Czołem.

Jak obecnie słowacka policja podchodzi nawigację przyklejoną do szyby ? Kilka lat temu czepiali się wszystkiego co niby zasłania przednią szybę.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Dnia Sat, 08 Jun 2013 18:15:39 +0200, PeJot napisał(a):

Kilka lat temu czepiali się wszystkiego co niby zasłania przednią szybę.

Lusterka też? I osłon przeciwsłonecznych?

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

W dniu 2013-06-08 18:15, PeJot pisze:

Czołem.

Jak obecnie słowacka policja podchodzi nawigację przyklejoną do szyby ?
Kilka lat temu czepiali się wszystkiego co niby zasłania przednią szybę.

o ile mi wiadomo - nic sie nie zmienilo.
Na Slowacje jezdzimy czesto i gospodarz, u ktorego sie zazwyczaj zatrzymujemy potwierdzal, ze ichniejsza policja lubi sie czepiac.
Ja mialem przypieta do bocznej szybki w X.Picasso, wiec calosc byla ponizej linii okien i przy lewym slupku.
Natomiast chodzi pewnie o tych kierowcow, ktorzy nawigacje umieszczaja niemal przed swoimi oczami lub na srodku - w centralnym miejscu szyby (a patrzac na niektore samochody w PL - to nie jest rzadkosc).
Tak, ze mysle, ze jesli ktos to ma podpiete z glowa - to problemow byc nie powinno.

Hello AL,

Sunday, June 9, 2013, 9:41:19 AM, you wrote:

Jak obecnie słowacka policja podchodzi nawigację przyklejoną do szyby ?
Kilka lat temu czepiali się wszystkiego co niby zasłania przednią szybę.

o ile mi wiadomo - nic sie nie zmienilo.
Na Slowacje jezdzimy czesto i gospodarz, u ktorego sie zazwyczaj
zatrzymujemy potwierdzal, ze ichniejsza policja lubi sie czepiac.
Ja mialem przypieta do bocznej szybki w X.Picasso, wiec calosc byla
ponizej linii okien i przy lewym slupku.
Natomiast chodzi pewnie o tych kierowcow, ktorzy nawigacje umieszczaja
niemal przed swoimi oczami lub na srodku - w centralnym miejscu szyby (a
patrzac na niektore samochody w PL - to nie jest rzadkosc).

No i co w tym złego? W tym miejscu zasłaniam sobie widok maski
jedynie.

Tak, ze mysle, ze jesli ktos to ma podpiete z glowa - to problemow byc
nie powinno.

Dla Słowaków Polak nie ma dobrze z głową z założenia.



--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

W dniu 2013-06-09 10:02, RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello AL,

Sunday, June 9, 2013, 9:41:19 AM, you wrote:

Jak obecnie słowacka policja podchodzi nawigację przyklejoną do szyby ?
Kilka lat temu czepiali się wszystkiego co niby zasłania przednią szybę.

o ile mi wiadomo - nic sie nie zmienilo.
Na Slowacje jezdzimy czesto i gospodarz, u ktorego sie zazwyczaj
zatrzymujemy potwierdzal, ze ichniejsza policja lubi sie czepiac.
Ja mialem przypieta do bocznej szybki w X.Picasso, wiec calosc byla
ponizej linii okien i przy lewym slupku.
Natomiast chodzi pewnie o tych kierowcow, ktorzy nawigacje umieszczaja
niemal przed swoimi oczami lub na srodku - w centralnym miejscu szyby (a
patrzac na niektore samochody w PL - to nie jest rzadkosc).

No i co w tym złego? W tym miejscu zasłaniam sobie widok maski
jedynie.

jak zaslaniasz maske, to nic.
Ale jak masz na srodku w centralnym miejscu (tuz pod lusterkiem) - to owszem - zaslaniasz i tu uwazam, ze slusznie sie czepiaja.

Tak, ze mysle, ze jesli ktos to ma podpiete z glowa - to problemow byc
nie powinno.

Dla Słowaków Polak nie ma dobrze z głową z założenia.

eeee, jak zwykle wszystko zalezy od czlowieka.

W PL jak trafisz na 'sluzbiste, wasacza' to jest tak samo.

W dniu 2013-06-09 10:10, AL pisze:

W dniu 2013-06-09 10:02, RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello AL,
Sunday, June 9, 2013, 9:41:19 AM, you wrote:

Jak obecnie słowacka policja podchodzi nawigację przyklejoną do szyby ?
Kilka lat temu czepiali się wszystkiego co niby zasłania przednią
szybę.

o ile mi wiadomo - nic sie nie zmienilo.
Na Slowacje jezdzimy czesto i gospodarz, u ktorego sie zazwyczaj
zatrzymujemy potwierdzal, ze ichniejsza policja lubi sie czepiac.

                               ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

Ja mialem przypieta do bocznej szybki w X.Picasso, wiec calosc byla
ponizej linii okien i przy lewym slupku.
Natomiast chodzi pewnie o tych kierowcow, ktorzy nawigacje umieszczaja
niemal przed swoimi oczami lub na srodku - w centralnym miejscu szyby (a
patrzac na niektore samochody w PL - to nie jest rzadkosc).

No i co w tym złego? W tym miejscu zasłaniam sobie widok maski
jedynie.

jak zaslaniasz maske, to nic.
Ale jak masz na srodku w centralnym miejscu (tuz pod lusterkiem) - to
owszem - zaslaniasz i tu uwazam, ze slusznie sie czepiaja.

Coś takiego ogranicza widoczność i policja powinna reagować na
taką twórczość. Wiele razy byłem z taką zamontowaną normalnie
(centralnie, tuż nad deską) i nikt się tym nawet nie zainteresował
(nawet przy bezpośrednim kontakcie z policją).

Tak, ze mysle, ze jesli ktos to ma podpiete z glowa - to problemow byc
nie powinno.

Dla Słowaków Polak nie ma dobrze z głową z założenia.

eeee, jak zwykle wszystko zalezy od czlowieka.

To skąd wcześniejsze twierdzenie (podkreślone), że 'lubią się
czepiać'? Zwyczajnie trzeba przestrzegać przepisów to się
nikt czepiać nie będzie. Tylko przestrzegać, a nie tak jak
wielu w PL. Później legendy krążą po internecie (i nie tylko)
jacy to oni źli i w ogóle :>

Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości

Coś takiego ogranicza widoczność i policja powinna reagować na
taką twórczość. Wiele

Znasz może normę lub inny przepis prawny, który określa ilość mrugnięć na minutę oraz czas zamknięcia i otwarcia powiek?
Przecież takie mruganie to dopiero załania widoczność i policja powinna karać za zabyt częste i zbyt długie miganie powiekami. :)

Wybacz, ale Twoje stwierdzenie jest tak samo absurdalne jak moje.
Uważam, że policja nie powinna się czepiać takich rzeczy jak nawigacja na szybie czy nawet przyciemnianie szyb czy używanych przez kierowcę okularów przeciwsłonecznych, ponieważ wpływa to tylko i wyłącznie na subiektywne odczuwanie bodźców. Każdy kierowca sam powinien ocenić kiedy widzi, a kiedy nie i żadna norma czy jaśnie pan policjant nie jest w stanie stwierdzić, czy kierowcy to przeszkadza czy też nie.

W dniu 2013-06-11 21:37, uzytkownik pisze:

Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości

Coś takiego ogranicza widoczność i policja powinna reagować na
taką twórczość. Wiele

Znasz może normę lub inny przepis prawny, który określa ilość mrugnięć
na minutę oraz czas zamknięcia i otwarcia powiek?

Nie, nie ma czegoś takiego.

Przecież takie mruganie to dopiero załania widoczność i policja powinna
karać za zabyt częste i zbyt długie miganie powiekami. :)

Wybacz, ale Twoje stwierdzenie jest tak samo absurdalne jak moje.

Przykro mi - absurdalne jest tylko Twoje, a jak nie wiesz co to jest
ograniczanie widoczności itd. to niestety nie bardzo jest o czym
dyskutować.

Hello AL,

Sunday, June 9, 2013, 10:10:39 AM, you wrote:

[...]

Natomiast chodzi pewnie o tych kierowcow, ktorzy nawigacje umieszczaja
niemal przed swoimi oczami lub na srodku - w centralnym miejscu szyby (a
patrzac na niektore samochody w PL - to nie jest rzadkosc).

No i co w tym złego? W tym miejscu zasłaniam sobie widok maski
jedynie.

jak zaslaniasz maske, to nic.
Ale jak masz na srodku w centralnym miejscu (tuz pod lusterkiem) - to
owszem - zaslaniasz i tu uwazam, ze slusznie sie czepiaja.

Co zasłaniam? Kawałek widoku pobocza? Toż więcej prawy słupek A
zasłania.

Tak, ze mysle, ze jesli ktos to ma podpiete z glowa - to problemow byc
nie powinno.

Dla Słowaków Polak nie ma dobrze z głową z założenia.

eeee, jak zwykle wszystko zalezy od czlowieka.

Słowak to człowiek? ;)

W PL jak trafisz na 'sluzbiste, wasacza' to jest tak samo.

Jeszcze żaden polski policjant nie czepił się mojej kolekcji
przyssawek.



--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

PeJot, Sat, 08 Jun 2013 18:15:39 +0200, pl.misc.samochody:

Czołem.

Jak obecnie słowacka policja podchodzi nawigację przyklejoną do szyby ?
Kilka lat temu czepiali się wszystkiego co niby zasłania przednią szybę.

<http://auto.sme.sk/c/5123567/kde-dat-v-aute-navigaciu-aby-z-toho-nebola-pokuta.html>
"Už sa v médiách objavilo vyhlásenie z Ministerstva vnútra SR, že budú
pokutovať vodičov, ktorí budú mať na čelnom skle upevnený navigačný
prístroj.

§ 4, vyhláška č. 464/2009 Z.z. (Výhľad z miesta vodiča a spätné zrkadlá):
[...]
Navigačné systémy a im podobné zariadenia pripevnené prísavkou alebo iným
podobným zariadením na čelnom skle sa nesmú umiestňovať do zorného poľa
vodiča.
[...]
Z uvedeného vyplýva, že zorné pole vodiča predstavuje priestor, ktorý musí
mať priehľadný, aby vodič dokázal bezpečne viesť vozidlo.
"

Co tłumaczy się jako:
"W mediach pojawiło się już obwieszczenie Ministerstwa spraw wewnętrznych
Republiki Słowackiej, że (policja) będzie karać kierowców, którzy na
przedniej szybie będą mieć nawigację.
§ 4, obwieszczenia nr 464/2009 Dz. Ust. (widok z miejsca kierowcy i
lusterka wsteczne):
[...]
Systemy nawigacyjne i inne im podobne urządzenia przymocowane za pomocą
przyssawki albo w inny podobny sposób na przedniej szybie nie mogą być
umieszczone w polu widzenia kierowcy.
[...]
Z powyższego wynika, że pole widzenia kierowcy to przestrzeń, którą
kierowca musi mieć wolną, żeby bezpiecznie prowadzić samochód."

Aczkolwiek to ostatnie to ocena autora. A artykuł jest z 2009 roku, od
tamtego czasu mogło się coś zmienić, na przykład mogła, jak sugeruje autor
na końcu, zostać dodana definicja "pola widzenia":
"zorné pole vodiča predstavuje priestor, ktorý musí byť priehľadný, aby
vodič dokázal bezpečne viesť vozidlo."
"Pole widzenia kierowcy to przestrzeń, na której nie może być żadnych
urządzeń, aby kierowca mógł bezpiecznie prowadzić samochód."


Miłego wyjazdu.

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID:    | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

On 2013-06-08 18:15, PeJot wrote:

Czołem.

Jak obecnie słowacka policja podchodzi nawigację przyklejoną do szyby ?
Kilka lat temu czepiali się wszystkiego co niby zasłania przednią szybę.

Polecam podkladke na kokpit. Nie dosc, ze nie bedziesz mial problemow za granica to jeszcze poprawisz widocznosc oraz skrocisz ramie nawigacji
co z reguly przyklada sie na mniejsze drgania urzadzenia.
Tu przyklad:
http://allegro.pl/podkladka-samoprzylepna-pod-nawigacje-gps-kokpit-i3256652868.html
Sugeruje unikanie podkladek Nokii, ktore sa mocno gumowe i po przyssaniu uchwytu, czesto sie odksztalcaja tracac szczelnosc.

W dniu 2013-06-09 14:57, atm pisze:

Polecam podkladke na kokpit. Nie dosc, ze nie bedziesz mial problemow za
granica to jeszcze poprawisz widocznosc oraz skrocisz ramie nawigacji
co z reguly przyklada sie na mniejsze drgania urzadzenia.

Pytanie, czy te krążki trzymają się solidnie na *dosyć mocno chropowatej powierzchni* kokpitu, takiej jak w Fabii 2 ?

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

W dniu 2013-06-09 15:01, PeJot pisze:

W dniu 2013-06-09 14:57, atm pisze:

Polecam podkladke na kokpit. Nie dosc, ze nie bedziesz mial problemow za
granica to jeszcze poprawisz widocznosc oraz skrocisz ramie nawigacji
co z reguly przyklada sie na mniejsze drgania urzadzenia.

Pytanie, czy te krążki trzymają się solidnie na *dosyć mocno chropowatej
powierzchni* kokpitu, takiej jak w Fabii 2 ?

Dodam że na tej powierzchni ( właściwie to na krzywiźnie ) przyklejenie czegokolwiek przy użyciu taśmy dwustronnie klejącej jest niemożliwe.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

W dniu 2013-06-09 15:05, PeJot pisze:

W dniu 2013-06-09 15:01, PeJot pisze:

W dniu 2013-06-09 14:57, atm pisze:

Polecam podkladke na kokpit. Nie dosc, ze nie bedziesz mial problemow za
granica to jeszcze poprawisz widocznosc oraz skrocisz ramie nawigacji
co z reguly przyklada sie na mniejsze drgania urzadzenia.

Pytanie, czy te krążki trzymają się solidnie na *dosyć mocno chropowatej
powierzchni* kokpitu, takiej jak w Fabii 2 ?

Dodam że na tej powierzchni ( właściwie to na krzywiźnie ) przyklejenie
czegokolwiek przy użyciu taśmy dwustronnie klejącej jest niemożliwe.

Takie krążki (podkładki) miałem w różnych zestawach i szczerze
powiedziawszy po doświadczeniach w przyklejaniu czegoś do deski
na taśmę dwustronną (np. extra rozdzielacz gniazda zapalniczki)
to nawet nie podjąłem próby przyklejenia :)

On 2013-06-09 15:01, PeJot wrote:

W dniu 2013-06-09 14:57, atm pisze:

Polecam podkladke na kokpit. Nie dosc, ze nie bedziesz mial problemow za
granica to jeszcze poprawisz widocznosc oraz skrocisz ramie nawigacji
co z reguly przyklada sie na mniejsze drgania urzadzenia.

Pytanie, czy te krążki trzymają się solidnie na *dosyć mocno chropowatej
powierzchni* kokpitu, takiej jak w Fabii 2 ?

Nie wiem jak bedzie w Fabii; osobiscie przerabialem w dwoch samochodach
tego typu podkladki. W pierwszym poszlo od reki, w drugim musialem nieco wygiac podkladke bo deska niegdzie nie miala calkowicie gladkiej
powierzchni. Po malym wygieciu trzyma sie swietnie kokpitu.
Tylko ta nieszczesna podkladka Nokki zaraz puszczala.

"atm"  schrieb im Newsbeitrag

On 2013-06-09 15:01, PeJot wrote:

W dniu 2013-06-09 14:57, atm pisze:

Polecam podkladke na kokpit. Nie dosc, ze nie bedziesz mial problemow za
granica to jeszcze poprawisz widocznosc oraz skrocisz ramie nawigacji
co z reguly przyklada sie na mniejsze drgania urzadzenia.

Pytanie, czy te krążki trzymają się solidnie na *dosyć mocno chropowatej
powierzchni* kokpitu, takiej jak w Fabii 2 ?

Nie wiem jak bedzie w Fabii; osobiscie przerabialem w dwoch samochodach
tego typu podkladki. W pierwszym poszlo od reki, w drugim musialem nieco wygiac podkladke bo deska niegdzie nie miala calkowicie gladkiej
powierzchni. Po malym wygieciu trzyma sie swietnie kokpitu.
Tylko ta nieszczesna podkladka Nokki zaraz puszczala.

Przetestowałem takich podkładek chyba z pięć, plus specjalnie docinana dla mnie podkładka z polerowanej nierdzewki o grubosci 3 mm. Do tego jakas super duper przemysłowa taśma BASF do klejenia w super ciężkich warunkach i dużych temperaturach. KAŻDA podkładka odkleiła się przy pierwszym nasłonecznieniu kokpitu...

Nie wiem jak bedzie w Fabii; osobiscie przerabialem w dwoch samochodach
tego typu podkladki. W pierwszym poszlo od reki, w drugim musialem
nieco wygiac podkladke bo deska niegdzie nie miala calkowicie gladkiej
powierzchni. Po malym wygieciu trzyma sie swietnie kokpitu.
Tylko ta nieszczesna podkladka Nokki zaraz puszczala.

Przetestowałem takich podkładek chyba z pięć, plus specjalnie docinana
dla mnie podkładka z polerowanej nierdzewki o grubosci 3 mm. Do tego
jakas super duper przemysłowa taśma BASF do klejenia w super ciężkich
warunkach i dużych temperaturach. KAŻDA podkładka odkleiła się przy
pierwszym nasłonecznieniu kokpitu...

Ten germanski talerzyk, ktory byl we wczesniej zmiaeszczonym linku u mnie sprawuje sie bardzo dobrze nawet pomimo wygiecia.

W dniu 2013-06-09 19:13, atm pisze:
(...)

Ten germanski talerzyk, ktory byl we wczesniej zmiaeszczonym linku u
mnie sprawuje sie bardzo dobrze nawet pomimo wygiecia.

Na czym?

On 2013-06-09 19:20, Artur Maśląg wrote:

W dniu 2013-06-09 19:13, atm pisze:
(...)

Ten germanski talerzyk, ktory byl we wczesniej zmiaeszczonym linku u
mnie sprawuje sie bardzo dobrze nawet pomimo wygiecia.

Na czym?

Na czym co?

W dniu 2013-06-09 19:39, atm pisze:

On 2013-06-09 19:20, Artur Maśląg wrote:

W dniu 2013-06-09 19:13, atm pisze:
(...)

Ten germanski talerzyk, ktory byl we wczesniej zmiaeszczonym linku u
mnie sprawuje sie bardzo dobrze nawet pomimo wygiecia.

Na czym?

Na czym co?

Na czym jest przyklejony - to chyba oczywiste...

On 2013-06-09 19:43, Artur Maśląg wrote:

W dniu 2013-06-09 19:39, atm pisze:

On 2013-06-09 19:20, Artur Maśląg wrote:

W dniu 2013-06-09 19:13, atm pisze:
(...)

Ten germanski talerzyk, ktory byl we wczesniej zmiaeszczonym linku u
mnie sprawuje sie bardzo dobrze nawet pomimo wygiecia.

Na czym?

Na czym co?

Na czym jest przyklejony - to chyba oczywiste...

Pisalem wczesniej, na kokpicie...sklad tworzywa Ci podac? ;]
Wczesniej Fiat Siena, teraz Astra H

W dniu 2013-06-09 19:48, atm pisze:

On 2013-06-09 19:43, Artur Maśląg wrote:

W dniu 2013-06-09 19:39, atm pisze:

On 2013-06-09 19:20, Artur Maśląg wrote:

W dniu 2013-06-09 19:13, atm pisze:
(...)

Ten germanski talerzyk, ktory byl we wczesniej zmiaeszczonym linku u
mnie sprawuje sie bardzo dobrze nawet pomimo wygiecia.

Na czym?

Na czym co?

Na czym jest przyklejony - to chyba oczywiste...

Pisalem wczesniej,

Nie, nie pisałeś...

na kokpicie...sklad tworzywa Ci podac? ;]

Zdaje się, że średnio istotny, choć być może ma znaczenie.

Wczesniej Fiat Siena, teraz Astra H

Oj, nie kupię tych samochodów tylko do tego celu :)

Wczesniej Fiat Siena, teraz Astra H

Oj, nie kupię tych samochodów tylko do tego celu :)

Daj szanse tej podstawce, w najgorszym wypadku bedziesz 29zl
w plecy, moze znajdziesz jeszcze taniej (poza Nokiowymi).
Jesli dysponujesz ladnym plaskim kawalkiem kokpitu, ktory przed
przyklejeniem przetrzesz spirytusem beda bardzo male szanse, zeby nie trzymalo. W Fiacie nie bylo problemu przez chyba 2 lata, w Astrze poki co trzyma ladnie ok. pol roku.

W dniu 2013-06-09 20:01, atm pisze:

Wczesniej Fiat Siena, teraz Astra H

Oj, nie kupię tych samochodów tylko do tego celu :)

Daj szanse tej podstawce, w najgorszym wypadku bedziesz 29zl
w plecy, moze znajdziesz jeszcze taniej (poza Nokiowymi).

Pisałem już, że nawet wydawać nie muszę - mam parę takich w domu.

Jesli dysponujesz ladnym plaskim kawalkiem kokpitu, ktory przed
przyklejeniem przetrzesz spirytusem beda bardzo male szanse, zeby nie
trzymalo.

Przykro mi - taśma dwustronna (taka sama jak w tej podstawce) nie
chciała trzymać w kilku samochodach (mimo wycierania różnymi
cudami), więc pozostanę sceptycznym.

W dniu niedziela, 9 czerwca 2013 22:40:53 UTC+2 użytkownik Artur Maśląg napisał:

Przykro mi - taśma dwustronna (taka sama jak w tej podstawce) nie

chciała trzymać w kilku samochodach (mimo wycierania różnymi

cudami), więc pozostanę sceptycznym.

Najlepsza taśma do klejenia w aucie:

http://www.contakt.pl/tama-dwustronna-do-luster-19mm-10mb-tesa-4952-p-17675..html?osCsid=3a06d4097e08eeb26f17840fa4adc5e3

Listwy na drzwiach klejone przez lakiernika jakimiś "profesjonalnymi" taśmami odpadały albo w czasie upałów albo przy pierwszym przymrozku po deszczu.
Przyklejone taśmą do luster trzymały się kilka lat - potem auto sprzedane.

W znajomym amerykańskim aucie taśmą Tesy przykleiłem do zderzaka polonezowskie lampy kierunkowskazów/pozycyjnych (oryginalne zniszczone i niedostępne za rozsądne pieniądze, w dodatku niezgodne z naszymi przepisami).
Wymieniać plastry trzeba było co 3-4 lata bo płaszczyzna klejenia była dosyć wąska.
Wewnątrz samochodów i w domu taśma też użyteczna i trwała.

W dniu poniedziałek, 10 czerwca 2013 17:26:43 UTC+2 użytkownik  napisał:

W dniu niedziela, 9 czerwca 2013 22:40:53 UTC+2 użytkownik Artur Maśląg napisał:





>

> Przykro mi - taśma dwustronna (taka sama jak w tej podstawce) nie

>

> chciała trzymać w kilku samochodach (mimo wycierania różnymi

>

> cudami), więc pozostanę sceptycznym.



Najlepsza taśma do klejenia w aucie:



http://www.contakt.pl/tama-dwustronna-do-luster-19mm-10mb-tesa-4952-p-17675.html?osCsid=3a06d4097e08eeb26f17840fa4adc5e3



Listwy na drzwiach klejone przez lakiernika jakimiś "profesjonalnymi" taśmami odpadały albo w czasie upałów albo przy pierwszym przymrozku po deszczu.

Przyklejone taśmą do luster trzymały się kilka lat - potem auto sprzedane.



W znajomym amerykańskim aucie taśmą Tesy przykleiłem do zderzaka polonezowskie lampy kierunkowskazów/pozycyjnych (oryginalne zniszczone i niedostępne za rozsądne pieniądze, w dodatku niezgodne z naszymi przepisami).

Wymieniać plastry trzeba było co 3-4 lata bo płaszczyzna klejenia była dosyć wąska.

Wewnątrz samochodów i w domu taśma też użyteczna i trwała.

W dniu niedziela, 9 czerwca 2013 22:40:53 UTC+2 użytkownik Artur Maśląg napisał:

W dniu 2013-06-09 20:01, atm pisze:

>>

>>> Wczesniej Fiat Siena, teraz Astra H

>>

>> Oj, nie kupię tych samochodów tylko do tego celu :)

>>

>

> Daj szanse tej podstawce, w najgorszym wypadku bedziesz 29zl

> w plecy, moze znajdziesz jeszcze taniej (poza Nokiowymi).



Pisałem już, że nawet wydawać nie muszę - mam parę takich w domu.



> Jesli dysponujesz ladnym plaskim kawalkiem kokpitu, ktory przed

> przyklejeniem przetrzesz spirytusem beda bardzo male szanse, zeby nie

> trzymalo.



Przykro mi - taśma dwustronna (taka sama jak w tej podstawce) nie

chciała trzymać w kilku samochodach (mimo wycierania różnymi

cudami), więc pozostanę sceptycznym.

W dniu 2013-06-09 18:46, Janek Wlodak pisze:

Przetestowałem takich podkładek chyba z pięć, plus specjalnie docinana
dla mnie podkładka z polerowanej nierdzewki o grubosci 3 mm. Do tego
jakas super duper przemysłowa taśma BASF do klejenia w super ciężkich
warunkach i dużych temperaturach. KAŻDA podkładka odkleiła się przy
pierwszym nasłonecznieniu kokpitu...

Tak właśnie myślałem. Mam do dyspozycji krążki z polerowanej nierdzewki, wobec powyższego czym to przykleić ? Żywica typu Distal, będzie się trzymać tworzywa kokpitu czy go pokanceruje ? Wiem, wygląda to na niedemontowalne rozwiązanie, ale mogę to zaakceptować.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

W dniu niedziela, 9 czerwca 2013 18:46:07 UTC+2 użytkownik Janek Wlodak napisał:

"atm"  schrieb im Newsbeitrag



> On 2013-06-09 15:01, PeJot wrote:

>> W dniu 2013-06-09 14:57, atm pisze:

>>>

>>> Polecam podkladke na kokpit. Nie dosc, ze nie bedziesz mial problemow za

>>> granica to jeszcze poprawisz widocznosc oraz skrocisz ramie nawigacji

>>> co z reguly przyklada sie na mniejsze drgania urzadzenia.

>>

>> Pytanie, czy te krążki trzymają się solidnie na *dosyć mocno chropowatej

>> powierzchni* kokpitu, takiej jak w Fabii 2 ?

>>

>

> Nie wiem jak bedzie w Fabii; osobiscie przerabialem w dwoch samochodach

> tego typu podkladki. W pierwszym poszlo od reki, w drugim musialem nieco

> wygiac podkladke bo deska niegdzie nie miala calkowicie gladkiej

> powierzchni. Po malym wygieciu trzyma sie swietnie kokpitu.

> Tylko ta nieszczesna podkladka Nokki zaraz puszczala.



Przetestowałem takich podkładek chyba z pięć, plus specjalnie docinana dla

mnie podkładka z polerowanej nierdzewki o grubosci 3 mm. Do tego jakas super

duper przemysłowa taśma BASF do klejenia w super ciężkich warunkach i dużych

temperaturach. KAŻDA podkładka odkleiła się przy pierwszym nasłonecznieniu

kokpitu...

Ja mam od roku przyklejona podkladke z oryginalnego zestawu motoroli - i trzyma sie bez problemu - ale w miejscu, gdzie deska jast plaska. Wczesniej kombinowalem w wygodniejszych dla mnie miejscach, ale niestety z krzywiznami - i za kazdym razem dosc szybko sie odklejala...