Grupy dyskusyjne   »   Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze

Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze



1 Data: Grudzien 28 2017 16:26:38
Temat: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: Uncle Pete 

U nas ładują gaz do karoserii i odsysają benzynę odkurzaczem, a na Białorusi z dystrybutorów lała się ropa zamiast Pb95:

https://auto.onliner.by/2017/12/25/azs-67

W skrócie dla nie znających rosyjskiego: podobno przez pomyłkę do zbiornika na jednej ze stacji benzynowych w Grodnie nalano ON zamiast Pb95, 27 osób zdążyło zatankować.

Przy okazji zwróćcie uwagę na zdjęciu, jakie ilości tankowali poszkodowani.



2 Data: Grudzien 28 2017 16:49:21
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: Michal Jankowski 

W dniu 2017-12-28 o 16:26, Uncle Pete pisze:


Przy okazji zwróćcie uwagę na zdjęciu, jakie ilości tankowali poszkodowani.

Głównie wielokrotności 8.26 litra czyli dziesięciu rubli. A co?

   MJ

3 Data: Grudzien 28 2017 16:55:42
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: Liwiusz 

W dniu 2017-12-28 o 16:49, Michal Jankowski pisze:

W dniu 2017-12-28 o 16:26, Uncle Pete pisze:


Przy okazji zwróćcie uwagę na zdjęciu, jakie ilości tankowali poszkodowani.

Głównie wielokrotności 8.26 litra czyli dziesięciu rubli. A co?

8 litrów kosztuje 10 rubli?

--
Liwiusz

4 Data: Grudzien 28 2017 17:43:52
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: Uncle Pete 

On 2017-12-28 16:55, Liwiusz wrote:

W dniu 2017-12-28 o 16:49, Michal Jankowski pisze:
W dniu 2017-12-28 o 16:26, Uncle Pete pisze:


Przy okazji zwróćcie uwagę na zdjęciu, jakie ilości tankowali poszkodowani.

Głównie wielokrotności 8.26 litra czyli dziesięciu rubli. A co?

8 litrów kosztuje 10 rubli?


Białoruskich. Dzisiaj litr Pb95 jest średnio po 1,38, czyli tam było tanio albo w międzyczasie podrożało.

5 Data: Grudzien 28 2017 17:46:07
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: Uncle Pete 

Przy okazji zwróćcie uwagę na zdjęciu, jakie ilości tankowali poszkodowani.

Głównie wielokrotności 8.26 litra czyli dziesięciu rubli. A co?

To też, czyli tam, jak w Rosji, najpierw płacisz, potem tankujesz.

Zdziwiły mnie także małe ilości - kilka poniżej nawet 5 litrów i chyba większość zatankowała mniej niż pół baku.

6 Data: Grudzien 29 2017 04:10:37
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: RadoslawF 

W dniu 2017-12-28 o 17:46, Uncle Pete pisze:

Przy okazji zwróćcie uwagę na zdjęciu, jakie ilości tankowali poszkodowani.

Głównie wielokrotności 8.26 litra czyli dziesięciu rubli. A co?

To też, czyli tam, jak w Rosji, najpierw płacisz, potem tankujesz.

Zdziwiły mnie także małe ilości - kilka poniżej nawet 5 litrów i chyba większoć zatankowała mniej niż pół baku.

Rozmawiałem kiedyś z pracownikiem stacji u nas i twierdził że
u większości klientów jest normalne podjechać i zatankować
za dziesięć, dwadzieścia czy trzydzieści złotych.
Co ciekawsze w przypadku LPG rzadziej ale też tak robią.
Wniosek społeczeństwo biedne i leje tylko tyle ile musi
na daną chwilę.


Pozdrawiam

7 Data: Grudzien 29 2017 07:48:35
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: J.F. 

Dnia Fri, 29 Dec 2017 04:10:37 +0100, RadoslawF napisał(a):

Rozmawiałem kiedyś z pracownikiem stacji u nas i twierdził że
u większości klientów jest normalne podjechać i zatankować
za dziesięć, dwadzieścia czy trzydzieści złotych.
Co ciekawsze w przypadku LPG rzadziej ale też tak robią.
Wniosek społeczeństwo biedne i leje tylko tyle ile musi
na daną chwilę.

A w jakim rejonie ta stacja ?

Zatankowac LPG za 50 zl to nie takie znow dziwne, ale benzyny za 10 ?
Do skuterka ?

Tankowac niewielka ilosc to mi sie zdarzalo, jak cena byla zbyt
wygorowana.

J.

8 Data: Grudzien 29 2017 09:01:30
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: RadoslawF 

W dniu 2017-12-29 o 07:48, J.F. pisze:

Rozmawiałem kiedyś z pracownikiem stacji u nas i twierdził że
u większości klientów jest normalne podjechać i zatankować
za dziesięć, dwadzieścia czy trzydzieści złotych.
Co ciekawsze w przypadku LPG rzadziej ale też tak robią.
Wniosek społeczeństwo biedne i leje tylko tyle ile musi
na daną chwilę.

A w jakim rejonie ta stacja ?

Przy drodze wylotowej z miasta wojewódzkiego, ale jeszcze w mieście.
Stacja z logo Shell czyli nie najtańsza i biedni powinni
ją teoretycznie omijać.

Zatankowac LPG za 50 zl to nie takie znow dziwne, ale benzyny za 10 ?
Do skuterka ?

Do butli w samochodzie mieści mi się LPG za 50 do 70zł.
To zależy od aktualnej ceny.

Tankowac niewielka ilosc to mi sie zdarzalo, jak cena byla zbyt
wygorowana.

LPG zawsze do pełna, etyliny (do zagazowanego auta) leje najczęściej
za stówę, rzadko za dwie.
A są ludzie że za 10, 20 czy 30zł i jest to wedle pracowników
stacji normalne i nie budzi ich zdziwienia.


Pozdrawiam

9 Data: Grudzien 29 2017 09:51:18
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: J.F. 

Dnia Fri, 29 Dec 2017 09:01:30 +0100, RadoslawF napisał(a):

W dniu 2017-12-29 o 07:48, J.F. pisze:
Rozmawiałem kiedyś z pracownikiem stacji u nas i twierdził że
u większości klientów jest normalne podjechać i zatankować
za dziesięć, dwadzieścia czy trzydzieści złotych.
Co ciekawsze w przypadku LPG rzadziej ale też tak robią.
Wniosek społeczeństwo biedne i leje tylko tyle ile musi
na daną chwilę.

A w jakim rejonie ta stacja ?

Przy drodze wylotowej z miasta wojewódzkiego, ale jeszcze w mieście.
Stacja z logo Shell czyli nie najtańsza i biedni powinni
ją teoretycznie omijać.

Wiec troche dziwne. A z jakiego wojewodztwa ?

Chyba, ze wszyscy wiedza, ze za 30 km jest tania stacja, byle dojechac
:-)

Tankowac niewielka ilosc to mi sie zdarzalo, jak cena byla zbyt
wygorowana.

LPG zawsze do pełna, etyliny (do zagazowanego auta) leje najczęściej
za stówę, rzadko za dwie.

Jak mialem LPG, to benzyny mialem raczej pelno, ale w sumie - nie
bardzo wiadomo po co ...

A są ludzie że za 10, 20 czy 30zł i jest to wedle pracowników
stacji normalne i nie budzi ich zdziwienia.

No coz, benzyny do samochodu za 10 zl wydaje mi sie nienormalne.
~2 litry, 20-30 km mozna na tym przejechac.

Do skuterka, do kosiarki ...

J.

10 Data: Grudzien 29 2017 16:33:08
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: RadoslawF 

W dniu 2017-12-29 o 09:51, J.F. pisze:

Rozmawiałem kiedyś z pracownikiem stacji u nas i twierdził że
u większości klientów jest normalne podjechać i zatankować
za dziesięć, dwadzieścia czy trzydzieści złotych.
Co ciekawsze w przypadku LPG rzadziej ale też tak robią.
Wniosek społeczeństwo biedne i leje tylko tyle ile musi
na daną chwilę.

A w jakim rejonie ta stacja ?

Przy drodze wylotowej z miasta wojewódzkiego, ale jeszcze w mieście.
Stacja z logo Shell czyli nie najtańsza i biedni powinni
ją teoretycznie omijać.

Wiec troche dziwne. A z jakiego wojewodztwa ?

Lublin.

Chyba, ze wszyscy wiedza, ze za 30 km jest tania stacja, byle dojechac
:-)

Najbliższa tańsza jest po drugiej stronie ulicy.
Po tej samej następna jest za kilometr czy dwa i też jest tańsza.

Tankowac niewielka ilosc to mi sie zdarzalo, jak cena byla zbyt
wygorowana.

LPG zawsze do pełna, etyliny (do zagazowanego auta) leje najczęściej
za stówę, rzadko za dwie.

Jak mialem LPG, to benzyny mialem raczej pelno, ale w sumie - nie
bardzo wiadomo po co ...

Ĺťeby wilgoć nie wpychała się do zbiornika.
Mało kto tak ma. Większoć ma tyle żeby pompy paliwowej nie zatrzeć.
A prawdziwi "macho" montują wyłÄ…cznik tej pompy.

A są ludzie że za 10, 20 czy 30zł i jest to wedle pracowników
stacji normalne i nie budzi ich zdziwienia.

No coz, benzyny do samochodu za 10 zl wydaje mi sie nienormalne.
~2 litry, 20-30 km mozna na tym przejechac.

Widać mają inne zdanie lub więcej nie mają przy sobie.


Pozdrawiam

11 Data: Grudzien 30 2017 19:18:33
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: Leszek Kowalski 

W dniu 2017-12-29 o 09:51, J.F. pisze:

LPG zawsze do pełna, etyliny (do zagazowanego auta) leje najczęściej
za stówę, rzadko za dwie.

Jak mialem LPG, to benzyny mialem raczej pelno, ale w sumie - nie
bardzo wiadomo po co ...

A są ludzie że za 10, 20 czy 30zł i jest to wedle pracowników
stacji normalne i nie budzi ich zdziwienia.


Ja mając LPG, to zawsze tankuje do pełna (chyba, że mi się naprawdę spieszy, to wtedy mniej). Benzyny w baku zawsze mam ponad połowe. Jak zejdzie do rezerwy to dolewam te 20 litrów
--
pozdrawiam
Leszek Kowalski

12 Data: Grudzien 30 2017 12:43:04
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: Grzegorz Tomczyk 

W dniu 29.12.2017 o 09:01, RadoslawF pisze:

etyliny (do zagazowanego auta) leje najczęściej

Pragnę przypomnieć, że etylina (czyli benzyna z ołowiem) już dawno przeszła do historii. :)

--
Pozdrawiam,
Grzegorz Tomczyk

13 Data: Grudzien 30 2017 19:16:56
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: Leszek Kowalski 

W dniu 2017-12-29 o 04:10, RadoslawF pisze:

Rozmawiałem kiedyś z pracownikiem stacji u nas i twierdził że
u większości klientów jest normalne podjechać i zatankować
za dziesięć, dwadzieścia czy trzydzieści złotych.
Co ciekawsze w przypadku LPG rzadziej ale też tak robią.
Wniosek społeczeństwo biedne i leje tylko tyle ile musi
na daną chwilę.


Pozdrawiam

Dwa lata pracowałem na stacji paliw.
Klientów tankujących za 20zł była cała masa. Co najśmieszniejsze to przyjeżdżali oni codziennie i tankowali za te 20zł. Miasto wojewódzkie, stacja blisko centrum miasta. Słyszałem tłumaczenia, że tankują tak mało, bo jak natankują więcej to korci ich aby to paliwo "wyjeździć" bez potrzeby... Mam też znajomą, co wiecznie tankuje za 10-20zł i co chwila gdzieś jej paliwa brakuje i lata z bańką na stację - to jest już typ ludzi niereformowalnych.

Jakbym procentowo miał to przedstawić, to:

25% - 20zł.
25% - 50 zł.
20% - 100 zł.
15% - do pełna.
Pozostałe 15% to już różnie bywało. Do pełna najczęściej tankowali kierowcy firmowych aut, albo jak ktoś kto z trasy przyjechał.

--
pozdrawiam
Leszek Kowalski

14 Data: Grudzien 31 2017 07:10:54
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: Kris 

W dniu sobota, 30 grudnia 2017 19:17:03 UTC+1 użytkownik Leszek Kowalski napisał:


Jakbym procentowo miał to przedstawić, to:

25% - 20zł.
25% - 50 zł.
20% - 100 zł.
15% - do pełna.
Pozostałe 15% to już różnie bywało. Do pełna najczęściej tankowali
kierowcy firmowych aut, albo jak ktoś kto z trasy przyjechał.

Prawie dokładnie to się zgadza z moimi obserwacjami.
A z ciekawości podpytałem dzisiaj siostrzenice co na stacji paliw pracuje to mi
powiedziała że większoć tankuje za 50zł, sporo za mniejsze kwoty, doć duzo klientów za 100zł a sporadycznie do pełna
Stacja przy wylocie z miasta przy drodze wojewódzkiej.

15 Data: Styczen 01 2018 17:18:48
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: Janusz 

W dniu 2017-12-31 o 16:10, Kris pisze:

W dniu sobota, 30 grudnia 2017 19:17:03 UTC+1 użytkownik Leszek Kowalski napisał:

Jakbym procentowo miał to przedstawić, to:

25% - 20zł.
25% - 50 zł.
20% - 100 zł.
15% - do pełna.
Pozostałe 15% to już różnie bywało. Do pełna najczęściej tankowali
kierowcy firmowych aut, albo jak ktoś kto z trasy przyjechał.

Prawie dokładnie to się zgadza z moimi obserwacjami.
A z ciekawości podpytałem dzisiaj siostrzenice co na stacji paliw pracuje to mi
powiedziała że większoć tankuje za 50zł, sporo za mniejsze kwoty, doć duzo klientów za 100zł a sporadycznie do pełna
Stacja przy wylocie z miasta przy drodze wojewódzkiej.

Ale u nas na południu jest inaczej, z moich obserwacji, sam zawsze tankuję
do pełna, kiedyś 95 teraz gaz, benzyny tylko tyle by mieć pół zbiornika, bo przy gazie nie trzeba więcej, a obserwując innych przede mną  to także tankują do pełna.

--
Pozdr
Janusz

16 Data: Styczen 01 2018 23:06:04
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: Irek.N. 

Ale u nas na południu jest inaczej, z moich obserwacji, sam zawsze tankuję
do pełna, kiedyś 95 teraz gaz, benzyny tylko tyle by mieć pół zbiornika, bo przy gazie nie trzeba więcej, a obserwując innych przede mną  to także tankują do pełna.


Wiesz, to się zmienia z wiekiem.
Kiedyś zawsze tankowałem za 20PLN i to mi spokojnie na tydzień wystarczało (dawne to były czasy, PEPSI była znacznie droższa od benzyny, nie to co teraz, prawie 2x tańsza) ;)

Miłego.
Irek.N.

17 Data: Styczen 04 2018 21:57:18
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: Janusz 

W dniu 2018-01-01 o 23:06, Irek.N. pisze:

Ale u nas na południu jest inaczej, z moich obserwacji, sam zawsze tankuję
do pełna, kiedyś 95 teraz gaz, benzyny tylko tyle by mieć pół zbiornika, bo przy gazie nie trzeba więcej, a obserwując innych przede mną  to także tankują do pełna.


Wiesz, to się zmienia z wiekiem.
Mi się nic nie zmieniło :)
Kiedyś zawsze tankowałem za 20PLN i to mi spokojnie na tydzień wystarczało (dawne to były czasy, PEPSI była znacznie droższa od benzyny, nie to co teraz, prawie 2x tańsza) ;)
Ale to było za komuny i tylko dlatego że trudno było kupić więcej :)

--
Pozdr
Janusz

18 Data: Styczen 03 2018 00:32:19
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor:

-- Jakbym procentowo miał to przedstawić, to:

nie ma co komplikowac rzeczy prostych, ludzi stac na auta ale tankowanie juz boli wiec rozkladaja wydatki w czasie, pelny bak to 300-400 pln a jak zarabiasz srednia krajowa to % wychodzi spory

19 Data: Styczen 03 2018 09:52:39
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: J.F. 

Użytkownik  napisał w wiadomości grup

-- Jakbym procentowo miał to przedstawić, to:
nie ma co komplikowac rzeczy prostych, ludzi stac na auta ale tankowanie juz boli wiec rozkladaja wydatki w czasie,
pelny bak to 300-400 pln a jak zarabiasz srednia krajowa to % wychodzi spory

Gratuluje zbiornika :-)

Tyle, ze za te kwote to sie potem jezdzi i jezdzi, wiec i uskladac sie powinno.
A tankowanie za 20zl, wiele nie zmieni, bo wydatek zalezy od przejechanych km a nie od stopnia zapelnienia.

Jeszcze bym rozumial tych, co nie chca sie bawic w drobne, tankuja za te 100 zl czy 50 ..

J.

20 Data: Styczen 03 2018 05:31:07
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: Zenek Kapelinder 

Z uskladaniem to jest tak jak z emerytura. Kazdy moglby sobie uskladac na emeryture dobrowolnie. Ale musi przymusowo bo by panstwu pieniedzy zabraklo na budowanie mostow pod ktorymi starzy ludzie by spali.

21 Data: Styczen 03 2018 18:36:44
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: Tomasz Gorbaczuk 

W dniu .01.2018 o 09:52 J.F.  pisze:


pelny bak to 300-400 pln a jak zarabiasz srednia krajowa to % wychodzi  spory

Gratuluje zbiornika :-)

20 min temu tankowałem ON - faktura 345, coś około 72l.

TG

22 Data: Grudzien 28 2017 17:04:11
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: J.F. 

Dnia Thu, 28 Dec 2017 16:26:38 +0100, Uncle Pete napisał(a):

U nas ładują gaz do karoserii i odsysają benzynę odkurzaczem, a na
Białorusi z dystrybutorów lała się ropa zamiast Pb95:
https://auto.onliner.by/2017/12/25/azs-67
W skrócie dla nie znających rosyjskiego: podobno przez pomyłkę do
zbiornika na jednej ze stacji benzynowych w Grodnie nalano ON zamiast
Pb95, 27 osób zdążyło zatankować.

Cos takiego sie zdarzylo w latach 90-tych na stacji BP czy Shell we
Wroclawiu. TV mowilo ze wode wlali, to sie dziwilem skad woda w
cysternie paliwa, a to chyba wlasnie pomylka z ON.

Przy okazji zwróćcie uwagę na zdjęciu, jakie ilości tankowali poszkodowani.

Masz na mysli te 4 litry ?

No ciekawe ... okragla ilosc rubelkow, czy juz obsluga przerwala
tankowanie ?

J.

23 Data: Grudzien 28 2017 17:39:05
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: Uncle Pete 

Przy okazji zwróćcie uwagę na zdjęciu, jakie ilości tankowali poszkodowani.

Masz na mysli te 4 litry ?

Male ilości i powtarzające się kwoty.

No ciekawe ... okragla ilosc rubelkow, czy juz obsluga przerwala
tankowanie ?

Myślę, że to okrągła liczba rubli - podejrzewam, że tam tankuje się jak w Rosji - najpierw płacisz, a potem za tę kwotę tankujesz.

24 Data: Grudzien 28 2017 17:40:17
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: Liwiusz 

W dniu 2017-12-28 o 17:39, Uncle Pete pisze:

Przy okazji zwróćcie uwagę na zdjęciu, jakie ilości tankowali poszkodowani.

Masz na mysli te 4 litry ?

Male ilości i powtarzające się kwoty.

No ciekawe ... okragla ilosc rubelkow, czy juz obsluga przerwala
tankowanie ?

Myślę, że to okrągła liczba rubli - podejrzewam, że tam tankuje się jak w Rosji - najpierw płacisz, a potem za tę kwotę tankujesz.


A co to za dziwaczna rozkmina? Czy jak w Polsce najpierw się tankuje, a potem paci, to ludzie nie tankują za 20/50/100/150/200zł???

--
Liwiusz

25 Data: Grudzien 28 2017 17:47:54
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: Uncle Pete 

A co to za dziwaczna rozkmina? Czy jak w Polsce najpierw się tankuje, a potem paci, to ludzie nie tankują za 20/50/100/150/200zł???

Tankują, ale najczęściej chyba nie, ale i po co?

Przy okazji, co to jest rozkmina?



26 Data: Grudzien 28 2017 17:49:27
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: Liwiusz 

W dniu 2017-12-28 o 17:47, Uncle Pete pisze:

A co to za dziwaczna rozkmina? Czy jak w Polsce najpierw się tankuje, a potem paci, to ludzie nie tankują za 20/50/100/150/200zł???

Tankują, ale najczęściej chyba nie,

Nie sądzę, aby najczęściej ludzie tankowali "do pełna".

>  ale i po co?

Po to, że w danej chwili chcą przeznaczyć określoną sumę na paliwo.

Przy okazji, co to jest rozkmina?

https://www.miejski.pl/slowo-Rozkmina

--
Liwiusz

27 Data: Grudzien 28 2017 18:51:57
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: J.F. 

Dnia Thu, 28 Dec 2017 17:49:27 +0100, Liwiusz napisał(a):

W dniu 2017-12-28 o 17:47, Uncle Pete pisze:
A co to za dziwaczna rozkmina? Czy jak w Polsce najpierw się tankuje,
a potem paci, to ludzie nie tankują za 20/50/100/150/200zł???

Tankują, ale najczęściej chyba nie,

Nie sądzę, aby najczęściej ludzie tankowali "do pełna".

Tankowanie do pelnej kwoty jest uciazliwe, do pelna proste :-)
Chyba, ze maja tam dystrybutory z nastawnikiem.

Albo ... sport narodowy, zatankowac za 50.05 rubli i podac w kasie 50
:-)

 >  ale i po co?
Po to, że w danej chwili chcą przeznaczyć określoną sumę na paliwo.

W biednych spoleczenstwach, mnie tam wygodniej do pelna i karta.
A karta moze byc kredytowa :-)

Tam cos chyba pisza, ze obsluga tankowala
"(была ли это ошибка сотрудников (возможно, они перепутали топливо)."
to moze i wygodniej powiedziec "za stowe".


J.

28 Data: Grudzien 28 2017 19:06:47
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: Tomasz Gorbaczuk 

W dniu .12.2017 o 18:51 J.F.  pisze:


Tankowanie do pelnej kwoty jest uciazliwe, do pelna proste :-)
Chyba, ze maja tam dystrybutory z nastawnikiem.


Zazwyczaj wygląda to tak, że idziesz do kasy płacisz np. 50EUR i  dystrybutor odlewa Ci paliwa za 50 EUR. Jak nie zapłacisz masz zablokowany  dystrybutor.
Takie rozwiązanie spotykam często przy drogach z dużym ruchem na południu  Hiszpanii (pewnie mają sporo amatorów darmowego tankowania).
Dla mnie jest to uciążliwe (lubię pod korek aby zasięg mieć większy) i gdy  widzę baner "pay before" - szukam kolejnej stacji.


TG

29 Data: Grudzien 28 2017 23:28:38
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: Adam 

W dniu 2017-12-28 o 19:06, Tomasz Gorbaczuk pisze:

W dniu .12.2017 o 18:51 J.F.  pisze:


Tankowanie do pelnej kwoty jest uciazliwe, do pelna proste :-)
Chyba, ze maja tam dystrybutory z nastawnikiem.


Zazwyczaj wygląda to tak, że idziesz do kasy płacisz np. 50EUR i dystrybutor odlewa Ci paliwa za 50 EUR. Jak nie zapłacisz masz zablokowany dystrybutor.
Takie rozwiązanie spotykam często przy drogach z dużym ruchem na południu Hiszpanii (pewnie mają sporo amatorów darmowego tankowania).
Dla mnie jest to uciążliwe (lubię pod korek aby zasięg mieć większy) i gdy widzę baner "pay before" - szukam kolejnej stacji.


A jak wygląda sytuacja, gdy do zbiornika wejdzie mniej, niż zapłacone?



--
Pozdrawiam.

Adam

30 Data: Grudzien 28 2017 17:04:58
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: Zenek Kapelinder 

Jak bywalem w ZSRR to nadwyzka wylewala sie na ziemie, czasami byla to najprawdziwsza ziemia a raczej bloto na bazie benzyny. Chyba ze padalo to w blocie byla jeszcze woda.

31 Data: Grudzien 29 2017 09:20:15
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: Tomasz Gorbaczuk 

W dniu .12.2017 o 23:28 Adam  pisze:


 Zazwyczaj wygląda to tak, że idziesz do kasy płacisz np. 50EUR i  dystrybutor odlewa Ci paliwa za 50 EUR. Jak nie zapłacisz masz  zablokowany dystrybutor.
Takie rozwiązanie spotykam często przy drogach z dużym ruchem na  południu Hiszpanii (pewnie mają sporo amatorów darmowego tankowania).
Dla mnie jest to uciążliwe (lubię pod korek aby zasięg mieć większy) i  gdy widzę baner "pay before" - szukam kolejnej stacji.


A jak wygląda sytuacja, gdy do zbiornika wejdzie mniej, niż zapłacone?

Zwracają kasę, ale to upierdliwe bo dwa razy stoisz w kolejce.

TG

32 Data: Grudzien 30 2017 12:14:34
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: Adam 

W dniu 2017-12-29 o 09:20, Tomasz Gorbaczuk pisze:

W dniu .12.2017 o 23:28 Adam  pisze:


 Zazwyczaj wygląda to tak, że idziesz do kasy płacisz np. 50EUR i dystrybutor odlewa Ci paliwa za 50 EUR. Jak nie zapłacisz masz zablokowany dystrybutor.
Takie rozwiązanie spotykam często przy drogach z dużym ruchem na południu Hiszpanii (pewnie mają sporo amatorów darmowego tankowania).
Dla mnie jest to uciążliwe (lubię pod korek aby zasięg mieć większy) i gdy widzę baner "pay before" - szukam kolejnej stacji.


A jak wygląda sytuacja, gdy do zbiornika wejdzie mniej, niż zapłacone?

Zwracają kasę, ale to upierdliwe bo dwa razy stoisz w kolejce.


Więc pomysł przedpłaty jest wg mnie też upierdliwy.
Jeśli mieszkam na miejscu (czyli patrząc z punktu widzenia tubylca), to jeszcze ujdzie. Jak nie za pierwszym razem, to po pewnym czasie można się nauczyć tankować, awłaszcza, jak się jeździ tylko jednym autem.
Jednak jak jestem w trasie, to raczej trudno mi ocenić, czy mam przedpłacić przykładowo za 75 czy za 90 litrów. A w turystyce 4x4 czasem wozi się jeszcze ze dwa kanistry po 20 litrów każdy.

Ale zdaje mi się, że w Polsce w czasach "Pana Samochodzika" na niektórych CPN-ach też najpierw się płaciło.


--
Pozdrawiam.

Adam

33 Data: Grudzien 31 2017 08:31:26
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: Cavallino 

W dniu 30-12-2017 o 12:14, Adam pisze:

Ale zdaje mi się, że w Polsce w czasach "Pana Samochodzika" na niektórych CPN-ach też najpierw się płaciło.

Za czasów CPN, nie było samoobsługi.
A wlane miałeś tyle, na ile miałeś kartek na benzynę.

34 Data: Grudzien 31 2017 10:14:04
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: Cavallino 

W dniu 31-12-2017 o 09:32, J.F. pisze:

Dnia Sun, 31 Dec 2017 08:31:26 +0100, Cavallino napisał(a):
W dniu 30-12-2017 o 12:14, Adam pisze:
Ale zdaje mi się, że w Polsce w czasach "Pana Samochodzika" na
niektórych CPN-ach też najpierw się płaciło.

Za czasów CPN, nie było samoobsługi.
A wlane miałeś tyle, na ile miałeś kartek na benzynę.

Kojarzy mi sie, ze byla (w poznym PRL).
A kartki ... ile wlales, tyle pobrali.

Nie - tak to nie działało.
Jakbyś wlał więcej, to co Twoim zdaniem miałoby się stać?

35 Data: Grudzien 31 2017 13:55:42
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: J.F. 

Dnia Sun, 31 Dec 2017 10:14:04 +0100, Cavallino napisał(a):

W dniu 31-12-2017 o 09:32, J.F. pisze:
Dnia Sun, 31 Dec 2017 08:31:26 +0100, Cavallino napisał(a):
Za czasów CPN, nie było samoobsługi.
A wlane miałeś tyle, na ile miałeś kartek na benzynę.

Kojarzy mi sie, ze byla (w poznym PRL).
A kartki ... ile wlales, tyle pobrali.

Nie - tak to nie działało.
Jakbyś wlał więcej, to co Twoim zdaniem miałoby się stać?

No jak to co - wlal 25 litrow, to musi dac dwa kupony po 15l, i sie
nauczy uwazac w przyszlosci :-)

J.

36 Data: Grudzien 31 2017 19:46:29
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: Cavallino 

W dniu 31-12-2017 o 13:55, J.F. pisze:

Dnia Sun, 31 Dec 2017 10:14:04 +0100, Cavallino napisał(a):
W dniu 31-12-2017 o 09:32, J.F. pisze:
Dnia Sun, 31 Dec 2017 08:31:26 +0100, Cavallino napisał(a):
Za czasów CPN, nie było samoobsługi.
A wlane miałeś tyle, na ile miałeś kartek na benzynę.

Kojarzy mi sie, ze byla (w poznym PRL).
A kartki ... ile wlales, tyle pobrali.

Nie - tak to nie działało.
Jakbyś wlał więcej, to co Twoim zdaniem miałoby się stać?

No jak to co - wlal 25 litrow, to musi dac dwa kupony po 15l, i sie
nauczy uwazac w przyszlosci :-)

A jak ma jeden na 10 l i nic więcej?

37 Data: Grudzien 31 2017 10:53:33
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: Zenek Kapelinder 

To mu nalali 10 litrow. Jak sie nie miescilo w zbiorniku to do kanistra nalali. Tylko nie zadawaj pytania co jak nie mial kanistra bo jak paliwo bylo na kartki to wszyscy mieli.

38 Data: Grudzien 31 2017 10:24:47
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: RadoslawF 

W dniu 2017-12-31 o 08:31, Cavallino pisze:

Ale zdaje mi się, że w Polsce w czasach "Pana Samochodzika" na niektórych CPN-ach też najpierw się płaciło.

Za czasów CPN, nie było samoobsługi.

Dyskutował bym.
Jak na małej stacji był jeden pracownik to siedział za okienkiem
a nie latał po stacji i nalewał.

Czasy "Pana Samochodzika" to 71 czyli rok nakręcenia filmu
lub 66 czyli rok wydania książki. Kartek wtedy nie było.

A wlane miałeś tyle, na ile miałeś kartek na benzynę.

To żeś teraz dopierdolił.
Kartki to były krótko po wojnie a potem je wprowadzili jak
im się zaczął ustrój sypać czyli w okolicy 80 roku.
Pierwsze kartki były w 76 na cukier, kolejne na mięso w 81.
Na paliwo chyba jeszcze później, bo najpierw to pieczątki
się zbierało przy tankowaniu.


Pozdrawiam

39 Data: Grudzien 31 2017 09:37:31
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: Zenek Kapelinder 

To sobie dyskutuj, zakazu nie ma. Od 1970 mam prawo jazdy i nieprzerwanie od tamtego czasu jakis samochod. Wtedy zawsze paliwo nalewal pracownik stacji. Mial przy sobie torbe na pieniadze i kasowal przy dystrybutorze.

40 Data: Grudzien 31 2017 19:29:17
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: RadoslawF 

W dniu 2017-12-31 o 18:37, Zenek Kapelinder pisze:

To sobie dyskutuj, zakazu nie ma. Od 1970 mam prawo jazdy i nieprzerwanie od tamtego czasu jakis samochod. Wtedy zawsze paliwo nalewal pracownik stacji. Mial przy sobie torbe na pieniadze i kasowal przy dystrybutorze.

Jakbyś podał cytat do którego się odnosisz to można by podyskutować
a tak to i nie ma o czym.
A skoro masz takie doświadczenie to napisz co robił ten pojedynczy
pracownik jak zajechał samochód firmowy i kierowca poza zapłaceniem
i oddaniem talonów potrzebował dostać rachunek?


Pozdrawiam

41 Data: Grudzien 31 2017 10:43:11
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: Zenek Kapelinder 

Szedl do okienka i drugi pracownik wypisywal mu rachunek. W siedemdziesiatym roku samochody firmowe tankowaly sie u siebie na bazie a jak fabryka byla nieduza to na jajblizszej bazie innej fabryki. Wyjatek stanowily samochody jezdzace w trasach. Ale one najczesciej byly tankowane na stacjach przy firmach. Takich co sie tankowaly na cpnach przy drogach bylo malo. Poza tym przy duzych drogach byly duze stacje z liczniejsza obsluga niz na malych stacjach w miastach.

42 Data: Styczen 01 2018 08:29:36
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: RadoslawF 

W dniu 2017-12-31 o 19:43, Zenek Kapelinder pisze:

Szedl do okienka i drugi pracownik wypisywal mu rachunek. W siedemdziesiatym roku samochody firmowe tankowaly sie u siebie na bazie a jak fabryka byla nieduza to na jajblizszej bazie innej fabryki. Wyjatek stanowily samochody jezdzace w trasach. Ale one najczesciej byly tankowane na stacjach przy firmach. Takich co sie tankowaly na cpnach przy drogach bylo malo. Poza tym przy duzych drogach byly duze stacje z liczniejsza obsluga niz na malych stacjach w miastach.

Jesteś aż tak odporny na wiedzę czy przerasta cię czytanie ze zrozumieniem?
"co robił ten pojedynczy pracownik jak zajechał samochód firmowy".


Pozdrawiam

43 Data: Styczen 01 2018 03:18:32
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: Kris 

W dniu poniedziałek, 1 stycznia 2018 08:29:40 UTC+1 użytkownik RadoslawF napisał:

W dniu 2017-12-31 o 19:43, Zenek Kapelinder pisze:
> Szedl do okienka i drugi pracownik wypisywal mu rachunek. W siedemdziesiatym roku samochody firmowe tankowaly sie u siebie na bazie a jak fabryka byla nieduza to na jajblizszej bazie innej fabryki. Wyjatek stanowily samochody jezdzace w trasach. Ale one najczesciej byly tankowane na stacjach przy firmach. Takich co sie tankowaly na cpnach przy drogach bylo malo. Poza tym przy duzych drogach byly duze stacje z liczniejsza obsluga niz na malych stacjach w miastach.

Jesteś aż tak odporny na wiedzę czy przerasta cię czytanie ze zrozumieniem?
"co robił ten pojedynczy pracownik jak zajechał samochód firmowy".

Kwestia czy były CPN-y z jednoosobową obsługą
Ja przynajmniej nie kojarzę
W tamtych czasach to nawet kierowca rozwożÄ…cy chleb czy inne masło miał pomocnika

44 Data: Styczen 01 2018 15:07:37
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: RadoslawF 

W dniu 2018-01-01 o 12:18, Kris pisze:

Szedl do okienka i drugi pracownik wypisywal mu rachunek. W siedemdziesiatym roku samochody firmowe tankowaly sie u siebie na bazie a jak fabryka byla nieduza to na jajblizszej bazie innej fabryki. Wyjatek stanowily samochody jezdzace w trasach. Ale one najczesciej byly tankowane na stacjach przy firmach. Takich co sie tankowaly na cpnach przy drogach bylo malo. Poza tym przy duzych drogach byly duze stacje z liczniejsza obsluga niz na malych stacjach w miastach.

Jesteś aż tak odporny na wiedzę czy przerasta cię czytanie ze zrozumieniem?
"co robił ten pojedynczy pracownik jak zajechał samochód firmowy".

Kwestia czy były CPN-y z jednoosobową obsługą

Były.

Ja przynajmniej nie kojarzę

Ja kojarzę i to nie jedną.

W tamtych czasach to nawet kierowca rozwożÄ…cy chleb czy inne masło miał pomocnika

Bo kierowca prowadził pojazd a ten drugi odpowiadał za towar.
Było minęło. Tak jak konduktorzy w każdym tramwaju czy autobusie.


Pozdrawiam

45 Data: Grudzien 31 2017 10:46:40
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: Zenek Kapelinder 

A ty mlodszy i juz ostro glupi. Jak bedziesz w moim wieku to rodzina bedzie ci na sznurku tekturke z adresem na szyi wieszala.

46 Data: Grudzien 31 2017 09:32:56
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: J.F. 

Dnia Sun, 31 Dec 2017 08:31:26 +0100, Cavallino napisał(a):

W dniu 30-12-2017 o 12:14, Adam pisze:
Ale zdaje mi się, że w Polsce w czasach "Pana Samochodzika" na
niektórych CPN-ach też najpierw się płaciło.

Za czasów CPN, nie było samoobsługi.
A wlane miałeś tyle, na ile miałeś kartek na benzynę.

Kojarzy mi sie, ze byla (w poznym PRL).
A kartki ... ile wlales, tyle pobrali.
Wiec trzeba bylo odmierzac tyle, ile na kartkach, a nie "do pelna".

J.

47 Data: Styczen 03 2018 00:39:33
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor:

-- Więc pomysł przedpłaty jest wg mnie też upierdliwy.

stacje maja w dupie klienta ale shell wprowadza w Niemczech smart pay czyli tankujesz i jedziesz (placisz przez smartfona) wtedy oszczedzasz czas na stanie w kolejce po hot-doga, faje i inne duperele

48 Data: Grudzien 28 2017 19:43:17
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: Uncle Pete 

Tam cos chyba pisza, ze obsluga tankowala
"(была ли это ошибка сотрудников (возможно, они перепутали топливо)."

Z tego, co napisane dalej (zwłaszcza w komentarzach), wynika że pomylili się przy napełnianiu zbiornika, a nie tankowaniu konkretnych pojazdów. Zresztą na początku próbowali wykręcić się: "Все действия были произведены правильно. Вы поставили 95-Đš пистолет, мы ваП СаНиНи йонСин" ("Wszystkie działania były prawidłowe. Włożyliście [do wlewu] pistolet do Pb95, wlaliśmy wam benzynę").

49 Data: Grudzien 28 2017 19:09:11
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: Tomasz Gorbaczuk 

W dniu .12.2017 o 19:00 Budzik   pisze:


Hmm, a po co tankowac mniej niz do pełna?
Rozumiem jakis pozyczony samochód etc. Ale jakies inne przesłanki?


Jak masz dystrybutory z przedpłatami to nie zatankujesz inaczej.

TG

50 Data: Grudzien 28 2017 20:00:40
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: Budzik 

Użytkownik Tomasz Gorbaczuk  ...

Hmm, a po co tankowac mniej niz do pełna?
Rozumiem jakis pozyczony samochód etc. Ale jakies inne przesłanki?

Jak masz dystrybutory z przedpłatami to nie zatankujesz inaczej.

Jak rozumiem, przedpiscia mowił np o naszym kraju.
A tutaj przedpłaconych jak na lekarstwo.
Wiec rozumiem, ze to bardziej tyczyło się zachowan ludzkich anizeli
mozliwości technicznych.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Kobiety mogą uczynić milionerem tylko takiego mężczyznę, który jest
miliarderem"   - Charlie Chaplin

51 Data: Grudzien 28 2017 21:35:32
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: Czarek 



W dniu 28.12.2017 o 21:00, Budzik pisze:

Użytkownik Tomasz Gorbaczuk  ...

Hmm, a po co tankowac mniej niz do pełna?
Rozumiem jakis pozyczony samochód etc. Ale jakies inne przesłanki?

Jak masz dystrybutory z przedpłatami to nie zatankujesz inaczej.

Jak rozumiem, przedpiscia mowił np o naszym kraju.
A tutaj przedpłaconych jak na lekarstwo.

Mylisz się. Nie zawsze to wygodne, ale chyba na każdej stacji możesz zapłacić, obsługa ustawi za ile ma wypłynąć paliwa i dopiero idziesz tankować. Spytaj na stacji to Ci potwierdzą.
Niektóre małe stacje w porze nocnej mają taką zasadę tankowania.
Wydaje mi się brałeś pod uwagę przedpłacone w sensie bezobsługowych a tych jest rzeczywiście bardzo mało.

Wiec rozumiem, ze to bardziej tyczyło się zachowan ludzkich anizeli
mozliwości technicznych.


--
Czarek

52 Data: Grudzien 29 2017 00:00:49
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: Budzik 

Użytkownik Czarek  ...

Hmm, a po co tankowac mniej niz do pełna?
Rozumiem jakis pozyczony samochód etc. Ale jakies inne przesłanki?

Jak masz dystrybutory z przedpłatami to nie zatankujesz inaczej.

Jak rozumiem, przedpiscia mowił np o naszym kraju.
A tutaj przedpłaconych jak na lekarstwo.

Mylisz się. Nie zawsze to wygodne, ale chyba na każdej stacji możesz
zapłacić, obsługa ustawi za ile ma wypłynąć paliwa i dopiero idziesz
tankować. Spytaj na stacji to Ci potwierdzą.
Niektóre małe stacje w porze nocnej mają taką zasadę tankowania.
Wydaje mi się brałeś pod uwagę przedpłacone w sensie bezobsługowych a
tych jest rzeczywiście bardzo mało.

Wiec rozumiem, ze to bardziej tyczyło się zachowan ludzkich anizeli
mozliwości technicznych.


Miałem na mysli takie przedplacone gdzie inaczej sie nie da.
Bo taka była sugestia - nie tankuja do pełna bo musza njpierw zapłacic.

W tym konktescie tłumaczenie, ze nie tankuja do pełna bo mozna poprosic
zeby zatankowac za okragłą kwote nie ma zadnego sensu.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Kiedy delektujemy się dziwnym i egzotycznym pięknem kwiatów - zdrowo
jest uświadomoć sobie, że w gruncie rzeczy patrzymy na ich genitalia"

53 Data: Grudzien 28 2017 20:32:50
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: T. 

W dniu 2017-12-28 o 19:00, Budzik pisze:

Użytkownik Liwiusz  ...

A co to za dziwaczna rozkmina? Czy jak w Polsce najpierw się
tankuje, a potem paci, to ludzie nie tankują za
20/50/100/150/200zł???

Tankują, ale najczęściej chyba nie,

Nie sądzę, aby najczęściej ludzie tankowali "do pełna".

Hmm, a po co tankowac mniej niz do pełna?
Rozumiem jakis pozyczony samochód etc. Ale jakies inne przesłanki?

Tak tankują ci, których nie interesują zmiany cen. Zawsze ma po tej samej "cenie" - np. za 100 :-)
T.

Ps. Ale tych 4,16 l to nie rozumiem. Aż taka bieda? Tam chyba paliwo jest znacznie tańsze niż u nas...

54 Data: Grudzien 29 2017 00:58:49
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: Marcin Debowski 

On 2017-12-28, T.  wrote:

Ps. Ale tych 4,16 l to nie rozumiem. Aż taka bieda? Tam chyba paliwo
jest znacznie tańsze niż u nas...

A musiał to być samochód?

--
Marcin

55 Data: Grudzien 29 2017 09:25:21
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: Tomasz Gorbaczuk 

W dniu .12.2017 o 01:58 Marcin Debowski  pisze:

On 2017-12-28, T.  wrote:
Ps. Ale tych 4,16 l to nie rozumiem. Aż taka bieda? Tam chyba paliwo
jest znacznie tańsze niż u nas...

A musiał to być samochód?


Dokładnie, taki skuterek na dojazdy do pracy wiele więcej nie weźmie.
Z biedą nie musi to mieć nic wspólnego.
Druga kategoria to dzieciaki/nastolatki - tankuje tyle aby starczyło na  wypad z dziewczyną/chłopakiem.

TG

56 Data: Grudzien 29 2017 11:32:39
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: T. 

W dniu 2017-12-29 o 01:58, Marcin Debowski pisze:

On 2017-12-28, T.  wrote:
Ps. Ale tych 4,16 l to nie rozumiem. Aż taka bieda? Tam chyba paliwo
jest znacznie tańsze niż u nas...

A musiał to być samochód?

Fakt, zapomniałem. Sam tankuję 5-litrowy kanisterek jak potrzebuję do kosiarki. A auto mam na olej...
T.

57 Data: Grudzien 30 2017 18:14:54
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: Mateusz Bogusz 

Ps. Ale tych 4,16 l to nie rozumiem. Aż taka bieda? Tam chyba paliwo jest znacznie tańsze niż u nas...

Jak w lato tankował to pewnie do karnistra dla kosiarki albo do skuterka - niektóre mają baki po 6l, jeżeli spalanie 2l/100km

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

58 Data: Grudzien 28 2017 18:00:56
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: Budzik 

Użytkownik Liwiusz  ...

A co to za dziwaczna rozkmina? Czy jak w Polsce najpierw się
tankuje, a potem paci, to ludzie nie tankują za
20/50/100/150/200zł???

Tankują, ale najczęściej chyba nie,

Nie sądzę, aby najczęściej ludzie tankowali "do pełna".

Hmm, a po co tankowac mniej niz do pełna?
Rozumiem jakis pozyczony samochód etc. Ale jakies inne przesłanki?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Aniołom łatwo być aniołami. Nie jedzą i są bezpłciowi."
Gabriel Laub

59 Data: Grudzien 29 2017 04:12:58
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: Zenek Kapelinder 

Po co mam tankowac do pelna jak miesiecznie robie sto a czasami w porywach sto piecdziesiat kilometrow? Tankuje za piec dych +-5 zlotych, czesciej +. Tankowanie mnie nie boli jak jest rzadziej niz co 30 dni.

60 Data: Grudzien 30 2017 12:17:41
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: Adam 

W dniu 2017-12-29 o 13:12, Zenek Kapelinder pisze:

Po co mam tankowac do pelna jak miesiecznie robie sto a czasami w porywach sto piecdziesiat kilometrow? Tankuje za piec dych +-5 zlotych, czesciej +. Tankowanie mnie nie boli jak jest rzadziej niz co 30 dni.


Dzisiejsza benzyna ponoć nie nadaje się do dłuższego przechowywania, jak dawna etylina ołowiowa.

Z drugiej strony przy notorycznym niskim poziomie paliwa zbiornik potrafi zardzewieć od góry.


--
Pozdrawiam.

Adam

61 Data: Grudzien 28 2017 20:04:36
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: J.F. 

Dnia Thu, 28 Dec 2017 17:39:05 +0100, Uncle Pete napisał(a):

Przy okazji zwróćcie uwagę na zdjęciu, jakie ilości tankowali poszkodowani.
Masz na mysli te 4 litry ?

Male ilości i powtarzające się kwoty.

litry ?

No ciekawe ... okragla ilosc rubelkow, czy juz obsluga przerwala
tankowanie ?

Myślę, że to okrągła liczba rubli - podejrzewam, że tam tankuje się jak
w Rosji - najpierw płacisz, a potem za tę kwotę tankujesz.

Ale sa i inne litry. Glupio tak zaplacic z gory 27,15.

Moze mozna odblokowac samemu karta kredytowa, jak w USA :-)

J.

62 Data: Grudzien 28 2017 17:36:41
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: yabba 

W dniu 2017-12-28 o 16:26, Uncle Pete pisze:

U nas ładują gaz do karoserii i odsysają benzynę odkurzaczem, a na Białorusi z dystrybutorów lała się ropa zamiast Pb95:

https://auto.onliner.by/2017/12/25/azs-67

W skrócie dla nie znających rosyjskiego: podobno przez pomyłkę do zbiornika na jednej ze stacji benzynowych w Grodnie nalano ON zamiast Pb95, 27 osób zdążyło zatankować.

Przy okazji zwróćcie uwagę na zdjęciu, jakie ilości tankowali poszkodowani.

Zwykły błąd człowieka w obsłudze węży.
W Polsce 20 lat temu można było zatankować benzynę zmieszaną specjalnie z paliwem lotniczym albo z rozpuszczalnikiem (to akurat mi się przytrafiło).

yabba

63 Data: Grudzien 28 2017 17:49:11
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: Uncle Pete 

W Polsce 20 lat temu można było zatankować benzynę zmieszaną specjalnie z paliwem lotniczym albo z rozpuszczalnikiem (to akurat mi się przytrafiło).

Obok stał dystrybutor z rozpuszczalnikiem i pomylono zbiorniki?

;)

64 Data: Grudzien 28 2017 18:55:41
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: J.F. 

Dnia Thu, 28 Dec 2017 17:49:11 +0100, Uncle Pete napisał(a):

W Polsce 20 lat temu można było zatankować benzynę zmieszaną specjalnie
z paliwem lotniczym albo z rozpuszczalnikiem (to akurat mi się
przytrafiło).

Obok stał dystrybutor z rozpuszczalnikiem i pomylono zbiorniki?
;)

Kiedys CPN mial tez w ofercie rozpuszczalnik, ale to gdzies z
internetu wyczytane, bo dystrybutora to chyba nie widzialem.


J.

65 Data: Grudzien 28 2017 20:44:37
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: T. 

W dniu 2017-12-28 o 18:55, J.F. pisze:

Dnia Thu, 28 Dec 2017 17:49:11 +0100, Uncle Pete napisał(a):
W Polsce 20 lat temu można było zatankować benzynę zmieszaną specjalnie
z paliwem lotniczym albo z rozpuszczalnikiem (to akurat mi się
przytrafiło).

Obok stał dystrybutor z rozpuszczalnikiem i pomylono zbiorniki?
;)

Kiedys CPN mial tez w ofercie rozpuszczalnik, ale to gdzies z
internetu wyczytane, bo dystrybutora to chyba nie widzialem.


J.

Słyszałem kiedyś 2 audycje Janusza Weissa ("Dzwonię do pana w nietypowej sprawie) na temat paliw. W pierwszej ktoś ze stacji paliw przekonywał, że wałki na stacjach robi się głównie na przelicznikach (kupuje się paliwo w kg, sprzedaje w litrach), że fałszowanie paliw to mit. A na następny dzień zadzwonił ktoś z obsługi stacji paliw i opowiadał jak to jest: podjeżdża nocą cysterna i pakuje się do zbiorników różne świństwo. Mówił, że raz jak mu z węża nieco wyleciało i wdepnął w tę kałużę, to zanim doszedł do kanciapy to mu zelówki rozpuściło...
Dlatego warto tankować tam, gdzie pracownik nie ma interesu oszukiwać klienta, a kierownik stacji nie ma korzyści z ew. fałszerstw. W moim mieście parszywą opinią cieszy się stacja BP (franczyza) - mechanik mi opowiadał, że raz przyholowali mu matiza, który zatankował na tej stacji. Nie obyło się bez płukania instalacji paliwowej.
Ja mam w związku z tym zaufanie do wszelkich stacji przy marketach - nawet jakby ktoś chciał tam coś dolewać, to nie miałby jak wyjąć kasy z tego procederu. A paliwo w Polsce i tak głównie z Orlenu, Lotosu albo Łukoila.
T.

Ps. Próbowałem znaleźć tę audycję w necie, ale nie znalazłem. Może ktoś na nią trafił i ma namiar?

66 Data: Grudzien 28 2017 22:36:46
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: J.F. 

Dnia Thu, 28 Dec 2017 20:44:37 +0100, T. napisał(a):

W dniu 2017-12-28 o 18:55, J.F. pisze:
Kiedys CPN mial tez w ofercie rozpuszczalnik, ale to gdzies z
internetu wyczytane, bo dystrybutora to chyba nie widzialem.

Słyszałem kiedyś 2 audycje Janusza Weissa ("Dzwonię do pana w nietypowej
sprawie) na temat paliw. W pierwszej ktoś ze stacji paliw przekonywał,
że wałki na stacjach robi się głównie na przelicznikach (kupuje się
paliwo w kg, sprzedaje w litrach), że fałszowanie paliw to mit. A na

Kiedys, jak rozpuszczalnik byl tani, to IMO nie byl mit.
Ale potem zmienili akcyzy i rozpuszczalnik drozszy od benzyny
silnikowej.

Jak oszukiwac to na odbarwionym oleju opałowym.
I nawet nie mialbym wielkich pretensji, gdyby nie to, ze odbarwiaja
kwasem siarkowym.

następny dzień zadzwonił ktoś z obsługi stacji paliw i opowiadał jak to
jest: podjeżdża nocą cysterna i pakuje się do zbiorników różne świństwo.
Mówił, że raz jak mu z węża nieco wyleciało i wdepnął w tę kałużę, to
zanim doszedł do kanciapy to mu zelówki rozpuściło...

Akurat zwykla benzyna tez moze rozne tworzywa rozpuszczac, moze po
prostu mial kiepska gume.

Dlatego warto tankować tam, gdzie pracownik nie ma interesu oszukiwać
klienta, a kierownik stacji nie ma korzyści z ew. fałszerstw.

Gorzej, jak pracownik oszukuje kierownika.
Nawet jesli nie ma mozliwosci wyciagniecia paliwa ze zbiornika, to sie
moze dogadac z kierowca cysterny - przywiezie jakas tania mieszanke, a
benzyne opchna na lewo.

Ja mam w związku z tym zaufanie do wszelkich stacji przy marketach -
nawet jakby ktoś chciał tam coś dolewać, to nie miałby jak wyjąć kasy z
tego procederu. A paliwo w Polsce i tak głównie z Orlenu, Lotosu albo
Łukoila.

Ich z kolei moze dostawca oszukac.

J.

67 Data: Grudzien 29 2017 11:50:57
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: Pawel "O'Pajak" 



Powitanko,



Ja mam w związku z tym zaufanie do wszelkich stacji przy marketach

Stacja przy Auchan Piaseczno - 2 razy złapana na fałszowaniu paliwa. Że też UOiK nie może jakieś kary dowalić, a jedynie publikować.


Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

68 Data: Grudzien 29 2017 13:21:46
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Autor: yabba 

W dniu 2017-12-28 o 17:49, Uncle Pete pisze:

W Polsce 20 lat temu można było zatankować benzynę zmieszaną specjalnie z paliwem lotniczym albo z rozpuszczalnikiem (to akurat mi się przytrafiło).

Obok stał dystrybutor z rozpuszczalnikiem i pomylono zbiorniki?


Kreatywny właściciel stacji benzynowej kupił bardzo tani rozpuszczalnik i mieszał go z benzyną.

yabba

Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze



Grupy dyskusyjne