Rozbite Enzo...
1 | Data: Marzec 28 2007 21:12:11 |
Temat: Rozbite Enzo... | |
Autor: DoQ | Witam! 2 |
Data: Marzec 28 2007 21:21:50 | Temat: Re: Rozbite Enzo... | Autor: PeJot - Krk | Użytkownik "DoQ" napisał w wiadomości Wlasnie na TVN pokazywali komika ktory rozwalil Enzo: Rozwalił to auto jak baba ;), jakby jedynka + wysokie obroty i poślizg podsterowny. pozdro PeJot Civic 3D 1.4iS'97 3 |
Data: Marzec 28 2007 21:30:26 | Temat: Re: Rozbite Enzo... | Autor: szerszen |
Rozwalił to auto jak baba ;), jakby jedynka + wysokie obroty nie w tym problem, pytanie inne, co to za gowniana nawierzchnia, bo raczej nei opony, jechal stosunkowo wolno, aprzod mu uciekl jakby jechal po lodzie 4 |
Data: Marzec 28 2007 23:45:34 | Temat: Re: Rozbite Enzo... | Autor: Filip | szerszen wrote: nie w tym problem, pytanie inne, co to za gowniana nawierzchnia, bo raczej nei opony, jechal stosunkowo wolno, aprzod mu uciekl jakby jechal po lodzieWolno? Zobacz tu, tzn. posluchaj.... http://youtube.com/watch?v=puZqh0Va7KA&mode=related&search= -- /Pozdrawiam, Filip/ A6, 2.5 TDI V6, Tiptronic - :) http://www.brianmoss.com/home.htm www.c3cars.com http://tinyurl.com/fhpfn http://www.wikings.pl/~kafar/pms/Mechanik_i_Granada.jpg PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++ 5 |
Data: Marzec 28 2007 15:31:16 | Temat: Re: Rozbite Enzo... | Autor: Pete |
Rozwalił to auto jak baba ;), jakby jedynka + wysokie obroty Na dodatek to nie było jego auto. Swoją drogą właściciel też miał mało oleju w głowie oddając takie auto w ręce człowieka, który w życiu nie był na torze. Z drugiej strony, to miało być coś w stylu parady gwiazd (na jakiś tam charytatywny cel), a Griffin'owi się zdawało że to wyścigi F1... Pozdr. Pete 6 |
Data: Marzec 28 2007 20:42:58 | Temat: Re: Rozbite Enzo... | Autor: Waldek Godel | Dnia Wed, 28 Mar 2007 21:21:50 +0200, PeJot - Krk napisał(a): Rozwalił to auto jak baba ;), jakby jedynka + wysokie obroty dokładnie tak samo ostatnio jeden angol rozwalił nowiutkiego, własnie dostarczonego Veyrona. -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org Jeżeli nie ma dowodu, to istnieje poważna przesłanka, że taki dowód może istnieć - Jacek Kurski 7 |
Data: Marzec 28 2007 21:45:59 | Temat: Re: Rozbite Enzo... | Autor: Hatson |
dokładnie tak samo ostatnio jeden angol rozwalił nowiutkiego, własnieWidac, nie latwo okielznac takiego bolida. By se trza bylo jakas cegle pod pedal podlozyc :) Pawel 8 |
Data: Marzec 28 2007 21:33:24 | Temat: Re: Rozbite Enzo... | Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki | On 2007-03-28, PeJot - Krk wrote: Użytkownik "DoQ" napisał w wiadomości Nie wiem czy tam byla wsadzona jedynka. Zaczal mu uciekac przod i gosc ewidentnie dokrecil kieryke. -- ___________________________________________ Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net 9 |
Data: Marzec 28 2007 22:01:08 | Temat: Re: Rozbite Enzo... | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | Nie wiem czy tam byla wsadzona jedynka. Zaczal mu uciekac przod i gosc Chcesz powiedzieć, że to był typowy błąd początkujących, pt. "jestem mastah i zakręty biorę na luzie"? :) Na to w sumie wygląda, bo auto zachowało się aż nazbyt podsterownie. Pozdrawiam -- Marcin "Kenickie" Mydlak [WRC] Biały pług czystyszósty z kosiarką pod maską. President JFK (dłubnięty RySikiem39) + ML 145 GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl 10 |
Data: Marzec 28 2007 22:16:03 | Temat: Re: Rozbite Enzo... | Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki | On 2007-03-28, Marcin "Kenickie" Mydlak wrote: Nie wiem czy tam byla wsadzona jedynka. Zaczal mu uciekac przod i gosc Nie, chce powiedziec, ze zamiast odpuscic albo dohamowac sie to on dokrecil kierownice czym poglebil podsterownosc. -- ___________________________________________ Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net 11 |
Data: Marzec 28 2007 22:32:11 | Temat: Re: Rozbite Enzo... | Autor: Kris |
On 2007-03-28, Marcin "Kenickie" Mydlak wrote: mog wdepnac do bolu, moze baczka by wykrecil i sie jakos uratowal 12 |
Data: Marzec 28 2007 22:31:27 | Temat: Re: Rozbite Enzo... | Autor: DoQ | Użytkownik "Adam 'Chloru' Drzewososki" napisał w On 2007-03-28, PeJot - Krk wrote: Heh zawsze myslalem, ze takim autkiem wylecialbym predzej tyłem ;) -- Pozdrawiam Paweł Chrysler Stratus http://3stawy.mokotow.com/samochody/stratus/ 13 |
Data: Marzec 28 2007 22:35:52 | Temat: Re: Rozbite Enzo... | Autor: Kris |
Użytkownik "DoQ" napisał w wiadomości ee tam troche wlokna szklanego sie pokruszylo:) szpachla i jeszcze raz szpachla:) 14 |
Data: Marzec 29 2007 00:08:39 | Temat: Re: Rozbite Enzo... | Autor: PepedB | Użytkownik PeJot - Krk napisał:
Jak to sobie oglądam, to przestaję się dziwić, że amerykanie są tak przerażeni, gdy ktoś jedzie, czy ucieka 160km/h 5 pasmową autostradą. -- Pozdrawiam, Marcin PepedB (w) post (kropka) pl 15 |
Data: Marzec 29 2007 00:07:08 | Temat: Re: Rozbite Enzo... | Autor: Filip | PepedB wrote: Jak to sobie oglądam, to przestaję się dziwić, że amerykanie są tak przerażeni, gdy ktoś jedzie, czy ucieka 160km/h 5 pasmową autostradą.Rozwin Swa mysl, jak mozesz.... -- /Pozdrawiam, Filip/ A6, 2.5 TDI V6, Tiptronic - :) http://www.brianmoss.com/home.htm www.c3cars.com http://tinyurl.com/fhpfn http://www.wikings.pl/~kafar/pms/Mechanik_i_Granada.jpg PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++ 16 |
Data: Marzec 29 2007 10:09:44 | Temat: Re: Rozbite Enzo... | Autor: Hatson |
> Jak to sobie oglądam, to przestaję się dziwić, że amerykanie są takNo pewnie chodzi o policyjne tasmy itd. Ale faktycznie nawet w filmach fabularnych z USA, czesto pokazuja jakies poscigi i sa ujecia na licznik auta jadacego z zawrotna predkoscia 70 - 80 mil. Pewnie to jakas propaganda amerykanska, ktora ma pokazac, jak zawrotne to predkosci i lepiej, zeby nie przekraczac magicznych 60. Pawel 17 |
Data: Kwiecien 02 2007 12:12:36 | Temat: Re: Rozbite Enzo... | Autor: J.F. | On Thu, 29 Mar 2007 10:09:44 +0100, Hatson wrote: No pewnie chodzi o policyjne tasmy itd. Ale faktycznie nawet w filmach A jest na liczniku w ogole wiecej ? Wezmy pierwszy z brzegu .. dodge avenger .. no jest, licznik do 120mph, predkosci maksymalnej nie podaja - to standard w amerykanskich autach :-) J. 18 |
Data: Marzec 29 2007 07:06:57 | Temat: Re: Rozbite Enzo... | Autor: /// Kaszpir /// | Rozwalił to auto jak baba ;), jakby jedynka + wysokie obroty Przecież w dzienniku było że była to akcja promocyjna do nowego filmu. Dodatkowo rozwalono jeszcze nowiutkie porsche też jakiś z najdroższych modeli ... Choć osobiście nie widzę sensu na taką promocję filmu ... Ale widać amerykanie widzą :) Choć widać że taki "show" spowodował że zapewne ta informacja o rozbiciu samochodu była transmitowana na calym świecie ... Więc rozgłos zapewniony ... A samochód ? Wyklepią i pójdzie na sprzedaż do Polski jako bezwypadkowy , samochód którym jeździł dziadek do kościoła ;) -- Pozdrawiam /// Kaszpir /// 19 |
Data: Marzec 29 2007 11:09:31 | Temat: Re: Rozbite Enzo... | Autor: owad | odpuścił gaz i ciach... nic innego .. pipa 20 |
Data: Marzec 29 2007 20:38:46 | Temat: Re: Rozbite Enzo... | Autor: Etanol | owad napisał(a): odpuścił gaz i ciach... nic innego .. pipa raczej hamulca dotknął jadąc po łuku. E. 21 |
Data: Marzec 30 2007 00:02:24 | Temat: Re: Rozbite Enzo... | Autor: blackbird | raczej hamulca dotknął jadąc po łuku. W tej sytuacji powinien dotknac. 22 |
Data: Marzec 30 2007 00:07:41 | Temat: Re: Rozbite Enzo... | Autor: Etanol | blackbird napisał(a): dziwnie to wygląda, ostro skręcił koła a pojechał prostoraczej hamulca dotknął jadąc po łuku. wygląda na brak wyczucia, ja na jego miejscu odpuścił bum ten zakręt i odbił w lewo, szkoda że nie pokazali jak wcześniej się pojazd zachowywał. E. 23 |
Data: Marzec 29 2007 18:20:13 | Temat: Re: Rozbite Enzo... | Autor: Pete |
szkoda że nie pokazali jak wcześniej się pojazd Tutaj trochę więcej widać, ale też nie za wiele... Pete 24 |
Data: Marzec 30 2007 00:44:17 | Temat: Re: Rozbite Enzo... | Autor: blackbird | dziwnie to wygląda, ostro skręcił koła a pojechał prosto Dokladnie tak, zwroc uwage, ze to nie jest zdarzenie, w ktorym facet nie miesci sie w zakrecie, bo wjechal w przeszkode pod duzym katem. On juz duzo wczesniej musial czuc, ze nie skreci i nie wiem na co liczyl. Jesli mogl odpuscic to dlaczego tego nie zrobil? Mysle, ze nie mogl. Nie mam pojecia jak prowadzi sie Enzo i Ty pewnie tez, ale w tej sytuacji w normalnym samochodzie lepiej juz hamowac, oczywiscie zakladam, ze puscil gaz i krecil kierownica, ale dalej jechal prosto. 25 |
Data: Marzec 30 2007 12:46:44 | Temat: Re: Rozbite Enzo... | Autor: Monse1 | - Stary ale rozwaliłeś swoje ferrari |