Grupy dyskusyjne   »   wyjebka [długie]

wyjebka [długie]



1 Data: Luty 04 2014 23:13:48
Temat: wyjebka [długie]
Autor: Megrims 

Mówili, że wkróce ma być od jajkiegoś momentu odpisywanie 50% VAT od
wszystkich wydatków (głównie serwis i naprawy, do tej pory 100%)
czyli źle, ale za to również od paliwa będzie można ten VAT
odpisać czyli dobrze.

A dzisiaj czytam:
http://podatki.onet.pl/sld-za-odliczeniem-100-proc-vat-od-ceny-samochodu-,19925,5601953,1,agencyjne-detal

Nie chodzi o pomysł SLD, ale o to co piszą o zmianach obecnych.

Zgodnie z projektem, (...) firma będzie mogła odliczyć 50 %  podatku naliczonego w odniesieniu do wszystkich wydatków

i uwaga:

z wyjątkiem zakupu paliwa, gdyż ta możliwoć zacznie obowiązywać dopiero od lipca 2015 r.

Pełne odliczenie VAT ma przysługiwać tylko w odniesieniu do wydatków związanych z pojazdami wykorzystywanymi przez podatnika wyłÄ…cznie do działalności gospodarczej.

Wystarczy określić wartoć rynku części zamiennych do osobówek netto
wyznaczyć na ile z tego firmy biorą faktury i mamy w budżecie
połowe z 23% tej kwoty. Do tej pory ludzie odpisywali cały VAT,
a teraz wyjebka - będą mogli odpisać tylko połowę.

To zróbmy od razu tak, że zabrońmy odpisywania VAT od czegokolwiek
i uczyńmy go oficjalnie podatkiem obrotowym.



2 Data: Luty 05 2014 00:40:35
Temat: Re:wyjebka [długie]
Autor: anacron 

 Megrims  Wrote in message:

To zróbmy od razu tak, że zabrońmy odpisywania VAT od czegokolwiek
i uczyńmy go oficjalnie podatkiem obrotowym.
Nie wywołuj wilka z lasu ;)

--
anacron
Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-zaba/
Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza

3 Data: Luty 05 2014 07:18:32
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: uzytkownik 

W dniu 2014-02-05 00:40, anacron pisze:

  Megrims  Wrote in message:
To zróbmy od razu tak, że zabrońmy odpisywania VAT od czegokolwiek
i uczyńmy go oficjalnie podatkiem obrotowym.
Nie wywołuj wilka z lasu ;)

Baaaaa....!
Mój pomysł na proste i szybkie ożywienie gospodarki oraz uproszczenie tej całej, zafajdanej buchalterii to obniżenie podatków do realnego poziomu kilku % i zlikwidowanie wszelkich odliczeń oraz kosztów uzyskania przychodu, które nie są bezpośrednim kosztem produktu czy usługi. Wtedy skończyłyby się wszelkie przekręty i nadużycia. Kupujesz auto, lejesz paliwo i nikogo nie interesuje czy to jest auto do celów służbowych czy też prywatnych, czy ma zamontowaną kratkę czy nie. Ty jako przedsiębiorca wiesz na co cię stać i jakie auto będzie ci potrzebne oraz na jakie auto jesteś w stanie zarobić prowadząc swój biznes.
Takie posunięcie ma także wiele innych, dobrych stron dla Państwa. Przede wszystkim łatwy do przewidzenia budżet i proste założenia, że każdy biznes jest opłacalny, a ponadto zrównanie praw wszystkich. Dla przykładu obecnie przedsiębiorca może wrzucić w koszty uzyskania przychodu koszty dojazdu do firmy, a pracownik etatowy już nie.

4 Data: Luty 05 2014 07:57:47
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: twistedme 

W dniu 2014-02-05 07:18, uzytkownik pisze:

W dniu 2014-02-05 00:40, anacron pisze:
  Megrims  Wrote in message:
To zróbmy od razu tak, że zabrońmy odpisywania VAT od czegokolwiek
i uczyńmy go oficjalnie podatkiem obrotowym.
Nie wywołuj wilka z lasu ;)

Baaaaa....!
Mój pomysł na proste i szybkie ożywienie gospodarki oraz uproszczenie
tej całej, zafajdanej buchalterii to obniżenie podatków do realnego
poziomu kilku % i zlikwidowanie wszelkich odliczeń oraz kosztów
uzyskania przychodu, które nie są bezpośrednim kosztem produktu czy
usługi. Wtedy skończyłyby się wszelkie przekręty i nadużycia. Kupujesz
auto, lejesz paliwo i nikogo nie interesuje czy to jest auto do celów
służbowych czy też prywatnych, czy ma zamontowaną kratkę czy nie. Ty
jako przedsiębiorca wiesz na co cię stać i jakie auto będzie ci
potrzebne oraz na jakie auto jesteś w stanie zarobić prowadząc swój biznes.
Takie posunięcie ma także wiele innych, dobrych stron dla Państwa.
Przede wszystkim łatwy do przewidzenia budżet i proste założenia, że
każdy biznes jest opłacalny, a ponadto zrównanie praw wszystkich. Dla
przykładu obecnie przedsiębiorca może wrzucić w koszty uzyskania
przychodu koszty dojazdu do firmy, a pracownik etatowy już nie.

Zapoznaj się z programem KNP.

pozdr

5 Data: Luty 05 2014 08:32:18
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: Myjk 

Wed, 05 Feb 2014 07:57:47 +0100, twistedme

Zapoznaj się z programem KNP.

KNP ma podstawowy problem. JK-M u steru. :P Poza tym w obecnej sytuacji
oddanie głosu w tym kierunku to głos w zasadzie stracony.

--
Pozdor Myjk

6 Data: Luty 05 2014 00:02:19
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor:
7 Data: Luty 05 2014 09:19:49
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: abn140 


Użytkownik "Myjk"  napisał w wiadomości

Wed, 05 Feb 2014 07:57:47 +0100, twistedme

Zapoznaj się z programem KNP.

KNP ma podstawowy problem. JK-M u steru. :P Poza tym w obecnej sytuacji
oddanie głosu w tym kierunku to głos w zasadzie stracony.

--
Pozdor Myjk
Posluchaj milusinskich obecnych a potem JKM i pomysl ktory glupszy.
zapewniam o zajebistych wynikach takiej analizy. trzeba sie jednak
przylozyc.
co do straconych glosow.
cwierc juz prawie wieku glosuje w mysl tej zasady, i jak sie okazalo - to
wlasnie BYLY GLOSY STRACONE.
i dosc.
teraz tylko ktos bliski panstwu minimalnemu. aktualnie najglosniej o KNP to
KNP!!!!

8 Data: Luty 05 2014 09:52:27
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: Myjk 

Wed, 5 Feb 2014 09:19:49 +0100, abn140

Posluchaj milusinskich obecnych a potem JKM i pomysl ktory glupszy.

Ja nie twierdzę wcale że JK-M jest głupi.

aktualnie najglosniej o KNP to KNP!!!!

Ale z czym startować. Przecież oni z takim programem mają przeciwko sobie
prawie wszystkich. Rolników (cokolwiek to znaczy) z kasacją KRUS na czele,
związki zawodowe (oh, Solidarnoć, jak żyć, jak żyć), itd.

--
Pozdor Myjk

9 Data: Luty 05 2014 15:14:40
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor:

Myjk wrote:

Ale z czym startować. Przecież oni z takim programem mają przeciwko
sobie prawie wszystkich. Rolników (cokolwiek to znaczy) z kasacją KRUS
na czele, związki zawodowe (oh, Solidarnoć, jak żyć, jak żyć), itd.

Ale od dawna oscylują w okolicach 5%, więc mają realną szansę na wejście
do sejmu i wtedy będą stanowić jakąś przeciwwagę.

To głos na pozostałych jest stracony, bo wszyscy realizują identyczny
program i jest kompletnie obojętne, który z nich wygra i jaką zawrze
koalicję.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

10 Data: Luty 05 2014 15:20:20
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 05 Feb 2014 15:14:40 +0000 osobnik zwany tᴏ napisał:

Myjk wrote:

Ale z czym startować. Przecież oni z takim programem mają przeciwko
sobie prawie wszystkich. Rolników (cokolwiek to znaczy) z kasacją KRUS
na czele, związki zawodowe (oh, Solidarnoć, jak żyć, jak żyć), itd.

Ale od dawna oscylują w okolicach 5%,

chyba 0.5


--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

11 Data: Luty 06 2014 11:05:02
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor:

masti wrote:

chyba 0.5

Widzę, że kolega bredzący znowu się pojawił. Tyle, to nie mieli nawet z
zeszłych wyborach, kiedy nie zarejestrowano ich w większości okręgów.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

12 Data: Luty 06 2014 12:21:55
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: masti 

Dnia pięknego Thu, 06 Feb 2014 11:05:02 +0000 osobnik zwany tᴏ napisał:

masti wrote:

chyba 0.5

Widzę, że kolega bredzący znowu się pojawił. Tyle, to nie mieli nawet z
zeszłych wyborach, kiedy nie zarejestrowano ich w większości okręgów.

faktycznie. Mieli oszałamiające 1.06%
http://wybory2011.pkw.gov.pl/wsw/pl/000000.html



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

13 Data: Luty 05 2014 16:56:40
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: Pawel O'Pajak 


Powitanko,

Przecież oni z takim programem mają przeciwko sobie
prawie wszystkich.

To tak, jak Roni Reagan i Goska Thather...

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

14 Data: Luty 05 2014 11:16:47
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor:

W dniu 2014-02-05 09:19, abn140 pisze:

teraz tylko ktos bliski panstwu minimalnemu. aktualnie najglosniej o KNP to
KNP!!!!

Cieszę się że się do nas przyłączasz.
Stracone głosy, Stracone głosy...
Ku... Stracone życie przez takie gadanie.

z

15 Data: Luty 05 2014 09:24:32
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: twistedme 

W dniu 2014-02-05 08:32, Myjk pisze:

Wed, 05 Feb 2014 07:57:47 +0100, twistedme

Zapoznaj się z programem KNP.

KNP ma podstawowy problem. JK-M u steru. :P

Nie wiem, co wy od niego chcecie, jest oryginałem to prawda, ale 99% jego wypowiedzi w mediach jest wyrwanych z kontekstu. UPR ma chyba taki sam program i nie ma tam JKM, można głosować.

> Poza tym w obecnej sytuacji
> oddanie głosu w tym kierunku to głos w zasadzie stracony.

Możesz rozwinąć?


pozdr

16 Data: Luty 05 2014 09:49:50
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: Myjk 

Wed, 05 Feb 2014 09:24:32 +0100, twistedme

Nie wiem, co wy od niego chcecie, jest oryginałem to prawda,

Oryginałem -- delikatnie powiedziane. :P

ale 99% jego wypowiedzi w mediach jest wyrwanych z kontekstu.

Wiesz, do polityki to trzeba jednak mieć też trochę klasy.

UPR ma chyba taki sam program i nie ma tam JKM, można głosować.

Problem w tym, że programy KNP i UPR nie są bez wady. Główną wadą, wg mnie,
jest przewrót jaki się z ich programami wiążÄ™. Boję się totalnego burdelu
-- że go narobią, i owszem będą może ić w dobrym kierunku -- ale 2-4 lata
może być za mało. Wyborcy natomiast zmiennymi są.

Możesz rozwinąć?

Krótko, bo NTG. Co z tego że ja i paru zagłosuje, skoro reszta poleci na
PoPiS? Taką alternatywę wybiorą obecni wyborcy PO/Lewica. Tymczasem mnie
naprawdę nie uśmiecha się ponownie żyć w IV RP.

--
Pozdor Myjk

17 Data: Luty 05 2014 10:22:44
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: twistedme 

W dniu 2014-02-05 09:49, Myjk pisze:

Wed, 05 Feb 2014 09:24:32 +0100, twistedme

Nie wiem, co wy od niego chcecie, jest oryginałem to prawda,

Oryginałem -- delikatnie powiedziane. :P

ale 99% jego wypowiedzi w mediach jest wyrwanych z kontekstu.

Wiesz, do polityki to trzeba jednak mieć też trochę klasy.

Klasy?

Klasa nie polega na tym, żeby mówić to co wyborcy chcą usłyszeć, to co podpowiadają badania opinii publicznej.

Zgodzę się natomiast, że czasami wdaje się w niepotrzebne dyskusje...

Tu doskonały przykład, jak dziennikarze go prowokują:
http://www.youtube.com/watch?v=KxUKmsVlkL4

Problem w tym, że programy KNP i UPR nie są bez wady. Główną wadą, wg mnie,
jest przewrót jaki się z ich programami wiążÄ™. Boję się totalnego burdelu
-- że go narobią, i owszem będą może ić w dobrym kierunku -- ale 2-4 lata
może być za mało. Wyborcy natomiast zmiennymi są.

A nie boisz się bardziej, że ten obecny "burdel" doprowadzi nas, nasze dzieci i wnuki do ruiny?

Możesz rozwinąć?

Krótko, bo NTG. Co z tego że ja i paru zagłosuje, skoro reszta poleci na
PoPiS? Taką alternatywę wybiorą obecni wyborcy PO/Lewica. Tymczasem mnie
naprawdę nie uśmiecha się ponownie żyć w IV RP.

Powiedziała połowa polaków i zagłosowała na POPIS...

To już rzeczywiście NTG. Ale dyskusja pokazuje, to co zawsze. Nie ma sensu już brnąć dalej w ten system, moim zdaniem został już przekroczony Rubikon i powinno się wszystko zburzyć i budować od nowa.

18 Data: Luty 05 2014 11:10:20
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: Myjk 

Wed, 05 Feb 2014 10:22:44 +0100, twistedme

Klasy?
Klasa nie polega na tym, żeby mówić to co wyborcy chcą usłyszeć,
to co podpowiadają badania opinii publicznej.
Zgodzę się natomiast, że czasami wdaje się w niepotrzebne dyskusje...

I o to się właśnie rozchodzi między innymi. Poza tym "klasa" polityka to
także umiejętnoć mówienia tak, żeby go ludzie słuchali. JK-M tego niestety
nie posiada, bo brzęczy jak trzepnięta packą mucha.

Tu doskonały przykład, jak dziennikarze go prowokują:

Sam się daje. :P

A nie boisz się bardziej, że ten obecny "burdel" doprowadzi nas,
nasze dzieci i wnuki do ruiny?

Ja może kroci nie zarabiam -- poza paroma rzeczami na których bym śrubkę
podkręcił (KRUS, ZZ, uproszczenie podatków) -- żyje mi się całkiem dobrze w
tym systemie. Mogłby być lepiej, ale ogólnie to nie jest mi źle. Program
JK-M ma też parę wad, których zwyczajnie nie jestem w stanie zaakceptować.

Powiedziała połowa polaków i zagłosowała na POPIS...
To już rzeczywiście NTG. Ale dyskusja pokazuje, to co zawsze. Nie ma
sensu już brnąć dalej w ten system, moim zdaniem został już przekroczony
Rubikon i powinno się wszystko zburzyć i budować od nowa.

To samo słyszałem ~10 lat temu... Fakt jest taki, że nie ma systemów
idealnych. Tymbardziej dla Polaka. :P Niedalej jak wczoraj, żona
relacjonowała rozmowę z "sąsiadem" spotkanym na spacerze. Jemu się np.
marzy powrót do komuny, tylko dlatego że wtedy "wszystko" było i państwo
dbało o ludzi -- a teraz tylko wyzysk wszędzie, rosnące podatki... albo
wioski zasypane śniegiem i nikt się nie interesuje, itp. dyrdymały.

--
Pozdor Myjk

19 Data: Luty 05 2014 16:30:15
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 05.02.2014 10:22, twistedme pisze:

Klasa nie polega na tym, żeby mówić to co wyborcy chcą usłyszeć, to co
podpowiadają badania opinii publicznej.

W przypadku polityki? W demokracji?

Kpisz czy o drogę pytasz? ;)

[ciach]

A nie boisz się bardziej, że ten obecny "burdel" doprowadzi nas, nasze
dzieci i wnuki do ruiny?

Pamiętaj, że pieniądz to fikcja - umowne punkty do społecznie akceptowalnego podziału dóbr.

JKM i jemu podobni traktują pieniądz jako obiektywny, realny byt - ich niemalże boga ;)

[ciach]

To już rzeczywiście NTG. Ale dyskusja pokazuje, to co zawsze. Nie ma
sensu już brnąć dalej w ten system, moim zdaniem został już przekroczony
Rubikon i powinno się wszystko zburzyć i budować od nowa.

Idź przywitać się z Pol Potem - on też miał rewolucyjny pomysł, do którego wstępem było "zburzyć i budować od nowa".

Dlatego właśnie JKM i popierających go oszołomów należy trzymać możliwie daleko od władzy.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

20 Data: Luty 05 2014 16:32:49
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 05.02.2014 10:22, twistedme pisze:

Zgodzę się natomiast, że czasami wdaje się w niepotrzebne dyskusje...

Tu doskonały przykład, jak dziennikarze go prowokują:
http://www.youtube.com/watch?v=KxUKmsVlkL4

Prowokują??

Sam ten idiota się obnaża jako mizoginiczny, tępy rasista, religijny fanatyk dla którego dodatkowym bogiem jest pieniądz.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

21 Data: Luty 06 2014 11:07:19
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor:

Andrzej Lawa wrote:

Sam ten idiota się obnaża jako mizoginiczny, tępy rasista, religijny
fanatyk dla którego dodatkowym bogiem jest pieniądz.

LOL.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

22 Data: Luty 05 2014 15:15:26
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor:

Myjk wrote:

Problem w tym, że programy KNP i UPR nie są bez wady. Główną wadą, wg
mnie, jest przewrót jaki się z ich programami wiążÄ™. Boję się totalnego
burdelu -- że go narobią, i owszem będą może ić w dobrym kierunku --
ale 2-4 lata może być za mało. Wyborcy natomiast zmiennymi są.

Nie narobią, bo nie wygrają. W najlepszym razie wejdą do sejmu.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

23 Data: Luty 05 2014 16:23:27
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 05.02.2014 09:49, Myjk pisze:

UPR ma chyba taki sam program i nie ma tam JKM, można głosować.

Problem w tym, że programy KNP i UPR nie są bez wady. Główną wadą, wg mnie,
jest przewrót jaki się z ich programami wiążę. Boję się totalnego burdelu
-- że go narobią, i owszem będą może iść w dobrym kierunku -- ale 2-4 lata
może być za mało. Wyborcy natomiast zmiennymi są.

Ich program byłby dobry tylko w przypadku zaczynania od zera przy zapotrzebowaniu na pracę ludzką na poziomie ery wiktoriańskiej. Czyli może np. w nowej kolonii na Marsie.

Minimalizowanie struktur państwowych to fajny pomysł... póki nie uwzględni się tego, że dyskretnie kierują nadmiar dość miernej siły roboczej do de facto fikcyjnej roboty.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

24 Data: Luty 05 2014 19:57:37
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: Shrek 

On 2014-02-05 09:24, twistedme wrote:

 > Poza tym w obecnej sytuacji
 > oddanie głosu w tym kierunku to głos w zasadzie stracony.

Możesz rozwinąć?

Krótko mówiąc JKM robi wszystko, żeby być wiecznym kandydatem i na tym mu zależy, a nie na jakimkolwiek stanowisku z _realną_ (co za ironia) władzą, bo byłby to jego koniec.

O tym, że głosy na kandydatów poniżej progu są tak naprawdę na zwicięzce nie muszę chyba przypominac?

Shrek.

25 Data: Luty 05 2014 17:04:32
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: Pawel O'Pajak 

Powitanko,

  Poza tym w obecnej sytuacji
oddanie głosu w tym kierunku to głos w zasadzie stracony.

Ja tam wole, zeby moj glos sie w najgorszym razie nie liczyl, niz przyczynic sie do rzadzenia przez roznej masci czerwonych, obojetnie czy sie nazywaja PO, PiS, SLD, czy inny Palikot fan club. No ale ja truskawki cukrem...
Chocby po to, by nie musiec sobie pluc w brode - kogo ja k' wybralem?!
Nie glosowanie tez przyczynia sie do obecnej sytuacji.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

26 Data: Luty 07 2014 11:03:37
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik "Pawel O'Pajak"


  Poza tym w obecnej sytuacji
oddanie głosu w tym kierunku to głos w zasadzie stracony.

Ja tam wole, zeby moj glos sie w najgorszym razie nie liczyl, niz przyczynic sie do rzadzenia przez roznej masci czerwonych, obojetnie czy sie nazywaja PO, PiS, SLD, czy inny Palikot fan club. No ale ja truskawki cukrem...
Chocby po to, by nie musiec sobie pluc w brode - kogo ja k' wybralem?!
Nie glosowanie tez przyczynia sie do obecnej sytuacji.

No to właśnie nie ma różnicy między nie pójściem na wybory a oddaniem głosu na kogoś, kto nie wejdzie. Jak dla mnie, nie pójście to oddanie bardzo konkretnego głosu.

27 Data: Luty 05 2014 16:14:52
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 05.02.2014 07:57, twistedme pisze:

Takie posunięcie ma także wiele innych, dobrych stron dla Państwa.
Przede wszystkim łatwy do przewidzenia budżet i proste założenia, że
każdy biznes jest opłacalny, a ponadto zrównanie praw wszystkich. Dla
przykładu obecnie przedsiębiorca może wrzucić w koszty uzyskania
przychodu koszty dojazdu do firmy, a pracownik etatowy już nie.

Zapoznaj się z programem KNP.

To już Kononowicz bardziej realnym kandydatem na nowego wodza... znaczy się prezydenta ;)

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

28 Data: Luty 04 2014 17:36:18
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor:

W dniu wtorek, 4 lutego 2014 23:13:48 UTC+1 użytkownik Megrims napisał:

Mówili, że wkróce ma być od jajkiegoś momentu odpisywanie 50% VAT od

wszystkich wydatków (głównie serwis i naprawy, do tej pory 100%)

czyli źle, ale za to również od paliwa będzie można ten VAT

odpisać czyli dobrze.



A dzisiaj czytam:

http://podatki.onet.pl/sld-za-odliczeniem-100-proc-vat-od-ceny-samochodu-,19925,5601953,1,agencyjne-detal



Nie chodzi o pomysł SLD, ale o to co piszą o zmianach obecnych.



Zgodnie z projektem, (...) firma będzie mogła odliczyć 50 %  podatku

naliczonego w odniesieniu do wszystkich wydatków



i uwaga:



z wyjątkiem zakupu paliwa, gdyż ta możliwość zacznie obowiązywać dopiero

od lipca 2015 r.



Pełne odliczenie VAT ma przysługiwać tylko w odniesieniu do wydatków

związanych z pojazdami wykorzystywanymi przez podatnika wyłącznie do

działalności gospodarczej.



Wystarczy określić wartość rynku części zamiennych do osobówek netto

wyznaczyć na ile z tego firmy biorą faktury i mamy w budżecie

połowe z 23% tej kwoty. Do tej pory ludzie odpisywali cały VAT,

a teraz wyjebka - będą mogli odpisać tylko połowę.



To zróbmy od razu tak, że zabrońmy odpisywania VAT od czegokolwiek

i uczyńmy go oficjalnie podatkiem obrotowym.

A  nie uważasz ze to jednak użytkownicy samochodów służbowych jednak przeginają. Idź wieczorem w piątek, sobotę, niedzielę pod kino, tatr czy na parking hipermarketu. Samochodów firmowych od chuja. Wyjściem było by wprowadzenie obowiązkowych kart drogowych dla każdego kierowcy samochodu służbowego czy firmowego.

29 Data: Luty 05 2014 07:21:54
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor:

W dniu 2014-02-05 02:36,  pisze:

A  nie uważasz ze to jednak użytkownicy samochodów służbowych jednak przeginają. Idź wieczorem w piątek, sobotę, niedzielę pod kino, tatr czy na parking hipermarketu. Samochodów firmowych od chuja. Wyjściem było by wprowadzenie obowiązkowych kart drogowych dla każdego kierowcy samochodu służbowego czy firmowego.


Ja uważam że państwo powinno sobie odpuścić ściganie i drążenie takich "należności" Szczególnie że ich ściganie więcej kosztuje niż podatku z tego będzie, jest problematyczne w diagnozie, stawia w złym świetle takie "organy" które mają obywatelowi służyć.

Głąby przy korycie!!!
Podatki trzeba obniżać, biurokrację umniejszać, przepisy upraszczać.
Co wy robicie???

z

30 Data: Luty 05 2014 07:26:52
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: Myjk 

Wed, 05 Feb 2014 07:21:54 +0100, z

Co wy robicie???

Ja akurat piję herbatkę.

--
Pozdor Myjk

31 Data: Luty 05 2014 09:22:15
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: abn140 


Głąby przy korycie!!!
Podatki trzeba obniżać, biurokrację umniejszać, przepisy upraszczać.
Co wy robicie???

z
Jak to co? Zyjemy z Twojej kasy!
"Nie mamy panskiego plaszcza i co nam pan zrobi"

Glosuj na KNP to sie plaszczyk natychmiast znajdzie

32 Data: Luty 05 2014 09:00:02
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: BartekK 

W dniu 2014-02-05 02:36,  pisze:

A  nie uważasz ze to jednak użytkownicy samochodów służbowych jednak przeginają.
Idź wieczorem w piątek, sobotę, niedzielę pod kino, tatr czy na parking hipermarketu. Samochodów firmowych od chuja.
I ile z tego powodu straciło państwo? Ile straciło społeczeństwo?
Nie "ile nie zarobiło" a ile faktycznie straciło?

Wprowadzić kolejny zamordyzm i papierkologię, to stworzenie kolejnych urzędniczych pierdzistołków do kontrolowania tego. Kolejna rzecz, która ma zapobiec ubytkowi podatków, a kosztowałoby (z podatków) 10x tyle co zysku, plus strata czasu czyli pieniędzy przedsiębiorców którzy musieliby to wypełniać, zamiast naprawdę pracować i zarabiać.


--
| Bartłomiej Kuźniewski
|   GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

33 Data: Luty 05 2014 00:25:23
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor:

W dniu środa, 5 lutego 2014 09:00:02 UTC+1 użytkownik BartekK napisał:

W dniu 2014-02-05 02:36,  pisze:

> A  nie uważasz ze to jednak użytkownicy samochodów służbowych jednak przeginają.

> Idź wieczorem w piątek, sobotę, niedzielę pod kino, tatr czy na parking hipermarketu. Samochodów firmowych od chuja.

I ile z tego powodu straciło państwo? Ile straciło społeczeństwo?

Nie "ile nie zarobiło" a ile faktycznie straciło?



Wprowadzić kolejny zamordyzm i papierkologię, to stworzenie kolejnych

urzędniczych pierdzistołków do kontrolowania tego. Kolejna rzecz, która

ma zapobiec ubytkowi podatków, a kosztowałoby (z podatków) 10x tyle co

zysku, plus strata czasu czyli pieniędzy przedsiębiorców którzy

musieliby to wypełniać, zamiast naprawdę pracować i zarabiać.





--

| Bartłomiej Kuźniewski

|   GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/

| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Państwo na takich co służbowymi czy firmowymi samochodami załatwiają prywatne sprawy traci minimum tyle ile zarabia na takich co prywatnymi samochodami identyczne sprawy załatwiają. Dodatkowo pracownicy najemni co dostali służbowy samochód również do własnych potrzeb dostają część wynagrodzenia w naturze i nie płacą od tego podatku dochodowego. To traci na takim procederze państwo czy nie traci?

34 Data: Luty 05 2014 09:33:30
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: yabba 

Użytkownik  napisał w wiadomości W dniu środa, 5 lutego 2014 09:00:02 UTC+1 użytkownik BartekK napisał:

W dniu 2014-02-05 02:36,  pisze:

> A  nie uważasz ze to jednak użytkownicy samochodów służbowych jednak > przeginają.

> Idź wieczorem w piątek, sobotę, niedzielę pod kino, tatr czy na parking > hipermarketu. Samochodów firmowych od chuja.

I ile z tego powodu straciło państwo? Ile straciło społeczeństwo?

Nie "ile nie zarobiło" a ile faktycznie straciło?



Wprowadzić kolejny zamordyzm i papierkologię, to stworzenie kolejnych

urzędniczych pierdzistołków do kontrolowania tego. Kolejna rzecz, która

ma zapobiec ubytkowi podatków, a kosztowałoby (z podatków) 10x tyle co

zysku, plus strata czasu czyli pieniędzy przedsiębiorców którzy

musieliby to wypełniać, zamiast naprawdę pracować i zarabiać.



Państwo na takich co służbowymi czy firmowymi samochodami załatwiają prywatne sprawy traci minimum tyle ile zarabia na takich co prywatnymi samochodami identyczne sprawy załatwiają. Dodatkowo pracownicy najemni co dostali służbowy samochód również do własnych potrzeb dostają część wynagrodzenia w naturze i nie płacą od tego podatku dochodowego. To traci na takim procederze państwo czy nie traci?




A ile nasze państwo traci na tym ,że premier lata sobie do domu za państwowe pieniądze, ministrowie-posłowie dostają zwrot kosztów podróży których nie odbyli własnymi samochodami, urzędnicy państwowi są wożeni do pracy spod domu. Niedawno był artykuł o podwożeniu dzieci do szkoły przez jakiegoś polityka (samochód ze służbowym kierowcą). To dlaczego zwykły Kowalski nie może pojechać do kina służbową Astrą?



--
Pozdrawiam,

yabba

35 Data: Luty 05 2014 01:46:59
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor:

W dniu środa, 5 lutego 2014 09:33:30 UTC+1 użytkownik yabba napisał:

Użytkownik  napisał w wiadomości



W dniu środa, 5 lutego 2014 09:00:02 UTC+1 użytkownik BartekK napisał:

> W dniu 2014-02-05 02:36,  pisze:

>

> > A  nie uważasz ze to jednak użytkownicy samochodów służbowych jednak

> > przeginają.

>

> > Idź wieczorem w piątek, sobotę, niedzielę pod kino, tatr czy na parking

> > hipermarketu. Samochodów firmowych od chuja.

>

> I ile z tego powodu straciło państwo? Ile straciło społeczeństwo?

>

> Nie "ile nie zarobiło" a ile faktycznie straciło?

>

>

>

> Wprowadzić kolejny zamordyzm i papierkologię, to stworzenie kolejnych

>

> urzędniczych pierdzistołków do kontrolowania tego. Kolejna rzecz, która

>

> ma zapobiec ubytkowi podatków, a kosztowałoby (z podatków) 10x tyle co

>

> zysku, plus strata czasu czyli pieniędzy przedsiębiorców którzy

>

> musieliby to wypełniać, zamiast naprawdę pracować i zarabiać.

>

>



Państwo na takich co służbowymi czy firmowymi samochodami załatwiają

prywatne sprawy traci minimum tyle ile zarabia na takich co prywatnymi

samochodami identyczne sprawy załatwiają. Dodatkowo pracownicy najemni co

dostali służbowy samochód również do własnych potrzeb dostają część

wynagrodzenia w naturze i nie płacą od tego podatku dochodowego. To traci na

takim procederze państwo czy nie traci?









A ile nasze państwo traci na tym ,że premier lata sobie do domu za państwowe

pieniądze, ministrowie-posłowie dostają zwrot kosztów podróży których nie

odbyli własnymi samochodami, urzędnicy państwowi są wożeni do pracy spod

domu. Niedawno był artykuł o podwożeniu dzieci do szkoły przez jakiegoś

polityka (samochód ze służbowym kierowcą). To dlaczego zwykły Kowalski nie

może pojechać do kina służbową Astrą?







--

Pozdrawiam,



yabba

Używanie służbowego samochodu do spraw prywatnych to w każdym przypadku patologia i nie można twierdzić że jak jakiś chuj polityk ( ktoś go wybrał czy sam się mianował?) czegoś nadużywa to znaczy że tak można.

36 Data: Luty 05 2014 11:01:15
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: sqlwiel 

W dniu 2014-02-05 10:46,  pisze:


Używanie służbowego samochodu do spraw prywatnych to w każdym przypadku patologia i nie można twierdzić że jak jakiś chuj polityk ( ktoś go wybrał czy sam się mianował?) czegoś nadużywa to znaczy że tak można.

Gówno prawda.
To optymalizacja kosztów.
Dany Kowalski nie może być równocześnie w pracy i nie w pracy, więc jeśliby miał mieć osobny samochód do pracy, a osobny prywatnie, to zawsze jeden z tych samochodów stoi zimny i kurzy się.

A trzeba było za niego zapłacić i opłacić wszystkie haracze.

(NO I O TO Q...A CHODZI! Nie widzicie?)

--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

37 Data: Luty 05 2014 11:24:28
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: WOJO 

To optymalizacja kosztów.
Dany Kowalski nie może być równocześnie w pracy i nie w pracy, więc jeśliby miał mieć osobny samochód do pracy, a osobny prywatnie, to zawsze jeden z tych samochodów stoi zimny i kurzy się.
A trzeba było za niego zapłacić i opłacić wszystkie haracze.
(NO I O TO Q...A CHODZI! Nie widzicie?)
To ja poproszę optymalizację w haraczu zwanym ubezpieczeniem OC.
Przecież się nie rozdwoję i nie będę jednocześnie jeździł kilkoma samochodami, to dlaczego OC wykupuje się na pojazd, a nie na kierowcę?!
Wiem, wiem - TU muszą zarobić...
Pozdrawiam.
WOJO

38 Data: Luty 05 2014 21:27:20
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: AZ 

On 2014-02-05, WOJO  wrote:


To ja poproszę optymalizację w haraczu zwanym ubezpieczeniem OC.
Przecież się nie rozdwoję i nie będę jednocześnie jeździł kilkoma
samochodami, to dlaczego OC wykupuje się na pojazd, a nie na kierowcę?!
Wiem, wiem - TU muszą zarobić...

Bo jak Twoj pojazd narobi szkode bez kierownika na pokladzie to kto za to
zaplaci? ;-)

--
Artur
ZZR 1200

39 Data: Luty 05 2014 22:45:54
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: WOJO 

Bo jak Twoj pojazd narobi szkode bez kierownika na pokladzie to kto za to
zaplaci? ;-)
Jak taki cwany, to niech sam płaci za siebie.
:)
Pozdrawiam.
WOJO

40 Data: Luty 05 2014 02:27:19
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor:

W dniu środa, 5 lutego 2014 11:01:15 UTC+1 użytkownik sqlwiel napisał:

W dniu 2014-02-05 10:46,  pisze:





> Używanie służbowego samochodu do spraw prywatnych to w każdym przypadku patologia i nie można twierdzić że jak jakiś chuj polityk ( ktoś go wybrał czy sam się mianował?) czegoś nadużywa to znaczy że tak można.



Gówno prawda.

To optymalizacja kosztów.

Dany Kowalski nie może być równocześnie w pracy i nie w pracy, więc

jeśliby miał mieć osobny samochód do pracy, a osobny prywatnie, to

zawsze jeden z tych samochodów stoi zimny i kurzy się.



A trzeba było za niego zapłacić i opłacić wszystkie haracze.



(NO I O TO Q...A CHODZI! Nie widzicie?)



--



Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

Nie ma sprawy. Jak tylko użytkujący samochody służbowe do celów prywatnych będą uczestniczyli w kosztach ich zakupu i eksploatacji, oczywiście proporcjonalnie do wykorzystania. To nikt tego czepiał się nie będzie.

41 Data: Luty 05 2014 11:38:05
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: dddddddd 

W dniu 2014-02-05 11:27,  pisze:

Nie ma sprawy. Jak tylko użytkujący samochody służbowe do celów prywatnych będą uczestniczyli w kosztach ich zakupu i eksploatacji,

  oczywiście proporcjonalnie do wykorzystania. To nikt tego czepiał się nie będzie.


teraz koszt ponosi pracodawca. Podatek od tego odprowadza, kierowca pewnie nadal tankuje samochód na wyjazdach prywatnych więc swoje podatki też odprowadzi. A zgaduję że większość pracowników którzy mają auta służbowe, nie mają ich po to by dojechać 5km do pracy, tylko trzaskają tyle kilometrów, że prywatny wyjazd to kropla w morzu i kosztów eksploatacji praktycznie nie zwiększy - chyba więcej firma oszczędza na pracowniku który nie 'butuje' auta w pracy (od oszczędnej jazdy powinien być dodatkowy podatek, bo to jakby nie patrzeć nieopodatkowany dochód pracodawcy, w stosunku do pracowników którzy nie oszczędzają auta, przez co częściej ląduje ono w serwisie i więcej pali)

--
Pozdrawiam
Łukasz

42 Data: Luty 05 2014 03:10:02
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor:

W dniu środa, 5 lutego 2014 11:38:05 UTC+1 użytkownik dddddddd napisał:

W dniu 2014-02-05 11:27,  pisze:

> Nie ma sprawy. Jak tylko użytkujący samochody służbowe do celów prywatnych będą uczestniczyli w kosztach ich zakupu i eksploatacji,



  oczywiście proporcjonalnie do wykorzystania. To nikt tego czepiał się

nie będzie.

>



teraz koszt ponosi pracodawca. Podatek od tego odprowadza, kierowca

pewnie nadal tankuje samochód na wyjazdach prywatnych więc swoje podatki

też odprowadzi. A zgaduję że większość pracowników którzy mają auta

służbowe, nie mają ich po to by dojechać 5km do pracy, tylko trzaskają

tyle kilometrów, że prywatny wyjazd to kropla w morzu i kosztów

eksploatacji praktycznie nie zwiększy - chyba więcej firma oszczędza na

pracowniku który nie 'butuje' auta w pracy (od oszczędnej jazdy powinien

być dodatkowy podatek, bo to jakby nie patrzeć nieopodatkowany dochód

pracodawcy, w stosunku do pracowników którzy nie oszczędzają auta, przez

co częściej ląduje ono w serwisie i więcej pali)



--

Pozdrawiam

Łukasz

Jeśli twierdzisz że używanie do celów prywatnych to jakiś margines kosztów to co za problem żeby kierowca kilkanaście złotych miesięcznie dopłacił i wpisał w karcie drogowej że to prywatna jazda z miejsca A do miejsca B.

43 Data: Luty 05 2014 12:25:25
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: sqlwiel 

W dniu 2014-02-05 12:10,  pisze:

Jeśli twierdzisz że używanie do celów prywatnych to jakiś margines kosztów to co za problem żeby kierowca kilkanaście złotych miesięcznie dopłacił i wpisał w karcie drogowej że to prywatna jazda z miejsca A do miejsca B.

Problem: te parę mln kierowców wypełniających te parę mln papierków i po ch. to komu.


--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

44 Data: Luty 05 2014 03:35:27
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor:

W dniu środa, 5 lutego 2014 12:25:25 UTC+1 użytkownik sqlwiel napisał:

W dniu 2014-02-05 12:10,  pisze:



> Jeśli twierdzisz że używanie do celów prywatnych to jakiś margines kosztów to co za problem żeby kierowca kilkanaście złotych miesięcznie dopłacił i wpisał w karcie drogowej że to prywatna jazda z miejsca A do miejsca B.



Problem: te parę mln kierowców wypełniających te parę mln papierków i po

ch. to komu.





--



Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

Chcieli to uregulować. Jakaś nieduża kwota odprowadzana do US. Też kurwa źle ludziom z tym było. Nie ma darmowych obiadów. Za każdy ktoś musi zapłacić. Jak ktoś miesięcznie robi służbowo 5 tysięcy kilometrów i prywatnie 100 to jest to margines. Ale budżet na tym traci z 50 złotych miesięcznie. Żeby uzupełnić stratę to wszyscy muszą się do tego dołożyć. Dlaczego zbieracz złomu ma komuś kto jeździ samochodem coś dawać?

45 Data: Luty 05 2014 12:44:47
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: sqlwiel 

W dniu 2014-02-05 12:35,  pisze:

Chcieli to uregulować. Jakaś nieduża kwota odprowadzana do US. Też kurwa źle ludziom z tym było. Nie ma darmowych obiadów. Za każdy ktoś musi zapłacić. Jak ktoś miesięcznie robi służbowo 5 tysięcy kilometrów i prywatnie 100 to jest to margines. Ale budżet na tym traci z 50 złotych miesięcznie. Żeby uzupełnić stratę to wszyscy muszą się do tego dołożyć. Dlaczego zbieracz złomu ma komuś kto jeździ samochodem coś dawać?

Co to znaczy "budżet traci"? Ktoś ukradł Donkowi z konta? Benzyna (z q..ską akcyzą) kupiona? Auto się zużyło? (Salon i mechanik podatki odprowadził?) Więc budżet zarobił, a nie stracił.

--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

46 Data: Luty 05 2014 03:50:33
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor:

W dniu środa, 5 lutego 2014 12:44:47 UTC+1 użytkownik sqlwiel napisał:

W dniu 2014-02-05 12:35,  pisze:



> Chcieli to uregulować. Jakaś nieduża kwota odprowadzana do US. Też kurwa źle ludziom z tym było. Nie ma darmowych obiadów. Za każdy ktoś musi zapłacić. Jak ktoś miesięcznie robi służbowo 5 tysięcy kilometrów i prywatnie 100 to jest to margines. Ale budżet na tym traci z 50 złotych miesięcznie. Żeby uzupełnić stratę to wszyscy muszą się do tego dołożyć. Dlaczego zbieracz złomu ma komuś kto jeździ samochodem coś dawać?



Co to znaczy "budżet traci"? Ktoś ukradł Donkowi z konta? Benzyna (z

q..ską akcyzą) kupiona? Auto się zużyło? (Salon i mechanik podatki

odprowadził?) Więc budżet zarobił, a nie stracił.



--



Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.
Od kiedy to paliwa, napraw, amortyzacji samochodu nie można wpisać w koszt prowadzenia działalności gospodarczej? Po chuj na stacjach benzynowych ludzie faktury biorą, taką sztukę dla sztuki robią czy po coś jest to potrzebne?

47 Data: Luty 05 2014 14:16:45
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor:

W dniu 2014-02-05 12:50,  pisze:

Od kiedy to paliwa, napraw, amortyzacji samochodu nie można wpisać w koszt prowadzenia działalności gospodarczej? Po chuj na stacjach benzynowych ludzie faktury biorą, taką sztukę dla sztuki robią czy po coś jest to potrzebne?


I przez takie sztuczne problemy które wywołują biurwy i inne ćwoki z urzędów nasze państwo schodzi na psy.
Pieniędzy od tego nie przybywa w budżecie a i ludziom nie żyje się lepiej.

Dziwię się ludziom którzy widzą tu jakąkolwiek normalność.

z

48 Data: Luty 05 2014 05:42:38
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor:

W dniu środa, 5 lutego 2014 14:16:45 UTC+1 użytkownik z napisał:

W dniu 2014-02-05 12:50,  pisze:

> Od kiedy to paliwa, napraw, amortyzacji samochodu nie można wpisać w koszt prowadzenia działalności gospodarczej? Po chuj na stacjach benzynowych ludzie faktury biorą, taką sztukę dla sztuki robią czy po coś jest to potrzebne?

>



I przez takie sztuczne problemy które wywołują biurwy i inne ćwoki z

urzędów nasze państwo schodzi na psy.

Pieniędzy od tego nie przybywa w budżecie a i ludziom nie żyje się lepiej.



Dziwię się ludziom którzy widzą tu jakąkolwiek normalność.



z

To nie jest sztuczny problem tylko realna sytuacja. Korzystają ludzie z samochodów które do nich nie należą i nie uczestniczą w kosztach jakie te samochody generują? Korzystają. I nagle się okazuje że jest takich ludzi dużo. Cała reszta płaci ze swoich pieniędzy za dojazd do pracy, wyjazd na ryby itp. Płaci. To niech tamci tez płacą. Normalność jest wtedy jak każdy sam płaci za siebie.

49 Data: Luty 05 2014 14:51:41
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: twistedme 


To nie jest sztuczny problem tylko realna sytuacja. Korzystają ludzie z samochodów które

do nich nie należą i nie uczestniczą w kosztach jakie te samochody generują?

Korzystają. I nagle się okazuje że jest takich ludzi dużo. Cała reszta płaci

ze swoich pieniędzy za dojazd do pracy, wyjazd na ryby itp. Płaci.

To niech tamci tez płacą. Normalność jest wtedy jak każdy sam płaci za siebie.


No ale to już jest sprawa między nim i pracodawcą, a Tobie chodzi tylko o to, żeby każdy miał po równo?

Ja myślałem, że chodzi Ci o to, że mogą wszystko wrzucić w koszty i mają te 20% taniej. A wyjazd na ryby rzeczywiście nie jest kosztem uzyskania przychodu.

To Twoim zdaniem jak pożyczam na tydzień samochód od wuja to okradam Państwo????

50 Data: Luty 07 2014 11:08:38
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik "twistedme"

>
To nie jest sztuczny problem tylko realna sytuacja. Korzystają ludzie z samochodów które

do nich nie należą i nie uczestniczą w kosztach jakie te samochody generują?

Korzystają. I nagle się okazuje że jest takich ludzi dużo. Cała reszta płaci

ze swoich pieniędzy za dojazd do pracy, wyjazd na ryby itp. Płaci.

To niech tamci tez płacą. Normalność jest wtedy jak każdy sam płaci za siebie.

Jak poniósł opodatkowany koszt to za co jeszcze ma płacić ?! Każdy obywatel powinien móc sobie odliczyć wszystkie koszty życia a nie tylko obywatel prowadzący działalność gospodarczą.

51 Data: Luty 07 2014 11:53:06
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Fri, 7 Feb 2014, John Kołalsky wrote:

Każdy obywatel powinien móc sobie odliczyć wszystkie koszty życia

<z niedowierzaniem>
  Coż, TAKIEGO biurokraty jak Ty, to jeszcze nie spotkałem.
<\z niedowierzaniem>

  Myśłałbym, że każdy kto wpadnie na podobny pomysł, zaproponuje
po prostu zniesienie podatku dochodowego. A Ty nie - niech
wykazuje przychody, wykazuje na co przeznaczył pieniądze,
i już może "odliczać".
  Fakt, inwigilacja pełną gębą (przy okazji).
  Pogratulować pomysłu ;)

a nie tylko obywatel prowadzący działalność gospodarczą.

  ??
  Ty sobie zdajesz z czym porównujesz?
  Chciałbyś aby podatek dochodowy był de facto OBROTOWYM?
(fabryka do ceny sprzedaży musiałaby - oprócz własnych kosztów
- doliczyć 19% podatku, dealerzy i hurtownie kolejne 19%
każdy, do ceny z już doliczonymi podatkami, sklep na końcu
również)?

pzdr, Gotfryd

52 Data: Luty 08 2014 08:08:21
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor:

W dniu 2014-02-07 11:53, Gotfryd Smolik news pisze:

  Fakt, inwigilacja pełną gębą (przy okazji).
  Pogratulować pomysłu ;)

Jak widać jest jeszcze spory potencjał w narodzie do wspomożenia biurokracji i generowanie miejsc pracy w tej że biurokracji.
Tylko oni nie dostrzegają że to jest babranie się w swoich "odchodach" nic ie dające, nie przysparzające żadnych korzyści oprócz tym co lubią takie zajęcie.
Sorry ale musiałem to wyśmiać bo żadne argumenty tu nie pomogą to jest jednostka chorobowa która ostatnio szerzy się dookoła Tuska.

Frasyniuk wczoraj wspominał że zazdrościł kiedyś Tuskowi i jego zgrai tego nowoczesnego liberalnego podejścia nie obarczonego historią...
Teraz mówi że oni to po prostu byli przebierańcy ukierunkowaniu na koryto.

z

53 Data: Luty 08 2014 21:23:24
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik "z"

  Fakt, inwigilacja pełną gębą (przy okazji).
  Pogratulować pomysłu ;)

Jak widać jest jeszcze spory potencjał w narodzie do wspomożenia biurokracji i generowanie miejsc pracy w tej że biurokracji.
Tylko oni nie dostrzegają że to jest babranie się w swoich "odchodach" nic ie dające, nie przysparzające żadnych korzyści oprócz tym co lubią takie zajęcie.

Ale, że co, bo nie ogarniam. Ma obywatel samochód i nim jeździ. To ma odliczać czy nie ma ? Bo obecnie jak prowadzi działalność to odlicza a jak nie to nie ma jak odliczyć.

54 Data: Luty 08 2014 21:44:43
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor:

W dniu 2014-02-08 21:23, John Kołalsky pisze:

Ale, że co, bo nie ogarniam. Ma obywatel samochód i nim jeździ. To ma
odliczać czy nie ma ? Bo obecnie jak prowadzi działalność to odlicza a
jak nie to nie ma jak odliczyć.

A niech sobie jeździ służbowym. Niech płaci podatki w paliwie, autostradach, niech zostaje mu w kieszeni więcej pieniędzy za które będzie napędzać rynek i zwiększać dochody budżetu państwa.
Czy to jest takie trudne do ogarnięcia?

Jest taki wielki lament i płacz o zbyt duże obciążenia kosztami pracy.
Po co jeszcze dolewać oliwy do ognia?

Mendy biurokratyczne!!! W tych pustych głowach się wam poprzewracało od kombinowania i wymyślania nowych podatków.
Podatki trzeba obniżać i upraszczać. A gospodarka ma coś produkować a nie tylko przelewać pieniądze z konta na konto.

Dzisiaj usłyszałem o podatku od luksusu nie używania windy w bloku oraz o przychodzie z kawy czy herbaty w firmie.
Poje... was!!!

z

55 Data: Luty 08 2014 21:48:55
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor:

Taki cytat:
"Gdybym nie wiedział że to głupota to pomyślałbym że prowokacja"

z

56 Data: Luty 08 2014 21:21:17
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik "Gotfryd Smolik news"


Każdy obywatel powinien móc sobie odliczyć wszystkie koszty życia

<z niedowierzaniem>
 Coż, TAKIEGO biurokraty jak Ty, to jeszcze nie spotkałem.
<\z niedowierzaniem>

 Myśłałbym, że każdy kto wpadnie na podobny pomysł, zaproponuje
po prostu zniesienie podatku dochodowego.

Na rzecz jakiego ?

A Ty nie - niech
wykazuje przychody, wykazuje na co przeznaczył pieniądze,
i już może "odliczać".

A co, ma za głowę płacić ?

 Fakt, inwigilacja pełną gębą (przy okazji).

Coś za coś. Można nie odliczać. Można państwo zlikwidować.

 Pogratulować pomysłu ;)

a nie tylko obywatel prowadzący działalność gospodarczą.

 ??
 Ty sobie zdajesz z czym porównujesz?
 Chciałbyś aby podatek dochodowy był de facto OBROTOWYM?
(fabryka do ceny sprzedaży musiałaby - oprócz własnych kosztów
- doliczyć 19% podatku, dealerzy i hurtownie kolejne 19%
każdy, do ceny z już doliczonymi podatkami, sklep na końcu
również)?

Chyba odliczyć

57 Data: Luty 09 2014 13:29:28
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: Shrek 

On 2014-02-05 14:51, twistedme wrote:

No ale to już jest sprawa między nim i pracodawcą, a Tobie chodzi tylko
o to, żeby każdy miał po równo?

Ja myślałem, że chodzi Ci o to, że mogą wszystko wrzucić w koszty i mają
te 20% taniej. A wyjazd na ryby rzeczywiście nie jest kosztem uzyskania
przychodu.

No właśnie nie tylko, a jeszcze między pracodawcą a US - bo pracodawca chce sobie odliczyć koszty wpisując coś co kosztami nie jest.

To Twoim zdaniem jak pożyczam na tydzień samochód od wuja to okradam
Państwo????

A wrzucasz to w koszty? ;)

Shrek.

58 Data: Luty 05 2014 15:26:38
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: sqlwiel 

W dniu 2014-02-05 14:42,  pisze:

To nie jest sztuczny problem tylko realna sytuacja. Korzystają ludzie z samochodów które do nich nie należą i nie uczestniczą w kosztach jakie te samochody generują? Korzystają. I nagle się okazuje że jest takich ludzi dużo. Cała reszta płaci ze swoich pieniędzy za dojazd do pracy, wyjazd na ryby itp. Płaci. To niech tamci tez płacą. Normalność jest wtedy jak każdy sam płaci za siebie.

Pocieszę Cię. Masz jeszcze dziesiątki taki pól do dopieprzenia się pod hasłem "im też zabrać, skoro ja nie mam". Odzież robocza np. (Inni muszą w pracy zdzierać swój własny garnitur czy jeansy.) Deputat węglowy, energetyczny, czy inny (oj, a jest tego, że ho ho). Inne przywileje branżowe, a zwłaszcza mundurowe. Dieta nie podlegająca opitoleniu.

A może zauważyłbyś w swoim dążeniu do urawniłowki, że ten samochód służbowy jest częścią umowy albo formą premiowania?


--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

59 Data: Luty 05 2014 06:39:54
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor:

W dniu środa, 5 lutego 2014 15:26:38 UTC+1 użytkownik sqlwiel napisał:

W dniu 2014-02-05 14:42,  pisze:



> To nie jest sztuczny problem tylko realna sytuacja. Korzystają ludzie z samochodów które do nich nie należą i nie uczestniczą w kosztach jakie te samochody generują? Korzystają. I nagle się okazuje że jest takich ludzi dużo. Cała reszta płaci ze swoich pieniędzy za dojazd do pracy, wyjazd na ryby itp. Płaci. To niech tamci tez płacą. Normalność jest wtedy jak każdy sam płaci za siebie.



Pocieszę Cię. Masz jeszcze dziesiątki taki pól do dopieprzenia się pod

hasłem "im też zabrać, skoro ja nie mam". Odzież robocza np. (Inni muszą

w pracy zdzierać swój własny garnitur czy jeansy.) Deputat węglowy,

energetyczny, czy inny (oj, a jest tego, że ho ho). Inne przywileje

branżowe, a zwłaszcza mundurowe. Dieta nie podlegająca opitoleniu.



A może zauważyłbyś w swoim dążeniu do urawniłowki, że ten samochód

służbowy jest częścią umowy albo formą premiowania?





--



Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

Nie chcę nikogo ganić ani bronić. Jeśli były by same czyste sytuacje to by nic nie chcieli zmienić. Jeśli było by normą że każdy kto użytkuje taki samochód za swoje kupował do niego paliwo jakie zużywa kiedy nie zarabia dla firmy. Ale jak normą jest sytuacja że jeździ na firmowym to tak jak by dostał podwyżkę. Jak więcej zarabia to większy podatek dochodowy by zapłacił. A nie płaci. Oczywiście umowy mogą być różne i mogą obejmować i takie sytuacje. Ale nie obejmują. Takie udostępnienie to nic innego jak wynagrodzenie w naturze. Jest w książkach podatkowych odpowiednia rubryka. jak by była uczciwie wypełniana to nikt by się nie czepiał. Ciekawe jak to jest rozwiązane w innych krajach.

60 Data: Luty 05 2014 18:13:07
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: sqlwiel 

W dniu 2014-02-05 15:39,  pisze:

Nie chcę nikogo ganić ani bronić. Jeśli były by same czyste sytuacje to by nic nie chcieli zmienić. Jeśli było by normą że każdy kto użytkuje taki samochód za swoje kupował do niego paliwo jakie zużywa kiedy nie zarabia dla firmy. Ale jak normą jest sytuacja że jeździ na firmowym to tak jak by dostał podwyżkę. Jak więcej zarabia to większy podatek dochodowy by zapłacił. A nie płaci. Oczywiście umowy mogą być różne i mogą obejmować i takie sytuacje. Ale nie obejmują. Takie udostępnienie to nic innego jak wynagrodzenie w naturze. Jest w książkach podatkowych odpowiednia rubryka. jak by była uczciwie wypełniana to nikt by się nie czepiał. Ciekawe jak to jest rozwiązane w innych krajach.

Można by do tego w ten sposób podchodzić, gdyby podatki były elementem uczciwego dealu, a więc wiadome z góry (co najmniej na 20 lat), niezmienne, niepodważalne i co najważniejsze - tak proste, żeby 15-latek (no, niech będzie 18, skoro już jest przymus szkolny do tego wieku) po publicznej szkole ogarnął to bezbłędnie i bez wątpliwości.

Tymczasem ten "system" jest po prostu doraźnym narzędziem rabunku stosowanym wg potrzeb i widzimisię władzy. Podatki są działaniem przestępczym i należy się temu przeciwstawiać wszelkimi dostępnymi sposobami.


--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

61 Data: Luty 05 2014 09:22:08
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor:

W dniu środa, 5 lutego 2014 18:13:07 UTC+1 użytkownik sqlwiel napisał:

W dniu 2014-02-05 15:39,  pisze:



> Nie chcę nikogo ganić ani bronić. Jeśli były by same czyste sytuacje to by nic nie chcieli zmienić. Jeśli było by normą że każdy kto użytkuje taki samochód za swoje kupował do niego paliwo jakie zużywa kiedy nie zarabia dla firmy. Ale jak normą jest sytuacja że jeździ na firmowym to tak jak by dostał podwyżkę. Jak więcej zarabia to większy podatek dochodowy by zapłacił. A nie płaci. Oczywiście umowy mogą być różne i mogą obejmować i takie sytuacje. Ale nie obejmują. Takie udostępnienie to nic innego jak wynagrodzenie w naturze. Jest w książkach podatkowych odpowiednia rubryka. jak by była uczciwie wypełniana to nikt by się nie czepiał. Ciekawe jak to jest rozwiązane w innych krajach.



Można by do tego w ten sposób podchodzić, gdyby podatki były elementem

uczciwego dealu, a więc wiadome z góry (co najmniej na 20 lat),

niezmienne, niepodważalne i co najważniejsze - tak proste, żeby 15-latek

(no, niech będzie 18, skoro już jest przymus szkolny do tego wieku) po

publicznej szkole ogarnął to bezbłędnie i bez wątpliwości.



Tymczasem ten "system" jest po prostu doraźnym narzędziem rabunku

stosowanym wg potrzeb i widzimisię władzy. Podatki są działaniem

przestępczym i należy się temu przeciwstawiać wszelkimi dostępnymi

sposobami.





--



Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

Nie pierdol. Akurat podatek dochodowy jest teraz najniższy od wojny. Jego konstrukcja nie zmieniła się w przeciągu kilkudziesięciu lat, spadały za to stawki. Jakiej większej stabilności potrzebujesz, od czasów Mieszka I?

62 Data: Luty 05 2014 21:51:30
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: AZ 

On 2014-02-05, sqlwiel  wrote:


Tymczasem ten "system" jest po prostu doraźnym narzędziem rabunku
stosowanym wg potrzeb i widzimisię władzy. Podatki są działaniem
przestępczym i należy się temu przeciwstawiać wszelkimi dostępnymi
sposobami.

Ale przeciez okradasz tym uczciwych obywateli!!! Nie wiesz?!

--
Artur
ZZR 1200

63 Data: Luty 07 2014 00:12:38
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Wed, 5 Feb 2014, sqlwiel wrote:

W dniu 2014-02-05 14:42,  pisze:

To nie jest sztuczny problem tylko realna sytuacja. Korzystają ludzie z samochodów które do nich nie należą i nie uczestniczą w kosztach jakie te samochody generują? Korzystają. I nagle się okazuje że jest takich ludzi dużo. Cała reszta płaci ze swoich pieniędzy za dojazd do pracy, wyjazd na ryby itp. Płaci. To niech tamci tez płacą. Normalność jest wtedy jak każdy sam płaci za siebie.

Pocieszę Cię. Masz jeszcze dziesiątki taki pól do dopieprzenia się pod hasłem "im też zabrać, skoro ja nie mam".

  O ile się nie mylę, nie chodziło o "zabranie", ale o podatek.

Odzież robocza np.

  Tak, to szczególny wyjątek. Traktowany jak "narzędzia".
  Warunkiem jest istnienie ustawowego nakazu.

Deputat węglowy, energetyczny, czy inny (oj, a jest tego, że ho ho).

  Nie trolluj, proszę.
  Od lat te wszystkie "przywileje" oczywiście jak najbardziej obowiazują,
ale są OPODATKOWANE. Dopisywane do pensji i opodatkowane.
  Zgodnie z art.11 PDoOF.
  A idzie właśnie o PODATEK od kosztów ponoszonych przy korzystania
z samochodu.

Dieta nie podlegająca opitoleniu.

  Owszem, i ona przysługuje "każdemu".
  Czy jedzie pociągiem czy samochodem, samochodem własnym czy służbowym.

A może zauważyłbyś w swoim dążeniu do urawniłowki, że ten samochód służbowy jest częścią umowy albo formą premiowania?

  Przecież cały czas właśnie O TYM mowa.
  Że fiskus od zarobku chce czego to... no... PODATKU!
  I jak coś jest "wydawane w naturze" to jeszcze chce z powrotem dostać
odliczony VAT. Ten typ tak ma :>

  O ile zauważyłem, nikt nie żąda zabraniania używania samochodów
służbowych do celów osobistych[1].
[1] BTW: pisanie o "prywatnym" jest nieporozumieniem.
  Niby w prywatnej firmie jest "państwowe" używanie samochodu czy jak?
  :>
  Przecież to używanie "służbowe" jest nadal PRYWATNE!
  Podział ten jest jak najbardziej sformalizowany - na cele gospodarcze
(prywatne) i osobiste (równie prywatne).
  Rzeczownik "prywatność" do tego (przymiotnika "prywatny" znaczy)
nie przystaje (taki ficzer językowy, nic nie poradzę :), "osobistość"
to inna kategoria :))

pzdr, Gotfryd

64 Data: Luty 07 2014 00:24:51
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 07.02.2014 00:12, Gotfryd Smolik news pisze:

On Wed, 5 Feb 2014, sqlwiel wrote:

W dniu 2014-02-05 14:42,  pisze:

To nie jest sztuczny problem tylko realna sytuacja. Korzystają ludzie
z samochodów które do nich nie należą i nie uczestniczą w kosztach
jakie te samochody generują? Korzystają. I nagle się okazuje że jest
takich ludzi dużo. Cała reszta płaci ze swoich pieniędzy za dojazd do
pracy, wyjazd na ryby itp. Płaci. To niech tamci tez płacą.
Normalność jest wtedy jak każdy sam płaci za siebie.

Pocieszę Cię. Masz jeszcze dziesiątki taki pól do dopieprzenia się pod
hasłem "im też zabrać, skoro ja nie mam".

  O ile się nie mylę, nie chodziło o "zabranie", ale o podatek.

Zauważ, że rozmawiasz z człowiekiem dla którego każdy podatek to "kradzież". JKM przy nim to umiarkowany, rozsądny w głoszonych poglądach człowiek ;)

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

65 Data: Luty 06 2014 14:12:00
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: cef 

W dniu 2014-02-05 14:16, z pisze:

I przez takie sztuczne problemy które wywołują biurwy i inne ćwoki z
urzędów nasze państwo schodzi na psy.
Pieniędzy od tego nie przybywa w budżecie a i ludziom nie żyje się lepiej.

Niedawno miałem kontrolę z VAT i panów kontrolerów
oprócz tego z VAT co mieli do sprawdzenia interesowało mocno
w jaki sposób rozliczam VAT od paliwa w firmie, bo tu nie ma siły, żeby podatnik, który sam się rozlicza zrobił to dobrze. (czyli zawsze coś znajdą)
  I byli mocno zawiedzeni jak oznajmiłem, że
mając samochód osobowy na kilometrówce znudziło mi się śledzenie
przepisów: czy mogę odliczyć cały czy ileś procent, czy od myjni czy naprawy
czy może mam mieć jakieś ubezpieczenie, żeby dac coś w koszty, a może od 500kg
ładowności ale nie później niż do końca marca czy stycznia, a kiedy powstał obowiązek podatkowy a może inaczej, a na mocy jakiegoś wyroku może mógłbym jeszcze inaczej, ale trzeba złożyć jakieś korekty, a homologacja jakiego typu...
i mam to generalnie w d... i dla tych kilku tankowań rocznie nie warto marnować czasu na ustalanie stanu prawnego. Więc niech za te pare darowanych państwu groszy pojeżdżą sobie inni, co niektórym tak nie w smak.

Generalnie jak by było prosto - odliczamy wszystko i jeździmy, to
na samej akcyzie państwo by zarobiło więcej niż traci na durnych ograniczeniach,
których i tak nie umie wyegzekwować. Ale za to maluczkim chętnie przywali mandat,
jak sobie na skutek zagmatwanych przepisów ktoś  przypadkiem parę złotych źle rozliczy.

66 Data: Luty 08 2014 08:12:54
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor:

W dniu 2014-02-06 14:12, cef pisze:

  I byli mocno zawiedzeni jak oznajmiłem, że
mając samochód osobowy na kilometrówce znudziło mi się śledzenie
przepisów: czy mogę odliczyć cały czy ileś procent, czy od myjni czy
naprawy
czy może mam mieć jakieś ubezpieczenie, żeby dac coś w koszty, a może od
500kg

Jakie mieli miny? :-)

Generalnie jak by było prosto - odliczamy wszystko i jeździmy, to
na samej akcyzie państwo by zarobiło więcej niż traci na durnych
ograniczeniach,
których i tak nie umie wyegzekwować. Ale za to maluczkim chętnie
przywali mandat,
jak sobie na skutek zagmatwanych przepisów ktoś  przypadkiem parę
złotych źle rozliczy.

Cała prawda.

z

67 Data: Luty 08 2014 09:04:19
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: cef 

W dniu 2014-02-08 08:12, z pisze:

W dniu 2014-02-06 14:12, cef pisze:

Generalnie jak by było prosto - odliczamy wszystko i jeździmy, to
na samej akcyzie państwo by zarobiło więcej niż traci na durnych
ograniczeniach,
których i tak nie umie wyegzekwować. Ale za to maluczkim chętnie
przywali mandat,
jak sobie na skutek zagmatwanych przepisów ktoś  przypadkiem parę
złotych źle rozliczy.

Cała prawda.

Największym problemem jest ustalenie wartości tego przychodu.
Bo co z tego, że ktoś bierze np służbowy do użytku osobistego
  (i nawet płaci za paliwo) kiedy trzeba jakoś
ustalić ile jest warte to "korzystanie". I nie chodzi o kwotę, tylko o to,
że obecnie nie ma dokładnie zdefiniowanej metody ustalania tej wartości i jak teraz przyplącze się US, to będzie miał pole do popisu, bo interpretacji jest bez liku.
A dlaczego wg kosztów rocznych eksploatacji, a dlaczego nie od wartości, a dlaczego nie od
porównywalnej kwoty z wypożyczalni itd
I pewnie dlatego, że nie wiadomo jak to robić, to firmy wolą nie robić sobie problemów na zapas i ustalają, że nie wolno i w papierach jest czysto, ale przymykają oko.
Czyli mamy burdel jaki mamy.

68 Data: Luty 05 2014 12:03:19
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: sqlwiel 

W dniu 2014-02-05 11:27,  pisze:

Dany Kowalski nie może być równocześnie w pracy i nie w pracy, więc
jeśliby miał mieć osobny samochód do pracy, a osobny prywatnie, to
zawsze jeden z tych samochodów stoi zimny i kurzy się.
A trzeba było za niego zapłacić i opłacić wszystkie haracze.
(NO I O TO Q...A CHODZI! Nie widzicie?)

Nie ma sprawy. Jak tylko użytkujący samochody służbowe do celów prywatnych będą uczestniczyli w kosztach ich zakupu i eksploatacji, oczywiście proporcjonalnie do wykorzystania. To nikt tego czepiał się nie będzie.

Ależ - uczestniczą! Przecież w tej firmie pracują, więc już tam właściciel sobie to policzył.

--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

69 Data: Luty 05 2014 03:14:43
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor:

W dniu środa, 5 lutego 2014 12:03:19 UTC+1 użytkownik sqlwiel napisał:

W dniu 2014-02-05 11:27,  pisze:

>> Dany Kowalski nie może być równocześnie w pracy i nie w pracy, więc

>> jeśliby miał mieć osobny samochód do pracy, a osobny prywatnie, to

>> zawsze jeden z tych samochodów stoi zimny i kurzy się.

>> A trzeba było za niego zapłacić i opłacić wszystkie haracze.

>> (NO I O TO Q...A CHODZI! Nie widzicie?)

>

> Nie ma sprawy. Jak tylko użytkujący samochody służbowe do celów prywatnych będą uczestniczyli w kosztach ich zakupu i eksploatacji, oczywiście proporcjonalnie do wykorzystania. To nikt tego czepiał się nie będzie.



Ależ - uczestniczą! Przecież w tej firmie pracują, więc już tam

właściciel sobie to policzył.



--



Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

Samochody pracodawca kupił żeby służyły firmie a nie prywatnie pracownikom. Jeśli zgadza się żeby prywatnie sobie jeździli to powinni proporcjonalnie uczestniczyć w kosztach utraty wartości, eksploatacji itp. US nie czepia się że ktoś sobie jeździ służbowym samochodem na grzyby. US ma to w dupie. Ale US chce żeby ci co jeżdżą na grzyby prywatnymi samochodami nie byli z tego powodu pokrzywdzeni.

70 Data: Luty 05 2014 12:22:27
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: twistedme 


Ale US chce żeby ci co jeżdżą na grzyby prywatnymi samochodami nie byli z tego powodu pokrzywdzeni.


hahaha, dobre. Nikt Ci nie broni zatrudnić się w firmie, w której dają samochód.

Idąc tą drogą to rzeczywiście, jak w pomyśle Palikota, trzeba tym co mają brzydkie żony fundować talony na prostytutki, żeby nie byli pokrzywdzeni.

71 Data: Luty 05 2014 03:29:16
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor:

W dniu środa, 5 lutego 2014 12:22:27 UTC+1 użytkownik twistedme napisał:

>Ale US chce żeby ci co jeżdżą na grzyby prywatnymi samochodami nie byli z tego powodu pokrzywdzeni.





hahaha, dobre. Nikt Ci nie broni zatrudnić się w firmie, w której dają

samochód.



Idąc tą drogą to rzeczywiście, jak w pomyśle Palikota, trzeba tym co

mają brzydkie żony fundować talony na prostytutki, żeby nie byli

pokrzywdzeni.

masz coś przeciwko temu że jak ktoś z czegoś korzysta to za to płacił?

72 Data: Luty 05 2014 13:44:00
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: twistedme 

W dniu 2014-02-05 12:29,  pisze:

W dniu środa, 5 lutego 2014 12:22:27 UTC+1 użytkownik twistedme napisał:
Ale US chce żeby ci co jeżdżą na grzyby prywatnymi samochodami nie byli z tego powodu pokrzywdzeni.





hahaha, dobre. Nikt Ci nie broni zatrudnić się w firmie, w której dają

samochód.



Idąc tą drogą to rzeczywiście, jak w pomyśle Palikota, trzeba tym co

mają brzydkie żony fundować talony na prostytutki, żeby nie byli

pokrzywdzeni.

masz coś przeciwko temu że jak ktoś z czegoś korzysta to za to płacił?

Ja wiem o co Ci chodzi, tylko sam widzisz, że wprowadzanie kolejnych regulacji, rozwiązań systemowych nie ma sensu, bo raz, że prowadzi do absurdów, a dwa daje pole manewru do kolejnych wyłudzeń i nadużyć. Z jednej strony stoi armia ludzi wymyślających przepisy, a z drugiej powstała armia ludzi pokazująca za pieniądze, jak w granicach prawa wygrać z tą pierwszą armią.

Dlatego jestem za usunięciem przyczyny a nie zalepiania rany kolejnym plastrem. Tych plastrów już tyle, że ciężko ręką ruszać...

73 Data: Luty 05 2014 05:00:52
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor:

W dniu środa, 5 lutego 2014 13:44:00 UTC+1 użytkownik twistedme napisał:

W dniu 2014-02-05 12:29,  pisze:

> W dniu środa, 5 lutego 2014 12:22:27 UTC+1 użytkownik twistedme napisał:

>>> Ale US chce żeby ci co jeżdżą na grzyby prywatnymi samochodami nie byli z tego powodu pokrzywdzeni.

>>

>>

>>

>>

>>

>> hahaha, dobre. Nikt Ci nie broni zatrudnić się w firmie, w której dają

>>

>> samochód.

>>

>>

>>

>> Idąc tą drogą to rzeczywiście, jak w pomyśle Palikota, trzeba tym co

>>

>> mają brzydkie żony fundować talony na prostytutki, żeby nie byli

>>

>> pokrzywdzeni.

>

> masz coś przeciwko temu że jak ktoś z czegoś korzysta to za to płacił?

>

Ja wiem o co Ci chodzi, tylko sam widzisz, że wprowadzanie kolejnych

regulacji, rozwiązań systemowych nie ma sensu, bo raz, że prowadzi do

absurdów, a dwa daje pole manewru do kolejnych wyłudzeń i nadużyć. Z

jednej strony stoi armia ludzi wymyślających przepisy, a z drugiej

powstała armia ludzi pokazująca za pieniądze, jak w granicach prawa

wygrać z tą pierwszą armią.



Dlatego jestem za usunięciem przyczyny a nie zalepiania rany kolejnym

plastrem. Tych plastrów już tyle, że ciężko ręką ruszać....

Nie twierdzę że mamy idealne prawo. Często leczą syfa pudrem zamiast zrobić porządnie. czasy się zmieniają to i prawo powinno się zmieniać i dostosowywać do czasów. Coś zrobić powinni bo nie jest uczciwe jak złomiarze dopłacają do tych co mają samochody.

74 Data: Luty 05 2014 14:43:10
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: twistedme 

Coś zrobić powinni bo nie jest uczciwe jak złomiarze dopłacają do tych co mają samochody.

itd. itp.

Że zacytuję "dlaczego jakaś babcia spod Mławy ma płacić za autostradę którą i tak nigdy nie przejedzie?"


pozdrawiam

75 Data: Luty 05 2014 13:59:42
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 05 Feb 2014 03:14:43 -0800 osobnik zwany kogutek444
napisał:

W dniu środa, 5 lutego 2014 12:03:19 UTC+1 użytkownik sqlwiel napisał:
W dniu 2014-02-05 11:27,  pisze:

>> Dany Kowalski nie może być równocześnie w pracy i nie w pracy, więc

>> jeśliby miał mieć osobny samochód do pracy, a osobny prywatnie, to

>> zawsze jeden z tych samochodów stoi zimny i kurzy się.

>> A trzeba było za niego zapłacić i opłacić wszystkie haracze.

>> (NO I O TO Q...A CHODZI! Nie widzicie?)


>
> Nie ma sprawy. Jak tylko użytkujący samochody służbowe do celów
> prywatnych będą uczestniczyli w kosztach ich zakupu i eksploatacji,
> oczywiście proporcjonalnie do wykorzystania. To nikt tego czepiał się
> nie będzie.



Ależ - uczestniczą! Przecież w tej firmie pracują, więc już tam

właściciel sobie to policzył.



--



Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

Samochody pracodawca kupił żeby służyły firmie a nie prywatnie
pracownikom.

a co cię obchodzi, że prywatny właściciel ma kaprys by pracownikom rozdać
po samochodzie?


--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

76 Data: Luty 05 2014 06:10:02
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor:

W dniu środa, 5 lutego 2014 14:59:42 UTC+1 użytkownik masti napisał:

Dnia pięknego Wed, 05 Feb 2014 03:14:43 -0800 osobnik zwany kogutek444

napisał:



> W dniu środa, 5 lutego 2014 12:03:19 UTC+1 użytkownik sqlwiel napisał:

>> W dniu 2014-02-05 11:27,  pisze:

>>

>> >> Dany Kowalski nie może być równocześnie w pracy i nie w pracy, więc

>>

>> >> jeśliby miał mieć osobny samochód do pracy, a osobny prywatnie, to

>>

>> >> zawsze jeden z tych samochodów stoi zimny i kurzy się.

>>

>> >> A trzeba było za niego zapłacić i opłacić wszystkie haracze.

>>

>> >> (NO I O TO Q...A CHODZI! Nie widzicie?)

>>

>>

>> >

>> > Nie ma sprawy. Jak tylko użytkujący samochody służbowe do celów

>> > prywatnych będą uczestniczyli w kosztach ich zakupu i eksploatacji,

>> > oczywiście proporcjonalnie do wykorzystania. To nikt tego czepiał się

>> > nie będzie.

>>

>>

>>

>> Ależ - uczestniczą! Przecież w tej firmie pracują, więc już tam

>>

>> właściciel sobie to policzył.

>>

>>

>>

>> --

>>

>>

>>

>> Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

>

> Samochody pracodawca kupił żeby służyły firmie a nie prywatnie

> pracownikom.



a co cię obchodzi, że prywatny właściciel ma kaprys by pracownikom rozdać

po samochodzie?





--

Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0

mst <at> gazeta <.> pl

"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?

-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Bogatemu nikt nie zabroni. Tylko niech zapłacą podatek od darowizny.

77 Data: Luty 05 2014 14:39:21
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 05 Feb 2014 06:10:02 -0800 osobnik zwany kogutek444
napisał:
 

Bogatemu nikt nie zabroni. Tylko niech zapłacą podatek od darowizny.

jeden z głupszych podatków. Podatek od opodatkownaych pieniędzy.



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

78 Data: Luty 05 2014 06:41:40
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor:

W dniu środa, 5 lutego 2014 15:39:21 UTC+1 użytkownik masti napisał:

Dnia pięknego Wed, 05 Feb 2014 06:10:02 -0800 osobnik zwany kogutek444

napisał:

 

> Bogatemu nikt nie zabroni. Tylko niech zapłacą podatek od darowizny..



jeden z głupszych podatków. Podatek od opodatkownaych pieniędzy.







--

Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0

mst <at> gazeta <.> pl

"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?

-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Takie jest tutaj prawo.

79 Data: Luty 05 2014 14:42:53
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 05 Feb 2014 06:41:40 -0800 osobnik zwany kogutek444
napisał:

Takie jest tutaj prawo.

powiedział ten co ma prawo w dupie



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

80 Data: Luty 05 2014 06:49:43
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor:

W dniu środa, 5 lutego 2014 15:42:53 UTC+1 użytkownik masti napisał:

Dnia pięknego Wed, 05 Feb 2014 06:41:40 -0800 osobnik zwany kogutek444

napisał:



> Takie jest tutaj prawo.



powiedział ten co ma prawo w dupie







--

Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0

mst <at> gazeta <.> pl

"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?

-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Tak średnio mam w dupie. powiedzmy że mieszczę się w maniu w dupie prawa w okolicach środka. Ale prędkości nie przekraczam. Jest to jakaś okoliczność łagodząca.

81 Data: Luty 05 2014 15:06:08
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 05 Feb 2014 06:49:43 -0800 osobnik zwany kogutek444
napisał:
 

Tak średnio mam w dupie. powiedzmy że mieszczę się w maniu w dupie prawa
w okolicach środka. Ale prędkości nie przekraczam. Jest to jakaś
okolicznoć łagodząca.

owszem masz i sam to wielokrotnie potwierdzałeś. prawo i dobre wychowanie
w usnecie



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

82 Data: Luty 05 2014 08:19:07
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor:

W dniu środa, 5 lutego 2014 16:06:08 UTC+1 użytkownik masti napisał:

Dnia pięknego Wed, 05 Feb 2014 06:49:43 -0800 osobnik zwany kogutek444

napisał:

 

> Tak średnio mam w dupie. powiedzmy że mieszczę się w maniu w dupie prawa

> w okolicach środka. Ale prędkości nie przekraczam. Jest to jakaś

> okoliczność łagodząca.



owszem masz i sam to wielokrotnie potwierdzałeś. prawo i dobre wychowanie

w usnecie







--

Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0

mst <at> gazeta <.> pl

"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?

-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Pierdol się na koszt państwa z tym dobrym wychowaniem. A z tym prawem to z maniem w dupie mieszczę się w średniej krajowej. I się tego nie wstydzę i nie udaję jak jakieś drobne cwaniaczki co bułkę przez bibułkę a chuja całą gębą.

83 Data: Luty 05 2014 20:56:44
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 05 Feb 2014 08:19:07 -0800 osobnik zwany kogutek444
napisał:

Pierdol się na koszt państwa z tym dobrym wychowaniem. A z tym prawem to
z maniem w dupie mieszczę się w średniej krajowej. I się tego nie
wstydzę i nie udaję jak jakieś drobne cwaniaczki co bułkę przez bibułkę
a chuja całÄ… gębą.

widzisz kogutku potrafisz tylko bluzgać w swojej bezsilności. I po raz
kolejny pokazujesz, że masz gnój w butach



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

84 Data: Luty 05 2014 13:01:02
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor:

W dniu środa, 5 lutego 2014 21:56:44 UTC+1 użytkownik masti napisał:

Dnia pięknego Wed, 05 Feb 2014 08:19:07 -0800 osobnik zwany kogutek444

napisał:



> Pierdol się na koszt państwa z tym dobrym wychowaniem. A z tym prawem to

> z maniem w dupie mieszczę się w średniej krajowej. I się tego nie

> wstydzę i nie udaję jak jakieś drobne cwaniaczki co bułkę przez bibułkę

> a chuja całą gębą.



widzisz kogutku potrafisz tylko bluzgać w swojej bezsilności. I po raz

kolejny pokazujesz, że masz gnój w butach







--

Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0

mst <at> gazeta <.> pl

"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?

-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

W dalszym ciągu możesz się pierdolić na koszt państwa. Mam w dupie twoje zdanie na tematy różne.

85 Data: Luty 05 2014 21:21:36
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 05 Feb 2014 13:01:02 -0800 osobnik zwany kogutek444
napisał:
 

W dalszym ciągu możesz się pierdolić na koszt państwa. Mam w dupie twoje
zdanie na tematy różne.

i z tego mania w dupie koniecznie musisz odpisać popisując się dalszymi
bluzgami? Masz równie ciekawą defincje tego mania jak podejście do kultury



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

86 Data: Luty 06 2014 11:44:45
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: yabba 

Użytkownik  napisał w wiadomości W dniu środa, 5 lutego 2014 09:33:30 UTC+1 użytkownik yabba napisał:

Użytkownik  napisał w wiadomości



W dniu środa, 5 lutego 2014 09:00:02 UTC+1 użytkownik BartekK napisał:

> W dniu 2014-02-05 02:36,  pisze:

Używanie służbowego samochodu do spraw prywatnych to w każdym przypadku patologia i nie można twierdzić że jak jakiś chuj polityk ( ktoś go wybrał czy sam się mianował?) czegoś nadużywa to znaczy że tak można.




To niech politycy zaczną uzdrawianie Państwa Polskiego zaczynając od siebie, to wtedy będą mieli moralne prawo ograbiać pracujących z ich dochodów.



--
Pozdrawiam,

yabba

87 Data: Luty 07 2014 11:20:02
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik "yabba"


Używanie służbowego samochodu do spraw prywatnych to w każdym przypadku patologia i nie można twierdzić że jak jakiś chuj polityk ( ktoś go wybrał czy sam się mianował?) czegoś nadużywa to znaczy że tak można.

To niech politycy zaczną uzdrawianie Państwa Polskiego zaczynając od siebie, to wtedy będą mieli moralne prawo ograbiać pracujących z ich dochodów.


Patologią jest, że o używaniu samochodu chcą decydować inni a nie jego właściciel. Jeśli społeczeństwo daje politykowi samochód na dojazd do pracy to nie może z niego korzystać inaczej.

88 Data: Luty 08 2014 22:29:32
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: jerzu 

On Wed, 5 Feb 2014 01:46:59 -0800 (PST),  wrote:

Używanie służbowego samochodu do spraw prywatnych to w każdym przypadku patologia i nie można twierdzić że jak jakiś chuj polityk ( ktoś go wybrał czy sam się mianował?) czegoś nadużywa to znaczy że tak można.

To może niech zaczną naprawę świata od siebie?

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

89 Data: Luty 08 2014 13:32:44
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor:

W dniu sobota, 8 lutego 2014 22:29:32 UTC+1 użytkownik jerzu napisał:

On Wed, 5 Feb 2014 01:46:59 -0800 (PST),  wrote:



>Używanie służbowego samochodu do spraw prywatnych to w każdym przypadku patologia i nie można twierdzić że jak jakiś chuj polityk ( ktoś go wybrał czy sam się mianował?) czegoś nadużywa to znaczy że tak można.



To może niech zaczną naprawę świata od siebie?



--

Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 

http://jerzu.waw.pl GG:129280

Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200

Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

jak ktoś powiela zachowania jakiegoś chuja to tez jest takim samym chujem jak wzorzec. Jeździsz na firmowym paliwie w sprawach prywatnych?

90 Data: Luty 08 2014 22:38:46
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: jerzu 

On Sat, 8 Feb 2014 13:32:44 -0800 (PST),  wrote:

Jeździsz na firmowym paliwie w sprawach prywatnych?

Jeżeli np. podjechanie do sklepu po zakupy, w _drodze_ z firmy do
domu, uważasz za "sprawy prywatne", to tak.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

91 Data: Luty 08 2014 13:42:35
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor:

W dniu sobota, 8 lutego 2014 22:38:46 UTC+1 użytkownik jerzu napisał:

On Sat, 8 Feb 2014 13:32:44 -0800 (PST),  wrote:



>Jeździsz na firmowym paliwie w sprawach prywatnych?



Jeżeli np. podjechanie do sklepu po zakupy, w _drodze_ z firmy do

domu, uważasz za "sprawy prywatne", to tak.



--

Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 

http://jerzu.waw.pl GG:129280

Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200

Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

Żeby tak Cie złodzieje lusterek i dekli oszczędzali jak Ty prawdę napisałeś.

92 Data: Luty 08 2014 22:52:07
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: jerzu 

On Sat, 8 Feb 2014 13:42:35 -0800 (PST),  wrote:

Żeby tak Cie złodzieje lusterek i dekli oszczędzali jak Ty prawdę napisałeś.

"Jak jesteś z niewierzacych to odpiszesz`że nieprawda."


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

93 Data: Luty 05 2014 13:58:50
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 05 Feb 2014 00:25:23 -0800 osobnik zwany kogutek444
napisał:

W dniu środa, 5 lutego 2014 09:00:02 UTC+1 użytkownik BartekK napisał:
W dniu 2014-02-05 02:36,  pisze:

> A  nie uważasz ze to jednak użytkownicy samochodów służbowych jednak
> przeginają.

> Idź wieczorem w piątek, sobotę, niedzielę pod kino, tatr czy na
> parking hipermarketu. Samochodów firmowych od chuja.

I ile z tego powodu straciło państwo? Ile straciło społeczeństwo?

Nie "ile nie zarobiło" a ile faktycznie straciło?



Wprowadzić kolejny zamordyzm i papierkologię, to stworzenie kolejnych

urzędniczych pierdzistołków do kontrolowania tego. Kolejna rzecz, która

ma zapobiec ubytkowi podatków, a kosztowałoby (z podatków) 10x tyle co

zysku, plus strata czasu czyli pieniędzy przedsiębiorców którzy

musieliby to wypełniać, zamiast naprawdę pracować i zarabiać.





--

| Bartłomiej Kuźniewski

|   GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/

| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Państwo na takich co służbowymi czy firmowymi samochodami załatwiają
prywatne sprawy traci minimum tyle ile zarabia na takich co prywatnymi
samochodami identyczne sprawy załatwiają. Dodatkowo pracownicy najemni
co dostali służbowy samochód również do własnych potrzeb dostają częć
wynagrodzenia w naturze i nie płacą od tego podatku dochodowego. To
traci na takim procederze państwo czy nie traci?

owszem płacą. Również płacą firmie za możliwośc korzystania z tego
samochodu do celów prywatnych. Pomijają juz to, że państwo i tak zarabia
na akcyzie i VAT od paliw niezależnie czy jeździsz służbowo czy prywatnie



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

94 Data: Luty 05 2014 06:14:30
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor:

W dniu środa, 5 lutego 2014 14:58:50 UTC+1 użytkownik masti napisał:

Dnia pięknego Wed, 05 Feb 2014 00:25:23 -0800 osobnik zwany kogutek444

napisał:



> W dniu środa, 5 lutego 2014 09:00:02 UTC+1 użytkownik BartekK napisał:

>> W dniu 2014-02-05 02:36,  pisze:

>>

>> > A  nie uważasz ze to jednak użytkownicy samochodów służbowych jednak

>> > przeginają.

>>

>> > Idź wieczorem w piątek, sobotę, niedzielę pod kino, tatr czy na

>> > parking hipermarketu. Samochodów firmowych od chuja.

>>

>> I ile z tego powodu straciło państwo? Ile straciło społeczeństwo?

>>

>> Nie "ile nie zarobiło" a ile faktycznie straciło?

>>

>>

>>

>> Wprowadzić kolejny zamordyzm i papierkologię, to stworzenie kolejnych

>>

>> urzędniczych pierdzistołków do kontrolowania tego. Kolejna rzecz, która

>>

>> ma zapobiec ubytkowi podatków, a kosztowałoby (z podatków) 10x tyle co

>>

>> zysku, plus strata czasu czyli pieniędzy przedsiębiorców którzy

>>

>> musieliby to wypełniać, zamiast naprawdę pracować i zarabiać..

>>

>>

>>

>>

>>

>> --

>>

>> | Bartłomiej Kuźniewski

>>

>> |   GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/

>>

>> | http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

>

> Państwo na takich co służbowymi czy firmowymi samochodami załatwiają

> prywatne sprawy traci minimum tyle ile zarabia na takich co prywatnymi

> samochodami identyczne sprawy załatwiają. Dodatkowo pracownicy najemni

> co dostali służbowy samochód również do własnych potrzeb dostają część

> wynagrodzenia w naturze i nie płacą od tego podatku dochodowego. To

> traci na takim procederze państwo czy nie traci?



owszem płacą. Również płacą firmie za możliwośc korzystania z tego

samochodu do celów prywatnych. Pomijają juz to, że państwo i tak zarabia

na akcyzie i VAT od paliw niezależnie czy jeździsz służbowo czy prywatnie







--

Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0

mst <at> gazeta <.> pl

"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?

-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Po co ludzie na stacjach benzynowych biorą faktury VAT na paliwo?

95 Data: Luty 05 2014 14:40:39
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 05 Feb 2014 06:14:30 -0800 osobnik zwany kogutek444
napisał:

Po co ludzie na stacjach benzynowych biorą faktury VAT na paliwo?

żeby zapłacić taki podatek jaki został na nich nałożony. a po co bierzesz
paragon w sklepie?



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

96 Data: Luty 08 2014 22:31:13
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: jerzu 

On Wed, 5 Feb 2014 06:14:30 -0800 (PST),  wrote:

Po co ludzie na stacjach benzynowych biorą faktury VAT na paliwo?

Bo wrzucają je w koszty. I VAT nie ma tu nic z tym wspólnego.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

97 Data: Luty 05 2014 17:58:24
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: LEPEK 

W dniu 2014-02-05 02:36,  pisze:


Wyjściem było by wprowadzenie obowiązkowych kart
drogowych dla każdego kierowcy samochodu służbowego czy firmowego.

No, i kolejnej armii urzędników do kontrolowania tego. Rzeczywiście świetne rozwiązanie sytuacji...

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068  sqter'08

98 Data: Luty 05 2014 09:10:28
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor:

W dniu środa, 5 lutego 2014 17:58:24 UTC+1 użytkownik LEPEK napisał:

W dniu 2014-02-05 02:36,  pisze:





> Wyjściem było by wprowadzenie obowiązkowych kart

> drogowych dla każdego kierowcy samochodu służbowego czy firmowego..



No, i kolejnej armii urzędników do kontrolowania tego. Rzeczywiście

świetne rozwiązanie sytuacji...



Pozdr,

--

L E P E K    Pruszcz   Gdański

no_spam/maupa/poczta/kropka/fm

Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01

Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08

Majesty YP125R SE068  sqter'08

Pracuję z doskoku w instytucji finansowanej z budżetu. Są dwa samochody. Kombi i dostawczak. Kierowca ma karty drogowe rodem z PRL. Żadnych armii urzędników nie widziałem. Z czasów PRL pamiętam jak się takie karty wypełniało. Wypełnianie jak ktoś potrafi trochę pisać nie jest problemem. Rozliczali to w PRL w księgowości. Teraz pewno też księgowa to rozlicza. Najmniejszy problem dla księgowej żeby wyodrębniała jazdy prywatne.

99 Data: Luty 05 2014 18:33:40
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: LEPEK 

W dniu 2014-02-05 18:10,  pisze:

[...]

Jeśli to ma mieć za zadanie kontrolowanie przedsiębiorcy przez państwo, to musi być ktoś u kontrolującego, kto to sprawdzać będzie.
A jeśli dodatkowo ma część obowiązków wynikających z nadzoru przerzucona na przedsiębiorcę, to jeszcze lepiej - i armia urzędników i dodatkowe zajęcie dla firmy (1/100 etatu na pojazd, 1% droższe biuro rachunkowe...).
U ciebie zakład robi to, bo wymaga tego od niego jego "zwierzchnik" - jakiś samorząd, czy resort. Prywatnemu najczęściej się nie opłaca, bo suma kosztów z tym związanych jest wyższa niż suma korzyści z braku. I tu masz odpowiedź na "czy się opłaca".

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068  sqter'08

100 Data: Luty 05 2014 09:53:51
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor:

W dniu środa, 5 lutego 2014 18:33:40 UTC+1 użytkownik LEPEK napisał:

W dniu 2014-02-05 18:10,  pisze:



[...]



Jeśli to ma mieć za zadanie kontrolowanie przedsiębiorcy przez państwo,

to musi być ktoś u kontrolującego, kto to sprawdzać będzie.

A jeśli dodatkowo ma część obowiązków wynikających z nadzoru przerzucona

na przedsiębiorcę, to jeszcze lepiej - i armia urzędników i dodatkowe

zajęcie dla firmy (1/100 etatu na pojazd, 1% droższe biuro rachunkowe....).

U ciebie zakład robi to, bo wymaga tego od niego jego "zwierzchnik" -

jakiś samorząd, czy resort. Prywatnemu najczęściej się nie opłaca, bo

suma kosztów z tym związanych jest wyższa niż suma korzyści z braku. I

tu masz odpowiedź na "czy się opłaca".



Pozdr,

--

L E P E K    Pruszcz   Gdański

no_spam/maupa/poczta/kropka/fm

Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01

Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08

Majesty YP125R SE068  sqter'08

Przecież i tak to przedsiębiorcy robią. Myślisz że jak w firmie są ze dwa samochody dane pracownikom to szef mówi bierzta i jędźta a kwity na paliwo dawajta w każdej ilości i za wszystkie w ciemno kasę będę płacił. W takiej sytuacji to się nie dziwie że są tacy co jak niepodległości będą bronili systemu w którym mogą tyle podpierdolić że pensja jest dodatkiem na waciki dla żony.

101 Data: Luty 05 2014 19:23:48
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: LEPEK 



Myślisz że jak w firmie są ze dwa samochody dane pracownikom to szef mówi
> bierzta i jędźta a kwity na paliwo dawajta w każdej ilości i za wszystkie w ciemno
> kasę będę płacił.

Oczywiście, że są. Sam w takiej pracowałem.
Tylko nie życzyli sobie faktur z daleka. Ile możesz najeździć wkoło komina po pracy, jak 1/3 roboty spędzasz za kółkiem i pracodawca nie pozwala nikomu poza tobą kierować?

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068  sqter'08

102 Data: Luty 05 2014 19:00:13
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: Budzik 

Użytkownik LEPEK  ...

Myślisz że jak w firmie są ze dwa samochody dane pracownikom to szef
mówi
> bierzta i jędźta a kwity na paliwo dawajta w każdej ilości i za
wszystkie w ciemno
> kasę będę płacił.

Oczywiście, że są. Sam w takiej pracowałem.

Równeiż znam takie firmy.
Sa samochody na parkingu, kto potrzebuje ten jedzie.
Nie ewidencjonuje sie tego w zaden sposób.

103 Data: Luty 05 2014 20:05:45
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: Shrek 

On 2014-02-05 02:36,  wrote:

To zróbmy od razu tak, że zabrońmy odpisywania VAT od czegokolwiek

i uczyńmy go oficjalnie podatkiem obrotowym.

A  nie uważasz ze to jednak użytkownicy samochodów służbowych jednak przeginają. Idź wieczorem w piątek, sobotę, niedzielę pod kino, tatr czy na parking hipermarketu. Samochodów firmowych od chuja. Wyjściem było by wprowadzenie obowiązkowych kart drogowych dla każdego kierowcy samochodu służbowego czy firmowego.

Proste rozwiązanie - rejestrując samochód na firmę deklarujesz, że albo będziesz go używał rownież do celów prywatnych i wtedy masz możliwość odliczenia iluśtam procent kosztów (dyskusyjne ile), albo dostajesz specjalne oczojebne blachy i przyłapanie na  użytku prywatnym jest traktowane jako przestępstwo karno skarbowe.

Sądząc po deklaracjach przedsiębiorców nie ma problemu bo przecież prywatnie nie używają;) A w praktyce wszyscy będą woleli jednak zadeklarować użytek prywatny i skończy się narzekanie, że państwo traktuje ich jak oszustów.

Shrek.

104 Data: Luty 05 2014 11:10:09
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor:

W dniu środa, 5 lutego 2014 20:05:45 UTC+1 użytkownik Shrek napisał:

On 2014-02-05 02:36,  wrote:



>> To zróbmy od razu tak, że zabrońmy odpisywania VAT od czegokolwiek

>>

>> i uczyńmy go oficjalnie podatkiem obrotowym.

>

> A  nie uważasz ze to jednak użytkownicy samochodów służbowych jednak przeginają. Idź wieczorem w piątek, sobotę, niedzielę pod kino, tatr czy na parking hipermarketu. Samochodów firmowych od chuja. Wyjściem było by wprowadzenie obowiązkowych kart drogowych dla każdego kierowcy samochodu służbowego czy firmowego.



Proste rozwiązanie - rejestrując samochód na firmę deklarujesz, że albo

będziesz go używał rownież do celów prywatnych i wtedy masz możliwość

odliczenia iluśtam procent kosztów (dyskusyjne ile), albo dostajesz

specjalne oczojebne blachy i przyłapanie na  użytku prywatnym jest

traktowane jako przestępstwo karno skarbowe.



Sądząc po deklaracjach przedsiębiorców nie ma problemu bo przecież

prywatnie nie używają;) A w praktyce wszyscy będą woleli jednak

zadeklarować użytek prywatny i skończy się narzekanie, że państwo

traktuje ich jak oszustów.



Shrek.

Zaraz Cie zajebią szczególikami.

105 Data: Luty 05 2014 20:59:16
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 05 Feb 2014 20:05:45 +0100 osobnik zwany Shrek napisał:

Proste rozwiązanie - rejestrując samochód na firmę deklarujesz, że albo
będziesz go używał rownież do celów prywatnych i wtedy masz możliwoć
odliczenia iluśtam procent kosztów (dyskusyjne ile), albo dostajesz
specjalne oczojebne blachy i przyłapanie na  użytku prywatnym jest
traktowane jako przestępstwo karno skarbowe.


to "proste" rozwiązanie funkcjonowało przez lata PRLu. z marnym skutkiem.
Widzę, że coraz tu więcej pomysłów rodem z PRLu proponujacych rozrost
biruokracji i armii urzedników. A potem lament, że Państwo za duże
podatki zbiera.

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

106 Data: Luty 06 2014 07:00:22
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: Shrek 

On 2014-02-05 21:59, masti wrote:

Dnia pięknego Wed, 05 Feb 2014 20:05:45 +0100 osobnik zwany Shrek napisał:

Proste rozwiązanie - rejestrując samochód na firmę deklarujesz, że albo
będziesz go używał rownież do celów prywatnych i wtedy masz możliwoć
odliczenia iluśtam procent kosztów (dyskusyjne ile), albo dostajesz
specjalne oczojebne blachy i przyłapanie na  użytku prywatnym jest
traktowane jako przestępstwo karno skarbowe.


to "proste" rozwiązanie funkcjonowało przez lata PRLu.

Albo w Danii aktualnie zdaje się.

z marnym skutkiem.

A tam z dobrym. Zresztą nikt by ci nie kazał przecież jeżdzić z oczojebnymi tablicami - zadeklarujesz prywatny użytek i już, tylko trzeba płacić.

Zresztą o co hałas - wszyscy zgodnie twierdzą, że prywatnie nie używają:P

Widzę, że coraz tu więcej pomysłów rodem z PRLu proponujacych rozrost
biruokracji i armii urzedników. A potem lament, że Państwo za duże
podatki zbiera.

A ja widzę, że częć po prostu używa służbowego sprzętu w celach prywatnych i uważa to za prwao nabyte i niezbywalne.

Shrek.

107 Data: Luty 06 2014 07:26:31
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: dddddddd 

W dniu 2014-02-06 07:00, Shrek pisze:

On 2014-02-05 21:59, masti wrote:
Dnia pięknego Wed, 05 Feb 2014 20:05:45 +0100 osobnik zwany Shrek
napisał:

Proste rozwiązanie - rejestrując samochód na firmę deklarujesz, że albo
będziesz go używał rownież do celów prywatnych i wtedy masz możliwoć
odliczenia iluśtam procent kosztów (dyskusyjne ile), albo dostajesz
specjalne oczojebne blachy i przyłapanie na  użytku prywatnym jest
traktowane jako przestępstwo karno skarbowe.

pracowników może łatwo na tym wyłapać, ale przy jednoosobowych DG praktycznie nie możliwe.



to "proste" rozwiązanie funkcjonowało przez lata PRLu.

Albo w Danii aktualnie zdaje się.

z marnym skutkiem.

A tam z dobrym. Zresztą nikt by ci nie kazał przecież jeżdzić z
oczojebnymi tablicami - zadeklarujesz prywatny użytek i już, tylko
trzeba płacić.


to jak drogi urzędniku Shreku :) oceniłbyś sytuację, gdy jadę np. 200km w jedną stronę do pracy i przy okazji wstępuję do rodziny która w tej miejscowości mieszka? Powinienem na chwilę zmienić tablice, czy może dla dobra środowiska* wrócić do domu i drugim autem przepalić drugie tyle paliwa?
Mam taką rodzinę którą odwiedzam właśnie przy okazji serwisów w tamtej okolicy, baa - ustawiam sobie serwisy na piątek i siedzę tam cały weekend!

*-tak mi się skojarzyło, bo dla dobra środowiska zamiast jeden raz, śmieciarka przejeżdża przed moim domem 5x w tygodniu (inna zbiera szkło, inna gazety itd.) - taka niby ochrona środowiska...

--
Pozdrawiam
Łukasz

108 Data: Luty 06 2014 07:45:52
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: Shrek 

On 2014-02-06 07:26, dddddddd wrote:

Proste rozwiązanie - rejestrując samochód na firmę deklarujesz, że albo
będziesz go używał rownież do celów prywatnych i wtedy masz możliwoć
odliczenia iluśtam procent kosztów (dyskusyjne ile), albo dostajesz
specjalne oczojebne blachy i przyłapanie na  użytku prywatnym jest
traktowane jako przestępstwo karno skarbowe.

pracowników może łatwo na tym wyłapać, ale przy jednoosobowych DG
praktycznie nie możliwe.

Wystarczy na Mazurach w marinie, czy na zakopiance tych z nartami na dachu sprawdzić. Albo na parkingu

A tam z dobrym. Zresztą nikt by ci nie kazał przecież jeżdzić z
oczojebnymi tablicami - zadeklarujesz prywatny użytek i już, tylko
trzeba płacić.


to jak drogi urzędniku Shreku :) oceniłbyś sytuację, gdy jadę np. 200km
w jedną stronę do pracy i przy okazji wstępuję do rodziny która w tej
miejscowości mieszka? Powinienem na chwilę zmienić tablice, czy może dla
dobra środowiska* wrócić do domu i drugim autem przepalić drugie tyle
paliwa?

Powinieneś wybrać opcję "będę używał prywatnie" i za to zapłacić. Po to taką proponuję, żebyś nie musiał mieć takich dylematów. A jak wybrałeś "tylko służbowo" no to bądź konsekwentny i po prostu do rodziny po drodze nie wstępuj.

Na razie wszyscy tworzą fikcję pod tytułem używam tylko służbowo, a jak państwo mówi sprawdzam, to jest kwik. Dlatego ja proponuje - wybierz sobie i albo uczciwie płać za prywatny użytek, albo licz się z tym, że jak oszukujesz to mogą cię dupnąć.

*-tak mi się skojarzyło, bo dla dobra środowiska zamiast jeden raz,
śmieciarka przejeżdża przed moim domem 5x w tygodniu (inna zbiera szkło,
inna gazety itd.) - taka niby ochrona środowiska...

Środowisko akurat do tego tematu nic nie ma - już nie tłumacz się że używasz służbowego samochodu prywatnie z troski o środowisko;)

Shrek.

109 Data: Luty 06 2014 09:04:11
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: dddddddd 

W dniu 2014-02-06 07:45, Shrek pisze:

pracowników może łatwo na tym wyłapać, ale przy jednoosobowych DG
praktycznie nie możliwe.

Wystarczy na Mazurach w marinie, czy na zakopiance tych z nartami na
dachu sprawdzić. Albo na parkingu


narty na dachu, czy rodzina w samochodzie nic nie znaczą...

Powinieneś wybrać opcję "będę używał prywatnie" i za to zapłacić. Po to
taką proponuję, żebyś nie musiał mieć takich dylematów. A jak wybrałeś
"tylko służbowo" no to bądź konsekwentny i po prostu do rodziny po
drodze nie wstępuj.


czyli sugerujesz żebym przepalił drugie tyle paliwa - bo jadąc tam w celu służbowym nie mam zamiaru deklarować wyjazdu prywatnego. Prywatnie bym tam po prostu nie pojechał. A jak zatrzymam się tam na miejscu w hotelu i skorzystam z basenu niedaleko hotelu (nie pojadę tam autem), albo pójdę do knajpy na piwo - które to wyjście przecież nie jest już wyjściem służbowym, a prywatnym, to uznać częć za wyjazd prywatny?
Jak wspomniane auto pożyczę od ojca, to powinienem ponieć proporcjonalną częć kosztów eksploatacji i zakupu? A jak po wykonanym serwisie w markecie kupię też dwa piwa, to to też wyjazd prywatny?

Na razie wszyscy tworzą fikcję pod tytułem używam tylko służbowo, a jak
państwo mówi sprawdzam, to jest kwik. Dlatego ja proponuje - wybierz
sobie i albo uczciwie płać za prywatny użytek, albo licz się z tym, że
jak oszukujesz to mogą cię dupnąć.

fikcją są kratki i inne wymagania uniemożliwiające odliczanie waty od paliwa pojazdu służbowego. Mi to akurat wisi bo dla zadowolenia US kupiłem auto dwuosobowe- choć często bardziej pakowne jest zwykłe kombi i wolałbym takim samochodem jeździć.
Mógłbym rozpisywać kilometrówkę na wyjazdy prywatne, ale 50% to przegięcie - u mnie jest to poniżej 5%



*-tak mi się skojarzyło, bo dla dobra środowiska zamiast jeden raz,
śmieciarka przejeżdża przed moim domem 5x w tygodniu (inna zbiera szkło,
inna gazety itd.) - taka niby ochrona środowiska...

Środowisko akurat do tego tematu nic nie ma - już nie tłumacz się że
używasz służbowego samochodu prywatnie z troski o środowisko;)


nie, to akurat wtrąciłem, bo tak mi się skojarzyło - dla środowiska segregujemy odpady, robiąc przy tym pewnie więcej szkody niż pożytku...

--
Pozdrawiam
Łukasz

110 Data: Luty 06 2014 23:59:27
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Thu, 6 Feb 2014, dddddddd wrote:

W dniu 2014-02-06 07:45, Shrek pisze:
Powinieneś wybrać opcję "będę używał prywatnie" i za to zapłacić. Po to
taką proponuję, żebyś nie musiał mieć takich dylematów.
[...]

czyli sugerujesz żebym przepalił drugie tyle paliwa - bo jadąc tam w celu
służbowym nie mam zamiaru deklarować wyjazdu prywatnego. Prywatnie bym tam
po prostu nie pojechał.

  No i sam siebie wtapiasz ;)

A jak zatrzymam się tam na miejscu w hotelu i skorzystam z basenu niedaleko hotelu (nie pojadę tam autem), albo pójdę do knajpy na
piwo - które to wyjście przecież nie jest już wyjściem służbowym,
a prywatnym, to uznać część za wyjazd prywatny?

  Sam napisałeś, że wtedy nie używasz auta w celu służbowym.
  Nie było mowy o klasyfikacji wyjazdu ani klasyfikacji CAŁYCH kosztów.

Jak wspomniane auto pożyczę od ojca, to powinienem ponieść proporcjonalną część kosztów eksploatacji

  Wedla aktualnych przepisów:
- cywilnoprawnych: tak, i ojciec ma pełne prawo tego zażądać
- podatkowych: jeśli nie zażąda, istnieje LITERALNE ZWOLNIENIE z podatku
  od "nieodpłatnych świadczeń", więc proszę o nie trollowanie takimi
  przykładami, zaś jeśli jest to samochód "służbowy", to już niestety,
  nie ma zwolnienia od obowiązku "wyłączenia z kosztów" tej części.

i zakupu?

  Nie ma takiego nakazu ani ograniczenia.
  "Koszt używania" oczywiście obejmuje amortyzację, ale w razie nieżądania
przez ojca zapłaty za "danie auta" (znaczy użyczenie) jest zwolnienie
jak wyżej.

A jak po wykonanym serwisie w markecie kupię też dwa piwa, to to też wyjazd prywatny?

  Odcinek od serwisu do marketu plus od marketu do domu minus
odcinek od serwisu do domu - oczywiście :P

pzdr. Gotfryd

111 Data: Luty 07 2014 05:11:11
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: dddddddd 

W dniu 2014-02-06 23:59, Gotfryd Smolik news pisze:

czyli sugerujesz żebym przepalił drugie tyle paliwa - bo jadąc tam w celu
służbowym nie mam zamiaru deklarować wyjazdu prywatnego. Prywatnie bym
tam
po prostu nie pojechał.

  No i sam siebie wtapiasz ;)

przecież jeśli to po drodze to jaki to wyjazd prywatny?


A jak zatrzymam się tam na miejscu w hotelu i skorzystam z basenu
niedaleko hotelu (nie pojadę tam autem), albo pójdę do knajpy na
piwo - które to wyjście przecież nie jest już wyjściem służbowym,
a prywatnym, to uznać część za wyjazd prywatny?

  Sam napisałeś, że wtedy nie używasz auta w celu służbowym.
  Nie było mowy o klasyfikacji wyjazdu ani klasyfikacji CAŁYCH kosztów.

tylko jak wtedy udowodnić, że postój pod hipermarketem (czy basenem) to postój służbowy. Chyba że chodzi o ściganie tych co służbowym na narty, ale pracowników takich nie znam, a właścicieli firm... pewnie jeżdżą tam na spotkania biznesowe ;P


Jak wspomniane auto pożyczę od ojca, to powinienem ponieść
proporcjonalną część kosztów eksploatacji

  Wedla aktualnych przepisów:
- cywilnoprawnych: tak, i ojciec ma pełne prawo tego zażądać
- podatkowych: jeśli nie zażąda, istnieje LITERALNE ZWOLNIENIE z podatku
  od "nieodpłatnych świadczeń"


no i co to za sprawiedliwość? takich też trzeba ścigać. Bo czym się różni nieodpłatne świadczenie ojca od nieodpłatnego świadczenia pracodawcy (oczywiście jeśli prywatnego wyjazdu pracodawca nie wrzuci w koszty)


A jak po wykonanym serwisie w markecie kupię też dwa piwa, to to też
wyjazd prywatny?

  Odcinek od serwisu do marketu plus od marketu do domu minus
odcinek od serwisu do domu - oczywiście :P


ale skoro market=miejsce serwisu, to dzięki serwisowi tam zaoszczędzam pieniądze - w innym wypadku musiałbym tam pojechać po pracy po piwo- co stanowi mój nieopodatkowany dochód :) (bo jeśli nie to jakieś nierówne to prawo :P)

--
Pozdrawiam
Łukasz

112 Data: Luty 08 2014 14:19:53
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: Shrek 

On 2014-02-06 09:04, dddddddd wrote:

Wystarczy na Mazurach w marinie, czy na zakopiance tych z nartami na
dachu sprawdzić. Albo na parkingu


narty na dachu, czy rodzina w samochodzie nic nie znaczą...

To się będziesz skarbówce tłumaczył do czego ci służbowe narty i służbowa rodzinka w samochodzie. Skoro to nie problem, to w czym problem?

Powinieneś wybrać opcję "będę używał prywatnie" i za to zapłacić. Po to
taką proponuję, żebyś nie musiał mieć takich dylematów. A jak wybrałeś
"tylko służbowo" no to bądź konsekwentny i po prostu do rodziny po
drodze nie wstępuj.


czyli sugerujesz żebym przepalił drugie tyle paliwa - bo jadąc tam w
celu służbowym nie mam zamiaru deklarować wyjazdu prywatnego.

A czemu nie? Od kiedy urząd skarbowy się zajmuje ekologią?

Prywatnie
bym tam po prostu nie pojechał.

No to nie jedź.

Na razie wszyscy tworzą fikcję pod tytułem używam tylko służbowo, a jak
państwo mówi sprawdzam, to jest kwik. Dlatego ja proponuje - wybierz
sobie i albo uczciwie płać za prywatny użytek, albo licz się z tym, że
jak oszukujesz to mogą cię dupnąć.

fikcją są kratki i inne wymagania uniemożliwiające odliczanie waty od
paliwa pojazdu służbowego.

Zgadza się - no to proponuję ci eleganckie rozwiązanie - albo odliczasz wszystko bez żadnych kratek, ale jak cię dupną na prywatnym użytku to masz przesrane, albo możesz sobie używać prywatnie, tylko za to zapłać.

Shrek.

113 Data: Luty 08 2014 20:23:22
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: dddddddd 

W dniu 2014-02-08 14:19, Shrek pisze:

On 2014-02-06 09:04, dddddddd wrote:

Wystarczy na Mazurach w marinie, czy na zakopiance tych z nartami na
dachu sprawdzić. Albo na parkingu


narty na dachu, czy rodzina w samochodzie nic nie znaczą...

To się będziesz skarbówce tłumaczył do czego ci służbowe narty i
służbowa rodzinka w samochodzie. Skoro to nie problem, to w czym problem?

dla przedsiębiorców to akurat nie problem...

czyli sugerujesz żebym przepalił drugie tyle paliwa - bo jadąc tam w
celu służbowym nie mam zamiaru deklarować wyjazdu prywatnego.

A czemu nie? Od kiedy urząd skarbowy się zajmuje ekologią?


zazdrościsz że po pracy za 'służbowe' pieniądze mogę odwiedzić rodzinę?


fikcją są kratki i inne wymagania uniemożliwiające odliczanie waty od
paliwa pojazdu służbowego.

Zgadza się - no to proponuję ci eleganckie rozwiązanie - albo odliczasz
wszystko bez żadnych kratek, ale jak cię dupną na prywatnym użytku to
masz przesrane, albo możesz sobie używać prywatnie, tylko za to zapłać.

Shrek.


ok, ile proponujesz i jak wyliczane?
karta proponowana przez kogutka mi się podoba, tzn sensowny byłby wybór - albo odliczamy np. 50% waty i nie mamy dodatkowej papierologi (w przypadku auta własnego, bo pracownik wątpliwe żeby 50% przebiegu robił w celach prywatnych, trzeba by to ustalić na innym poziomie), albo wypełniasz kartę przy każdym wyjeździe prywatnym (dla tych którzy używają auta głównie do DG, a ich wyjazdy prywatne są sporadyczne)
Mogę się założyć że ĹťADNE auto firmowe nie ma w 100% firmowego przebiegu, tyle że bardzo często przejazd prywatny to znikomy promil.
Tylko jak przy tankowaniu zjem hot-doga, to mam wpisać że to prywatnie, czy jeszcze służbowo? :)

--
Pozdrawiam
Łukasz

114 Data: Luty 08 2014 11:45:46
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor:

W dniu sobota, 8 lutego 2014 20:23:22 UTC+1 użytkownik dddddddd napisał:

W dniu 2014-02-08 14:19, Shrek pisze:

> On 2014-02-06 09:04, dddddddd wrote:

>

>>> Wystarczy na Mazurach w marinie, czy na zakopiance tych z nartami na

>>> dachu sprawdzić. Albo na parkingu

>>>

>>

>> narty na dachu, czy rodzina w samochodzie nic nie znaczą...

>

> To się będziesz skarbówce tłumaczył do czego ci służbowe narty i

> służbowa rodzinka w samochodzie. Skoro to nie problem, to w czym problem?



dla przedsiębiorców to akurat nie problem...



>> czyli sugerujesz żebym przepalił drugie tyle paliwa - bo jadąc tam w

>> celu służbowym nie mam zamiaru deklarować wyjazdu prywatnego.

>

> A czemu nie? Od kiedy urząd skarbowy się zajmuje ekologią?

>



zazdrościsz że po pracy za 'służbowe' pieniądze mogę odwiedzić rodzinę?





>> fikcją są kratki i inne wymagania uniemożliwiające odliczanie waty od

>> paliwa pojazdu służbowego.

>

> Zgadza się - no to proponuję ci eleganckie rozwiązanie - albo odliczasz

> wszystko bez żadnych kratek, ale jak cię dupną na prywatnym użytku to

> masz przesrane, albo możesz sobie używać prywatnie, tylko za to zapłać.

>

> Shrek.

>



ok, ile proponujesz i jak wyliczane?

karta proponowana przez kogutka mi się podoba, tzn sensowny byłby wybór

- albo odliczamy np. 50% waty i nie mamy dodatkowej papierologi (w

przypadku auta własnego, bo pracownik wątpliwe żeby 50% przebiegu robił

w celach prywatnych, trzeba by to ustalić na innym poziomie), albo

wypełniasz kartę przy każdym wyjeździe prywatnym (dla tych którzy

używają auta głównie do DG, a ich wyjazdy prywatne są sporadyczne)

Mogę się założyć że ŻADNE auto firmowe nie ma w 100% firmowego

przebiegu, tyle że bardzo często przejazd prywatny to znikomy promil.

Tylko jak przy tankowaniu zjem hot-doga, to mam wpisać że to prywatnie,

czy jeszcze służbowo? :)



--

Pozdrawiam

Łukasz

To zależy kto za tego zmielonego psa z budą płaci. Jak Ty to nie ma sprawy. Jak pracodawca to albo jest to wynagrodzenie w naturze i podatek jak od wynagrodzenia. Albo posiłek regeneracyjny wtedy pracodawca wpisuje w koszty. Pytanie przy posiłku regeneracyjnym brzmi czy na Twoim stanowisku przysługuje.

115 Data: Luty 08 2014 21:27:10
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: Shrek 

On 2014-02-08 20:23, dddddddd wrote:

To się będziesz skarbówce tłumaczył do czego ci służbowe narty i
służbowa rodzinka w samochodzie. Skoro to nie problem, to w czym problem?

dla przedsiębiorców to akurat nie problem...

No to skoro nie problem...

czyli sugerujesz żebym przepalił drugie tyle paliwa - bo jadąc tam w
celu służbowym nie mam zamiaru deklarować wyjazdu prywatnego.

A czemu nie? Od kiedy urząd skarbowy się zajmuje ekologią?


zazdrościsz że po pracy za 'służbowe' pieniądze mogę odwiedzić rodzinę?

Nie. A czemu pytasz?


Zgadza się - no to proponuję ci eleganckie rozwiązanie - albo odliczasz
wszystko bez żadnych kratek, ale jak cię dupną na prywatnym użytku to
masz przesrane, albo możesz sobie używać prywatnie, tylko za to zapłać.

ok, ile proponujesz i jak wyliczane?
karta proponowana przez kogutka mi się podoba, tzn sensowny byłby wybór
- albo odliczamy np. 50% waty i nie mamy dodatkowej papierologi (w
przypadku auta własnego, bo pracownik wątpliwe żeby 50% przebiegu robił
w celach prywatnych, trzeba by to ustalić na innym poziomie),

Do przemyślenia - zastanawiam się nad ryczałtem - średnie koszty utrzymania prywatnego wózka to pewnie koło 1000 miesięcznie - od tego normalnie płacisz, resztę odliczasz.

albo
wypełniasz kartę przy każdym wyjeździe prywatnym (dla tych którzy
używają auta głównie do DG, a ich wyjazdy prywatne są sporadyczne

A to już przesada.

Mogę się założyć że ĹťADNE auto firmowe nie ma w 100% firmowego
przebiegu,

Ja też.

tyle że bardzo często przejazd prywatny to znikomy promil.

Wybacz, ale wiem jak to działa.

Shrek.

116 Data: Luty 07 2014 11:30:01
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik "Shrek"

to jak drogi urzędniku Shreku :) oceniłbyś sytuację, gdy jadę np. 200km
w jedną stronę do pracy i przy okazji wstępuję do rodziny która w tej
miejscowości mieszka? Powinienem na chwilę zmienić tablice, czy może dla
dobra środowiska* wrócić do domu i drugim autem przepalić drugie tyle
paliwa?

Powinieneś wybrać opcję "będę używał prywatnie" i za to zapłacić. Po to taką proponuję, żebyś nie musiał mieć takich dylematów. A jak wybrałeś "tylko służbowo" no to bądź konsekwentny i po prostu do rodziny po drodze nie wstępuj.

Co ma wstępowanie do przyjechania samochodem służbowym ? Przecież w tej delegacji gościu po pracy może już być albo sobie przerwę zrobić. Samochód niczego tutaj nie wyznacza.


Na razie wszyscy tworzą fikcję pod tytułem używam tylko służbowo, a jak państwo mówi sprawdzam, to jest kwik. Dlatego ja proponuje - wybierz sobie i albo uczciwie płać za prywatny użytek, albo licz się z tym, że jak oszukujesz to mogą cię dupnąć.

Gdzie Ty tu widzisz służbowo ? To jest prywatnie tyle, że przez firmę w której pracuje i jako pracownik jedzie.

117 Data: Luty 06 2014 04:48:27
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor:

W dniu czwartek, 6 lutego 2014 07:26:31 UTC+1 użytkownik dddddddd napisał:

W dniu 2014-02-06 07:00, Shrek pisze:

> On 2014-02-05 21:59, masti wrote:

>> Dnia pięknego Wed, 05 Feb 2014 20:05:45 +0100 osobnik zwany Shrek

>> napisał:

>>

>>> Proste rozwiązanie - rejestrując samochód na firmę deklarujesz, że albo

>>> będziesz go używał rownież do celów prywatnych i wtedy masz możliwość

>>> odliczenia iluśtam procent kosztów (dyskusyjne ile), albo dostajesz

>>> specjalne oczojebne blachy i przyłapanie na  użytku prywatnym jest

>>> traktowane jako przestępstwo karno skarbowe.



pracowników może łatwo na tym wyłapać, ale przy jednoosobowych DG

praktycznie nie możliwe.



>>

>>

>> to "proste" rozwiązanie funkcjonowało przez lata PRLu.

>

> Albo w Danii aktualnie zdaje się.

>

>> z marnym skutkiem.

>

> A tam z dobrym. Zresztą nikt by ci nie kazał przecież jeżdzić z

> oczojebnymi tablicami - zadeklarujesz prywatny użytek i już, tylko

> trzeba płacić.

>



to jak drogi urzędniku Shreku :) oceniłbyś sytuację, gdy jadę np. 200km

w jedną stronę do pracy i przy okazji wstępuję do rodziny która w tej

miejscowości mieszka? Powinienem na chwilę zmienić tablice, czy może dla

dobra środowiska* wrócić do domu i drugim autem przepalić drugie tyle

paliwa?

Mam taką rodzinę którą odwiedzam właśnie przy okazji serwisów w tamtej

okolicy, baa - ustawiam sobie serwisy na piątek i siedzę tam cały weekend!



*-tak mi się skojarzyło, bo dla dobra środowiska zamiast jeden raz,

śmieciarka przejeżdża przed moim domem 5x w tygodniu (inna zbiera szkło,

inna gazety itd.) - taka niby ochrona środowiska...



--

Pozdrawiam

Łukasz

Z rodzina w innym mieście nie ma problemu. Sprawdź, spytaj starszych jak to było rozwiązane w PRL. Znam tamten system bo wtedy jeździłem w serwisie pewnej fabryki.

118 Data: Luty 06 2014 19:29:21
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: dddddddd 

W dniu 2014-02-06 13:48,  pisze:

Z rodzina w innym mieście nie ma problemu. Sprawdź, spytaj starszych jak to było rozwiązane w PRL.

  Znam tamten system bo wtedy jeździłem w serwisie pewnej fabryki.


to napisz jak to było rozwiązane, u mnie w rodzinie nie pracował w serwisie fabryki.

--
Pozdrawiam
Łukasz

119 Data: Luty 06 2014 12:49:09
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor:

W dniu czwartek, 6 lutego 2014 19:29:21 UTC+1 użytkownik dddddddd napisał:

W dniu 2014-02-06 13:48,  pisze:

> Z rodzina w innym mieście nie ma problemu. Sprawdź, spytaj starszych jak to było rozwiązane w PRL.



  Znam tamten system bo wtedy jeździłem w serwisie pewnej fabryki.

>



to napisz jak to było rozwiązane, u mnie w rodzinie nie pracował w

serwisie fabryki.



--

Pozdrawiam

Łukasz

Nie. Jak jesteś z niewierzacych to odpiszesz`że nieprawda. Popytaj w swoim otoczeniu.

120 Data: Luty 07 2014 05:12:38
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: dddddddd 

W dniu 2014-02-06 21:49,  pisze:

Z rodzina w innym mieście nie ma problemu. Sprawdź, spytaj starszych jak to było rozwiązane w PRL.

   Znam tamten system bo wtedy jeździłem w serwisie pewnej fabryki.


to napisz jak to było rozwiązane, u mnie w rodzinie nie pracował w

serwisie fabryki.


Nie. Jak jesteś z niewierzacych to odpiszesz`że nieprawda. Popytaj w swoim otoczeniu.


no przecież piszę Ci, że nie znam nikogo kto by wtedy jeździł służbowym samochodem - wszyscy mieli pracę stacjonarną.

--
Pozdrawiam
Łukasz

121 Data: Luty 07 2014 05:36:21
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor:

W dniu piątek, 7 lutego 2014 05:12:38 UTC+1 użytkownik dddddddd napisał:

W dniu 2014-02-06 21:49,  pisze:

>>> Z rodzina w innym mieście nie ma problemu. Sprawdź, spytaj starszych jak to było rozwiązane w PRL.

>>

>>    Znam tamten system bo wtedy jeździłem w serwisie pewnej fabryki..

>>

>>

>> to napisz jak to było rozwiązane, u mnie w rodzinie nie pracował w

>>

>> serwisie fabryki.

>>

>

> Nie. Jak jesteś z niewierzacych to odpiszesz`że nieprawda. Popytaj w swoim otoczeniu.

>



no przecież piszę Ci, że nie znam nikogo kto by wtedy jeździł służbowym

samochodem - wszyscy mieli pracę stacjonarną.



--

Pozdrawiam

Łukasz

A nic. Poza miejscem gdzie była fabryka niebieski wołał o kartę drogową a jak dalej to o delegację. I sprawdzał czy mniej więcej pasuje karta do delegacji.

122 Data: Luty 07 2014 18:14:13
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: dddddddd 

W dniu 2014-02-07 14:36,  pisze:

A nic. Poza miejscem gdzie była fabryka niebieski wołał o kartę drogową a jak dalej to o delegację.

  I sprawdzał czy mniej więcej pasuje karta do delegacji.


no i zobacz jaką to tworzy papierkologię. Wysyłam pracownika na serwis- np. z Wrocławia do Zgorzelca. Gdy jest w Zgorzelcu mam dla niego kolejny serwis np. w Głogowie - i co, zbacza z trasy więc powinien wydrukować na drukarce mobilnej jakieś papiery, czy może wrócić do Wrocławia po oryginały? a sam sobie to mam na bieżąco wypełniać? :)

--
Pozdrawiam
Łukasz

123 Data: Luty 07 2014 09:31:34
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor:

W dniu piątek, 7 lutego 2014 18:14:13 UTC+1 użytkownik dddddddd napisał:

W dniu 2014-02-07 14:36,  pisze:

> A nic. Poza miejscem gdzie była fabryka niebieski wołał o kartę drogową a jak dalej to o delegację.



  I sprawdzał czy mniej więcej pasuje karta do delegacji.

>



no i zobacz jaką to tworzy papierkologię. Wysyłam pracownika na serwis-

np. z Wrocławia do Zgorzelca. Gdy jest w Zgorzelcu mam dla niego kolejny

serwis np. w Głogowie - i co, zbacza z trasy więc powinien wydrukować na

drukarce mobilnej jakieś papiery, czy może wrócić do Wrocławia po

oryginały? a sam sobie to mam na bieżąco wypełniać? :)



--

Pozdrawiam

Łukasz

Od tego jest karta drogowa. W niej wpisujesz dokąd jedziesz. Po wydaniu karty drogowej kierowcy staje się ona dokumentem. Kierownik zadzwonił że masz jechać w inne miejsce to wpisujesz miejsce w którym zmieniłeś trasę i wpisujesz nowe miejsce docelowe. Dawali sobie z tym radę ludzie co mieli skończone podstawówki. Jak czegoś takiego nie ogarniasz to dziwne że potrafisz pisać.

124 Data: Luty 07 2014 20:53:29
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: dddddddd 

W dniu 2014-02-07 18:31,  pisze:

Od tego jest karta drogowa. W niej wpisujesz dokąd jedziesz. Po wydaniu karty drogowej kierowcy staje się ona dokumentem.

  Kierownik zadzwonił że masz jechać w inne miejsce to wpisujesz miejsce w którym zmieniłeś trasę i wpisujesz nowe miejsce docelowe.

  Dawali sobie z tym radę ludzie co mieli skończone podstawówki. Jak czegoś takiego nie ogarniasz to dziwne że potrafisz pisać.


to ciebie nie zrozumiałem. Nie kończyłem podstawówki w PRLu i faktycznie dziwne że chce mi się z tobą pisać.
Nie zmienia to faktu, że w dużej firmie różnicy to może nie zrobić, a po dupie dostałyby małe firmy- dla nich przyrost papierkologii byłby znaczny, w stosunku do tego co teraz robić muszą.

--
Pozdrawiam
Łukasz

125 Data: Luty 07 2014 13:17:09
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor:

W dniu piątek, 7 lutego 2014 20:53:29 UTC+1 użytkownik dddddddd napisał:

W dniu 2014-02-07 18:31,  pisze:

> Od tego jest karta drogowa. W niej wpisujesz dokąd jedziesz. Po wydaniu karty drogowej kierowcy staje się ona dokumentem.



  Kierownik zadzwonił że masz jechać w inne miejsce to wpisujesz miejsce

w którym zmieniłeś trasę i wpisujesz nowe miejsce docelowe.



  Dawali sobie z tym radę ludzie co mieli skończone podstawówki. Jak

czegoś takiego nie ogarniasz to dziwne że potrafisz pisać.

>



to ciebie nie zrozumiałem. Nie kończyłem podstawówki w PRLu i faktycznie

dziwne że chce mi się z tobą pisać.

Nie zmienia to faktu, że w dużej firmie różnicy to może nie zrobić, a po

dupie dostałyby małe firmy- dla nich przyrost papierkologii byłby

znaczny, w stosunku do tego co teraz robić muszą.



--

Pozdrawiam

Łukasz

Nikt nie lubi jak chce się go kontrolować a jeszcze bardziej jest przykre że coś się miało darmo i ktoś chce to zabrać. Ale nie może być sytuacji w której jeden obywatel płaci za coś co drugi ma gratis i jeszcze nie odprowadza od tego podatku dochodowego.

126 Data: Luty 08 2014 10:01:41
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: twistedme 


Ale nie może być sytuacji w której jeden obywatel płaci za coś co drugi ma gratis i jeszcze nie odprowadza od tego podatku dochodowego.

No dobrze, że w końcu do tego doszedłeś.

Cały system podatkowy w Polsce działa dokładnie w taki sposób. Słowo klucz "REDYSTRYBUCYJNA" funkcja podatków, czyli zabrać Kowalskiemu i dać Wiśniewskiemu.

Też się zgadzam, że to nie uczciwe.

pozdr

127 Data: Luty 08 2014 05:29:32
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor:

W dniu sobota, 8 lutego 2014 10:01:41 UTC+1 użytkownik twistedme napisał:

> Ale nie może być sytuacji w której jeden obywatel płaci za coś co drugi ma gratis i jeszcze nie odprowadza od tego podatku dochodowego..



No dobrze, że w końcu do tego doszedłeś.



Cały system podatkowy w Polsce działa dokładnie w taki sposób. Słowo

klucz "REDYSTRYBUCYJNA" funkcja podatków, czyli zabrać Kowalskiemu i dać

Wiśniewskiemu.



Też się zgadzam, że to nie uczciwe.



pozdr

Nie zgadzasz się bo jesteś Kowalskim. Wiśniewski ma inne niż Ty zdanie. A że Wiśniewskich jest więcej to Kowalscy będą płacili za coś co mają darmo a czego nie mają darmo Wiśniewscy. Jak się to Kowalskim nie podoba to zawsze mogą zostać Wiśniewskimi i wszędzie jeździć swoim samochodem na kupionej za swoje pieniądze benzynie.

128 Data: Luty 08 2014 22:42:51
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: jerzu 

On Fri, 7 Feb 2014 09:31:34 -0800 (PST),  wrote:

Od tego jest karta drogowa. W niej wpisujesz dokąd jedziesz. Po wydaniu karty drogowej kierowcy staje się ona dokumentem. Kierownik zadzwonił że masz jechać w inne miejsce to wpisujesz miejsce w którym zmieniłeś trasę i wpisujesz nowe miejsce docelowe.

Te, drobiu, ale to się nie zgadza z tym, co napisałeś wcześniej:

"A nic. Poza miejscem gdzie była fabryka niebieski wołał o kartę
drogową a jak dalej to o delegację. I sprawdzał czy mniej więcej
pasuje karta do delegacji."


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

129 Data: Luty 08 2014 13:58:59
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor:

W dniu sobota, 8 lutego 2014 22:42:51 UTC+1 użytkownik jerzu napisał:

On Fri, 7 Feb 2014 09:31:34 -0800 (PST),  wrote:



>Od tego jest karta drogowa. W niej wpisujesz dokąd jedziesz. Po wydaniu karty drogowej kierowcy staje się ona dokumentem. Kierownik zadzwonił że masz jechać w inne miejsce to wpisujesz miejsce w którym zmieniłeś trasę i wpisujesz nowe miejsce docelowe.



Te, drobiu, ale to się nie zgadza z tym, co napisałeś wcześniej:



"A nic. Poza miejscem gdzie była fabryka niebieski wołał o kartę

drogową a jak dalej to o delegację. I sprawdzał czy mniej więcej

pasuje karta do delegacji."





--

Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 

http://jerzu.waw.pl GG:129280

Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200

Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

Oczywiście ze pasuje. Niebieski wpisywał w kapownik informacje o kontroli. Jak pacjent był wiarygodny to informacja w kapowniku zostawała na zawsze. Jak coś niebieskiemu nie pasowało to jak skończył zmianę robił notatkę służbową i dawał przełożonemu. Dalej go to nie obchodziło. Zapewne myślisz że za komuny to od razu drutowali jak coś w delegacji nie pasowało a jak kierowca się krzywo spojrzał to rozstrzeliwali na miejscu. Tak teraz jak i wtedy nie można się było skutecznie ukryć.

130 Data: Luty 06 2014 09:03:57
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: masti 

Dnia pięknego Thu, 06 Feb 2014 07:00:22 +0100 osobnik zwany Shrek napisał:

On 2014-02-05 21:59, masti wrote:
Dnia pięknego Wed, 05 Feb 2014 20:05:45 +0100 osobnik zwany Shrek
napisał:

Proste rozwiązanie - rejestrując samochód na firmę deklarujesz, że
albo będziesz go używał rownież do celów prywatnych i wtedy masz
możliwoć odliczenia iluśtam procent kosztów (dyskusyjne ile), albo
dostajesz specjalne oczojebne blachy i przyłapanie na  użytku
prywatnym jest traktowane jako przestępstwo karno skarbowe.


to "proste" rozwiązanie funkcjonowało przez lata PRLu.

Albo w Danii aktualnie zdaje się.

z marnym skutkiem.

A tam z dobrym. Zresztą nikt by ci nie kazał przecież jeżdzić z
oczojebnymi tablicami - zadeklarujesz prywatny użytek i już, tylko
trzeba płacić.

a biurokracja rośnie


Zresztą o co hałas - wszyscy zgodnie twierdzą, że prywatnie nie
używają:P

Widzę, że coraz tu więcej pomysłów rodem z PRLu proponujacych rozrost
biruokracji i armii urzedników. A potem lament, że Państwo za duże
podatki zbiera.

A ja widzę, że częć po prostu używa służbowego sprzętu w celach
prywatnych i uważa to za prwao nabyte i niezbywalne.

bo w wielu momentach cięzko jest to rozdzielić a koszty tego są wyższe
niz potencjalne zyski.




--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

131 Data: Luty 08 2014 23:21:30
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-02-06 07:00, Shrek pisze:

On 2014-02-05 21:59, masti wrote:
Dnia pięknego Wed, 05 Feb 2014 20:05:45 +0100 osobnik zwany Shrek
napisał:

Proste rozwiązanie - rejestrując samochód na firmę deklarujesz, że albo
będziesz go używał rownież do celów prywatnych i wtedy masz możliwoć
odliczenia iluśtam procent kosztów (dyskusyjne ile), albo dostajesz
specjalne oczojebne blachy i przyłapanie na  użytku prywatnym jest
traktowane jako przestępstwo karno skarbowe.


to "proste" rozwiązanie funkcjonowało przez lata PRLu.

Albo w Danii aktualnie zdaje się.

z marnym skutkiem.

A tam z dobrym. Zresztą nikt by ci nie kazał przecież jeżdzić z
oczojebnymi tablicami - zadeklarujesz prywatny użytek i już, tylko
trzeba płacić.

Pierniczenie o pomysłach z PRL-u jest mało zabawne i świadczy raczej
o braku argumentów. "Inspektorzy podatkowi" śledzą pojazdy "służbowe"
chyba w wszystkich normalnych krajach EU i to niezależnie od ich
rejestracji. Podatkami od ich użytkowania prywatnego też równo
okładają.

Zresztą o co hałas - wszyscy zgodnie twierdzą, że prywatnie nie używają:P

To jest zastanawiające ;)

Widzę, że coraz tu więcej pomysłów rodem z PRLu proponujacych rozrost
biruokracji i armii urzedników. A potem lament, że Państwo za duże
podatki zbiera.

A ja widzę, że częć po prostu używa służbowego sprzętu w celach
prywatnych i uważa to za prwao nabyte i niezbywalne.

To jest niestety prawda, a możliwości są i to spore. Z doświadczenia
mogę to napisać :P

132 Data: Luty 08 2014 22:36:01
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: jerzu 

On Wed, 05 Feb 2014 20:05:45 +0100, Shrek  wrote:

albo dostajesz
specjalne oczojebne blachy i przyłapanie na  użytku prywatnym

Kiedyś, za PRLu, tak było. Auta "państwowe" miały wyróżnik literowy na
końcu. I co? I tak Żuczki i Nyski jeździły gdzie chciały i jak
chciały.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

133 Data: Luty 08 2014 22:54:25
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-02-08 22:36, jerzu pisze:

On Wed, 05 Feb 2014 20:05:45 +0100, Shrek  wrote:

albo dostajesz
specjalne oczojebne blachy i przyłapanie na  użytku prywatnym

Kiedyś, za PRLu, tak było. Auta "państwowe" miały wyróżnik literowy na
końcu. I co? I tak Żuczki i Nyski jeździły gdzie chciały i jak
chciały.

Argument z tzw. "dupy". Inny system, inne uwarunkowania i wbrew temu
co próbujesz przemycić, to jednak należało się liczyć z konsekwencjami.
Różnica jest jednak zasadnicza - wtedy najwyżej dostałeś trochę po
"dupie" w "firmie", a teraz to jest kwestia karno-skarbowa, czyli
podatki. Nawet jak kogoś trafiła żandarmeria na lewiźnie to
konsekwencji wielkich nie było (no, miło nie było, ale dało się
przeżyć). Wiesz za poszedł siedzieć Al Capone? Tak, za podatki.

134 Data: Luty 08 2014 23:17:09
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: jerzu 

On Sat, 08 Feb 2014 22:54:25 +0100, Artur Maśląg
wrote:

Argument z tzw. "dupy". Inny system, inne uwarunkowania i wbrew temu
co próbujesz przemycić, to jednak należało się liczyć z konsekwencjami.

O ile kogoś złapano. A mozliwości kombinowania było sporo. I nie mów
mi że nie było, bo ojciec pracował w Łączności, SPTHW i paru innych,
państwowych firmach. Jakiś tam pogląd na to mam.

Różnica jest jednak zasadnicza - wtedy najwyżej dostałeś trochę po
"dupie" w "firmie", a teraz to jest kwestia karno-skarbowa, czyli
podatki.

Nie znam nikogo, komu by zakwestionowano _koszty_ używania auta. Co
innego VAT, tu już znam taki przypadek, ale chodziło o błędne
odliczanie VATu od paliwa. Ktoś po prostu przesadził.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

135 Data: Luty 08 2014 14:24:52
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor:

W dniu sobota, 8 lutego 2014 23:17:09 UTC+1 użytkownik jerzu napisał:

On Sat, 08 Feb 2014 22:54:25 +0100, Artur Maśląg

wrote:



>Argument z tzw. "dupy". Inny system, inne uwarunkowania i wbrew temu

>co próbujesz przemycić, to jednak należało się liczyć z konsekwencjami.



O ile kogoś złapano. A mozliwości kombinowania było sporo. I nie mów

mi że nie było, bo ojciec pracował w Łączności, SPTHW i paru innych,

państwowych firmach. Jakiś tam pogląd na to mam.



>Różnica jest jednak zasadnicza - wtedy najwyżej dostałeś trochę po

>"dupie" w "firmie", a teraz to jest kwestia karno-skarbowa, czyli

>podatki.



Nie znam nikogo, komu by zakwestionowano _koszty_ używania auta. Co

innego VAT, tu już znam taki przypadek, ale chodziło o błędne

odliczanie VATu od paliwa. Ktoś po prostu przesadził.





--

Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 

http://jerzu.waw.pl GG:129280

Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200

Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

Zupełnie przypadkowo dowiedziałem się czegoś ciekawego. Przeciętny Polak zna 21 osób. Tak że Twoje nie znam nikogo dotyczy garstki ludzi.. Ja nie znam nikogo kto jest murarzem, czy to znaczy że murarzy nie ma?

136 Data: Luty 08 2014 23:25:48
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: jerzu 

On Sat, 8 Feb 2014 14:24:52 -0800 (PST),  wrote:

Przeciętny Polak zna 21 osób.

Masz bardzo szeroki wachlarz znajmoych. Gratulacje.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

137 Data: Luty 08 2014 23:37:07
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello jerzu,

Saturday, February 8, 2014, 11:25:48 PM, you wrote:

Przeciętny Polak zna 21 osób.
Masz bardzo szeroki wachlarz znajmoych. Gratulacje.

Ja człowiek dziki jestem, z domu się praktycznie nie ruszam ale
średnią mocno podnoszę. Drób we współczesnym kurniku to znajomych
raczej na tysiące powinien liczyć.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

138 Data: Luty 08 2014 14:41:10
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor:

W dniu sobota, 8 lutego 2014 23:25:48 UTC+1 użytkownik jerzu napisał:

On Sat, 8 Feb 2014 14:24:52 -0800 (PST),  wrote:



>Przeciętny Polak zna 21 osób.



Masz bardzo szeroki wachlarz znajmoych. Gratulacje.



--

Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 

http://jerzu.waw.pl GG:129280

Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200

Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

Sam zaczynasz a potem będziesz się przypierdalał że po dupie dostajesz.

139 Data: Luty 08 2014 23:41:46
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: jerzu 

On Sat, 8 Feb 2014 14:41:10 -0800 (PST),  wrote:

Sam zaczynasz a potem będziesz się przypierdalał że po dupie dostajesz.

Ale ja Ci tylko pogratulowałem szerokich znajomości.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

140 Data: Luty 08 2014 23:27:44
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-02-08 23:17, jerzu pisze:

On Sat, 08 Feb 2014 22:54:25 +0100, Artur Maśląg wrote:

Argument z tzw. "dupy". Inny system, inne uwarunkowania i wbrew temu
co próbujesz przemycić, to jednak należało się liczyć z konsekwencjami.

O ile kogoś złapano.

A kto łapał i szukał? Skarbówka?

A mozliwości kombinowania było sporo. I nie mów
mi że nie było,

A gdzie masz choć słowo z mojej strony, że możliwości kombinowania
nie było? Może gdzieś napisałem, że i teraz też nie ma?

bo ojciec pracował w Łączności, SPTHW i paru innych,
państwowych firmach. Jakiś tam pogląd na to mam.

Powyższym dokładnie potwierdziłeś to o czym pisałem.

Różnica jest jednak zasadnicza - wtedy najwyżej dostałeś trochę po
"dupie" w "firmie", a teraz to jest kwestia karno-skarbowa, czyli
podatki.

Nie znam nikogo, komu by zakwestionowano _koszty_ używania auta.

To nie zależy od Twoich znajomości.

Co
innego VAT, tu już znam taki przypadek, ale chodziło o błędne
odliczanie VATu od paliwa. Ktoś po prostu przesadził.

Wątek nie był o odliczaniu VAT? Zdaje się, że nieuważnie czytałeś:P

141 Data: Luty 08 2014 23:29:46
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: jerzu 

On Sat, 08 Feb 2014 23:27:44 +0100, Artur Maśląg
wrote:

Wątek nie był o odliczaniu VAT? Zdaje się, że nieuważnie czytałeś:P

Nie?

Message-ID:


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

142 Data: Luty 08 2014 23:35:54
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-02-08 23:29, jerzu pisze:

On Sat, 08 Feb 2014 23:27:44 +0100, Artur Maśląg wrote:

Wątek nie był o odliczaniu VAT? Zdaje się, że nieuważnie czytałeś:P

Nie?

Tak, czytałeś nieuważnie i wyciąłeś co niewygodne.

Message-ID:

Jasne, wyrwanie z kontekstu jest dość wygodne :>

143 Data: Luty 08 2014 23:39:56
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: jerzu 

On Sat, 08 Feb 2014 23:35:54 +0100, Artur Maśląg
wrote:

Jasne, wyrwanie z kontekstu jest dość wygodne :>

Coś wyrwałeś? ;)

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

144 Data: Luty 08 2014 23:43:14
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-02-08 23:39, jerzu pisze:

On Sat, 08 Feb 2014 23:35:54 +0100, Artur Maśląg wrote:

Jasne, wyrwanie z kontekstu jest dość wygodne :>

Coś wyrwałeś? ;)

Nie bardzo miałem z czego, po Twoim wycięciu 90% treści :>

145 Data: Luty 08 2014 23:46:54
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: jerzu 

On Sat, 08 Feb 2014 23:43:14 +0100, Artur Maśląg
wrote:

Nie bardzo miałem z czego, po Twoim wycięciu 90% treści :>

Ale wątek dotyczy(ł) VATu, a ktoś (nie będę palcem pokazywał) nagle
wyskoczył z kosztami.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

146 Data: Luty 08 2014 23:53:18
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-02-08 23:46, jerzu pisze:

On Sat, 08 Feb 2014 23:43:14 +0100, Artur Maśląg wrote:

Nie bardzo miałem z czego, po Twoim wycięciu 90% treści :>

Ale wątek dotyczy(ł) VATu,

Ciekawe, przed chwilą miałeś wątpliwości co do mojego pytania:
"Wątek nie był o odliczaniu VAT? Zdaje się, że nieuważnie czytałeś:P"

a ktoś (nie będę palcem pokazywał) nagle wyskoczył z kosztami.

Tak, tą osobą byłeś Ty sam. Ja pisałem o podatkach.

147 Data: Luty 08 2014 23:59:35
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: jerzu 

On Sat, 08 Feb 2014 23:53:18 +0100, Artur Maśląg
wrote:

Tak, tą osobą byłeś Ty sam.

Prześledź wątek.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

148 Data: Luty 09 2014 00:02:35
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-02-08 23:59, jerzu pisze:

On Sat, 08 Feb 2014 23:53:18 +0100, Artur Maśląg wrote:

Tak, tą osobą byłeś Ty sam.

Prześledź wątek.

Może zrób to sam i najlepiej na trzeźwo.

149 Data: Luty 09 2014 00:04:19
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: jerzu 

On Sun, 09 Feb 2014 00:02:35 +0100, Artur Maśląg
wrote:

Może zrób to sam i najlepiej na trzeźwo.

Znowu...


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

150 Data: Luty 09 2014 00:27:23
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-02-09 00:04, jerzu pisze:

On Sun, 09 Feb 2014 00:02:35 +0100, Artur Maśląg wrote:

Może zrób to sam i najlepiej na trzeźwo.

Znowu...

To prawda...

151 Data: Luty 09 2014 00:33:54
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: jerzu 

On Sun, 09 Feb 2014 00:27:23 +0100, Artur Maśląg
wrote:

To prawda...

Co prawda?

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

152 Data: Luty 09 2014 00:02:48
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: jerzu 

On Sat, 08 Feb 2014 23:53:18 +0100, Artur Maśląg
wrote:

Ciekawe, przed chwilą miałeś wątpliwości co do mojego pytania:
"Wątek nie był o odliczaniu VAT? Zdaje się, że nieuważnie czytałeś:P"

Ooops, przepraszam. "nie" mi się zjadło. Faktycznie, masz rację. Ale o
kosztach to nie ja zacząłem, bardzo mi przykro :)

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

153 Data: Luty 09 2014 00:25:18
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-02-09 00:02, jerzu pisze:

On Sat, 08 Feb 2014 23:53:18 +0100, Artur Maśląg wrote:

Ciekawe, przed chwilą miałeś wątpliwości co do mojego pytania:
"Wątek nie był o odliczaniu VAT? Zdaje się, że nieuważnie czytałeś:P"

Ooops, przepraszam. "nie" mi się zjadło. Faktycznie, masz rację.

Proszę. Tylko dziwnym trafem to nie pierwszy raz kiedy się mnie
czepiasz bezpodstawnie. Może mniej emocji, a więcej merytoryki?
Parę dni temu pisałeś, że 100% Polaków kombinuje i przypierniczyłeś
się do ironicznego stwierdzenia, że masz rację i masz w tym
doświadczenie. Skoro piszesz 100% to jednak jesteś promilem
z całości. Ja byłem jednak innego zdania. Podobnie 'przeoczyłeś'
moją opinię, że likwidacja punktów w proponowanym postępowaniu
administracyjnym nie ma mojej akceptacji. Teraz Ci się zniknęło
"nie". No, ale historia Twoich pomyłek jest dłuższa, a ja jakoś
niekoniecznie lubię, jak ktoś próbuje sobie moją osobą
"mordę wycierać".

Ale o
kosztach to nie ja zacząłem, bardzo mi przykro :)

W dyskusji ze mną - owszem, Ty. Ja pisałem o podatkach, a jak chcesz
doprecyzowania co Shrek miał na myśli, pisząc "masz możliwość
odliczenia iluśtam procent kosztów (dyskusyjne ile)", to zwróć się
do niego.

154 Data: Luty 08 2014 23:43:55
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: jerzu 

On Sat, 08 Feb 2014 23:35:54 +0100, Artur Maśląg
wrote:

Tak, czytałeś nieuważnie i wyciąłeś co niewygodne.

Pokaż mi co wyciąłem. Bo to że ktoś nie odróżnia kosztów od vat, to
już nie moja wina :)

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

155 Data: Luty 08 2014 23:49:59
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-02-08 23:43, jerzu pisze:

On Sat, 08 Feb 2014 23:35:54 +0100, Artur Maśląg wrote:

Tak, czytałeś nieuważnie i wyciąłeś co niewygodne.

Pokaż mi co wyciąłem.

A co tutaj pokazywać - widać czarno na białym.

Bo to że ktoś nie odróżnia kosztów od vat, to
już nie moja wina :)

Kiepsko.

156 Data: Luty 08 2014 23:51:57
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: jerzu 

On Sat, 08 Feb 2014 23:49:59 +0100, Artur Maśląg
wrote:

Kiepsko.

Nie moja wina. Kończę, bo Twoje musi być, jak zawsze, na wierzchu.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

157 Data: Luty 08 2014 23:56:35
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-02-08 23:51, jerzu pisze:

On Sat, 08 Feb 2014 23:49:59 +0100, Artur Maśląg wrote:

Kiepsko.

Nie moja wina.

Twoja - Ty zacząłeś pisać o kosztach, nie ja.

Kończę, bo Twoje musi być, jak zawsze, na wierzchu.

No tak, argumenty się skończyły to przechodzisz do standardowego
tekstu.

158 Data: Luty 08 2014 15:01:08
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor:

W dniu sobota, 8 lutego 2014 23:51:57 UTC+1 użytkownik jerzu napisał:

On Sat, 08 Feb 2014 23:49:59 +0100, Artur Maśląg

wrote:



>Kiepsko.



Nie moja wina. Kończę, bo Twoje musi być, jak zawsze, na wierzchu.



--

Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 

http://jerzu.waw.pl GG:129280

Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200

Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

No fakt nie Twoja wina tylko twoich rodziców. Zbyt bystry im nie wyszedłeś. Na pewno chcieli dobrze a wyszło tak jak zawsze.

159 Data: Luty 09 2014 00:03:41
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: jerzu 

On Sat, 8 Feb 2014 15:01:08 -0800 (PST),  wrote:

No fakt nie Twoja wina tylko twoich rodziców. Zbyt bystry im nie wyszedłeś. Na pewno chcieli dobrze a wyszło tak jak zawsze.

Kogutek, Ciebie rodzice nie nauczyli, żeby nie tykać czyjejś rodziny?
A może ty sierota jesteś?

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

160 Data: Luty 08 2014 15:07:19
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor:

W dniu niedziela, 9 lutego 2014 00:03:41 UTC+1 użytkownik jerzu napisał:

On Sat, 8 Feb 2014 15:01:08 -0800 (PST),  wrote:



>No fakt nie Twoja wina tylko twoich rodziców. Zbyt bystry im nie wyszedłeś. Na pewno chcieli dobrze a wyszło tak jak zawsze.



Kogutek, Ciebie rodzice nie nauczyli, żeby nie tykać czyjejś rodziny?

A może ty sierota jesteś?



--

Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 

http://jerzu.waw.pl GG:129280

Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200

Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

Bingo. teraz to już sierota. Ostrzegałem żebyś się uspokoił?

161 Data: Luty 09 2014 00:07:06
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: jerzu 

On Sat, 8 Feb 2014 15:07:19 -0800 (PST),  wrote:

Bingo. teraz to już sierota. Ostrzegałem żebyś się uspokoił?

Ech, drobiu, drobiu...


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

162 Data: Luty 09 2014 00:18:38
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: P.B. 

Dnia Sun, 09 Feb 2014 00:03:41 +0100, jerzu napisał(a):

Kogutek, Ciebie rodzice nie nauczyli, żeby nie tykać czyjejś rodziny?
A może ty sierota jesteś?

Sierota po komunizmie. Widać, że tęskni strasznie.

p.s. ojciec pracował w PKSie - autobus stał pod domem i na brak paliwa nikt
nie narzekał. A karta pojazdu zawsze była wzorcowo wypełniona :)

--
Pozdrawiam,
Przemek

163 Data: Luty 09 2014 00:26:24
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: jerzu 

On Sun, 9 Feb 2014 00:18:38 +0100, "P.B."  wrote:

p.s. ojciec pracował w PKSie - autobus stał pod domem i na brak paliwa nikt
nie narzekał. A karta pojazdu zawsze była wzorcowo wypełniona :)

Otóż to :)

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

164 Data: Luty 08 2014 15:36:49
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor:

W dniu niedziela, 9 lutego 2014 00:26:24 UTC+1 użytkownik jerzu napisał:

On Sun, 9 Feb 2014 00:18:38 +0100, "P.B."  wrote:



>p.s. ojciec pracował w PKSie - autobus stał pod domem i na brak paliwa nikt

>nie narzekał. A karta pojazdu zawsze była wzorcowo wypełniona :)



Otóż to :)



--

Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 

http://jerzu.waw.pl GG:129280

Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200

Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

jednak czepianie się rodziny popierasz? No jasne bo to nie twoja rodzina. Taką typową moralność jebanego polaczka przygłupa zaprezentowałeś.

165 Data: Luty 09 2014 00:38:36
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: jerzu 

On Sat, 8 Feb 2014 15:36:49 -0800 (PST),  wrote:

jednak czepianie się rodziny popierasz? No jasne bo to nie twoja rodzina. Taką typową moralność jebanego polaczka przygłupa zaprezentowałeś.

A gdzie Ty tu widzisz czepianie?

P.S. Nie dziwi mnie to, ze masz aż 21 znajmoych. Z Twoim słownictwem i
prezentowaną kulturą to aż o 21 za dużo.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

166 Data: Luty 08 2014 15:42:15
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor:

W dniu niedziela, 9 lutego 2014 00:38:36 UTC+1 użytkownik jerzu napisał:

On Sat, 8 Feb 2014 15:36:49 -0800 (PST),  wrote:



>jednak czepianie się rodziny popierasz? No jasne bo to nie twoja rodzina. Taką typową moralność jebanego polaczka przygłupa zaprezentowałeś.



A gdzie Ty tu widzisz czepianie?



P.S. Nie dziwi mnie to, ze masz aż 21 znajmoych. Z Twoim słownictwem i

prezentowaną kulturą to aż o 21 za dużo.



--

Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 

http://jerzu.waw.pl GG:129280

Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200

Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

Ty zawsze miałeś dużo bo na wsi z której pochodzisz panował zabobon że jak poklepać przygłupa to kury będą się lepiej niosły. To klepali cie wszyscy.

167 Data: Luty 09 2014 00:42:51
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: jerzu 

On Sat, 8 Feb 2014 15:42:15 -0800 (PST),  wrote:

Ty zawsze miałeś dużo bo na wsi z której pochodzisz panował zabobon że jak poklepać przygłupa to kury będą się lepiej niosły. To klepali cie wszyscy.

Strzelaj dalej, drobiu.



--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

168 Data: Luty 08 2014 15:53:13
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor:

W dniu niedziela, 9 lutego 2014 00:42:51 UTC+1 użytkownik jerzu napisał:

On Sat, 8 Feb 2014 15:42:15 -0800 (PST),  wrote:



>Ty zawsze miałeś dużo bo na wsi z której pochodzisz panował zabobon że jak poklepać przygłupa to kury będą się lepiej niosły. To klepali cie wszyscy.



Strzelaj dalej, drobiu.







--

Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 

http://jerzu.waw.pl GG:129280

Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200

Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

Pod rzad trzy razy dziesiątkę trafiłem. Mało ci i chcesz jeszcze? Musisz `dać jakiś powód ja nie agresor.

169 Data: Luty 09 2014 00:57:31
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: jerzu 

On Sat, 8 Feb 2014 15:53:13 -0800 (PST),  wrote:

Pod rzad trzy razy dziesiątkę trafiłem.

I co? Misia na strzelnicy dali?

Mało ci i chcesz jeszcze? Musisz `dać jakiś powód ja nie agresor.

Plujesz jadem na lewo i prawo. Nie, nie agresor.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

170 Data: Luty 05 2014 08:52:35
Temat: Re: wyjebka [długie]
Autor: BartekK 

W dniu 2014-02-04 23:13, Megrims pisze:

Mówili, że wkróce ma być od jajkiegoś momentu odpisywanie 50% VAT od
wszystkich wydatków (głównie serwis i naprawy, do tej pory 100%)
czyli źle, ale za to również od paliwa będzie można ten VAT
odpisać czyli dobrze.
A dzisiaj czytam:
http://podatki.onet.pl/sld-za-odliczeniem-100-proc-vat-od-ceny-samochodu-,19925,5601953,1,agencyjne-detal
To zróbmy od razu tak, że zabrońmy odpisywania VAT od czegokolwiek
i uczyńmy go oficjalnie podatkiem obrotowym.
I do tego jeszcze dodajmy: http://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/775554,samorzady-chca-opodatkowac-auta-z-kratka-i-juz-licza-zyski.html


--
| Bartłomiej Kuźniewski
|   GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Re: wyjebka [długie]



Grupy dyskusyjne