Wybaczcie laickie pytanie, ale w mojej polówce wymieniłem z przodu tarcze i klocki (stare były już naprawdę cienkie), i mam wrażenie że po tej naprawie słabiej działa ręczny (z tyłu mam bębny).

Czy tylko tak mi się przywiduje, czy też faktycznie może być jakiś związek między jednym i drugim? Trudno mi się takiego związku dopatrzyć, ale jestem laikiem :)

Pozdrawiam,
Stachu

On 2011-07-12 20:48:43 +0200, Stachu Gdansk  said:

wymieniłem z przodu tarcze i klocki (...) i mam wrażenie że po tej naprawie słabiej działa ręczny.

A nie jest to tak, że lepiej działa teraz główny?
;-)



--
Bydlę

W dniu 2011-07-12 20:52, Bydlę pisze:

A nie jest to tak, że lepiej działa teraz główny?
;-)

Dowcipas się znalazł :)

begin Stachu Gdansk

Wybaczcie laickie pytanie, ale w mojej polówce wymieniłem z przodu
tarcze i klocki (stare były już naprawdę cienkie), i mam wrażenie że po
tej naprawie słabiej działa ręczny (z tyłu mam bębny).

Jesteś pewien, że Ci klocek nie wypadł?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

W dniu 2011-07-12 21:32, to pisze:

begin Stachu Gdansk

Wybaczcie laickie pytanie, ale w mojej polówce wymieniłem z przodu
tarcze i klocki (stare były już naprawdę cienkie), i mam wrażenie że po
tej naprawie słabiej działa ręczny (z tyłu mam bębny).

Jesteś pewien, że Ci klocek nie wypadł?

Jestem pewien:)

begin Stachu Gdansk

Jesteś pewien, że Ci klocek nie wypadł?

Jestem pewien:)

To ok. :D

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Wybaczcie laickie pytanie, ale w mojej polówce wymieniłem z przodu
tarcze i klocki (stare były już naprawdę cienkie), i mam wrażenie że po
tej naprawie słabiej działa ręczny (z tyłu mam bębny).

Czy tylko tak mi się przywiduje, czy też faktycznie może być jakiś
związek między jednym i drugim? Trudno mi się takiego związku dopatrzyć,
ale jestem laikiem :)

dzwignia recznego jest polaczona linka z tylnymi bebnami... Ty twierdzisz, ze remontowales przod, a wiec nie mialo to nic wspolnego z recznym...

opcja 1 - mechanik zagladal tez do bebnow i teraz wystarczy ze podciagniesz linke

opcja 2 - masz pecha, ze akurat teraz skonczyly Ci sie okladziny z tylu :)

opcja 3 - wmawiasz sobie :)


pzdr

W dniu 2011-07-12 20:48, Stachu Gdansk pisze:

Wybaczcie laickie pytanie, ale w mojej polówce wymieniłem z przodu
tarcze i klocki

Jak chcesz sprawdzić układ hamulcowy i ew. go naprawić, daj maila.

W dniu 2011-07-12 22:18, Filip KK pisze:

W dniu 2011-07-12 20:48, Stachu Gdansk pisze:

Wybaczcie laickie pytanie, ale w mojej polówce wymieniłem z przodu
tarcze i klocki

Jak chcesz sprawdzić układ hamulcowy i ew. go naprawić, daj maila.

Aktualnie jestem nie przy kasie, więc dzięki. Ty prowadzisz jakiś warsztat? Pytam tak na przyszłoć ewentualnie.

Użytkownik "Stachu Gdansk"  napisał w wiadomości

Wybaczcie laickie pytanie, ale w mojej polówce wymieniłem z przodu tarcze
i klocki (stare były już naprawdę cienkie), i mam wrażenie że po tej
naprawie słabiej działa ręczny (z tyłu mam bębny).

pojezdzij trochę aż się dotrą. W tej chwili prawdopodobnie cały układ się
trochę rozregulował, a przód ma wpływ na tył i odwrotnie, bo to samo
ciśnienie rozpycha przednie cylinderki jak i tylne. Wystarczy że
samoregulator na bębnach nie działa dobrze ( co jest bardzo częste) i może
być wpływ na ręczny

W dniu 2011-07-12 23:37, Hipcio pisze:

pojezdzij trochę aż się dotrą. W tej chwili prawdopodobnie cały układ się
trochę rozregulował, a przód ma wpływ na tył i odwrotnie, bo to samo
ciśnienie rozpycha przednie cylinderki jak i tylne. Wystarczy że
samoregulator na bębnach nie działa dobrze ( co jest bardzo częste) i może
być wpływ na ręczny

Pojeździłem już i musiały się dotrzeć. Dopatruję się przyczyny w tym, że albo:
- wmawiam sobie (co jest bardzo prawdopodobne:)
- albo jest jednak jakaś zależność między tym co opisałem, bo w końcu hamulce na przód i tył nie działają całkiem niezależnie; dlatego też jeśli taka zależność istnieje to szukam jej wyjaśnienia

Witam!

W liście od "Hipcio" datowanym 12 lipca 2011 (23:37:22) napisano:

pojezdzij trochę aż się dotrą. W tej chwili prawdopodobnie cały układ się
trochę rozregulował, a przód ma wpływ na tył i odwrotnie, bo to samo
ciśnienie rozpycha przednie cylinderki jak i tylne. Wystarczy że
samoregulator na bębnach nie działa dobrze ( co jest bardzo częste) i może
być wpływ na ręczny

A  co  ma  linka  hamulca  postojowego  do  cylinderków  i  docierania
przedniego  zestawu  hamulcowego?  Przecież  to  są zupełnie oddzielne
układy (hydrauliczny i mechaniczny)



--
Javelin
Kraków
Citroen Xantia II Break TurboD

Użytkownik "Javelin"  napisał w wiadomości

A  co  ma  linka  hamulca  postojowego  do  cylinderków  i  docierania
przedniego  zestawu  hamulcowego?  Przecież  to  są zupełnie oddzielne
układy (hydrauliczny i mechaniczny)

napięcie linki hamulcowej wpływa na luz szczęk a zatem na ilość płynu
hamulcowego w tylnych cylinderkach któr mogą być rozepchane lub skurczone.
To z kolei może wpływać na to ile ciśnienia trafia na przednie hamulce. Ale
rzeczywiscie to przypadek odwrotny niż opisuje autor.

Duża ilość płynu idąca na przednie tarcze (niedotarte klocki) może powodować
mniejsze dociskanie szczęk tylnych ( i ich słabsze napięcie) no i to moze
się jakos wiązać z ręcznym