Grupy dyskusyjne   »   Regulaminowy zakaz fotografowania w muzeach to klauzula abuzywna

Regulaminowy zakaz fotografowania w muzeach to klauzula abuzywna



1 Data: Kwiecien 08 2010 23:55:12
Temat: Regulaminowy zakaz fotografowania w muzeach to klauzula abuzywna
Autor: pianagol[LUB] 

http://prawo.vagla.pl/node/9027



W bardzo wielu muzeach usiłuje się zakazywać fotografowania muzealiów, a
jeśli dopuszcza się takie fotografowanie, to muzea wprowadzają w swoich
regulaminach opłaty "za fotografowanie". W tej sprawie była już interpelacja
poselska, z pytaniami do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego
zwracali się też obywatele (w tym dziennikarze). To wszystko jednak nie
wyjaśniło dostatecznie obserwowanej praktyki (czasem wydawało się, że
odpowiadający nie zrozumieli pytań). Dlatego tak ważny jest wyrok Sądu
Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który w dniu 5 marca 2010 roku uznał, że
zakwestionowana pozwem p. Michała Kosiarskiego klauzula, którą można było
znaleźć m.in. w regulaminie muzeum we Wrześni, jest klauzulą niedozwoloną.
Wyrok zaś oznacza, że wszystkie polskie muzea (również Wawel) powinny
zweryfikować swoje regulaminy. Teraz, po uprawomocnieniu się wyroku,
stosowanie takich klauzul - również przez inne muzea - może być uznane za
praktykę naruszającą zbiorowe interesy konsumentów.
....
Wszystko wskazuje na to, że wyrok Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów już
się uprawomocnił (minął właśnie termin, w którym muzeum mogło złożyć
sprzeciw). Klauzula jeszcze nie jest wpisana do prowadzonego przez UOKiK
Rejestru klauzul niedozwolonych (teraz jest to już kwestią czasu).
<<

--
zdrowya życzę,
pianagol



2 Data: Kwiecien 09 2010 06:56:13
Temat: Re: Regulaminowy zakaz fotografowania w muzeach to klauzula abuzywna
Autor: Jakub Jewuła 

http://prawo.vagla.pl/node/9027
W bardzo wielu muzeach usiłuje się zakazywać fotografowania muzealiów, a
jeśli dopuszcza się takie fotografowanie, to muzea wprowadzają w swoich
regulaminach opłaty "za fotografowanie". W tej sprawie była już
interpelacja poselska, z pytaniami do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa
Narodowego zwracali się też obywatele (w tym dziennikarze). To wszystko
jednak nie wyjaśniło dostatecznie obserwowanej praktyki (czasem wydawało

Polska, kraj szczesliwosci w ktorym nie ma juz wiekszych problemow
do zalatwienia wiec zajmujmy sie "problemami" tej rangi...

się, że odpowiadający nie zrozumieli pytań). Dlatego tak ważny jest
wyrok Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który w dniu 5 marca 2010
roku uznał, że zakwestionowana pozwem p. Michała Kosiarskiego klauzula,
którą można było znaleźć m.in. w regulaminie muzeum we Wrześni, jest
klauzulą niedozwoloną. Wyrok zaś oznacza, że wszystkie polskie muzea
(również Wawel) powinny zweryfikować swoje regulaminy. Teraz, po
uprawomocnieniu się wyroku, stosowanie takich klauzul - również przez
inne muzea - może być uznane za praktykę naruszającą zbiorowe interesy
konsumentów...

Ja jako _konsument_ NIE ZYCZE sobie zeby jakis tuman ze statywem
i swoja cyfrowka przeszkadzal mi kontemplowac dziela sztuki gdy juz wybiore
sie do Muzeum je podziwiac.

Zawodowcy dostaja zgode na fotografowanie (czy inne prace) bez problemu,
nawet odpowiednia pomoc ze strony Muzeum i co najwazniejsze nie przeszkadzaja
zwiedzajacym.

Wszystko wskazuje na to, że wyrok Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów
już się uprawomocnił (minął właśnie termin, w którym muzeum mogło złożyć
sprzeciw). Klauzula jeszcze nie jest wpisana do prowadzonego przez UOKiK
Rejestru klauzul niedozwolonych (teraz jest to już kwestią czasu).


Ta, czas umierac.

Mam nadzieje, ze wszystkie Muzea poza ekspozycjami w plenerze znajda
sposob zeby podetrzac sie tym wyrokiem.

q

3 Data: Kwiecien 09 2010 08:21:51
Temat: Re: Regulaminowy zakaz fotografowania w muzeach to klauzula abuzywna
Autor: Henry(k) 

Dnia Fri, 9 Apr 2010 06:56:13 +0200, Jakub Jewuła napisał(a):

Ja jako _konsument_ NIE ZYCZE sobie zeby jakis tuman ze statywem
i swoja cyfrowka przeszkadzal mi kontemplowac dziela sztuki gdy juz wybiore
sie do Muzeum je podziwiac.

Statywów nadal (na szczęście) mogą zabraniać. Choć akurat ja za zakazem
fotografowania nie jestem - tylko że ja nie chodzę do muzeów ze "sztuką".
A w muzeach historycznych, technicznych czy paleontologicznych nie ma
co kontemplować (choć gablotka z owadami w muzeum we Frankfurcie
była śliczna - nawet Młoda Liza by mnie nie zachwyciła na tak długo ;-) ).
Zresztą nie pamiętam żebym w którymś z nich spotkał się z zakazem
fotografowania.

http://www.pbase.com/hfoto/image/47535117/original


Pozdrawiam,
                    Henry

4 Data: Kwiecien 09 2010 11:20:16
Temat: Re: Regulaminowy zakaz fotografowania w muzeach to klauzula abuzywna
Autor: Jakub Jewuła 

Ja jako _konsument_ NIE ZYCZE sobie zeby jakis tuman ze statywem
i swoja cyfrowka przeszkadzal mi kontemplowac dziela sztuki gdy juz
wybiore sie do Muzeum je podziwiac.
Statywów nadal (na szczęście) mogą zabraniać. Choć akurat ja za zakazem
fotografowania nie jestem - tylko że ja nie chodzę do muzeów ze "sztuką".
A w muzeach historycznych, technicznych czy paleontologicznych nie ma
co kontemplować

Dla Ciebie to oczywiscte, dlatego nie wymienialesz wszystkich przypadkow :)

q

5 Data: Kwiecien 09 2010 11:22:35
Temat: Re: Regulaminowy zakaz fotografowania w muzeach to klauzula abuzywna
Autor: Jakub Jewuła 

Użytkownik "Jakub Jewuła"  napisał w wiadomości

Ja jako _konsument_ NIE ZYCZE sobie zeby jakis tuman ze statywem
i swoja cyfrowka przeszkadzal mi kontemplowac dziela sztuki gdy juz
wybiore sie do Muzeum je podziwiac.
Statywów nadal (na szczęście) mogą zabraniać. Choć akurat ja za zakazem
fotografowania nie jestem - tylko że ja nie chodzę do muzeów ze "sztuką".
A w muzeach historycznych, technicznych czy paleontologicznych nie ma
co kontemplować
Dla Ciebie to oczywiscte, dlatego nie wymienialesz wszystkich przypadkow
:)
q

"Wymienialem" mialo byc ;)

q

6 Data: Kwiecien 09 2010 15:47:53
Temat: Re: Regulaminowy zakaz fotografowania w muzeach to klauzula abuzywna
Autor: JasiekS 


Użytkownik "Henry(k)"
napisał w wiadomości

Statywów nadal (na szczęście) mogą zabraniać. Choć akurat ja za
zakazem
fotografowania nie jestem - tylko że ja nie chodzę do muzeów ze
"sztuką".
A w muzeach historycznych, technicznych czy paleontologicznych nie ma
co kontemplować (choć gablotka z owadami w muzeum we Frankfurcie
była śliczna - nawet Młoda Liza by mnie nie zachwyciła na tak długo
;-) ).
Zresztą nie pamiętam żebym w którymś z nich spotkał się z zakazem
fotografowania.

W Luwrze orgia skośnookich pstrykaczy. W Wersalu (wnętrza) nie wolno. W
Fountainbleau - bez flesza. W Chanii na Krecie (muzeum archeologiczne)
wolno, ale tylko eksponaty bez etykietki 'unpublished'. W Rzymie w
muzeum na Palatynie nie wolno, itd.
Są różne muzea i różne wymagania związane z ochroną tego, co
najważniejsze - eksponatów.

http://www.pbase.com/hfoto/image/47535117/original

Niemiarodajny przykład. Hala jest wystarczająco oświetlona światłem
naturalnym. Poza tym takim eksponatom światło nie zaszkodzi.

--
JasiekS

7 Data: Kwiecien 09 2010 18:12:41
Temat: Re: Regulaminowy zakaz fotografowania w muzeach to klauzula abuzywna
Autor: Henry(k) 

Dnia Fri, 9 Apr 2010 15:47:53 +0200, JasiekS napisał(a):

W Luwrze orgia skośnookich pstrykaczy. W Wersalu (wnętrza) nie wolno. W
Fountainbleau - bez flesza. W Chanii na Krecie (muzeum archeologiczne)
wolno, ale tylko eksponaty bez etykietki 'unpublished'. W Rzymie w
muzeum na Palatynie nie wolno, itd.
Są różne muzea i różne wymagania związane z ochroną tego, co
najważniejsze - eksponatów.

Kolega mi opowiadał że był na wycieczce w Egipcie. Pod koniec pojechali do
Luxoru i przewodnik 10 razy ich ostrzegał żeby nie fotografowali bo nie
wolno. No i jeden się wyrwał i jednak pstryknął. A jaki był wielce obrażony
i wściekły jak stracił kartę i wszystkie zdjęcia z całej wycieczki po
Egipcie. Różne są muzea i różne ceny pamiątek które trzeba kupić, gdy
się nie może samemu zrobić zdjęcia.
Ja najwięcej muzeów "na raz" zwiedziłem będąc w Glasgow - za darmo, bez
zakazów. Raz tylko się zdarzyło że zaczął biec za mną ktoś z obsługi,
dogonił, zapytał czy znam angielski, po czym wręczył ulotki z planem.
A w Krakowie to nawet na Wawel się nie wybrałem (a miałem wiele okazji).

Kwiestie ochrony? Nie żartuj sobie. Nawet w Luwrze jak wprowadzono
zakaz fotografowania w niektórych salach (nielicznych) to uzasadniono
to tym że większość aparatów ma ustawioną lampę na auto i po prostu
za duża ilość błysków przeszkadzała innym turystom (opisali to w
sprawozdaniu w 2005 roku). Sam zakaz używania fleszy nie wystarczał bo
ludzie nie umieli lub nie pamiętali żeby go wyłączyć więc zakazali całkiem.
Więc tu Kuba ma rację (z czym zresztą się zgadzam w odniesieniu do muzeów
ze sztuką, ale nie innych).

Niemiarodajny przykład. Hala jest wystarczająco oświetlona światłem
naturalnym. Poza tym takim eksponatom światło nie zaszkodzi.

A jakim szkodzi?

Argumentujesz jak na polskiej wystawie w Chicago - jedynej we wszystkich
muzeach w tym mieście, na której był zakaz fotografowania. No ale to pewnie
przez to że faktycznie światło fleszy mogło powodować rdzewienie stalowych
zbroi (bo to była wystawa na temat huzarów).

Pozdrawiam,
                   Henry

8 Data: Kwiecien 09 2010 14:26:31
Temat: Re: Regulaminowy zakaz fotografowania w muzeach to klauzula abuzywna
Autor: dagon0@vp.pl 

On 9 Kwi, 18:12, "Henry(k)"
 wrote:
 rdzewienie stalowych

zbroi (bo to była wystawa na temat huzarów).


Huzarzy nie używali zbroi. A wiekowym tkaninom mundurów silne światło
akurat szkodzi.
Pozdro Marcin

9 Data: Kwiecien 09 2010 21:41:33
Temat: Re: Regulaminowy zakaz fotografowania w muzeach to klauzula abuzywna
Autor:

W poście
  nabazgrał:

 rdzewienie stalowych
zbroi (bo to była wystawa na temat huzarów).


Huzarzy nie używali zbroi. A wiekowym tkaninom mundurów silne światło
akurat szkodzi.

#v+
Prawo zastrzegało, że ,,ci, którzy po Hussarsku służą, powinni na koń wsiadać
w razie potrzeby z kopiją, we zbroi, w zarękawiach, w szyszaku z krótką
rusznicą i koncyrzem albo pałaszem.
#v-

A tak serio: zależnie od okresu i statusu husarza używali nawet dość
ciężkich zbroi. Na pewno jest co pokazywać w muzeum.

--
Ostatnio na http://blog.lrem.net/ wymajaczyłem:
A o ACTA cichutko
Będę magistrem ekonomii według Google
Ilość spamu na niezabezpieczonym Tracu.

10 Data: Kwiecien 10 2010 01:00:14
Temat: Re: Regulaminowy zakaz fotografowania w muzeach to klauzula abuzywna
Autor: Andrzej Libiszewski 

Dnia 9 Apr 2010 21:41:33 GMT,  napisał(a):

W poście
  nabazgrał:
 rdzewienie stalowych
zbroi (bo to była wystawa na temat huzarów).


Huzarzy nie używali zbroi. A wiekowym tkaninom mundurów silne światło
akurat szkodzi.

#v+
Prawo zastrzegało, że ,,ci, którzy po Hussarsku służÄ…, powinni na koń wsiadać
w razie potrzeby z kopiją, we zbroi, w zarękawiach, w szyszaku z krótką
rusznicą i koncyrzem albo pałaszem.
#v-

A tak serio: zależnie od okresu i statusu husarza używali nawet doć
ciężkich zbroi. Na pewno jest co pokazywać w muzeum.

To jeszcze warto pamiętać (a jak się nie pamięta to sprawdzić), że huzar i
husarz to zupełnie co innego.

--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"A cóż można polepszyć w tak doskonałym programie jak iTunes?"
Alvy Singer

11 Data: Kwiecien 10 2010 08:22:55
Temat: Re: Regulaminowy zakaz fotografowania w muzeach to klauzula abuzywna
Autor:

W poście
 Andrzej Libiszewski nabazgrał:

Huzarzy nie używali zbroi. A wiekowym tkaninom mundurów silne światło
      ^
akurat szkodzi.

#v+
Prawo zastrzegało, że ,,ci, którzy po Hussarsku służą, powinni na koń wsiadać
w razie potrzeby z kopiją, we zbroi, w zarękawiach, w szyszaku z krótką
rusznicą i koncyrzem albo pałaszem.
#v-

A tak serio: zależnie od okresu i statusu husarza używali nawet dość
ciężkich zbroi. Na pewno jest co pokazywać w muzeum.

To jeszcze warto pamiętać (a jak się nie pamięta to sprawdzić), że huzar i
husarz to zupełnie co innego.

Lol, rzeczywiście nie dostrzegłem że to nie o husarii :D

--
Ostatnio na http://blog.lrem.net/ wymajaczyłem:
A o ACTA cichutko
Będę magistrem ekonomii według Google
Ilość spamu na niezabezpieczonym Tracu.

12 Data: Kwiecien 10 2010 13:44:49
Temat: Re: Regulaminowy zakaz fotografowania w muzeach to klauzula abuzywna
Autor: Jakub Jewuła 

....

Niemiarodajny przykład. Hala jest wystarczająco oświetlona światłem
naturalnym. Poza tym takim eksponatom światło nie zaszkodzi.
A jakim szkodzi?

Obrazom np. Przejedz sie przy okazji do Niepolomic w jednej sali wisi
"nie pamietam jaki" obraz, najwyrazniej szczegolnie cenny.
Specjalnie sa zasuniete zaslony i polmrok jak od jednej zarowki 15W.
Obok obrazu urzadzenie mierzace sile oswietlenia.

Chcialbym zobaczyc ktoregos z niepelnosprytnych jak wyjmuje aparat
i blyska lampa bo ciemno a MI WOLNO robic zdjecia...

Ew. skocz do Muzeum Hist. Fotografii i powiedz, ze chcesz zobaczyc
autochromy Rzacy, bo tak ;)

q

13 Data: Kwiecien 10 2010 15:10:21
Temat: Re: Regulaminowy zakaz fotografowania w muzeach to klauzula abuzywna
Autor: Henry(k) 

Dnia Sat, 10 Apr 2010 13:44:49 +0200, Jakub Jewuła napisał(a):

Obrazom np. Przejedz sie przy okazji do Niepolomic w jednej sali wisi
"nie pamietam jaki" obraz, najwyrazniej szczegolnie cenny.
Specjalnie sa zasuniete zaslony i polmrok jak od jednej zarowki 15W.
Obok obrazu urzadzenie mierzace sile oswietlenia.

No właśnie - wtedy się dba o właściwe oświetlenie i to widać. A nie
umieszcza obraz w jasnym pokoju z wielkimi oknami i zakazuje
używania pstrykadełek w kompaktach.

Ew. skocz do Muzeum Hist. Fotografii i powiedz, ze chcesz zobaczyc
autochromy Rzacy, bo tak ;)

A wystawiają oryginały na ekspozycji? Nie sądzę ;-) Akurat jeśli chodzi o
fotografię to po lekturze książki tego gościa od archwizacji (zapomniałem
nazwiska), uważam że żadne oryginały nie powinny trafić na wystawę. Tylko
kopie. Zresztą przy obrazach też mogę oglądać dobre kopie - nie jestem
historykiem więc etykietka "oryginał" mnie nie nakręca.

Pozdrawiam,
                Henry

14 Data: Kwiecien 09 2010 23:58:53
Temat: Re: Regulaminowy zakaz fotografowania w muzeach to klauzula abuzywna
Autor: nb 

at Fri 09 of Apr 2010 15:47, JasiekS wrote:


Użytkownik "Henry(k)"
napisał w wiadomości

Statywów nadal (na szczęście) mogą zabraniać. Choć akurat ja za
zakazem
fotografowania nie jestem - tylko że ja nie chodzę do muzeów ze
"sztuką".
A w muzeach historycznych, technicznych czy paleontologicznych nie ma
co kontemplować (choć gablotka z owadami w muzeum we Frankfurcie
była śliczna - nawet Młoda Liza by mnie nie zachwyciła na tak długo
;-) ).
Zresztą nie pamiętam żebym w którymś z nich spotkał się z zakazem
fotografowania.

W Luwrze orgia skośnookich pstrykaczy. W Wersalu (wnętrza) nie wolno.
W Fountainbleau - bez flesza. W Chanii na Krecie (muzeum
archeologiczne) wolno, ale tylko eksponaty bez etykietki
'unpublished'. W Rzymie w muzeum na Palatynie nie wolno, itd.
Są różne muzea i różne wymagania związane z ochroną tego, co
najważniejsze - eksponatów.

http://www.pbase.com/hfoto/image/47535117/original

Niemiarodajny przykład. Hala jest wystarczająco oświetlona światłem
naturalnym. Poza tym takim eksponatom światło nie zaszkodzi.

Na wystawie MoMA w Berlinie nie można było fotografować,
na kumpla niemal się rzucili kiedy przekładał aparat
z jednej kieszeni do drugiej. Notamiast kiedy ja świeciłem
laserem, aby zwrócić uwagę na jakiś szczególik obrazu/rzeźby,
to obsługa rozdziawiała gębę nie za bardzo wiedząc co zrobić.

Poza tym podczas innych wypadów do muzeów (np jedyny urlop
w roku specjalnie po to, aby obejrzeć konkretną wystawę),
albo zakaz fotografowania, albo opłata droższa od pojedynczego
normalnego biletu.


--
nb

15 Data: Kwiecien 09 2010 09:46:09
Temat: Re: Regulaminowy zakaz fotografowania w muzeach to klauzula abuzywna
Autor: pianagol[LUB] 

Użytkownik "Jakub Jewuła"  napisał w wiadomości

Ja jako _konsument_ NIE ZYCZE sobie zeby jakis tuman ze statywem
i swoja cyfrowka przeszkadzal mi kontemplowac dziela sztuki gdy juz wybiore
sie do Muzeum je podziwiac.

Jako tuman ze statywem i swoją cyfrówką pozdrawiam serdecznie wszystkich zawodowców, dla których przyszedł czas umierać...

--
zdrowya życzę,
pianagol

16 Data: Kwiecien 09 2010 10:05:54
Temat: Re: Regulaminowy zakaz fotografowania w muzeach to klauzula abuzywna
Autor: Andrzej Libiszewski 

W dniu 2010-04-09 06:56, Jakub Jewuła pisze:

http://prawo.vagla.pl/node/9027
W bardzo wielu muzeach usiłuje się zakazywać fotografowania muzealiów, a
jeśli dopuszcza się takie fotografowanie, to muzea wprowadzają w swoich
regulaminach opłaty "za fotografowanie". W tej sprawie była już
interpelacja poselska, z pytaniami do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa
Narodowego zwracali się też obywatele (w tym dziennikarze). To wszystko
jednak nie wyjaśniło dostatecznie obserwowanej praktyki (czasem wydawało

Polska, kraj szczesliwosci w ktorym nie ma juz wiekszych problemow
do zalatwienia wiec zajmujmy sie "problemami" tej rangi...

Nie no, można ignorować wszystko poza kolejną polityczną bzdurą.


się, że odpowiadający nie zrozumieli pytań). Dlatego tak ważny jest
wyrok Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który w dniu 5 marca 2010
roku uznał, że zakwestionowana pozwem p. Michała Kosiarskiego klauzula,
którą można było znaleźÄ‡ m.in. w regulaminie muzeum we Wrześni, jest
klauzulą niedozwoloną. Wyrok zaś oznacza, że wszystkie polskie muzea
(również Wawel) powinny zweryfikować swoje regulaminy. Teraz, po
uprawomocnieniu się wyroku, stosowanie takich klauzul - również przez
inne muzea - może być uznane za praktykę naruszającą zbiorowe interesy
konsumentów...

Ja jako _konsument_ NIE ZYCZE sobie zeby jakis tuman ze statywem
i swoja cyfrowka przeszkadzal mi kontemplowac dziela sztuki gdy juz wybiore
sie do Muzeum je podziwiac.


A ja jako konsument nie życzę sobie, żeby z takich powodów tego zabraniano. ICMPTZ?

Zawodowcy dostaja zgode na fotografowanie (czy inne prace) bez problemu,
nawet odpowiednia pomoc ze strony Muzeum i co najwazniejsze nie
przeszkadzaja
zwiedzajacym.

Są bardziej niewidzialni ze swoimi statywami i cyfrówkami? A może mają niewidzialne analogi wielkoformatowe z równie niewidzialnymi statywami?


Wszystko wskazuje na to, że wyrok Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów
już się uprawomocnił (minął właśnie termin, w którym muzeum mogło złożyć
sprzeciw). Klauzula jeszcze nie jest wpisana do prowadzonego przez UOKiK
Rejestru klauzul niedozwolonych (teraz jest to już kwestią czasu).


Ta, czas umierac.

Mam nadzieje, ze wszystkie Muzea poza ekspozycjami w plenerze znajda
sposob zeby podetrzac sie tym wyrokiem.

Mam nadzieję, że znajdziesz się w sytuacji, że ci ta postawa bokiem wyjdzie.




--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"I must rule with eye and claw — as the hawk among lesser birds."

17 Data: Kwiecien 09 2010 08:15:07
Temat: Re: Regulaminowy zakaz fotografowania w muzeach to klauzula abuzywna
Autor:

W poście
 Andrzej Libiszewski nabazgrał:

Zawodowcy dostaja zgode na fotografowanie (czy inne prace) bez problemu,
nawet odpowiednia pomoc ze strony Muzeum i co najwazniejsze nie
przeszkadzaja
zwiedzajacym.

Są bardziej niewidzialni ze swoimi statywami i cyfrówkami? A może mają
niewidzialne analogi wielkoformatowe z równie niewidzialnymi statywami?

Przychodzą poza oficjalnymi godzinami otwarcia.

--
Ostatnio na http://blog.lrem.net/ wymajaczyłem:
A o ACTA cichutko
Będę magistrem ekonomii według Google
Ilość spamu na niezabezpieczonym Tracu.

18 Data: Kwiecien 09 2010 11:02:21
Temat: Re: Regulaminowy zakaz fotografowania w muzeach to klauzula abuzywna
Autor: Andrzej Libiszewski 

W dniu 2010-04-09 10:15,  pisze:

W   Andrzej Libiszewski nabazgrał:
Zawodowcy dostaja zgode na fotografowanie (czy inne prace) bez problemu,
nawet odpowiednia pomoc ze strony Muzeum i co najwazniejsze nie
przeszkadzaja
zwiedzajacym.

Są bardziej niewidzialni ze swoimi statywami i cyfrówkami? A może mają
niewidzialne analogi wielkoformatowe z równie niewidzialnymi statywami?

Przychodzą poza oficjalnymi godzinami otwarcia.


Zawodowcy, rozumiem, turystami nie bywają. Fotografują wyłÄ…cznie zawodowo, zawsze poza oficjalnymi godzinami.

Cóż, jeśli tak, to chyba współczuję. Chyba.

A swoją drogą, w książce Mroczka widziałem jego fotografie gdzie widoczni byli zwiedzający. Chyba w takim razie było to w godzinach oficjalnego otwarcia, chyba też nikomu nie przeszkadzał w kontemplowaniu czegokolwiek.

--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"I must rule with eye and claw — as the hawk among lesser birds."

19 Data: Kwiecien 09 2010 11:19:13
Temat: Re: Regulaminowy zakaz fotografowania w muzeach to klauzula abuzywna
Autor: Jakub Jewuła 

Zawodowcy dostaja zgode na fotografowanie (czy inne prace) bez
problemu, nawet odpowiednia pomoc ze strony Muzeum i co
najwazniejsze nie przeszkadzaja
zwiedzajacym.
Są bardziej niewidzialni ze swoimi statywami i cyfrówkami? A może mają
niewidzialne analogi wielkoformatowe z równie niewidzialnymi statywami?
Przychodzą poza oficjalnymi godzinami otwarcia.
Zawodowcy, rozumiem, turystami nie bywają. Fotografują wyłÄ…cznie zawodowo, zawsze poza oficjalnymi godzinami.
Cóż, jeśli tak, to chyba współczuję. Chyba.

Zawodowcy fotografuja minn. tak zeby nikomu nie przeszkadzac.
Dlatego ich nie widzisz.

A swoją drogą, w książce Mroczka widziałem jego fotografie gdzie widoczni byli zwiedzający. Chyba w takim razie było to w godzinach oficjalnego otwarcia, chyba też nikomu nie przeszkadzał w kontemplowaniu czegokolwiek.

Z pewnoscia nie przeszkadzal. A zdjecie zrobil bo mial
zapotrzebowanie na "ludzi w muzeum" a nie np. reprodukcje
czy dokumantacje dziel sztuki. Ale widze zbyt skomplikowane...

q

20 Data: Kwiecien 09 2010 11:37:15
Temat: Re: Regulaminowy zakaz fotografowania w muzeach to klauzula abuzywna
Autor: Andrzej Libiszewski 

W dniu 2010-04-09 11:19, Jakub Jewuła pisze:

Zawodowcy dostaja zgode na fotografowanie (czy inne prace) bez
problemu, nawet odpowiednia pomoc ze strony Muzeum i co
najwazniejsze nie przeszkadzaja
zwiedzajacym.
Są bardziej niewidzialni ze swoimi statywami i cyfrówkami? A może mają
niewidzialne analogi wielkoformatowe z równie niewidzialnymi statywami?
Przychodzą poza oficjalnymi godzinami otwarcia.
Zawodowcy, rozumiem, turystami nie bywają. Fotografują wyłÄ…cznie
zawodowo, zawsze poza oficjalnymi godzinami.
Cóż, jeśli tak, to chyba współczuję. Chyba.

Zawodowcy fotografuja minn. tak zeby nikomu nie przeszkadzac.
Dlatego ich nie widzisz.

Dlaczego uważasz, że to niemożliwe dla turysty?


A swoją drogą, w książce Mroczka widziałem jego fotografie gdzie
widoczni byli zwiedzający. Chyba w takim razie było to w godzinach
oficjalnego otwarcia, chyba też nikomu nie przeszkadzał w
kontemplowaniu czegokolwiek.

Z pewnoscia nie przeszkadzal. A zdjecie zrobil bo mial
zapotrzebowanie na "ludzi w muzeum" a nie np. reprodukcje
czy dokumantacje dziel sztuki.

Akurat przykład który pamiętam zakładał zdjęcie wnętrza BEZ turystów, a to, że finalny efekt ich zawierał i był lepszy to sprawa osobna.

Ale widze zbyt skomplikowane...

Nie wszystko jest takie proste jak ci się wydaje.




--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"I must rule with eye and claw — as the hawk among lesser birds."

21 Data: Kwiecien 09 2010 11:43:21
Temat: Re: Regulaminowy zakaz fotografowania w muzeach to klauzula abuzywna
Autor: Jakub Jewuła 

Zawodowcy dostaja zgode na fotografowanie (czy inne prace) bez
problemu, nawet odpowiednia pomoc ze strony Muzeum i co
najwazniejsze nie przeszkadzaja
zwiedzajacym.
Są bardziej niewidzialni ze swoimi statywami i cyfrówkami? A może mają
niewidzialne analogi wielkoformatowe z równie niewidzialnymi
statywami?
Przychodzą poza oficjalnymi godzinami otwarcia.
Zawodowcy, rozumiem, turystami nie bywają. Fotografują wyłÄ…cznie
zawodowo, zawsze poza oficjalnymi godzinami.
Cóż, jeśli tak, to chyba współczuję. Chyba.
Zawodowcy fotografuja minn. tak zeby nikomu nie przeszkadzac.
Dlatego ich nie widzisz.
Dlaczego uważasz, że to niemożliwe dla turysty?

Sprobuj wejsc do sali przed otwarciem tak jak
ja nieraz wchodze :)

Jak Ci sie uda to przejdziemy do trudniejszych zadan ;)
q

22 Data: Kwiecien 09 2010 11:47:34
Temat: Re: Regulaminowy zakaz fotografowania w muzeach to klauzula abuzywna
Autor: Andrzej Libiszewski 

W dniu 2010-04-09 11:43, Jakub Jewuła pisze:

Zawodowcy dostaja zgode na fotografowanie (czy inne prace) bez
problemu, nawet odpowiednia pomoc ze strony Muzeum i co
najwazniejsze nie przeszkadzaja
zwiedzajacym.
Są bardziej niewidzialni ze swoimi statywami i cyfrówkami? A może
mają
niewidzialne analogi wielkoformatowe z równie niewidzialnymi
statywami?
Przychodzą poza oficjalnymi godzinami otwarcia.
Zawodowcy, rozumiem, turystami nie bywają. Fotografują wyłÄ…cznie
zawodowo, zawsze poza oficjalnymi godzinami.
Cóż, jeśli tak, to chyba współczuję. Chyba.
Zawodowcy fotografuja minn. tak zeby nikomu nie przeszkadzac.
Dlatego ich nie widzisz.
Dlaczego uważasz, że to niemożliwe dla turysty?

Sprobuj wejsc do sali przed otwarciem tak jak
ja nieraz wchodze :)

Nie o to pytałem. Dlaczego robienie zdjęć w czasie normalnych godzin otwarcia miałoby komukolwiek przeszkadzać? Wykluczam tu oczywiście sytuacje, w których walisz na lewo i prawo lampą.


Jak Ci sie uda to przejdziemy do trudniejszych zadan ;)

No i?



--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"I must rule with eye and claw — as the hawk among lesser birds."

23 Data: Kwiecien 10 2010 08:58:55
Temat: Re: Regulaminowy zakaz fotografowania w muzeach to klauzula abuzywna
Autor: Jakub Roguski 

Jakub Jewuła pisze:

Sprobuj wejsc do sali przed otwarciem tak jak
ja nieraz wchodze :)

Quba,
To w czym problem? Wchodzisz przed otwarciem i kontemplujesz ZANIM "tumany ze statywami" przyjdą. Przecież to takie proste!

--
Pozdrawiam
Jakub
=====================
Jakub Roguski
tel. 606 931 185
http://www.roguski.eu

24 Data: Kwiecien 09 2010 11:36:05
Temat: Re: Regulaminowy zakaz fotografowania w muzeach to klauzula abuzywna
Autor: Magdalena W. 


Użytkownik "Andrzej Libiszewski"  napisał w wiadomości

A swoją drogą, w książce Mroczka widziałem jego fotografie gdzie widoczni
byli zwiedzający. Chyba w takim razie było to w godzinach oficjalnego
otwarcia, chyba też nikomu nie przeszkadzał w kontemplowaniu czegokolwiek.

Jest także cały album Erwitta "Museum watching", takich jego typowych
"snapsów" robionych podczas jego własnych wypraw turystycznych po świecie :)

pozdrawiam
Magdalena

25 Data: Kwiecien 09 2010 11:41:40
Temat: Re: Regulaminowy zakaz fotografowania w muzeach to klauzula abuzywna
Autor: Andrzej Libiszewski 

W dniu 2010-04-09 11:36, Magdalena W. pisze:

Użytkownik "Andrzej Libiszewski"  napisał w wiadomości

A swoją drogą, w książce Mroczka widziałem jego fotografie gdzie widoczni
byli zwiedzający. Chyba w takim razie było to w godzinach oficjalnego
otwarcia, chyba też nikomu nie przeszkadzał w kontemplowaniu czegokolwiek.

Jest także cały album Erwitta "Museum watching", takich jego typowych
"snapsów" robionych podczas jego własnych wypraw turystycznych po świecie :)


No ale najlepiej tego zabronić, bo nuż przeszkodzi komuś w kontemplowaniu?

--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"I must rule with eye and claw — as the hawk among lesser birds."

26 Data: Kwiecien 09 2010 12:14:18
Temat: Re: Regulaminowy zakaz fotografowania w muzeach to klauzula abuzywna
Autor: pianagol[LUB] 


Użytkownik "Andrzej Libiszewski"  napisał w wiadomości

W dniu 2010-04-09 11:36, Magdalena W. pisze:
Użytkownik "Andrzej Libiszewski"  napisał w wiadomości

A swoją drogą, w książce Mroczka widziałem jego fotografie gdzie widoczni
byli zwiedzający. Chyba w takim razie było to w godzinach oficjalnego
otwarcia, chyba też nikomu nie przeszkadzał w kontemplowaniu czegokolwiek.

Jest także cały album Erwitta "Museum watching", takich jego typowych
"snapsów" robionych podczas jego własnych wypraw turystycznych po świecie :)


No ale najlepiej tego zabronić, bo nuż przeszkodzi komuś w kontemplowaniu?

Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o....

--
zdrowya życzę,
pianagol

27 Data: Kwiecien 09 2010 11:53:53
Temat: Re: Regulaminowy zakaz fotografowania w muzeach to klauzula abuzywna
Autor: Dariusz Zygmunt 

W dniu 4/9/2010 6:56 AM, Jakub Jewuła pisze:

... Wyrok zaś oznacza, że wszystkie polskie muzea
(również Wawel) powinny zweryfikować swoje regulaminy. Teraz, po
uprawomocnieniu się wyroku, stosowanie takich klauzul - również przez
inne muzea - może być uznane za praktykę naruszającą zbiorowe interesy
konsumentów...
Ja jako _konsument_ NIE ZYCZE sobie zeby jakis tuman ze statywem
i swoja cyfrowka przeszkadzal mi kontemplowac dziela sztuki gdy juz wybiore
sie do Muzeum je podziwiac.

Przesadzasz, osoby używające statywów czy lamp błyskowych rzeczywiście mogą przeszkadzać więc zapewne da się je "spacyfikować" na podstawie innych przepisów, nie dotyczących fotografii.

Zawodowcy dostaja zgode na fotografowanie (czy inne prace) bez problemu,
nawet odpowiednia pomoc ze strony Muzeum i co najwazniejsze nie
przeszkadzaja zwiedzajacym.

Czy zwiedzający z aparatem fotograficznym bez statywu i nie używający lampy błyskowej przeszkadza Ci bardziej niż ten sam zwiedzający bez aparatu?

A tak właściwie to o co Ci chodzi?

Z pozdrowieniami
Dariusz Zygmunt

28 Data: Kwiecien 10 2010 09:01:17
Temat: Re: Regulaminowy zakaz fotografowania w muzeach to klauzula abuzywna
Autor: Jakub Roguski 

Dariusz Zygmunt pisze:
[...]

A tak właściwie to o co Ci chodzi?

No przecież o pieniądze. Jak sobie "tuman ze statywem" trzaśnie fotkę SZTUKI osobiście, to nie kupi pocztówki w kantorku przy wejściu :-)


--
Pozdrawiam
Jakub
=====================
Jakub Roguski
tel. 606 931 185
http://www.roguski.eu

29 Data: Kwiecien 10 2010 12:42:01
Temat: Re: Regulaminowy zakaz fotografowania w muzeach to klauzula abuzywna
Autor: JasiekS 


Użytkownik "Jakub Roguski"  napisał w
wiadomości

No przecież o pieniądze. Jak sobie "tuman ze statywem" trzaśnie
fotkę SZTUKI osobiście, to nie kupi pocztówki w kantorku przy
wejściu :-)

Jesteś pewien? Zdarzyło mi się pstryknąć parę fotek w różnych
muzeach. Wszystkie BEZ WYJĄTKU traktuję jako cywilizowaną
alternatywę do drapanego gwoździem napisu 'ja tu byłem'. Praktycznie
w każdym odwiedzanym muzeum kupuję pocztówkę z PORZĄDNĄ fotografią
tego, co mnie zainteresowało (jeżeli nie mam jeszcze w albumie
itp.).

--
JasiekS

30 Data: Kwiecien 10 2010 17:31:14
Temat: Re: Regulaminowy zakaz fotografowania w muzeach to klauzula abuzywna
Autor: Jakub Roguski 

JasiekS pisze:

JesteÂś pewien? ZdarzyÂło mi siĂŞ pstrykn¹Ì parĂŞ fotek w róÂżnych muzeach. Wszystkie BEZ WYJÂĄTKU traktujĂŞ jako cywilizowanÂą alternatywĂŞ do drapanego gwoÂździem napisu 'ja tu byÂłem'. Praktycznie w kaÂżdym odwiedzanym muzeum kupujĂŞ pocztówkĂŞ z PORZÂĄDNÂĄ fotografiÂą tego, co mnie zainteresowaÂło (jeÂżeli nie mam jeszcze w albumie itp.).


Może nie pstrykasz aż tak dobrych, żeby móc się obejć bez pocztówki ;-)

--
Pozdrawiam
Jakub
=====================
Jakub Roguski
tel. 606 931 185
http://www.roguski.eu

31 Data: Kwiecien 11 2010 23:18:40
Temat: Re: Regulaminowy zakaz fotografowania w muzeach to klauzula abuzywna
Autor: Dariusz Zygmunt 

W sobota, 10 kwietnia 2010 09:01, Jakub Roguski wyraził następujacą opinię:

Dariusz Zygmunt pisze:

[...]
A tak właściwie to o co Ci chodzi?
No przecież o pieniądze. Jak sobie "tuman ze statywem" trzaśnie fotkę
SZTUKI osobiście, to nie kupi pocztówki w kantorku przy wejściu :-)
 
Liczyłem na szczerą odpowiedź od Kuby  ;-)
 
Z pozdrowieniami
Dariusz Zygmunt

--
53°20'41,8"N 15°02'19,9"E

32 Data: Kwiecien 10 2010 08:51:34
Temat: Re: Regulaminowy zakaz fotografowania w muzeach to klauzula abuzywna
Autor: Jakub Roguski 

Jakub Jewuła pisze:
[...]

Ja jako _konsument_ NIE ZYCZE sobie zeby jakis tuman ze statywem
i swoja cyfrowka przeszkadzal mi kontemplowac dziela sztuki gdy juz wybiore
sie do Muzeum je podziwiac.

Zawodowcy dostaja zgode na fotografowanie (czy inne prace) bez problemu,
nawet odpowiednia pomoc ze strony Muzeum i co najwazniejsze nie przeszkadzaja
zwiedzajacym.
[...]

To jeden punkt widzenia. A drugi:

"Jako podatnik, za którego pieniądze utrzymywane są muzea, nie życzę sobie, aby jakiś tuman uważający się za zawodowca, miał wyłączność na fotografowanie eksponatów, za których nabycie, konserwację i ekspozycję zapłaciłem ja (w formie podatku oraz w formie biletu za wstęp)."

W przypadku prywatnych galerii nie ma dyskusji: ktoś za prywatne pieniądze zorganizował miejsce, kupił eksponaty, przeprowadził ich konserwację, płaci za oświetlenie, ogrzewanie, klimatyzację - wyłożył pieniądze, to ma pełne prawo decydować nie tylko o tym, co wolno, ale nawet kto może wejść, a kto nie. Ale w przypadku instytucji państwowych, za których istnienie i funkcjonowanie ja płacę, to już nie jest tak prosto i nie widzę powodu, dla którego ktoś miałby mieć inne prawa niż ja. Nawet jeżeli uważa się za "zawodowca".

A przeszkadza Ci "tuman ze statywem", to jest proste rozwiązanie: nie pospolituj się z "tumanami ze statywami" poprzez unikanie miejsc skażonych ich obecnością. Jeżeli należysz do elity, to obcuj z elitami, poprzez przebywanie w elitarnych miejscach, gdzie "tumany ze statywem" z definicji nie pojawiają się.

Prawda, że proste?

--
Pozdrawiam
Jakub
=====================
Jakub Roguski
tel. 606 931 185
http://www.roguski.eu

33 Data: Kwiecien 10 2010 13:01:51
Temat: Re: Regulaminowy zakaz fotografowania w muzeach to klauzula abuzywna
Autor: Piotr 

Dnia Sat, 10 Apr 2010 08:51:34 +0200, Jakub Roguski napisał(a):

"Jako podatnik, za którego pieniądze utrzymywane są muzea, nie życzę
sobie, aby jakiś tuman uważający się za zawodowca, miał wyłączność na
fotografowanie eksponatów, za których nabycie, konserwację i ekspozycję
zapłaciłem ja (w formie podatku oraz w formie biletu za wstęp)."


Ano.
Bez flesza powinno być dozwolone i koniec. Chyba, że muzeum nie jest
utrzymywane z podatków, to wtedy nich sobie właściciel decyduje, czy J.
Jewuła może robić fotki z hołotą, czy raczej bez.
Piotr
--
Od onanizmu to potrafi bezrobotnemu nieźle odp...:
http://www.youtube.com/watch?v=9ooBuTETnGI -gupi wałkun
usunął, ale jakby kto chciał, to mogę podesłać na priv.

34 Data: Maj 04 2010 15:20:17
Temat: Re: Regulaminowy zakaz fotografowania w muzeach to klauzula abuzywna
Autor: Arek (G) 

W dniu 2010-04-09 06:56, Jakub Jewuła pisze:
[...]

się, że odpowiadający nie zrozumieli pytań). Dlatego tak ważny jest
wyrok Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który w dniu 5 marca 2010
roku uznał, że zakwestionowana pozwem p. Michała Kosiarskiego klauzula,
którą można było znaleźć m.in. w regulaminie muzeum we Wrześni, jest
klauzulą niedozwoloną. Wyrok zaś oznacza, że wszystkie polskie muzea
(również Wawel) powinny zweryfikować swoje regulaminy. Teraz, po
uprawomocnieniu się wyroku, stosowanie takich klauzul - również przez
inne muzea - może być uznane za praktykę naruszającą zbiorowe interesy
konsumentów...

Ja jako _konsument_ NIE ZYCZE sobie zeby jakis tuman ze statywem
i swoja cyfrowka przeszkadzal mi kontemplowac dziela sztuki gdy juz wybiore
sie do Muzeum je podziwiac.

No tak, jak cyfrówka to od razu statyw i lampa błyskowa. Może jeszcze całe przenośne studio?

Ja jako konsument NIE ŻYCZE sobie innych konsumentów, przeszkadzających mi w kontemplowaniu dzieł sztuki, skoro już ruszę dupę i wybiorę się jak harabia do muzeum.



Zawodowcy dostaja zgode na fotografowanie (czy inne prace) bez problemu,
nawet odpowiednia pomoc ze strony Muzeum i co najwazniejsze nie
przeszkadzaja
zwiedzajacym.

Jasne, jak taki rozłoży się ze sprzętem skutecznie blokując jakikolwiek dostęp, to nikomu to nie przeszkadza. Bo to przecież Artysta.

Wszystko wskazuje na to, że wyrok Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów
już się uprawomocnił (minął właśnie termin, w którym muzeum mogło złożyć
sprzeciw). Klauzula jeszcze nie jest wpisana do prowadzonego przez UOKiK
Rejestru klauzul niedozwolonych (teraz jest to już kwestią czasu).


Ta, czas umierac.

Mam nadzieje, ze wszystkie Muzea poza ekspozycjami w plenerze znajda
sposob zeby podetrzac sie tym wyrokiem.

No, w imię słusznej idei. Aby Jakubowi sztukę, dobrze się oglądało.

A.

Regulaminowy zakaz fotografowania w muzeach to klauzula abuzywna



Grupy dyskusyjne