Witam serdecznie.
Autko postało pare dni (~1,5 tyg.) z przyczyn wyższych i mój trefny
akumulator wyładował się doszczętnie. Wczorajszego wieczora postanowiłem go
podładować. Tak też uczyniłem. Dziś z południa poszedlem zamontować
akumulatorek. Niestety załączył się jej system zabezpieczjący - nie można
uruchomić silnika (rozrusznik nie dostaje prądu). Mryga tylko lampka przy
popielniczce i slychać tykanie jakiegoś przekaźnika/przerywacza (?). Z tego
co wiem klakson też by trąbił, tyle że jest odłączony od syreny. Mam teraz
straszny problem bo nie mam bladego pojęcia jak uruchomić auto. Zajrzałem we
wszystkie możliwe miejśca w kabinie pojazdu w celu odnalezienia
jakiegokolwiek wyłącznika lub dezaktywatora. Jeżeli ktoś wie jak można to
wyłączyć to proszę o radę. Wszystkim pomocnym będę bardzo wdzięczny.
Dziękuję z góry.


--
Pozdrawiam Wycior

W chwilach zagrożenia nie licz na innych, bo oni liczą na Ciebie!
Sony Ericsson K750i @ soft mod
GG: 3693263