Witam grupowiczów!
Moj tesc ma problem z autkiem jak w tytule - przebieg dosc symboliczny 20
tys. - 2003 rok.
Samochod (najczesciej po kilku dniach stania) nie chce zapalic.
Z reguly pomaga kilkukrotne przekrecenie stacyjki (w celu podpompowania
paliwa)
i wtedy nie ma problemu - ale trzeba tak z 4-5 razy pompowac.
Czy jest jakis zawor (gdzie?) zapobiegajacy odplywowi paliwa,
a moze jest inny powod takiego zachowania?
Niestety ksiazki do Renault sa bardzo slabe i nie bardzo wiem gdzie szukac.
Drugi problem to dosc glosno zachowujaca sie skrzynia biegow
po nagrzaniu silnika, poziom oryginalnego oleju prawidlowy.
Trzeci problem to calkowity brak informacji
na temat plynow ekspoloatacyjnych - w ksiazce, ktora jest razem z autem ze
wszystkim
odsylaja do serwisu :)
Moze macie jakies manuale (moga byc po angielsku )
opisujace jakie sa stosowane plyny (ile litrow) oraz inne materialy
(symbole filtrow, itp)
Bede wdzieczny za wszelkie informacje.
Pozdrawiam
WojtekS
2 |
Data: Wrzesien 16 2007 20:29:43 |
Temat: Re: Renault Thalia 1.4 75 KM - problem z zapalaniem |
Autor: Slawek |
Użytkownik "WojtekS" napisał w wiadomości
Witam grupowiczów!
Moj tesc ma problem z autkiem jak w tytule - przebieg dosc symboliczny 20 tys. - 2003 rok.
Samochod (najczesciej po kilku dniach stania) nie chce zapalic.
Mama ten sam problem, na razie rozwiązałem go tak że zanim zgaszę silnik to dodaje gazu tak do 2500 obrotów i wyłączm stacyjkę, u mnie ten sposób pomaga, choc nie rozwiązuje problemu, niestety nie mam czasu na mechanika (dopiero w przyszłym tygodniu oddam auto do fachowca)
pzdr
Slawek
3 |
Data: Wrzesien 29 2007 18:42:27 | Temat: Re: Renault Thalia 1.4 75 KM - problem z zapalaniem | Autor: zbyszek |
Użytkownik "Slawek" napisał w wiadomości
Użytkownik "WojtekS" napisał w wiadomości
Witam grupowiczów!
Moj tesc ma problem z autkiem jak w tytule - przebieg dosc symboliczny 20
tys. - 2003 rok.
Samochod (najczesciej po kilku dniach stania) nie chce zapalic.
Mama ten sam problem, na razie rozwiązałem go tak że zanim zgaszę silnik
to dodaje gazu tak do 2500 obrotów i wyłączm stacyjkę, u mnie ten sposób
pomaga, choc nie rozwiązuje problemu, niestety nie mam czasu na mechanika
(dopiero w przyszłym tygodniu oddam auto do fachowca)
proponuje udać sie do aso, podczepia do kompa i wyjdzie jakie były błędy na
zapłonie.
Ja miałem wielkie problemy - po kilkanasice prób i nic. Okazało sie ze jakiś
czujnik położenia czegoś nawalał.
| |