Użytkownik "Qwinto" wrote
O skrzypiacych i pukajacych wahaczach przednigo zawieszenia nie ma co
wspominac. Kupuje sie nowe wahacze i jezdzi dalej.
Dokładnie. Mamy w rodzinie od nowości Primere 2.0 SLX z '99 roku. Teraz ma
170 tys. km. W tym okresie 4 razy było robione przednie zawieszenie, a w
tej chwili znowu puka, więc nadaje się na kolejny komplet wahaczy. Czyli
tak średnio licząc, przód jest do wymiany co 30-35 tys. km. Może na
lepszych drogach nie sypałoby się to tak, no ale piszemy o Polsce tutaj.
Swoją drogą chyba istnieją bardziej wytrzymałe konstrukcje na rynku pod tym
względem. Nawet w tak znienawidzonych Passatach i A4 zawiecha nie siada tak
szybko.
Pozdr.
Pete
4 |
Data: Sierpien 13 2007 00:06:38 |
Temat: Re: używany nissan primera - opinie |
Autor: igrek |
Użytkownik "Qwinto" napisał w wiadomości (...)
wycieraczki na reflektorach i podgrzewane fotele. Silnik jest ok, natomiast moze Cie zmartwic strasznie miekkie tylne zawieszenie. O skrzypiacych i pukajacych wahaczach przednigo zawieszenia nie ma co wspominac. Kupuje sie nowe wahacze i jezdzi dalej.
dzięki :)
5 |
Data: Sierpien 12 2007 20:36:20 | Temat: Re: używany nissan primera - opinie | Autor: Seba |
co myslicie o uzywanych nissanach primera sprowadzanych z
zagranicy tzw. dziesieciolatkach - czy to oplacalny i dobry
zakup na przynajmniej 2,3 lata? np.
Auto w tym wieku to jedna wielka niewiadoma (stan ogolny, jakosc
serwisu, podejscie wlasciciela do przegladow okresowych, przeszlosc
kolizyjna/wypadkowa). Zamiast na model/producenta zwroc uwage na stan
techniczny konkretnego auta.
--
Pozdrawiam
Sebastian S.
6 |
Data: Sierpien 13 2007 00:04:33 | Temat: Re: używany nissan primera - opinie | Autor: igrek |
Użytkownik "Seba" napisał w wiadomości
Auto w tym wieku to jedna wielka niewiadoma (stan ogolny, jakosc
serwisu, podejscie wlasciciela do przegladow okresowych, przeszlosc
kolizyjna/wypadkowa). Zamiast na model/producenta zwroc uwage na stan
techniczny konkretnego auta.
zbyt ogólnie, ale dzięki :) w tym sensie to każde nowe auto jest jeszcze większą niewiadomą, bo po używce możesz się przynajmniej czegoś konkretnego spodziewać (ma swoją historię), w nowe możesz co najwyżej wierzyć ;)
| | |