Witam!
W moim pieknym, ale niewielkim miescie od kilku lat funkcjonuja ronda. Niestety tu na Podkarpaciu kierowcy czesto wywodza sie z tych, ktorzy niedawno porzucili furmanki i zarowno predkosc, jak i technika ich jazdy wywodzi sie jeszcze z przyzwyczajen do poprzednich pojazdow.
No ale wrocmy do rond. Uzywanie kierunkowskazow na rondach nie jest tak intuicyjne jak w przypadku prostego skrzyzowania i wielu kierowcow nie wie co mowia przepisy o uzyciu ich na rondzie, a sprawa jest prosta: na rondzie nie uzywamy kierunkowskazow, z wyjatkiem prawego, przy zjezdzie z ronda. Mowie oczywiscie o prostych rondach, gdzie nie ma wielu pasow ruchu, ale w tym przypadku wlasciwie tylko o takie chodzi.
Wyobrazcie sobie jakie zamieszanie na rondzie moze wprowadzic kierowca, ktory najpierw wlacza prawy kierunkowskaz, bo wjezdza na rondo skrecajac przeciez w prawo, nastepnie wlacza lewy, bo przeciez ma zamiar jechac w lewo, a na koncu nie wlacza prawego, no bo... po co.
Widzialem takich delikwetow! Jechali na dodatek stadem.
Pozdrawiam!
WoJ
2 |
Data: Luty 12 2010 11:54:34 |
Temat: Re: Rondo |
Autor: kamil |
"WoJ" wrote in message
wie co mowia przepisy o uzyciu ich na rondzie, a sprawa jest prosta: na rondzie nie uzywamy kierunkowskazow, z wyjatkiem prawego, przy zjezdzie z ronda. Mowie oczywiscie o prostych rondach, gdzie nie ma wielu pasow
To wcale nie jest takie oczywiste i kodeks nigdzie wyraznie nie zabrania uzywania kierunkowskazow przed wjazdem na rondo. Ilu ekspertow, tyle opinii.
Pozdrawiam
Kamil
3 |
Data: Luty 12 2010 14:19:12 | Temat: Re: Rondo | Autor: J.F. |
On Fri, 12 Feb 2010 10:23:39 +0100, WoJ wrote:
No ale wrocmy do rond. Uzywanie kierunkowskazow na rondach nie jest tak
intuicyjne jak w przypadku prostego skrzyzowania i wielu kierowcow nie
wie co mowia przepisy o uzyciu ich na rondzie, a sprawa jest prosta: na
rondzie nie uzywamy kierunkowskazow, z wyjatkiem prawego, przy zjezdzie
z ronda.
Tylko moze poprzyj to co ci sie wydaje cytatem z przepisow, o ktorych
nieznajomosci piszesz.
J.
4 |
Data: Luty 12 2010 18:41:28 | Temat: Re: Rondo | Autor: Krzysztof 45 |
J.F. napisał(a):
Tylko moze poprzyj to co ci sie wydaje cytatem z
przepisow, o ktorych nieznajomosci piszesz.
Rondo to coraz bardziej popularny typ skrzyżowania w naszym
kraju. Nie doczekało siÄ™ jednak osobnego rozdziału w
kodeksie drogowym, dlatego nie bÄ™dzie również jego fachowej
definicji.
Ale nie pomykaj już z lewym kierunkiem po rondzie :D
http://www.motofakty.pl/artykul/rondo_i_co_dalej.html
http://instrukcja.pl/i/jazda_po_rondzie
--
Krzysiek
5 |
Data: Luty 12 2010 18:45:51 | Temat: Re: Rondo | Autor: neelix |
Użytkownik "WoJ" napisał w wiadomoĹ›ci
Witam!
W moim pieknym, ale niewielkim miescie od kilku lat funkcjonuja ronda. Niestety tu na Podkarpaciu kierowcy czesto wywodza sie z tych, ktorzy niedawno porzucili furmanki i zarowno predkosc, jak i technika ich jazdy wywodzi sie jeszcze z przyzwyczajen do poprzednich pojazdow.
No ale wrocmy do rond. Uzywanie kierunkowskazow na rondach nie jest tak intuicyjne jak w przypadku prostego skrzyzowania i wielu kierowcow nie wie co mowia przepisy o uzyciu ich na rondzie, a sprawa jest prosta: na rondzie nie uzywamy kierunkowskazow, z wyjatkiem prawego, przy zjezdzie z ronda. Mowie oczywiscie o prostych rondach, gdzie nie ma wielu pasow ruchu, ale w tym przypadku wlasciwie tylko o takie chodzi.
Wyobrazcie sobie jakie zamieszanie na rondzie moze wprowadzic kierowca, ktory najpierw wlacza prawy kierunkowskaz, bo wjezdza na rondo skrecajac przeciez w prawo, nastepnie wlacza lewy, bo przeciez ma zamiar jechac w lewo, a na koncu nie wlacza prawego, no bo... po co.
Widzialem takich delikwetow! Jechali na dodatek stadem.
Tak kiedyĹ› uczono sygnalizowania na rondzie wiÄ™c zdziwienie wynika z młodego wieku, albo przeżycia życia na wsi.
neelix
6 |
Data: Luty 12 2010 18:49:13 | Temat: Re: Rondo | Autor: neelix |
Dodam, że przepisy milczÄ… w kwestii sygnalizacji na rondzie. CzÄ™sto sygnalizowanie odbywa siÄ™ intuicyjnie. Jest jedna zasada: czytelnoć i jak najmniej dyskoteki, ale oficjalnych norm nie ma, bo nasi mondży ministrowie nie raczyli ich wymyĹ›leć. Obecnie mamy najgłupszy okres wiÄ™c jeĹ›li coĹ› siÄ™ zmieni to tylko na gorsze.
neelix
7 |
Data: Luty 13 2010 22:24:22 | Temat: Re: Rondo | Autor: V-Tec |
WoJ pisze:
[..]
Wyobrazcie sobie jakie zamieszanie na rondzie moze wprowadzic kierowca, ktory najpierw wlacza prawy kierunkowskaz, bo wjezdza na rondo skrecajac przeciez w prawo, nastepnie wlacza lewy, bo przeciez ma zamiar jechac w lewo, a na koncu nie wlacza prawego, no bo... po co.
ee, myĹ›lałem, że pojechali może pod prÄ…d skrÄ™cajÄ…c w lewo... widziałem takiego. No cóż, zasada ograniczonego zaufania ci pozostaje. Może z czasem nauczÄ… siÄ™ sensownie używać kierunków, choć napisałeĹ›, że macie ronda od kilku lat.
--
pozdr,
W.
8 |
Data: Luty 15 2010 12:20:21 | Temat: Re: Rondo | Autor: WoJ |
W dniu 13-02-2010 22:24, V-Tec pisze:
ee, myĹ›lałem, że pojechali może pod prÄ…d skrÄ™cajÄ…c w lewo... widziałem
takiego. No cóż, zasada ograniczonego zaufania ci pozostaje. Może z
czasem nauczÄ… siÄ™ sensownie używać kierunków, choć napisałeĹ›, że macie
ronda od kilku lat.
Dzieki za pare bardzo fajnych glosow. Oby Ci co trzeba to jeszcze przeczytali...
Rondka sa male i sensowne jest wlaczanie prawego kierunkowskazu przy wjezdzie, ale tylko wtedy kiedy sie chce zjechac zaraz w prawo. Jesli miala by to byc sygnalizacja wjezdzania na rondo (co przepis zostawia do wlasnego wyboru - troche bez sensu, bo co innego mozna by jeszcze zrobic?)to czekajacy z prawej moze zinterpretowac jako zamiar skretu w prawo i wjedzie i... cium!
Dalem sie raz juz na to nabrac i wlos zjerzyl mi sie na glowie!
Pozdrawiam!
WoJ
| | | | | | |