy do zapłaty i potem  
odkręcania tego. A jeśłi nowy właściciel wypowie umowę - dostaniesz zwrot kaski  
za niewykorzystany okres :) 
 
--   
Wysłano z serwisu OnetNiusy:  http://niusy.onet.pl
 |  |  |  |