Grupy dyskusyjne   »   Ropniak czy beznyniak

Ropniak czy beznyniak



1 Data: Czerwiec 06 2012 07:40:08
Temat: Ropniak czy beznyniak
Autor: Janusz Janusz 

Jak to z tymi silnikami dzisiaj jest. Szwagier mówi, że dieslem to po
mieście się nie jeździ bo spala wiele. Mi odwrotnie wydaje się,
beznyna znacznie więcej spali i w dieslu łatwiej moc poczuć jest. Chcę
Octavie pięcioletnią kupić i wybrać co mam nie wiem.



2 Data: Czerwiec 06 2012 19:46:35
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: Agent 



Użytkownik "Janusz Janusz"  napisał w wiadomości grup

Jak to z tymi silnikami dzisiaj jest. Szwagier mówi, że dieslem to po
mieście się nie jeździ bo spala wiele. Mi odwrotnie wydaje się,
beznyna znacznie więcej spali i w dieslu łatwiej moc poczuć jest. Chcę
Octavie pięcioletnią kupić i wybrać co mam nie wiem.

Nowe diesle to drogie naprawy w przypadku awarii. Palą mniej czy to po mieście czy na trasie. W mieście reakcja na gaz jest jednak opóźniona z powodu "laga" turbiny" i benzyną jeździ się nieco przyjemniej. Na trasie wg mnie dieslem bo ma mniejsze obroty przy tej samej prędkości i np.na autostradzie przy 140 nie wyje jak potępieniec. No i wyprzedzanie na 5 czy 4 biegu tez wg mnie lepsze.

3 Data: Czerwiec 06 2012 20:05:39
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: Kuba (aka cita) 


Użytkownik "Agent"  napisał w wiadomości



Użytkownik "Janusz Janusz"  napisał w wiadomości grup
Jak to z tymi silnikami dzisiaj jest. Szwagier mówi, że dieslem to po
mieście się nie jeździ bo spala wiele. Mi odwrotnie wydaje się,
beznyna znacznie więcej spali i w dieslu łatwiej moc poczuć jest. Chcę
Octavie pięcioletnią kupić i wybrać co mam nie wiem.

Nowe diesle to drogie naprawy w przypadku awarii. Palą mniej czy to po mieście czy na trasie. W mieście reakcja na gaz jest jednak opóźniona z powodu "laga" turbiny" i benzyną jeździ się nieco przyjemniej.

przeszkadzające w jeździe turbodziury to 20 lat temu. Teraz małe lekkie trubinki dają rade od 1,5 tys RPM, a i poniżej nie jest źle, nie wspominając już o tym, ze coraz więcej benzyniaków ma w tej chwili turbinki.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita)
gg 1461968
Dwa ogony - Irma, Myszka.

A4 B5, FJ1100N
Sprzedam Volvo FL618 z zabudową śmieciarki 18m3

4 Data: Czerwiec 06 2012 20:54:10
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Agent"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Nowe diesle to drogie naprawy w przypadku awarii.

Nowe diesle to mają gwarancję w przypadku awarii...

Palą mniej czy to po mieście czy na trasie. W mieście reakcja na gaz jest jednak opóźniona z powodu "laga" turbiny" i benzyną jeździ się nieco przyjemniej.

Nie powiedziałbym.
Mam turbodiesla i turbobenzynę i jest dokładnie odwrotnie niż piszesz.

5 Data: Czerwiec 06 2012 21:37:20
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2012-06-06 20:54, Cavallino pisze:


Użytkownik "Agent"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:

Nowe diesle to drogie naprawy w przypadku awarii.

Nowe diesle to mają gwarancję w przypadku awarii...

Palą mniej czy to po mieście czy na trasie. W mieście reakcja na gaz
jest jednak opóźniona z powodu "laga" turbiny" i benzyną jeździ się
nieco przyjemniej.

Nie powiedziałbym.
Mam turbodiesla i turbobenzynę i jest dokładnie odwrotnie niż piszesz.

Ale ta twoja turbobenzyna to jednak ma chyba te wspomniane 20 lat. Do tego chyba dość wysilona jest, prawda? Dzisiejsze turbobenzyniaki są bardzo fajne. Jeździłem RCZem z 1.6THP 200KM - fajnie ciągnie, dość płynnie rozwija moc. Co ciekawe - wersja 156KM tego silnika ma bardziej odczuwalną turbodziurę niż ta mocniejsza.
Ten sam silnik jest w nowej serii 1 od BMW, który moim zdaniem jest ideałem kompaktowego auta. I co ciekawe, w wersjach oznaczonych jako 116i i 118i, ma jeszcze mniejszą moc niż najsłabsza wersja w Peugeotach - odpowiednio 136 i 143KM.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

6 Data: Czerwiec 06 2012 22:02:25
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak"  napisał w wiadomości grup

W dniu 2012-06-06 20:54, Cavallino pisze:

Użytkownik "Agent"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:

Nowe diesle to drogie naprawy w przypadku awarii.

Nowe diesle to mają gwarancję w przypadku awarii...

Palą mniej czy to po mieście czy na trasie. W mieście reakcja na gaz
jest jednak opóźniona z powodu "laga" turbiny" i benzyną jeździ się
nieco przyjemniej.

Nie powiedziałbym.
Mam turbodiesla i turbobenzynę i jest dokładnie odwrotnie niż piszesz.

Ale ta twoja turbobenzyna to jednak ma chyba te wspomniane 20 lat.

A co to zmienia?
Sugerujesz, że wtedy jeździła inaczej?
No to się mylisz.

Do tego chyba dość wysilona jest, prawda?

Nie tak bardzo, na pewno wspomaga silnik na podobnym poziomie co w dieslu.
Inna sprawa, że jest ogromna i z dużą turbodziurą, ta w dieslu jest malutka, więc nie daje aż tyle (negatywnych i pozytywnych) skutków.

7 Data: Czerwiec 07 2012 20:56:13
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: Cezary Daniluk 

W dniu 2012-06-06 19:46, Agent pisze:

Nowe diesle to drogie naprawy w przypadku awarii. Palą mniej czy to po
mieście czy na trasie. W mieście reakcja na gaz jest jednak opóźniona z
powodu "laga" turbiny" i benzyną jeździ się nieco przyjemniej. Na trasie
wg mnie dieslem bo ma mniejsze obroty przy tej samej prędkości i np.na
autostradzie przy 140 nie wyje jak potępieniec. No i wyprzedzanie na 5
czy 4 biegu tez wg mnie lepsze.

He he wolne żarty.
Moja benzyna - dzisiaj sprawdzałem przy 3,5kRPM ma na prędkościomierzu 170km/h ;) 140 na liczniku ma przy około 3kRPM i nic nie wyje ;P
Wsiadając w diesla to diesel wyje jak potępieniec :P

Pozdro !

8 Data: Czerwiec 07 2012 21:00:59
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: anacron 

W dniu 2012-06-07 20:56, Cezary Daniluk pisze:

W dniu 2012-06-06 19:46, Agent pisze:

Nowe diesle to drogie naprawy w przypadku awarii. Palą mniej czy to po
mieście czy na trasie. W mieście reakcja na gaz jest jednak opóźniona z
powodu "laga" turbiny" i benzyną jeździ się nieco przyjemniej. Na trasie
wg mnie dieslem bo ma mniejsze obroty przy tej samej prędkości i np.na
autostradzie przy 140 nie wyje jak potępieniec. No i wyprzedzanie na 5
czy 4 biegu tez wg mnie lepsze.

He he wolne żarty.
Moja benzyna - dzisiaj sprawdzałem przy 3,5kRPM ma na prędkościomierzu
170km/h ;) 140 na liczniku ma przy około 3kRPM i nic nie wyje ;P
Wsiadając w diesla to diesel wyje jak potępieniec :P

1.4 CRDI - 3kRPM VI bieg = 140km/h
1.4 CVVT - 3kRPM V bieg = 100km/h (IV nie ma).

Każda benzyna ma na najwyższym biegu przy 90km/h okolice 2500 RPM i
każdy diesel ma na najwyższym biegu niecałe 2000 RPM (coś między 1700 a
1900) przy 90km/h. Więc pokaż mi ten Twój wynalazek.

9 Data: Czerwiec 07 2012 21:51:07
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Thu, 07 Jun 2012 21:00:59 +0200, anacron napisał(a):

Każda benzyna ma na najwyższym biegu przy 90km/h okolice 2500 RPM i

LOL!!!!!!!

Moja ma przy 2000 na 5 biegu 120km/h

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

10 Data: Czerwiec 07 2012 22:18:53
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: Cavallino 


Użytkownik "anacron"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Każda benzyna ma na najwyższym biegu przy 90km/h okolice 2500 RPM

Jasne, taka która osiąga 300 km/h i taka która osiąga 150 km/h ma te same obroty przy 90 km/h?
LOL !!!!

11 Data: Czerwiec 08 2012 07:47:07
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: Agent 



Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup


Użytkownik "anacron"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Każda benzyna ma na najwyższym biegu przy 90km/h okolice 2500 RPM

Jasne, taka która osiąga 300 km/h i taka która osiąga 150 km/h ma te same obroty przy 90 km/h? LOL !!!!

kolega mocno uprościł i uogólnił. Są jeszcze skrzynie 5/6 biegowe, różne moce itp. ale biorąc pod uwagę auta do 120-150 KM tak właśnie jest. Wystarczy spojrzeć na dane techniczne. Max moc dla diesla ok 4000 obr/min, max moc dla nowej benzyny ok. 6000 obr/min.

12 Data: Czerwiec 08 2012 07:56:34
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Agent"  napisał w wiadomości grup



Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup

Użytkownik "anacron"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Każda benzyna ma na najwyższym biegu przy 90km/h okolice 2500 RPM

Jasne, taka która osiąga 300 km/h i taka która osiąga 150 km/h ma te same obroty przy 90 km/h? LOL !!!!

kolega mocno uprościł i uogólnił.

No właśnie.
Słowa typu "każda", "żadna", "wszystkie", "najlepsze", "najgorsze" są dobre wśród przedszkolaków, bo one nie rozumieją ich wagi.


Są jeszcze skrzynie 5/6 biegowe, różne moce itp. ale biorąc pod uwagę auta do 120-150 KM tak właśnie jest. Wystarczy spojrzeć na dane techniczne. Max moc dla diesla ok 4000 obr/min, max moc dla nowej benzyny ok. 6000 obr/min.

Są takie, które kręcą się dużo wyżej, Honda zwłaszcza w tym zawsze celowała.

13 Data: Czerwiec 10 2012 13:43:11
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: J.F. 

Dnia Fri, 8 Jun 2012 07:47:07 +0200, Agent napisał(a):

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości
Użytkownik "anacron"  napisał w wiadomości grup
Każda benzyna ma na najwyższym biegu przy 90km/h okolice 2500 RPM
Jasne, taka która osiąga 300 km/h i taka która osiąga 150 km/h ma te same
obroty przy 90 km/h? LOL !!!!

kolega mocno uprościł i uogólnił. Są jeszcze skrzynie 5/6 biegowe, różne
moce itp. ale biorąc pod uwagę auta do 120-150 KM tak właśnie jest.

A nawet nieco szerszy zakres. 90KM da predkosc maksymalna w okolicy 180,
150KM  ok 210, bezniak moc maksymalna ma przy 5.5-6000 rpm,
to jesli nie ma "nadbiegu" , a ta moda jakos minela,
to przy 90km/h faktycznie bedzie mial ok 2300-3000 rpm, czyli "okolice
2500".


J.

14 Data: Czerwiec 08 2012 18:37:59
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: Cezary Daniluk 

W dniu 2012-06-07 21:00, anacron pisze:

1.4 CRDI - 3kRPM VI bieg = 140km/h
1.4 CVVT - 3kRPM V bieg = 100km/h (IV nie ma).

Każda benzyna ma na najwyższym biegu przy 90km/h okolice 2500 RPM i
każdy diesel ma na najwyższym biegu niecałe 2000 RPM (coś między 1700 a
1900) przy 90km/h. Więc pokaż mi ten Twój wynalazek.


Zapraszam w Mondeo 2,5 V6 z automatem ;)

Pozdrawiam !

15 Data: Czerwiec 11 2012 09:00:16
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: Robson 

Każda benzyna ma na najwyższym biegu przy 90km/h okolice 2500 RPM i

Mało w życiu widziałeś. Mam silnik V6 i przy 90km/h mam jakieś 1800rpm.

R

16 Data: Czerwiec 11 2012 16:03:23
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: Cezary Daniluk 

W dniu 2012-06-11 09:00, Robson pisze:

Każda benzyna ma na najwyższym biegu przy 90km/h okolice 2500 RPM i

Mało w życiu widziałeś. Mam silnik V6 i przy 90km/h mam jakieś 1800rpm.

R

Ano dokładnie podobnie mam w Mondeo V6 ;)
Ciekawe mnie jakie miałbym obroty przy manualnej 6cio biegowej skrzyni :)

Najniższe spalanie jakie udało mi się uzyskać to po 415km na krajówkach zszedłem do około 10l gazu na setkę ;)
Więc 100km kosztowało mnie około ~28zł :) - po co mi diesel ? :)

Pozdrawiam !

17 Data: Czerwiec 12 2012 10:16:09
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: Axel 

"anacron"  wrote in message



Każda benzyna ma na najwyższym biegu przy 90km/h okolice 2500 RPM i

Chyba kazda z dwoch, ktorymi jezdziles w zyciu :-P

Jeden z moich samochodow ma 2000 RPM przy 100km/h, drugi jakies 2200.


--
Axel

18 Data: Czerwiec 12 2012 23:25:28
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: 'Tom N' 

Axel w

"anacron"  wrote in message


Każda benzyna ma na najwyższym biegu przy 90km/h okolice 2500 RPM i
Chyba kazda z dwoch, ktorymi jezdziles w zyciu :-P
Jeden z moich samochodow ma 2000 RPM przy 100km/h, drugi jakies 2200.

Do głowy mi nie przyszło, żeby na 5 biegu jechać w okolicach 90km/h
licznikowo z zamiarem przyspieszania, bo na 4 biegu to 2kRPM mam przy 60
licznikowym

--
Tomasz Nycz

19 Data: Czerwiec 13 2012 23:27:46
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: Axel 


"'Tom N'"  wrote in message

Każda benzyna ma na najwyższym biegu przy 90km/h okolice 2500 RPM i
Chyba kazda z dwoch, ktorymi jezdziles w zyciu :-P
Jeden z moich samochodow ma 2000 RPM przy 100km/h, drugi jakies 2200.

Do głowy mi nie przyszło, żeby na 5 biegu jechać w okolicach 90km/h
licznikowo z zamiarem przyspieszania, bo na 4 biegu to 2kRPM mam przy 60
licznikowym

A mi nie przyszlo do glowy, zeby z 5 biegu przy 90kmh wrzucac wsteczny. Masz jeszcze jakies podobnie glebokie przemyslenia rownie zwiazane z komentowanym postem?
(pomijajac fakt, ze moje auto przy 90km/h na 5 biegu ma jakies 2500RPM i calkiem zwawo przyspiesza. 2000RPM przy 100km/h ma na biegu szostym)

--
Axel

20 Data: Czerwiec 14 2012 07:00:58
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: 'Tom N' 

Axel w

"'Tom N'"  wrote in message


Każda benzyna ma na najwyższym biegu przy 90km/h okolice 2500 RPM i
Chyba kazda z dwoch, ktorymi jezdziles w zyciu :-P
Jeden z moich samochodow ma 2000 RPM przy 100km/h, drugi jakies 2200.
Do głowy mi nie przyszło, żeby na 5 biegu jechać w okolicach 90km/h
licznikowo z zamiarem przyspieszania, bo na 4 biegu to 2kRPM mam przy 60
licznikowym

A mi nie przyszlo do glowy, zeby z 5 biegu przy 90kmh wrzucac wsteczny.
Masz jeszcze jakies podobnie glebokie przemyslenia rownie zwiazane z komentowanym
postem?

Mam. Przeczytaj uważnie co napisali Agent, Cezary...

(pomijajac fakt, ze moje auto przy 90km/h na 5 biegu ma jakies 2500RPM i
calkiem zwawo przyspiesza. 2000RPM przy 100km/h ma na biegu szostym)

Całkiem żwawo to zadeklaruj kodowanie w OE

--
Tomasz Nycz

21 Data: Czerwiec 14 2012 08:25:45
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: Axel 

"'Tom N'"  wrote in message


Każda benzyna ma na najwyższym biegu przy 90km/h okolice 2500 RPM i
Chyba kazda z dwoch, ktorymi jezdziles w zyciu :-P
Jeden z moich samochodow ma 2000 RPM przy 100km/h, drugi jakies 2200.
Do głowy mi nie przyszło, żeby na 5 biegu jechać w okolicach 90km/h
licznikowo z zamiarem przyspieszania, bo na 4 biegu to 2kRPM mam przy 60
licznikowym
A mi nie przyszlo do glowy, zeby z 5 biegu przy 90kmh wrzucac wsteczny.
Masz jeszcze jakies podobnie glebokie przemyslenia rownie zwiazane z
komentowanym  postem?
Mam. Przeczytaj uważnie co napisali Agent, Cezary...

Przeczytalem. Gdzie tam masz cos o gwaltownym przyspieszaniu na ostatnim
biegu z 90km/h?
A dyskusja ostatnio sie toczy wokol bzdurnej tezy, ze kazde auto benzynowe
musi miec ze 2,5tys RPM przy 90km/h, jesli nie zauwazyles.

(pomijajac fakt, ze moje auto przy 90km/h na 5 biegu ma jakies 2500RPM i
calkiem zwawo przyspiesza. 2000RPM przy 100km/h ma na biegu szostym)
Całkiem żwawo to zadeklaruj kodowanie w OE

A merytorycznie masz cos do dodania?
Mam nie przyspieszac z tych 90km/h na piatce? Z powodu?

--
Axel

22 Data: Czerwiec 14 2012 10:52:20
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: 'Tom N' 

Axel w

"'Tom N'"  wrote in message


Każda benzyna ma na najwyższym biegu przy 90km/h okolice 2500 RPM i
Chyba kazda z dwoch, ktorymi jezdziles w zyciu :-P
Jeden z moich samochodow ma 2000 RPM przy 100km/h, drugi jakies 2200.
Do głowy mi nie przyszło, żeby na 5 biegu jechać w okolicach 90km/h
licznikowo z zamiarem przyspieszania, bo na 4 biegu to 2kRPM mam przy 60
licznikowym
A mi nie przyszlo do glowy, zeby z 5 biegu przy 90kmh wrzucac wsteczny.
Masz jeszcze jakies podobnie glebokie przemyslenia rownie zwiazane z
komentowanym  postem?
Mam. Przeczytaj uważnie co napisali Agent, Cezary...

Przeczytalem. Gdzie tam masz cos o gwaltownym przyspieszaniu na ostatnim
biegu z 90km/h?

Gdzie masz coś o _gwałtownym_?

A dyskusja ostatnio sie toczy wokol bzdurnej tezy, ze kazde auto benzynowe
musi miec ze 2,5tys RPM przy 90km/h, jesli nie zauwazyles.

I bzdura napisana przez motyla ma być powodem tego....

(pomijajac fakt, ze moje auto przy 90km/h na 5 biegu ma jakies 2500RPM i
calkiem zwawo przyspiesza. 2000RPM przy 100km/h ma na biegu szostym)
Całkiem żwawo to zadeklaruj kodowanie w OE
A merytorycznie masz cos do dodania?

Ustaw kodowanie w OE.

Mam nie przyspieszac z tych 90km/h na piatce? Z powodu?

.... że nie wolno mi pisać w podwątku w którym mowa o "No i wyprzedzanie na 5
czy 4 biegu tez wg mnie lepsze." o przyspieszaniu na 5 biegu? Z powodu?


--
Tomasz Nycz

23 Data: Czerwiec 14 2012 11:29:26
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: Axel 

"'Tom N'"  wrote in message

Do głowy mi nie przyszło, żeby na 5 biegu jechać w okolicach 90km/h
licznikowo z zamiarem przyspieszania, bo na 4 biegu to 2kRPM mam
przy 60 licznikowym
A mi nie przyszlo do glowy, zeby z 5 biegu przy 90kmh wrzucac wsteczny.
Masz jeszcze jakies podobnie glebokie przemyslenia rownie zwiazane z
komentowanym  postem?
Mam. Przeczytaj uważnie co napisali Agent, Cezary...
Przeczytalem. Gdzie tam masz cos o gwaltownym przyspieszaniu na ostatnim
biegu z 90km/h?
Gdzie masz coś o _gwałtownym_?

A o przyspieszaniu  z 90km/h z 5 biegu gdzie masz? Oprocz swojego posta.

A dyskusja ostatnio sie toczy wokol bzdurnej tezy, ze kazde auto
benzynowe  musi miec ze 2,5tys RPM przy 90km/h, jesli nie zauwazyles.
I bzdura napisana przez motyla ma być powodem tego....

Moja odpowiedz byla dokladnie na ta bzdure. Dlatego zdziwilem sie, o co Ci
chodzi z tym przyspieszaniem w odpowiedzi na moj post.

Mam nie przyspieszac z tych 90km/h na piatce? Z powodu?
... że nie wolno mi pisać w podwątku w którym mowa o "No i wyprzedzanie
na 5 czy 4 biegu tez wg mnie lepsze." o przyspieszaniu na 5 biegu? Z
powodu?

Aaaa, to juz teraz mowa o wyprzedzaniu na 5 biegu _w_ogole_, a nie o
przyspieszaniu z 90km/h! To Ty nie przypieszasz na 5?

To co jest szkodliwe w przyspieszanie, jak sam napisales, niegwaltowne, z
2500RPM na piatym biegu? Zwlaszcza, ze nie jest to ostatni bieg?


--
Axel

24 Data: Czerwiec 14 2012 18:09:08
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: 'Tom N' 

Axel w

"'Tom N'"  wrote in message

Do głowy mi nie przyszło, żeby na 5 biegu jechać w okolicach 90km/h
licznikowo z zamiarem przyspieszania, bo na 4 biegu to 2kRPM mam
przy 60 licznikowym
A mi nie przyszlo do glowy, zeby z 5 biegu przy 90kmh wrzucac wsteczny.
Masz jeszcze jakies podobnie glebokie przemyslenia rownie zwiazane z
komentowanym  postem?
Mam. Przeczytaj uważnie co napisali Agent, Cezary...
Przeczytalem. Gdzie tam masz cos o gwaltownym przyspieszaniu na ostatnim
biegu z 90km/h?
Gdzie masz coś o _gwałtownym_?

A o przyspieszaniu  z 90km/h z 5 biegu gdzie masz? Oprocz swojego posta.

Czyli kłamałeś tu:
">Przeczytaj uważnie co napisali Agent, Cezary...
Przeczytalem."

"140 na liczniku ma przy około 3kRPM i nic nie wyje" -- zgadnij kto to
napisał

A dyskusja ostatnio sie toczy wokol bzdurnej tezy, ze kazde auto
benzynowe  musi miec ze 2,5tys RPM przy 90km/h, jesli nie zauwazyles.
I bzdura napisana przez motyla ma być powodem tego....

Moja odpowiedz byla dokladnie na ta bzdure. Dlatego zdziwilem sie, o co Ci
chodzi z tym przyspieszaniem w odpowiedzi na moj post.

Idąc od końca Ty/motyl 90/100, Cezary 170 i 140

Twierdzisz, że od 90/100 do 140 to się zwalnia a nie przyspiesza?

Aaaa, to juz teraz mowa o wyprzedzaniu na 5 biegu _w_ogole_,

I znowu wychodzi, że kłamałeś

"No i wyprzedzanie na 5 czy 4 biegu tez wg mnie lepsze."

To co jest szkodliwe w przyspieszanie, jak sam napisales,

Pokażesz palcem, gdzie napisałem coś o szkodliwości?

--
Tomasz Nycz

25 Data: Czerwiec 14 2012 22:57:17
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: Axel 


"'Tom N'"  wrote in message


A o przyspieszaniu  z 90km/h z 5 biegu gdzie masz? Oprocz swojego posta.

Czyli kłamałeś tu:
">Przeczytaj uważnie co napisali Agent, Cezary...
Przeczytalem."

Ja przeczytalem. A Ty najwyrazniej nie rozumiesz, co tam napisano...

"140 na liczniku ma przy około 3kRPM i nic nie wyje" -- zgadnij kto to
napisał

Moge do tego dodac - 200 przy nie wiem jakich obrotach (nie pamietam) i tez nic nie wyje. Widzisz gdzies w tym zdaniu i w swoim cytacie cos o przyspieszaniu od 90km/h na 5 biegu?


A dyskusja ostatnio sie toczy wokol bzdurnej tezy, ze kazde auto
benzynowe  musi miec ze 2,5tys RPM przy 90km/h, jesli nie zauwazyles.
I bzdura napisana przez motyla ma być powodem tego....

Moja odpowiedz byla dokladnie na ta bzdure. Dlatego zdziwilem sie, o co Ci
chodzi z tym przyspieszaniem w odpowiedzi na moj post.

Idąc od końca Ty/motyl 90/100, Cezary 170 i 140

Twierdzisz, że od 90/100 do 140 to się zwalnia a nie przyspiesza?

A na jakiej podstawie twierdzisz, ze te 140 osiaga po przyspieszeniu od 90km/h na piatce?
Skad ten pomysl, skoro _nikt_ o tym nie pisal?

Wytlumacze na moim przykladzie: codziennie rano jade dwupasmowka do pracy i, tak jak wiekszosc jade tam 90/100 na piatym biegu (bo bardziej sie nie rozpedzam) - o 6:45 jest luzno, wiec nie ma problemu z utrzymaniem takich predkosci. W weekendy jade na dzialke trasa szybkiego ruchu i tam jade ~140km/h - na szostce. Skad przypuszczenie, do tych 140 rozpedzam sie od 90 na piatce?


Aaaa, to juz teraz mowa o wyprzedzaniu na 5 biegu _w_ogole_,

I znowu wychodzi, że kłamałeś

"No i wyprzedzanie na 5 czy 4 biegu tez wg mnie lepsze."

To Ty klamiesz - w tym zdaniu nic nie ma o predkosciach, z ktorych na tej 4 czy 5 rozpedza.

Pokaz cytat, w ktorym ktos wczesniej w tym watku pisal o przyspieszaniu od 90km/h na piatce, albo przyznaj, ze wymysliles/niedoczytales


To co jest szkodliwe w przyspieszanie, jak sam napisales,

Pokażesz palcem, gdzie napisałem coś o szkodliwości?

ROTFL. To dlaczego "nie przyszlo Ci do glowy", zeby sie od 90km/h na 5 biegu rozpedzac? Bo jesli przyspiesza, a nie szkodzi to silnikowi, to dlaczego nie?

--
Axel

26 Data: Czerwiec 14 2012 23:06:42
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: 'Tom N' 

Axel w

Widzisz gdzies w tym zdaniu i w swoim cytacie cos o
przyspieszaniu od 90km/h na 5 biegu?

Aha, ma być w cytacie, bo pan Axel nie potrafi zrozumieć bez cytów -- nie
mam nic więcej do dodania...

--
Tomasz Nycz

27 Data: Czerwiec 15 2012 08:58:35
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: Axel 

"'Tom N'"  wrote in message

Widzisz gdzies w tym zdaniu i w swoim cytacie cos o
przyspieszaniu od 90km/h na 5 biegu?
Aha, ma być w cytacie,

Nie, moze byc mid do posta, w ktorym ktos pisal o przypieszaniu z 90km/h na
5 biegu.

bo pan Axel nie potrafi zrozumieć bez cytów -- nie
mam nic więcej do dodania...

Ty za to rozumiesz _za duzo_. Nigdzie nikt nie pisal o _przyspieszaniu_ z
90km/h na 5 (lub ostatnim) biegu, tylko o _jezdzie_.I o jezdzie z innymi
predkosciami.
Wyssales sobie z brudnego palucha to przypieszanie i nie potrafisz sie do
tego przyznac. Zenada na miare Adasia P.

EOT

--
Axel

28 Data: Czerwiec 08 2012 11:30:27
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: Bydlę 

On 2012-06-07 20:56:13 +0200, Cezary Daniluk  said:

Wsiadając w diesla to diesel wyje jak potępieniec :P

A gdy już w nim siedzisz, to też?
;>>>

--
Bydlę

29 Data: Czerwiec 08 2012 19:16:03
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: Cezary Daniluk 

W dniu 2012-06-08 11:30, Bydlę pisze:

On 2012-06-07 20:56:13 +0200, Cezary Daniluk
 said:

Wsiadając w diesla to diesel wyje jak potępieniec :P

A gdy już w nim siedzisz, to też?
;>>>

Ja słyszę każdego diesla, żeby nie wiem jaki nowoczesny był.
Szczególnie na zewnątrz.

Najprzyjemniej z diesli pracują/ły 5 cylindrów Audi/Volvo i 6 cylindrów Audi ;)
No i wszelakie amerykańskie V8 ;)

Pozdrawiam !

30 Data: Czerwiec 06 2012 21:03:09
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: Mumin 

W dniu 2012-06-06 16:40, Janusz Janusz pisze:

Jak to z tymi silnikami dzisiaj jest. Szwagier mówi, że dieslem to po
mieście się nie jeździ bo spala wiele. Mi odwrotnie wydaje się,
beznyna znacznie więcej spali i w dieslu łatwiej moc poczuć jest. Chcę
Octavie pięcioletnią kupić i wybrać co mam nie wiem.

Zależy jakie dystanse robisz po mieście. Bo jak masz do przejechania 2-3km to diesel będzie wiecznie niedogrzany.

--
Pozdrawiam,
Mumin

31 Data: Czerwiec 06 2012 21:05:04
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Mumin"  napisał w wiadomości grup

W dniu 2012-06-06 16:40, Janusz Janusz pisze:
Jak to z tymi silnikami dzisiaj jest. Szwagier mówi, że dieslem to po
mieście się nie jeździ bo spala wiele. Mi odwrotnie wydaje się,
beznyna znacznie więcej spali i w dieslu łatwiej moc poczuć jest. Chcę
Octavie pięcioletnią kupić i wybrać co mam nie wiem.

Zależy jakie dystanse robisz po mieście. Bo jak masz do przejechania 2-3km to diesel będzie wiecznie niedogrzany.

Nie generalizuj, są diesle które nagrzewają się szybciej niż benzyniaki.

32 Data: Czerwiec 07 2012 09:38:21
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: Marek 

Nie generalizuj, są diesle które nagrzewają się szybciej niż benzyniaki.

Tia i przez 2km osiagnie swoja temperature robocza. Jasne :)


--
Marek
echo  | tr  a-di-rs-ze-h a-z

33 Data: Czerwiec 07 2012 13:09:06
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 07.06.2012 09:38, Marek pisze:

Nie generalizuj, są diesle które nagrzewają się szybciej niż benzyniaki.

Tia i przez 2km osiagnie swoja temperature robocza. Jasne :)

Na trasę 2km to nie chciało by mi się nawet odpalać samochodu... No, chyba że po jakieś większe zakupy.

34 Data: Czerwiec 07 2012 13:17:30
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: AL 

W dniu 2012-06-06 21:05, Cavallino pisze:


Użytkownik "Mumin"  napisał w wiadomości
grup
W dniu 2012-06-06 16:40, Janusz Janusz pisze:
Jak to z tymi silnikami dzisiaj jest. Szwagier mówi, że dieslem to po
mieście się nie jeździ bo spala wiele. Mi odwrotnie wydaje się,
beznyna znacznie więcej spali i w dieslu łatwiej moc poczuć jest. Chcę
Octavie pięcioletnią kupić i wybrać co mam nie wiem.

Zależy jakie dystanse robisz po mieście. Bo jak masz do przejechania
2-3km to diesel będzie wiecznie niedogrzany.

Nie generalizuj, są diesle które nagrzewają się szybciej niż benzyniaki.

które?

diesel na krotkie dystanse - ze wzgl na swoja wyzsza sprawnosc niz silniki benzynowe - jest nieekonomiczny, z powodu jak powiedzial przedmowca. I chocbys nie wiem co robil - to na krotkich odcinkach dl silnikow o tej samej pojemnosci benzyna bedzie bardziej oszczedna (do tego dochodza problemy zimowe z dieslem i drozszy serwis).
Diesel to na trasy jest super - bo oszczedny i elastyczny.

--
pozdr
Adam (AL)
TG

35 Data: Czerwiec 07 2012 13:43:57
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2012-06-07 13:17, AL pisze:

Nie generalizuj, są diesle które nagrzewają się szybciej niż benzyniaki.

które?

diesel na krotkie dystanse - ze wzgl na swoja wyzsza sprawnosc niz
silniki benzynowe - jest nieekonomiczny, z powodu jak powiedzial
przedmowca.

No dobrze, ale jaka to różnica w sprawności? Benzyniak ma 20% a diesel 80%? Czy może to różnica typu "20% vs 24%"?

I chocbys nie wiem co robil - to na krotkich odcinkach dl
silnikow o tej samej pojemnosci benzyna bedzie bardziej oszczedna (do
tego dochodza problemy zimowe z dieslem i drozszy serwis).

Ciekawe. Laguną benzynową 1.8 8V 90KM ciężko mi było zejść poniżej 12 litrów. Z góry uprzedzę - tak wiem, to dość stary silnik.
Pugiem z dieslem - 2.0HDi 90KM uzyskanie wyniku rzędu 8L na _tych_samych_trasach_ nie jest problemem. Dodam, że to trasy po 5-6km.
Problemów zimowych praktycznie brak. Ważna jest dbałość o w miarę sprawdzone paliwo, naładowany aku i ogólną sprawność auta.

Diesel to na trasy jest super - bo oszczedny i elastyczny.


A mnie się bardzo fajnie jeździ moim po mieście. Ale ja mam niewysilony silnik (45KM z litra, w przeciwieństwie do nowszych konstrukcji, mających po 60-100KM z tegoż 1L pojemności). Do tego mam skrzynię 5-biegową, co też robi sporą róznicę do niektórych 6-tek.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

36 Data: Czerwiec 07 2012 15:48:15
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: Kamil 'Model' 

W dniu 2012-06-07 13:43, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:


Ciekawe. Laguną benzynową 1.8 8V 90KM ciężko mi było zejść poniżej 12
litrów. Z góry uprzedzę - tak wiem, to dość stary silnik.
Pugiem z dieslem - 2.0HDi 90KM uzyskanie wyniku rzędu 8L na
_tych_samych_trasach_ nie jest problemem. Dodam, że to trasy po 5-6km.
Problemów zimowych praktycznie brak. Ważna jest dbałość o w miarę
sprawdzone paliwo, naładowany aku i ogólną sprawność auta.


P307 jest dość ciężkawa. Ja mam 307'kę SW i 206'kę z takimi silnikami 2,0HDI 90KM. I 307'ka średnio spala 6,3l/100km a 206'ka zadowala się 5,0l/100km.
Wcześniej troszkę pojeździłem Micrą 1,3 75KM i na tej samej trasie (jazda do pracy, 25km w jedną stronę, z czego trasy 15km a miasta 10km) Micra nie chciała zejść poniżej 7,5l/100km.
Im prostszy i mniej wysilony diesel tym mniej spali w mieście. Choć teraz to praktycznie każdy ma różne DPF'y czy FAP'y a to dodatkowo podnosi koszta jazdy po mieście.

37 Data: Czerwiec 07 2012 16:06:29
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2012-06-07 15:48, Kamil 'Model' pisze:

W dniu 2012-06-07 13:43, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:


Ciekawe. Laguną benzynową 1.8 8V 90KM ciężko mi było zejść poniżej 12
litrów. Z góry uprzedzę - tak wiem, to dość stary silnik.
Pugiem z dieslem - 2.0HDi 90KM uzyskanie wyniku rzędu 8L na
_tych_samych_trasach_ nie jest problemem. Dodam, że to trasy po 5-6km.
Problemów zimowych praktycznie brak. Ważna jest dbałość o w miarę
sprawdzone paliwo, naładowany aku i ogólną sprawność auta.


P307 jest dość ciężkawa. Ja mam 307'kę SW i 206'kę z takimi silnikami
2,0HDI 90KM. I 307'ka średnio spala 6,3l/100km a 206'ka zadowala się
5,0l/100km.

Dokładnie tak. Z tym, że ja się nie żalę na spalanie. 8-9L na dość krótkich trasach, po wrocławskim centrum (z jego popierdolonymi urzędasami, na siłę faworyzującymi (kosztem kierowców) niewartą tego KM), to dość dobry wynik przy komforcie tego auta.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

38 Data: Czerwiec 08 2012 19:18:11
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: Kamil 'Model' 

W dniu 2012-06-07 16:06, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:


Dokładnie tak. Z tym, że ja się nie żalę na spalanie. 8-9L na dość
krótkich trasach, po wrocławskim centrum (z jego popierdolonymi
urzędasami, na siłę faworyzującymi (kosztem kierowców) niewartą tego
KM), to dość dobry wynik przy komforcie tego auta.


To fakt auto jest komfortowe, a tym bardziej jak ja mam wersję SW :)

39 Data: Czerwiec 07 2012 19:30:11
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] 

W dniu 2012-06-07 13:43, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

W dniu 2012-06-07 13:17, AL pisze:
Nie generalizuj, są diesle które nagrzewają się szybciej niż benzyniaki.

które?

diesel na krotkie dystanse - ze wzgl na swoja wyzsza sprawnosc niz
silniki benzynowe - jest nieekonomiczny, z powodu jak powiedzial
przedmowca.

No dobrze, ale jaka to różnica w sprawności? Benzyniak ma 20% a diesel
80%? Czy może to różnica typu "20% vs 24%"?

Porównanie:
Taki sam samochód (Citroen C15), to samo obciążenie (jakieś 100kg) i kierowca, porównywalne trasy (miasto) i styl jazdy:
Benzynowy (wtrysk 1-punktowy) 1.4 - 75KM - 10l/100km
wolnossący klasyczny Diesel 1.9 - 70KM - 7,5l/100km

--
                      Wojciech Smagowicz

40 Data: Czerwiec 07 2012 20:56:24
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: anacron 

W dniu 2012-06-07 13:43, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

Problemów zimowych praktycznie brak. Ważna jest dbałość o w miarę
sprawdzone paliwo, naładowany aku i ogólną sprawność auta.

Taaaa, te mity. W ASO widziałem gościa któremu wyciągali pompę i ten
tankował tylko na stacjach Shella, potem usłyszałem od mechanika, że nie
ma znaczenia, pompy wyciągali i takim co tankują gdzie popadnie i takim
co tylko na Shell/BP/Statoil/Orlen/Bliska. Ta "gąbka" na pompie i tak
oklejona czymś czarnym. Jakość paliwa w Polsce na wielu stacjach
pozostawia wiele do życzenia. Znam jedna prywatną, gdzie co 2 lata
czyszczone są zbiorniki, znam też BP, gdzie sąsiad pracujący tam od 10
lat nie pamięta, aby jakiś zbiornik był czyszczony.

41 Data: Czerwiec 07 2012 14:11:55
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: to 

begin AL

diesel na krotkie dystanse - ze wzgl na swoja wyzsza sprawnosc niz
silniki benzynowe - jest nieekonomiczny, z powodu jak powiedzial
przedmowca. I chocbys nie wiem co robil - to na krotkich odcinkach dl
silnikow o tej samej pojemnosci benzyna bedzie bardziej oszczedna (do
tego dochodza problemy zimowe z dieslem i drozszy serwis).

Dawno takich bredni nie słyszałem. :>

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

42 Data: Czerwiec 07 2012 18:09:04
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: AL 

W dniu 2012-06-07 16:11, to pisze:

begin AL

diesel na krotkie dystanse - ze wzgl na swoja wyzsza sprawnosc niz
silniki benzynowe - jest nieekonomiczny, z powodu jak powiedzial
przedmowca. I chocbys nie wiem co robil - to na krotkich odcinkach dl
silnikow o tej samej pojemnosci benzyna bedzie bardziej oszczedna (do
tego dochodza problemy zimowe z dieslem i drozszy serwis).

Dawno takich bredni nie słyszałem. :>

a masz jakies zaswiadczenie od lekarza?

czy moze twoj "pasek w dieslu" pali 3l/100km ZAWSZE ;)

--
pozdr
Adam (AL)
TG

43 Data: Czerwiec 07 2012 17:27:30
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: kamil 

On 07/06/2012 17:09, AL wrote:

W dniu 2012-06-07 16:11, to pisze:
begin AL

diesel na krotkie dystanse - ze wzgl na swoja wyzsza sprawnosc niz
silniki benzynowe - jest nieekonomiczny, z powodu jak powiedzial
przedmowca. I chocbys nie wiem co robil - to na krotkich odcinkach dl
silnikow o tej samej pojemnosci benzyna bedzie bardziej oszczedna (do
tego dochodza problemy zimowe z dieslem i drozszy serwis).

Dawno takich bredni nie słyszałem. :>

a masz jakies zaswiadczenie od lekarza?

czy moze twoj "pasek w dieslu" pali 3l/100km ZAWSZE ;)


Mój merolek beczka pali 3.7. Dużo trochę, no ale LPG zawsze więcej ciągnie.




--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

44 Data: Czerwiec 07 2012 18:43:28
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: AL 

W dniu 2012-06-07 18:27, kamil pisze:

On 07/06/2012 17:09, AL wrote:
W dniu 2012-06-07 16:11, to pisze:
begin AL

diesel na krotkie dystanse - ze wzgl na swoja wyzsza sprawnosc niz
silniki benzynowe - jest nieekonomiczny, z powodu jak powiedzial
przedmowca. I chocbys nie wiem co robil - to na krotkich odcinkach dl
silnikow o tej samej pojemnosci benzyna bedzie bardziej oszczedna (do
tego dochodza problemy zimowe z dieslem i drozszy serwis).

Dawno takich bredni nie słyszałem. :>

a masz jakies zaswiadczenie od lekarza?

czy moze twoj "pasek w dieslu" pali 3l/100km ZAWSZE ;)


Mój merolek beczka pali 3.7. Dużo trochę, no ale LPG zawsze więcej ciągnie.

mam porownanie z silnikami 1.6 wolnossaca bencyna (dwa auta) i 1.8benzyna oraz dieslami 1.6 dci i 2.0 tdi (mondeo)).
Na krotkich trasach (ok 2km) diesle wiecej pala od benzyn (zima ta roznica jest wyrazna)
W przypadku trasy 10km juz jest na korzysc diesli.
Banzyny nigdy nie mialy problemu zima - diesle przy -30 bywalo roznie (paliwo lane tzw 'arktyczne')

1.6dci (megane kombi) spokojnie w trasie schodzi do 4.9l/100km

A co do starych diesli - w AX 1.5D wynik 3l/100km to nie byl wyczyn :)

--
pozdr
Adam (AL)
TG

45 Data: Czerwiec 07 2012 19:28:14
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: megrims 

W dniu 2012-06-07 18:09, AL pisze:

W dniu 2012-06-07 16:11, to pisze:
begin AL

diesel na krotkie dystanse - ze wzgl na swoja wyzsza sprawnosc niz
silniki benzynowe - jest nieekonomiczny, z powodu jak powiedzial
przedmowca. I chocbys nie wiem co robil - to na krotkich odcinkach dl
silnikow o tej samej pojemnosci benzyna bedzie bardziej oszczedna (do
tego dochodza problemy zimowe z dieslem i drozszy serwis).

Dawno takich bredni nie słyszałem. :>

a masz jakies zaswiadczenie od lekarza?

czy moze twoj "pasek w dieslu" pali 3l/100km ZAWSZE ;)


Ostatnio jechałem aleją fotoradarów (Poznań-Słupsk)
Vectrą 1.9 CDTI po czipie z 150 na 195 KM i spalanie
miałem takie:

http://img576.imageshack.us/img576/1845/20120605012740.jpg

więc 3 to przesada, ale da się pojechać oszczędnie

46 Data: Czerwiec 07 2012 19:33:40
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: to 

begin megrims

Ostatnio jechałem aleją fotoradarów (Poznań-Słupsk) Vectrą 1.9 CDTI po
czipie z 150 na 195 KM i spalanie miałem takie:

http://img576.imageshack.us/img576/1845/20120605012740.jpg

więc 3 to przesada, ale da się pojechać oszczędnie

A nie myślałeś, żeby następnym razem spróbować utrzymać to chwilowe przez
cały czas? Może się uda. :>

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

47 Data: Czerwiec 10 2012 14:36:39
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: nazgul 

W dniu 2012-06-07 21:33, to pisze:

begin megrims

Ostatnio jechałem aleją fotoradarów (Poznań-Słupsk) Vectrą 1.9 CDTI po
czipie z 150 na 195 KM i spalanie miałem takie:

http://img576.imageshack.us/img576/1845/20120605012740.jpg

więc 3 to przesada, ale da się pojechać oszczędnie

A nie myślałeś, żeby następnym razem spróbować utrzymać to chwilowe przez
cały czas? Może się uda. :>

jasne, że się uda
z naciskiem na cały czas, a nie przez całÄ… trasę.

48 Data: Czerwiec 07 2012 21:47:00
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: Kuba (aka cita) 


Użytkownik "megrims"  napisał w wiadomości


Ostatnio jechałem aleją fotoradarów (Poznań-Słupsk)
Vectrą 1.9 CDTI po czipie z 150 na 195 KM i spalanie
miałem takie:

http://img576.imageshack.us/img576/1845/20120605012740.jpg

więc 3 to przesada, ale da się pojechać oszczędnie


kiedyś z Ciekawości na odcinku ok 150km wg kompa pokładowego uzyskałem średnie 4,2 Peugeotem 407SW 1,6 HDI 110KM
Później mi sie znudziło i jechalem normalnie - średnie spalanie oscylowało w granicach 5,5-7 litrów przy normalniej, dynamicznej ale nie szarpanej jeździe.
Teraz A4 1,9TDI 110KM AFN pali mi 5,7-6,3 litra w zasadzie bez względu na to ile jeżdze w trasie a ile w mieszanym,



--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita)
gg 1461968
Dwa ogony - Irma, Myszka.

A4 B5, FJ1100N
Sprzedam Volvo FL618 z zabudową śmieciarki 18m3

49 Data: Czerwiec 07 2012 22:16:27
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: megrims 

W dniu 2012-06-07 21:47, Kuba (aka cita) pisze:


Użytkownik "megrims"  napisał w wiadomości


Ostatnio jechałem aleją fotoradarów (Poznań-Słupsk)
Vectrą 1.9 CDTI po czipie z 150 na 195 KM i spalanie
miałem takie:

http://img576.imageshack.us/img576/1845/20120605012740.jpg

więc 3 to przesada, ale da się pojechać oszczędnie


kiedyś z Ciekawości na odcinku ok 150km wg kompa pokładowego uzyskałem
średnie 4,2 Peugeotem 407SW 1,6 HDI 110KM
Później mi sie znudziło i jechalem normalnie - średnie spalanie
oscylowało w granicach 5,5-7 litrów przy normalniej, dynamicznej ale nie
szarpanej jeździe.
Teraz A4 1,9TDI 110KM AFN pali mi 5,7-6,3 litra w zasadzie bez względu
na to ile jeżdze w trasie a ile w mieszanym,




Ostatnio jechaliśmy w 6 osób z POZ do Katowic. Po 3 osoby w dwóch
samochodach. Jechaliśmy razem w odstępie 200m.

Yeti miało 6.5 l/100 a Vectra 5.5l/100km.

Yeti ma większe opory powietrza i seryjne oprogramowanie.

Vectra zaczipowana (wyższa temperatura -> wyższa sprawnoć).

Ale radoć z jazdy zerowa.

50 Data: Czerwiec 08 2012 10:19:04
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: Kuba (aka cita) 


Użytkownik "megrims"  napisał w wiadomości

Ale radoć z jazdy zerowa.

cóż, albo tzw ecodiving, albo zabawa.

Generalanie jednak przy odrobinie wprawy/zdrowego rozsądku można znaleźÄ‡ taki punkt, gdzie z jednej strony samochód nie wychodzi poza szeroko pojętą średnią spalania, a jedoczensnie jedzie sie na tyle dynamicznie, zeby nie było to męczące - zupełnie przy okazji człowiek z zewnątrz nie jest postrzegany jako debil, który zaperdalaja jak pojebany.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita)
gg 1461968
Dwa ogony - Irma, Myszka.

A4 B5, FJ1100N
Sprzedam Volvo FL618 z zabudową śmieciarki 18m3

51 Data: Czerwiec 08 2012 10:08:55
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: kamil 

On 08/06/2012 09:19, Kuba (aka cita) wrote:


Użytkownik "megrims"  napisał w wiadomości

Ale radość z jazdy zerowa.

cóż, albo tzw ecodiving, albo zabawa.

Generalanie jednak przy odrobinie wprawy/zdrowego rozsądku można znaleźć
taki punkt, gdzie z jednej strony samochód nie wychodzi poza szeroko
pojętą średnią spalania, a jedoczensnie jedzie sie na tyle dynamicznie,
zeby nie było to męczące - zupełnie przy okazji człowiek z zewnątrz nie
jest postrzegany jako debil, który zaperdalaja jak pojebany.

Chyba, że za tobą jedzie Koń, wtedy uważa cię za debila, bo nie zapierdalasz.




--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

52 Data: Czerwiec 08 2012 09:50:42
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: to 

begin kamil

Chyba, że za tobą jedzie Koń, wtedy uważa cię za debila, bo nie
zapierdalasz.

http://tiny.pl/hpz9v

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

53 Data: Czerwiec 11 2012 00:08:16
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Dnia 08.06.2012 kamil  napisał/a:

Chyba, że za tobą jedzie Koń, wtedy uważa cię za debila, bo nie
zapierdalasz.

Jak wszyscy wiedzą, kierowcy dzielą się na trzy grupy: kapelusznicy,
których wyprzedzam, idioci którzy mnie wyprzedzają... i ja. Jeden,
jedyny normalny kierowca ;-P

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

54 Data: Czerwiec 07 2012 19:18:26
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: megrims 

W dniu 2012-06-06 21:05, Cavallino pisze:


Użytkownik "Mumin"  napisał w wiadomości
grup
W dniu 2012-06-06 16:40, Janusz Janusz pisze:
Jak to z tymi silnikami dzisiaj jest. Szwagier mówi, że dieslem to po
mieście się nie jeździ bo spala wiele. Mi odwrotnie wydaje się,
beznyna znacznie więcej spali i w dieslu łatwiej moc poczuć jest. Chcę
Octavie pięcioletnią kupić i wybrać co mam nie wiem.

Zależy jakie dystanse robisz po mieście. Bo jak masz do przejechania
2-3km to diesel będzie wiecznie niedogrzany.

Nie generalizuj, są diesle które nagrzewają się szybciej niż benzyniaki.



Najdłużej rozgrzewające się auto jakie miałem, to Meriva 1.7 CDTi.
Może było coś zjebane, ale dopiero po 30 km temperatura była OK.

Najszybciej to rozgrzewa się CL600. Po 2 km i paru minutach jest już
temperatura właściwa.

IMO każde auto rozgrzewa się inaczej i nie ma znaczenia czy to diesel
czy benzyna.

55 Data: Czerwiec 06 2012 22:21:01
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: A5tu5 

To ja pozwolę sobie spłycić pytanie kolegi, może będzie prościej, bo polemika robi się dość uogólniona (wyższość jednych świat nad drugimi...) :
jakie modele współczesnych samochodów w porównaniu benzyna/diesel bardziej się opłaca przy założeniu, że trasa:miasto = 50:50 ;)  ?
mogę zaryzykować sytuację : do pracy 10 km miasto, potem 30km trasa, następnie 5 km miasto... i tak jeszcze raz, bo powrót do domu... ;)
proponuję wziąć pod uwagę następujące czynniki: spalanie, komfort startu na skrzyżowaniu, czas nagrzewania, kto lubi liczyć może koszta przejazdu, różnice w jeździe na skrzyni 5 a 6/7 biegowej... ... (? ? ?) ;)


eh...

--
A5tu5

56 Data: Czerwiec 06 2012 22:22:04
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: A5tu5 

no dobrze, przedstawiona sytuacja w km ma się nijak do opisanych proporcji 50:50... :P


--
A5tu5

57 Data: Czerwiec 06 2012 22:35:20
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: Cavallino 


Użytkownik "A5tu5"  napisał w wiadomości grup

To ja pozwolę sobie spłycić pytanie kolegi, może będzie prościej, bo polemika robi się dość uogólniona (wyższość jednych świat nad drugimi...) :
jakie modele współczesnych samochodów w porównaniu benzyna/diesel bardziej się opłaca

W jakim sensie się opłaca?
Który wyjdzie taniej?
Zależy od ceny zakupu, zwłaszcza różnicy pomiędzy tymi wersjami silnikowymi, ilości lat eksploatacji, rocznego przebiegu, oraz ceny obu paliw w przyszłości.
Ja wyboru diesla nie żałuję, a fajny benzyniak stoi zazwyczaj w garażu i czeka na niższe ceny paliw (głównie przez wysokie spalanie).

58 Data: Czerwiec 07 2012 12:25:05
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: anacron 

W dniu 2012-06-06 16:40, Janusz Janusz pisze:

Jak to z tymi silnikami dzisiaj jest. Szwagier mówi, że dieslem to po
mieście się nie jeździ bo spala wiele. Mi odwrotnie wydaje się,
beznyna znacznie więcej spali i w dieslu łatwiej moc poczuć jest. Chcę
Octavie pięcioletnią kupić i wybrać co mam nie wiem.

Diesel w mieście wymaga machania dźwignią zmiany biegów częściej niż w
przypadku benzyny (inaczej wpadasz w turbo dziurę). Do jazdy tylko, czy
też przede wszystkim po mieście nie kupowałbym nowoczesnego diesla, bo
ten zanim się rozgrzeje wymaga obchodzenia się z nim jak z jajkiem
(delikatne operowanie pedałem gazu) i na zimnym silniku pali dużo więcej
(czasami więcej niż analogiczna benzyna).

Benzynowy po 30s od uruchomienia można już normalnie cisnąć. W mieście
będzie o wiele bardziej elastyczny i przyjemniejszy do jazdy, ale i
droższy w tankowaniu (i o wiele tańszy w w przypadku napraw). A jazda na
niedogrzanym silniku nie powoduje aż tak dużego wzrostu spalania jak w
przypadku silnika diesla z turbiną.

1.4 CVVT 109KM palił w mieście 10l Pb / 100 km
1.4 CRDI 90KM pali często 9l ON / 100 km

Masy pojazdów podobne, i mowa o zimnym silniku, czyli pierwsze 4-5km po
nocy. Jeśli weźmiesz założenie, że 3/4 to trasy, a 1/4 to miasto
spalanie będzie przestawiało się w ten sposób (realne dane):

1.4 CVVT PB 7,6 l/100km
1.4 CVVT LPG -9,3 l/100km
1.4 CRDI ON - 5.2 l/100km

Tak prywatnie po mieście (jeśli mówmy o manualnej skrzyni biegów)
znacznie przyjemniej jeździ się autem z silnikiem benzynowym. Ja mam
diesla, żona benzynę, obydwa 1.4, obydwa w okolicach 1250kg i obydwa
około 100KM i jak mam po mieście jeździć wolę jej benzynę (obydwa
tankuje ja, więc nie chodzi tu o to, że nie za swoje jadę - bo zapewne
taki Maśląg zaraz ten argument wyciągnie).

59 Data: Czerwiec 07 2012 12:34:16
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: anacron 

W dniu 2012-06-07 12:25, anacron pisze:

W dniu 2012-06-06 16:40, Janusz Janusz pisze:
Jak to z tymi silnikami dzisiaj jest. Szwagier mówi, że dieslem to po
mieście się nie jeździ bo spala wiele. Mi odwrotnie wydaje się,
beznyna znacznie więcej spali i w dieslu łatwiej moc poczuć jest. Chcę
Octavie pięcioletnią kupić i wybrać co mam nie wiem.

Diesel w mieście wymaga machania dźwignią zmiany biegów częściej niż w
przypadku benzyny (inaczej wpadasz w turbo dziurę). Do jazdy tylko, czy
też przede wszystkim po mieście nie kupowałbym nowoczesnego diesla, bo
ten zanim się rozgrzeje wymaga obchodzenia się z nim jak z jajkiem
(delikatne operowanie pedałem gazu) i na zimnym silniku pali dużo więcej
(czasami więcej niż analogiczna benzyna).

Benzynowy po 30s od uruchomienia można już normalnie cisnąć. W mieście
będzie o wiele bardziej elastyczny i przyjemniejszy do jazdy, ale i
droższy w tankowaniu (i o wiele tańszy w w przypadku napraw). A jazda na
niedogrzanym silniku nie powoduje aż tak dużego wzrostu spalania jak w
przypadku silnika diesla z turbiną.

1.4 CVVT 109KM palił w mieście 10l Pb / 100 km
1.4 CRDI 90KM pali często 9l ON / 100 km

Masy pojazdów podobne, i mowa o zimnym silniku, czyli pierwsze 4-5km po
nocy. Jeśli weźmiesz założenie, że 3/4 to trasy, a 1/4 to miasto
spalanie będzie przestawiało się w ten sposób (realne dane):

1.4 CVVT PB 7,6 l/100km
1.4 CVVT LPG -9,3 l/100km
1.4 CRDI ON - 5.2 l/100km

Tak prywatnie po mieście (jeśli mówmy o manualnej skrzyni biegów)
znacznie przyjemniej jeździ się autem z silnikiem benzynowym. Ja mam
diesla, żona benzynę, obydwa 1.4, obydwa w okolicach 1250kg i obydwa
około 100KM i jak mam po mieście jeździć wolę jej benzynę (obydwa
tankuje ja, więc nie chodzi tu o to, że nie za swoje jadę - bo zapewne
taki Maśląg zaraz ten argument wyciągnie).

Aha ze świateł w przy _manualnej_ _skrzyni_ _biegów_ na starcie diesel
nie ma szans z benzyniakiem, przy założeniu, że _obydwa_ _trzymamy_ _w_
_ekonomicznym_ _przedziale_ _obrotów_ (oceniam na podstawie dwóch aut o
podobnej mocy i masie). Diesel swoje walory pokazuje dopiero na trasie
przy wyższych prędkościach.

60 Data: Czerwiec 11 2012 09:04:39
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: mw 

On Thursday, June 7, 2012 12:34:16 PM UTC+2, anacron wrote:

W dniu 2012-06-07 12:25, anacron pisze:
> W dniu 2012-06-06 16:40, Janusz Janusz pisze:
>> Jak to z tymi silnikami dzisiaj jest. Szwagier mówi, że dieslem to po
>> mieście się nie jeździ bo spala wiele. Mi odwrotnie wydaje się,
>> beznyna znacznie więcej spali i w dieslu łatwiej moc poczuć jest.. Chcę
>> Octavie pięcioletnią kupić i wybrać co mam nie wiem.
>
> Diesel w mieście wymaga machania dźwignią zmiany biegów częściej niż w
> przypadku benzyny (inaczej wpadasz w turbo dziurę). Do jazdy tylko, czy
> też przede wszystkim po mieście nie kupowałbym nowoczesnego diesla, bo
> ten zanim się rozgrzeje wymaga obchodzenia się z nim jak z jajkiem
> (delikatne operowanie pedałem gazu) i na zimnym silniku pali dużo więcej
> (czasami więcej niż analogiczna benzyna).
>
> Benzynowy po 30s od uruchomienia można już normalnie cisnąć. W mieście
> będzie o wiele bardziej elastyczny i przyjemniejszy do jazdy, ale i
> droższy w tankowaniu (i o wiele tańszy w w przypadku napraw). A jazda na
> niedogrzanym silniku nie powoduje aż tak dużego wzrostu spalania jak w
> przypadku silnika diesla z turbiną.
>
> 1.4 CVVT 109KM palił w mieście 10l Pb / 100 km
> 1.4 CRDI 90KM pali często 9l ON / 100 km
>
> Masy pojazdów podobne, i mowa o zimnym silniku, czyli pierwsze 4-5km po
> nocy. Jeśli weźmiesz założenie, że 3/4 to trasy, a 1/4 to miasto
> spalanie będzie przestawiało się w ten sposób (realne dane):
>
> 1.4 CVVT PB 7,6 l/100km
> 1.4 CVVT LPG -9,3 l/100km
> 1.4 CRDI ON - 5.2 l/100km
>
> Tak prywatnie po mieście (jeśli mówmy o manualnej skrzyni biegów)
> znacznie przyjemniej jeździ się autem z silnikiem benzynowym. Ja mam
> diesla, żona benzynę, obydwa 1.4, obydwa w okolicach 1250kg i obydwa
> około 100KM i jak mam po mieście jeździć wolę jej benzynę (obydwa
> tankuje ja, więc nie chodzi tu o to, że nie za swoje jadę - bo zapewne
> taki Maśląg zaraz ten argument wyciągnie).

Aha ze świateł w przy _manualnej_ _skrzyni_ _biegów_ na starcie diesel
nie ma szans z benzyniakiem, przy założeniu, że _obydwa_ _trzymamy_ _w_
_ekonomicznym_ _przedziale_ _obrotów_ (oceniam na podstawie dwóch aut o
podobnej mocy i masie). Diesel swoje walory pokazuje dopiero na trasie
przy wyższych prędkościach.

Coś mi się wydaje że jest dokładnie odwrotnie, tzn diesel ma tendencje mieć wyższą sprawność przy mniejszych obrotach i większy moment obrotowy. Swoją drogą zauważyłem że mi jakoś ta jedynka zwykle trwa dłużej niż w benzynie.
No i coś nie kumam tej teorii o spalaniu.

61 Data: Czerwiec 12 2012 17:24:30
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: LEPEK 

W dniu 2012-06-07 12:34, anacron pisze:

Aha ze świateł w przy _manualnej_ _skrzyni_ _biegów_ na starcie diesel
nie ma szans z benzyniakiem, przy założeniu, że _obydwa_ _trzymamy_ _w_
_ekonomicznym_ _przedziale_ _obrotów_ (oceniam na podstawie dwóch aut o
podobnej mocy i masie).

_albo_ _się_ _ścigamy_ _albo_ _walczymy_ _o_ _kropelkę_

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Corolla E11 4E-FE   sedan  '97
Avensis T22 1CD-FTV sedan  '01

62 Data: Czerwiec 07 2012 12:42:58
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: anacron 

Podsumowanie:

1. Jeśli tylko, przede wszystkim miasto

Wolnossący benzyniak ze zmiennymi fazami rozrządu to najlepsze
rozwiązanie. (Te zmienne fazy rozrządu to bardzo ważna cecha).

2. Jeśli tylko/przede wszystkim trasy

Turbodoładowany diesel będzie lepszy.

63 Data: Czerwiec 07 2012 13:37:47
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: Marek 


1.4 CVVT LPG -9,3 l/100km

Czy moglbys cos wiecej napisac o tej instalce LPG?
Jaki rodzaj i firma? Jak sie sprawuje itp?

--
Marek
echo  | tr  a-di-rs-ze-h a-z

64 Data: Czerwiec 07 2012 20:25:08
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: anacron 

W dniu 2012-06-07 13:37, Marek pisze:


1.4 CVVT LPG -9,3 l/100km

Czy moglbys cos wiecej napisac o tej instalce LPG?
Jaki rodzaj i firma? Jak sie sprawuje itp?

STAG 300 Premium z włączona adaptacją. 218 tys. km póki co (52 tys. km
auto zrobiło na benzynie). Żadnych problemów. Problemy występowały z
adaptacją do upgrade firmware (co jakiś czas zapalał się check z
informacja zbyt uboga mieszanka. Błąd był spowodowany jakaś funkcją
dopalania w ECU, której nie uwzględniała adaptacja. Po upgrade firmware
przez ponad 100 tys. km błąd nie wystąpił. Mam przewód i soft do
instalacji, więc co jakiś czas tam zaglądam.

65 Data: Czerwiec 11 2012 17:07:28
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: Marek 

STAG 300 Premium z włączona adaptacją. 218 tys. km póki co (52 tys. km
auto zrobiło na benzynie). Żadnych problemów. Problemy występowały z
adaptacją do upgrade firmware (co jakiś czas zapalał się check z
informacja zbyt uboga mieszanka. Błąd był spowodowany jakaś funkcją
dopalania w ECU, której nie uwzględniała adaptacja. Po upgrade firmware
przez ponad 100 tys. km błąd nie wystąpił. Mam przewód i soft do
instalacji, więc co jakiś czas tam zaglądam.

Dzieki wielkie. A ja myslalem, ze te auta boja sie LPG tak jak VVTIaje.

--
Marek
echo  | tr  a-di-rs-ze-h a-z

66 Data: Czerwiec 07 2012 14:31:17
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: Cavallino 


Użytkownik "anacron"  napisał w wiadomości grup

W dniu 2012-06-06 16:40, Janusz Janusz pisze:
Jak to z tymi silnikami dzisiaj jest. Szwagier mówi, że dieslem to po
mieście się nie jeździ bo spala wiele. Mi odwrotnie wydaje się,
beznyna znacznie więcej spali i w dieslu łatwiej moc poczuć jest. Chcę
Octavie pięcioletnią kupić i wybrać co mam nie wiem.

Diesel w mieście wymaga machania dźwignią zmiany biegów częściej niż w
przypadku benzyny (inaczej wpadasz w turbo dziurę).

Ale tylko wtedy gdy jedziesz jak ostatnia ofiara.
Jadąc normalnie nie dopuszczasz do obrotów poniżej 1500 i nie masz problemu z turbodziurą, czy zbyt częstą zmianą biegów.


Benzynowy po 30s od uruchomienia można już normalnie cisnąć.

I znowu piszesz o wolnossącym.
A w erze downsizingu coraz więcej benzyniaków, nawet malutkich, również ma turbiny, więc dotyczą ich prawie wszystkie zastrzeżenia do diesla.

1.4 CVVT 109KM palił w mieście 10l Pb / 100 km
1.4 CRDI 90KM pali często 9l ON / 100 km

A u mnie benzyniak 115 koni palił 9-10 l benzyny, diesel zawsze mieści się w 6,5-7 litrów.

Na trasie różnica staje się mniejsza, 7-8 l w przypadku benzyniaka i 5,5-6,5 litra w przypadku diesla.

67 Data: Czerwiec 07 2012 20:26:05
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: anacron 

W dniu 2012-06-07 14:31, Cavallino pisze:

Przeczytaj całość ze zrozumieniem jeszcze raz i wtedy odpisz ponownie.

68 Data: Czerwiec 07 2012 22:17:06
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: Cavallino 


Użytkownik "anacron"  napisał w wiadomości grup

W dniu 2012-06-07 14:31, Cavallino pisze:

Przeczytaj całość ze zrozumieniem jeszcze raz i wtedy odpisz ponownie.

Nie wiem na co, bo nie zacytowałeś.

69 Data: Czerwiec 07 2012 14:13:30
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: to 

begin anacron

Benzynowy po 30s od uruchomienia można już normalnie cisnąć.

Koko euro spoko Ci zaszkodziło? Który silnik osiąga temperaturę roboczą w
30 sekund?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

70 Data: Czerwiec 07 2012 21:06:31
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: anacron 

W dniu 2012-06-07 16:13, to pisze:

begin anacron

Benzynowy po 30s od uruchomienia można już normalnie cisnąć.

Koko euro spoko Ci zaszkodziło? Który silnik osiąga temperaturę roboczą w
30 sekund?

Czytanie ze zrozumieniem boli? Gdzie ja napiąłem o temperaturze
roboczej? Ok, "normalnie cisnąć" skojarzyło Ci się z pedałem w podłogę.
Podpowiedź - źle Ci się skojarzyło.

71 Data: Czerwiec 12 2012 17:26:55
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: LEPEK 

W dniu 2012-06-07 12:25, anacron pisze:

Benzynowy po 30s od uruchomienia można już normalnie cisnąć.

Powodzenia...

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Corolla E11 4E-FE   sedan  '97
Avensis T22 1CD-FTV sedan  '01

72 Data: Czerwiec 12 2012 17:49:58
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: Shrek 

On 2012-06-12 17:26, LEPEK wrote:

W dniu 2012-06-07 12:25, anacron pisze:

Benzynowy po 30s od uruchomienia można już normalnie cisnąć.

Powodzenia...

Gdyż albowiem? Ja swoim normalnie jeżdzę (i to jeszcze z LPG). Inna sprawa, że normalnie nie cisnę do odcinki, ale od 5000 się zdarza.

Shrek.

73 Data: Czerwiec 12 2012 19:56:23
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: LEPEK 

W dniu 2012-06-12 17:49, Shrek pisze:

Gdyż albowiem? Ja swoim normalnie jeżdzę (i to jeszcze z LPG). Inna
sprawa, że normalnie nie cisnę do odcinki, ale od 5000 się zdarza.

Albowiem ponieważ dla nierozgrzanego do temperatury roboczej silnika to "niezdrowe", aby kręcił się zbyt szybko, szczególnie pod obciążeniem. Nie wiem, na ilu masz odcinkę, ale w 30 s po odpaleniu rano to ja bym pod czerwone nie wchodził - niech się olej rozgrzeje, żeby dochodził wszędzie tam, gdzie powinien, niech się wszystko nagrzeje tak, żeby nie było naprężeń.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Corolla E11 4E-FE   sedan  '97
Avensis T22 1CD-FTV sedan  '01

74 Data: Czerwiec 12 2012 21:42:34
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2012-06-12 19:56, LEPEK pisze:

W dniu 2012-06-12 17:49, Shrek pisze:

Gdyż albowiem? Ja swoim normalnie jeżdzę (i to jeszcze z LPG). Inna
sprawa, że normalnie nie cisnę do odcinki, ale od 5000 się zdarza.

Albowiem ponieważ dla nierozgrzanego do temperatury roboczej silnika to
"niezdrowe", aby kręcił się zbyt szybko, szczególnie pod obciążeniem.
Nie wiem, na ilu masz odcinkę, ale w 30 s po odpaleniu rano to ja bym
pod czerwone nie wchodził - niech się olej rozgrzeje, żeby dochodził
wszędzie tam, gdzie powinien, niech się wszystko nagrzeje tak, żeby nie
było naprężeń.

I szkoda tylko, że większość aut nie ma wskaźnika temperatury oleju. Jedzie sobie człowiek, wskaźnik temp. płynu od 5 minut stoi na 90 stopniach, a olej ma ze 40 raptem.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

75 Data: Czerwiec 13 2012 07:16:20
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: Shrek 

On 2012-06-12 19:56, LEPEK wrote:

W dniu 2012-06-12 17:49, Shrek pisze:

Gdyż albowiem? Ja swoim normalnie jeżdzę (i to jeszcze z LPG). Inna
sprawa, że normalnie nie cisnę do odcinki, ale od 5000 się zdarza.

Albowiem ponieważ dla nierozgrzanego do temperatury roboczej silnika to
"niezdrowe", aby kręcił się zbyt szybko, szczególnie pod obciążeniem.

Nie wnikam czy zdrowe - i tak prędzej się buda rozpadnie niż silnik. Zwłaszcza, że jak będę oszczędzał silnik przy wyjeździe z parkingu, to buda może się popsuc znacznie szybciej - paskudna widoczność, więc jak już się wytaczać, to raczej zdecydowanie i w odpowiednim momencie niż powoli i mułowato;)

Nie wiem, na ilu masz odcinkę, ale w 30 s po odpaleniu rano to ja bym
pod czerwone nie wchodził - niech się olej rozgrzeje, żeby dochodził
wszędzie tam, gdzie powinien, niech się wszystko nagrzeje tak, żeby nie
było naprężeń.

No to też do czerwonego pola raczej nie dochodzę (jest od 6000 do 6800). Ale jakbym musiał się mocno zebrac, to bym się nie zastanawiał;)

Shrek.

76 Data: Czerwiec 07 2012 14:16:05
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: to 

begin Janusz Janusz

Jak to z tymi silnikami dzisiaj jest. Szwagier mówi, że dieslem to po
mieście się nie jeździ bo spala wiele. Mi odwrotnie wydaje się, beznyna
znacznie więcej spali i w dieslu łatwiej moc poczuć jest. Chcę Octavie
pięcioletnią kupić i wybrać co mam nie wiem.

W mieście różnica pomiędzy dieslem a benzyną będzie zdecydowanie większa
na korzyć diesla niż poza miastem. Ogólnie jeśli mowa o słabych autach
(koło 100 koni) to wolę turbodiesla także do miasta, bo ma niżej położony
moment obrotowy i nie trzeba go mocno kręcić żeby jechał. Lubię wysokie
obroty, ale nie w słabym aucie, które ryczy a i tak nie jedzie. Wolę,
żeby nie jechało nie rycząc. :>

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

77 Data: Czerwiec 07 2012 18:12:30
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: Shrek 

On 2012-06-07 16:16, to wrote:

 Wolę,
żeby nie jechało nie rycząc. :>

To chyba da się prosto i w dislu i benzynie załatwić:P

Shrek.

78 Data: Czerwiec 07 2012 16:47:41
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: to 

begin Shrek

To chyba da się prosto i w dislu i benzynie załatwić:P

Ale diesel mniej nie jedzie na niskich obrotach niż benzyna o tej mocy.
Nawet jeśli to benzyna turbo, a wolnossąca, to już w ogóle...

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

79 Data: Czerwiec 07 2012 19:02:22
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: Shrek 

On 2012-06-07 18:47, to wrote:

begin Shrek

To chyba da się prosto i w dislu i benzynie załatwić:P

Ale diesel mniej nie jedzie na niskich obrotach niż benzyna o tej mocy.
Nawet jeśli to benzyna turbo, a wolnossąca, to już w ogóle...

"Wolę, żeby nie jechało nie rycząc. :>"

To się załatwia w każdym wozie, przez wyjęcie kluczyka:P

Shrek.

80 Data: Czerwiec 08 2012 11:41:38
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: Chris 

Shrek nabazgrał(a):

On 2012-06-07 18:47, to wrote:
begin Shrek
To chyba da się prosto i w dislu i benzynie załatwić:P
Ale diesel mniej nie jedzie na niskich obrotach niż benzyna o tej mocy.
Nawet jeśli to benzyna turbo, a wolnossąca, to już w ogóle...
"Wolę, żeby nie jechało nie rycząc. :>"
To się załatwia w każdym wozie, przez wyjęcie kluczyka:P

No to mam lipę bo w Mazda 6 MPS nie ma kluczyka  :(

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

81 Data: Czerwiec 08 2012 15:36:59
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: Shrek 

On 2012-06-08 11:41, Chris wrote:

Shrek nabazgrał(a):

On 2012-06-07 18:47, to wrote:
begin Shrek
To chyba da się prosto i w dislu i benzynie załatwić:P
Ale diesel mniej nie jedzie na niskich obrotach niż benzyna o tej mocy.
Nawet jeśli to benzyna turbo, a wolnossąca, to już w ogóle...
"Wolę, żeby nie jechało nie rycząc. :>"
To się załatwia w każdym wozie, przez wyjęcie kluczyka:P

No to mam lipę bo w Mazda 6 MPS nie ma kluczyka :(

Ale jesteś w stanie zrobić tak, żeby nie ryczał i nie jechał, czy sam przyspiesza jak Toyota? :P

Shrek.

82 Data: Czerwiec 14 2012 08:32:12
Temat: Re: Ropniak czy beznyniak
Autor: anacron 

W dniu 2012-06-07 16:16, to pisze:

begin Janusz Janusz

Jak to z tymi silnikami dzisiaj jest. Szwagier mówi, że dieslem to po
mieście się nie jeździ bo spala wiele. Mi odwrotnie wydaje się, beznyna
znacznie więcej spali i w dieslu łatwiej moc poczuć jest. Chcę Octavie
pięcioletnią kupić i wybrać co mam nie wiem.

W mieście różnica pomiędzy dieslem a benzyną będzie zdecydowanie większa
na korzyć diesla niż poza miastem.

Zależy. Jeśli auto będzie robiło po 2-3km na zimnym silniku to różnicy
nie będzie prawie żadnej.

Ropniak czy beznyniak



Grupy dyskusyjne