nie wiem czy to istotne, ale golf 4

zamarza mi zamek, tak, że nie da się włożyć kluczyka...

szukam na to patentu...

czy można do zamka nalać oleju?

kolega radzi mi, że lepiej WD40...

ale WD40 to na pewno zamarznie...

wlałbym kurde oleju, da to coś?

Użytkownik "platformowe głupki"  napisał w wiadomości

nie wiem czy to istotne, ale golf 4

zamarza mi zamek, tak, że nie da się włożyć kluczyka...

szukam na to patentu...

czy można do zamka nalać oleju?

kolega radzi mi, że lepiej WD40...

ale WD40 to na pewno zamarznie...

wlałbym kurde oleju, da to coś?

Użytkownik "yabba"  napisał w wiadomości

Użytkownik "platformowe głupki"  napisał w wiadomości

nie wiem czy to istotne, ale golf 4

zamarza mi zamek, tak, że nie da się włożyć kluczyka...

szukam na to patentu...

czy można do zamka nalać oleju?

kolega radzi mi, że lepiej WD40...

ale WD40 to na pewno zamarznie...

wlałbym kurde oleju, da to coś?

Olejem zabrudzisz zapadki. Wlej na noc dużo wody destylowanej. :)

mam olej silikonowy, coś takiego może być?

Użytkownik "platformowe głupki"  napisał w wiadomości

mam olej silikonowy, coś takiego może być?

In *platformowe głupki*  typed:

mam olej silikonowy, coś takiego może być?

W dniu 2014-12-27 o 18:35, platformowe głupki pisze:

mam olej silikonowy, coś takiego może być?

tak tobie się może przydać podczas obrabiania cię przez platformę europejską...

Raczej nie dla mnie. Bo kurczy się po tym mózg.
Ale ty spokojnie możesz używać.

W dniu 2014-12-27 o 18:03, platformowe głupki pisze:

nie wiem czy to istotne, ale golf 4

zamarza mi zamek, tak, że nie da się włożyć kluczyka...

szukam na to patentu...

czy można do zamka nalać oleju?

kolega radzi mi, że lepiej WD40...

ale WD40 to na pewno zamarznie...

wlałbym kurde oleju, da to coś?

nie chodzi o smarowanie, chodzi o coś dzięki czemu zamek nie będzie zamoczony wodą...

W dniu sobota, 27 grudnia 2014 18:03:11 UTC+1 użytkownik platformowe głupki napisał:

nie wiem czy to istotne, ale golf 4

zamarza mi zamek, tak, że nie da się włożyć kluczyka...

szukam na to patentu...

czy można do zamka nalać oleju?

kolega radzi mi, że lepiej WD40...

ale WD40 to na pewno zamarznie...

wlałbym kurde oleju, da to coś?

zamarza mi zamek, tak, że nie da się włożyć kluczyka...

szukam na to patentu...

czy można do zamka nalać oleju?

kolega radzi mi, że lepiej WD40...

ale WD40 to na pewno zamarznie...

wlałbym kurde oleju, da to coś?

W dniu 2014-12-27 o 20:12, Czesław Wiśniak pisze:

zamarza mi zamek, tak, że nie da się włożyć kluczyka...

szukam na to patentu...

czy można do zamka nalać oleju?

kolega radzi mi, że lepiej WD40...

ale WD40 to na pewno zamarznie...

wlałbym kurde oleju, da to coś?

Da, da, da  ale tylko kujawski z pierwszego tloczenia.

Witam,

W dniu 2014-12-27 o 18:03, platformowe głupki pisze:

zamarza mi zamek, tak, że nie da się włożyć kluczyka...
szukam na to patentu...

zamarza mi zamek, tak, że nie da się włożyć kluczyka...
szukam na to patentu...

Zamek centralny + kluczyk z pilotem... ;)

W dniu 2014-12-27 o 22:40, Dykus pisze:

Witam,

W dniu 2014-12-27 o 18:03, platformowe głupki pisze:

zamarza mi zamek, tak, że nie da się włożyć kluczyka...
szukam na to patentu...

Zamek centralny + kluczyk z pilotem... ;)

"platformowe głupki"  wrote in message

zamarza mi zamek, tak, że nie da się włożyć kluczyka...

szukam na to patentu...

czy można do zamka nalać oleju?

kolega radzi mi, że lepiej WD40...

ale WD40 to na pewno zamarznie...

wlałbym kurde oleju, da to coś?

Nie. Do zamków nie stosuje się żadnych olejów!
Tam stosuje się tylko suche smarowidła grafitowe, jak ten:
http://www.tme.eu/html/PL/suchy-smar-grafitowy-do-zamkow/ramka_12402_PL_pelny.html
Jeśli nie online to szukaj w dobrym sklepie samochodowym.

W dniu niedziela, 28 grudnia 2014 16:06:31 UTC+1 użytkownik Pszemol napisał:

"platformowe głupki"  wrote in message

> zamarza mi zamek, tak, że nie da się włożyć kluczyka...
>
> szukam na to patentu...
>
> czy można do zamka nalać oleju?

Nie.

> kolega radzi mi, że lepiej WD40...
>
> ale WD40 to na pewno zamarznie...

WD40 to głupi pomysł.

> wlałbym kurde oleju, da to coś?

Nie. Do zamków nie stosuje się żadnych olejów!
Tam stosuje się tylko suche smarowidła grafitowe, jak ten:
http://www.tme.eu/html/PL/suchy-smar-grafitowy-do-zamkow/ramka_12402_PL_pelny.html
Jeśli nie online to szukaj w dobrym sklepie samochodowym.

 wrote in message

A w fabrykach klamek do samochodów mają
biały grafit? Bo smar jakiego używają jest biały.

W dniu niedziela, 28 grudnia 2014 17:49:38 UTC+1 użytkownik Pszemol napisał:

 wrote in message

> A w fabrykach klamek do samochodów mają
> biały grafit? Bo smar jakiego używają jest biały.

Klamki to jedno a wkład zamka to co innego.

 wrote in message

W dniu niedziela, 28 grudnia 2014 17:49:38 UTC+1 użytkownik Pszemol napisał:

 wrote in message

> A w fabrykach klamek do samochodów mają
> biały grafit? Bo smar jakiego używają jest biały.

Klamki to jedno a wkład zamka to co innego.

Nie kombinuj jak koń pod górę ze słówkami.
Dobrze wiesz o co chodzi.

Białym smarem jest to w fabryce smarowane.
I klamki i wkładki.

W dniu niedziela, 28 grudnia 2014 19:27:46 UTC+1 użytkownik Pszemol napisał:

 wrote in message

> W dniu niedziela, 28 grudnia 2014 17:49:38 UTC+1 użytkownik Pszemol
> napisał:
>>  wrote in message
>>
>> > A w fabrykach klamek do samochodów mają
>> > biały grafit? Bo smar jakiego używają jest biały.
>>
>> Klamki to jedno a wkład zamka to co innego.
>
> Nie kombinuj jak koń pod górę ze słówkami.
> Dobrze wiesz o co chodzi.

Nie wiem.

> Białym smarem jest to w fabryce smarowane.
> I klamki i wkładki.

Podasz jakieś wiarygodne źródła tej informacji?

 wrote in message

>> Klamki to jedno a wkład zamka to co innego.
>
> Nie kombinuj jak koń pod górę ze słówkami.
> Dobrze wiesz o co chodzi.

Nie wiem.

> Białym smarem jest to w fabryce smarowane.
> I klamki i wkładki.

Podasz jakieś wiarygodne źródła tej informacji?

Przyłapany na głupocie zaczynasz rzeźbić w gównie.
Jak byś chociaż raz w życiu miał w ręku nową
kompletną klamkę z bębenkiem to byś wiedział.
Ciekawe ile lat trzeba być w USA żeby mieć
początki martwicy mózgu?

W dniu niedziela, 28 grudnia 2014 21:01:32 UTC+1 użytkownik Pszemol napisał:

 wrote in message

>> >> Klamki to jedno a wkład zamka to co innego.
>> >
>> > Nie kombinuj jak koń pod górę ze słówkami.
>> > Dobrze wiesz o co chodzi.
>>
>> Nie wiem.
>>
>> > Białym smarem jest to w fabryce smarowane.
>> > I klamki i wkładki.
>>
>> Podasz jakieś wiarygodne źródła tej informacji?
>
> Przyłapany na głupocie zaczynasz rzeźbić w gównie.
> Jak byś chociaż raz w życiu miał w ręku nową
> kompletną klamkę z bębenkiem to byś wiedział.
> Ciekawe ile lat trzeba być w USA żeby mieć
> początki martwicy mózgu?

Podasz te źródła czy nie potrafisz?
Bo chyba nie powiesz mi, że nowy bębenek otwierałeś?

 wrote in message

W dniu niedziela, 28 grudnia 2014 21:01:32 UTC+1 użytkownik Pszemol napisał:

 wrote in message

>> >> Klamki to jedno a wkład zamka to co innego.
>> >
>> > Nie kombinuj jak koń pod górę ze słówkami.
>> > Dobrze wiesz o co chodzi.
>>
>> Nie wiem.
>>
>> > Białym smarem jest to w fabryce smarowane.
>> > I klamki i wkładki.
>>
>> Podasz jakieś wiarygodne źródła tej informacji?
>
> Przyłapany na głupocie zaczynasz rzeźbić w gównie.
> Jak byś chociaż raz w życiu miał w ręku nową
> kompletną klamkę z bębenkiem to byś wiedział.
> Ciekawe ile lat trzeba być w USA żeby mieć
> początki martwicy mózgu?

Podasz te źródła czy nie potrafisz?
Bo chyba nie powiesz mi, że nowy bębenek otwierałeś?

Paragraf 22.
Pylisty smar brudzący na czarno i białe spodnie.
Taki wynalazek do zamków tylko amerykanie mogą stosować.
To jak z tą martwicą? Już chyba masz.

W dniu niedziela, 28 grudnia 2014 23:48:43 UTC+1 użytkownik Pszemol napisał:

 wrote in message

> W dniu niedziela, 28 grudnia 2014 21:01:32 UTC+1 użytkownik Pszemol
> napisał:
>>  wrote in message
>>
>> >> >> Klamki to jedno a wkład zamka to co innego.
>> >> >
>> >> > Nie kombinuj jak koń pod górę ze słówkami.
>> >> > Dobrze wiesz o co chodzi.
>> >>
>> >> Nie wiem.
>> >>
>> >> > Białym smarem jest to w fabryce smarowane.
>> >> > I klamki i wkładki.
>> >>
>> >> Podasz jakieś wiarygodne źródła tej informacji?
>> >
>> > Przyłapany na głupocie zaczynasz rzeźbić w gównie.
>> > Jak byś chociaż raz w życiu miał w ręku nową
>> > kompletną klamkę z bębenkiem to byś wiedział.
>> > Ciekawe ile lat trzeba być w USA żeby mieć
>> > początki martwicy mózgu?
>>
>> Podasz te źródła czy nie potrafisz?
>> Bo chyba nie powiesz mi, że nowy bębenek otwierałeś?
>
> Paragraf 22.
> Pylisty smar brudzący na czarno i białe spodnie.
> Taki wynalazek do zamków tylko amerykanie mogą stosować.
> To jak z tą martwicą? Już chyba masz.

Tak myślałem że nie potrafisz.

 wrote in message

W dniu niedziela, 28 grudnia 2014 23:48:43 UTC+1 użytkownik Pszemol napisał:

 wrote in message

> W dniu niedziela, 28 grudnia 2014 21:01:32 UTC+1 użytkownik Pszemol
> napisał:
>>  wrote in message
>> >> >> >> Klamki to jedno a wkład zamka to co innego.
>> >> >
>> >> > Nie kombinuj jak koń pod górę ze słówkami.
>> >> > Dobrze wiesz o co chodzi.
>> >>
>> >> Nie wiem.
>> >>
>> >> > Białym smarem jest to w fabryce smarowane.
>> >> > I klamki i wkładki.
>> >>
>> >> Podasz jakieś wiarygodne źródła tej informacji?
>> >
>> > Przyłapany na głupocie zaczynasz rzeźbić w gównie.
>> > Jak byś chociaż raz w życiu miał w ręku nową
>> > kompletną klamkę z bębenkiem to byś wiedział.
>> > Ciekawe ile lat trzeba być w USA żeby mieć
>> > początki martwicy mózgu?
>>
>> Podasz te źródła czy nie potrafisz?
>> Bo chyba nie powiesz mi, że nowy bębenek otwierałeś?
>
> Paragraf 22.
> Pylisty smar brudzący na czarno i białe spodnie.
> Taki wynalazek do zamków tylko amerykanie mogą stosować.
> To jak z tą martwicą? Już chyba masz.

Tak myślałem że nie potrafisz.

Za to Ty potrafisz. Co mi do tego że wysmarujesz sobie białe spodnie czarnym pyłem. Pyłem którego nie da się w żaden sposób usunąć. Producenci samochodów żeby nie oddawać każdemu za białe spodnie smarują praktycznie nie brudzącym smarowidłem. Podstawę prawną i normę też chcesz przygłupie bagienny?

W dniu poniedziałek, 29 grudnia 2014 00:06:10 UTC+1 użytkownik Pszemol napisał:

 wrote in message

> W dniu niedziela, 28 grudnia 2014 23:48:43 UTC+1 użytkownik Pszemol
> napisał:
>>  wrote in message
>>
>> > W dniu niedziela, 28 grudnia 2014 21:01:32 UTC+1 użytkownik Pszemol
>> > napisał:
>> >>  wrote in message
>> >>
>> >> >> >> Klamki to jedno a wkład zamka to co innego.
>> >> >> >
>> >> >> > Nie kombinuj jak koń pod górę ze słówkami.
>> >> >> > Dobrze wiesz o co chodzi.
>> >> >>
>> >> >> Nie wiem.
>> >> >>
>> >> >> > Białym smarem jest to w fabryce smarowane.
>> >> >> > I klamki i wkładki.
>> >> >>
>> >> >> Podasz jakieś wiarygodne źródła tej informacji?
>> >> >
>> >> > Przyłapany na głupocie zaczynasz rzeźbić w gównie.
>> >> > Jak byś chociaż raz w życiu miał w ręku nową
>> >> > kompletną klamkę z bębenkiem to byś wiedział.
>> >> > Ciekawe ile lat trzeba być w USA żeby mieć
>> >> > początki martwicy mózgu?
>> >>
>> >> Podasz te źródła czy nie potrafisz?
>> >> Bo chyba nie powiesz mi, że nowy bębenek otwierałeś?
>> >
>> > Paragraf 22.
>> > Pylisty smar brudzący na czarno i białe spodnie.
>> > Taki wynalazek do zamków tylko amerykanie mogą stosować.
>> > To jak z tą martwicą? Już chyba masz.
>>
>> Tak myślałem że nie potrafisz.
>
> Za to Ty potrafisz. Co mi do tego że wysmarujesz sobie białe spodnie
> czarnym pyłem. Pyłem którego nie da się w żaden sposób usunąć. Producenci
> samochodów żeby nie oddawać każdemu za białe spodnie smarują praktycznie
> nie brudzącym smarowidłem. Podstawę prawną i normę też chcesz przygłupie
> bagienny?

Nosisz białe spodnie? :-))))

 wrote in message

co za różnica czy masz ciuchy upaprane piachem czy grafitem od kluczyków.

W dniu poniedziałek, 29 grudnia 2014 01:10:54 UTC+1 użytkownik Pszemol napisał:

 wrote in message

> co za różnica czy masz ciuchy upaprane piachem czy grafitem od kluczyków.

Czemu tak ten grafit przeżywasz? Używałeś go kiedyś?
Kilka razy stosowałem i ani razu nie nabrudziłem.

On 29/12/14 01:29,  wrote:

Srałeś

Na sranie to węgiel (czarny), a nie grafit (srebrny).
3.V poziom!

"Czesław Wiśniak"  wrote in message

Dodatkowo kolega Przemol chyba nie doczytal skladu tego preparatu,
ktory zaproponowal.

"Pszemol"  wrote in message

Nie. Do zamków nie stosuje się żadnych olejów!

W dniu 2014-12-27 o 18:03, platformowe głupki pisze:

nie wiem czy to istotne, ale golf 4

zamarza mi zamek, tak, że nie da się włożyć kluczyka...

szukam na to patentu...

czy można do zamka nalać oleju?

kolega radzi mi, że lepiej WD40...

ale WD40 to na pewno zamarznie...

wlałbym kurde oleju, da to coś?

W dniu niedziela, 28 grudnia 2014 17:27:32 UTC+1 użytkownik rAzor napisał:

W dniu 2014-12-27 o 18:03, platformowe głupki pisze:
> nie wiem czy to istotne, ale golf 4
>
> zamarza mi zamek, tak, że nie da się włożyć kluczyka...
>
> szukam na to patentu...
>
> czy można do zamka nalać oleju?
>
> kolega radzi mi, że lepiej WD40...
>
> ale WD40 to na pewno zamarznie...
>
> wlałbym kurde oleju, da to coś?

Którędy się woda dostaje? Przez dziurkę kluczyka, czy gdzieś po obwodzie
zamka? Ja bym zaciapał z zewnatrz jakimś smarem i po jabłkach.

A jeśli juz się stało i zamarzło, to (niektórzy pewnie bedą się cieszyć)
znakomicie sprawdza się szczelny woreczek foliowy napełniony gorącą wodą
jako kompres na zamek.

On 2014-12-27 18:03, platformowe głupki wrote:

nie wiem czy to istotne, ale golf 4

zamarza mi zamek, tak, że nie da się włożyć kluczyka...

szukam na to patentu...

czy można do zamka nalać oleju?

kolega radzi mi, że lepiej WD40...

ale WD40 to na pewno zamarznie...

wlałbym kurde oleju, da to coś?

WD40 wypiera wode, natłuszcza i... łapie kurz.
Nie jest to dobre rozwiazanie dla zamka - jego trwałości.

Jest olej silikonowy (w sprayu) do zamków właśnie. Smatuje i zabezpiecza - proponuje tego środka użyć.

On 2014-12-29 08:34, Czesław Wiśniak wrote:

WD40 wypiera wode, natłuszcza i... łapie kurz.
Nie jest to dobre rozwiazanie dla zamka - jego trwałości.

Ciekawe bo lalem  WD40 wielokrotnie bo mialem pod reka i jakos nic sie
nie stalo.
Ostatnio dwa dni temu odmrazalem nim wszystkie zamki.

Jest olej silikonowy (w sprayu) do zamków właśnie. Smatuje i
zabezpiecza - proponuje tego środka użyć.

Kazde smarowidlo lapie kurz. Jedne mniej, drugie wiecej. Olej silikonowy
rowniez.

jedne wiecej, drugie mniej (mniej zbiera brud, ma wlasciwosci antystatyczne,...).
Tak samo jak jedno brudzi drugie mniej (efekt uboczny).
Jesli masz tylko wd40 - ok, ale jesli juz szukasz czegos bardziej wyszukanego, to w cenie wd40 kupisz rowniez silikonowy, ktory lepiej sie do tego nada.

Przyklad pierwszy z brzegu:
http://www.petrostar.pl/chemia/smary/cx80/cx80_smar_silikonowy_silikon_spray_300ml,p214182358

W dniu sobota, 27 grudnia 2014 18:03:11 UTC+1 użytkownik platformowe głupki napisał:

nie wiem czy to istotne, ale golf 4

zamarza mi zamek, tak, że nie da się włożyć kluczyka...

szukam na to patentu...

czy można do zamka nalać oleju?

kolega radzi mi, że lepiej WD40...

ale WD40 to na pewno zamarznie...

wlałbym kurde oleju, da to coś?

W dniu 2014-12-28 o 23:36,  pisze:

Jak nie ma nic pod ręką to po udanym otworzeniu, podgrzać kluczyk zapalniczką- pomaga, umoczyć kluczyk w zbiorniczku z płynem hamulcowym. Przekręcić, powtórzyć dwa trzy razy. Wrażliwi mogą kluczyk przed umoczeniem w zbiorniczku czymś przetrzeć.

Użytkownik "Scobowski"

....
Kurczę... ostatnio furkę kluczykiem otwierałem.. nie pamiętam :) Którąś
służbową :P
-- -
Jak mi się kiedyś aku rozładował i kluczyk wsadziłem i nie bardzo coś szło to mi się przypomniało, że jak kupowałem kilka lat wcześniej to sprzedający coś powiedział, że zamek od kierowcy nie całkiem działa.

A poważnie:taki kłopot kupić nową wkładkę i w 20 minut przełożyć? albo
najprostszą centralkę zamka i jeden siłownik?
-- -
I akumulator :-)

"Scobowski" wydumał(a) w wiadomości ID

W dniu 2014-12-28 o 23:36,  pisze:

Jak nie ma nic pod ręką to po udanym otworzeniu, podgrzać kluczyk zapalniczką-
pomaga, umoczyć kluczyk w zbiorniczku z płynem hamulcowym. Przekręcić, powtórzyć
dwa trzy razy. Wrażliwi mogą kluczyk przed umoczeniem w zbiorniczku czymś
przetrzeć.

U mnie by sie nie sprawdziło - często dłubię kluczykiem w uchu. Takim umoczonym dot-5 to miałbym opory ;/

W dniu 2014-12-27 o 18:03, platformowe głupki pisze:

nie wiem czy to istotne, ale golf 4
zamarza mi zamek, tak, że nie da się włożyć kluczyka...
szukam na to patentu...

Czy ktoś mógłby mnie oświecić?
Dlaczego zamarza zamek?
Jest zepsuty, zamarza bo jest stary,
zamarza bo dany typ zamarza a inne nie zamarzają?
Zamarza bo sposób eksploatacji samochodu to powoduje?
Nigdy nie zamarzał mi żaden zamek w żadnym samochodzie
i tak się zastanawiam co musiałbym zrobić, żeby tego doświadczyć ;-)

W dniu 2014-12-29 o 21:46, Czesław Wiśniak pisze:

Czy ktoś mógłby mnie oświecić?
Dlaczego zamarza zamek?
Jest zepsuty, zamarza bo jest stary,
zamarza bo dany typ zamarza a inne nie zamarzają?
Zamarza bo sposób eksploatacji samochodu to powoduje?
Nigdy nie zamarzał mi żaden zamek w żadnym samochodzie
i tak się zastanawiam co musiałbym zrobić, żeby tego doświadczyć ;-)

To takie skomplikowane, zeby zrozumiec ?:)

"cef" wydumał(a) w wiadomości ID

W dniu 2014-12-29 o 21:46, Czesław Wiśniak pisze:

Czy ktoś mógłby mnie oświecić?
Dlaczego zamarza zamek?
Jest zepsuty, zamarza bo jest stary,
zamarza bo dany typ zamarza a inne nie zamarzają?
Zamarza bo sposób eksploatacji samochodu to powoduje?
Nigdy nie zamarzał mi żaden zamek w żadnym samochodzie
i tak się zastanawiam co musiałbym zrobić, żeby tego doświadczyć ;-)

To takie skomplikowane, zeby zrozumiec ?:)

Ja rozumiem, że woda i wilgoć itd
ale coś musi być przyczyną, że one tam się dostają.
Banalne jest wyjaśnienie, że zamarza niesprawny zamek.

W dniu 2014-12-29 o 22:18, MichaelDataR pisze:

Musisz najpierw zrozumieć, że jak jest latem ciepło, to smar który
fabrycznie jest obecny w zamku się...wytapia i...rozciera przez
używanie. Potem dodaj sobie wilgoć i wodę na "niechroniony" mechanizm i
już zagadka staje się czystą fizyką :) Wystarczy co jakiś czas
(niestety) rozbierać i smarować.

Rozbierać i smarować?
Nigdy niczego takiego nie robiłem, zarówno w samochodach
starych jak i nowych, użytkowanych na okrągło przez cały rok.
Miałem wilgoci dość (szron wewnątrz na szybach) ale nigdy nie zamarzał mi zamek.
Więc to musi być zamek do d...

"cef" wydumał(a) w wiadomości ID

W dniu 2014-12-29 o 22:18, MichaelDataR pisze:

Musisz najpierw zrozumieć, że jak jest latem ciepło, to smar który
fabrycznie jest obecny w zamku się...wytapia i...rozciera przez
używanie. Potem dodaj sobie wilgoć i wodę na "niechroniony" mechanizm i
już zagadka staje się czystą fizyką :) Wystarczy co jakiś czas
(niestety) rozbierać i smarować.

Rozbierać i smarować?

Nigdy niczego takiego nie robiłem, zarówno w samochodach
starych jak i nowych, użytkowanych na okrągło przez cały rok.

Miałem wilgoci doć (szron wewnątrz na szybach) ale nigdy nie zamarzał mi zamek.
Więc to musi być zamek do d...

Hello MichaelDataŽ,

Tuesday, December 30, 2014, 2:15:16 AM, you wrote:

Musisz najpierw zrozumieć, że jak jest latem ciepło, to smar który
fabrycznie jest obecny w zamku się...wytapia i...rozciera przez
używanie. Potem dodaj sobie wilgoć i wodę na "niechroniony" mechanizm i
już zagadka staje się czystš fizykš :) Wystarczy co jakiœ czas
(niestety) rozbierać i smarować.

Rozbierać i smarować?

No nie musisz. Wystarczy że przed mrozem "wyprzesz" wodę/wilgoć  WD-40. Jeden
"sik" i po problemie :)

On 2014-12-30 10:46, RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello MichaelDataŽ,

Tuesday, December 30, 2014, 2:15:16 AM, you wrote:

Musisz najpierw zrozumieć, że jak jest latem ciepło, to smar który
fabrycznie jest obecny w zamku się...wytapia i...rozciera przez
używanie. Potem dodaj sobie wilgoć i wodę na "niechroniony" mechanizm i
już zagadka staje się czystš fizykš :) Wystarczy co jakiœ czas
(niestety) rozbierać i smarować.

Rozbierać i smarować?

No nie musisz. Wystarczy że przed mrozem "wyprzesz" wodę/wilgoć  WD-40. Jeden
"sik" i po problemie :)

WD-40 wypłukuje też resztki smaru :(

RoMan Mandziejewicz wydumał(a) w
 :

Hello MichaelDataŽ,
Tuesday, December 30, 2014, 2:15:16 AM, you wrote:

Musisz najpierw zrozumieć, że jak jest latem ciepło, to smar który
fabrycznie jest obecny w zamku się...wytapia i...rozciera przez
używanie. Potem dodaj sobie wilgoć i wodę na "niechroniony" mechanizm i
już zagadka staje się czystš fizykš :) Wystarczy co jakiœ czas
(niestety) rozbierać i smarować.

Rozbierać i smarować?

No nie musisz. Wystarczy że przed mrozem "wyprzesz" wodę/wilgoć
WD-40. Jeden "sik" i po problemie :)

WD-40 wypłukuje też resztki smaru :(
[...]

To masz opcję innš jak?:
a)wysuszyć termicznie
b)wyprzeć wodę na zasadzie rozpuszczenia smaru i delikatnie naoliwić.

Najlepszš opcjš sš obie naraz, plus pokrycie nie higroskopijnym "smarem"
np: http://sklep.smary.elub.pl/produkt/MOLYKOTE-Multigliss-400-ml-spray

Hello MichaelDataŽ,

Tuesday, December 30, 2014, 3:10:02 PM, you wrote:

Musisz najpierw zrozumieć, że jak jest latem ciepło, to smar który
fabrycznie jest obecny w zamku się...wytapia i...rozciera przez
używanie. Potem dodaj sobie wilgoć i wodę na "niechroniony" mechanizm i
już zagadka staje się czystš fizykš :) Wystarczy co jakiœ czas
(niestety) rozbierać i smarować.

Rozbierać i smarować?

No nie musisz. Wystarczy że przed mrozem "wyprzesz" wodę/wilgoć
WD-40. Jeden "sik" i po problemie :)

WD-40 wypłukuje też resztki smaru :(

To masz opcję innš jak?:
a)wysuszyć termicznie

b)wyprzeć wodę na zasadzie rozpuszczenia smaru i delikatnie naoliwić.

Najlepszš opcjš sš obie naraz, plus pokrycie nie higroskopijnym "smarem"
np:
http://sklep.smary.elub.pl/produkt/MOLYKOTE-Multigliss-400-ml-spray

W dniu 2014-12-30 o 02:15, MichaelDataÂŽ pisze:

 Wystarczy co jakiś czas
(niestety) rozbierać i smarować.

Rozbierać i smarować?

No nie musisz. Wystarczy Äšźe przed mrozem "wyprzesz" wodę/wilgoć
WD-40. Jeden "sik" i po problemie :)

Nigdy niczego takiego nie robiłem, zarĂłwno w samochodach
starych jak i nowych, uÄšźytkowanych na okrągło przez cały rok.

Jakie auta? Model/rocznik? Chcesz rozmawiać o szczegółach to przedstaw.

Miałem wilgoci dość (szron wewnątrz na szybach) ale nigdy nie
zamarzał mi zamek.
Więc to musi być zamek do d...

Mi teÄšź nie zamarza, uÄšźywam pilota :]

Masz garaÄšź? MoÄšźe nawet nie doczułeś formy przymarzania całych drzwi
nie pisząc o odśnieÄšźaniu czy skrobaniu szyb :D

Witam!

W dniu 2014-12-30 o 16:55, cef pisze:

No fakt, w ostatnim, którym jeżdżÄ™ teraz, to nawet nie ma dziurki od
klucza.

"Dykus"  wrote in message

W dniu 2014-12-30 o 16:55, cef pisze:

No fakt, w ostatnim, którym jeżdżÄ™ teraz, to nawet nie ma dziurki od
klucza.

Z ciekawości - jak akumulator (lub ogólnie - elektryka) padnie, to pozostaje tylko rozbić szybę?

W dniu 2014-12-31 o 06:55, Pszemol pisze:

"Dykus"  wrote in message

W dniu 2014-12-30 o 16:55, cef pisze:

No fakt, w ostatnim, którym jeżdżÄ™ teraz, to nawet nie ma dziurki od
klucza.

Z ciekawości - jak akumulator (lub ogólnie - elektryka) padnie, to
pozostaje tylko rozbić szybę?

On chyba tej dziurki nie znalazł jeszcze...

"cef"  wrote in message

W dniu 2014-12-31 o 06:55, Pszemol pisze:

"Dykus"  wrote in message

W dniu 2014-12-30 o 16:55, cef pisze:

No fakt, w ostatnim, ktĂłrym jeÄšźdÄšźĂ„™ teraz, to nawet nie ma dziurki od
klucza.

Z ciekawości - jak akumulator (lub ogólnie - elektryka) padnie, to
pozostaje tylko rozbić szybę?

On chyba tej dziurki nie znalazł jeszcze...

Nawet nie szukałem specjalnie, bo nie było takiej potrzeby,
ale nawet gdybym znalazł, to za wiele nie pomoże,
bo nie ma kluczyka - tylko pilot.

"cef" wydumał(a) w wiadomości ID

W dniu 2014-12-30 o 02:15, MichaelDataÂŽ pisze:

 Wystarczy co jakiś czas
(niestety) rozbierać i smarować.

Rozbierać i smarować?

No nie musisz. Wystarczy Äšźe przed mrozem "wyprzesz" wodę/wilgoć
WD-40. Jeden "sik" i po problemie :)

Nigdy niczego takiego nie robiłem, zarĂłwno w samochodach
starych jak i nowych, uÄšźytkowanych na okrągło przez cały rok.

Jakie auta? Model/rocznik? Chcesz rozmawiać o szczegółach to przedstaw.

Różne- głównie kombi. Escort 1997, Mondeo 2000, Astra II 2000, Vectra 1996, Favoritka 1990, Micra 2001. To tylko te, które eksploatowałem dłuższy okres i otwierane kluczem.
Nic się nie działo. Użytkowałem tez sporadycznie różne inne auta służbowe, któymi nikt na stałe się nie opiekował i powinny być zaniedbane ale tam też
również w porze zimowej nie natknałem się na zamarznięty zamek

Auta stały pod chmurką.
Doświadczyłem szronu w środku a w starej skodziance 105
to przymarzały mi drzwi, ale zamek się otwierał i zamykał bez problemu.
Więc nadal nie wiem czy to kwestia konstrukcyjna
(może w maluchu zamarza?) czy jakiegoś drastycznego zaniedbania.

a coś takiego jak "odmrażacz do zamków"
jak się tego używa?
popsikać na zewnątrz? czy wpuścić do środka?

W dniu wtorek, 30 grudnia 2014 17:57:36 UTC+1 użytkownik platformowe głupki napisał:

a coś takiego jak "odmrażacz do zamków"
jak się tego używa?
popsikać na zewnątrz? czy wpuścić do środka?

piłeś? z kolegami z po/eu?

Użytkownik "platformowe głupki"  napisał w wiadomości
Użytkownik  napisał w wiadomości
W dniu wtorek, 30 grudnia 2014 17:57:36 UTC+1 użytkownik platformowe głupki napisał:

a coś takiego jak "odmrażacz do zamków"
jak się tego używa?
popsikać na zewnątrz? czy wpuścić do środka?

a coś takiego jak "odmrażacz do zamków"
jak się tego używa?
popsikać na zewnątrz? czy wpuścić do środka?