Grupy dyskusyjne   »   Rzeczoznawca przy ogledzinach uszkodzil szybe

Rzeczoznawca przy ogledzinach uszkodzil szybe



1 Data: Styczen 12 2008 23:16:55
Temat: Rzeczoznawca przy ogledzinach uszkodzil szybe
Autor: 666 

Po umiarkowanej stłuczce przodu szyba była cała.
Rzeczoznawca ze zgrai złodziei zwanej PTU podczas ogledzin (szkoda z cudzego OC)samochodu stojacego na wewnętrznym
parkingu ASO uszkodził przednią szybę, wbijając w nią naroznik maski silnika.
Powstała mała dziurka, od której rozeszły się peknięcia na całą szybę, do wymiany.
Przy ogledzinach mnie nie było, choć zgłaszzając szkodę stanowczo domagałem się zawiadomienia mnie, abym był obecny -
PTU olało moją pisemną (w aktach sprawy) prośbę o obecność.
Zauważyłem uszkodzenie szyby odbierając auto z parkingu ASO (za drogo wycenili robotę, więc auto pojechało do tańszego
prywaciarza).
OPdbierając z parkingu ASO zrobiłem zdjęcia, obsługa ASO jak to w fabryce, duzo ludzi, żeby ktoś coś wiedział lub
pamiętał.
Blacharz mówi, że takie uszkodzenie szyby przy otwieraniu maski to bardzo częssty przypadek, innymi słowy debil, którego
zatrudnili na stanowisku rzeczoznawcy w złodziejskim PTU pewnie wybił już maską niejedną przednią szybę i powinien o tym
wiedzieć.
Wymiana szyby nie tylko obniży wartość samochodu (roczniki i te rzeczy), ale oczywiscie dodatkowo mnie szarpnie, jesli
będę robił za gotówkę z wypłaconego w kasie odszkodowania.
Zastanawiam się nad wystąpieniem do PTU z wezwaniem do naprawienia wyrządzonej szkody (wypłacenia równowartości szyby +
usługi pewnie około 2 tys. zł wg cen ASO) z finałem zapewne w sądzie.
Mam szanse?
THX



2 Data: Styczen 12 2008 23:28:52
Temat: Re: Rzeczoznawca przy ogledzinach uszkodzil szybe
Autor: staszek 

PTU

te skurwysyny ostatnio maja jakis nawyk robienia ogledzin bez obecnosci
wlasciciela. ciekaw jestem jak robia fotke numerom VIN

3 Data: Styczen 13 2008 00:12:36
Temat: Re: Rzeczoznawca przy ogledzinach uszkodzil szybe
Autor: scream 

Dnia Sat, 12 Jan 2008 23:16:55 +0100, 666 napisał(a):

(...)

Mam szanse?

Jeśli tylko potrafisz udowodnić, że wcześniej szyba nie była uszkodzona.

Wybacz moje głupie pytanie - ale jak można wbić maskę w przednią szybę?

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

4 Data: Styczen 13 2008 00:16:16
Temat: Re: Rzeczoznawca przy ogledzinach uszkodzil szybe
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello scream,

Sunday, January 13, 2008, 12:12:36 AM, you wrote:

Mam szanse?
Jeśli tylko potrafisz udowodnić, że wcześniej szyba nie była uszkodzona.
Wybacz moje głupie pytanie - ale jak można wbić maskę w przednią szybę?

Pogiętą maskę - można.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

5 Data: Styczen 13 2008 01:52:46
Temat: Re: Rzeczoznawca przy ogledzinach uszkodzil szybe
Autor: scream 

Dnia Sun, 13 Jan 2008 00:16:16 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

Pogiętą maskę - można.

Nadal nie bardzo to widzę. Maska, nawet pogięta, trzyma się na zawiasach.
Nawet jeśli otworzysz ją i postawisz praktycznie pionowo (tak jak się da w
MB190), to i tak jest w pewnej odległości od szyby. Uszkodzenie szyby
wymagałoby więc sporej siły i pełnej premedytacji, tzw. przerost siły nad
inteligencją. Trudno mi w to uwierzyć.

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

6 Data: Styczen 13 2008 09:01:27
Temat: Re: Rzeczoznawca przy ogledzinach uszkodzil szybe
Autor: venioo 

scream pisze:

Dnia Sun, 13 Jan 2008 00:16:16 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

Pogiętą maskę - można.

Nadal nie bardzo to widzę. Maska, nawet pogięta, trzyma się na zawiasach.
Nawet jeśli otworzysz ją i postawisz praktycznie pionowo (tak jak się da w
MB190), to i tak jest w pewnej odległości od szyby. Uszkodzenie szyby
wymagałoby więc sporej siły i pełnej premedytacji, tzw. przerost siły nad
inteligencją. Trudno mi w to uwierzyć.


....chyba ze wlasnie sie zegnie na zawiasach, wtedy kant maski przy minimalnym otwarciu wgniata sie w szybe (przecwiczone, aczkolwiek w mniej przyjemnych okolicznosciach)

--
venioo + czerwona calibra c20ne
http://venioo.ovh.org - sam oblicz cenę sprowadzenia auta!

7 Data: Styczen 13 2008 15:20:46
Temat: Re: Rzeczoznawca przy ogledzinach uszkodzil szybe
Autor: kk 



...chyba ze wlasnie sie zegnie na zawiasach, wtedy kant maski przy
minimalnym otwarciu wgniata sie w szybe (przecwiczone, aczkolwiek w
mniej przyjemnych okolicznosciach)

i rog blachy wywiera nacisk punktowy na hartowane szklo = utrata naprezenia
szyby = traaaach :)

8 Data: Styczen 13 2008 15:29:10
Temat: Re: Rzeczoznawca przy ogledzinach uszkodzil szybe
Autor: venioo 

kk pisze:

...chyba ze wlasnie sie zegnie na zawiasach, wtedy kant maski przy
minimalnym otwarciu wgniata sie w szybe (przecwiczone, aczkolwiek w
mniej przyjemnych okolicznosciach)

i rog blachy wywiera nacisk punktowy na hartowane szklo = utrata naprezenia szyby = traaaach :)
Czy trach czy nie trach to nie wiem za bardzo, bo to byl ulamek sekundy, a pozniej auto poszlo do kasacji, ale szyba wyraznie strzal rogiem maski dostala (wlasnie wygietej TEZ na zawiasach)

--
venioo + czerwona calibra c20ne
http://venioo.ovh.org - sam oblicz cenę sprowadzenia auta!

9 Data: Styczen 13 2008 12:30:08
Temat: Re: Rzeczoznawca przy ogledzinach uszkodzil szybe
Autor: krzyss 

scream pisze:

Nadal nie bardzo to widzę. Maska, nawet pogięta, trzyma się na zawiasach.
Nawet jeśli otworzysz ją i postawisz praktycznie pionowo (tak jak się da w
MB190), to i tak jest w pewnej odległości od szyby. Uszkodzenie szyby
wymagałoby więc sporej siły i pełnej premedytacji, tzw. przerost siły nad
inteligencją. Trudno mi w to uwierzyć.

A mi kiedys nit od prowadnicy maski puscil i wlasnie maska uderzyla w szybe, na szczescie lekko bo widzialem ze cos jest nie tak...


--
**** krzyss vel Qkill ****
  ===-- -  A3 TDI  -- -===
==-- Traktor w Budyniu -- ==

10 Data: Styczen 14 2008 14:22:02
Temat: Re: Rzeczoznawca przy ogledzinach uszkodzil szybe
Autor: Rafał VFR 

Ja sie dołącze - ta sama sytuacja ale szybe rozwalił blacharz.
Auto było dowiezione laweta - blacharz chcial otworzyc maske i naroznik wbil
w szybe - PRZY MNIE !
Auto: Twingo.
NO i co - i nic - rzeczoznawca zakwalifikowal do wymiany ale oryginalna
oczywiscie to ona nie byla.

--
Pozdrawiam
Rafal VFR
GG 85456
www.rafcio.z.pl




Nadal nie bardzo to widzę. Maska, nawet pogięta, trzyma się na zawiasach.
Nawet jeśli otworzysz ją i postawisz praktycznie pionowo (tak jak się da w
MB190), to i tak jest w pewnej odległości od szyby. Uszkodzenie szyby
wymagałoby więc sporej siły i pełnej premedytacji, tzw. przerost siły nad
inteligencją. Trudno mi w to uwierzyć.
..

11 Data: Styczen 13 2008 01:13:27
Temat: Re: Rzeczoznawca przy ogledzinach uszkodzil szybe
Autor: elmer radi radisson 

scream wrote:


Wybacz moje głupie pytanie - ale jak można wbić maskę w przednią szybę?

Skoro mowa o stluczce z przodu to moze harmonijka.





--

dzieci i ryby biosu nie maja.

12 Data: Styczen 13 2008 00:15:18
Temat: Re: Rzeczoznawca przy ogledzinach uszkodzil szybe
Autor: J.F. 

On Sat, 12 Jan 2008 23:16:55 +0100,   666 wrote:

Po umiarkowanej stłuczce przodu szyba była cała.
Rzeczoznawca ze zgrai złodziei zwanej PTU podczas ogledzin (szkoda z cudzego OC)samochodu stojacego na wewnętrznym
parkingu ASO uszkodził przednią szybę, wbijając w nią naroznik maski silnika.

Ale wpisal w wycene szybe do wymiany ?

Zauważyłem uszkodzenie szyby odbierając auto z parkingu ASO (za drogo wycenili robotę,
więc auto pojechało do tańszego prywaciarza).

Czyzbys chcial zarobic na szkodzie ? :-)

Blacharz mówi, że takie uszkodzenie szyby przy otwieraniu maski to bardzo częssty przypadek, innymi słowy debil, którego
zatrudnili na stanowisku rzeczoznawcy w złodziejskim PTU pewnie wybił już maską niejedną przednią szybę i powinien o tym
wiedzieć.

Ja tam mysle ze jedna - przy nastepnych bedzie uwazal.
No moze wiecej niz jedna, ale niewiele.

Wymiana szyby nie tylko obniży wartość samochodu (roczniki i te rzeczy)

Czyzbys zamierzal sprzedac auto jako bezwypadkowe ? :-)
Bo tylko wtedy obniza wartosc .. z glupoty zreszta, bo ja chyba ze
trzy szyby wymienilem bez wypadku ..

ale oczywiscie dodatkowo mnie szarpnie, jesli
będę robił za gotówkę z wypłaconego w kasie odszkodowania.

I znow wracamy czy w wycene spisana ? Bo jak podniosl maske i uslyszal
zgrzyt, to powinien dopisac.

Zastanawiam się nad wystąpieniem do PTU z wezwaniem do naprawienia wyrządzonej szkody
(wypłacenia równowartości szyby + usługi pewnie około 2 tys. zł wg cen ASO) z finałem zapewne w sądzie.

W ASO 2000, a poza aso .. 300zl czy to drozsze auto ?

Mam szanse?

A swiadka znajdziesz ? Moze tam maja kamere monitoringu .. zdjecia
rzeczoznawca tez powinien zrobic - choc z zewnatrz mogl przed
ruszaniem maski.

J.

13 Data: Styczen 13 2008 01:10:43
Temat: Re: Rzeczoznawca przy ogledzinach uszkodzil szybe
Autor: *piotr'ek* 

Wymiana szyby nie tylko obniży wartość samochodu (roczniki i te rzeczy),

No kurka nową szybę będziesz miał. Niezarysowaną itp. itd.

*piotr'ek*

14 Data: Styczen 13 2008 10:05:25
Temat: Re: Rzeczoznawca przy ogledzinach uszkodzil szybe
Autor: Skiraz alias Pablo 


Wymiana szyby nie tylko obniży wartość samochodu (roczniki i te rzeczy), ale oczywiscie dodatkowo mnie szarpnie, jesli
będę robił za gotówkę z wypłaconego w kasie odszkodowania.
Odszkodowanie służy naprawieniu szkody, a nie Twojemu zyskowi!
I co w sądzie powiesz: "mniej zarobiłem na stłuczce"?
Dostajesz określoną kasę, zrób najporządniej jak się tylko da, bo po to ona jest...


--
pozdrawiam
Skiraz

15 Data: Styczen 13 2008 10:39:23
Temat: Re: Rzeczoznawca przy ogledzinach uszkodzil szybe
Autor: ulong 

Skiraz alias Pablo pisze:

Odszkodowanie służy naprawieniu szkody, a nie Twojemu zyskowi!
I co w sądzie powiesz: "mniej zarobiłem na stłuczce"?
Dostajesz określoną kasę, zrób najporządniej jak się tylko da, bo po to ona jest...
Hahahahaaaa :)))
Chyba trzeba wytlumaczyc jak dziecku:
Na poczatku autko jest cale i bezwypadkowe - czyt. latwo sprzedac
Po wypadku autko jest cale /naprawione/ i powypadkowe - czyt. trudno sprzedac, a jak sprzedac to taniej.
Widac roznice? W pierwszym wypadku masz cale, ale wiecej warte autko
W drugim przypadku masz cale, ale mniej warte autko.

16 Data: Styczen 13 2008 14:37:29
Temat: Re: Rzeczoznawca przy ogledzinach uszkodzil szybe
Autor: Jarek Andrzejewski 

On Sun, 13 Jan 2008 10:39:23 +0100, ulong  wrote:

Widac roznice? W pierwszym wypadku masz cale, ale wiecej warte autko
W drugim przypadku masz cale, ale mniej warte autko.

więc zażądaj wyrównania utraty wartości
--
Jarek Andrzejewski
Peugeot 306, 1360ccm, srebrzysty

17 Data: Styczen 13 2008 12:34:14
Temat: Re: Rzeczoznawca przy ogledzinach uszkodzil szybe
Autor: *piotr'ek* 

Odszkodowanie służy naprawieniu szkody, a nie Twojemu zyskowi!

Kurka... nie wiedziałem... dla mnie jakiekolwiek ubezpieczenie MUSI SIĘ ZWRÓCIĆ. I póki co się zwraca :-) Aktualnie planuję wkrótce umrzeć, aby dzieci rentę z ZUS-u dostawały.

*piotr'ek*

18 Data: Styczen 13 2008 15:25:10
Temat: Re: Rzeczoznawca przy ogledzinach uszkodzil szybe
Autor: kk 


Zastanawiam się nad wystąpieniem do PTU z wezwaniem do naprawienia
wyrządzonej szkody (wypłacenia równowartości szyby + usługi pewnie
około 2 tys. zł wg cen ASO) z finałem zapewne w sądzie.
Mam szanse?
THX

szanse ma ten kto ma lepszego adwokata... sprobuj moze na poczatek
polubownie, sprawa w sadzie moze cie kosztowa duuuzo wiecej niz 2 tysiace,
nawet jak Ci oddadza 1k bedzie Ci sie oplacac.. coz pech, czasem tak w zyciu
bywa... mi tez jakis sk... przeoral drzwi przednie, tylne i blotnik na
parkingu przed hiperkiem, daleko poza zasiegiem kamer...

czasem sie ma w zyciu pecha, trzeba zacisnac zeby i zyc dalej, predzej czy
pozniej spotka mnie tez jakis fart :)

Rzeczoznawca przy ogledzinach uszkodzil szybe



Grupy dyskusyjne