Użytkownik "AA"  napisał w wiadomości
Witam,
Polonez 1.6 94r
Dzisiaj podczas jazdy świeca wystrzeliła z gniazda.
Poszedł gwint w głowicy.
Ile może kosztować naprawa. I czy da się naprawić bez wymiany głowicy
Może znacie jakiś warsztat w Ciechanowie?
Pewnie że się da jak byś miał trochę sprzętu to mógłbyś sam zrobić. Musisz
najpierw sprawdzić co się stało, jeżeli tylko przerwał się gwint możesz
spróbować to zakleić (są takie specjalne kleje dwuskładnikowe  jak zastygną
mają twardość metalu) i jak będzie już średnio twarde przejechać
gwintownikiem. Jeżeli w głowicy jest już "masakra" to można rozwiercić na
większy i wkręcić tuleje- a w tej tuleji zrobić taki gwint na świece ...
| 3 | 
Data: Listopad 17 2006 22:45:55 | 
| Temat: Re: [Polonez] - świeca wypadła | 
| Autor: PaweL  | 
 
Pewnie że się da jak byś miał trochę sprzętu to mógłbyś sam zrobić. Musisz 
najpierw sprawdzić co się stało, jeżeli tylko przerwał się gwint możesz 
spróbować to zakleić (są takie specjalne kleje dwuskładnikowe  jak 
 
zastygną
 mają twardość metalu) i jak będzie już średnio twarde przejechać 
gwintownikiem. Jeżeli w głowicy jest już "masakra" to można rozwiercić na 
większy i wkręcić tuleje- a w tej tuleji zrobić taki gwint na świece ... 
 
 
klejem robić gwint na świece...ciekawa metoda 
może od razu na stałe wkleić świecę platynową? i po 100 tyś km wrócić do 
problemu...
 | 4 | 
Data: Listopad 18 2006 17:53:18 |  | Temat: Re: [Polonez] - świeca wypadła |  | Autor: Michał  |  
 
Użytkownik "PaweL"  napisał w wiadomości 
 
 > 
> Pewnie że się da jak byś miał trochę sprzętu to mógłbyś sam zrobić. 
 
Musisz
 > najpierw sprawdzić co się stało, jeżeli tylko przerwał się gwint możesz 
> spróbować to zakleić (są takie specjalne kleje dwuskładnikowe  jak 
zastygną 
> mają twardość metalu) i jak będzie już średnio twarde przejechać 
> gwintownikiem. Jeżeli w głowicy jest już "masakra" to można rozwiercić 
 
na
 > większy i wkręcić tuleje- a w tej tuleji zrobić taki gwint na świece ... 
> 
 
klejem robić gwint na świece...ciekawa metoda 
może od razu na stałe wkleić świecę platynową? i po 100 tyś km wrócić do 
problemu... 
 
Kiepskie masz wyobrażenie o dzisiejszych materiałach. A widziałeś żeby 
klejem kleić kolektor wydechowy ??? Standardowo kleiliśmy (nowe na produkcji 
!!!) szło to do farby i było git. Naprawdę są kleje specjalne do tego i 
warto się tym zainteresować. Jeden "starszy" z nich (pisowni nie pamiętam) 
czesten metal.
 | 5 | 
Data: Listopad 17 2006 23:36:57 |  | Temat: Re: [Polonez] - świeca wypadła |  | Autor: Pablo  |  
 
Użytkownik "AA"  napisał w wiadomości  
 
 Witam, 
Polonez 1.6 94r 
Dzisiaj podczas jazdy świeca wystrzeliła z gniazda. 
Poszedł gwint w głowicy. 
Ile może kosztować naprawa. I czy da się naprawić bez wymiany głowicy 
Może znacie jakiś warsztat w Ciechanowie? 
 
 
Naprawa gwintu w aluminiowej glowicy to koszt 25 - 35 zl Szwagier miesiac  
temu zaplacil 25 zl za naprawe gwintu w glowicy skuterka.
 
Picasso
 | 6 | 
Data: Listopad 18 2006 00:01:35 |  | Temat: Re: [Polonez] - świeca wypadła |  | Autor: Ganzen  |  
Witam, 
Polonez 1.6 94r 
Dzisiaj podczas jazdy świeca wystrzeliła z gniazda. 
Poszedł gwint w głowicy. 
Ile może kosztować naprawa. I czy da się naprawić bez wymiany głowicy 
Może znacie jakiś warsztat w Ciechanowie? 
 
Uhuhu.. .skad ja to znam... :) Mialem to samo. 
Naprawia sie to w ten sposob, ze sie tuleje wklada z nowym nagwintowanym  
otworem na swiece, dosc prosta rzecz ale lepiej do mechaniora. Koszt  
calkowity lekko ponad 100zl.
 
Ganzen
 | 7 | 
Data: Listopad 18 2006 01:30:05 |  | Temat: Re: [Polonez] - świeca wypadła |  | Autor: Czapla  |  
> Polonez 1.6 94r 
> Poszedł gwint w głowicy. 
 
Było niedawno! Wyszukaj "Czapla"
 > Ile może kosztować naprawa. 
 
Grosze, 70-120 zł.
 > I czy da się naprawić bez wymiany głowicy 
 
TAK!
 > Może znacie jakiś warsztat w Ciechanowie? 
 
Niestety...
 
Owiń świecę miedzianym drucikiem i dojedziesz do warsztatu.
 Uhuhu.. .skad ja to znam... :) Mialem to samo. 
Naprawia sie to w ten sposob, ze sie tuleje wklada z nowym nagwintowanym  
otworem na swiece, 
 
Te tuleje kosztują ok. 20 zł. i są w wielu sklepach, ale nie wiem jak to się  
robi bez zwalenia głowicy. Fachowcy mieli taki zestaw (gwintownik + specjalna  
sprężyna). Po nagwintowaniu i oczyszczeniu wjechał w otwór specjalną prowadnicą  
z tą sprężyną, którą potem sie ułamuje i wyjmuje prowadnicę. Jak usuwają opiłki  
nie odpowiem, ale głowicy nie zdejmują. Prosta i szybka operacja, nie przejmuj  
się, tylko warsztat musi być fachowy. Tej sprężyny nie wyrwiesz już niczym.
 dosc prosta rzecz ale lepiej do mechaniora. 
 
Lepiej...
 Koszt  
calkowity lekko ponad 100zl. 
 
Zależnie od regionu. 
A tego kleju lepiej nie próbuj. On się nazywa Dragon-metal.
 
Pozdrawiam
 
Czapla
 
--   
Wysłano z serwisu OnetNiusy:  http://niusy.onet.pl
| 8 | 
Data: Listopad 20 2006 16:41:30 |  | Temat: Re: [Polonez] - świeca wypadła |  | Autor: Cyneq  |  
Czapla napisał(a): 
 Polonez 1.6 94r 
Poszedł gwint w głowicy. 
 
 
 
Było niedawno! Wyszukaj "Czapla" 
 
Ile może kosztować naprawa. 
 
 
 
Grosze, 70-120 zł. 
 
Czyli tyle co głowica :))
 
--  
Cyneq
  |  |  |  |  |  |