Co zrobić ze zużytą chemią fotograficzną do koloru (a dokładnie po procesie E6)???
O ile w przypadku chemii do BW to głównie związki srebra są szkodliwe, to czytałem, że w przypadku chemii do E6 sprawa jest gorsza i lepiej całoć poprawnie utylizować.
Wujek google wiele wątków na ten temat pokazał, ale większoć bez konkretnych odpowiedzi, a tylko schodziły z tematu i kończyły się OT "jak odzyskiwać srebro" ;-)

Tutaj więc pytam jeszcze raz i proszę o konkretne odpowiedzi.

Uprzedzam - podpowiedzi w rodzaju "wylewam w kanał" mnie nie interesują - i nie ma się czym chwalić.

Dziś właśnie "odbiłem się" od tzw. "gratowiska", gdzie byłem święcie przekonany, że takie coś mi przyjmą (oczywiście odpłatnie), czyli zużyty roztwór roboczy w butelce 5l i z przyczepioną własnej roboty "etykietą": "zużyta chemia fotograficzna".
Jeszcze jestem w szoku, ale... nie przyjęli, bo... nie jest w oryginalnym opakowaniu (!!!), więc przepisy im nie pozwalają...
A jak ma być w oryginalnym opakowaniu skoro z ok. 0.5l koncentratu powstaje mi ok. 5l odpadu?!

Dostałem namiary na jakąś firmę, która podobno coś takiego przyjmie - jutro będę dzwonił i się dowiadywał.

Póki co pytam i o poradę proszę  - tym bardziej, że na grupie pewnie wielu takich, co zawodowo zajmują się obróbką chemiczną materiałów fotograficznych....

Pozdrawiam,
syriusz

Uprzedzam - podpowiedzi w rodzaju "wylewam w kanał" mnie nie interesują - i nie ma się czym chwalić.

W koncu twoja chemia tez tam pewnie wyladuje. Jedyna co mozesz zrobic to ja moooocno rozcienczyc.
Tez probowalem utylizowac, ale w koncu wyszlo na to, ze przy plukaniu gotowych filmow szla w kanal z woda. Coz. Wszyscy to maja w d...ie. Glowa muru nie przebijesz. Trzeba jeszcze ze 20 lat poczekac. Moze wtedy bedziemy cywilizowanym krajem. :-)

--


Serdecznie pozdrawiam
Piotr Szkut

GSM 602-701-560

On Aug 3, 3:32 am, "Piotr Sz."  wrote:

> Uprzedzam - podpowiedzi w rodzaju "wylewam w kanał" mnie nie interesują -
> i nie ma się czym chwalić.

 Trzeba jeszcze ze 20 lat poczekac. Moze wtedy bedziemy
cywilizowanym krajem. :-)

Za te 20 lat moglibyscie osiagnac obecny stan cywilizowanych krajow.
Przekonany jednak jestem, ze jako kraj, raczej nie przetrwacie tego
okresu czasu.

-- -- -- -- -- -- -- --
Ziggy Photo - American Professional Photographer
http://www.ziggyphotoonline.com/

On 2011-08-11 02:51, Zygmunt Dariusz wrote:

  Trzeba jeszcze ze 20 lat poczekac. Moze wtedy bedziemy
cywilizowanym krajem. :-)

Za te 20 lat moglibyscie osiagnac obecny stan cywilizowanych krajow.
Przekonany jednak jestem, ze jako kraj, raczej nie przetrwacie tego
okresu czasu.

Powiedział "American Professional Photographer" - dla przyjaciół "Zygmunt, Zenek, Zbyszek, Zygi, Zyga" :-D

Czapki z głów... :-P

Pozdrawiam,
syriusz

Przekonany jednak jestem, ze jako kraj, raczej nie przetrwacie tego
okresu czasu.

No patrz! Jak przejade sie po okolicznych wsiach, to kazdy zapluty wiejski
kosciolek jest postawiony (nieraz kilka wiekow) wczesniej niz data kiedy
Krzysio K. wsiadl na stateczek i poplynal w nieznane. Ja bym byl bardzo
ostrozny w stawianiu tego typu tez. Latwo mozna wyjsc na glupca. :-)

PS.
I nie mow prosze o Polsce i Polakach w 3ciej osobie, bo taki z Ciebie
amerykaniec jak ze mnie chinol. Nawet jak w Chinach posiedze te 30 lat. ;-)

--

Pozdrawiam
Piotr Sz.
www.szkut.com

W dniu 2011-08-11 10:57, Piotr Sz. pisze:

Przekonany jednak jestem, ze jako kraj, raczej nie przetrwacie tego
okresu czasu.

No patrz! Jak przejade sie po okolicznych wsiach, to kazdy zapluty wiejski
kosciolek jest postawiony (nieraz kilka wiekow) wczesniej niz data kiedy
Krzysio K. wsiadl na stateczek i poplynal w nieznane. Ja bym byl bardzo
ostrozny w stawianiu tego typu tez. Latwo mozna wyjsc na glupca. :-)

Kościołów i pomników nigdy nam nie brakowało.
Nie ma się czym chwalić, wolałbym parę porządnych autostrad.
Kolej upadła tak nisko, że niedługo to będzie nasze polskie metro, bliżej dna już nie może być.Przykłady można mnożyć, tylko w telewizji wszystko wygląda cacy.Coś mi to przypomina, już kiedyś coś takiego było:-)

Kościołów i pomników nigdy nam nie brakowało.
Nie ma się czym chwalić, wolałbym parę porządnych autostrad.

No przed  XVw. raczej malo autostrad budowali. Kolej tez raczej byla przed
okresem rozkwitu, ale dziekujemy za trafna uwage. ;-)

--

Pozdrawiam
Piotr Sz.
www.szkut.com

W dniu 2011-08-11 11:44, Piotr Sz. pisze:

Kościołów i pomników nigdy nam nie brakowało.
Nie ma się czym chwalić, wolałbym parę porządnych autostrad.

No przed  XVw. raczej malo autostrad budowali. Kolej tez raczej byla przed
okresem rozkwitu, ale dziekujemy za trafna uwage. ;-)

Proszę bardzo.
Nic nie zrozumiałeś, trudno, chyba tępy trochę jesteś.

Proszę bardzo.
Nic nie zrozumiałeś, trudno, chyba tępy trochę jesteś.

Zadaj sobie niewatpliwy "trud" przeczytania ze zrozumieniem postow watku, a
nie tylko tego ostatniego, na ktory odpowiadzasz. Moze wtedy jakos dotrze do
ciebie o czym piszemy.
Mam nadzieje (pomimo stylu wypowiedzi ktory zaprezentowales), ze nie jest to
zadanie przerastajace twoje "mozliwosci" umyslowe. Powodzenia! ;-)


--

Pozdrawiam
Piotr Sz.
www.szkut.com

W dniu 2011-08-11 12:30, Piotr Sz. pisze:

Proszę bardzo.
Nic nie zrozumiałeś, trudno, chyba tępy trochę jesteś.

Zadaj sobie niewatpliwy "trud" przeczytania ze zrozumieniem postow watku, a
nie tylko tego ostatniego, na ktory odpowiadzasz. Moze wtedy jakos dotrze do
ciebie o czym piszemy.
Mam nadzieje (pomimo stylu wypowiedzi ktory zaprezentowales), ze nie jest to
zadanie przerastajace twoje "mozliwosci" umyslowe. Powodzenia! ;-)

Jednak tępy.
Wiem o czym piszą inni, o chemii i utylizacji.
Natomiast Ty piszesz nie na temat i Tobie odpowiadam.
Ten uśmieszek to na czole sobie przylep, pasuje jak ulał.

Jednak tępy.
Wiem o czym piszą inni, o chemii i utylizacji.

Jednak cie to przerasta. Trudno.

Ten uśmieszek to na czole sobie przylep, pasuje jak ulał.

Z ludzkiej glupoty mozna sie tylko smiac. :-)

--

Pozdrawiam
Piotr Sz.
www.szkut.com

W dniu 2011-08-02 19:50, syriusz pisze:

Co zrobić ze zużytą chemią fotograficzną do koloru (a dokładnie po procesie E6)???
O ile w przypadku chemii do BW to głównie związki srebra są szkodliwe, to czytałem, że w przypadku chemii do E6 sprawa jest gorsza i lepiej całoć poprawnie utylizować.
Wujek google wiele wątków na ten temat pokazał, ale większoć bez konkretnych odpowiedzi, a tylko schodziły z tematu i kończyły się OT "jak odzyskiwać srebro" ;-)

Tutaj więc pytam jeszcze raz i proszę o konkretne odpowiedzi.

Uprzedzam - podpowiedzi w rodzaju "wylewam w kanał" mnie nie interesują - i nie ma się czym chwalić.

Dziś właśnie "odbiłem się" od tzw. "gratowiska", gdzie byłem święcie przekonany, że takie coś mi przyjmą (oczywiście odpłatnie), czyli zużyty roztwór roboczy w butelce 5l i z przyczepioną własnej roboty "etykietą": "zużyta chemia fotograficzna".
Jeszcze jestem w szoku, ale... nie przyjęli, bo... nie jest w oryginalnym opakowaniu (!!!), więc przepisy im nie pozwalają...
A jak ma być w oryginalnym opakowaniu skoro z ok. 0.5l koncentratu powstaje mi ok. 5l odpadu?!

Dostałem namiary na jakąś firmę, która podobno coś takiego przyjmie - jutro będę dzwonił i się dowiadywał.

Póki co pytam i o poradę proszę  - tym bardziej, że na grupie pewnie wielu takich, co zawodowo zajmują się obróbką chemiczną materiałów fotograficznych....

Pozdrawiam,
syriusz

Remondis madison odbiera chemię
http://www.remondis.pl/

Od firm na pewno, nie wiem jak od osób prywatnych.

On 2011-08-04 00:28, mirek wrote:

Remondis madison odbiera chemię
http://www.remondis.pl/

Od firm na pewno, nie wiem jak od osób prywatnych.

Dzięki za namiary. Rzeczywiście odbierają - od prywatnych też.
Nie ma znaczenia, że w nieoryginalnym opakowaniu i biorą 2zł za 1kg, czyli wyjdzie do 10zł za niepełną 5-litrową butelkę odpadów po jednym procesie E-6 - jeszcze znośnie...

Tylko pytanie co się z tym dalej dzieje i czy rzeczywiście to nie ląduje docelowo w kanale... wtedy gra nie warta świeczki - szkoda czasu i pieniędzy...

Pozdrawiam,
syriusz

W dniu 2011-08-04 14:36, syriusz pisze:

On 2011-08-04 00:28, mirek wrote:

Remondis madison odbiera chemię
http://www.remondis.pl/

Od firm na pewno, nie wiem jak od osób prywatnych.

Dzięki za namiary. Rzeczywiście odbierają - od prywatnych też.
Nie ma znaczenia, że w nieoryginalnym opakowaniu i biorą 2zł za 1kg, czyli wyjdzie do 10zł za niepełną 5-litrową butelkę odpadów po jednym procesie E-6 - jeszcze znośnie...

Tylko pytanie co się z tym dalej dzieje i czy rzeczywiście to nie ląduje docelowo w kanale... wtedy gra nie warta świeczki - szkoda czasu i pieniędzy...

Pozdrawiam,
syriusz

ode mnie z firmy odbieraja odpady troche inne i utylizuja je naprawde , a nie tylko na papierze.

Dnia Thu, 04 Aug 2011 14:36:31 +0200, syriusz napisał(a):

Dzięki za namiary. Rzeczywiście odbierają - od prywatnych też.
Nie ma znaczenia, że w nieoryginalnym opakowaniu i biorą 2zł za 1kg,
czyli wyjdzie do 10zł za niepełną 5-litrową butelkę odpadów po jednym
procesie E-6 - jeszcze znośnie...

Tym bardziej, że Fuji od Ciebie puste butelki odbierze i zapłaci 17 zł ;D

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     gg: 3524356
___________/    Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl

On 2011-08-04 21:59, Adam Płaszczyca wrote:

Tym bardziej, że Fuji od Ciebie puste butelki odbierze i zapłaci 17 zł ;D

Serio?! A jak robisz taki zwrot?
Zanosisz gdzieś?

Mi się ostatnio w 3-ej kąpieli Tetenala jakieś kryształki wytrącają - nie ma to chyba wpływu na wywołanie (przynajmniej nic nie zauważyłem niepokojącego), ale trochę irytujące i dlatego następną chemię (a w obecnej został mi już tylko 1 proces) chciałem kupić właśnie Fuji!
Cena podobna, a mówią, że chemia lepsza...
Jeśli więc jeszcze płacą za zwrot pustych butelek to by było super :)

Pozdrawiam,
syriusz

Dnia Fri, 05 Aug 2011 13:51:16 +0200, syriusz napisał(a):

On 2011-08-04 21:59, Adam Płaszczyca wrote:

Tym bardziej, że Fuji od Ciebie puste butelki odbierze i zapłaci 17 zł ;D

Serio?! A jak robisz taki zwrot?
Zanosisz gdzieś?

Nie, sami odbierają. Spójrz na formularz, jaki masz przy każdej paczce dot.
zwrotu. Tam jest pieczątka, zadzwoń :D

Mi się ostatnio w 3-ej kąpieli Tetenala jakieś kryształki wytrącają -

Trzymasz w lodówce?

obecnej został mi już tylko 1 proces) chciałem kupić właśnie Fuji!
Cena podobna, a mówią, że chemia lepsza...

I wygodniejsza. Masz proste - 200ml każdego roztworu, dolac do litra.

Jeśli więc jeszcze płacą za zwrot pustych butelek to by było super :)

Jesli kupujesz w AFV, to zbierają.


--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     gg: 3524356
___________/    Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl

On 2011-08-06 00:03, Adam Płaszczyca wrote:

Trzymasz w lodówce?

Nie.
A co to ma do rzeczy? :-)

Pozdrawiam,
syriusz

Dnia Mon, 08 Aug 2011 00:19:34 +0200, syriusz napisał(a):

Trzymasz w lodówce?

Nie.
A co to ma do rzeczy? :-)

Bo w lodówce to mi się kiedyś wytrącały... Ale poza nią, to raczej nie
powinny.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     gg: 3524356
___________/    Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl

Od firm na pewno, nie wiem jak od osób prywatnych.

Dzięki za namiary. Rzeczywiście odbierają - od prywatnych też.
Nie ma znaczenia, że w nieoryginalnym opakowaniu i biorą 2zł za 1kg, czyli
wyjdzie do 10zł za niepełną 5-litrową butelkę odpadów po jednym procesie
E-6 - jeszcze znośnie...

5 l. po jednym E-6? to ile ty wołasz jednorazowo?
Ja płukanka wodą wylewam w kanał, a chemii wychodzi jakieś niecałe 2 l (albo
nawet mniej).
tyle mi wychodzi na 4x120 lub 6x 4x5``
pozdr.
gr

On 2011-08-05 11:50, GR001 wrote:

5 l. po jednym E-6? to ile ty wołasz jednorazowo?

Wołam rzadko, tylko dla siebie, amatorsko i całkowicie niewydajnie :-) a chemii używam tylko raz.
2x135 jednorazowo.
Prócz chemii do "odpadów" zlewam również pierwsze namaczanie oraz pierwsze płukanie po każdej chemii (bo uznaję, że jest jeszcze zbyt stężone, aby w kanał).
Nie używam automatu do kręcenia koreksem, więc wołam przez ręczne obracanie - stąd do jednego procesu na 2x135 potrzebuję 0,5l chemii w każdej butelce.
A butelek z chemią jest 4 (FD,CD,BX,STAB), wiec wychodzi, że na starcie mam 2 litry chemii.

Do odpadów więc idzie:
0,5l - namaczanie;
0,5l - FD;
0,5l - pierwsze płukanie po FD;
0,5l - CD;
0,5l - pierwsze płukanie po CD;
0,5l - BX;
0,5l - pierwsze płukanie po BX;
0,5l - STAB;
0,5l - płukanie miski po chemii ;-)

Razem więc ok. 4,5l odpadów - idealnie mieści się do 5-litrowej butelki po wodzie demineral., której użyłem właśnie do rozrobienia tej chemii ;-)

Prosszzzzzz - jak ładnie wyliczyłem!

Jeszcze jakieś pytania? ;-)

Pozdrawiam,
syriusz

Do odpadów więc idzie:
0,5l - namaczanie;
0,5l - FD;
0,5l - pierwsze płukanie po FD;
0,5l - CD;
0,5l - pierwsze płukanie po CD;
0,5l - BX;
0,5l - pierwsze płukanie po BX;
0,5l - STAB;
0,5l - płukanie miski po chemii ;-)

Razem więc ok. 4,5l odpadów - idealnie mieści się do 5-litrowej butelki po
wodzie demineral., której użyłem właśnie do rozrobienia tej chemii ;-)

Strasznie dokladne wyliczenia...!!!!
Ja mam automat, 320 ml na 1 proces (na pełen wkład 4 x 120), lub 250 z pół
(2 x 120)
no i faktycznie nie liczę płukania....
4 x 320 daje poniżej półtora litra...
pozdr.

W dniu 2011-08-02 19:50, syriusz pisze:

Tutaj więc pytam jeszcze raz i proszę o konkretne odpowiedzi.

A przypadkiem nie powinno być tak jak w przypadku np resztek farb i opakowań - czyli zwrot do sprzedawcy?

--
pozdrawiam;
Michał

On 2011-08-04 19:07, Michał Kwiatkowski wrote:

A przypadkiem nie powinno być tak jak w przypadku np resztek farb i
opakowań - czyli zwrot do sprzedawcy?

Ale ja tu nie piszę o "resztkach", tylko o tym co mi zostaje jako odpad, a jest tego 10 razy więcej, niż świeżej chemii na początku.
Masz jakiś sposób, aby 5 litrów odpadu zmieścić w 1-litrowej butelce? :-)

Pozdrawiam,
syriusz

W dniu 02-08-2011 19:50, syriusz pisze:

Co zrobić ze zużytą chemią fotograficzną do koloru (a dokładnie po
procesie E6)???
O ile w przypadku chemii do BW to głównie związki srebra są szkodliwe,
to czytałem, że w przypadku chemii do E6 sprawa jest gorsza i lepiej
całoć poprawnie utylizować.
Wujek google wiele wątków na ten temat pokazał, ale większoć bez
konkretnych odpowiedzi, a tylko schodziły z tematu i kończyły się OT
"jak odzyskiwać srebro" ;-)

Tutaj więc pytam jeszcze raz i proszę o konkretne odpowiedzi.

Uprzedzam - podpowiedzi w rodzaju "wylewam w kanał" mnie nie interesują
- i nie ma się czym chwalić.

Dziś właśnie "odbiłem się" od tzw. "gratowiska", gdzie byłem święcie
przekonany, że takie coś mi przyjmą (oczywiście odpłatnie), czyli zużyty
roztwór roboczy w butelce 5l i z przyczepioną własnej roboty "etykietą":
"zużyta chemia fotograficzna".
Jeszcze jestem w szoku, ale... nie przyjęli, bo... nie jest w
oryginalnym opakowaniu (!!!), więc przepisy im nie pozwalają...
A jak ma być w oryginalnym opakowaniu skoro z ok. 0.5l koncentratu
powstaje mi ok. 5l odpadu?!

Dostałem namiary na jakąś firmę, która podobno coś takiego przyjmie -
jutro będę dzwonił i się dowiadywał.

Póki co pytam i o poradę proszę - tym bardziej, że na grupie pewnie
wielu takich, co zawodowo zajmują się obróbką chemiczną materiałów
fotograficznych....

Pozdrawiam,
syriusz

mysle ze najrosadniejszym sposobem bedzie oddac taka chemie do zakladu fotograficznego. kazdy zaklad gzie stoi maszyna ma obowiazek utylizowac chemie. Za kazdy litr mamy placone, wiec mysle ze nie bedziesz mial wiekszego problemu zeby sie z jakims dogadac w Twojej okolicy
pozdr
NEURON