Grupy dyskusyjne   »   Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem

Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem



1 Data: Grudzien 07 2013 22:24:34
Temat: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: Sferix 

Wkrótce mija mi termin odnowienia lub rezygnacji z ubezpieczenia OC.
Czy rezygnujac z OC mozna je np. na nowo uruchomić po 6 miesiącach albo po 12?
Pytam bo nie będę tym autem jeździł teraz ale możliwe, że za 6 albo 8 miesięcy będzie taka potrzeba.
Rezygnując z OC nie muszę wyrejestrowywać auta, gdzieś to zgłaszać (jakieś urzędy) etc.?
Czy jak teraz nie będzie OC to przy ponownym uruchomieniu OC będą dodatkowe koszty?



2 Data: Grudzien 07 2013 21:32:58
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: masti 

Dnia pięknego Sat, 07 Dec 2013 22:24:34 +0100 osobnik zwany Sferix
napisał:

Wkrótce mija mi termin odnowienia lub rezygnacji z ubezpieczenia OC. Czy
rezygnujac z OC mozna je np. na nowo uruchomić po 6 miesiącach albo po
12?
Pytam bo nie będę tym autem jeździł teraz ale możliwe, że za 6 albo 8
miesięcy będzie taka potrzeba.
Rezygnując z OC nie muszę wyrejestrowywać auta, gdzieś to zgłaszać
(jakieś urzędy) etc.?
Czy jak teraz nie będzie OC to przy ponownym uruchomieniu OC będą
dodatkowe koszty?

nie możesz nie mieć OC dopóki masz pojazd. Jedynym syjątkiem są pojazdy
zabytkowe.



--
Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

3 Data: Grudzien 07 2013 21:49:14
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: AZ 

On 2013-12-07, masti  wrote:

Wkrótce mija mi termin odnowienia lub rezygnacji z ubezpieczenia OC. Czy
rezygnujac z OC mozna je np. na nowo uruchomić po 6 miesiącach albo po
12?
Pytam bo nie będę tym autem jeździł teraz ale możliwe, że za 6 albo 8
miesięcy będzie taka potrzeba.
Rezygnując z OC nie muszę wyrejestrowywać auta, gdzieś to zgłaszać
(jakieś urzędy) etc.?
Czy jak teraz nie będzie OC to przy ponownym uruchomieniu OC będą
dodatkowe koszty?

nie możesz nie mieć OC dopóki masz pojazd. Jedynym syjątkiem są pojazdy
zabytkowe.

Nie wprowadzaj go w blad ;-) Moze...

--
Artur
ZZR 1200

4 Data: Grudzien 07 2013 22:10:55
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: masti 

Dnia pięknego Sat, 07 Dec 2013 21:49:14 +0000 osobnik zwany AZ napisał:

On 2013-12-07, masti  wrote:
Wkrótce mija mi termin odnowienia lub rezygnacji z ubezpieczenia OC.
Czy rezygnujac z OC mozna je np. na nowo uruchomić po 6 miesiącach
albo po 12?
Pytam bo nie będę tym autem jeździł teraz ale możliwe, że za 6 albo 8
miesięcy będzie taka potrzeba.
Rezygnując z OC nie muszę wyrejestrowywać auta, gdzieś to zgłaszać
(jakieś urzędy) etc.?
Czy jak teraz nie będzie OC to przy ponownym uruchomieniu OC będą
dodatkowe koszty?

nie możesz nie mieć OC dopóki masz pojazd. Jedynym syjątkiem są pojazdy
zabytkowe.

Nie wprowadzaj go w blad ;-) Moze...

Może ale nie wolno :)



--
Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

5 Data: Grudzien 08 2013 01:00:46
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

nie możesz nie mieć OC dopóki masz pojazd. Jedynym syjątkiem są pojazdy
zabytkowe.

Nie wprowadzaj go w blad ;-) Moze...

co masz na mysli?
Posiadanie samochodu bez OC kosztuje bodaj 3200 na rzecz UFG, wiec takie
"moze" to jak "nie moze"...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Błędy człowieka szlachetnego są jak zaćmienie Słońca lub Księżyca.
Wszyscy je widzą." - Konfucjusz

6 Data: Grudzien 07 2013 13:34:16
Temat: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: Konfabulator 

"Czy jak teraz nie b�dzie OC to przy ponownym uruchomieniu OC b�d� dodatkowe
koszty? "

Niewielkie. Jedynie 3200 zł za każdy rok bez OC...

7 Data: Grudzien 07 2013 21:43:48
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: AZ 

On 2013-12-07, Sferix  wrote:

Wkrótce mija mi termin odnowienia lub rezygnacji z ubezpieczenia OC.
Czy rezygnujac z OC mozna je np. na nowo uruchomić po 6 miesiącach albo po
12?
Pytam bo nie będę tym autem jeździł teraz ale możliwe, że za 6 albo 8
miesięcy będzie taka potrzeba.
Rezygnując z OC nie muszę wyrejestrowywać auta, gdzieś to zgłaszać (jakieś
urzędy) etc.?
Czy jak teraz nie będzie OC to przy ponownym uruchomieniu OC będą dodatkowe
koszty?

Nie mozesz zrezygnowac z OC - takie prawo w naszym chorym kraju. Mozesz nie
miec jedynie OBT. OC musisz miec i tyle.

To znaczy teorytycznie mozesz ale dodatkowe koszty to kara od UFG w wysokosci
3200 PLN za brak OC powyzej 14 dni, 3-14 dni 1600 PLN, do 3 dni 640 PLN.
ZTCW to UFG narazie porownuje date nowej polisy z data rejestracji (OC musisz
posiadac od dnia rejestracji) wiec moze, jakbys zawarl polise w dniu kiedy
powinna zostac zawarta nowa to moze...

--
Artur
ZZR 1200

8 Data: Grudzien 08 2013 08:39:57
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: misiek 


Użytkownik "AZ"  napisał w wiadomości

On 2013-12-07, Sferix  wrote:
Wkrótce mija mi termin odnowienia lub rezygnacji z ubezpieczenia OC.
Czy rezygnujac z OC mozna je np. na nowo uruchomić po 6 miesiącach albo
po
12?
Pytam bo nie będę tym autem jeździł teraz ale możliwe, że za 6 albo 8
miesięcy będzie taka potrzeba.
Rezygnując z OC nie muszę wyrejestrowywać auta, gdzieś to zgłaszać
(jakieś
urzędy) etc.?
Czy jak teraz nie będzie OC to przy ponownym uruchomieniu OC będą
dodatkowe
koszty?

Nie mozesz zrezygnowac z OC - takie prawo w naszym chorym kraju. Mozesz
nie
miec jedynie OBT. OC musisz miec i tyle.

To znaczy teorytycznie mozesz ale dodatkowe koszty to kara od UFG w
wysokosci
3200 PLN za brak OC powyzej 14 dni, 3-14 dni 1600 PLN, do 3 dni 640 PLN.
ZTCW to UFG narazie porownuje date nowej polisy z data rejestracji (OC
musisz
posiadac od dnia rejestracji) wiec moze, jakbys zawarl polise w dniu kiedy
powinna zostac zawarta nowa to moze...


mozesz przetlumaczyc na polski ? bo nic nie zrozumialem

9 Data: Grudzien 07 2013 22:00:46
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Wkrótce mija mi termin odnowienia lub rezygnacji z ubezpieczenia OC.
Czy rezygnujac z OC mozna je np. na nowo uruchomić po 6 miesiącach
albo po 12?
Pytam bo nie będę tym autem jeździł teraz ale możliwe, że za 6 albo 8
miesięcy będzie taka potrzeba.
Rezygnując z OC nie muszę wyrejestrowywać auta, gdzieś to zgłaszać
(jakieś urzędy) etc.?
Czy jak teraz nie będzie OC to przy ponownym uruchomieniu OC będą
dodatkowe koszty?

w Polsce nie wolno ci zrezygnować z OC, nawet jeżeli nie jezdzisz
samochodem.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Argumentowi "Bo nie!" przeciwstawiam
kontrargument "Bo tak!".   Tomasz 'tsca' Sienicki

10 Data: Grudzien 08 2013 06:36:39
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: Sferix 

w Polsce nie wolno ci zrezygnować z OC, nawet jeżeli nie jezdzisz
samochodem.

To głupie. Bo nie chodzi mi o omijanie ubezpieczenia.
Po prostu auto na 100% nie będzie jeździć po drodze (jadę zagranicę).
Będzie stało w garażu i może za rok dopiero wróci do użytku.
W ten sposób będę kilkaset pln do tyłu.

11 Data: Grudzien 08 2013 08:48:29
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: Liwiusz 

W dniu 2013-12-08 06:36, Sferix pisze:

w Polsce nie wolno ci zrezygnować z OC, nawet jeżeli nie jezdzisz
samochodem.

To głupie. Bo nie chodzi mi o omijanie ubezpieczenia.
Po prostu auto na 100% nie będzie jeździć po drodze (jadę zagranicę).
Będzie stało w garażu i może za rok dopiero wróci do użytku.
W ten sposób będę kilkaset pln do tyłu.

To, że pojazd zostawiasz w garażu, nie oznacza, że nie może wyrządzić szkód.

--
Liwiusz

12 Data: Grudzien 08 2013 10:13:13
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: sqlwiel 

W dniu 2013-12-08 08:48, Liwiusz pisze:

W dniu 2013-12-08 06:36, Sferix pisze:
w Polsce nie wolno ci zrezygnować z OC, nawet jeżeli nie jezdzisz
samochodem.

To głupie. Bo nie chodzi mi o omijanie ubezpieczenia.
Po prostu auto na 100% nie będzie jeździć po drodze (jadę zagranicę).
Będzie stało w garażu i może za rok dopiero wróci do użytku.
W ten sposób będę kilkaset pln do tyłu.

To, że pojazd zostawiasz w garażu, nie oznacza, że nie może wyrządzić
szkód.

Np samoistne zapalenie? :) Ciekaw jestem w jaki jeszcze sposób.


Ciekawsze jest "Po co jest OC na przyczepę?" (Odpowiem od razu: żeby kasę wyciągnąć. Innego powodu nie ma.)
Wszak, dopóki przyczepa jest ciągnięta lub urwała się i jeszcze się toczy, to działa OC ciągnącego samochodu. A jak stoi, to trudno sobie wyobrazić jak ma wyrządzić szkodę.


--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

13 Data: Grudzien 08 2013 10:15:23
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: Liwiusz 

W dniu 2013-12-08 10:13, sqlwiel pisze:

W dniu 2013-12-08 08:48, Liwiusz pisze:
W dniu 2013-12-08 06:36, Sferix pisze:
w Polsce nie wolno ci zrezygnować z OC, nawet jeżeli nie jezdzisz
samochodem.

To głupie. Bo nie chodzi mi o omijanie ubezpieczenia.
Po prostu auto na 100% nie będzie jeździć po drodze (jadę zagranicę).
Będzie stało w garażu i może za rok dopiero wróci do użytku.
W ten sposób będę kilkaset pln do tyłu.

To, że pojazd zostawiasz w garażu, nie oznacza, że nie może wyrządzić
szkód.

Np samoistne zapalenie? :) Ciekaw jestem w jaki jeszcze sposób.

Użycie na skutek kradzieży.


Ciekawsze jest "Po co jest OC na przyczepę?" (Odpowiem od razu: żeby
kasę wyciągnąć. Innego powodu nie ma.)
Wszak, dopóki przyczepa jest ciągnięta lub urwała się i jeszcze się
toczy, to działa OC ciągnącego samochodu. A jak stoi, to trudno sobie
wyobrazić jak ma wyrządzić szkodę.

Może się stoczyć. Po drugie - jak przyczepa odczepi się podczas jazdy, to po zatrzymaniu działa OC przyczepy.

"Po co" można uzasadnić spójnością obowiązkowego systemu. Bardziej zasadnym pytaniem jest "dlaczego tak drogo" (50-100zł rocznie za przyczepkę lekką).

--
Liwiusz

14 Data: Grudzien 08 2013 11:04:07
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: Cavallino 


Użytkownik "sqlwiel"  napisał w wiadomości grup

W dniu 2013-12-08 08:48, Liwiusz pisze:
W dniu 2013-12-08 06:36, Sferix pisze:
w Polsce nie wolno ci zrezygnować z OC, nawet jeżeli nie jezdzisz
samochodem.

To głupie. Bo nie chodzi mi o omijanie ubezpieczenia.
Po prostu auto na 100% nie będzie jeździć po drodze (jadę zagranicę).
Będzie stało w garażu i może za rok dopiero wróci do użytku.
W ten sposób będę kilkaset pln do tyłu.

To, że pojazd zostawiasz w garażu, nie oznacza, że nie może wyrządzić
szkód.

Np samoistne zapalenie? :) Ciekaw jestem w jaki jeszcze sposób.

Zwarcie?



Ciekawsze jest "Po co jest OC na przyczepę?" (Odpowiem od razu: żeby kasę wyciągnąć. Innego powodu nie ma.)
Wszak, dopóki przyczepa jest ciągnięta lub urwała się i jeszcze się toczy, to działa OC ciągnącego samochodu. A jak stoi, to trudno sobie wyobrazić jak ma wyrządzić szkodę.

Z tak słabą wyobraźnią o której piszesz bałbym się chyba żyć.
Mnie łatwo sobie wyobrazić jak ją Ksawery zdmuchnie z chodnika na którym była zaparkowana na jezdnię, prosto pod jadący samochód.
Skoro potrafił znacznie cięższy Polski Bus, to dlaczego nie leciutką przyczepę z żaglem?

15 Data: Grudzien 08 2013 11:27:42
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: sqlwiel 

W dniu 2013-12-08 11:04, Cavallino pisze:

Z tak słabą wyobraźnią o której piszesz bałbym się chyba żyć.
Mnie łatwo sobie wyobrazić jak ją Ksawery zdmuchnie z chodnika na którym
była zaparkowana na jezdnię, prosto pod jadący samochód.
Skoro potrafił znacznie cięższy Polski Bus, to dlaczego nie leciutką
przyczepę z żaglem?

Aha. Gratuluję wyobraźni. Czyli wprowadzamy obowiązkowe ubezpieczenie OC "dla wszystkich ruchomych i nieruchomych obiektów będących czyjąkolwiek własnością"?




--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

16 Data: Grudzien 08 2013 12:59:42
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: Cavallino 


Użytkownik "sqlwiel"  napisał w wiadomości grup

W dniu 2013-12-08 11:04, Cavallino pisze:

Z tak słabą wyobraźnią o której piszesz bałbym się chyba żyć.
Mnie łatwo sobie wyobrazić jak ją Ksawery zdmuchnie z chodnika na którym
była zaparkowana na jezdnię, prosto pod jadący samochód.
Skoro potrafił znacznie cięższy Polski Bus, to dlaczego nie leciutką
przyczepę z żaglem?

Aha. Gratuluję wyobraźni. Czyli wprowadzamy obowiązkowe ubezpieczenie OC "dla wszystkich ruchomych i nieruchomych obiektów będących czyjąkolwiek własnością"?

O ile uczestniczą w ruchu drogowym, to oczywiście - dawno tak powinno być.
Żeby nie było jak teraz, że koparko-ładowarki jeżdżą sobie prawem kaduka po drogach, szkód mogą narobić dużo, a w razie czego będziesz szukać wiatru w polu.

17 Data: Grudzien 08 2013 13:48:41
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: sqlwiel 

W dniu 2013-12-08 12:59, Cavallino pisze:

Z tak słabą wyobraźnią o której piszesz bałbym się chyba żyć.
Mnie łatwo sobie wyobrazić jak ją Ksawery zdmuchnie z chodnika na którym
była zaparkowana na jezdnię, prosto pod jadący samochód.
Skoro potrafił znacznie cięższy Polski Bus, to dlaczego nie leciutką
przyczepę z żaglem?

Aha. Gratuluję wyobraźni. Czyli wprowadzamy obowiązkowe ubezpieczenie
OC "dla wszystkich ruchomych i nieruchomych obiektów będących
czyjąkolwiek własnością"?

O ile uczestniczą w ruchu drogowym, to oczywiście - dawno tak powinno być.
Żeby nie było jak teraz, że koparko-ładowarki jeżdżą sobie prawem kaduka
po drogach, szkód mogą narobić dużo, a w razie czego będziesz szukać
wiatru w polu.

No pacz-pan! A nie-wiadomo-czyje dachy i inne elementy budowli latają sobie w powietrzu nie patrząc na granice posesji i gmin, robią szkody, a wiatru w polu pod dostatkiem!
Mało tego! Częściwo zamarznięta woda też lata sobie w powietrzu, osiada na nawierchni i to dopiero szkody robi!

Stojąca na moim podwórku przyczepa uczestniczy w ruchu drogowym? Gratuluję wyobraźni.




--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

18 Data: Grudzien 08 2013 16:02:43
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: Cavallino 


Użytkownik "sqlwiel"  napisał w wiadomości grup

W dniu 2013-12-08 12:59, Cavallino pisze:

Z tak słabą wyobraźnią o której piszesz bałbym się chyba żyć.
Mnie łatwo sobie wyobrazić jak ją Ksawery zdmuchnie z chodnika na którym
była zaparkowana na jezdnię, prosto pod jadący samochód.
Skoro potrafił znacznie cięższy Polski Bus, to dlaczego nie leciutką
przyczepę z żaglem?

Aha. Gratuluję wyobraźni. Czyli wprowadzamy obowiązkowe ubezpieczenie
OC "dla wszystkich ruchomych i nieruchomych obiektów będących
czyjąkolwiek własnością"?

O ile uczestniczą w ruchu drogowym, to oczywiście - dawno tak powinno być.
Żeby nie było jak teraz, że koparko-ładowarki jeżdżą sobie prawem kaduka
po drogach, szkód mogą narobić dużo, a w razie czego będziesz szukać
wiatru w polu.

No pacz-pan! A nie-wiadomo-czyje dachy i inne elementy budowli latają sobie w powietrzu

Ale przynajmniej nie uczestniczą w ruchu drogowym i nie bywają zaparkowane przy krawężniku przy jezdni.


 nie patrząc na granice posesji i gmin, robią szkody, a
wiatru w polu pod dostatkiem!
Mało tego! Częściwo zamarznięta woda też lata sobie w powietrzu, osiada na nawierchni i to dopiero szkody robi!

Stojąca na moim podwórku przyczepa uczestniczy w ruchu drogowym?

Zazwyczaj nie, podobnie jak samochód stojący na Twoim podwórku w nim nie uczestniczy.
Ale nie ma innego sposobu wyegzekwowania zakazu poruszania się pojazdem bez OC, a problemy jakie taki zakaz generuje są suma sumarum niewielkie w stosunku do zalet.

19 Data: Grudzien 08 2013 16:18:00
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: Jacek Maciejewski 

Dnia Sun, 8 Dec 2013 16:02:43 +0100, Cavallino napisał(a):

Ale nie ma innego sposobu wyegzekwowania zakazu poruszania się pojazdem bez
OC, a problemy jakie taki zakaz generuje są suma sumarum niewielkie w
stosunku do zalet.

Pierwsza zasada prawodawcy - nie twórz prawa którego nie będziesz w stanie
wyegzekwować. Tyle że nie widzę różnicy w trudności egzekwowania prawa w
obecnej postaci wobec prawa które umożliwia nieopłacanie składki od pojazdu
wycofanego czasowo z ruchu. IMO lobby urzędniczo-ubezpieczalniowe (np. PZU)
uniemożliwia ukształtowanie prawa zgodne z potrzebami obywateli.
--
Jacek

20 Data: Grudzien 08 2013 16:22:03
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: sqlwiel 

W dniu 2013-12-08 16:02, Cavallino pisze:

Ale nie ma innego sposobu wyegzekwowania zakazu poruszania się pojazdem
bez OC

To znaczy, że państwo mamy nieudolne. Do dupy z takim państwem.

Gdyby sprawca wypadku bez OC szedł z torbami, albo trafiał do obozu pracy aż odpracuje odszkodowanie i zadośćuczynienie, to ilość jeżdżących bez OC spadłaby gwałtownie i znacząco.



--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

21 Data: Grudzien 08 2013 16:51:42
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: Cavallino 


Użytkownik "sqlwiel"  napisał w wiadomości grup

W dniu 2013-12-08 16:02, Cavallino pisze:

Ale nie ma innego sposobu wyegzekwowania zakazu poruszania się pojazdem
bez OC

To znaczy, że państwo mamy nieudolne. Do dupy z takim państwem.

Nie sposób się nie zgodzić.


Gdyby sprawca wypadku bez OC szedł z torbami, albo trafiał do obozu pracy aż odpracuje odszkodowanie i zadośćuczynienie, to ilość jeżdżących bez OC spadłaby gwałtownie i znacząco.

Ale tutaj znowu chodzi nie o to, żeby karać PO fakcie, ale o to, żeby ten w którego wjedzie, nie stawał się z tego tytułu nędzarzem.
A nie jestem przekonany, czy bym wolał aby ew. odszkodowanie dla niego wypłacać z podatków (w tej czy w innej formie).
To już mniej mnie uwiera obowiązek OC, mimo że jedno auta nie wyjechało mi z garażu przez całą poprzednią zimę i mógłbym 200 zł oszczędzić w ten sposób.

22 Data: Grudzien 08 2013 17:16:21
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: sqlwiel 

W dniu 2013-12-08 16:51, Cavallino pisze:

Ale tutaj znowu chodzi nie o to, żeby karać PO fakcie, ale o to, żeby
ten w którego wjedzie, nie stawał się z tego tytułu nędzarzem.

Patrz wyżej. Pierwszym kilku (tysiącom) poszkodowanych odszkodowanie skredytuje państwo, a odkuje się potem na sprawcach. Później już nie będzie trzeba, bo sprawców bez OC będzie "na palcach policzyć".

A nie jestem przekonany, czy bym wolał aby ew. odszkodowanie dla niego
wypłacać z podatków (w tej czy w innej formie).

Problem jest głębszy. OC, zwłaszcza obowiązkowe skutecznie zwalnia z myślenia, przewidywania i odpowiedzialności.



--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

23 Data: Grudzien 08 2013 17:32:25
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: Cavallino 


Użytkownik "sqlwiel"  napisał w wiadomości grup

W dniu 2013-12-08 16:51, Cavallino pisze:

Ale tutaj znowu chodzi nie o to, żeby karać PO fakcie, ale o to, żeby
ten w którego wjedzie, nie stawał się z tego tytułu nędzarzem.

Patrz wyżej. Pierwszym kilku (tysiącom) poszkodowanych odszkodowanie skredytuje państwo, a odkuje się potem na sprawcach.

Chyba nie bardzo się odkuje, skoro na dziś UFG oprócz kosztów szkód, ściąga RÓWNIEŻ kary od tych, którzy wypadków nie spowodowali, może nawet na ulicę nie wyjechali, a mimo to trzeba do niego dopłacać.
Więc teorie teoriami, a praktyka pokazuje że to czcze marzenia.

A nie jestem przekonany, czy bym wolał aby ew. odszkodowanie dla niego
wypłacać z podatków (w tej czy w innej formie).

Problem jest głębszy. OC, zwłaszcza obowiązkowe skutecznie zwalnia z myślenia, przewidywania i odpowiedzialności.

To jest już filozofia, a nie problem, mnie w to proszę nie mieszać.

24 Data: Grudzien 08 2013 16:49:48
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: masti 

Dnia pięknego Sun, 08 Dec 2013 17:16:21 +0100 osobnik zwany sqlwiel
napisał:

Problem jest głÄ™bszy. OC, zwłaszcza obowiązkowe skutecznie zwalnia z
myślenia, przewidywania i odpowiedzialności.

dawno większej bzdury nie słyszałem. Obowiązkowe OC chroni ofiary nie
sprawców. Inaczej sprawca w 20letnim maluchu pozyczonym od kolegi mógłby
sobie bezkarnie robić demolition derby na ulicach bo i tak nie ma z czego
zapłacić szkód. A to, że bedą z niego ściągać do końca zycia mu wisi bo i
tak niegdy nie będzie miał legalnej pracy.



--
Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

25 Data: Grudzien 08 2013 17:59:32
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: sqlwiel 

W dniu 2013-12-08 17:49, masti pisze:

Dnia pięknego Sun, 08 Dec 2013 17:16:21 +0100 osobnik zwany sqlwiel
napisał:

Problem jest głÄ™bszy. OC, zwłaszcza obowiązkowe skutecznie zwalnia z
myślenia, przewidywania i odpowiedzialności.

dawno większej bzdury nie słyszałem. Obowiązkowe OC chroni ofiary nie
sprawców. Inaczej sprawca w 20letnim maluchu pozyczonym od kolegi mógłby
sobie bezkarnie robić demolition derby na ulicach bo i tak nie ma z czego
zapłacić szkód. A to, że bedą z niego ściągać do końca zycia mu wisi bo i
tak niegdy nie będzie miał legalnej pracy.

To pójdzie do obozu pracy albo "na narządy".

Popatrz na tych wszystkich meneli, pensjonariuszy opieki społecznej i nadopiekuńczego państwa, oczywiście za Twoje (być może) i moje pieniądze. Gdyby tej opieki nie było, to paru najsłabszych umrze z głodu, ale pozostali postarają się mieć z czego żyć.


--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

26 Data: Grudzien 08 2013 17:58:56
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: masti 

Dnia pięknego Sun, 08 Dec 2013 17:59:32 +0100 osobnik zwany sqlwiel
napisał:

W dniu 2013-12-08 17:49, masti pisze:
Dnia pięknego Sun, 08 Dec 2013 17:16:21 +0100 osobnik zwany sqlwiel
napisał:

Problem jest głÄ™bszy. OC, zwłaszcza obowiązkowe skutecznie zwalnia z
myślenia, przewidywania i odpowiedzialności.

dawno większej bzdury nie słyszałem. Obowiązkowe OC chroni ofiary nie
sprawców. Inaczej sprawca w 20letnim maluchu pozyczonym od kolegi
mógłby sobie bezkarnie robić demolition derby na ulicach bo i tak nie
ma z czego zapłacić szkód. A to, że bedą z niego ściągać do końca zycia
mu wisi bo i tak niegdy nie będzie miał legalnej pracy.

To pójdzie do obozu pracy albo "na narządy".

pomyliłeś czas lub miejsce w którym żyjesz.  Takie rzeczy to w
sredniowieczu albo w KRLD




--
Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

27 Data: Grudzien 08 2013 18:52:23
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: Liwiusz 

W dniu 2013-12-08 17:49, masti pisze:

Obowiązkowe OC chroni ofiary nie
sprawców.

Nie (gdyby tak miało być, istniałoby OC z regresem do sprawcy).

--
Liwiusz

28 Data: Grudzien 08 2013 20:18:11
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-12-08 18:52, Liwiusz pisze:

W dniu 2013-12-08 17:49, masti pisze:
Obowiązkowe OC chroni ofiary nie
sprawców.

Nie

Tak - zdecydowanie chroni właśnie ofiary.

(gdyby tak miało być, istniałoby OC z regresem do sprawcy).

Tak też bywa.

29 Data: Grudzien 09 2013 18:47:18
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: J.F. 

Dnia Sun, 8 Dec 2013 16:49:48 +0000 (UTC), masti napisał(a):

Dnia pięknego Sun, 08 Dec 2013 17:16:21 +0100 osobnik zwany sqlwiel
Problem jest głębszy. OC, zwłaszcza obowiązkowe skutecznie zwalnia z
myślenia, przewidywania i odpowiedzialności.

dawno większej bzdury nie słyszałem. Obowiązkowe OC chroni ofiary nie
sprawców.

Sprawcow tez chroni.
OC na samochod bys mial, gdyby nie bylo obowiazkowe ?
A masz OC w zyciu prywatnym, mieszkania, itp ? To pewnie i na samochod
bys nie mial.

Tymczasem samochodem latwo szkody narobic.

Inaczej sprawca w 20letnim maluchu pozyczonym od kolegi mógłby
sobie bezkarnie robić demolition derby na ulicach bo i tak nie ma z czego
zapłacić szkód. A to, że bedą z niego ściągać do końca zycia mu wisi bo i
tak niegdy nie będzie miał legalnej pracy.

Ale kiedys cos odziedziczy po rodzicach.

J.

30 Data: Grudzien 09 2013 18:37:25
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: J.F. 

Dnia Sun, 08 Dec 2013 16:22:03 +0100, sqlwiel napisał(a):

W dniu 2013-12-08 16:02, Cavallino pisze:
Ale nie ma innego sposobu wyegzekwowania zakazu poruszania się pojazdem
bez OC

To znaczy, że państwo mamy nieudolne. Do dupy z takim państwem.
Gdyby sprawca wypadku bez OC szedł z torbami,

Idzie.
http://www.ufg.pl/web/guest/co-to-jest-regres

No dobra, na razie jest to ~3500 na obywatela, to go az tak bardzo nie
zubozy. Ale niektorzy placa wiecej.

Tylko ludzi to nie przestraszy.
Jakby taki jeden pomyslal co mu grozi za jazde po pijaku ... a jednak
180 tys co roku daje sie zlapac.

J.

31 Data: Grudzien 08 2013 18:35:18
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Ale nie ma innego sposobu wyegzekwowania zakazu poruszania się
pojazdem bez OC, a problemy jakie taki zakaz generuje są suma sumarum
niewielkie w stosunku do zalet.

Tak zwane wylewanie dziecka z kąpiela.
Dobrze zaplanowany system nie powodowałby komplikacji a tych jeżdzacych bez
wyłapałoby sie raz dwa trzy.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"TPSA - to ludzka rzecz okradać"

32 Data: Grudzien 08 2013 13:00:46
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Z tak słabą wyobraźnią o której piszesz bałbym się chyba żyć.
Mnie łatwo sobie wyobrazić jak ją Ksawery zdmuchnie z chodnika na
którym była zaparkowana na jezdnię, prosto pod jadący samochód.
Skoro potrafił znacznie cięższy Polski Bus, to dlaczego nie leciutką
przyczepę z żaglem?

Aha. Gratuluję wyobraźni. Czyli wprowadzamy obowiązkowe ubezpieczenie
OC "dla wszystkich ruchomych i nieruchomych obiektów będących
czyjąkolwiek własnością"?

O ile uczestniczą w ruchu drogowym, to oczywiście - dawno tak powinno
być. Żeby nie było jak teraz, że koparko-ładowarki jeżdżą sobie prawem
kaduka po drogach, szkód mogą narobić dużo, a w razie czego będziesz
szukać wiatru w polu.

Ale co ma wspolnego stojący w garażu samochód z ruchem drogowym?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
DZIAŁ KADR PRZYPOMINA PRACOWNIKOM O BADANIACH OKRESOWYCH KRWI I KAŁU
W CELU USTALENIA CZY PRACOWNIK MA PRACĘ WE KRWI CZY W DUPIE

33 Data: Grudzien 08 2013 16:03:58
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Ale co ma wspolnego stojący w garażu samochód z ruchem drogowym?

Odpowiedziałem w poprzednim poście innemu pytającemu.

34 Data: Grudzien 08 2013 14:33:56
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: Liwiusz 

W dniu 2013-12-08 12:59, Cavallino pisze:

Aha. Gratuluję wyobraźni. Czyli wprowadzamy obowiązkowe ubezpieczenie
OC "dla wszystkich ruchomych i nieruchomych obiektów będących
czyjąkolwiek własnością"?

O ile uczestniczą w ruchu drogowym, to oczywiście - dawno tak powinno być.

Acha. Bo Ksawery bierze na celownik tylko przedmioty "uczestniczące w ruchu drogowym" lol. "Nie, tego słupa reklamowego nie zdmuchnę, bo on nie ma obowiązkowego OC".

--
Liwiusz

35 Data: Grudzien 09 2013 18:31:56
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: J.F. 

Dnia Sun, 08 Dec 2013 11:27:42 +0100, sqlwiel napisał(a):

W dniu 2013-12-08 11:04, Cavallino pisze:
Z tak słabą wyobraźnią o której piszesz bałbym się chyba żyć.
Mnie łatwo sobie wyobrazić jak ją Ksawery zdmuchnie z chodnika na którym
była zaparkowana na jezdnię, prosto pod jadący samochód.
Skoro potrafił znacznie cięższy Polski Bus, to dlaczego nie leciutką
przyczepę z żaglem?

Aha. Gratuluję wyobraźni. Czyli wprowadzamy obowiązkowe ubezpieczenie OC
"dla wszystkich ruchomych i nieruchomych obiektów będących czyjąkolwiek
własnością"?

Dla nieruchomosci jest. Moze nie obowiazkowe, ale bardzo popularne.
Dachowka spadnie, sopel spadnie, ciec chodnika nie odsniezy.

Czasem budynek sie zawali, gaz wybuchnie, a we wroclawiu to kiedys
dach zwialo.

J.

36 Data: Grudzien 09 2013 19:00:58
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

obowiazkowe

Ale chodzi własnie o obowiązkowośc.
nikt nie twierdzi, ze jak źle zabezpieczy samochód i komus cos sie stanie a
on akurat nie bedzie miał OC to będzie zwolniony z odpowiedzialności.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Akt urodzenia kobiety jest zawsze starszy od niej

37 Data: Grudzien 09 2013 18:28:25
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: J.F. 

Dnia Sun, 8 Dec 2013 11:04:07 +0100, Cavallino napisał(a):

Ciekawsze jest "Po co jest OC na przyczepę?" (Odpowiem od razu: żeby kasę
wyciągnąć. Innego powodu nie ma.)
Wszak, dopóki przyczepa jest ciągnięta lub urwała się i jeszcze się toczy,
to działa OC ciągnącego samochodu. A jak stoi, to trudno sobie wyobrazić
jak ma wyrządzić szkodę.

Z tak słabą wyobraźnią o której piszesz bałbym się chyba żyć.
Mnie łatwo sobie wyobrazić jak ją Ksawery zdmuchnie z chodnika na którym
była zaparkowana na jezdnię, prosto pod jadący samochód.
Skoro potrafił znacznie cięższy Polski Bus, to dlaczego nie leciutką
przyczepę z żaglem?

A to nie powinien Ksawery placic w tym przypadku ?

J.

38 Data: Grudzien 09 2013 18:51:33
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: Cavallino 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Wszak, dopóki przyczepa jest ciągnięta lub urwała się i jeszcze się toczy,
to działa OC ciągnącego samochodu. A jak stoi, to trudno sobie wyobrazić
jak ma wyrządzić szkodę.

Z tak słabą wyobraźnią o której piszesz bałbym się chyba żyć.
Mnie łatwo sobie wyobrazić jak ją Ksawery zdmuchnie z chodnika na którym
była zaparkowana na jezdnię, prosto pod jadący samochód.
Skoro potrafił znacznie cięższy Polski Bus, to dlaczego nie leciutką
przyczepę z żaglem?

A to nie powinien Ksawery placic w tym przypadku ?

O ile zostałby uznany za siłę wyższą.

39 Data: Grudzien 09 2013 18:27:09
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: J.F. 

Dnia Sun, 08 Dec 2013 10:13:13 +0100, sqlwiel napisał(a):

W dniu 2013-12-08 08:48, Liwiusz pisze:
To, że pojazd zostawiasz w garażu, nie oznacza, że nie może wyrządzić
szkód.
Np samoistne zapalenie? :) Ciekaw jestem w jaki jeszcze sposób.

Ciekaw jestem czy OC to obejmuje.
Wszak to maja byc szkody spowodowane ruchem pojazdu.

Ale moze mu kolo odpasc i moze zmiazdzyc noge zlodziejowi.
Wtedy sie nalezy.


Ciekawsze jest "Po co jest OC na przyczepę?" (Odpowiem od razu: żeby
kasę wyciągnąć. Innego powodu nie ma.)
Wszak, dopóki przyczepa jest ciągnięta lub urwała się i jeszcze się
toczy, to działa OC ciągnącego samochodu. A jak stoi, to trudno sobie
wyobrazić jak ma wyrządzić szkodę.

A to akurat proste - hamulec pusci i sie stoczy.

J.

40 Data: Grudzien 09 2013 19:00:58
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Ale moze mu kolo odpasc i moze zmiazdzyc noge zlodziejowi.
Wtedy sie nalezy.

Młotek tez moze spasc na nogę. A jednak nikt mi nie kaze kupować OC na
młotek...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Imieniny należy obchodzić - jeżeli nie własne - to szerokim łukiem.

41 Data: Grudzien 08 2013 10:33:47
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor:

W dniu 2013-12-08 08:48, Liwiusz pisze:

To, że pojazd zostawiasz w garażu, nie oznacza, że nie może wyrządzić
szkód.

Tak samo jak wiele innych przedmiotów które się przechowuje a które są potencjalnie niebezpieczne. Taka siekiera na ten przykład :-)
Trafia mnie ja czytam takie naciągane tłumaczenia dla poparcia bzdury biurokratycznej.
Skąd Ty mieszkasz i PO CO to robisz? :-)

z

42 Data: Grudzien 08 2013 12:00:44
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

w Polsce nie wolno ci zrezygnować z OC, nawet jeżeli nie jezdzisz
samochodem.

To głupie. Bo nie chodzi mi o omijanie ubezpieczenia.
Po prostu auto na 100% nie będzie jeździć po drodze (jadę zagranicę).
Będzie stało w garażu i może za rok dopiero wróci do użytku.
W ten sposób będę kilkaset pln do tyłu.

To, że pojazd zostawiasz w garażu, nie oznacza, że nie może wyrządzić
szkód.

Tak oczywiście. Właśnie o to chodzi w tym przepisie....
Liwiuszu, czy płacisz OC od posiadanych zapałek, siekiery i dachu ktory jak
widac po ostatnich wydarzeniach, moze zostać zwiany i zrobić szkody?

OC jest obowiązkowe cały czas tylko dlatego, ze policja nie byłaby w stanie 
wylapać tyc wszystkich fraglesów którzy zaczęli by jeżdzić bez.
Nawet teraz UFG nie daje rady.

Tez chciałbym aby była możliwośc wykupienia OC tylko na dany dzień jazdy.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Prawda cierpi od zbyt wielu analiz."
Frank Herbert

43 Data: Grudzien 08 2013 18:46:01
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik "Liwiusz"

w Polsce nie wolno ci zrezygnować z OC, nawet jeżeli nie jezdzisz
samochodem.

To głupie. Bo nie chodzi mi o omijanie ubezpieczenia.
Po prostu auto na 100% nie będzie jeździć po drodze (jadę zagranicę).
Będzie stało w garażu i może za rok dopiero wróci do użytku.
W ten sposób będę kilkaset pln do tyłu.

To, że pojazd zostawiasz w garażu, nie oznacza, że nie może wyrządzić szkód.

Sam jesteś pojazd :-)

44 Data: Grudzien 08 2013 18:50:55
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: AZ 

On 2013-12-08, Liwiusz  wrote:


To głupie. Bo nie chodzi mi o omijanie ubezpieczenia.
Po prostu auto na 100% nie będzie jeździć po drodze (jadę zagranicę).
Będzie stało w garażu i może za rok dopiero wróci do użytku.
W ten sposób będę kilkaset pln do tyłu.

To, że pojazd zostawiasz w garażu, nie oznacza, że nie może wyrządzić szkód.

Co bierzesz? :-)

--
Artur
ZZR 1200

45 Data: Grudzien 08 2013 08:54:48
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: ToMasz 

W dniu 08.12.2013 06:36, Sferix pisze:

w Polsce nie wolno ci zrezygnować z OC, nawet jeżeli nie jezdzisz
samochodem.

To głupie. Bo nie chodzi mi o omijanie ubezpieczenia.
sory, ale głupie jest to co napisałeś. FAkt że musimy mieć ubezpieczenie, dla Ciebie jest niekorzystny na jakieś 350zł. ale pomyśl co by było jakby Ci ktoś w auto wjechał i powiedział sory niemam OC bo nie muszę. oczywiście oddasz sprawę do sądu, ale jak gość ma 14 letnie seicento i nic więcej, nie będzie z kogo/czego ściągnąć należnych Tobie pieniędzy. Podobnie z wrakami. gdyby nie konieczność płacenia OC, Twoje (moje też) miejsce parkingowe zajmował by fiat 125p albo łada 2107.
W sytuacji w której musimy płacić, tacy jak Ty - będą niezadowoleni, ale wspólne dobro jest chronione.
żeby nie było że się staję po stronie zła. Skoro jedziesz za granicę, to masz tam znajomych? Czy tam są bardziej korzystne przepisy? Więc sprzedaj ten samochód komuś kto tam mieszka - masz problem z głowy. Oczywiście po powrocie powinieneś go odkupić. czy to będzie korzystniejsze? nie wiem. Samo stanie przez rok auta jest mało korzystne.
ToMasz

46 Data: Grudzien 08 2013 12:00:44
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

gdyby nie konieczność płacenia OC, Twoje
(moje też) miejsce parkingowe zajmował by fiat 125p albo łada 2107.

Hmm, to jest chyba jedyny celny argument.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Każdy człowiek ma jakiegoś fioła, ale zdaje się, że największym
jest mniemanie, że się nie ma go wcale."  Nikos Kazantzakis

47 Data: Grudzien 08 2013 04:07:54
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: Iguan_007 

On Sunday, December 8, 2013 5:54:48 PM UTC+10, ToMasz wrote:

W dniu 08.12.2013 06:36, Sferix pisze:

>> w Polsce nie wolno ci zrezygnowa� z OC, nawet je�eli nie jezdzisz

>> samochodem.

>

> To g�upie. Bo nie chodzi mi o omijanie ubezpieczenia.

sory, ale g�upie jest to co napisa�e�. FAkt �e musimy mie�

ubezpieczenie, dla Ciebie jest niekorzystny na jakieďż˝ 350zďż˝.

Ale to naprawde jest bez sensu. Bardzo sie dziwie, ze jeszcze nikt tego nie zmienil. To nie mozna sobie kupic samochodu do dlugoletniej renowacji czy do "stania w garazu i nabierania wartosci" bez placenia bezsensownego haraczu?

�eby nie by�o �e si� staj� po stronie z�a. Skoro jedziesz za granic�, to masz tam znajomych? Czy tam s� bardziej korzystne przepisy?

Za cala "zagranice" wypowiadac sie nie bede ale w Australii placisz ubezpieczenie z wraz rejestracja (ktorej mozesz nie przedluzyc jesli nie jezdzisz autem). Jak nie przedluzysz rejestracji to nie placisz ubezpieczenia. Przeciez placenie za samochod ktory nie jezdzi to jakas paranoja. Ze samochod nie uczestniczacy w ruchu moze wyrzadzic szkode? Oczywiscie, tak jak wiele innych przedmiotow ktore ubezpieczenia nie posiadaja - nie placisz OC za parasol ale pewnie masz wiecej okazji zarysowac nim jakis samochod na parkingu niz swoim samochodem stojacym na kolkach w garazu.

Pozdrawiam,  
Iguan  

--
Iguan007  
Sezon caly rok:  
http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia

48 Data: Grudzien 08 2013 13:20:14
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Iguan_007"  napisał w wiadomości grup

On Sunday, December 8, 2013 5:54:48 PM UTC+10, ToMasz wrote:
W dniu 08.12.2013 06:36, Sferix pisze:

>> w Polsce nie wolno ci zrezygnowa� z OC, nawet je�eli nie jezdzisz

>> samochodem.

>

> To g�upie. Bo nie chodzi mi o omijanie ubezpieczenia.

sory, ale g�upie jest to co napisa�e�. FAkt �e musimy mie�

ubezpieczenie, dla Ciebie jest niekorzystny na jakieďż˝ 350zďż˝.

Ale to naprawde jest bez sensu. Bardzo sie dziwie, ze jeszcze nikt tego nie zmienil. To nie mozna sobie kupic samochodu do dlugoletniej renowacji czy do "stania w garazu i nabierania wartosci" bez placenia bezsensownego haraczu?

Ależ można.
Robisz mu żółte papiery i wykupujesz ubezpieczenie na czas w którym wyjeżdżasz z garażu.

49 Data: Grudzien 08 2013 04:24:48
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: Iguan_007 

On Sunday, December 8, 2013 10:20:14 PM UTC+10, Cavallino wrote:

U�ytkownik "Iguan_007" <> napisa� w wiadomo�ci grup

> Ale to naprawde jest bez sensu. Bardzo sie dziwie, ze jeszcze nikt tego

> nie zmienil. To nie mozna sobie kupic samochodu do dlugoletniej renowacji

> czy do "stania w garazu i nabierania wartosci" bez placenia bezsensownego

> haraczu?



Ale� mo�na.

Robisz mu ��te papiery i wykupujesz ubezpieczenie na czas w kt�rym

wyje�d�asz z gara�u.

Czy to jest jakas rejestracja samochodow zabytkowych czy mozna cos takiego zrobic z czyms bardziej wspolczesnym?

Pozdrawiam,  
Iguan  

--
Iguan007  
Sezon caly rok:  
http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia

50 Data: Grudzien 08 2013 13:30:33
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Iguan_007"  napisał w wiadomości grup

On Sunday, December 8, 2013 10:20:14 PM UTC+10, Cavallino wrote:
U�ytkownik "Iguan_007" <> napisa� w wiadomo�ci grup

> Ale to naprawde jest bez sensu. Bardzo sie dziwie, ze jeszcze nikt tego

> nie zmienil. To nie mozna sobie kupic samochodu do dlugoletniej > renowacji

> czy do "stania w garazu i nabierania wartosci" bez placenia > bezsensownego

> haraczu?



Ale� mo�na.

Robisz mu ��te papiery i wykupujesz ubezpieczenie na czas w kt�rym

wyje�d�asz z gara�u.

Czy to jest jakas rejestracja samochodow zabytkowych czy mozna cos takiego zrobic z czyms bardziej wspolczesnym?

Chcesz współczesne auto reanimować przez lata całe?
Jak jest w takim stanie, że tego wymaga, to może lepiej je złomować?

Oczywiście że mowa conajmniej o youngtimerach, czyli w okolicach lat 25.

51 Data: Grudzien 08 2013 04:48:44
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: Iguan_007 

On Sunday, December 8, 2013 10:30:33 PM UTC+10, Cavallino wrote:

>> > Ale to naprawde jest bez sensu. Bardzo sie dziwie, ze jeszcze nikt tego

>>

>> > nie zmienil. To nie mozna sobie kupic samochodu do dlugoletniej

>> > renowacji

>>

>> > czy do "stania w garazu i nabierania wartosci" bez placenia

>> > bezsensownego

>>

>> > haraczu?

>>

>>

>>

>> Ale� mo�na.

>>

>> Robisz mu ��te papiery i wykupujesz ubezpieczenie na czas w kt�rym

>>

>> wyje�d�asz z gara�u.

>

> Czy to jest jakas rejestracja samochodow zabytkowych czy mozna cos takiego

> zrobic z czyms bardziej wspolczesnym?



Chcesz wsp�czesne auto reanimowa� przez lata ca�e?

Jak jest w takim stanie, �e tego wymaga, to mo�e lepiej je z�omowa�?

Jesli ktos ma takie hobby? Dlaczego mu to uniemozliwiac? Moze ktos sobie chce zbudowac zmodyfikowany samochod (czy to przeprawowy czy do wyscigow) ale nie spieszy mu sie i robi to godzine w tygodniu.

Oczywi�cie �e mowa conajmniej o youngtimerach, czyli w okolicach lat 25.

No to nadal do niczego. Naprawde nie rozumiem dlaczego trzeba placic ubezpieczenie za samochod ktorego sie nie uzywa.

Wydaje mi sie tez, ze to bardzo krotkowzroczne. Te wszystkie maluchy, wartburgi czy fiaty 125 poszly na zlom bo nie mozna ich bylo zamknac w stodole i poczekac az ktos je bedzie chcial. Nie sadzicie, ze panswto wprowadzajac takie przepisy niszyczy cos cos mialo okazje byc historia motoryzacji?

Pozdrawiam,  
Iguan  

--
Iguan007  
Sezon caly rok:  
http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia

52 Data: Grudzien 08 2013 14:15:44
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: sqlwiel 

W dniu 2013-12-08 13:48, Iguan_007 pisze:

No to nadal do niczego. Naprawde nie rozumiem dlaczego trzeba placic ubezpieczenie za samochod ktorego sie nie uzywa.

Bo tak i już.

Wydaje mi sie tez, ze to bardzo krotkowzroczne. Te wszystkie maluchy, wartburgi czy fiaty 125 poszly na zlom bo nie mozna ich bylo zamknac w stodole i poczekac az ktos je bedzie chcial. Nie sadzicie, ze panswto wprowadzajac takie przepisy niszyczy cos cos mialo okazje byc historia motoryzacji?

Ależ - nikt nie bronił zrobić z nich zabytków (jak miały >25 lat) albo opłacać to OC.

Państwo, a dokładniej rząd patrzy nie dalej niż na 4 lata w przód. Do końca kadencji, albo do wyborów, jeśli kadencja akurat dobiega końca.
Jedynym celem "państwa" jest złupić obywateli i ukraść z tego jak najwięcej.


--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

53 Data: Grudzien 08 2013 20:51:12
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor:

W dniu 2013-12-08 14:15, sqlwiel pisze:

Ależ - nikt nie bronił zrobić z nich zabytków (jak miały >25 lat) albo
opłacać to OC.

Coś mi się wydaje że do "zabytków" rości sobie wtedy prawo państwo (znaczy konserwator zabytków) taki "współwłaściciel"

A przecież własność dzisiaj to wartość nadrzędna warta każdy ch pieniędzy ;-)

z

54 Data: Grudzien 08 2013 13:54:40
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Bardzo sie dziwie, ze jeszcze nikt tego nie zmienil. To nie mozna
sobie kupic samochodu do dlugoletniej renowacji czy do "stania w
garazu i nabierania wartosci" bez placenia bezsensownego haraczu?

Powód jest bardzo prosty - gdyby nie było UFG, to policja nie dałaby rady
wyłapywać jeżdzących bez OC.
Niestety... :(

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Ten, kto walczy z potworami musi baczyć, by nie zapomniał,
że w ten sposób staje się potworem."  Fryderyk Nietzsche

55 Data: Grudzien 08 2013 16:04:24
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Bardzo sie dziwie, ze jeszcze nikt tego nie zmienil. To nie mozna
sobie kupic samochodu do dlugoletniej renowacji czy do "stania w
garazu i nabierania wartosci" bez placenia bezsensownego haraczu?

Powód jest bardzo prosty - gdyby nie było UFG, to policja nie dałaby rady
wyłapywać jeżdzących bez OC.
Niestety... :(

A teraz sam sobie odpowiadasz, po co więc pytasz o oczywistości.

56 Data: Grudzien 08 2013 18:35:17
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Bardzo sie dziwie, ze jeszcze nikt tego nie zmienil. To nie mozna
sobie kupic samochodu do dlugoletniej renowacji czy do "stania w
garazu i nabierania wartosci" bez placenia bezsensownego haraczu?

Powód jest bardzo prosty - gdyby nie było UFG, to policja nie dałaby
rady wyłapywać jeżdzących bez OC.
Niestety... :(

A teraz sam sobie odpowiadasz, po co więc pytasz o oczywistości.
 
Bo to jest konstatacja obecnego stanu.
nie widze jednak żadnego powodu aby przy okazji budowania tych wszystkich
systemów komputerowych nie wplesc w to sprawdzania policy OC.
Bez problemu do zrobienia, a sprawiłoby to, ze nagle porusznaie sie bez OC
nie miałoby sensu, bo byłoby wyłapywane prawie od razu. Automatycznie.
I wtedy juz nie ma problemu z postawieniem problemu w sposób:
- jedziesz - musisz miec OC.
- nie jedziesz - nie ma problemu.
Pojawił sie jeszcze inny problem, wiec potrzebne byłoby dodatkowe
uwarunkowanie - nie masz OC, parkujesz auto poza strefa ruchu, zeby te
wszystkie dodatkowe samochody nie zajmowały publicznych parkingów.

Da sie?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Tylko jednego w życiu żałuję: że nie jestem kimś innym.

57 Data: Grudzien 08 2013 22:39:41
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Bardzo sie dziwie, ze jeszcze nikt tego nie zmienil. To nie mozna
sobie kupic samochodu do dlugoletniej renowacji czy do "stania w
garazu i nabierania wartosci" bez placenia bezsensownego haraczu?

Powód jest bardzo prosty - gdyby nie było UFG, to policja nie dałaby
rady wyłapywać jeżdzących bez OC.
Niestety... :(

A teraz sam sobie odpowiadasz, po co więc pytasz o oczywistości.

Bo to jest konstatacja obecnego stanu.
nie widze jednak żadnego powodu aby przy okazji budowania tych wszystkich
systemów komputerowych nie wplesc w to sprawdzania policy OC.
Bez problemu do zrobienia, a sprawiłoby to, ze nagle porusznaie sie bez OC
nie miałoby sensu, bo byłoby wyłapywane prawie od razu. Automatycznie.
I wtedy juz nie ma problemu z postawieniem problemu w sposób:
- jedziesz - musisz miec OC.
- nie jedziesz - nie ma problemu.
Pojawił sie jeszcze inny problem, wiec potrzebne byłoby dodatkowe
uwarunkowanie - nie masz OC, parkujesz auto poza strefa ruchu, zeby te
wszystkie dodatkowe samochody nie zajmowały publicznych parkingów.

Da sie?

U nas?
Nie sądzę.

Koszty dla budżetu za duże, bo chyba nie liczysz, że poszkodowani zostaliby bez odszkodowania w razie gołodupca w Golfie wartym 500 zł?

58 Data: Grudzien 08 2013 23:43:46
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:


Bo to jest konstatacja obecnego stanu.
nie widze jednak żadnego powodu aby przy okazji budowania tych
wszystkich systemów komputerowych nie wplesc w to sprawdzania policy
OC. Bez problemu do zrobienia, a sprawiłoby to, ze nagle porusznaie
sie bez OC nie miałoby sensu, bo byłoby wyłapywane prawie od razu.
Automatycznie. I wtedy juz nie ma problemu z postawieniem problemu w
sposób: - jedziesz - musisz miec OC.
- nie jedziesz - nie ma problemu.
Pojawił sie jeszcze inny problem, wiec potrzebne byłoby dodatkowe
uwarunkowanie - nie masz OC, parkujesz auto poza strefa ruchu, zeby
te wszystkie dodatkowe samochody nie zajmowały publicznych parkingów.

Da sie?

U nas?
Nie sądzę.

Koszty dla budżetu za duże, bo chyba nie liczysz, że poszkodowani
zostaliby bez odszkodowania w razie gołodupca w Golfie wartym 500 zł?

skoro byliby wyłapywani to jezdziłoby ich niewielu.
Skoro jezdziłoby ich niewielu, to i koszty by byly niewielkie i sukcesywnie
by malały.

Powiedz, ilu gołodupców w golfie odwazyłoby sie wyjechac bez OC wiedzac, ze
maja jakies 50% szans, ze zostanie złapany?

I to jest jedyny problem?
To nie jest tak źle... :)


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
A świstak siedzi i wyrabia nadgodziny.

59 Data: Grudzien 09 2013 17:19:46
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:


Bo to jest konstatacja obecnego stanu.
nie widze jednak żadnego powodu aby przy okazji budowania tych
wszystkich systemów komputerowych nie wplesc w to sprawdzania policy
OC. Bez problemu do zrobienia, a sprawiłoby to, ze nagle porusznaie
sie bez OC nie miałoby sensu, bo byłoby wyłapywane prawie od razu.
Automatycznie. I wtedy juz nie ma problemu z postawieniem problemu w
sposób: - jedziesz - musisz miec OC.
- nie jedziesz - nie ma problemu.
Pojawił sie jeszcze inny problem, wiec potrzebne byłoby dodatkowe
uwarunkowanie - nie masz OC, parkujesz auto poza strefa ruchu, zeby
te wszystkie dodatkowe samochody nie zajmowały publicznych parkingów.

Da sie?

U nas?
Nie sądzę.

Koszty dla budżetu za duże, bo chyba nie liczysz, że poszkodowani
zostaliby bez odszkodowania w razie gołodupca w Golfie wartym 500 zł?

skoro byliby wyłapywani to jezdziłoby ich niewielu.

Teraz też są wyłapywani, nawet za sam brak OC i jeździ ich wielu.
Coraz więcej.

Skoro jezdziłoby ich niewielu, to i koszty by byly niewielkie i sukcesywnie
by malały.

Powiedz, ilu gołodupców w golfie odwazyłoby sie wyjechac bez OC wiedzac, ze
maja jakies 50% szans, ze zostanie złapany?

A skąd 50% szans?
Nawet 50 promili bym nie założył.

60 Data: Grudzien 09 2013 19:00:58
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

skoro byliby wyłapywani to jezdziłoby ich niewielu.

Teraz też są wyłapywani, nawet za sam brak OC i jeździ ich wielu.
Coraz więcej.

Nie znam statystyk więc nie wiem, czy jest ich coraz więcej?
Sugerujesz, ze zaciśniecie systemu przez UFG nie pomogło a wrecz
zaszkodziło?

Tak czy siak, ja nie mowie, ze to ma działac w oparciu o obecny system.
Ja mówie, ze przy tworzeniu w ostatnich latach kilku systemów
informatycznych trzeba było wpleśc w nie dodatkowo kontrolę OC.
A jak tego nie zrobiono to pewnie za chwile bedzie sie tworzyc kilka
kolejnych i tam to zrobić.
Na zasadzie automatycznego sprawdzania.

Skoro jezdziłoby ich niewielu, to i koszty by byly niewielkie i
sukcesywnie
by malały.

Powiedz, ilu gołodupców w golfie odwazyłoby sie wyjechac bez OC
wiedzac, ze
maja jakies 50% szans, ze zostanie złapany?

A skąd 50% szans?
Nawet 50 promili bym nie założył.

Nie czytałes.
Pisałem o nowym systemie a nie o tym co jest.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
 ("""""""""")
 /""/t/"""""
/  /       9mm

61 Data: Grudzien 09 2013 20:30:30
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

skoro byliby wyłapywani to jezdziłoby ich niewielu.

Teraz też są wyłapywani, nawet za sam brak OC i jeździ ich wielu.
Coraz więcej.

Nie znam statystyk więc nie wiem, czy jest ich coraz więcej?
Sugerujesz, ze zaciśniecie systemu przez UFG nie pomogło a wrecz
zaszkodziło?

Zaszkodziła raczej nieskuteczność organów ścigania w ujawnianiu takich faktów.
Znam ludzi którzy od 10 lat jeżdżą bez prawka i nic im się nie dzieje, a co dopiero o OC mówić.
Ale tak to jest, jak służby skupiają się na dochodach budżetowych z radarów wszelkiej maści i totalnie zaniedbują wszystko inne.

Pisałem o nowym systemie a nie o tym co jest.

Wiara w systemy daleko Cię nie zaprowadzi.
Wiesz ile w systemie rejestracyjnym jest aut, które już nie istnieją?

62 Data: Grudzien 09 2013 20:38:47
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

skoro byliby wyłapywani to jezdziłoby ich niewielu.

Teraz też są wyłapywani, nawet za sam brak OC i jeździ ich wielu.
Coraz więcej.

Nie znam statystyk więc nie wiem, czy jest ich coraz więcej?
Sugerujesz, ze zaciśniecie systemu przez UFG nie pomogło a wrecz
zaszkodziło?

Zaszkodziła raczej nieskuteczność organów ścigania w ujawnianiu takich
faktów.
Znam ludzi którzy od 10 lat jeżdżą bez prawka i nic im się nie dzieje,
a co dopiero o OC mówić.

Ale co ma jedno do drugiego?
Jezdzenie bez prawka mozesz wykryc tylko podczas kontroli.
Brak Oc przede wszystkim w nieciągłości OC w UFG.

Ale tak to jest, jak służby skupiają się na dochodach budżetowych z
radarów wszelkiej maści i totalnie zaniedbują wszystko inne.

Pisałem o nowym systemie a nie o tym co jest.

Wiara w systemy daleko Cię nie zaprowadzi.
Wiesz ile w systemie rejestracyjnym jest aut, które już nie istnieją?

W czym ten fakt przeszkadzałby w tworzeniu systemu wyłapującego wyłapywanie
samochodów jadących bez OC.

Probleme nie sa samochody ktore widnieją w rejestrze a nie jezdza i nie
istnieją. To tylko zaburzy ewentualnie statystyki.
Problem sa samochody ktore sa realne, jezdza a nie mają OC.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Ten, kto walczy z potworami musi baczyć, by nie zapomniał,
że w ten sposób staje się potworem."  Fryderyk Nietzsche

63 Data: Grudzien 09 2013 23:08:10
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

skoro byliby wyłapywani to jezdziłoby ich niewielu.

Teraz też są wyłapywani, nawet za sam brak OC i jeździ ich wielu.
Coraz więcej.

Nie znam statystyk więc nie wiem, czy jest ich coraz więcej?
Sugerujesz, ze zaciśniecie systemu przez UFG nie pomogło a wrecz
zaszkodziło?

Zaszkodziła raczej nieskuteczność organów ścigania w ujawnianiu takich
faktów.
Znam ludzi którzy od 10 lat jeżdżą bez prawka i nic im się nie dzieje,
a co dopiero o OC mówić.

Ale co ma jedno do drugiego?
Jezdzenie bez prawka mozesz wykryc tylko podczas kontroli.
Brak Oc przede wszystkim w nieciągłości OC w UFG.

No, ale nawet to jest za mało, a Ty chcesz poluźnić (wyłączyć) ten kaganiec i liczysz że to zmniejszy ilość jeżdżących bez OC.
Alogiczne.


Wiara w systemy daleko Cię nie zaprowadzi.
Wiesz ile w systemie rejestracyjnym jest aut, które już nie istnieją?

W czym ten fakt przeszkadzałby w tworzeniu

W tworzeniu nic nie przeszkadza, ale w działaniu, zwłaszcza sensownym jak najbardziej.


Probleme nie sa samochody ktore widnieją w rejestrze a nie jezdza i nie
istnieją. To tylko zaburzy ewentualnie statystyki.

Dżisas, to przykład na to, że nie można zaufać systemom tworzonym przez urzędasów za łapówki, a nie na jego związek z OC.

64 Data: Grudzien 09 2013 22:38:18
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

skoro byliby wyłapywani to jezdziłoby ich niewielu.

Teraz też są wyłapywani, nawet za sam brak OC i jeździ ich wielu.
Coraz więcej.

Nie znam statystyk więc nie wiem, czy jest ich coraz więcej?
Sugerujesz, ze zaciśniecie systemu przez UFG nie pomogło a wrecz
zaszkodziło?

Zaszkodziła raczej nieskuteczność organów ścigania w ujawnianiu
takich faktów.
Znam ludzi którzy od 10 lat jeżdżą bez prawka i nic im się nie
dzieje, a co dopiero o OC mówić.

Ale co ma jedno do drugiego?
Jezdzenie bez prawka mozesz wykryc tylko podczas kontroli.
Brak Oc przede wszystkim w nieciągłości OC w UFG.

No, ale nawet to jest za mało,

Nie wiem czy jest za mało.
nie znam nikogo kto jezdzi bez OC.
Masz jakies dane na ten temat?

a Ty chcesz poluźnić (wyłączyć) ten
kaganiec i liczysz że to zmniejszy ilość jeżdżących bez OC.
Alogiczne.

Przede wszystkim nie tak brzmi implikacja.
Nie chce poluźnic po to aby zmniejszyc ilośc jezdzacych bez.
Chce poluźnić, bo płacenie za OC jak sie nie jezdzi jest bez sensu.
Natomiast w zamian za poluźnienie wprowadziłbym coś dodatkowego.
Ale tylko pod warunkiem zrobienia tego przy okazji tak aby nie kosztowało
kolejnych wielkich pieniedzy.

Wiara w systemy daleko Cię nie zaprowadzi.
Wiesz ile w systemie rejestracyjnym jest aut, które już nie
istnieją?

W czym ten fakt przeszkadzałby w tworzeniu

W tworzeniu nic nie przeszkadza, ale w działaniu, zwłaszcza sensownym
jak najbardziej.

Ok, w jaki sposób obecnośc w systemie samochodów ktore nie istnieją
przeszkadzałby w działaniu takiego systemu?

Probleme nie sa samochody ktore widnieją w rejestrze a nie jezdza i
nie istnieją. To tylko zaburzy ewentualnie statystyki.

Dżisas, to przykład na to, że nie można zaufać systemom tworzonym
przez urzędasów za łapówki, a nie na jego związek z OC.

Ze co?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Oziębłość stosunków między ludźmi powstaje wskutek tarć
między nimi. I cóż ty na to fizyko???

65 Data: Grudzien 10 2013 18:34:21
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Jezdzenie bez prawka mozesz wykryc tylko podczas kontroli.
Brak Oc przede wszystkim w nieciągłości OC w UFG.

No, ale nawet to jest za mało,

Nie wiem czy jest za mało.
nie znam nikogo kto jezdzi bez OC.
Masz jakies dane na ten temat?

Nie mam, nie jestem wywiadownią gospodarczą.
Natomiast czytałem o tym w prasie.



a Ty chcesz poluźnić (wyłączyć) ten
kaganiec i liczysz że to zmniejszy ilość jeżdżących bez OC.
Alogiczne.

Przede wszystkim nie tak brzmi implikacja.
Nie chce poluźnic po to aby zmniejszyc ilośc jezdzacych bez.
Chce poluźnić, bo płacenie za OC jak sie nie jezdzi jest bez sensu.
Natomiast w zamian za poluźnienie wprowadziłbym coś dodatkowego.

Na przykład?
Tylko konkrety, o ile by to zmniejszyło ilość jeżdżących bez OC?
No chyba że zakładasz, że by nie zmniejszyło, tylko mniejsza z tym.


Wiara w systemy daleko Cię nie zaprowadzi.
Wiesz ile w systemie rejestracyjnym jest aut, które już nie
istnieją?

W czym ten fakt przeszkadzałby w tworzeniu

W tworzeniu nic nie przeszkadza, ale w działaniu, zwłaszcza sensownym
jak najbardziej.

Ok, w jaki sposób obecnośc w systemie samochodów ktore nie istnieją
przeszkadzałby w działaniu takiego systemu?

Czytaj cytat tak długo aż go zrozumiesz.
Na razie idziesz w odwrotną stronę.


Probleme nie sa samochody ktore widnieją w rejestrze a nie jezdza i
nie istnieją. To tylko zaburzy ewentualnie statystyki.

Dżisas, to przykład na to, że nie można zaufać systemom tworzonym
przez urzędasów za łapówki, a nie na jego związek z OC.

Ze co?

No właśnie.
Aż zrozumiesz.

66 Data: Grudzien 10 2013 18:36:34
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Jezdzenie bez prawka mozesz wykryc tylko podczas kontroli.
Brak Oc przede wszystkim w nieciągłości OC w UFG.

No, ale nawet to jest za mało,

Nie wiem czy jest za mało.
nie znam nikogo kto jezdzi bez OC.
Masz jakies dane na ten temat?

Nie mam, nie jestem wywiadownią gospodarczą.
Natomiast czytałem o tym w prasie.

Przepraszam ze dopytuje. Napisałeś, ze jezdzi wielu. Ba, ze coraz wiecej.
wiec pytam: skąd wiesz?
Mozesz podac zródło tego artykułu?

a Ty chcesz poluźnić (wyłączyć) ten
kaganiec i liczysz że to zmniejszy ilość jeżdżących bez OC.
Alogiczne.

Przede wszystkim nie tak brzmi implikacja.
Nie chce poluźnic po to aby zmniejszyc ilośc jezdzacych bez.
Chce poluźnić, bo płacenie za OC jak sie nie jezdzi jest bez sensu.
Natomiast w zamian za poluźnienie wprowadziłbym coś dodatkowego.

Na przykład?

Ale co na przykład?
Przykład gdzie mozna to było tanio wmontowac?
Np. w viatol?
Teraz planuje sie jakies systemy pomiaru predkosci odcinkowej. No to w to!
Ale rozwiazań moze być wiecej, moga byc zupełnie inne - wszystko zalezy od
szacowania wielkości problemu.

Tylko konkrety, o ile by to zmniejszyło ilość jeżdżących bez OC?

Nie mam pojecia. Na razie nie wiem, czy i jaki to jest problem.

No chyba że zakładasz, że by nie zmniejszyło, tylko mniejsza z tym.

Jeżeli by wprowadzono możliwośc płacenia tylko jak jezdze i jednoczesnie
nie zwiekszyłoby to ilosci samochodów jezdzacych bez OC to byłby sukces.
Poluźnienie wymogów formalnych połączone z brakiem negatywnych skutków.

Wiara w systemy daleko Cię nie zaprowadzi.
Wiesz ile w systemie rejestracyjnym jest aut, które już nie
istnieją?

W czym ten fakt przeszkadzałby w tworzeniu

W tworzeniu nic nie przeszkadza, ale w działaniu, zwłaszcza sensownym
jak najbardziej.

Ok, w jaki sposób obecnośc w systemie samochodów ktore nie istnieją
przeszkadzałby w działaniu takiego systemu?

Czytaj cytat tak długo aż go zrozumiesz.
Na razie idziesz w odwrotną stronę.

Rozumiem. Czyli nie przeszkadza, Tak sobie tylko pisałes. Dziekuje.

Probleme nie sa samochody ktore widnieją w rejestrze a nie jezdza i
nie istnieją. To tylko zaburzy ewentualnie statystyki.

Dżisas, to przykład na to, że nie można zaufać systemom tworzonym
przez urzędasów za łapówki, a nie na jego związek z OC.

Ze co?

No właśnie.
Aż zrozumiesz.

Znowu słoma...


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Błąd łatwiej można dostrzec niż prawdę,
bo błąd leży na wierzchu, a prawda w głębi"

67 Data: Grudzien 10 2013 20:05:53
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Przepraszam ze dopytuje. Napisałeś, ze jezdzi wielu. Ba, ze coraz wiecej.
wiec pytam: skąd wiesz?
Mozesz podac zródło tego artykułu?

Głos Wielkopolski, Wybiórcza, Onet, może jakiś inny moto.pl.
Nie wiem gdzie to akurat czytałem, na pewno w wydaniu internetowym, więc googiel powinien Ci pomóc.

Nie mam pojecia. Na razie nie wiem, czy i jaki to jest problem.

No chyba że zakładasz, że by nie zmniejszyło, tylko mniejsza z tym.

Jeżeli by wprowadzono możliwośc płacenia tylko jak jezdze i jednoczesnie
nie zwiekszyłoby to ilosci samochodów jezdzacych bez OC to byłby sukces.

Ale tego to nigdy nie sprawdzisz, 100% wykrywalność jest nierealna.
Więc łatwo takie coś powiedzieć.

Poluźnienie wymogów formalnych połączone z brakiem negatywnych skutków.

Wiara w systemy daleko Cię nie zaprowadzi.
Wiesz ile w systemie rejestracyjnym jest aut, które już nie
istnieją?

W czym ten fakt przeszkadzałby w tworzeniu

W tworzeniu nic nie przeszkadza, ale w działaniu, zwłaszcza sensownym
jak najbardziej.

Ok, w jaki sposób obecnośc w systemie samochodów ktore nie istnieją
przeszkadzałby w działaniu takiego systemu?

Czytaj cytat tak długo aż go zrozumiesz.
Na razie idziesz w odwrotną stronę.

Rozumiem. Czyli nie przeszkadza,

Nie.
Czyli nie pisałem o jakimkolwiek związku.
Poza analogią.

68 Data: Grudzien 10 2013 19:51:10
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Przepraszam ze dopytuje. Napisałeś, ze jezdzi wielu. Ba, ze coraz
wiecej. wiec pytam: skąd wiesz?
Mozesz podac zródło tego artykułu?

Głos Wielkopolski, Wybiórcza, Onet, może jakiś inny moto.pl.
Nie wiem gdzie to akurat czytałem, na pewno w wydaniu internetowym,
więc googiel powinien Ci pomóc.

Dzieki, poszukam.

Nie mam pojecia. Na razie nie wiem, czy i jaki to jest problem.

No chyba że zakładasz, że by nie zmniejszyło, tylko mniejsza z tym.

Jeżeli by wprowadzono możliwośc płacenia tylko jak jezdze i
jednoczesnie nie zwiekszyłoby to ilosci samochodów jezdzacych bez OC
to byłby sukces.

Ale tego to nigdy nie sprawdzisz, 100% wykrywalność jest nierealna.
Więc łatwo takie coś powiedzieć.

Bardzo niełatwo.
ja nie pisze ze mam gotowe lekarstwo. Pisze o celu.
Ale sprawdzić wbrw pozorom mozna.
Mianowicie po co nam OC? Ano po to aby zadoścuczynić za wyrządzone szkody.
Wiec wszedzie tam, gdzie dojdzie do szkody a nie ma z czego zadoścuczynic -
mamy brak OC.
Ilości pewnie należaloby z UFG wziąć.

Poluźnienie wymogów formalnych połączone z brakiem negatywnych
skutków.

Wiara w systemy daleko Cię nie zaprowadzi.
Wiesz ile w systemie rejestracyjnym jest aut, które już nie
istnieją?

W czym ten fakt przeszkadzałby w tworzeniu

W tworzeniu nic nie przeszkadza, ale w działaniu, zwłaszcza
sensownym jak najbardziej.

Ok, w jaki sposób obecnośc w systemie samochodów ktore nie istnieją
przeszkadzałby w działaniu takiego systemu?

Czytaj cytat tak długo aż go zrozumiesz.
Na razie idziesz w odwrotną stronę.

Rozumiem. Czyli nie przeszkadza,

Nie.
Czyli nie pisałem o jakimkolwiek związku.
Poza analogią.
 
W takim układzie zawsze sie zgodzę.
Nasi urzędnicy kazdy pomysł usprawnienia informatycznego potrafia
niepotrzebnie skomplikować, zepsuć i generalnie wylać dziecko z kapiela.

Ostatni przykład to np. system NFZ gdzie można sprawdzić wydatki na moje
leczenie.
Tylko ze konta nie można założyc online.
PIT mozna, NFZ nie mozna - bez sensu. I przez to, jaki by ten system nie
był dobry, nie przyniesie efektów bo komu bedzie sie chciało isc do NFZ?
1%?


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nic na to nie można poradzić. To byłby
dobry tytuł do historii mojego życia."  Irwin Shaw

69 Data: Grudzien 10 2013 21:41:54
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Czyli nie pisałem o jakimkolwiek związku.
Poza analogią.

W takim układzie zawsze sie zgodzę.
Nasi urzędnicy kazdy pomysł usprawnienia informatycznego potrafia
niepotrzebnie skomplikować, zepsuć i generalnie wylać dziecko z kapiela.

I dokładnie o to mi chodziło.
Jak coś będzie państwowe, to nie zadziała, bo wartość dodana pójdzie w łapówki, a nie w funkcjonalność.


Ostatni przykład to np. system NFZ gdzie można sprawdzić wydatki na moje
leczenie.
Tylko ze konta nie można założyc online.
PIT mozna, NFZ nie mozna - bez sensu. I przez to, jaki by ten system nie
był dobry, nie przyniesie efektów bo komu bedzie sie chciało isc do NFZ?
1%?

Nawet nie.

70 Data: Grudzien 10 2013 22:58:15
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Czyli nie pisałem o jakimkolwiek związku.
Poza analogią.

W takim układzie zawsze sie zgodzę.
Nasi urzędnicy kazdy pomysł usprawnienia informatycznego potrafia
niepotrzebnie skomplikować, zepsuć i generalnie wylać dziecko z kapiela.

I dokładnie o to mi chodziło.
Jak coś będzie państwowe, to nie zadziała, bo wartość dodana pójdzie w
łapówki, a nie w funkcjonalność.

Smutna konstatacja.
Myslisz ze problemem są łapówki?
Nawet jeżeli dana firma dostaje przetarg bo dała to pewnie to jest 1%
inwestycji.
A dalej wszystko powinno iśc w miare normalnie.
Przeciez nawet jak była łapówka to wie o tym jedna, dwie osoby a projektem
zarządza większa ilośc osób, wiec to nie może byc tak, zep rzymykają oko,
bo wiedzą, ze była łapówka.
Moim zdaniem to jednak brak wiedzy i kompetencji.

Ostatni przykład to np. system NFZ gdzie można sprawdzić wydatki na moje
leczenie.
Tylko ze konta nie można założyc online.
PIT mozna, NFZ nie mozna - bez sensu. I przez to, jaki by ten system nie
był dobry, nie przyniesie efektów bo komu bedzie sie chciało isc do NFZ?
1%?

Nawet nie.
 
No własnie. Pomysł swietny a wyszło jak zwykle.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Wątroba była cały dzień śledziona

71 Data: Grudzien 11 2013 17:14:53
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Nasi urzędnicy kazdy pomysł usprawnienia informatycznego potrafia
niepotrzebnie skomplikować, zepsuć i generalnie wylać dziecko z kapiela.

I dokładnie o to mi chodziło.
Jak coś będzie państwowe, to nie zadziała, bo wartość dodana pójdzie w
łapówki, a nie w funkcjonalność.

Smutna konstatacja.
Myslisz ze problemem są łapówki?

Jak czytam jak te systemy są zrobione to nie mam wątpliwości.
Normalnie nikt by nawet czegoś takiego nie zaproponował, ktoś się starał, żeby to zrobić źle.

Nawet jeżeli dana firma dostaje przetarg bo dała to pewnie to jest 1%
inwestycji.

Afera ostatnia chyba miała dużo większe procenty.

72 Data: Grudzien 12 2013 20:46:16
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: Budzik 

Użytkownik Cavallino  ...

Nawet jeżeli dana firma dostaje przetarg bo dała to pewnie to jest 1%
inwestycji.

Afera ostatnia chyba miała dużo większe procenty.

No własnie nie wiem czy tam wielkośc łapówek nie była spowodowana
wielkościami projektów.
Widziałes te łapówki? Kasa kasą ale wyjazdy, ipady, telewizory...

73 Data: Grudzien 12 2013 21:58:16
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup

Użytkownik Cavallino  ...

Nawet jeżeli dana firma dostaje przetarg bo dała to pewnie to jest 1%
inwestycji.

Afera ostatnia chyba miała dużo większe procenty.

No własnie nie wiem czy tam wielkośc łapówek nie była spowodowana
wielkościami projektów.
Widziałes te łapówki? Kasa kasą ale wyjazdy, ipady, telewizory...

Aż tak dokładnie to mnie to nie interesowało.

74 Data: Grudzien 08 2013 16:27:03
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: Jacek Maciejewski 

Dnia Sun, 8 Dec 2013 13:54:40 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):

Powód jest bardzo prosty - gdyby nie było UFG, to policja nie dałaby rady
wyłapywać jeżdzących bez OC.
Niestety... :(

Nie widzę związku. Policji jestwszystko jedno czy pojazd jest ubezpieczony
czy nie jak nie jest na drodze publicznej. A jak ktoś zamierza pojawić się
na niej, to ma mieć ubezpieczenia na czas pobytu na niej. Oczywiście
powinna być możliwość ubezpieczenia choćby na dzień podróży. Haracz w
postaci OC jaki się płaci tow. ubezpieczeniowym z przyzwoleniem państwa
jest nieusprawiedliwiony.
Wszystko to jest efektem odchodzenia od anarchistycznego modelu
społeczeństwa (w którym każdy odpowiada bezpośrednio za swoje czyny) na
rzecz modelu demokratycznego z centralnym prawodawstwem, w którym obywatel
rezygnuje ze swoich praw i obowiązków na rzecz państwa.
PS. Nie sądźcie pochopnie że anarchia oznacza bezprawie :)
--
Jacek

75 Data: Grudzien 08 2013 18:49:09
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: ToMasz 

. Haracz w
postaci OC jaki się płaci tow. ubezpieczeniowym z przyzwoleniem państwa
jest nieusprawiedliwiony.

co pół roku, przez PMS przetacza się dyskusja na temat ubezpieczeń. w teoriach spiskowych króluje kogutek, ale jego mało kto czyta bo nie potrafi ciąć i cytować. w skrócie, To Państwo, jest gwarantem, TU jedynie jednostkami wykonawczymi. nie mam zamiaru przekonywać kogokolwiek do tej tezy, ale pomyślcie, że to samo państwo płaci za skutki wypadków i leczenie.
Z bardziej surowych pomysłów które tutaj padały, mnie się podoba mikroskopijna stawka ubezpieczeniowa, która jest tylko poto aby sponsorować raty kredytu. czyli walniesz komuś - płacisz 100% ale w ratach. za to OC kosztuje 10zł/rok.
Moim zdaniem całe to OC i UFG jest sprytnym sposobem dofinansowania upadającej służby zdrowia.
Podsumowując. gdyby każdy z nas był wypłacalny, szpitale prywatne, ubezpieczyciele niezależni od Państwa, umowy dowolne, to przede wszystkim nie musielibyśmy jeździć w pasach i kaskach. Bo za swoje zdrowie płacilibyśmy sami. To by pociągało dowolność w kształtowaniu stawek OC - więc zabytki bez prawa ruchu miałby oc, za symboliczną złotówkę.....
ToMasz

76 Data: Grudzien 08 2013 19:24:15
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik "Jacek Maciejewski"

Powód jest bardzo prosty - gdyby nie było UFG, to policja nie dałaby rady
wyłapywać jeżdzących bez OC.
Niestety... :(

Nie widzę związku. Policji jestwszystko jedno czy pojazd jest ubezpieczony
czy nie jak nie jest na drodze publicznej.  A jak ktoś zamierza pojawić się
na niej, to ma mieć ubezpieczenia na czas pobytu na niej. Oczywiście
powinna być możliwość ubezpieczenia choćby na dzień podróży. Haracz w
postaci OC jaki się płaci tow. ubezpieczeniowym z przyzwoleniem państwa
jest nieusprawiedliwiony.

Znaczy jeden haracz ma być lepszy od drugiego ?


Wszystko to jest efektem odchodzenia od anarchistycznego modelu
społeczeństwa (w którym każdy odpowiada bezpośrednio za swoje czyny) na
rzecz modelu demokratycznego z centralnym prawodawstwem, w którym obywatel
rezygnuje ze swoich praw i obowiązków na rzecz państwa.
PS. Nie sądźcie pochopnie że anarchia oznacza bezprawie :)

Anarchia oznacza brak prawa państwowego jako zupełnie nieuzgodnionego między stronami.

77 Data: Grudzien 09 2013 00:29:44
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: Jacek Maciejewski 

Dnia Sun, 8 Dec 2013 19:24:15 +0100, John Kołalsky napisał(a):

Znaczy jeden haracz ma być lepszy od drugiego ?
Tak.

Anarchia oznacza brak prawa państwowego jako zupełnie nieuzgodnionego między
stronami.
W anarchii prawo stanowi się niżej. Powiedziałbym - samorządnie.


--
Jacek

78 Data: Grudzien 09 2013 00:55:01
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik "Jacek Maciejewski"


Znaczy jeden haracz ma być lepszy od drugiego ?
Tak.

Nic nie wskazuje. A z anarchistycznego punktu widzenia oba są równie złe.


Anarchia oznacza brak prawa państwowego jako zupełnie nieuzgodnionego między
stronami.
W anarchii prawo stanowi się niżej. Powiedziałbym - samorządnie.

Tak więc nie ma miejsca na takie OC

79 Data: Grudzien 09 2013 01:17:33
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello John,

Monday, December 9, 2013, 12:55:01 AM, you wrote:

Znaczy jeden haracz ma być lepszy od drugiego ?
Tak.
Nic nie wskazuje. A z anarchistycznego punktu widzenia oba są równie złe.

Jak na anarchistę masz zadziwiająco roszczeniowy stosunek do państwa.

[...]

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

80 Data: Grudzien 08 2013 18:35:16
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Powód jest bardzo prosty - gdyby nie było UFG, to policja nie dałaby
rady wyłapywać jeżdzących bez OC.
Niestety... :(

Nie widzę związku. Policji jestwszystko jedno czy pojazd jest
ubezpieczony czy nie jak nie jest na drodze publicznej. A jak ktoś
zamierza pojawić się na niej, to ma mieć ubezpieczenia na czas pobytu
na niej.

Ja rozumiem.
Ale jak wyobrażasz sobie egzekwowanie tego w obecnym stanie mysli wsród
policji?

Potrzebny jest ktoś z wizją, kto wprowadziłby to nie komplikując przy
okazji zycia pozostałym, uczciwym, jezdzacym z OC.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Stanęliśmy na skraju przepaści,
ale teraz zrobiliśmy krok naprzód!"

81 Data: Grudzien 08 2013 18:59:43
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik "ToMasz"

w Polsce nie wolno ci zrezygnować z OC, nawet jeżeli nie jezdzisz
samochodem.

To głupie. Bo nie chodzi mi o omijanie ubezpieczenia.
sory, ale głupie jest to co napisałeś. FAkt że musimy mieć ubezpieczenie, dla Ciebie jest niekorzystny na jakieś 350zł. ale pomyśl co by było jakby Ci ktoś w auto wjechał i powiedział sory niemam OC bo nie muszę. oczywiście oddasz sprawę do sądu, ale jak gość ma 14 letnie seicento i nic więcej, nie będzie z kogo/czego ściągnąć należnych Tobie pieniędzy. Podobnie z wrakami. gdyby nie konieczność płacenia OC, Twoje (moje też) miejsce parkingowe zajmował by fiat 125p albo łada 2107.
W sytuacji w której musimy płacić, tacy jak Ty - będą niezadowoleni, ale wspólne dobro jest chronione.

Ja pierd... To przecież jak ubezpieczy samochod to my wszyscy będziemy musieli złożyć się na szkodę spowodowaną przez niego bo te 350 złotych nie wystarczy. Przeciętna szkoda to ile ? 2, 3, 5 tysięcy ? Na pewno nie 350. A jak nie zapłaci to nie będziemy musieli składać się bo go poszkodowany dorwie osobiście.

żeby nie było że się staję po stronie zła. Skoro jedziesz za granicę, to masz tam znajomych? Czy tam są bardziej korzystne przepisy? Więc sprzedaj ten samochód komuś kto tam mieszka - masz problem z głowy. Oczywiście po powrocie powinieneś go odkupić. czy to będzie korzystniejsze? nie wiem. Samo stanie przez rok auta jest mało korzystne.

A nie mógłby go legalnie porzucić na ten czas ? :-)

82 Data: Grudzien 08 2013 22:33:43
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: Dykus 

WItam,

W dniu 2013-12-08 08:54, ToMasz pisze:

co by było jakby Ci ktoś w auto wjechał i powiedział sory niemam OC bo
nie muszę.

Wcześniej zadbałbym o siebie i wykupił ubezpieczenie AC. Dodatkowo OC, gdyby mnie ktoś miał po sądach gonić... Dokładnie tak samo, jak w przypadku mieszkania. W czym problem?


--
Pozdrawiam,
Dykus.

83 Data: Grudzien 08 2013 22:20:58
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: masti 

Dnia pięknego Sun, 08 Dec 2013 22:33:43 +0100 osobnik zwany Dykus napisał:

WItam,

W dniu 2013-12-08 08:54, ToMasz pisze:

co by było jakby Ci ktoś w auto wjechał i powiedział sory niemam OC bo
nie muszę.

Wcześniej zadbałbym o siebie i wykupił ubezpieczenie AC. Dodatkowo OC,
gdyby mnie ktoś miał po sądach gonić... Dokładnie tak samo, jak w
przypadku mieszkania. W czym problem?

w cenie. Obowiązkowoć OC powoduje, ze jest tanie.



--
Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

84 Data: Grudzien 08 2013 23:54:22
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: Liwiusz 

W dniu 2013-12-08 23:20, masti pisze:

Dnia pięknego Sun, 08 Dec 2013 22:33:43 +0100 osobnik zwany Dykus napisał:

WItam,

W dniu 2013-12-08 08:54, ToMasz pisze:

co by było jakby Ci ktoś w auto wjechał i powiedział sory niemam OC bo
nie muszę.

Wcześniej zadbałbym o siebie i wykupił ubezpieczenie AC. Dodatkowo OC,
gdyby mnie ktoś miał po sądach gonić... Dokładnie tak samo, jak w
przypadku mieszkania. W czym problem?

w cenie. Obowiązkowoć OC powoduje, ze jest tanie.

Jakaś nowa ekonomia?

--
Liwiusz

85 Data: Grudzien 09 2013 08:40:01
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: masti 

Dnia pięknego Sun, 08 Dec 2013 23:54:22 +0100 osobnik zwany Liwiusz
napisał:

W dniu 2013-12-08 23:20, masti pisze:
Dnia pięknego Sun, 08 Dec 2013 22:33:43 +0100 osobnik zwany Dykus
napisał:

WItam,

W dniu 2013-12-08 08:54, ToMasz pisze:

co by było jakby Ci ktoś w auto wjechał i powiedział sory niemam OC
bo nie muszę.

Wcześniej zadbałbym o siebie i wykupił ubezpieczenie AC. Dodatkowo OC,
gdyby mnie ktoś miał po sądach gonić... Dokładnie tak samo, jak w
przypadku mieszkania. W czym problem?

w cenie. Obowiązkowoć OC powoduje, ze jest tanie.

Jakaś nowa ekonomia?

nie, normalna. Suma wypłat jest w miarę stała. Teraz podziel sobie to
przez iloć płacących przy obowiązkowym i dobrowolnym. Jak myślisz
dlaczego AC jest dużo droższe od OC mimo, że pokrywa dużo mniej?



--
Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

86 Data: Grudzien 09 2013 00:38:34
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik "masti"


co by było jakby Ci ktoś w auto wjechał i powiedział sory niemam OC bo
nie muszę.

Wcześniej zadbałbym o siebie i wykupił ubezpieczenie AC. Dodatkowo OC,
gdyby mnie ktoś miał po sądach gonić... Dokładnie tak samo, jak w
przypadku mieszkania. W czym problem?

w cenie. Obowiązkowoć OC powoduje, ze jest tanie.

Obowiązkowoć powoduje, że płacą ci, którzy szkód nie mają.

87 Data: Grudzien 09 2013 22:23:02
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: Dykus 

Witam,

W dniu 2013-12-08 23:20, masti pisze:

w cenie. Obowiązkowoć OC powoduje, ze jest tanie.

Ale to nie jest argument za tym, żeby pozostawić OC obowiązkowe. :)
Ludzie się nauczą i zaczną wykupować sobie AC, to też stanieje. A i może firmy ubezpieczeniowe będą się bardziej starały, bo jakie są zasady przy wypłacaniu OC, to każdy (poszkodowany) wie.

Dlaczego ubezpieczenie OC mieszkania nie jest obowiązkowe?

Poza tym - nieco z innej beczki - umówmy się, przypadków, kiedy to za szkodę potrzeba zapłacić setki tysięcy złotych jest znikoma iloć. Za naprawę przy typowej kolizji, wiele osób jest w stanie zapłacić, jeśli nie "od ręki" to z pomocą pożyczki/kredytu.


--
Pozdrawiam,
Dykus.

88 Data: Grudzien 09 2013 22:08:01
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: masti 

Dnia pięknego Mon, 09 Dec 2013 22:23:02 +0100 osobnik zwany Dykus napisał:

Witam,

W dniu 2013-12-08 23:20, masti pisze:

w cenie. Obowiązkowoć OC powoduje, ze jest tanie.

Ale to nie jest argument za tym, żeby pozostawić OC obowiązkowe. :)
Ludzie się nauczą i zaczną wykupować sobie AC, to też stanieje. A i może
firmy ubezpieczeniowe będą się bardziej starały, bo jakie są zasady przy
wypłacaniu OC, to każdy (poszkodowany) wie.

Kiedyś nie było obowiązku. I co nauczyli się?


Dlaczego ubezpieczenie OC mieszkania nie jest obowiązkowe?

bo szansa zrobienia komuś drogiej krzywdy jest niewielka. I to jest
również powód, że mogą byc tanie


Poza tym - nieco z innej beczki - umówmy się, przypadków, kiedy to za
szkodę potrzeba zapłacić setki tysięcy złotych jest znikoma iloć. Za
naprawę przy typowej kolizji, wiele osób jest w stanie zapłacić, jeśli
nie "od ręki" to z pomocą pożyczki/kredytu.

widziałeś rachunek z drobnej kolizji? Bo to zwykle jest co najmniej kilka/
kilkanaście tysięcy za same blachy. A co z odszkodowaniami przy
uszczerbku na zdrowiu?



--
Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

89 Data: Grudzien 09 2013 23:09:12
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Dykus"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Dlaczego ubezpieczenie OC mieszkania nie jest obowiązkowe?

Bo mieszkanie rzadziej wyjeżdża w świat, stwarzając realne zagrożenie dla innych?

90 Data: Grudzien 08 2013 13:37:14
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: PiteR 

na  ** p.m.s **  Sferix pisze tak:

To głupie. Bo nie chodzi mi o omijanie ubezpieczenia.
Po prostu auto na 100% nie będzie jeździć po drodze (jadę zagranicę).

No głupie, ale co zrobić. To przykład gdzie wytężyli zwój i zrobili
restrykcyjny przepis. Ale już im wytężenia nie wystarczyło (bo zrobili
kupę) np na zabieranie samochodu po złapaniu na cyku albo zabieranie
tablic zamiast dowodu czy prawka (a za wytwarzanie tablic 5 lat). Nie
mówiąc już o więzieniu za cofanie licznika.


Będzie stało w garażu i może za rok dopiero wróci do użytku.
W ten sposób będę kilkaset pln do tyłu.

Zabierz ze sobą. Za granica bez samochodu jest się śmieciem, niżej niż
psie g. spod obcasa. Szczególnie w Norwegii.


--
    Piter

91 Data: Grudzien 08 2013 13:47:14
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2013-12-08 06:36, Sferix pisze:

w Polsce nie wolno ci zrezygnować z OC, nawet jeżeli nie jezdzisz
samochodem.

To głupie. Bo nie chodzi mi o omijanie ubezpieczenia.
Po prostu auto na 100% nie będzie jeździć po drodze (jadę zagranicę).
Będzie stało w garażu i może za rok dopiero wróci do użytku.
W ten sposób będę kilkaset pln do tyłu.

To może lepiej się go pozbyć? Jeśli to coś pospolitego, to nie warto trzymać, skoro _może_ za rok wróci do użytku.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

92 Data: Grudzien 07 2013 23:06:09
Temat: Re: Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Sferix"  napisał w wiadomości grup

Wkrótce mija mi termin odnowienia lub rezygnacji z ubezpieczenia OC.
Czy rezygnujac z OC mozna je np. na nowo uruchomić po 6 miesiącach albo po 12?

Nie można zrezygnować z OC.
Znaczy można, ale kara za to wynosi coś koło 3 tys.
Jedyna opcja, to pozbycie się samochodu.

Rezygnacja z OC - bo auto bedzie stac przed domem



Grupy dyskusyjne