Światła drogowe w dzień - inaczej
1 | Data: Lipiec 18 2012 23:21:28 |
Temat: Ĺwiatła drogowe w dzieĹ - inaczej | |
Autor: Marcin N | Niedawno rozegrała siÄ tu bitwa na Ĺwiatła drogowe (długie) używane za dnia. 2 |
Data: Lipiec 18 2012 23:58:57 | Temat: Re: Światła drogowe w dzień - inaczej | Autor: Drzewo |
Oto moja przeróbka instalacji, która miała na celu zaoszczędzić trochę Nie prościej byłoby dać np. LEDa na tył? -- Drzewo www.moto-opinie.info - Opinie na temat produktów motocyklowych w jednym miejscu 3 |
Data: Lipiec 19 2012 00:10:45 | Temat: Re: Ĺwiatła drogowe w dzieĹ - inaczej | Autor: Krzysztof Magosa | W dniu 18.07.2012 23:21, Marcin N pisze: Niedawno rozegrała siÄ tu bitwa na Ĺwiatła drogowe (długie) używane za Ĺťarówki halogenowe pracujÄ ce przy obniżonym napiÄciu bÄdÄ mieÄ niższÄ temperaturÄ pracy. Jest niestety duża szansa, że nie bÄdzie zachodziÄ prawidłowy cykl halogenowy, przez co baĹka może szybciej siÄ zaczerniÄ. Wyjdzie w praniu ;-) Daj znaÄ za jakiĹ czas jeĹli możesz ;-) 4 |
Data: Lipiec 18 2012 23:06:54 | Temat: Re: Światła drogowe w dzień - inaczej | Autor: Adam Wysocki | Krzysztof Magosa wrote: Żarówki halogenowe pracujące przy obniżonym napięciu będą mieć niższą Tu piszą, że będzie ok: http://www.swiatlo.tak.pl/oswietlenie/halogeny-efekt-halogenowy.php "Można je ściemniać praktycznie bez ograniczeń, gdyż poprzez zredukowanie przepływu prądu najpierw obniża się parowanie wolframu, a dopiero potem następuje przerwanie obiegu halogenu. Ewentualne zaczernienie bańki ustępuje natychmiast po uzyskaniu przez lampę pełnej mocy." -- Fiat Siena 1.6 HL 1998 r. & Suzuki GSX 750F 2001 r. PMS PJ- S+ p++ M- W P++: X++ L+ B M+ Z+++ T w+ CB+++ http://motogof.tumblr.com/ 5 |
Data: Lipiec 19 2012 10:08:06 | Temat: Re: Światła drogowe w dzień - inaczej | Autor: Krzysztof Magosa | W dniu 19.07.2012 01:06, Adam Wysocki pisze: Tu piszą, że będzie ok: No to super ;-) 6 |
Data: Lipiec 18 2012 22:53:17 | Temat: Re: Ĺwiatła drogowe w dzieĹ - inaczej | Autor: AZ | On 2012-07-18, Marcin N wrote: Niedawno rozegrała siÄ tu bitwa na Ĺwiatła drogowe (długie) używane za dnia.We FZSie jest "motocyklowy" alternator na stalych magnesach? Jezeli tak, to regulator bedzie mial wiecej mocy do puszczania w cieplo. -- Artur ZZR 1200 7 |
Data: Lipiec 18 2012 22:58:57 | Temat: Re: Ĺwiatła drogowe w dzieĹ - inaczej | Autor: AZ | On 2012-07-18, AZ wrote: Aaa i popracuj nad pozycja. -- Artur ZZR 1200 8 |
Data: Lipiec 19 2012 08:56:38 | Temat: Re: Ĺwiatła drogowe w dzieĹ - inaczej | Autor: Ivam | wrote: We FZSie jest "motocyklowy" Tak. Poza tym to fazer ma jedna lampe od krótkich a drugÄ od mijania (krótkie h1, długie h4-jedno włókno nieużywane). Czyli kolega ma coĹ na starcie pomieszane. -- Ivam Android Usenet Reader http://android.newsgroupstats.hk 9 |
Data: Lipiec 19 2012 09:12:30 | Temat: Re: Ĺwiatła drogowe w dzieĹ - inaczej | Autor: Marcin N | W dniu 2012-07-19 08:56, Ivam pisze: wrote: Nic nie jest pomieszane. Ten rocznik tak ma. Dwa Ĺwiatła krótkie i dwa długie (dwie żarówki H4). Znakomite Ĺwiatła do jazdy po ciemku. -- MN 10 |
Data: Lipiec 19 2012 10:37:25 | Temat: Re: Ĺwiatła drogowe w dzieĹ - inaczej | Autor: Ivam | Marcin wrote: Nic nie jest pomieszane. Ten rocznik tak ma. Dwa Ĺwiatła krótkie i dwa długie (dwie żarówki H4). Który rok? -- Ivam Android Usenet Reader http://android.newsgroupstats.hk 11 |
Data: Lipiec 19 2012 21:35:44 | Temat: Re: Ĺwiatła drogowe w dzieĹ - inaczej | Autor: Ivam | Użytkownik "Marcin N" napisał w wiadomoĹci grup Nic nie jest pomieszane. Ten rocznik tak ma. Dwa Ĺwiatła krótkie i dwa długie (dwie żarówki H4). Znakomite Ĺwiatła do jazdy po ciemku. Napisz ktory rok, bo szukam i nigdzie nie moge znalezc takiej informacji. Jedyne co znajduje to angielskie fora, na ktorych ludzie albo przerabiali lampy, albo kupowali przerobione. Nawet w FZ6 ludzie wciaz narzekali, ze nie poprawili glupoty z FZS'a. -- pzdr: Ivam scigacz.pl - Pierwszy Motocyklowy Portal dla UpoĹledzonych Umysłowo 12 |
Data: Lipiec 19 2012 21:55:18 | Temat: Re: Ĺwiatła drogowe w dzieĹ - inaczej | Autor: Marcin N | W dniu 2012-07-19 21:35, Ivam pisze: Użytkownik "Marcin N" napisał w wiadomoĹci grup Rocznik 2002-2003. Ostatni model FZS 600. Potem pojawił siÄ FZ6. -- MN 13 |
Data: Lipiec 19 2012 22:14:47 | Temat: Re: Ĺwiatła drogowe w dzieĹ - inaczej | Autor: Ivam | Użytkownik "Marcin N" napisał w wiadomoĹci grup Rocznik 2002-2003. Aaa... kocie oczy. To ok, 2xH4. Ale alternator i regulator napiecia te same co u mnie (kwadraciak), czyli nadmiar pradu idzie w gwizdek. Jak ten gwizdek nie da rady, to czeka Cie drogi zakup. -- pzdr: Ivam scigacz.pl - Pierwszy Motocyklowy Portal dla UpoĹledzonych Umysłowo 14 |
Data: Lipiec 19 2012 22:34:19 | Temat: Re: Ĺwiatła drogowe w dzieĹ - inaczej | Autor: Marcin N | W dniu 2012-07-19 22:14, Ivam pisze: Użytkownik "Marcin N" napisał w wiadomoĹci grup Alternator jest inny niż w starszych rocznikach. Daje wiÄkszÄ moc o około 50W. MogÄ poszukaÄ modelu, ale na 100% inny. KiedyĹ sprawdzałem w dokumentacji. -- MN 15 |
Data: Lipiec 19 2012 23:05:00 | Temat: Re: Ĺwiatła drogowe w dzieĹ - inaczej | Autor: Ivam | Użytkownik "Marcin N" napisał w wiadomoĹci grup Alternator jest inny niż w starszych rocznikach. Daje wiÄkszÄ moc o około 50W. Akurat druga zarowka:) Radze poszukac sobie jakiegos odbiornika energii o mocy zblizonej do tego co oszczedziles na zarowkach. -- pzdr: Ivam scigacz.pl - Pierwszy Motocyklowy Portal dla UpoĹledzonych Umysłowo 16 |
Data: Lipiec 19 2012 23:18:33 | Temat: Re: Ĺwiatła drogowe w dzieĹ - inaczej | Autor: Marcin N | W dniu 2012-07-19 23:05, Ivam pisze: Użytkownik "Marcin N" napisał w wiadomoĹci grup Mam taki odbiornik. Dlatego walczyłem o zaoszczÄdzenie mocy. Manetki biorÄ 20-60W, zawór smarowania łaĹcucha ze 35W (impusly). Czasem jakaĹ nawigacja z gniazdka zapalniczki oraz interkom podłÄ czony do zasilania. A przy okazji: czym grozi nieodbieranie energii od alternatora? Nie ma jakiegoĹ trybu pasywnego? -- MN 17 |
Data: Lipiec 20 2012 06:20:26 | Temat: Re: Ĺwiatła drogowe w dzieĹ - inaczej | Autor: AZ | On 2012-07-19, Marcin N wrote: Chlopie ochlon, to raptem pare amperkow na ktore jest zapas a wspominanie tu o manetkach ktore biora przez pare chwil prad to juz w ogole... Mierzyles w ogole prad ladowania? Alez cala energia od alternatora jest odbierana, przez regulator. Regulator tyle ile aktualnie potrzeba puszcza w instalacje a reszte zwiera do masy generujac cieplo. Mniej poboru pradu = wiecej do wygrzania i regulator sie fajczy, dosc czesty problem u wielu. Dobrze ze ja mam alternator typu "samochodowego" :-) -- Artur ZZR 1200 18 |
Data: Lipiec 20 2012 07:50:32 | Temat: Re: Ĺwiatła drogowe w dzieĹ - inaczej | Autor: AZ | On 2012-07-20, AZ wrote: O olejarce mialo byc. -- Artur ZZR 1200 19 |
Data: Lipiec 20 2012 09:37:13 | Temat: Re: Ĺwiatła drogowe w dzieĹ - inaczej | Autor: Ivam | Marcin wrote: Mam taki odbiornik. Dlatego walczyłem o zaoszczÄdzenie mocy. Manetki biorÄ 20-60W, zawór smarowania łaĹcucha ze 35W (impusly). Czasem jakaĹ Czyli nie masz-od impulsów to masz aku, żeby robiło za bufor. JeżdżÄ już drugi rok z manetkami grzanymi i aku dostaje prÄ du wystarczajÄ co nawet w mieĹcie. nawigacja z gniazdka zapalniczki oraz interkom podłÄ czony do zasilania. Toż to pewnie nawet pojedynczego ampera nie pobiera. Musisz znaleźÄ odbiornik, który bÄdzie ciÄ gle pobierał zaoszczedzony prÄ d. A przy okazji: czym grozi nieodbieranie energii od alternatora? AZ Ci napisał wszystko w temacie. Nie ma jakiegoĹ trybu pasywnego? Magnesy sÄ stałe, a nie elektromagnesy, zatem nie ma możliwoĹci sterowania wydajnoĹciÄ samego alternatora. -- Ivam Android Usenet Reader http://android.newsgroupstats.hk 20 |
Data: Lipiec 20 2012 16:57:57 | Temat: Re: Światła drogowe w dzień - inaczej | Autor: MrGlub | On Fri, 20 Jul 2012 09:37:13 +0200, "Ivam" <filipz@WYTNIJ TO poczta.fm> wrote: Magnesy są stałe, a nie elektromagnesy, zatem nie ma możliwościsterowania wydajnością samego alternatora. W Triumphie ponoc wsadzili jakies sprzegielko miedzy alternator by moc sterowac jego wydajnoscia. Pisali w sm lub motorradzie Android Usenet Reader Groundhog usenet reader daje rade na andku -- MrGlub NC700X na wrotkach 21 |
Data: Lipiec 20 2012 21:02:40 | Temat: Re: Światła drogowe w dzień - inaczej | Autor: Ivam | Użytkownik "MrGlub" napisał w wiadomości grup Groundhog usenet reader daje rade na andku Thx - sprawdze w wolnej chwili - tamto bylo pod reka;) -- pzdr: Ivam scigacz.pl - Pierwszy Motocyklowy Portal dla Upośledzonych Umysłowo 22 |
Data: Lipiec 20 2012 06:15:26 | Temat: Re: Ĺwiatła drogowe w dzieĹ - inaczej | Autor: Ivam | Użytkownik "Ivam" napisał w wiadomoĹci grup Alternator jest inny niż w starszych rocznikach. Daje wiÄkszÄ moc o około 50W. A jeszcze zapomnialem dodac - chodzilo mi o typ alternatora, a nie to, ze dokladnie taki sam. -- pzdr: Ivam scigacz.pl - Pierwszy Motocyklowy Portal dla UpoĹledzonych Umysłowo 23 |
Data: Lipiec 20 2012 21:16:08 | Temat: Re: Światła drogowe w dzień - inaczej | Autor: Arbiter |
Ale alternator i regulator napiecia te same co u mnie (kwadraciak), czyli nadmiar raczej nei idzie w gwizdek - alternator wytwarza tyle na ile jest zapotrzebowanie. Po prostu nie pracuje na pełnej mocy 24 |
Data: Lipiec 20 2012 23:44:32 | Temat: Re: Światła drogowe w dzień - inaczej | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 20.07.2012 21:16, Arbiter pisze: Użytkownik "Ivam" napisał w wiadomości LOL A widziałeś może schemat standardowego motocyklowego regulatora napięcia? Normą jest alternator z wirnikiem z magnesów stałych - jak sobie wyobrażasz regulowanie mocy takiego alternatora? A regulator po prostu zwiera nadmiar mocy tyrystorami do masy. OIDP część motocykli ma alternatory z regulowanym wzbudzeniem (jak właściwie wszystkie samochody), ale ogromna większość produkuje tyle mocy, ile wyjdzie z obrotów. Proste testy: (1) jeśli nie masz w alternatorze szczotek, to nie masz regulacji wzbudzenia, bo musisz mieć magnesy stałe; (2) jeśli z alternatora wychodzą 3 przewody, idą do regulatora i już do alternatora nic więcej nie "wraca", to masz regulację napięcia poprzez puszczanie nadmiaru mocy w atmosferę poprzez regulowane zwarcie faz tyrystorami do masy. 25 |
Data: Lipiec 21 2012 10:15:54 | Temat: Re: Światła drogowe w dzień - inaczej | Autor: Arbiter |
A widziałeś może schemat standardowego motocyklowego regulatora napięcia? nie nic więcej nie "wraca", to masz regulację napięcia poprzez puszczanie a nie może być jakaś przetwornica impulsowa stabilizująca napięcie (w regulatorze) ? 26 |
Data: Lipiec 21 2012 08:18:56 | Temat: Re: ÂŚwiatÂła drogowe w dzieĂą - inaczej | Autor: AZ | On 2012-07-21, Arbiter wrote: A z prundem co sie stanie? -- Artur ZZR 1200 27 |
Data: Lipiec 21 2012 10:22:57 | Temat: Re: |wiat3a drogowe w dzien - inaczej | Autor: Arbiter |
A z prundem co sie stanie? nic, a co ma się dziać? Nie odbierasz go i juz 28 |
Data: Lipiec 21 2012 08:48:40 | Temat: Re: |wiat3a drogowe w dzien - inaczej | Autor: AZ | On 2012-07-21, Arbiter wrote: To interesujace jest :-)A z prundem co sie stanie? -- Artur ZZR 1200 29 |
Data: Lipiec 23 2012 20:13:21 | Temat: Re: |wiat3a drogowe w dzien - inaczej | Autor: __Maciek | Sat, 21 Jul 2012 08:48:40 +0000 (UTC) AZ To interesujace jest :-)A z prundem co sie stanie?nic, a co ma si? dzia?? Nie odbierasz go i juz OMFG... 30 |
Data: Lipiec 21 2012 11:56:51 | Temat: Re: Światła drogowe w dzień - inaczej | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 21.07.2012 10:15, Arbiter pisze: nic więcej nie "wraca", to masz regulację napięcia poprzez puszczanie ROTFL A widziałeś może, jakiej wielkości jest przeciętny zasilacz impulsowy o mocy w okolicy kilkuset wat? 31 |
Data: Lipiec 23 2012 20:11:26 | Temat: Re: Światła drogowe w dzień - inaczej | Autor: __Maciek | Sat, 21 Jul 2012 11:56:51 +0200 Andrzej Lawa a nie może być jakaś przetwornica impulsowa stabilizująca napięcie (w A widziałeś może, jakiej wielkości jest przeciętny zasilacz impulsowy o Po pierwsze to dlaczego kilkuset? Powiedzmy że masz z przodu lampę 55W, z tyłu 5W i to jest wszystko co musi działać stale w czasie jazdy, rzeczy działające "okazyjnie" - kierunkowskazy, klakson, lampa stopu pociągną prąd z akumulatora - alternator i przetwornica nie musi tego zapewnić, następnie ubytek się doładuje. Wychodzi więc że przetwornica musiałaby mieć moc min. 80W (20W zapasu), załóżmy że damy większy zapas i przetwornica będzie mieć 100W. Nie musi mieć filtrów wejściowych jak w zasilaczu komputerowym, akceptowalny jest też wysoki poziom ripli, więc kondensatory wyjściowe nie muszą być duże, dławik wyjściowy też niepotrzebny. Nie musi być izolowana jak zasilacz sieciowy więc odpadają kolejne elementy. Najważniejsza rzecz - trafo - załóżmy że nie szalejemy zbytnio z częstotliwością, przyjmijmy 100kHz. Dobierając z grubsza z tabel w katalogu Magneticsa (dla topologii push-pull) dostajemy rdzenie (WaAc ok. 0,4cm^4) - E25/10/13, P26/16, RM10, a więc główne wymiary transformatora nie przekroczą 30mm. Topologia forward (WaAc=0,8cm^4): E34/14/10, ETD29 - niewiele większe. 32 |
Data: Lipiec 25 2012 08:17:44 | Temat: Re: Światła drogowe w dzień - inaczej | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 23.07.2012 20:11, __Maciek pisze: a nie może być jakaś przetwornica impulsowa stabilizująca napięcie (w Niektórzy mają podwójne światła. Do tego dochodzi np. nawigacja. jazdy, rzeczy działające "okazyjnie" - kierunkowskazy, klakson, lampa IMHO mało. Po rozruchu prąd ładowania może być i kilka amperów. Zapłon wg. mnie przy maksymalnych obrotach i kilku cylindrach też może wziąć i 100W, jeśli nie więcej (skoro w Charcie 210 przerobionym na 12V nowy zapłon na 12V bierze wg. raportów w sieci do 2A). [ciach] częstotliwością, przyjmijmy 100kHz. Dobierając z grubsza z tabel w Myślisz, że zmieścisz się w pudełku zapałek? (bo taką wielkość ma mniej-więcej mój regulator) 33 |
Data: Lipiec 21 2012 12:52:42 | Temat: Re: Światła drogowe w dzień - inaczej | Autor: Tom01 | W dniu 20.07.2012 23:44, Andrzej Lawa pisze: Normą jest alternator z wirnikiem z magnesów stałych - jak sobie Mocy? O mocy mówimy wówczas kiedy jest przepływ prądu. A prąd jest wprost proporcjonalny do obciążenia. Nie ma więc czegoś takiego jak nadmiar mocy, gdyż prądnica produkuje jej tyle ile wynika z rezystancji/impedancji obciążenia. Zapewne pisząc o "nadmiarze" mocy, ma Pan na myśli za wysokie napięcie, które rzeczywiście jest zależne od prędkości obrotowej. Istnieje zatem niebezpośredni związek między napięciem a mocą, ale moc to iloczyn prądu i napięcia, czyli przy produkowanej wiekszej wartości siły elektromotorycznej, prąd będzie mniejszy zgodnie z prawem Ohma. Problem w tym że niektóre odbiorniki nie "lubią" za wysokiego napięcia, stąd konieczność jego regulacji. Napięcia, nie mocy. -- Tom01 34 |
Data: Lipiec 21 2012 14:02:43 | Temat: Re: Światła drogowe w dzień - inaczej | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 21.07.2012 12:52, Tom01 pisze: W dniu 20.07.2012 23:44, Andrzej Lawa pisze: Mocy. O mocy mówimy wówczas kiedy jest przepływ prądu. A prąd jest A co, nie ma? wprost proporcjonalny do obciążenia. Nie ma więc czegoś takiego jak Jest nadmiar. Dla uproszczenia: podłączasz na wyjściu jedną żarówkę i nie dajesz regulatora. Kręcisz coraz szybciej. Żarówka świeci się coraz jaśniej - produkowana jest coraz większa moc. W którymś momencie ta moc będzie na tyle duża, że szlag trafi żarnik. To jest właśnie ten nadmiar produkowanej mocy. Zapewne pisząc o "nadmiarze" mocy, ma Pan na myśli za wysokie napięcie, I od obciążenia na wyjściu. Uzwojenia alternatora też mają swoją rezystancję, więc jak zewrzesz mu wyjście (dla uproszczenia czymś o pomijalnym oporze), to na wyjściu napięcie będzie zero, a cała moc wydzieli się na uzwojeniu w postaci ciepła. niebezpośredni związek między napięciem a mocą, ale moc to iloczyn prądu Teraz zastanów się, dlaczego nie lubią. Co się dzieje z np. żarówką, której podasz zbyt wysokie napięcie i dlaczego konieczność jego regulacji. Napięcia, nie mocy. Z tym że redukowanie napięcia w typowo "motocyklowych" instalacjach polega na "sztucznym" zwiększaniu obciążenia. Podsumowując: przeczytałeś sobie wstęp do podręcznika, nie raczyłeś nawet rzucić okiem na schemat regulatora, a teraz pierdolisz głupoty i wychodzisz na przemądrzałego ignoranta. 35 |
Data: Lipiec 21 2012 14:41:20 | Temat: Re: Światła drogowe w dzień - inaczej | Autor: Tom01 | W dniu 21.07.2012 14:02, Andrzej Lawa pisze: Kręcisz coraz szybciej. Żarówka świeci się coraz Prądnica nie produkuje żadnej mocy. Wytwarza siłą elektromotoryczną. Potencjał. Od potencjału do mocy jest kawałek drogi. W którymś momencie ta moc Powtarzam, nie ma czegoś takiego jak "nadmiar produkowanej mocy". I od obciążenia na wyjściu. Siła elektromotoryczna, napięcie oraz spadki napięć w obwodzie z przepływem prądu to nieco inne rzeczy. więc jak zewrzesz mu wyjście Nie ma czegoś takiego jak "wyjście" w tym przypadku. Teraz zastanów się, dlaczego nie lubią. Co się dzieje z np. żarówką, Spali się. Co w tym dziwnego? Ale nie dlatego, że prądnica wytworzyła "nadmiar mocy" tylko dlatego, że połynął za duży prąd. Ujmując to samo bliżej Pańskiego sposobu dywagowania, za duża moc się *wydzieliła* na rezystancji żarówki. Generator w elektrowni wytwarza ogromny "nadmiar" mocy w stosunku do potrzeb żarówki w domu, a ta się jakoś nie spala. Dlaczego? Napięcie jest po prostu takie jak trzeba. W przypadku prądnicy o takiej specyfice jak motocyklowa, jest konieczność regulacji napięcia bo jej wirnik stale zmienia obroty. Napięcia, nie mocy. Podsumowując: przeczytałeś sobie wstęp do podręcznika Drugi raz w rozmowie ze mną wykazuje Pan braki w wykształceniu w dziedzinie w której zabiera Pan głos. Myli Pan podstawowe pojęcia elektrotechniczne i wydaje sie, że kompletnie nie rozumie Pan kilku fundamentalnych praw, np Faradaya, Ohma, zależności między mocą, prądem i napięciem. Proponuję się zatem zamknąć lub douczyć jeśli zamierza Pan dalej dyskutować dalej. -- Tom01 36 |
Data: Lipiec 21 2012 15:37:13 | Temat: Re: Światła drogowe w dzień - inaczej | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 21.07.2012 14:41, Tom01 pisze: Kręcisz coraz szybciej. Żarówka świeci się coraz Jeśli masz prądnicę obracającą się po różnicy z odłączonymi kabelkami - to masz rację. Ale kto jeździ z instalacją w takim stanie? W którymś momencie ta moc Powtarzaj sobie też, że Ziemia jest płaska - wolny kraj. I od obciążenia na wyjściu. No i sorry winnetou, ale w realnej instalacji masz właśnie obwody z przepływem prądu. więc jak zewrzesz mu wyjście Ależ jest - fizyczne końcówki jego uzwojeń. Teraz zastanów się, dlaczego nie lubią. Co się dzieje z np. żarówką, [tom01 mode on] Spali się? Ależ spalanie to reakcja chemiczna przebiegająca między materiałem palnym lub paliwem a utleniaczem, z wydzieleniem ciepła i światła! Gdzie w żarówce masz reakcję chemiczną? [tom01 mode off] Co w tym dziwnego? Ale nie dlatego, że prądnica wytworzyła^^^^^^^ Co zrobił? Prąd łynie? Czym to się objawia? ;-> Ujmując to samo Owszem. Ale tę moc musiało coś wyprodukować - w tym przypadku alternator. Generator w elektrowni wytwarza ogromny "nadmiar" Ależ skąd! Elektrownie nie wytwarzają nadmiaru! Może nie zdajesz sobie z tego sprawy, ale (1) twoja żarówka w domu nie jest jedyną podłączoną do najbliższej elektrowni, (2) systemy energetyczne są ze sobą połączone i nadmiar produkcji jest kierowany tam, gdzie występuje deficyt, a poza tym (3) elektrownie mają możliwość regulacji bardziej zbliżoną do alternatorów z regulowanym wzbudzeniem _i_ pełną kontrolę nad obrotami (chociażby ze względu na konieczność utrzymania częstotliwości - mam np. "pod sobą" taki megawatowy dieslowski agregat i niezależnie do obciążenia pracuje na dokładnie takich samych obrotach). Dlaczego? Napięcie jest po prostu takie jak trzeba. W przypadku prądnicy Bo produkowana moc jest dostosowywana do obciążenia. o takiej specyfice jak motocyklowa, jest konieczność regulacji napięcia Sęk w tym, że regulator napięcia tak na prawdę reguluje... obciążenie. Podsumowując: przeczytałeś sobie wstęp do podręcznika Znam te prawa, dzieciaku, ale nie znam ich tylko i wyłącznie z teorii wstępu do podręcznika z podstawówki, jak "znasz" je ty. W instalacji motocyklowej (dla uproszczenia pomińmy zmienność obciążenia ze strony np. układu zapłonowego) odbiorniki mają mniej-więcej stały opór. Zatem im wyższe są obroty silnika, tym (dzięki większej sile elektromotorycznej) pojawia się wyższe napięcie czyli tym wyższa jest produkowana przez alternator moc (bo bilans całego układu, o ile nie wiesz, musi wyjść na zero). Regulator napięcia w takim układzie tak na prawdę nie jest regulatorem napięcia, a regulatorem obciążenia - żeby było mniej-więcej stałe dla danych obrotów, dzięki czemu napięcie w instalacji wychodzi prawidłowe. Włączenie lub wyłączenie świateł tak na prawdę nie powoduje zmiany mocy produkowanej w alternatorze/pobieranej z alternatora, a tylko zmianę mocy traconej w regulatorze. Tak ten układ po prostu działa i twoje teoretyzowanie nic nie zmieni. 37 |
Data: Lipiec 21 2012 15:43:10 | Temat: Re: Światła drogowe w dzień - inaczej | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 21.07.2012 15:37, Andrzej Lawa pisze: Prądnica nie produkuje żadnej mocy. Wytwarza siłą elektromotoryczną. "po próżnicy" oczywiście 38 |
Data: Lipiec 21 2012 16:39:21 | Temat: Re: Światła drogowe w dzień - inaczej | Autor: Tom01 | W dniu 21.07.2012 15:37, Andrzej Lawa pisze: Jeśli masz prądnicę obracającą się po różnicy z odłączonymi kabelkami - Źródło *zawsze* wytwarza siłę elektromotoryczną. Po zamknięciu obwodu na źródle pojawia się napięcie, które wynika wprost z SEM i zaczyna płynac prąd o wartości zgodnej z prawem Ohma. Moc jest *pobierana* przez odbiornik ze źródła napięcia a nie jest tworzona przez źródło napięcia. Jak pisałem, myli Pan kolejność zjawisk. W ogóle ma Pan cokolwiek wspólnego z elektrotechniką? Bo szczerze wątpię, szczególnie po uwagach o analogi przepływu wody i prądu rodem z pierwszej klasy każdej szkoły elektrycznej. No i sorry winnetou, ale w realnej instalacji masz właśnie obwody z Niekoniecznie. Są obwody gdzie prąd jest wielkością niemalże pasożytniczą. Ale to odcinek z innej bajki. Nie ma czegoś takiego jak "wyjście" w tym przypadku. Jeśli końcówki uzwojenia do "wyjście", to co jest wejściem? Cewka to kawał drutu nawiniętego na jakiś karkas. Jak każdy drut, cewna ma dwa końce. Po prostu. Pojęcie "wyjście" podobnie jak "wejście" jest używane w odniesieniu do jakiegoś układu. Cewka jest elementem biernym, nie jest układem. Popełnił Pan, zresztą kolejny raz, błąd semantyczny. Możnaby od biedy cały alternator ująć jako układ elektromechaniczny, ale sądzę że na potrzeby tego wątku to za wysoki poziom abstrakcji. Spali się? Umownie. Przepali się. Uszkodzi. Owszem. Ale tę moc musiało coś wyprodukować - w tym przypadku alternator. Po raz kolejny: Nie moc - napięcie. Bo produkowana moc jest dostosowywana do obciążenia. Bo obciążenie dobiera się do mocy źródła. Ewentualnie jak kto woli, parametry źródła dobiera się do planowanych obciążeń. Znam te prawa, dzieciaku, ale nie znam ich tylko i wyłącznie z teorii Do starszych i to dużo, należy zwracać się grzeczniej. Za moich czasów takim bezczelnym gnojkom po prostu dawało się w łeb albo po łapach. Tymczasem w dobie internetu myślą, że są bezkarni i zachowują się jak widać. Założę się, że w bezpośredniej rozmowie nie użyłby Pan tego typu słów. A jeśli nawet, to zapewne oberwałby Pan po ryju. Zresztą nie pierwszy raz... Zatem im wyższe są obroty silnika, tym (dzięki większej sile Brawo, jest jakiś postęp. czyli tym wyższa jest Poprawnie powinno brzmieć: Tym więcej mocy można pobrać z prądnicy. Regulator napięcia w takim układzie tak na prawdę nie jest regulatorem Proszę opisać jak działa taki regulator. Może ze schematem. -- Tom01 39 |
Data: Lipiec 21 2012 19:17:10 | Temat: Re: Światła drogowe w dzień - inaczej | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 21.07.2012 16:39, Tom01 pisze: W dniu 21.07.2012 15:37, Andrzej Lawa pisze: Tia, perpetuum mobile... Coś musi wytwarzać tę moc, żeby coś mogło ją pobierać. Żarówki itepe pobierają moc, a alternator tę moc produkuje. Owszem, w sposób w jaki opisujesz. Ale produkuje. Jak pisałem, myli Pan kolejność zjawisk. W ogóle ma Pan cokolwiek No właśnie to są uwagi rodem z pierwszej klasy, i to raczej podstawówki. Kto utknie na tym etapie będzie miał tendencję do teoretyzowania i analizowania pracy poszczególnych elementów w oderwaniu od całego omawianego układu. No i sorry winnetou, ale w realnej instalacji masz właśnie obwody z A przypomnij sobie o jakim obwodzie teraz mówimy, hmm? Nie ma czegoś takiego jak "wyjście" w tym przypadku. Wał silnika. Wszak alternator zamienia energię mechaniczną na elektryczną. kawał drutu nawiniętego na jakiś karkas. Jak każdy drut, cewna ma dwa Na potrzeby tego układu alternator jest źródłem i tyle. Spali się? No popatrz. Owszem. Ale tę moc musiało coś wyprodukować - w tym przypadku alternator. A napięcie powoduje co? Przepływ prądu zależący od oporu obwodu. A przepływ prądu przy danym napięciu to co? Tak, moc! CBDO Bo produkowana moc jest dostosowywana do obciążenia. W przypadku omawianego motocyklowego układu elektrycznego - tak. Ewentualnie jak kto woli, Wiesz, planowane będziesz miał w pewnym przedziale, więc to nie wystarczy. Znam te prawa, dzieciaku, ale nie znam ich tylko i wyłącznie z teorii Taaak, kończą się argumenty, to durny kibord łorrior zaraz straszy wymachiwaniem łapami. Cóż, zejdę do twojego poziomu argumentacji: wal się na swój ryj, bandyto. I uważaj z groźbami, bo internet nie gwarantuje anonimowości i mogą do ciebie zastukać smutni panowie z zaproszeniem na rozmowę z prokuratorem, który będzie się ciebie pytał, dlaczego grozisz ludziom pobiciem... Zatem im wyższe są obroty silnika, tym (dzięki większej sile Postęp? Że zaczynam tłumaczyć jak dziecku? No może... czyli tym wyższa jest Kartofel a ziemniak - co za różnica? Można pobrać, więc jest produkowana. Regulator napięcia w takim układzie tak na prawdę nie jest regulatorem Wielokrotnie już było to tutaj w tym wątku opisywane. Ale może ty jesteś przyzwyczajony do tego, żeby walić ciebie po ryju, żebyś był łaskaw coś przeczytać? (sądząc po wcześniejszych twoich tekstach) Ale ostatni raz powtórzę: regulator zwiera wyjścia fazowe alternatora do "masy" (czy też "zera" lub "minusa akumulatora" - zresztą pewnie zaraz się znowu przypierdolisz, że nazewnictwo nie pasuje do twojego podręcznika). Może ze schematem. Takiś mądry i genialny, a google nie potrafisz użyć? Ech, typowy teoretyk... 40 |
Data: Lipiec 21 2012 19:34:24 | Temat: Re: Światła drogowe w dzień - inaczej | Autor: Tom01 | W dniu 21.07.2012 19:17, Andrzej Lawa pisze: Żarówki itepe pobierają moc, a alternator tę moc produkuje. Najpierw konieczne jest wytworzenie potencjału elektrycznego. *Później* płynie prąd a jeszcze *później* wydzieli się moc na odbiorniku. Kto utknie na tym etapie będzie miał tendencję do teoretyzowania i Niech Pan przestanie sie już ośmieszać. Jeśli nie rozumie Pan modelu pokazywanego dzieciom, to nie ma o czym rozmawiać. A przypomnij sobie o jakim obwodzie teraz mówimy, hmm? Napisał Pan że "w realnej instalacji masz właśnie obwody z przepływem prądu". Otóż to niekoniecznie musi być prawda. Powyższe dowodzi po raz wtóry, że nie ma Pan pojęcia o czym pisze. Wał silnika. Wszak alternator zamienia energię mechaniczną na elektryczną. Jest Pan w stanie opisać matematycznie działanie takiego układu. Może mnie Pan zaskoczy? Proszę się nie krępować. A napięcie powoduje co? Przepływ prądu zależący od oporu obwodu. A Brawo. Znów postęp. Jest Pan krok od usystematyzowania co się z czego bierze. Taaak, kończą się argumenty, to durny kibord łorrior zaraz straszy Sam Pan sobie jest winien. Znów ma Pan problem z ustaleniem chronologii zdarzeń? I uważaj z groźbami, bo internet nie gwarantuje anonimowości i Zdaje sie, że to nie ja mam doświadczenia z prokuratorami. I nie groź mi internetowy trollu, bo to jedyne co potrafisz robić. Kartofel a ziemniak - co za różnica? Kartofel a puree z niego. Jest różnica? -- Tom01 41 |
Data: Lipiec 21 2012 19:58:28 | Temat: Re: Światła drogowe w dzień - inaczej | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 21.07.2012 19:34, Tom01 pisze: Żarówki itepe pobierają moc, a alternator tę moc produkuje. Mhm. Jak dużo później? I skoro się wydzieli, to coś musi ją wyprodukować, czyż nie? Kto utknie na tym etapie będzie miał tendencję do teoretyzowania i Ośmiesza s A przypomnij sobie o jakim obwodzie teraz mówimy, hmm? Raczej ty udowadniasz, że nie rozumiesz, o czym się pisze i przypierdalasz się do słów przypisując im na siłę swoją kaleką interpretację. Jeśli jesteś na tyle tępy, że wszystko musisz mieć przeliterowane, to proszę: "w realnej instalacji omawianego typu masz właśnie obwody z przepływem prądu". Swoją droga to jest kolejny objaw twojego problemu: wszystko wyrywasz z kontekstu. Nie tylko ten nieszczęsny alternator. Wał silnika. Wszak alternator zamienia energię mechaniczną na Niestety, nie jestem w stanie sprowadzić tego do twojego poziomu rur i kranów. A napięcie powoduje co? Przepływ prądu zależący od oporu obwodu. A Ale do ciebie i tak nie dotrze, że moc wydzielająca się na np. żarówce bierze się z (w tym przypadku) alternatora, bo nie jesteś w stanie przedstawić sobie tego w postaci hydraulicznej. Taaak, kończą się argumenty, to durny kibord łorrior zaraz straszy To ty mi zacząłeś grozić, chamie. Swoją drogą ciekawe - kolejna anonimowa pizda, która nawet boi się przedstawić, a zza klawiatury taka dzielna i groźna... Może jednak idź sobie gdzie indziej leczyć swoje kompleksy, hmm? A, nie chce mi się marnować czasu na gnoja, który elektrykę musi sobie wyobrażać w postaci rurek... *plonk* (i świat od razu stał się lepszy) 42 |
Data: Lipiec 21 2012 20:11:48 | Temat: Re: Światła drogowe w dzień - inaczej | Autor: Tom01 | W dniu 21.07.2012 19:58, Andrzej Lawa pisze: Mhm. Jak dużo później? Wystarczająco żeby zdefiniować przyczynę i skutek. Raczej ty udowadniasz, że nie rozumiesz, o czym się pisze i Przecież sam Pan zauważył, że przytoczone modele działnia są na dziecięcym poziomie. Ma Pan z takim poziomem kłopot? Niestety, nie jestem w stanie sprowadzić tego do twojego poziomu rur i Proszę o opisanie działania wspomnianego układu taką metodą jaką Pan potrafi. Byle poprawną matematycznie i fizycznie. Podpopwiem - potrzebny będzie wspomniany przez Pana rachunek różniczkowy i całkowy, który podobno już Pan ogarnął, po liczeniu na palcach. Ale do ciebie i tak nie dotrze, że moc wydzielająca się na np. żarówce A niby z czego ma się brać? Prądnica jest "pompą" która wytwarza energię elektryczną. Moc to praca którą ta energia wykonuje w odbiornikach energii. Kolejność, ignorancie, cały czas chodzi o kolejność. Nie ma produkowania mocy. Moc powstaje w wyniku działania energii. *plonk* Już raz to od Pana słyszałem. Nie dość że jest Pan niewychowanym gówniarzem to jeszcze bez krzty honoru. -- Tom01 43 |
Data: Lipiec 21 2012 20:04:42 | Temat: Re: Światła drogowe w dzień - inaczej | Autor: Tmek |
Ech, typowy teoretyk... Lawa, wez chlopie ochlon, bo trafiles na kogos kto wie o co w tym biega, a Ty nie masz ani pojecia ani nie znasz poprawnej terminologii, ani nie jestes w stanie rozroznic podstawowych pojec. Tmek 44 |
Data: Lipiec 21 2012 20:18:16 | Temat: Re: Światła drogowe w dzień - inaczej | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 21.07.2012 20:04, Tmek pisze:
Ja nie twierdzę, że on nie wie o co biega. Ja twierdzę tylko, że niesłusznie się przypierdala jak ktoś nie wnika w detale "atomowe". Omawiane były praktyczne aspekty produkcji energii i regulacji napięcia w motocyklu. A on zaczął truć o kranach, rozmontowywać wszystko na elementy składowe, jakby to miało jakieś praktyczne znaczenie w tym wątku. Od takiego rozmontowywania elektryki na fizyczne podstawy będzie albo pl.misc.elektronika albo pl.sci.fizyka. Na tej drugiej grupie można by zejść nawet na poziom wolnych elektronów oraz uwzględniania ich prędkości w przebiegach czasowych w obwodzie. Tylko po cholerę? Z praktyczne punktu widzenia instalacji motocyklowych "prędkość prądu" w przewodzie wynosi zero. 45 |
Data: Lipiec 21 2012 20:29:19 | Temat: Re: Światła drogowe w dzień - inaczej | Autor: Tom01 | W dniu 21.07.2012 20:18, Andrzej Lawa pisze: A on zaczął truć o kranach, rozmontowywać wszystko na elementy składowe, Owszem miało i ma. Ludzie to czytają a potem są "kwiatki" w stylu "nadmiar prądu". To grupa dość "techniczna" i takie brednie powinno się szybko prostować. Zresztą kazdy facet powinien mieć w ogóle jakieś minimalne pojęcie o "prądzie". Wszak wszędzie mamy styczność z czymś na prąd. Dobrze jest znać przynajmniej najbardziej podstawowe podstawy. -- Tom01 46 |
Data: Lipiec 21 2012 16:26:50 | Temat: Re: Światła drogowe w dzień - inaczej | Autor: Arbiter |
Drugi raz w rozmowie ze mną wykazuje Pan braki w wykształceniu w niestety też tak uważam po przeczytaniu tego co pisze kol. Andrzej Lawa. Jest to wiedza praktyczna pomieszana z brakiem podstawowej wiedzy z zakresu elektryki. Nierozróżnianie prądu, napięcia, mocy. Na elektrodzie byłby zaraz ban, lub biczowanie :) 47 |
Data: Lipiec 21 2012 19:26:42 | Temat: Re: Światła drogowe w dzień - inaczej | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 21.07.2012 16:26, Arbiter pisze: niestety też tak uważam po przeczytaniu tego co pisze kol. Andrzej Lawa. Zrozumcie że ja piszę o CAŁYM układzie w praktycznym działaniu. Tomcio koniecznie się upiera rozbijać wszystko na elementy składowe i opisywać wszystko zgodnie z podręcznikiem dla dzieci w oderwaniu od całości układu. Nie twierdzę, że opisuje źle (pomijając te bajki o kranach, bo one są zbyt prymitywne i mogą tylko utrudnić zdobywanie dalszej wiedzy na temat elektryczności), ale niesłusznie się przypierdala do mojego opisu, który jest też poprawny jeśli analizuje się układ (ten konkretny) jako całość, a nie po rozmontowaniu. W sumie zawsze można się jeszcze bardziej rozdrabniać i zejść na poziom kwantowy, tylko po cholerę? 48 |
Data: Lipiec 21 2012 19:35:26 | Temat: Re: Światła drogowe w dzień - inaczej | Autor: Tom01 | W dniu 21.07.2012 19:26, Andrzej Lawa pisze: W sumie zawsze można się jeszcze bardziej rozdrabniać i zejść na poziom Jeśli to ma być kolejny popis Pana ignorancji to proszę. Pośmiejemy się. -- Tom01 49 |
Data: Lipiec 20 2012 21:53:38 | Temat: Re: ÂŚwiatÂła drogowe w dzieĂą - inaczej | Autor: AZ | On 2012-07-20, Arbiter wrote: Niestety jednak tak jest. W normalnym alternatorze masz wirnik wzbudzanyAle alternator i regulator napiecia te same co u mnie (kwadraciak), czyli napieciem z instalacji, w "motocyklowym" sa stale magnesy wiec produkowana moc jest jedynie zalezna od obrotow, a nadmiar trzeba puscic w powietrze na regulatorze. Na szybko: http://www.czesci-moto.pl/k115,elektryka-regulatory-napiecia.html nawet masz opis: "Nowy regulator napiÄcia do odprowadzania nadmiaru prÄ du z instalacji." Po to maja wlasnie uzebrowanie, czesto montuje sie je gdzies z przodu, zeby mialy wystarczajace chlodzenie. W zwyklym alternatorze masz regulowany prad wzbudzenia wirnika i jest produkowane tyle mocy ile aktualnie jest potrzebne. -- Artur ZZR 1200 50 |
Data: Lipiec 21 2012 13:05:29 | Temat: Re: ÂŚwiatÂła drogowe w dzieĂą - inaczej | Autor: Tom01 | W dniu 20.07.2012 23:53, AZ pisze: "Nowy regulator napiÄcia do odprowadzania nadmiaru prÄ du z instalacji." Pseudo-elektrotechniczny bełkot. Nie ma czegoĹ takiego jak nadmiar prÄ du. PrÄ du płynie tyle ile zażyczy sobie odbiornik. Analogicznie do kranu w kuchni. Ile siÄ odkrÄci, takim strumieniem popłynie. Po zakrÄceniu kranu nic nie płynie i nic nie trzeba nigdzie odprowadzaÄ. To po drugiej stronie kurka to ciĹnienie, czyli odpowiednio w elektrotechnice siła elektromotoryczna, nazywana czÄsto zamiennie i nie zawsze poprawnie, napiÄciem. Czym napiÄcie wyższe, tym po odkrÄceniu kurka strumieĹ może lecieÄ silniejszy. Ale to kurek decyduje o przepływie. Problem z zmiennym napiÄciem w instalacji powoduje zmiany w przepływie prÄ du, stÄ d koniecznoć regulacji *napiÄcia*, a nie "odprowadzania nadmiaru prÄ du". -- Tom01 51 |
Data: Lipiec 21 2012 14:05:45 | Temat: Re: ÂŚwiatÂła drogowe w dzieĂą - inaczej | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 21.07.2012 13:05, Tom01 pisze: W dniu 20.07.2012 23:53, AZ pisze: JeĹli odbiornik potrafi siÄ dostosowywaÄ do wyższego napiÄcia. JeĹli nie, to odbierze tyle, ile mu przy danym jego oporze wepchnie źródło prÄ du. 52 |
Data: Lipiec 21 2012 14:46:35 | Temat: Re: ÂŚwiatÂła drogowe w dzieĂą - inaczej | Autor: Tom01 | W dniu 21.07.2012 14:05, Andrzej Lawa pisze: JeĹli odbiornik potrafi siÄ dostosowywaÄ do wyższego napiÄcia. JeĹli "Wepchnie źródło prÄ du". Dobre. Co Pan plecie? Wie Pan co to jest źródło prÄ dowe? Jaka wielkoć elektryczna zmienia siÄ w celu wymuszenia prÄ dowego? Dla ułatwienia dodam, że urzÄ dzenie zwane "źródłem prÄ dowy" nie wystepuje w motocyklowej instalacji elektrycznej. W naszym przypadku mówimy o źródle napiÄcia a nie prÄ du. PrÄ du siÄ nie "wpycha". PrÄ d jest *pobierany*. Wspomniana wczeĹniej analogia do przepłyu wody jest idealna aby wyobraziÄ sobie jak to działa. -- Tom01 53 |
Data: Lipiec 21 2012 15:13:49 | Temat: Re: ÂŚwiatÂła drogowe w dzieĂą - inaczej | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 21.07.2012 14:46, Tom01 pisze: PrÄ du siÄ nie "wpycha". PrÄ d jest *pobierany*. Wspomniana wczeĹniej Odbiorniki majÄ (trochÄ upraszczajÄ c) stały opór, wiÄc im wiÄksze dasz im napiÄcie, tym wiÄkszy przepływ prÄ du w nich spowodujesz. W ten sposób "wpychasz" im wiÄkszy prÄ d, niż sÄ w stanie wytrzymaÄ. analogia do przepłyu wody jest idealna aby wyobraziÄ sobie jak to działa. Ta analogia jest dziecinna i jest ewidentnie źródłem twoim problemów w zrozumieniu motocyklowej instalacji elektrycznej. 54 |
Data: Lipiec 21 2012 15:27:35 | Temat: Re: ÂŚwiatÂła drogowe w dzieĂą - inaczej | Autor: Tom01 | W dniu 21.07.2012 15:13, Andrzej Lawa pisze: Odbiorniki majÄ (trochÄ upraszczajÄ c) stały opór, wiÄc im wiÄksze dasz Problem dotyczy zatem regulacji napiÄcia, prawda? Ta analogia jest dziecinna Prawda, bo pokazuje siÄ jÄ dzieciom idÄ cym do technikum elektrycznego. ProponujÄ jÄ po prostu postaraÄ sie zrozumieÄ. To proste. -- Tom01 55 |
Data: Lipiec 21 2012 15:41:00 | Temat: Re: ÂŚwiatÂła drogowe w dzieĂą - inaczej | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 21.07.2012 15:27, Tom01 pisze: W dniu 21.07.2012 15:13, Andrzej Lawa pisze: Tylko że omawianej instalacji ten problem sprowadza siÄ do regulowania obciÄ żenia alternatora. Teraz dotarło, czy jeszcze nie? Ta analogia jest dziecinna Jest to równie szkodliwe, jak pokazywanie liczenia na palcach - potem taki głÄ b nie jest w stanie wyjć poza podstawy, bo ułamka czy pierwiastka na palcach nie policzy. ProponujÄ jÄ po prostu postaraÄ sie zrozumieÄ. To proste. Uhm. Policz mi całki na palcach, to pogadamy ;) 56 |
Data: Lipiec 21 2012 16:45:16 | Temat: Re: ÂŚwiatÂła drogowe w dzieĂą - inaczej | Autor: Tom01 | W dniu 21.07.2012 15:41, Andrzej Lawa pisze: Jest to równie szkodliwe, jak pokazywanie liczenia na palcach - potem Pan naprawdÄ nie ma pojÄcia o czym piszemy. ZasadÄ działania prostego obwodu elektycznego idealnie obrazuje przytoczona "dziecinna" analogia. Tak samo jak podstawy liczenia dzieci uczy siÄ na palcach lub patyczkach. Dalsze wgłÄbianie siÄ w tematykÄ teorii obwodów wymaga zaangażowania bardziej zaawansowanych metod matematycznych. -- Tom01 57 |
Data: Lipiec 21 2012 16:28:59 | Temat: Re: |wiat3a drogowe w dzien - inaczej | Autor: Arbiter |
Jaka wielkość elektryczna zmienia się w celu wymuszenia prądowego? rośnie napięcie :) 58 |
Data: Lipiec 21 2012 16:47:45 | Temat: Re: |wiat3a drogowe w dzien - inaczej | Autor: Tom01 | W dniu 21.07.2012 16:28, Arbiter pisze: Jaka wielkość elektryczna zmienia się w celu wymuszenia prądowego?rośnie napięcie :) Własnie. :) Tyle że nasz grupowy troll tego uparcie nie pojmuje. Albo udaje, choć skłaniam sie ku pierwszej teorii. -- Tom01 59 |
Data: Lipiec 21 2012 14:51:56 | Temat: Re: ÂŚwiatÂła drogowe w dzieĂą - inaczej | Autor: Ivam | Użytkownik "Tom01" napisał w wiadomoĹci grup PrÄ du płynie tyle ile zażyczy sobie odbiornik. Analogicznie do kranu w kuchni. Ile siÄ odkrÄci, takim strumieniem popłynie. Kiepski przyklad. To teraz sobie wyobraz kran z ktorego albo sie leje 10l/min, albo nie leje w ogole. Nie masz mozliwosci regulacji. Jak odkrecisz wode to Ci sie bedzie lala do naczynia, a jak naczynie nie bedzie w stanie przyjac wiecej, a bedzie sie ciagle lac, to co sie stanie? Kran sie sam zakreci? Tak samo z motocyklowym alternatorem - wytwarza stala ilosc pradu, ktora gdzies musi zostac odebrana. A tak poza tym - w usenecie nie "panujemy" sobie. A. Lawa to A. Lawa, a nie Pan A. Lawa. Poza tym podpisujemy sie (nie kazdy widzi od razu naglowek w swoim programie do newsow). Tu masz netykiete: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=Netykieta -- pzdr: Ivam scigacz.pl - Pierwszy Motocyklowy Portal dla UpoĹledzonych Umysłowo 60 |
Data: Lipiec 21 2012 15:07:15 | Temat: Re: ÂŚwiatÂła drogowe w dzieĂą - inaczej | Autor: Tom01 | W dniu 21.07.2012 14:51, Ivam pisze: Kiepski przyklad. Przykład jest idealny, bo tak właĹnie działa zależnoć miÄdzy prÄ dem i napiÄciem w obwodzie. PrÄ du siÄ nie produkuje, prÄ d płynie pod wpływem różnicy potencjałów a produkuje siÄ właĹnie potencjał elektryczny. Bez "otwarcia kranu/przepływu" nic nie popłynie. Przykład z wodÄ jest używany w szkolnictwie o kierunkach elektrotechnicznych, aby pomóc ludziom wyobraziÄ sobie czym jest prÄ d i napiÄcie. Przepływ wody widaÄ, prÄ du nie. Po "odkrÄceniu kranu" przez odbiornik płynie prÄ d płynie strumieniem. Nie napełnia jak naczynia. Obwód elektryczny to zamkniÄty obieg przewodów/rur. PrÄ d/woda po przepłynieciu przez odbiornik i wywołaniu w nim okreĹlonej reakcji wraca z powrotem do prÄ dnicy. > Poza tym podpisujemy sie Podpis jest. JeĹli Ĺcigaczowy czytnik wycina, to nie moja wina. -- Tom01 61 |
Data: Lipiec 21 2012 18:09:24 | Temat: Re: ÂŚwiatÂła drogowe w dzieĂą - inaczej | Autor: Ivam | Użytkownik "Tom01" napisał w wiadomoĹci grup prÄ du nie. Po "odkrÄceniu kranu" przez odbiornik płynie prÄ d płynie strumieniem. Nie napełnia jak naczynia. Otototot! Dlatego uwazam, ze przyklad z woda jest bezsensu. Niemniej rozumiem o co Ci chodzilo i dalej mi tlumaczyc nie musisz;) Podpis jest. JeĹli Ĺcigaczowy czytnik wycina, to nie moja wina. Sorry, mea culpa - mialem na mysli kogos innego, a napisalem do Ciebie. -- pzdr: Ivam scigacz.pl - Pierwszy Motocyklowy Portal dla UpoĹledzonych Umysłowo 62 |
Data: Lipiec 23 2012 09:40:32 | Temat: Re: ÂŚwiatÂła drogowe w dzieĂą - inaczej | Autor: Piotr Rezmer | Tom01 pisze: Przykład jest idealny, bo tak właĹnie działa zależnoć miÄdzy prÄ dem i MyĹlÄ, że "kłótnia" bierze siÄ z faktu, że motocyklowy regulator napiÄcia jest podłÄ czony równolegle do źródła, a nie tak jak to jest w wiÄkszoĹci układów elektronicznych szeregowo. Wiadomo że alternator bez obciÄ żenia bÄdzie generowaÄ wyższe napiÄcie przy wyższych obrotach. Bez regulatora jakakolwiek elektronika bez wbudowanego regulatora napiÄcia pracujÄ cego w szerokim zakresie ulegnie uszkodzeniu lub bÄdzie nieprawidłowo pracowaÄ. Pytanie: dlaczego w motocyklach stosowane sÄ regulatory podłÄ czone równolegle zamiast szeregowo? JednÄ z przyczyn może byÄ unikanie zbyt wysokiego napiÄcia w instalacji (na wyjĹciu z alternatora). Regulator szeregowy mógłby mieÄ zaletÄ mniejszego zużycia energii (jeĹli odbiorniki były oszczÄdniejsze - np. diody LED) -- pozdrawiam Piotr XLR250&bmw_f650_dakar 63 |
Data: Lipiec 25 2012 08:10:58 | Temat: Re: ÂŚwiatÂła drogowe w dzieĂą - inaczej | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 23.07.2012 09:40, Piotr Rezmer pisze: Pytanie: dlaczego w motocyklach stosowane sÄ regulatory podłÄ czone Sam siÄ nad tym zastanawiałem i jedyne co póki co przyszło mi do głowy, to wydajnoć przy założonych warunkach pracy - tzn. słaby alternator w którym raczej bÄdzie brakowaÄ mocy (albo dla upierdliwych dupków: bÄdzie brakowaÄ siły elektromotorycznej wystarczajÄ cej do wytworzenia w odbiornikach potrzebnej mocy ;-> ) przy danych obrotach niż bÄdzie jej za dużo. W takim układzie przy pełnym obciÄ żeniu w regulatorze właĹciwie nic nie powinno siÄ marnowaÄ. JednÄ z przyczyn może byÄ unikanie zbyt wysokiego napiÄcia w instalacji CoĹ w tym może byÄ... U mnie po odłÄ czeniu regulatora (tylko nie pamiÄtam, w której maszynce to mierzyłem... czy w FES250 czy GSX400e) miÄdzy "fazami" było przy umiarkowanych obrotach prawie 90V. A tak zawsze bÄdzie obciÄ żaÄ i "dusiÄ" napiÄcie wychodzÄ ce z alternatora... 64 |
Data: Lipiec 25 2012 11:10:18 | Temat: Re: ÂŚwiatÂła drogowe w dzieĂą - inaczej | Autor: Tom01 | W dniu 25.07.2012 08:10, Andrzej Lawa pisze: CoĹ w tym może byÄ... U mnie po odłÄ czeniu regulatora (tylko nie Nie "może byÄ" tylko jest. ProponujÄ zapoznaÄ siÄ jak działa i ważniejsze jak siÄ liczy najprostszy dzielnik napiÄcia. miÄdzy "fazami" było przy umiarkowanych obrotach prawie 90V. W jednocewkowej prÄ dniczce silniczka podobnego do komarkowego indukuje siÄ ponad 20V. Tylko co z tego? To jest SEM a nie napiÄcie. -- Tom01 65 |
Data: Lipiec 25 2012 10:55:20 | Temat: Re: ÂŚwiatÂła drogowe w dzieĂą - inaczej | Autor: Tom01 | W dniu 23.07.2012 09:40, Piotr Rezmer pisze: Pytanie: dlaczego w motocyklach stosowane sÄ regulatory podłÄ czone Dlatego, że motocyklowy regulator działa na zasadzie dzielnika napiÄcia. -- Tom01 66 |
Data: Lipiec 20 2012 21:16:39 | Temat: Re: Światła drogowe w dzień - inaczej | Autor: Arbiter |
lampy, albo kupowali przerobione. Nawet w FZ6 ludzie wciaz narzekali, ze jakiej głupoty? Jakie tam są fabrycznie żarówki? 67 |
Data: Lipiec 20 2012 22:03:50 | Temat: Re: Światła drogowe w dzień - inaczej | Autor: Ivam | Użytkownik "Arbiter" napisał w wiadomości grup jakiej głupoty? Dwa rozne odblysniki, dwie rozne zarowki, jedna h1 i jedna h4. Z czego ta pierwsza to swiatla mijania, a druga - drogowe. Z h4 pracuje tylko jedno wlokno. A co do: nadmiar raczej nei idzie w gwizdek - alternator wytwarza tyle na ile jest zapotrzebowanie. Po prostu nie pracuje na pełnej mocy Przeczytaj jeszcze raz post AZ'ta - dosc fajnie wytlumaczyl co i jak. "Alternator" na stalym magnesie, pracuje we fazerze (i wielu innych motocyklach) caly czas na pelna moc przy danych obrotach. Nadmiar mocy idzie w cieplo na regulatorze napiecia i nie ma mozliwosci regulacji pradu wychodzacego z "alternatora". Zatem najlepiej jesli sie nie ogranicza niepotrzebnie zuzycia pradu. W niektorych maszynach (np. ZZR czy stare Gixery) jest normalny alternator z elektromagnesami i tam regulator kontroluje ilosc pradu wzbudzenia elektromagnesow. -- pzdr: Ivam scigacz.pl - Pierwszy Motocyklowy Portal dla Upośledzonych Umysłowo 68 |
Data: Lipiec 20 2012 22:29:55 | Temat: Re: Światła drogowe w dzień - inaczej | Autor: Arbiter |
Dwa rozne odblysniki, dwie rozne zarowki, jedna h1 i jedna h4. Z czego ta Aha. To rzeczywiscie mozna spróbować odpalić włókno mijania w H4 - ale nie ma gwarancji ze bedzie świecić dobrze jako mijania, bo odblask pewnie dostosowany do drogowego. Chyba ze odblask dwufunkcyjny tylko podłączenia nie ma np ze wzgledu na homologacje czy cos Przeczytaj jeszcze raz post AZ'ta - dosc fajnie wytlumaczyl co i jak. Przeczytalem własnie po tym jak napisałem. W sumie to nie przypuszczałem ze tak prymitywne , zacofane rozzwiazania moga byc w sprzetach z 2000r. W skuterku 125ccm mam normalnie altek 340W i nie sądze by zabierał non stop taką moc z silnika. to by było idiotyczne. 69 |
Data: Lipiec 20 2012 22:37:45 | Temat: Re: Światła drogowe w dzień - inaczej | Autor: Ivam | Użytkownik "Arbiter" napisał w wiadomości grup Przeczytalem własnie po tym jak napisałem. W sumie to nie przypuszczałem ze tak prymitywne , zacofane rozzwiazania moga byc w sprzetach z 2000r. Normalny alternator jednak zajmuje sporo miejsca i wazy tez swoje do tego kosztuje na pewno tez. Poza tym "normalny" alternator ma znacznie wyzsze obroty niz silnik (stad przekladnia na pasku). A proste nie zawsze znaczy prymitywne. -- pzdr: Ivam scigacz.pl - Pierwszy Motocyklowy Portal dla Upośledzonych Umysłowo 70 |
Data: Lipiec 21 2012 11:02:43 | Temat: Re: Światła drogowe w dzień - inaczej | Autor: Jacot | "Ivam" wrote: Normalny alternator jednak zajmuje sporo miejsca i wazy tez swoje do tego Bez przesady, "normalny" alternator byl w MZ i Jawie, na wale i dawalo rade;) No tak, ale byla tez pelna oslona lancucha, niebezpiecznie zwiekszajaca trwalosc napedu. -- Pozdrowionka Jacot M10 http://www.junak.riders.pl/ http://jacot.ath.cx/ 71 |
Data: Lipiec 21 2012 14:44:20 | Temat: Re: Ĺwiatła drogowe w dzieĹ - inaczej | Autor: Ivam | Użytkownik "Jacot" napisał w wiadomoĹci grup Bez przesady, "normalny" alternator byl w MZ i Jawie, na wale i dawalo W MZ'cie w ogole mieli jakies pomysly. Pradnica 6V tez byla obcowzbudna. A alternator 12V w ETZ'tach faktycznie dawal rade, ale na 100% nie byl ani tanszy, ani lzejszy, ani nie zajmowal mniej miejsca niz taki prosty alternator na stalym magnesie. No tak, ale byla tez pelna oslona lancucha, niebezpiecznie Jak kupilem MZ'te 1998 roku i zmienilem wtedy lancuch. Dwa razy robilem od tego czasu remont silnika, a lancuch ciagle jest ten sam;) -- pzdr: Ivam scigacz.pl - Pierwszy Motocyklowy Portal dla UpoĹledzonych Umysłowo 72 |
Data: Lipiec 20 2012 21:48:29 | Temat: Re: ÂŚwiatÂła drogowe w dzieĂą - inaczej | Autor: AZ | On 2012-07-20, Arbiter wrote: Dla ksiegowych nie istnieje pojecie prymitywne/hi-tech tylko tanie/drogie. Taki prawdziwy alternator potrzebuje osobnego napedu (wyzsze obroty o ktorych wspomnial Ivam), czyli dodatkowy lancuch/pasek, wiecej to wazy bo ma dodatkowa obudowe itp, itd. Na pewno duzo taniej jest przyczepic do pokrywy uzwojenie, a na koncu walu zamontowac magneto i gdzies do ramy przykleic regulator. Jestes pewien, ze jest to prawdziwy alternator? -- Artur ZZR 1200 73 |
Data: Lipiec 21 2012 09:47:41 | Temat: Re: |wiat3a drogowe w dzien - inaczej | Autor: Arbiter |
Jestes pewien, ze jest to prawdziwy alternator? po tym wszystkim co tu czytam to juz nie jestem pewien. Natomiast instrukcja podaje 0,34kW a to co sam sprawdziłem - to na biegu jałowym ładuje juz prawie 14V I nie znalazłem żadnego miejsca w ramie które mi się nagrzewa z mocą 300W 74 |
Data: Lipiec 21 2012 07:52:51 | Temat: Re: |wiat3a drogowe w dzien - inaczej | Autor: AZ | On 2012-07-21, Arbiter wrote: A co to za sprzet? -- Artur ZZR 1200 75 |
Data: Lipiec 21 2012 10:17:11 | Temat: Re: |wiat3a drogowe w dzien - inaczej | Autor: Arbiter |
A co to za sprzet? sh125i. Tu posciagalem z service manuala http://arbiter.pl/zdjecie/18510.Alternator.w.motocyklu czyli mimo ze piszą w instrukcji "alternator" to jest to prądnica pradu stałego? Regulator napiecia jest i jest użębrowany. Przy okazji sprawdzę czy się grzeje 76 |
Data: Lipiec 21 2012 08:22:44 | Temat: Re: |wiat3a drogowe w dzien - inaczej | Autor: AZ | On 2012-07-21, Arbiter wrote: To tez niby jest alternator, tylko taki uposledzony ;-) Pradnica praduA co to za sprzet? stalego to jeszcze co innego, w PPS prad jest tworzony w wirniku. To zalezy ile ma w danej chwili do wygrzania :-) -- Artur ZZR 1200 77 |
Data: Lipiec 21 2012 10:26:47 | Temat: Re: |wiat3a drogowe w dzien - inaczej | Autor: Arbiter |
To zalezy ile ma w danej chwili do wygrzania :-) pobór mocy w trakcie jazdy mam na poziomie 60-70W Więc w/g Twojej teorii przy altku 300W musiałby wygrzewać ponad 200W 78 |
Data: Lipiec 21 2012 08:49:22 | Temat: Re: |wiat3a drogowe w dzien - inaczej | Autor: AZ | On 2012-07-21, Arbiter wrote: Przeciez to nie jest jakas straszna ilosc, jakby bylo 2kW to tak.To zalezy ile ma w danej chwili do wygrzania :-) -- Artur ZZR 1200 79 |
Data: Lipiec 21 2012 12:01:24 | Temat: Re: |wiat3a drogowe w dzien - inaczej | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 21.07.2012 10:26, Arbiter pisze: Użytkownik "AZ" napisał w wiadomości 60-70W to idzie na samo przednie światło. Do tego dochodzi: ładowanie akumulatora (po rozruchu), tylne światło, okazyjnie kierunkowskazy, pompa paliwa (jeśli masz elektryczną, a nie podciśnieniową), wszelkie alarmy oraz "last but not least" układ zapłonowy, który pożera tym więcej, im wyższe są obroty silnika. przy altku 300W musiałby wygrzewać ponad 200W Primo: cały czas jedziesz na maksymalnych obrotach? Secundo: patrz wyżej - układ zapłonowy pożera tym więcej, im są wyższe obroty. 80 |
Data: Lipiec 21 2012 12:17:07 | Temat: Re: |wiat3a drogowe w dzien - inaczej | Autor: Arbiter |
60-70W to idzie na samo przednie światło. Do tego dochodzi: ładowanie przednie światło xenon więc około 45W. Reszta wszystko na LED które w sumie biorą około 15W. No i trochę na pąpę elektryczną. Układ iskry masz rację troche bierze, ale pewnie nie dużo. A ładowanie to tylko po rozruchu jakiś znaczący prąd bierze. Primo: cały czas jedziesz na maksymalnych obrotach? 5000 to nie są u mnie max obroty. max to 10krpm (moc max przy 9k), wiec podczas jazdy pewnie jest caly czas koło 5k (nie mam obrotomierza) Tak czy inaczej byłby nadmiar około 200W do wygrzewania - anie sądzę bym miał taki piec pod siodełkiem. Ale sprawdzę temp przy okazji 81 |
Data: Lipiec 21 2012 14:33:59 | Temat: Re: |wiat3a drogowe w dzien - inaczej | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 21.07.2012 12:17, Arbiter pisze: 60-70W to idzie na samo przednie światło. Do tego dochodzi: ładowanie Łącznie z przetwornicą? Reszta wszystko na LED które w sumie Myślisz? A mierzyłeś? Mi się udało znaleźć parametry jakiegoś silniczka modelarskiego do samolotów - jednocylindrowy dwusuw, do 2000rpm przy 6V bierze do 0,35A czyli jakieś 2W. A jest to tylko prosty iskrownik. Na elektrodzie ktoś pisał o module zapłonowym do Charta 210 biorącym około 2A przy 12V, co daje już 24W (ktoś sobie przerabiał instalację na 12V). Ciągle tylko jeden cylinder. A ładowanie to tylko po rozruchu jakiś znaczący prąd bierze. Na rozruch idzie całkiem sporo prądu - potem akumulator przez parę kilometrów to odzyskuje. Primo: cały czas jedziesz na maksymalnych obrotach? No te 350W to zapewne przy maksymalnych obrotach. Tak czy inaczej byłby nadmiar około 200W do wygrzewania - anie sądzę bym Piec? Co to jest 200W... 82 |
Data: Lipiec 21 2012 14:53:20 | Temat: Re: |wiat3a drogowe w dzien - inaczej | Autor: Tom01 | W dniu 21.07.2012 14:33, Andrzej Lawa pisze: Piec? Co to jest 200W... Całkiem dużo. Proponuje wziąć w rękę włączoną żarówkę 200W. -- Tom01 83 |
Data: Lipiec 21 2012 15:08:27 | Temat: Re: |wiat3a drogowe w dzien - inaczej | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 21.07.2012 14:53, Tom01 pisze: W dniu 21.07.2012 14:33, Andrzej Lawa pisze: Jeśli będzie miała żeberka obiegane powietrzem atmosferycznym przy prędkości około 100km/h, to nie widzę problemu. 84 |
Data: Lipiec 21 2012 16:34:40 | Temat: Re: |wiat3a drogowe w dzien - inaczej | Autor: Arbiter |
Łącznie z przetwornicą? no łącznie, bo jak zapewne wiesz, żarówki xenonowe mają 35W, a przetwornica nie ma 100% więc wciąga około 45W No te 350W to zapewne przy maksymalnych obrotach.przy 5000rpm a taki silnik na jałowych ma około 1500. Piec? Co to jest 200W... to jest bardzo duża moc i gdyby urządzenie wielkości regulatora który posiadam miało wydzielać 200W, miałby temperaturę żelazka. Nie jeżdżę 100kmh, ale i 30kmh w korku i nie czuje bym miał takie źródło ciepła 85 |
Data: Lipiec 21 2012 19:20:07 | Temat: Re: |wiat3a drogowe w dzien - inaczej | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 21.07.2012 16:34, Arbiter pisze: Łącznie z przetwornicą? Nie wiem, bo nie mam lamp wyładowczych. No te 350W to zapewne przy maksymalnych obrotach.przy 5000rpm a taki silnik na jałowych ma około 1500. Może, nie wiem dla jakich obrotów producent szacował wydajność twojego alternatora. W każdym razie te 350W to nominalne maksimum. Jeśli koniecznie chcesz sprawdzić, kiedy ile produkuje - zawsze możesz zrobić eksperyment odłączając regulator i obciążając wyjścia alternatora jakimiś testowymi oporami i mierząc wyjściowe parametry. Sam nie jestem aż tak ciekaw, bo zakładam, że producent z głową dobrał wszystkie parametry ;) Piec? Co to jest 200W... I w korku masz permanentnie te 5000rpm, hmm? Z ciekawostek - kiedyś zdechło mi w GSX400e jedno uzwojenie alternatora - czyli "zniknęła" mu 1/3 możliwej mocy. Przy jeździe w kokach był permanentnie niedoładowany. 86 |
Data: Lipiec 21 2012 19:41:54 | Temat: Re: |wiat3a drogowe w dzien - inaczej | Autor: Tom01 | W dniu 21.07.2012 19:20, Andrzej Lawa pisze: nominalne maksimum. *Nominalne maksimum*. ROFTL Jeśli koniecznie chcesz sprawdzić, kiedy ile produkuje - zawsze możesz Z ciekawości, jakie *parametry*? -- Tom01 87 |
Data: Lipiec 21 2012 19:46:44 | Temat: Re: |wiat3a drogowe w dzien - inaczej | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 21.07.2012 19:41, Tom01 pisze: W dniu 21.07.2012 19:20, Andrzej Lawa pisze: Czyli maksimum wg. instrukcji. Które nie jest tożsame z maksimum fizycznym. Jeśli koniecznie chcesz sprawdzić, kiedy ile produkuje - zawsze możesz A to zależy, jaki masz miernik pod ręką - wolny kraj. Ktoś taki zdolny jak ty na pewno sobie poradzi. 88 |
Data: Lipiec 21 2012 19:53:43 | Temat: Re: |wiat3a drogowe w dzien - inaczej | Autor: Tom01 | W dniu 21.07.2012 19:46, Andrzej Lawa pisze: Czyli maksimum wg. instrukcji. To w końcu moc maksymalna czy nominalna? A to zależy, jaki masz miernik pod ręką - wolny kraj. A Pan jakie ma pod ręką? Jakie zmierzy Pan *parametry* w celu pomiaru mocy. Proszę nie zapomnieć określić czy to będzie "nominalna maksymalna", nominalna, maksymalna czy może jeszcze jakaś inna? Chwilowa może albo cząstkowa lub momentowa? A co z przesunięciem fazowym? Będzie Pan mierzył czynna, bierna, paradoksalną czy pozorną? Okresli Pan też nasycenie rdzenia i parametry histerii i histerezy? ;) -- Tom01 89 |
Data: Lipiec 21 2012 19:54:52 | Temat: Re: |wiat3a drogowe w dzien - inaczej | Autor: Arbiter | On Sat, 21 Jul 2012 19:46:44 +0200, Andrzej Lawa wrote: > W dniu 21.07.2012 19:20, Andrzej Lawa pisze: A konkretnie jakie wartosci bys mierzyl i czym? Co bys podlaczyl jako opor? 90 |
Data: Lipiec 21 2012 20:00:36 | Temat: Re: |wiat3a drogowe w dzien - inaczej | Autor: Tom01 | W dniu 21.07.2012 19:54, Arbiter pisze: A konkretnie jakie wartosci bys mierzyl i czym? Co bys podlaczyl jako opor? Podpowiem cichaczem: Manometrem Panie trollu Lawa, manometrem. A jako opór dobry jest ogórek. Kiszony najlepiej. :) -- Tom01 91 |
Data: Lipiec 21 2012 20:01:20 | Temat: Re: |wiat3a drogowe w dzien - inaczej | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 21.07.2012 19:54, Arbiter pisze: On Sat, 21 Jul 2012 19:46:44 +0200, Andrzej Lawa Ja? Nic bym nie podłączył, bo mnie to nie interesuje. Wiem, jak działa, wiem, że działa - a dawno wyrosłem z rozmontowywania zegarka na części składowe żeby zbadać, jak działa. 92 |
Data: Lipiec 21 2012 20:06:31 | Temat: Re: |wiat3a drogowe w dzien - inaczej | Autor: Arbiter | On Sat, 21 Jul 2012 20:01:20 +0200, Andrzej Lawa wrote: > On Sat, 21 Jul 2012 19:46:44 +0200, Andrzej Lawadziaa, wiem, e dziaa - a dawno wyrosem z rozmontowywania zegarka Jesli wiesz, napisz. Zobaczymy czy rozwiazesz zagadke. To wskaze czy rzeczywiscie wiesz OCB 93 |
Data: Lipiec 21 2012 20:25:52 | Temat: Re: |wiat3a drogowe w dzien - inaczej | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 21.07.2012 20:06, Arbiter pisze: Jesli wiesz, napisz. Zobaczymy czy rozwiazesz zagadke. To wskaze czy Dziś? No dobra, ale za to wystawię ci rachunek za konsultacje ;-> Jako obciążenie wziąłbym jakiś ładny drut oporowy o oznaczonym oporze. W multimetrze aktualnie padła mi bateria, więc zanurzył bym go w określonej ilości wody o znanej temperaturze i mierzył czas potrzebny do jej zagotowania. Tłumaczyć dalej? No to poprosiłbym przelew... 94 |
Data: Lipiec 21 2012 20:39:26 | Temat: Re: |wiat3a drogowe w dzien - inaczej | Autor: Tom01 | W dniu 21.07.2012 20:25, Andrzej Lawa pisze: Jako obciążenie wziąłbym jakiś ładny drut oporowy o oznaczonym oporze. W No i? Dostanie Pan, super dokładną metodą rodem z jaskini, ilość energii potrzebnej do zagotowania wody, a z tego moc tracona w owym drucie. Tylko co z tego wynika? Nieskończona ilość kombinacji prądu i napięcia czyli punkt pracy jest wciąż na zielonej łące. To ma byc metoda na pomiar mocy (znamionowej/maksymalnej) prądnicy? Zresztą, czego ja oczekuję.... -- Tom01 95 |
Data: Lipiec 21 2012 21:28:38 | Temat: Re: |wiat3a drogowe w dzien - inaczej | Autor: Tom01 | W dniu 21.07.2012 20:01, Andrzej Lawa pisze: Wiem, jak działa, 1. Dzieci rozmontowują, żeby zobaczyć jak działa. 2. Dorośli o ile coś wiedzą o przedmiotowej dziedzinie wiedzą jak działa. 3. Nieliczni, z reguły tylko fachowcy, potrafią to pomierzyć. 4. Nieliczni z nielicznych potrafią to policzyć. W której jest Pan grupie? Stanowczo Pan twierdzi, że nie jest w pierwszej, więc jest w pierwszej. -- Tom01 96 |
Data: Lipiec 21 2012 17:54:41 | Temat: Re: |wiat3a drogowe w dzien - inaczej | Autor: duddits | W dniu 2012-07-21 12:17, Arbiter pisze: pąpę elektryczną To żart jest, nie? :) -- [GoMoto.TV] naszym motorem jest pasja 97 |
Data: Lipiec 21 2012 18:12:45 | Temat: Re: |wiat3a drogowe w dzien - inaczej | Autor: Arbiter |
To żart jest, nie? :) no pewnie. A co, myslales ze materiał do izolacji dachów?:D 98 |
Data: Lipiec 21 2012 20:44:07 | Temat: Re: |wiat3a drogowe w dzien - inaczej | Autor: Ivam | Użytkownik "Arbiter" napisał w wiadomości grup Tu posciagalem z service manuala Jak byk magneto - czyli magnesy stale. czyli mimo ze piszą w instrukcji "alternator" to jest to prądnica pradu stałego? Nie - ale to Ci juz chlopaki wyjasnili, prawda? Regulator napiecia jest i jest użębrowany. Swoja droga to sporo mocy - jakies 25A (przy 14v), dla porownania FZS 600 ma 18A. -- pzdr: Ivam scigacz.pl - Pierwszy Motocyklowy Portal dla Upośledzonych Umysłowo 99 |
Data: Lipiec 21 2012 21:02:25 | Temat: Re: |wiat3a drogowe w dzien - inaczej | Autor: Tom01 | W dniu 21.07.2012 20:44, Ivam pisze: Jak byk magneto - czyli magnesy stale. Magneto to iskrownik. W obecnych motocyklach w zaniku. Mówimy po prostu o prądnicy (lub alternatorze) prądu przemiennego z magnesami stałymi. -- Tom01 100 |
Data: Lipiec 22 2012 08:49:49 | Temat: Re: |wiat3a drogowe w dzien - inaczej | Autor: Ivam | Użytkownik "Tom01" napisał w wiadomości grup Magneto to iskrownik. W obecnych motocyklach w zaniku. Masz racje - palnalem z angielska (z czym zreszta walcze;P) - w manualu od mojego moto jest wlasnie uzyte "A.C. Magneto" i tak palnalem. -- pzdr: Ivam scigacz.pl - Pierwszy Motocyklowy Portal dla Upośledzonych Umysłowo 101 |
Data: Lipiec 21 2012 21:00:11 | Temat: Re: |wiat3a drogowe w dzien - inaczej | Autor: Tom01 | W dniu 21.07.2012 10:17, Arbiter pisze: czyli mimo ze piszą w instrukcji "alternator" to jest to prądnica pradu Formalnie nie istnieje coś takiego jak prądnica prądu stałego. Z komutatora odbierane jest napięcie zmienne, ale z cały takim samym kierunkiem potencjału względem masy prądnicy. Dokładnie takie same napięcie "wychodzi" z prądnicy prądu zmiennego po przejściu przez mostek prostowniczy. Nie jest stałe, jest "pulsujące". -- Tom01 102 |
Data: Lipiec 20 2012 23:54:10 | Temat: Re: Światła drogowe w dzień - inaczej | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 20.07.2012 22:29, Arbiter pisze: Przeczytaj jeszcze raz post AZ'ta - dosc fajnie wytlumaczyl co i jak. Bardziej skomplikowanie nie zawsze jest lepsze. Alternator z regulowanym wzbudzeniem ma kilka wad: jest większy, droższy i ma szczotki, które się zużywają. No i bez akumulatora nie zasadniczo będziesz miał prądu (bo póki cokolwiek nie pójdzie na uzwojenie wirnika, to alternator energii produkować nie będzie) choć to akurat bardziej ciekawostka na desperacką konieczność odpalenia pojazdu na pych i jazdy bez akumulatora (wybitnie niezalecane, bo to grozi przeciążeniem regulatora). Alternator ze sterowanym wzbudzeniem dodatkowo wymaga przekładni, czyli mamy na dzień dobry większe opory ruchu i straty, a poza tym w jakich okolicznościach będziesz miał drastycznie mniejsze zapotrzebowanie na energię, żeby dało się zauważyć mniejsze obciążenie silnika przez "regulowany" alternator? Na wolnych obrotach z wyłączonymi światłami. Czyli jaki procent czasu podczas jazdy? ;) 103 |
Data: Lipiec 20 2012 21:44:46 | Temat: Re: Ĺwiatła drogowe w dzieĹ - inaczej | Autor: AZ | On 2012-07-20, Ivam wrote: Ale tylko 1100/1200, ZXR i pokrewne silniki. 600 maja na stalych magnesach. Oprocz napedu (a dokladniej zrywajacej sie sruby trzymajacej zabierak osadzony na walku alternatora bezawaryjny podzespol. Mam drugi zakupiony po okazyjnej cenie, jakby pierwszemu skonczyly sie szczotki czy cus, 3 sruby, jedna wtyczka i po krzyku, 10 minut roboty. -- Artur ZZR 1200 104 |
Data: Lipiec 21 2012 07:31:14 | Temat: Re: Ĺ?wiatĹ?a drogowe w dzieĹ? - inaczej | Autor: Jasio | Użytkownik "AZ" napisał w wiadomości na walku alternatora bezawaryjny podzespol. Mam drugi zakupiony po okazyjnej Aha, czyli nie bezawaryjny tylko "bezawaryjny". (: -- Jasio vfr vfr etz Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze. FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj 105 |
Data: Lipiec 19 2012 08:53:40 | Temat: Re: Światła drogowe w dzień - inaczej | Autor: WW | W dniu 2012-07-18 23:21, Marcin N pisze: Zamiast 2x55W (krótkie H4) używam 2x60W (długie H4) puszczone na około Może Ci umknęło, ale łamiesz prawo. Światła do jazdy dziennej podlegają homologacji. Olewasz to? Pozdrawiam WW - zdeklarowany kapelusznik :-P Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm 106 |
Data: Lipiec 19 2012 09:27:49 | Temat: Odp: Światła drogowe w dzień - inaczej | Autor: Johnny | Użytkownik "WW" czyli ordnung must sein: Zamiast 2x55W (krótkie H4) używam 2x60W (długie H4) puszczone na około Może Ci umknęło, ale łamiesz prawo. Światła do jazdy dziennej podlegają homologacji. Ja dziś puściłem cichacza pod kołdrą. W pracy wydajność spadła do absolutnie nietolerowalnego poziomu. Muszę złożyć samokrytykę. Zapodaj gdzie się udać, bo nie umiem z tym żyć ;-( Zdroofka Johnny 107 |
Data: Lipiec 19 2012 10:09:34 | Temat: Re: Światła drogowe w dzień - inaczej | Autor: Krzysztof Magosa | W dniu 19.07.2012 08:53, WW pisze: Może Ci umknęło, ale łamiesz prawo. Światła do jazdy dziennej podlegają Gdyby miał jakieś dodatkowe diodki czy coś, to ktoś mógłby się pytać o homologację. A tak to wygląda normalnie - wątpie by to ktoś zauważył ;-) 108 |
Data: Lipiec 19 2012 11:11:30 | Temat: Re: Światła drogowe w dzień - inaczej | Autor: WW | W dniu 2012-07-19 10:09, Krzysztof Magosa pisze: W dniu 19.07.2012 08:53, WW pisze: W to nie wątpię, ale intencja pytania była inna. Chciałem wiedzieć, czy łamanie przepisów wynika z niewiedzy, czy też jest celowym działaniem. Skoro świadomie łamie przepisy, to niech po prostu nie włącza świateł. Dostanie jeszcze większego skoku adrenaliny. Pozdrawiam WW 109 |
Data: Lipiec 20 2012 08:42:57 | Temat: Re: Ĺwiatła drogowe w dzieĹ - inaczej | Autor: $heikh el $hah | W dniu 2012-07-19 11:11, WW pisze: W to nie wÄ tpiÄ, ale intencja pytania była inna. I niech jeszcze potrÄ ci i zgwałci, niewidomÄ , ciÄżarnÄ studentkÄ seminarium duchownego, gdy ta bÄdzie przechodziła sobie na zielonym (tzn. pipcÄ cym), a później niech jÄ przejedzie na ĹmierÄ i ucieknie! -- âź $heikh el $hah ă ŘŁŘŮ ŘŻŘ ŮŮ٠اعس اŮŘŹŮŘłŘ ŘŞŮŮŘŹŘą 110 |
Data: Lipiec 20 2012 15:38:00 | Temat: Re: Światła drogowe w dzień - inaczej | Autor: Jacot | WW wrote: Chciałem wiedzieć, czy łamanie przepisów wynika z niewiedzy, czy też W sensie, ze w twoim motorze, zakladajac ze go masz, wszystko, absolotnie wszystko jest zgodnie z obowiazujacymi w Polsce przepisami?;) Skoro świadomie łamie przepisy, to niech po prostu nie włącza świateł. Chyba nie o to w tym chodzilo. Swoja droga, jakby tak jeszcze zrobic test porownawczy z jakimis dobrymi swiatlami dziennymi, pod katem widocznosci. -- Pozdrowionka Jacot M10 http://www.junak.riders.pl/ http://jacot.ath.cx/ 111 |
Data: Lipiec 19 2012 18:32:23 | Temat: Re: Ĺwiatła drogowe w dzieĹ - inaczej | Autor: Hinek | Użytkownik "Marcin N" napisał Ale po co?? -- Hinek 112 |
Data: Lipiec 19 2012 22:02:02 | Temat: Re: Ĺwiatła drogowe w dzieĹ - inaczej | Autor: jeDrASS | W dniu 2012-07-19 18:32, Hinek pisze: Użytkownik "Marcin N" napisał przecie kryzys wszÄdzie ;-) -- jeDrASS 113 |
Data: Lipiec 20 2012 10:38:32 | Temat: Re: Ĺwiatła drogowe w dzieĹ - inaczej | Autor: Hinek | Użytkownik "jeDrASS" napisał Pewnie nie zdaje sobie sprawy z tego że nic nie zaoszczÄdzi :] A do wÄ tkotwórcy: Ponieważ nie doczekałem siÄ odpowiedzi na pytanie po co to robisz dajÄ ci dobrÄ radÄ: Zainstaluj jakiĹ wiatraczek na regulatorze napiÄcia i najlepiej kup na wszelki wypadek zapasowy regulator. -- Hinek 114 |
Data: Lipiec 20 2012 08:41:18 | Temat: Re: Ĺwiatła drogowe w dzieĹ - inaczej | Autor: AZ | On 2012-07-20, Hinek wrote: Bez sensu bo wiatraczek pobiera prund. -- Artur ZZR 1200 115 |
Data: Lipiec 20 2012 10:54:24 | Temat: Re: Ĺwiatła drogowe w dzieĹ - inaczej | Autor: Hinek | Użytkownik "AZ" napisał No fakt :/ A prund kosztuje i w pizdu oszczÄdnoć :) -- Hinek 116 |
Data: Lipiec 20 2012 11:23:19 | Temat: Re: Ĺwiatła drogowe w dzieĹ - inaczej | Autor: Kamil Nowak 'Amil' | AZ napisał(a): Bez sensu bo wiatraczek pobiera prund. Niech zainstaluje wiatrak na wiatr. -- Kamil Nowak 'Amil' rocker's not dead Krakuf sprzedam nerke 117 |
Data: Lipiec 20 2012 09:26:44 | Temat: Re: Ĺwiatła drogowe w dzieĹ - inaczej | Autor: AZ | On 2012-07-20, Kamil Nowak 'Amil' wrote: AZ napisał(a):Bez sensu, ja bym zamontowal dynamo od Wigry 3. -- Artur ZZR 1200 118 |
Data: Lipiec 20 2012 11:27:02 | Temat: Re: Ĺwiatła drogowe w dzieĹ - inaczej | Autor: Marcin N | W dniu 2012-07-20 11:23, Kamil Nowak 'Amil' pisze: AZ napisał(a): Czy Was już pogrzało? Po co te zbÄdne komentarze? Lepiej siÄ poczujesz jeden z drugim, jak napiszesz kilka bzdur? -- MN 119 |
Data: Lipiec 20 2012 11:28:33 | Temat: Re: Ĺwiatła drogowe w dzieĹ - inaczej | Autor: Kamil Nowak 'Amil' | Marcin N napisał(a): Czy Was już pogrzało? Zada to pytanie swojemu regulatorowi za jakis czas. -- Kamil Nowak 'Amil' rocker's not dead Krakuf sprzedam nerke 120 |
Data: Lipiec 20 2012 09:29:59 | Temat: Re: Ĺwiatła drogowe w dzieĹ - inaczej | Autor: AZ | On 2012-07-20, Marcin N wrote: Przez chwile bylo mi lepiej a teraz juz jest mi smutno :-( -- Artur ZZR 1200 121 |
Data: Lipiec 21 2012 07:35:40 | Temat: Re: Ĺwiatła drogowe w dzieĹ - inaczej | Autor: Jasio | Użytkownik "AZ" napisał w wiadomoĹci On 2012-07-20, Marcin N wrote: Nom. JeĹli nie oni, to ja. Słuchaj, Marcin, bo to ważne: internet sam siÄ nie zaĹmieci. Od tego sÄ specjaliĹci. Od tego sÄ oni. Od tego oni sÄ . Przez chwile bylo mi lepiej a teraz juz jest mi smutno :-( Chodź AZ, przytulÄ CiÄ. Ale tak po koleżeĹsku, wiesz. (: -- Jasio vfr vfr etz Jesli przytuliles raz, sprobuj raz jeszcze. FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj 122 |
Data: Lipiec 20 2012 10:59:03 | Temat: Re: Ĺwiatła drogowe w dzieĹ - inaczej | Autor: Marcin N | W dniu 2012-07-20 10:38, Hinek pisze: Użytkownik "jeDrASS" napisał W takim razie odpowiadam: Standardowo motocykl ma zapas około 60W na alternatorze. Gdy naciskałem hamulec na postoju - z włÄ czonymi manetkami - przednie Ĺwiatła przygasały delikatnie. Co wiÄcej, manetki czasem przechodziły automatycznie w tryb wyłÄ czenia z powodu obniżenia napiÄcia. To wszystko na niskich obrotach. LiczÄ, że odejmujÄ c te 70W - sytuacja siÄ poprawi. -- MN 123 |
Data: Lipiec 20 2012 09:00:52 | Temat: Re: Ĺwiatła drogowe w dzieĹ - inaczej | Autor: AZ | On 2012-07-20, Marcin N wrote: W takim razie przejrzyj wszystkie kostki po drodze, oczysc klemy, posmaruj pasta miedziana, zloz i wtedy zobacz. -- Artur ZZR 1200 124 |
Data: Lipiec 20 2012 11:37:59 | Temat: Re: Ĺwiatła drogowe w dzieĹ - inaczej | Autor: Ivam | wrote: W takim razie przejrzyj wszystkie kostki po drodze, oczysc klemy, posmaruj Może byÄ spray silikonowy. Mniej brudzi wszystko w okolicy. Ew. wazelina;) I sprawdź kondycjÄ akumulatora oraz czy ma w ogóle właĹciwÄ pojemnoć (jÄ kupiłem fazera z aku 7Ah, który nie dawał rady np. przy włÄ czonych kierunkach mrugały Ĺwiatła). -- Ivam Android Usenet Reader http://android.newsgroupstats.hk 125 |
Data: Lipiec 21 2012 15:19:14 | Temat: Re: Ĺwiatła drogowe w dzieĹ - inaczej | Autor: | |