Totu gotowy na wszystkie atmosweryczne kaprysy tej naszej polskiej pogody -
wyruszam do krainy deszczowcow - a pozniej do makaroniarzy - poczem juz
ostatecznie do grecji lub na korsyke albo jakakolwiek ciepla wyspe...

Chcialem sie jednak nim pojade pochwalic wyczynem nad wyczyny -
kolejny dowod na niezniszczalnosc i niezawodnosc silniczka 1200 z mexa!

moja prycza pociagnela:
Garba na plecach - to jest wlasnie kermit,
i drugiego na lince - tzw garbica - blizniaczka bula.
http://www.thesamba.com/vw/forum/album_page.php?pic_id=312598

vozdusznik mial tablice z totu a na garbie jakeis tablice z oc  i przegladem z
pomorza -
wszystko to czyli centrum bb - na zadupie do kolegi Arka - bylo wyprawa 38 km!

minelismy 2 patrole policji w taki dzien jak akcja zniszcz - udalo SIE!

12 daje czadu -

a teraz lece totu 1600 na gaz -
3mcie sie - bede sie odzywal od czasu do czasu -
pozdrawiam wszystkich!



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Powodzenia Filip!
czekamy na relacje i na Ciebie kiedy wrócisz...
Pozdrawiam Plewka

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

a teraz lece totu 1600 na gaz -
3mcie sie - bede sie odzywal od czasu do czasu -
pozdrawiam wszystkich!