Grupy dyskusyjne   »   [ONET] znów jakieś bzdury piszą

[ONET] znów jakieś bzdury piszą



1 Data: Styczen 04 2012 06:19:43
Temat: [ONET] znów jakieś bzdury piszą
Autor: megrimsNOSPAM@interia.pl 

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/smiertelne-zniwa-na-autostradach,1,4988720,wiadomosc.html

No to w Niemczech już wszyscy powinni nie żyć.



2 Data: Styczen 04 2012 07:55:13
Temat: Re: [ONET] znów jakieś bzdury piszą
Autor: PaweL 

Wzrosła liczba zabitych bo szybciej jeżdżą po autostradach, bo ciężarówki
nie chcą jeździć po autostradach, bo... co za bzdury jeszcze napiszą?
Liczbę wypadków na samych autostradach jakoś zapomniano podać.

3 Data: Styczen 04 2012 10:39:29
Temat: Re: [ONET] znów jakieś bzdury piszą
Autor: Jacek Midura 

On Wed, 4 Jan 2012 07:55:13 +0100
"PaweL"  wrote:

Wzrosła liczba zabitych bo szybciej jeżdżÄ… po autostradach, bo
ciężarówki nie chcą jeździć po autostradach, bo... co za bzdury
jeszcze napiszą? Liczbę wypadków na samych autostradach jakoś
zapomniano podać.

Tutaj są jakieś dane (choć nie podali źródła):
http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-coraz-wiecej-osob-ginie-na-polskich-drogach,nId,425002

AUTOSTRADY
styczeń-sierpień 2010: wypadków 186, rannych 277, zabitych 21
styczeń-sierpień 2011: wypadków 155, rannych 241, zabitych 29

DROGI EKSPRESOWE
styczeń-sierpień 2010: wypadków 97, rannych 129, zabitych 25
styczeń-sierpień 2011: wypadków 91, rannych 142, zabitych 14

Niech sobie każdy interpretuje, jak chce. Ale żeby z nich wynikał
związek zwiększenia dopuszczalnej prędkości ze wzrostem liczby zabitych
to bym nie powiedział. Zarówno wypadków, jak i rannych i zabitych
jest mniej. A sumaryczna długoć tych dróg wzrosła.

--
Jacek Midura

4 Data: Styczen 04 2012 09:52:48
Temat: Re: [ONET] znów jakieś bzdury piszą
Autor: to 

begin Jacek Midura

AUTOSTRADY
styczeń-sierpień 2010: wypadków 186, rannych 277, zabitych 21
styczeń-sierpień 2011: wypadków 155, rannych 241, zabitych 29

DROGI EKSPRESOWE
styczeń-sierpień 2010: wypadków 97, rannych 129, zabitych 25
styczeń-sierpień 2011: wypadków 91, rannych 142, zabitych 14

Niech sobie każdy interpretuje, jak chce. Ale żeby z nich wynikał
związek zwiększenia dopuszczalnej prędkości ze wzrostem liczby zabitych
to bym nie powiedział. Zarówno wypadków, jak i rannych i zabitych jest
mniej. A sumaryczna długoć tych dróg wzrosła.

Szczególnie, że liczba zabitych na autostradach *i* drogach ekspresowych
SPADŁA. Zastanawia mnie, jakim iq trzeba dysponować, żeby mając do
dyspozycji takie dane napisać artykuł z taką konkluzją?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

5 Data: Styczen 04 2012 11:05:58
Temat: Re: [ONET] znów jakieś bzdury piszą
Autor: Chris 

to nabazgrał(a):

begin Jacek Midura
AUTOSTRADY
styczeń-sierpień 2010: wypadków 186, rannych 277, zabitych 21
styczeń-sierpień 2011: wypadków 155, rannych 241, zabitych 29
DROGI EKSPRESOWE
styczeń-sierpień 2010: wypadków 97, rannych 129, zabitych 25
styczeń-sierpień 2011: wypadków 91, rannych 142, zabitych 14
Niech sobie każdy interpretuje, jak chce. Ale żeby z nich wynikał
związek zwiększenia dopuszczalnej prędkości ze wzrostem liczby zabitych
to bym nie powiedział. Zarówno wypadków, jak i rannych i zabitych jest
mniej. A sumaryczna długoć tych dróg wzrosła.
Szczególnie, że liczba zabitych na autostradach *i* drogach ekspresowych
SPADŁA. Zastanawia mnie, jakim iq trzeba dysponować, żeby mając do
dyspozycji takie dane napisać artykuł z taką konkluzją?

Liczba wypadków na autostradach spadła ale liczba zabitych wzrosła ... znaczy trafili jakiegoś busa wracającego z sadu.

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

6 Data: Styczen 04 2012 10:13:58
Temat: Re: [ONET] znów jakieś bzdury piszą
Autor: to 

begin Chris

AUTOSTRADY
styczeń-sierpień 2010: wypadków 186, rannych 277, zabitych 21
styczeń-sierpień 2011: wypadków 155, rannych 241, zabitych 29 DROGI
EKSPRESOWE
styczeń-sierpień 2010: wypadków 97, rannych 129, zabitych 25
styczeń-sierpień 2011: wypadków 91, rannych 142, zabitych 14 Niech
sobie każdy interpretuje, jak chce. Ale żeby z nich wynikał związek
zwiększenia dopuszczalnej prędkości ze wzrostem liczby zabitych to bym
nie powiedział. Zarówno wypadków, jak i rannych i zabitych jest mniej.
A sumaryczna długoć tych dróg wzrosła.
Szczególnie, że liczba zabitych na autostradach *i* drogach
ekspresowych SPADŁA. Zastanawia mnie, jakim iq trzeba dysponować, żeby
mając do dyspozycji takie dane napisać artykuł z taką konkluzją?

Liczba wypadków na autostradach spadła ale liczba zabitych wzrosła ...

Ale potrafisz czytać? ;) Pytam z ciekawości...

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

7 Data: Styczen 04 2012 11:03:17
Temat: Re: [ONET] znów jakieś bzdury piszą
Autor: P.B. 

Dnia 04 Jan 2012 09:52:48 GMT, to napisał(a):

Szczególnie, że liczba zabitych na autostradach *i* drogach ekspresowych
SPADŁA. Zastanawia mnie, jakim iq trzeba dysponować, żeby mając do
dyspozycji takie dane napisać artykuł z taką konkluzją?

Wystarczy pracować w naczelnym organie PiS. Zauważ, że Onet tylko
przekopiował artykuł z Rzeczpospolitej. Jutro redaktor Semka będzie
grzmiał, że to wina PO, a wkrótce jakiś geniusz w sejmie zażąda powołania
komisji śledczej.

--
Pozdrawiam,

Przemek

8 Data: Styczen 04 2012 11:08:20
Temat: Re: [ONET] znów jakieś bzdury piszą
Autor: Chris 

P.B. nabazgrał(a):

Dnia 04 Jan 2012 09:52:48 GMT, to napisał(a):
Szczególnie, że liczba zabitych na autostradach *i* drogach ekspresowych
SPADŁA. Zastanawia mnie, jakim iq trzeba dysponować, żeby mając do
dyspozycji takie dane napisać artykuł z taką konkluzją?
Wystarczy pracować w naczelnym organie PiS. Zauważ, że Onet tylko
przekopiował artykuł z Rzeczpospolitej. Jutro redaktor Semka będzie
grzmiał, że to wina PO, a wkrótce jakiś geniusz w sejmie zażąda powołania
komisji śledczej.

Coś muszą robić bo by się zanudzili na śmierć ...

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

9 Data: Styczen 04 2012 11:12:59
Temat: Re: [ONET] znów jakieś bzdury piszą
Autor: P.B. 

Dnia Wed, 4 Jan 2012 11:08:20 +0100, Chris napisał(a):

P.B. nabazgrał(a):

grzmiał, że to wina PO, a wkrótce jakiś geniusz w sejmie zażąda powołania
komisji śledczej.

Coś muszą robić bo by się zanudzili na śmierć ...

Nie mają "Angry Birds" na te swoje iPady?

--
Pozdrawiam,

Przemek

10 Data: Styczen 04 2012 10:21:38
Temat: Re: [ONET] znów jakieś bzdury piszą
Autor: to 

begin P.B.

Nie mają "Angry Birds" na te swoje iPady?

Masz coś do tej gry? ;)

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

11 Data: Styczen 04 2012 12:34:00
Temat: Re: [ONET] znów jakieś bzdury piszą
Autor: P.B. 

Dnia 04 Jan 2012 10:21:38 GMT, to napisał(a):

begin P.B.

Nie mają "Angry Birds" na te swoje iPady?

Masz coś do tej gry? ;)

Do gry? Nic. Sam w nią młócę, jak uda mi się przegonić dzieciaki od tabletu
żony. Tyle, że ja mam Androida i za tablet płaciłem pieniędzmi zarobionymi
przez siebie, a nie zabranymi podatnikom.


--
Pozdrawiam,

Przemek

12 Data: Styczen 04 2012 11:43:38
Temat: Re: [ONET] znów jakieś bzdury piszą
Autor: kamil 

On 04/01/2012 11:34, P.B. wrote:

Dnia 04 Jan 2012 10:21:38 GMT, to napisał(a):

begin P.B.

Nie mają "Angry Birds" na te swoje iPady?

Masz coś do tej gry? ;)

Do gry? Nic. Sam w nią młócę, jak uda mi się przegonić dzieciaki od tabletu
żony. Tyle, że ja mam Androida i za tablet płaciłem pieniędzmi zarobionymi
przez siebie, a nie zabranymi podatnikom.

Jest południe, siedzisz teraz w pracy, czy może na grupie piszesz za własne pieniądze?





--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

13 Data: Styczen 04 2012 12:52:17
Temat: Re: [ONET] znów jakieś bzdury piszą
Autor: P.B. 

Dnia Wed, 04 Jan 2012 11:43:38 +0000, kamil napisał(a):

Jest południe, siedzisz teraz w pracy, czy może na grupie piszesz za
własne pieniądze?

Słyszałeś kiedyś o zadaniowym systemie pracy. Czasem w południe piszę na
grupy, kiedy indziej w nocy kończę pilny raport albo organizuję usuwanie
awarii u klienta. Taka praca.

--
Pozdrawiam,

Przemek

14 Data: Styczen 04 2012 11:56:40
Temat: Re: [ONET] znów jakieś bzdury piszą
Autor: kamil 

On 04/01/2012 11:52, P.B. wrote:

Dnia Wed, 04 Jan 2012 11:43:38 +0000, kamil napisał(a):

Jest południe, siedzisz teraz w pracy, czy może na grupie piszesz za
własne pieniądze?

Słyszałeś kiedyś o zadaniowym systemie pracy. Czasem w południe piszę na
grupy, kiedy indziej w nocy kończę pilny raport albo organizuję usuwanie
awarii u klienta. Taka praca.

Słyszałem, bo też taką miałem i współczuję. ;)

Jesteś wyjątkiem - OK. Ale raczej nie wszyscy tutaj pracują zadaniowo albo na nocnej zmianie w fabryce, a najaktywniejsze godziny na grupie to godziny pracy. Do narzekania na marnowanie cudzych pieniędzy za to wszyscy pierwsi.




--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

15 Data: Styczen 04 2012 16:08:55
Temat: Re: [ONET] znów jakieś bzdury piszą
Autor: Rafał Grzelak 

Jacek Midura wrote:

Tutaj są jakieś dane (choć nie podali źródła):

http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-coraz-wiecej-osob-ginie-na-polskich-drogach,nId,425002

AUTOSTRADY
styczeń-sierpień 2010: wypadków 186, rannych 277, zabitych 21
styczeń-sierpień 2011: wypadków 155, rannych 241, zabitych 29

Według mnie to pokazuje, ze opieka szpitalna sie pogorszyla...

Niech sobie każdy interpretuje, jak chce. Ale żeby z nich wynikał
związek zwiększenia dopuszczalnej prędkości ze wzrostem liczby
zabitych to bym nie powiedział. Zarówno wypadków, jak i rannych i
zabitych jest mniej. A sumaryczna długoć tych dróg wzrosła.

Otoz to - nie moge teraz znalezc konkretnych danych, ale zaloze sie ze
w 2011 otworzyli wiecej km nowych autostrad i ekspresowek niz 1/9
dotychczasowej sumy ich dlugosci.

--
Pozdrawiam, Rafał.
rg[na]skrzynka[kropka]pl

16 Data: Styczen 04 2012 16:17:31
Temat: Re: [ONET] znów jakieś bzdury piszą
Autor: Rafał Grzelak 

Rafał Grzelak wrote:


Otoz to - nie moge teraz znalezc konkretnych danych, ale zaloze sie ze
w 2011 otworzyli wiecej km nowych autostrad i ekspresowek niz 1/9
dotychczasowej sumy ich dlugosci.

http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=1142261
http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=345003

W 2011 oddano ponad 300km drog A i S. Calkowity stan drog A i S na
koniec roku to ~1900km.


--
Pozdrawiam, Rafał.
rg[na]skrzynka[kropka]pl

17 Data: Styczen 04 2012 20:49:00
Temat: Re: [ONET] znów jakieś bzdury piszą
Autor: J.F. 

Dnia Wed, 4 Jan 2012 16:08:55 +0000 (UTC), Rafał Grzelak napisał(a):

AUTOSTRADY
styczeń-sierpień 2010: wypadków 186, rannych 277, zabitych 21
styczeń-sierpień 2011: wypadków 155, rannych 241, zabitych 29

Według mnie to pokazuje, ze opieka szpitalna sie pogorszyla...

To bys musial sprawdzic ilu na miejscu.

Mala liczba - czyli mozliwe duze fluktuacje statystyczne.
Trzeba wiecej autostrad zrobic, to beda bardziej rzetelne.

Otoz to - nie moge teraz znalezc konkretnych danych, ale zaloze sie ze
w 2011 otworzyli wiecej km nowych autostrad i ekspresowek niz 1/9
dotychczasowej sumy ich dlugosci.

No, taki pewny bym nie byl. Ale zeby oddali w styczniu ... tak sie chyba
nie da :-)

J.

18 Data: Styczen 04 2012 21:39:21
Temat: Re: [ONET] znów jakieś bzdury piszą
Autor: Rafał Grzelak 

J.F. wrote:

No, taki pewny bym nie byl. Ale zeby oddali w styczniu ... tak sie
chyba nie da :-)

Zapytano dwie przypadkowe osoby "Czy nalezy podwyzszyc ograniczenie
predkosci na autostradach do 140km/h?"

Wyniki: 50% ankietowanych było za, jedna osoba była przeciw.

wot, statystyki ;]

--
Pozdrawiam, Rafał.
rg[na]skrzynka[kropka]pl

19 Data: Styczen 05 2012 21:16:53
Temat: Re: [ONET] znów jakieś bzdury piszą
Autor: V-Tec 

W dniu 2012-01-04 10:39, Jacek Midura pisze:

On Wed, 4 Jan 2012 07:55:13 +0100
  wrote:

Wzrosła liczba zabitych bo szybciej jeżdżÄ… po autostradach, bo
ciężarówki nie chcą jeździć po autostradach, bo... co za bzdury
jeszcze napiszą? Liczbę wypadków na samych autostradach jakoś
zapomniano podać.

Tutaj są jakieś dane (choć nie podali źródła):
http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-coraz-wiecej-osob-ginie-na-polskich-drogach,nId,425002

AUTOSTRADY
styczeń-sierpień 2010: wypadków 186, rannych 277, zabitych 21
styczeń-sierpień 2011: wypadków 155, rannych 241, zabitych 29

DROGI EKSPRESOWE
styczeń-sierpień 2010: wypadków 97, rannych 129, zabitych 25
styczeń-sierpień 2011: wypadków 91, rannych 142, zabitych 14

Niech sobie każdy interpretuje, jak chce. Ale żeby z nich wynikał
związek zwiększenia dopuszczalnej prędkości ze wzrostem liczby zabitych
to bym nie powiedział. Zarówno wypadków, jak i rannych i zabitych
jest mniej. A sumaryczna długoć tych dróg wzrosła.

Wzrosła liczba km autostrad, to i wypadków przybyło. Na drogach ginie około 4000 osób rocznie (w 2010 3902 za http://www.automoc.pl/bezpieczenstwo/bezpieczenstwo/wypadki-statystyki-2010.html), więc ofiary autostradowe to okolice 1%. Czemu nie zajmą się usuwaniem przyczyn wypadków tam, gdzie jest ich najwięcej? (na pewno nie na autostradach) Jest to znacznie trudniejsze, niż banalne zmniejszenie limitu prędkości.

W.

20 Data: Styczen 04 2012 08:32:43
Temat: Re: [ONET] znów jakieś bzdury piszą
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2012-01-04,   wrote:

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/smiertelne-zniwa-na-autostradach,1,4988720,wiadomosc.html

No to w Niemczech już wszyscy powinni nie żyć.

Tu jest źródłowy artykuł:
http://www.rp.pl/artykul/541122,786670-Wzrosla-liczba-zabitych-na-drogach.html

Co prawda mamy tam jak zwykle kwiatki w stylu:

"Wpływ na liczbę wypadków miało też, zdaniem specjalistów, podniesienie
dopuszczalnej prędkości na drogach ekspresowych o 10 km/h. Ale
dopuszczalna prędkoć mogła wzrosnąć nawet drugie tyle."

czy

"– Podniesienie dopuszczalnej prędkości było lekkomyślnością – ocenia
Adrian Furgalski z Zespołu Doradców Gospodarczych TOR."

Ale też jest jedna sensowna opinia (już nie powtarza w przedrukach):
"Eksperci wiążÄ… też wzrost liczby wypadków z wprowadzeniem w połowie
2011 r. systemu elektronicznego poboru opłat drogowych, tzw. e-myta. –
Częć kierowców ciężarówek zaczęła korzystać z bocznych dróg, by uniknąć
opłat. Do wypadków na gorszych drogach może dochodzić np. podczas prób
wyprzedzania – spekuluje Badyda."

Krzysiek Kiełczewski

21 Data: Styczen 04 2012 00:11:41
Temat: Re: znów jakieś bzdury piszą
Autor: WS 

On 4 Sty, 08:32, Krzysiek Kielczewski
wrote:

On 2012-01-04,   wrote:

>http://wiadomosci.onet.pl/kraj/smiertelne-zniwa-na-autostradach,1,498...

> No to w Niemczech już wszyscy powinni nie żyć.

Tu jest źródłowy artykuł:http://www.rp.pl/artykul/541122,786670-Wzrosla-liczba-zabitych-na-dro...

Co prawda mamy tam jak zwykle kwiatki w stylu:

"Wpływ na liczbę wypadków miało też, zdaniem specjalistów, podniesienie
dopuszczalnej prędkości na drogach ekspresowych o 10 km/h. Ale
dopuszczalna prędkość mogła wzrosnąć nawet drugie tyle."

czy

"- Podniesienie dopuszczalnej prędkości było lekkomyślnością - ocenia
Adrian Furgalski z Zespołu Doradców Gospodarczych TOR."

Ale też jest jedna sensowna opinia (już nie powtarza w przedrukach):
"Eksperci wiążą też wzrost liczby wypadków z wprowadzeniem w połowie
2011 r. systemu elektronicznego poboru opłat drogowych, tzw. e-myta. -
Część kierowców ciężarówek zaczęła korzystać z bocznych dróg, by uniknąć
opłat. Do wypadków na gorszych drogach może dochodzić np. podczas prób
wyprzedzania - spekuluje Badyda."

Krzysiek Kiełczewski

spokojnie, juz pojawia sie nowa "fucha" - audytor bezpieczeństwa ruchu
drogowego - wszystko zostanie profesjonalnie zbadane ;)  ;)  ;)
oczywiscie za nasze pieniadze...


http://serwisy.gazetaprawna.pl/praca-i-kariera/artykuly/581423,nowy_zawod_audytor_oceni_zakret_i_zarobi_nawet_150_tysiecy_zlotych.html


WS

22 Data: Styczen 04 2012 18:05:30
Temat: Re: znów jakieś bzdury piszą
Autor: megrimsNOSPAM@interia.pl 

On 01/04/2012 09:11 AM, WS wrote:
(ciach)

spokojnie, juz pojawia sie nowa "fucha" - audytor bezpieczeństwa ruchu
drogowego - wszystko zostanie profesjonalnie zbadane ;)  ;)  ;)
oczywiscie za nasze pieniadze...


to ja się pisze na takiego audytora.

1. audyt będzie wymagał czasu: to jest 12 miesięcy, aby sprawdzić
go w różnych warunkach pogodowych

2. audyt będzie wymagał pieniędzy: należy przetestować pokonywanie
zakrętu wszelkimi możliwymi autami. Od Lanosa do GT3RS

3. współczynnik bezpieczeństwa ustawiamy na 3. To znaczy, że jeśli
wzięcie zakrętu w warunkach gołoledzi będzie możliwe przy prędkości
90 km/h, to postawimy ograniczenie do 30.

4. obowiązkową rekomendacją będzie postawienie fotoradaru.

Tak myślę, że jakieś 100.000 za jeden audyt to będzie dobra cena.
Ze względu na autorski charakter opinii będzie przyjęte 50% kosztów
uzyskania przychodu.

To teraz jak kupić taki przepis?

23 Data: Styczen 04 2012 10:07:25
Temat: Re: [ONET] znów jakieś bzdury piszą
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki 

Krzysiek Kielczewski pisze:

On 2012-01-04,   wrote:
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/smiertelne-zniwa-na-autostradach,1,4988720,wiadomosc.html

No to w Niemczech już wszyscy powinni nie żyć.

Tu jest źródłowy artykuł:
http://www.rp.pl/artykul/541122,786670-Wzrosla-liczba-zabitych-na-drogach.html

Co prawda mamy tam jak zwykle kwiatki w stylu:

"Wpływ na liczbę wypadków miało też, zdaniem specjalistów, podniesienie
dopuszczalnej prędkości na drogach ekspresowych o 10 km/h. Ale
dopuszczalna prędkoć mogła wzrosnąć nawet drugie tyle."

Jeżeli masz na myśli onet, to też mi się wydawało, że kwiatek. Ale jakbyś zacytował z onetu cały akapit, z ostatnim zdaniem, brzmiało by sensowniej:

"Wpływ na liczbę wypadków miało też, zdaniem specjalistów, podniesienie dopuszczalnej prędkości na drogach ekspresowych o 10 km/h. Ale dopuszczalna prędkoć mogła wzrosnąć nawet drugie tyle. Ustawodawca dopuścił bowiem tolerancję błÄ™du urządzeń pomiarowych o kolejne 10 km/h. Oznacza to, że na autostradzie można bezkarnie pędzić nawet  150 km/h."


czy "– Podniesienie dopuszczalnej prędkości było lekkomyślnością – ocenia
Adrian Furgalski z Zespołu Doradców Gospodarczych TOR."

Ale też jest jedna sensowna opinia (już nie powtarza w przedrukach):
"Eksperci wiążÄ… też wzrost liczby wypadków z wprowadzeniem w połowie
2011 r. systemu elektronicznego poboru opłat drogowych, tzw. e-myta. –
Częć kierowców ciężarówek zaczęła korzystać z bocznych dróg, by uniknąć
opłat. Do wypadków na gorszych drogach może dochodzić np. podczas prób
wyprzedzania – spekuluje Badyda."


To co powyżej, też się znalazło na onecie:

"Eksperci wiążÄ… też wzrost liczby wypadków z wprowadzeniem w połowie 2011 r. systemu elektronicznego poboru opłat drogowych, tzw. e-myta. – Częć kierowców ciężarówek zaczęła korzystać z bocznych dróg, by uniknąć opłat. Do wypadków na gorszych drogach może dochodzić np. podczas prób wyprzedzania – spekuluje Badyda."


Ale najlepsze i najsensowniejsze z całego artykułu są dwa słowa "spekuluje Badyda". Niestety za często "specjaliści" spekulują...

Seco

24 Data: Styczen 04 2012 09:33:23
Temat: Re: [ONET] znów jakieś bzdury piszą
Autor: to 

begin Bartosz 'Seco' Suchecki

"Wpływ na liczbę wypadków miało też, zdaniem specjalistów, podniesienie
dopuszczalnej prędkości na drogach ekspresowych o 10 km/h. Ale
dopuszczalna prędkoć mogła wzrosnąć nawet drugie tyle. Ustawodawca
dopuścił bowiem tolerancję błÄ™du urządzeń pomiarowych o kolejne 10 km/h.
Oznacza to, że na autostradzie można bezkarnie pędzić nawet  150 km/h."

Ale tak swoją drogą, to nie każde auto jest dostosowane do jazdy z
prędkością 150 km/h po czymkolwiek, a już na pewno nie stary trup z
amortyzatorami wyciągniętymi ze złomowiska i oponami z kibla. IMHO
podniesieniu limitów powinien towarzyszysz jakiś rodzaj kampanii
informacyjnej (np. w zamian tych idiotyzmów i pijanych kierowcach itp.).

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

25 Data: Styczen 04 2012 13:13:15
Temat: Re: [ONET] znów jakieś bzdury piszą
Autor: J.F 

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości grup

Ale tak swoją drogą, to nie każde auto jest dostosowane do jazdy z
prędkością 150 km/h po czymkolwiek,

Jak niemieckie to kazde :-)

a już na pewno nie stary trup z
amortyzatorami wyciągniętymi ze złomowiska i oponami z kibla. IMHO

a po co sprawne amory na nowej autostradzie ?

podniesieniu limitów powinien towarzyszysz jakiś rodzaj kampanii
informacyjnej (np. w zamian tych idiotyzmów i pijanych kierowcach itp.).

A po cholere ?
a) sprawdz w statystykach ile jest z powodu usterek technicznych,
b) przejedz sie na autostrade - kierowcy sami sie uspolecznili i czesciej jada 125 niz 150.

J.

26 Data: Styczen 04 2012 12:15:52
Temat: Re: [ONET] znów jakieś bzdury piszą
Autor: AZ 

On 2012-01-04, J.F  wrote:


a po co sprawne amory na nowej autostradzie ?

Zebys nie zaczelo Toba miotac jak szatan gdy mocniej zawieje po
wyjezdzie za ekranu albo wykonasz nagly manewr omijajac przechodzacego
przez jezdnie jezyka.

--
Artur
ZZR 1200

27 Data: Styczen 04 2012 13:35:01
Temat: Re: [ONET] znów jakieś bzdury piszą
Autor: DoQ 

W dniu 04-01-2012 13:13, J.F pisze:

a już na pewno nie stary trup z
amortyzatorami wyciągniętymi ze złomowiska i oponami z kibla. IMHO
a po co sprawne amory na nowej autostradzie ?

Zdziwiłbyś się :)


--
Paweł

28 Data: Styczen 04 2012 14:04:48
Temat: Re: [ONET] znów jakieś bzdury piszą
Autor: J.F 

Użytkownik "DoQ"  napisał w wiadomości grup
W dniu 04-01-2012 13:13, J.F pisze:

a już na pewno nie stary trup z
amortyzatorami wyciągniętymi ze złomowiska i oponami z kibla. IMHO
a po co sprawne amory na nowej autostradzie ?

Zdziwiłbyś się :)

Ja tam nie wiem, w zadnym samochodzie nie zmienialem amorow bez potrzeby, a potrzeba byla dopiero wtedy jak calkiem sie urwaly.

I co ? I nic, wczesniej jezdzily te auta calkiem dobrze, ale ja sie nie znam, moze znawcy by powiedzieli ze zle.

Za to jak sie urwa dwa, to juz faktycznie jezdzic sie nie da.

J.

29 Data: Styczen 04 2012 21:46:20
Temat: Re: [ONET] znów jakieś bzdury piszą
Autor: DoQ 

W dniu 04-01-2012 14:04, J.F pisze:

Ja tam nie wiem, w zadnym samochodzie nie zmienialem amorow bez
potrzeby, a potrzeba byla dopiero wtedy jak calkiem sie urwaly.

Co to znaczy "dobry amortyzator" ? To że na teście wyszło DOBRE, nie oznacza ze jest dobry:)

I co ? I nic, wczesniej jezdzily te auta calkiem dobrze, ale ja sie nie
znam, moze znawcy by powiedzieli ze zle.

To zupełnie jak na łysych laczkach - przecież jedzie do przodu, a że na mokrym słabo coś i nosi w kałużach .. no cóż przyzwyczaiłem się.


--
Paweł

30 Data: Styczen 04 2012 21:04:58
Temat: Re: [ONET] znów jakieś bzdury piszą
Autor: to 

begin J.F

Ja tam nie wiem, w zadnym samochodzie nie zmienialem amorow bez
potrzeby, a potrzeba byla dopiero wtedy jak calkiem sie urwaly.

I co ? I nic, wczesniej jezdzily te auta calkiem dobrze, ale ja sie nie
znam, moze znawcy by powiedzieli ze zle.

Zmień kiedyś takie co mają na teście niby jeszcze 50-60% (dla większości
kierowców "prawie nówki") na jakieś nowe, sportowe to zobaczysz na czym
polega różnica. :>

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

31 Data: Styczen 04 2012 22:26:20
Temat: Re: [ONET] znów jakieÂś bzdury piszÂą
Autor: DoQ 

W dniu 04-01-2012 22:04, to pisze:

Zmień kiedyś takie co mają na teście niby jeszcze 50-60% (dla większości
kierowców "prawie nówki") na jakieś nowe, sportowe to zobaczysz na czym
polega różnica. :>

Ja miałem z tyłu 66/68% ale "coś IMHO było nie tak".
Kupiłem (nowe! ;), wyjęliśmy stare ... i różnica była taka że stary wciskałem bez problemu kciukiem do oporu a nowego musiałem podpierać o ziemię wciskając całÄ… dłonią. Różnicy w zachowaniu tyłu chyba nie muszę komentować.


--
Paweł

32 Data: Styczen 04 2012 21:39:48
Temat: Re: [ONET] znów jakieś bzdury piszą
Autor: to 

begin DoQ

Ja miałem z tyłu 66/68% ale "coś IMHO było nie tak". Kupiłem (nowe! ;),
wyjęliśmy stare ... i różnica była taka że stary wciskałem bez problemu
kciukiem do oporu a nowego musiałem podpierać o ziemię wciskając całÄ…
dłonią. Różnicy w zachowaniu tyłu chyba nie muszę komentować.

A sportowe w ogóle trudno ścisnąć. :> Za to można skoczyć o dwa pasy w
prawo, a potem z powrotem o dwa w lewo na pełnym gazie i auto nie wlatuje
do rowu ani na drzewo. ;)

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

33 Data: Styczen 04 2012 21:43:44
Temat: Re: [ONET] znów jakieÂś bzdury piszÂą
Autor: AZ 

On 2012-01-04, to  wrote:

Ja miałem z tyłu 66/68% ale "coś IMHO było nie tak". Kupiłem (nowe! ;),
wyjęliśmy stare ... i różnica była taka że stary wciskałem bez problemu
kciukiem do oporu a nowego musiałem podpierać o ziemię wciskając całÄ…
dłonią. Różnicy w zachowaniu tyłu chyba nie muszę komentować.

A sportowe w ogóle trudno ścisnąć. :> Za to można skoczyć o dwa pasy w
prawo, a potem z powrotem o dwa w lewo na pełnym gazie i auto nie wlatuje
do rowu ani na drzewo. ;)

No i w czasie tych manewrow mozna spokojnie sie napic kawy.

--
Artur
ZZR 1200

34 Data: Styczen 04 2012 22:53:55
Temat: Re: [ONET] znów jakieÂś bzdury piszÂą
Autor: DoQ 

W dniu 04-01-2012 22:39, to pisze:

A sportowe w ogóle trudno ścisnąć. :>  Za to można skoczyć o dwa pasy w
prawo, a potem z powrotem o dwa w lewo na pełnym gazie i auto nie wlatuje
do rowu ani na drzewo. ;)

Ano. Na tył nie narzekam, mam fabrycznie doć sztywne sprężyny - tylne amory są przewidziane do mnie "z zapasem". Niestety problem mam z przednimi. Już po fakcie, dopatrzyłem się ze wszyscy producenci zamienników (to co sprawdzałem Sachs, KYB, Bilstein) "dopasowali" do mojego modelu przednie amory "od 1.6 do 3.0". Niestety silnik ciężki, no i teraz mam tapczan z przodu, buja się jak łada samara po przejściach. Z ciekawości trzęsawka wykazała 45% - jakoś ledwo w granicach normy. Pozostaje mi kupić oryginały dopasowane pod mój model - te są dobrane, różnią się od innych wersji. Z czegoś "usportowionego" nie mam za dużego wyboru - ew. jakieś KONI...


--
Paweł

35 Data: Styczen 05 2012 09:24:00
Temat: Re: [ONET] znów jakie? bzdury pisz?
Autor: Wanamingo  

DoQ napisał(a):

Ano. Na tył nie narzekam, mam fabrycznie doć sztywne sprężyny -
tylne
amory są przewidziane do mnie "z zapasem". Niestety problem mam z
przednimi. Już po fakcie, dopatrzyłem się ze wszyscy producenci
zamienników (to co sprawdzałem Sachs, KYB, Bilstein) "dopasowali" do
mojego modelu przednie amory "od 1.6 do 3.0". Niestety silnik ciężki, no
i teraz mam tapczan z przodu, buja się jak łada samara po przejściach. > Z
ciekawości trzęsawka wykazała 45% - jakoś ledwo w granicach normy.
Pozostaje mi kupić oryginały dopasowane pod mój model - te są dobrane,
różnią się od innych wersji. Z czegoś "usportowionego" nie mam za
dużego
wyboru - ew. jakieś KONI...

Hej.
Jakie autko? (rok, pojemność?)


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

36 Data: Styczen 04 2012 13:16:48
Temat: Re: [ONET] znów jakieś bzdury piszą
Autor: to 

begin J.F

a po co sprawne amory na nowej autostradzie ?

Czasem trzeba zahamować albo coś ominąć.
 
a) sprawdz w statystykach ile jest z powodu usterek technicznych,

Większoć -- pod hasłem "niedostosowanie prędkości do warunków".

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

37 Data: Styczen 04 2012 18:07:02
Temat: Re: [ONET] znów jakieś bzdury piszą
Autor: megrimsNOSPAM@interia.pl 

On 01/04/2012 01:13 PM, J.F wrote:
(ciach)


a po co sprawne amory na nowej autostradzie ?

wykręć amortyzatory i przekrocz 80km/h nawet na nowej
betonowej autostradzie i opowiedz jak było.

38 Data: Styczen 04 2012 11:02:23
Temat: Re: [ONET] znów jakieś bzdury piszą
Autor: DoQ 

W dniu 04-01-2012 08:32, Krzysiek Kielczewski pisze:

Ale też jest jedna sensowna opinia (już nie powtarza w przedrukach):
"Eksperci wiążÄ… też wzrost liczby wypadków z wprowadzeniem w połowie
2011 r. systemu elektronicznego poboru opłat drogowych, tzw. e-myta. –
Częć kierowców ciężarówek zaczęła korzystać z bocznych dróg, by uniknąć
opłat. Do wypadków na gorszych drogach może dochodzić np. podczas prób
wyprzedzania – spekuluje Badyda."

Do tego deszczowe lato, a więc słabsze warunki. No i sporo ludzi zrezygnowało z urlopów w Tunezji i Egipcie, zakładam że duża częć spędziła je w Polsce co też przełożyło się na większy ruch.

--
Paweł

39 Data: Styczen 04 2012 11:10:40
Temat: Re: [ONET] znów jakieś bzdury piszą
Autor: J.F 

Użytkownik "DoQ"  napisał w wiadomości grup

Do tego deszczowe lato, a więc słabsze warunki. No i sporo ludzi zrezygnowało z urlopów w Tunezji i Egipcie, zakładam że duża częć spędziła je w Polsce co też przełożyło się na większy ruch.

Ale ruch nam wzrasta systematycznie od 10 lat i powoduje spadek wypadkow.
Bo i tak nie ma gdzie wyprzedzac :-)

J.

40 Data: Styczen 04 2012 13:23:02
Temat: Re: [ONET] znów jakieś bzdury piszą
Autor: DoQ 

W dniu 04-01-2012 11:10, J.F pisze:

Ale ruch nam wzrasta systematycznie od 10 lat i powoduje spadek wypadkow.

Owszem, ale akurat chodzi mi o "sezonowe" wypadki. Coraz więcej Polaków robi wypad za granicę, zamiast tłuc 1000-1500km po Polsce.

Bo i tak nie ma gdzie wyprzedzac :-)

No nie ma, a wyprzedzają i później są tego efekty :)



--
Paweł

41 Data: Styczen 04 2012 22:18:58
Temat: Re: [ONET] znów jakieś bzdury piszą
Autor: Tomasz Pyra 

On Wed, 04 Jan 2012 11:02:23 +0100, DoQ wrote:

W dniu 04-01-2012 08:32, Krzysiek Kielczewski pisze:
Ale też jest jedna sensowna opinia (już nie powtarza w przedrukach):
"Eksperci wiążÄ… też wzrost liczby wypadków z wprowadzeniem w połowie
2011 r. systemu elektronicznego poboru opłat drogowych, tzw. e-myta. –
Częć kierowców ciężarówek zaczęła korzystać z bocznych dróg, by uniknąć
opłat. Do wypadków na gorszych drogach może dochodzić np. podczas prób
wyprzedzania – spekuluje Badyda."

Do tego deszczowe lato, a więc słabsze warunki.

Akurat deszczowe dni latem i śnieżne zimą _zmniejszają_ iloć śmietelnych
wypadków.

I właśnie - jaka była zima na początku 2011 roku?

Bo koniec 2011 zimy nie było, pogoda była dobra i na wszystkich świętych i
w grudniu, więc na drogach zapewne ofiar było sporo.
Jak to wyglądało na początku roku to nie pamiętam, trochę śniegu bylo, ale
od lutego jeździłem nowym samochodem na letnich oponach i jakoś nie
pamiętam śniegu.

42 Data: Styczen 04 2012 22:49:32
Temat: Re: [ONET] znów jakieś bzdury piszą
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości

On Wed, 04 Jan 2012 11:02:23 +0100, DoQ wrote:

W dniu 04-01-2012 08:32, Krzysiek Kielczewski pisze:
Ale też jest jedna sensowna opinia (już nie powtarza w przedrukach):
"Eksperci wiążÄ… też wzrost liczby wypadków z wprowadzeniem w połowie
2011 r. systemu elektronicznego poboru opłat drogowych, tzw. e-myta. –
Częć kierowców ciężarówek zaczęła korzystać z bocznych dróg, by uniknąć
opłat. Do wypadków na gorszych drogach może dochodzić np. podczas prób
wyprzedzania – spekuluje Badyda."

Do tego deszczowe lato, a więc słabsze warunki.

Akurat deszczowe dni latem i śnieżne zimą _zmniejszają_ iloć śmietelnych
wypadków.

I właśnie - jaka była zima na początku 2011 roku?

Ostra.
Ĺťeby nie powiedzieć, że rekordowa, na pewno moje rachunki za ogrzewanie takowe były.

43 Data: Styczen 04 2012 23:15:41
Temat: Re: [ONET] znów jakieś bzdury piszą
Autor: Tomasz Pyra 

On Wed, 4 Jan 2012 22:49:32 +0100, Cavallino wrote:

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości

On Wed, 04 Jan 2012 11:02:23 +0100, DoQ wrote:

W dniu 04-01-2012 08:32, Krzysiek Kielczewski pisze:
Ale też jest jedna sensowna opinia (już nie powtarza w przedrukach):
"Eksperci wiążÄ… też wzrost liczby wypadków z wprowadzeniem w połowie
2011 r. systemu elektronicznego poboru opłat drogowych, tzw. e-myta. –
Częć kierowców ciężarówek zaczęła korzystać z bocznych dróg, by uniknąć
opłat. Do wypadków na gorszych drogach może dochodzić np. podczas prób
wyprzedzania – spekuluje Badyda."

Do tego deszczowe lato, a więc słabsze warunki.

Akurat deszczowe dni latem i śnieżne zimą _zmniejszają_ iloć śmietelnych
wypadków.

I właśnie - jaka była zima na początku 2011 roku?

Ostra.
Ĺťeby nie powiedzieć, że rekordowa, na pewno moje rachunki za ogrzewanie
takowe były.

Ale tak że był śnieg?
Bo tak jak pisałem - kupiłem Civica jakoś na początku lutego i jeździlem na
letnich, prawie łysych, a śnieg był tylko na jakiś nieużywanych placach.

Jakieś odśnieżanie garażu czy coś to pamiętam, ale w grudniu.

44 Data: Styczen 05 2012 17:22:40
Temat: Re: [ONET] znów jakieś bzdury piszą
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości news:

I właśnie - jaka była zima na początku 2011 roku?

Ostra.
Ĺťeby nie powiedzieć, że rekordowa, na pewno moje rachunki za ogrzewanie
takowe były.

Ale tak że był śnieg?

Był od grudnia, nowy już raczej nie pojawiał się w większych ilościach, ale też stary nie topniał, bo mrozy były solidne.

45 Data: Styczen 04 2012 23:48:31
Temat: Re: [ONET] znów jakieś bzdury piszą
Autor: J.F. 

Dnia Wed, 4 Jan 2012 22:18:58 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):

I właśnie - jaka była zima na początku 2011 roku?
Bo koniec 2011 zimy nie było, pogoda była dobra i na wszystkich świętych i
w grudniu, więc na drogach zapewne ofiar było sporo.
Jak to wyglądało na początku roku to nie pamiętam, trochę śniegu bylo, ale
od lutego jeździłem nowym samochodem na letnich oponach i jakoś nie
pamiętam śniegu.

Az zaczalem fotki przegladac
w grudniu 2010 byl powazny atak zimy, mrozy, sniegu tez troche spadlo ... i
ile dobrze pamietam to znow zrobil kleske zywiolowa we wrocku, bo lezal
dlugo.

Ale pozniej sie ocieplilo i 18 lutego sladu sniegu nie widac.

J.

46 Data: Styczen 05 2012 17:23:13
Temat: Re: [ONET] znów jakieś bzdury piszą
Autor: Cavallino 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

Dnia Wed, 4 Jan 2012 22:18:58 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):
I właśnie - jaka była zima na początku 2011 roku?
Bo koniec 2011 zimy nie było, pogoda była dobra i na wszystkich świętych i
w grudniu, więc na drogach zapewne ofiar było sporo.
Jak to wyglądało na początku roku to nie pamiętam, trochę śniegu bylo, ale
od lutego jeździłem nowym samochodem na letnich oponach i jakoś nie
pamiętam śniegu.

Az zaczalem fotki przegladac
w grudniu 2010 byl powazny atak zimy, mrozy, sniegu tez troche spadlo ... i
ile dobrze pamietam to znow zrobil kleske zywiolowa we wrocku, bo lezal
dlugo.

Ale pozniej sie ocieplilo

Ciekawe gdzie?
Bo w Poznaniu dopiero tak w kwietniu.

47 Data: Styczen 04 2012 01:23:23
Temat: Re: [ONET] znów jakieś bzdury piszą
Autor: mw 

Podniesienie limitu o 10km/h nic nie zmieniło, ludzie jeździli jak jeżdżą teraz, kierowcy limity ignorują tak czy siak, a czy ignorują +10 czy -20 to ma znaczenie tylko przy wystawianiu mandatu.

48 Data: Styczen 04 2012 18:09:57
Temat: Re: [ONET] znów jakieś bzdury piszą
Autor: megrimsNOSPAM@interia.pl 

On 01/04/2012 10:23 AM, mw wrote:

Podniesienie limitu o 10km/h nic nie zmieniło, ludzie
jeździli jak jeżdżą teraz,  kierowcy limity ignorują tak czy siak,
a czy ignorują  +10 czy -20 to ma znaczenie tylko przy wystawianiu
> mandatu.

No i właśnie o tą wysokość mandatu chodzi. Policja ze względu
na represyjny a nie prewencyjny charakter swojej pracy najchętniej
wprowadziła by ograniczenie z terenie zabudowanym na 30, a poza nim
na 40. Ilość wypadków by się nie zmieniła, a przychody do budżetu
na pewno. Oczywiście trochę żartuje i trochę przesadzam.

49 Data: Styczen 04 2012 10:40:34
Temat: Re: [ONET] znów jakieś bzdury piszą
Autor: Arek 

W dniu 2012-01-04 06:19,  pisze:

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/smiertelne-zniwa-na-autostradach,1,4988720,wiadomosc.html


No to w Niemczech już wszyscy powinni nie żyć.

Jaka prasa taki poziom.

"Wzrosła nie tylko śmiertelnoć, ale też liczba wypadków drogowych. Łącznie było ich 39,4 tys. (o 2,5 proc. więcej niż w 2010 r.)."

Reasumując o ile procent wzrosła nam liczba km autostradowych. Mimo, że buduje się doć wolno to jednak będzie więcej niż 2,5%. I już to chyba powinno wystarczyć. Ale dodajmy do tego brak zimy w tym roku, co zwykle wpływa na zwiększenie wypadków. I jakoś te 2,5% uzbieramy. Ba nawet może się okazać, że te 2,5% to znacznie mniej niż mogło by być gdyby nie otwarto "tylu" autostrad.

Wniosek? Nie robić autostrad:) Bo chyba o tym o ile zmniejszył się ruch na innych drogach i jak tam zmieniła się liczba wypadków to już nikt nie pomyślał.

wPisuJcIe MiAstA ktÓre PopiErAJą oNeT:)

Pozdrawiam,
Arek

50 Data: Styczen 04 2012 12:37:20
Temat: Re: [ONET] znów jakieś bzdury piszą
Autor: Arek 

W dniu 2012-01-04 10:40, Arek pisze:

W dniu 2012-01-04 06:19,  pisze:
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/smiertelne-zniwa-na-autostradach,1,4988720,wiadomosc.html



No to w Niemczech już wszyscy powinni nie żyć.

Jaka prasa taki poziom.

"Wzrosła nie tylko śmiertelnoć, ale też liczba wypadków drogowych.
Łącznie było ich 39,4 tys. (o 2,5 proc. więcej niż w 2010 r.)."

Reasumując o ile procent wzrosła nam liczba km autostradowych. Mimo, że
buduje się doć wolno to jednak będzie więcej niż 2,5%. I już to chyba
powinno wystarczyć. Ale dodajmy do tego brak zimy w tym roku, co zwykle
wpływa na zwiększenie wypadków. I jakoś te 2,5% uzbieramy. Ba nawet może
się okazać, że te 2,5% to znacznie mniej niż mogło by być gdyby nie
otwarto "tylu" autostrad.

Wniosek? Nie robić autostrad:) Bo chyba o tym o ile zmniejszył się ruch
na innych drogach i jak tam zmieniła się liczba wypadków to już nikt nie
pomyślał.

wPisuJcIe MiAstA ktÓre PopiErAJą oNeT:)

Poprawka, źle doczytałem i nabrałem się na głupawy tytuł mówiący o żniwach na autostradach, a dane tyczyły się wszystkich dróg.

A swoją drogą, dodali nowych bezpiecznych dróg, dodali FR podnoszących bezpieczeństwo a liczba wypadków wzrosła. Co na to Artur M.?

Ale oficjalnie winą jest zwiększenie limitów, tak jakby ktoś faktycznie jeździł te 130 na autostradach przed zmianą limitów. Kto pisze takie cwane artykuły?

A.

51 Data: Styczen 04 2012 14:22:41
Temat: Re: [ONET] znów jakieś bzdury piszą
Autor: yabba 

Użytkownik "Arek"  napisał w wiadomości

W dniu 2012-01-04 10:40, Arek pisze:
W dniu 2012-01-04 06:19,  pisze:
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/smiertelne-zniwa-na-autostradach,1,4988720,wiadomosc.html



No to w Niemczech już wszyscy powinni nie żyć.

Jaka prasa taki poziom.

"Wzrosła nie tylko śmiertelnoć, ale też liczba wypadków drogowych.
Łącznie było ich 39,4 tys. (o 2,5 proc. więcej niż w 2010 r.)."

Reasumując o ile procent wzrosła nam liczba km autostradowych. Mimo, że
buduje się doć wolno to jednak będzie więcej niż 2,5%. I już to chyba
powinno wystarczyć. Ale dodajmy do tego brak zimy w tym roku, co zwykle
wpływa na zwiększenie wypadków. I jakoś te 2,5% uzbieramy. Ba nawet może
się okazać, że te 2,5% to znacznie mniej niż mogło by być gdyby nie
otwarto "tylu" autostrad.

Wniosek? Nie robić autostrad:) Bo chyba o tym o ile zmniejszył się ruch
na innych drogach i jak tam zmieniła się liczba wypadków to już nikt nie
pomyślał.

wPisuJcIe MiAstA ktÓre PopiErAJą oNeT:)

Poprawka, źle doczytałem i nabrałem się na głupawy tytuł mówiący o żniwach na autostradach, a dane tyczyły się wszystkich dróg.

A swoją drogą, dodali nowych bezpiecznych dróg, dodali FR podnoszących bezpieczeństwo a liczba wypadków wzrosła. Co na to Artur M.?


Jak to leciało? "Jeśli naród nie słucha rządu, to trzeba wymienić naród"


Ale oficjalnie winą jest zwiększenie limitów, tak jakby ktoś faktycznie jeździł te 130 na autostradach przed zmianą limitów. Kto pisze takie cwane artykuły?


Dziennikarze, którzy mają płacone od wiersza, niezależnie od sensowności ich treści.
Straszniejsze jest to, że "eksperci" wyciągają dziwne wnioski.


--
Pozdrawiam,

yabba

52 Data: Styczen 04 2012 10:51:01
Temat: Re: [ONET] znów jakieś bzdury piszą
Autor: SW3 

Niewątpliwie każde zwiększenie prędkości zwiększa ryzyko wypadku oraz  skutki ewentualnego wypadku. Pytanie tylko czy korzyści są warte tego  ryzyka. Bo jeśli brać pod uwagę wyłącznie ryzyko to nieuchronnie dojdzie  się do wniosku, że jedyną dopuszczalną prędkością jest 0km/h.

Ciekawe też czy podwyższenie limitów miało faktycznie wpływ na prędkości  rozwijane przez samochody na autostradach. Bo ilu kierowców jeździ równo z  limitem lub limit+const? Możliwe, że głównym skutkiem zmian są tylko  niższe mandaty.

--
SW3
-- --
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.  /Bastiat

53 Data: Styczen 04 2012 19:42:06
Temat: Re: [ONET] znów jakieś bzdury piszą
Autor: venioo@interia.pl 

W dniu 2012-01-04 06:19,  pisze:

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/smiertelne-zniwa-na-autostradach,1,4988720,wiadomosc.html


No to w Niemczech już wszyscy powinni nie żyć.

Przeciez golym okiem widac, ze to jakis gimnazjalista na zlecenie pisal ten tekst. Merytorycznie poziom ponizej dna, za to propagandowo - rewelka!

--
venioo  -> GG:198909
Sprzedam AUDI 100 C4 '91 AAR 2.3 LPG
http://tablica.pl/oferta/audi-100-c4-czarna-gaz-lpg-mafia-look-IDvheh.html

54 Data: Styczen 04 2012 22:02:49
Temat: Re: [ONET] znów jakieś bzdury piszą
Autor: Tomasz Pyra 

On Wed, 04 Jan 2012 06:19:43 +0100,  wrote:

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/smiertelne-zniwa-na-autostradach,1,4988720,wiadomosc.html

No to w Niemczech już wszyscy powinni nie żyć.

Czegoś nie rozumiesz? :)
Przecież to jasne że podniesienie dopuszczalnej prędkości na autostradach
spowodowało większą ilość pieszych zabitych na pasach. ;)
W ogóle lepiej było kiedyś jak tych wszystkich autostrad i ekspresówek nie
było ;)

55 Data: Styczen 04 2012 22:37:09
Temat: Re: [ONET] znów jakieś bzdury piszą
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2012-01-04, Tomasz Pyra  wrote:

On Wed, 04 Jan 2012 06:19:43 +0100,  wrote:

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/smiertelne-zniwa-na-autostradach,1,4988720,wiadomosc.html

No to w Niemczech już wszyscy powinni nie żyć.

Czegoś nie rozumiesz? :)
Przecież to jasne że podniesienie dopuszczalnej prędkości na autostradach
spowodowało większą ilość pieszych zabitych na pasach. ;)
W ogóle lepiej było kiedyś jak tych wszystkich autostrad i ekspresówek nie
było ;)

Oj coś nie myślisz dzisiaj. To tylko znaczy, że trzeba *koniecznie* więcej
fotoradarów postawić.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

56 Data: Styczen 04 2012 22:08:44
Temat: Re: [ONET] znów jakieś bzdury piszą
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 04 Jan 2012 06:19:43 +0100,  napisał(a):

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/smiertelne-zniwa-na-autostradach,1,4988720,wiadomosc.html

No to w Niemczech już wszyscy powinni nie żyć.


Jak zwykle...
A może tak policzyć ile autostrad przybyło i jakie jest na nich natężenie
ruchu?
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

57 Data: Styczen 04 2012 22:21:24
Temat: Re: [ONET] znów jakieś bzdury piszą
Autor: Tomasz Pyra 

On Wed, 4 Jan 2012 22:08:44 +0100, Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Wed, 04 Jan 2012 06:19:43 +0100,  napisał(a):

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/smiertelne-zniwa-na-autostradach,1,4988720,wiadomosc.html

No to w Niemczech już wszyscy powinni nie żyć.


Jak zwykle...
A może tak policzyć ile autostrad przybyło i jakie jest na nich natężenie
ruchu?

Lepiej nie.
Jeszcze jakiś gigant intelektu wychwyci korelację, że im więcej tych
autostrad tym więcej na nich wypadków i nasunie mu się oczywisty wniosek że
autostrady są złe, bo ilość wypadków miała się zmniejszać, a się zwiększa
:)

Re: [ONET] znów jakieś bzdury piszą



Grupy dyskusyjne