Grupy dyskusyjne »
Słaba Brava
Słaba Brava
1 | Data: Kwiecien 09 2007 21:27:47 |
Temat: Słaba Brava | |
Autor: | Witam wszystkich, 2 |
Data: Kwiecien 09 2007 23:30:08 | Temat: Re: Słaba Brava | Autor: alibabaja |
Witam wszystkich, a jeździsz na gazie?? prawdopodobnie zawory 3 |
Data: Kwiecien 10 2007 14:18:05 | Temat: Re: Słaba Brava | Autor: JanuSz | Użytkownik alibabaja napisał: Użytkownik napisał w wiadomości
Jaki silnik? 4 |
Data: Kwiecien 11 2007 20:34:40 | Temat: Re: Słaba Brava | Autor: | alibabaja napisał(a): benzynie,mówiąc że zawory masz na myśli że trzeba wyregulować luzy zaworów? -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 5 |
Data: Kwiecien 11 2007 23:58:51 | Temat: Re: Słaba Brava | Autor: Grooby |
benzynie,mówiąc że zawory masz na myśli że trzeba wyregulować luzy heh... jak można zepsuć taki fajny silnik karmiąc go "dobrodziejstwem" jakim jest LPG :) stać Cię na takie fajne autko z bardzo fajnym silnikiem i musiałeś weń LPG wsadzić? sorki, może nie mam racji ale posiadam od 8 lat Siene 1,2 - od 2 lat ładuję w nią LPG i od mniej więcej 1,5 roku nienawidzę tego auta :) pozdrawiam wszystkich, ktorzy przekonali się o ile wzrastają koszty eksploatacji fiata jak sie LPG zamontuje :) 6 |
Data: Kwiecien 12 2007 06:59:30 | Temat: Re: Słaba Brava | Autor: wchpikus | Witam! pozdrawiam wszystkich, ktorzy przekonali się o ile wzrastają koszty Pozdrawiam i popieram:) 7 |
Data: Kwiecien 12 2007 08:11:49 | Temat: Re: Słaba Brava | Autor: Tomek | Silnik 1,6 16V,jeżdże na gazie ale obiawy są zarówno na gazie jak i nabenzynie,mówiąc że zawory masz na myśli że trzeba wyregulować luzy a co zlego jest w LPG? Ja jezdze na tym silniku zagazowanym zwykla instalacja 2gen i nic ale to zupelnie nic sie nie zepsulo przez LPG. Jedyne wyzsze koszty to przeglad rejestracyjny raz w roku. Do autora watku: luzow zaworowych sie nie reguluje, sa tam hydrauliczne popychacze zaworow, wiec wszystko ustawia sie samo. Jesli w silniku cos stuka, puka i brakuje mocy, mogl przeskoczyc rozrzad i to bym sprawdzil w pierwszej kolejnosci. Jak przeskoczy bardziej lub pasek sie urwie, w tym silniku robi sie katastrofa i koszty ida w kosmos. Tak ze w trybie pilnym do mechanika, tylko koniecznie kumatego. Rozrzad w tym silniku to przerabana sprawa, tym bardziej ze trzeba sprawdzic czy nie jest przestawiony. Rozumiem ze olej jest i nie jest po 100tys przebiegu? Bo to tez moze miec znaczenie. -- Tomek 8 |
Data: Kwiecien 12 2007 15:43:02 | Temat: Re: Słaba Brava | Autor: Grooby |
a co zlego jest w LPG? Ja jezdze na tym silniku zagazowanym zwykla nie chce nikogo przekonywać o mojej racji ale spytam tylko... ile czasu już jeździsz na LPG? ile km i ile lat? 9 |
Data: Kwiecien 12 2007 15:44:17 | Temat: Re: Słaba Brava | Autor: Tomek | nie chce nikogo przekonywać o mojej racji ale spytam tylko... 1,5 roku, ok 50kkm, wiem ze krotko :) Kolega z forum przejechal na LPG cos 200kkm i ciagnie dalej - bez komplikacji. Tak ze ja tam sie nie boje! -- Tomek 10 |
Data: Kwiecien 12 2007 15:55:52 | Temat: Re: Słaba Brava | Autor: Grooby |
Kolega z forum przejechal na LPG cos 200kkm i ciagnie dalej - bez zależy jeszcze jakim autkiem, też mam kolegę, który kupił roczną vectrę 1,8 z brzebiegiem 50kkm, zrobił na LPG 200kkm i nic nie robił oprócz tego, że lał gaz i jeździł. w seicento po pół roku poszła mi uszczelka pod głowicę i zaczęły się inne problemy (nie pali, słaby, tłumik się sypie, kopci na czarno z rury:), gaśnie na co drugim skrzyżowaniu...) w sienie uszczelke pod głowicą zmieniałem już 3 razy, przy czym do 6 roku jej życia nigdy (na benzynie) dodam jeszcze, że siena benzyny pali mi 6,5 - 7l przy moich trasach, natomiast LPG 12-13 co daje "oszczędność" ok 5zł / 100km. Koszty instalacji gazu, przeglądy, wymiany filterka gazu, tłumika, który się sypie przy LPG... oszczędzam? :) pozdrawiam! 11 |
Data: Kwiecien 12 2007 17:41:28 | Temat: Re: Słaba Brava | Autor: Adam | Grooby napisał(a): Koszty instalacji gazu, przeglądy, wymiany filterka gazu, tłumika, który się sypie przy LPG... oszczędzam? :) To prawda, że są koszty przy instalacji gazowej, ale wydaje mi się, że przewyższają one korzyści. Przy niezbyt częstym używaniu autka bardziej opłaca się na pewno LPG niż diesel (chyba że kupujemy używany). Jasne, są jeszcze koszty pozafinansowe - brak miejsca w bagażniku, konieczność regulacji (to także czas i kłopot, nie tylko pieniądze), problem z odpalaniem w niskich temperaturach (benzyna musi jednak być) i tak dalej. Ale..! Jeżdżę samochodami z LPG od 4 lat, miałem kolejno skodę 120, opla kadetta, forda escorta (z USA) i teraz uno. Ford miał monowtrysk, reszta gaźniki. I zawsze zauważałem, że samochód na LPG chodzi równiej, ciszej. Zasługa oktanów? Dokładniejszego mieszania się z powietrzem? Nigdy też nie spalał mi znacząco więcej gazu niż paliwa - uno w tej chwili jest poprawnie wyregulowane (nie oszczędzam LPG kosztem silnika zubażając mieszankę) w dobrym serwisie i pali 7,5 litra LPG w mieście. Z powodu LPG musiałem wymienić świece i kable WN, bo jest wrażliwszy niż benzyna. Mój ojciec w punto wymieniał uszczelkę pod głowicą, bo ma wyższą temperaturę spalania niż benzyna. Muszę dbać o płytki pod zaworami, bo się szybciej wypalają. Ale to praktycznie jedyne koszty zużycia silnika. Przegląd droższy o 80 zł, regulacja gazu kosztuje 60 zł, filtry jakieś 30 zł. Rocznie. To tak dużo?.. Różnica między litrem LPG a Pb95 wynosi około 2,20 zł. Koszt instalacji III generacji (multiwtrysk) jakieś 2200-2500 zł. Czyli 1000 litrów spalonego gazu to zwrot kosztów instalacji - dla samochodu palącego 8 litrów na setkę zwraca się po 12500 km. To dużo? Cały silnik z niewielkim przebiegiem, do punto II, widziałem po 1200 zł na Alledrogo.pl ;) -- http://adam.bukowski.prv.pl 12 |
Data: Kwiecien 13 2007 08:12:19 | Temat: Re: Słaba Brava | Autor: Tomek | w seicento po pół roku poszła mi uszczelka pod głowicę i zaczęły się inne to wszystko co opisales jest albo niezwiazane z gazem (kopci, tlumik, uszczelka) albo zwiazane ze zle dobrana, zamontowana lub wyregulowana instalacja. Uszczelka pod glowica - zdarza sie takze na benzynie. Moze za slabo Ci dociagneli glowice i ja znowu wydmuchalo. Odpukac - nigdy nie mialem z tym problemow. Kopci? Regulacja LPG, padnieta lambda... Pali duzo? Do regulacji... Moja siena (1.6) na benzynie palila 8-8,5l/100km a na LPG 9,5-9,7l/100km, wiec w normie. Zero problemow z silnikiem, strata mocy niewielka, jedyny mankament to butla w bagazniku. Gdyby nie ona, nie wiedzialbym ze jezdze na LPG. Przy LPG nie wazne jaka instalacja, wazne zeby gazownik byl kumaty i wiedzial co robi. -- Tomek 13 |
Data: Kwiecien 12 2007 15:45:54 | Temat: Re: Słaba Brava | Autor: Grooby |
nie chce nikogo przekonywać o mojej racji ale spytam tylko...zapomniałem dodać, że wytłukłem na LPG poldka, seicento 900 no i teraz mecze biedną Siene :) więcej gazu nie zainstaluje :) pozdrawiam! 14 |
Data: Kwiecien 24 2007 12:53:12 | Temat: Re: Słaba Brava | Autor: stryk | napisał(a): alibabaja napisał(a):Być może przeskoczył pasek rozrządu. Ja miałem właśnie taki przypadek. Tylko że u mnie mechanik pomylił sie o jeden ząbek. Silnik pracował cicho i równo a przy tym był słabiuteńki. Żadne wizyty w serwisie nic nie dawały. Wreszcie ten sam mechanik o takiej możliwości pomyślał i bingo. Wóz ma 200 tys. jest mocny i nie bierze oleju. Różnica do twojego przypadku polega na tym, że ja mam bravę 1.4 12v. Też jeżdżę na gazie i nie sądzę aby to było powodem stukania i słabości. Być może w twoim przypadku przeskok paska objawia się stukami i oby tylko tyle, bo podobno mozna silnik załatwić na cacy. Może napinacz sie poluzował. Odpisz jeśli moje przypuszczenia się sprawdzą. Pozdrawiam Andrzej |
Słaba Brava
Newsletter
Galerie zdjęć