Fotki zrobione w czwartek w Solinie:
http://www.filehigh.com/viewgallery.php?f=39095&

Gablota robi wrazenie niemale wrazenie zarowno swoim wygladem jak i
brzmieniem!

vneb

--

Audi A6 C5 2.5TDI :: http://www.audi.vneb.pl/
Cesarsko-Krolewska wioska SOLINA :)

Użytkownik "vneb"  napisał w wiadomości

Fotki zrobione w czwartek w Solinie:
http://www.filehigh.com/viewgallery.php?f=39095&

Gablota robi wrazenie niemale wrazenie zarowno swoim wygladem jak i
brzmieniem!

ale sprzet...
miazga.
O_0

Użytkownik "vneb"  napisał w wiadomości

Fotki zrobione w czwartek w Solinie:
http://www.filehigh.com/viewgallery.php?f=39095&

Gablota robi wrazenie niemale wrazenie zarowno swoim wygladem jak i
brzmieniem!

Batmobil z niebieskim peszlem pod maską :]

Pozdrawiam Łukasz

vneb pisze:

Fotki zrobione w czwartek w Solinie:
http://www.filehigh.com/viewgallery.php?f=39095&

Gablota robi wrazenie niemale wrazenie zarowno swoim wygladem jak i brzmieniem!

I to są właśnie piękne samochody, a nie jakieś współczesne robione na jedno kopyto wozidupy. Prawie wszystkie stare amerykańce i spora rzesza starych europejczyków. Tak sobie pomyśle, za 40 lat ludzie nie będą mieli czego podziwiać po tym co jeździ w dzisiejszych czasach... :/

red wrote:

I to są właśnie piękne samochody, a nie jakieś współczesne robione na jedno kopyto wozidupy. Prawie wszystkie stare amerykańce i spora rzesza starych europejczyków. Tak sobie pomyśle, za 40 lat ludzie nie będą mieli czego podziwiać po tym co jeździ w dzisiejszych czasach... :/

Ech, gadanie. Za 40 lat Twój syn powie dokładnie to samo zachwycając się dzisiejszą korwetą. Założymy się?

--

Pozdrowienia
W

Ech, gadanie. Za 40 lat Twój syn powie dokładnie to samo zachwycając się
dzisiejszą korwetą. Założymy się?

dzisiejsze samochody nie przetrwaja tych 40 lat :) kiedys auta byly
solidniejsze


--
Pozdr Scyzoryk

Corolla E11 1.6  P.M.S edition
+ Uniden 510 / AT1200
GSX 550

Scyzoryk wrote:

Ech, gadanie. Za 40 lat Twój syn powie dokładnie to samo zachwycając się
dzisiejszą korwetą. Założymy się?

 dzisiejsze samochody nie przetrwaja tych 40 lat :) kiedys auta byly solidniejsze

No i następny... Naprawdę nie chciałbym być Twoim wnukiem. :-)

--

Pozdrowienia
W

WitCha pisze:

Ech, gadanie. Za 40 lat Twój syn powie dokładnie to samo zachwycając się dzisiejszą korwetą. Założymy się?

Nie no, pojawiają się ładne autka, przeważnie te "supercars". Bardziej chodzi mi o te przeciętne - ze starszych da się wynaleźć więcej oryginalnych niż obecnych. Owszem, te nowe auta bywają ładne, ale auta jednej marki prawie nie odróżniają się od aut innej.

red napisał(a):

Nie no, pojawiają się ładne autka, przeważnie te "supercars". Bardziej

Supercars skończyły się w latach 90 poprzedniego wieku, teraz robi się najwyżej samochody o bardzo dobrych osiągach, gdzie kierowca ma coraz mniej do powiedzenia, niestety :-(


--
Otiks
Madzia 626GV 2.0 8V LPG PMS
Madzia MPV 2.0D

otiks pisze:

Supercars skończyły się w latach 90 poprzedniego wieku, teraz robi się najwyżej samochody o bardzo dobrych osiągach, gdzie kierowca ma coraz mniej do powiedzenia, niestety :-(

Prawda. Aż sobie zamarzyłem, żeby przejechać się starszym amerykańskim tylnonapędowcem o pojemności kilku litrów i kilkuset koni, ew. jakimś sportowym włochem, bez żadnych "abeseów", "ederów" i innych HWDP...

red pisze:

Prawda. Aż sobie zamarzyłem, żeby przejechać się starszym amerykańskim tylnonapędowcem o pojemności kilku litrów i kilkuset koni, ew. jakimś sportowym włochem, bez żadnych "abeseów", "ederów" i innych HWDP...

Tak swoją drogą, od czasu do czasu mam okazję jechać jako pasażer nowego CLSa... Istna tragedia. Wsiada się (uderzając głową o słupek naturalnie), wszystko jeździ, przesuwa, ustawia, pół godziny zanim możesz toto odpalić. Felgi fajne, duże, niski profil, ale kompletna taczka :-( Poprzednio ten sam właściciel miał A8 4.2 z 95 roku - to było cudeńko, a nie jakieś współczesne "kupe". Klasyczne auto, piekielnie wygodne, a napęd na 4 koła robił swoje. Teraz sobie nie może darować zakupu no ale... "żona chciała", a on jeździ swoim dostawczakiem, bo wygodniej :-)
Wiem, że to auta zgoła nieporównywalne, ale obecna technika potrafi wkurzać.

red  wrote in

otiks pisze:

Supercars skończyły się w latach 90 poprzedniego wieku, teraz robi się
najwyżej samochody o bardzo dobrych osiągach, gdzie kierowca ma coraz
mniej do powiedzenia, niestety :-(

Prawda. Aż sobie zamarzyłem, żeby przejechać się starszym amerykańskim
tylnonapędowcem o pojemności kilku litrów i kilkuset koni, ew. jakimś

Ale ta korwetka ma faktycznie pojemnosc 'kilka litrow' bo zapewne to jest
5,2, ale koni to ine ma za duzo, bo raptem 250.

vneb

--

Audi A6 C5 2.5TDI :: http://www.audi.vneb.pl/
Cesarsko-Krolewska wioska SOLINA :)

vneb napisał(a):

red  wrote in

otiks pisze:

Supercars skończyły się w latach 90 poprzedniego wieku, teraz robi się najwyżej samochody o bardzo dobrych osiągach, gdzie kierowca ma coraz mniej do powiedzenia, niestety :-(

Prawda. Aż sobie zamarzyłem, żeby przejechać się starszym amerykańskim tylnonapędowcem o pojemności kilku litrów i kilkuset koni, ew. jakimś

Ale ta korwetka ma faktycznie pojemnosc 'kilka litrow' bo zapewne to jest 5,2, ale koni to ine ma za duzo, bo raptem 250.

vneb

nigdy nie bylo "korwetki" z silnikiem 5.2.
Byly najczesciej 5.7 a teraz 6.0

pozdrawiam
mari

mario  wrote in

vneb napisał(a):

red  wrote in

nigdy nie bylo "korwetki" z silnikiem 5.2.
Byly najczesciej 5.7 a teraz 6.0

No, moja pomylka. Chodzilo mi o 5,7.

vneb

--

Audi A6 C5 2.5TDI :: http://www.audi.vneb.pl/
Cesarsko-Krolewska wioska SOLINA :)

"red"  wrote in message

otiks pisze:
> Supercars skończyły się w latach 90 poprzedniego wieku, teraz robi się
> najwyżej samochody o bardzo dobrych osiągach, gdzie kierowca ma coraz
> mniej do powiedzenia, niestety :-(

Prawda. Aż sobie zamarzyłem, żeby przejechać się starszym amerykańskim
tylnonapędowcem o pojemności kilku litrów i kilkuset koni,

Powiem Ci - straaaaaszna kupa. Oprócz atrakcyjnego wyglądu zewnętrznego oraz
fajnego gangu silnika te samochody są tak koszmarne w prowadzeniu i
jakościowo tak beznadziejne... że naprawdę nie ma się czym ekscytować.

ew. jakimś
sportowym włochem, bez żadnych "abeseów", "ederów" i innych HWDP...

100x bardziej wolałbym Deltę Integrale EVO niż taką Corvettę...

Jurand.

Jurand pisze:

100x bardziej wolałbym Deltę Integrale EVO niż taką Corvettę...

I taka starsza Lancia ma te wszystkie /esyfloersy/?

"red"  wrote in message

Jurand pisze:
> 100x bardziej wolałbym Deltę Integrale EVO niż taką Corvettę...

I taka starsza Lancia ma te wszystkie /esyfloersy/?

Nie ma zadnych ;) I to jest najfajniejsze...

Jurand.

Jurand pisze:

Nie ma zadnych ;) I to jest najfajniejsze...

Właśnie, o to mi chodziło :-)

Fotki zrobione w czwartek w Solinie:
http://www.filehigh.com/viewgallery.php?f=39095&

Gablota robi wrazenie niemale wrazenie zarowno swoim wygladem jak i brzmieniem!

Niemal identyczny jeździ ostatnio po Krakowie.

zyga

Użytkownik "Zygmunt M. Zarzecki"  napisał w wiadomości

Gablota robi wrazenie niemale wrazenie zarowno swoim wygladem jak i brzmieniem!

Niemal identyczny jeździ ostatnio po Krakowie.

może to ten sam?
ciężko powiedzieć, bo ktoś wymazał tablice, nie wiadomo czemu.

moon

Gablota robi wrazenie niemale wrazenie zarowno swoim wygladem jak i brzmieniem!

Niemal identyczny jeździ ostatnio po Krakowie.

może to ten sam?
ciężko powiedzieć, bo ktoś wymazał tablice, nie wiadomo czemu.

Może był przelotem, tablica raczej nie małopolska.
W piątek lub czwartek stał pod Castoramą.

zyga

"Zygmunt M. Zarzecki"  wrote in news:f51ofs$h4j$9
@atlantis.news.tpi.pl:

Gablota robi wrazenie niemale wrazenie zarowno swoim wygladem jak i
brzmieniem!

Niemal identyczny jeździ ostatnio po Krakowie.

może to ten sam?
ciężko powiedzieć, bo ktoś wymazał tablice, nie wiadomo czemu.

Może był przelotem, tablica raczej nie małopolska.
W piątek lub czwartek stał pod Castoramą.

Nie ktos tylko ja wymazalem, bo nie chcialbym aby mnie potem ktos scigal za
taka pierdole. Jak to kogos interesuje to tablice sa z gminy Solina.


vneb

--

Audi A6 C5 2.5TDI :: http://www.audi.vneb.pl/
Cesarsko-Krolewska wioska SOLINA :)

On Sun, 17 Jun 2007 12:33:31 +0000 (UTC), vneb
 wrote:

Nie ktos tylko ja wymazalem, bo nie chcialbym aby mnie potem ktos scigal za
taka pierdole. Jak to kogos interesuje to tablice sa z gminy Solina.

A nie myślałeś o sprzedaży cykorii? Masz tanie źródło...
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

On 18 Cze, 11:08, Adam Płaszczyca
wrote:

A nie myślałeś o sprzedaży cykorii? Masz tanie źródło...

Tu gdzie mieszkam niektorzy ludzie sa dziwni. Jak robilem zdjecia tej
bryki to gosc na poczatku zaczal cos sie rzucac - ch*j wi o co... Wiec
stwierdzilem, ze wystarczy fotka samego auta, bez tablic - wygladu i
tak one nie poprawiaja. Po co potem gosc ma mi zycie zatruwac? Jak ide
na spacer z dzieckiem to chce miec spokoj, a czesto przechodze obok
posesji tego goscia. Wystarczy?

vneb

On Mon, 18 Jun 2007 05:15:01 -0700,  wrote:

Tu gdzie mieszkam niektorzy ludzie sa dziwni. Jak robilem zdjecia tej
bryki to gosc na poczatku zaczal cos sie rzucac - ch*j wi o co... Wiec

Trzeba było się zapytać o co, i czemu nie wezwie policji?

stwierdzilem, ze wystarczy fotka samego auta, bez tablic - wygladu i
tak one nie poprawiaja. Po co potem gosc ma mi zycie zatruwac? Jak ide
na spacer z dzieckiem to chce miec spokoj, a czesto przechodze obok
posesji tego goscia. Wystarczy?

Mhm. A jak gość zacznei się rzucać o to, że przechodzisz, to
przestaniesz. Tylko co będzie, jak się zacznie rzucac o to, że
oddychasz?
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

"Adam Płaszczyca"  wrote in message

On Mon, 18 Jun 2007 05:15:01 -0700,  wrote:

>Tu gdzie mieszkam niektorzy ludzie sa dziwni. Jak robilem zdjecia tej
>bryki to gosc na poczatku zaczal cos sie rzucac - ch*j wi o co... Wiec

Trzeba było się zapytać o co, i czemu nie wezwie policji?

Niektórzy jednak są kulturalni i jeśli ktoś sobie nie życzy fotek jego auta,
to po prostu go nie fotografują.

>stwierdzilem, ze wystarczy fotka samego auta, bez tablic - wygladu i
>tak one nie poprawiaja. Po co potem gosc ma mi zycie zatruwac? Jak ide
>na spacer z dzieckiem to chce miec spokoj, a czesto przechodze obok
>posesji tego goscia. Wystarczy?

Mhm. A jak gość zacznei się rzucać o to, że przechodzisz, to
przestaniesz. Tylko co będzie, jak się zacznie rzucac o to, że
oddychasz?

A co zrobi, jak jakiś nerwowy co bardziej gość wyjdzie przez bramę i mu tak
napierdoli po zębach, że chirurg szczękowy będzie miał roboty na 2 miesiące?
Co mu potem dadzą ew. odszkodowania i wyroki w zawieszeniu, jak będzie żarł
przez rok papkę, zamiast kanapek?

Widzisz Płaszczyc, nie wszyscy są takimi buraczanymi chamami jak Ty. Ty
uważasz, że codzienne zapieprzanie 80 km/h po szutrowej drodze i wzbijanie
tumanów kurzu wzdłuż zabudowań sąsiadów jest całkiem normalnym zachowaniem.
Inni tak nie uważają. Co więcej - jak przyjdzie co do czego - to jest
pomięty jak papierowy tygrys... a tutaj gieroja zgrywasz.

Jurand.

On Mon, 18 Jun 2007 16:28:27 +0200, "Jurand"
 wrote:

Niektórzy jednak są kulturalni i jeśli ktoś sobie nie życzy fotek jego auta,
to po prostu go nie fotografują.

Niektórzy sa jednak kulturalni i nie próbują zakazywac tego, co jest
prawem innych.

A co zrobi, jak jakiś nerwowy co bardziej gość wyjdzie przez bramę i mu tak
napierdoli po zębach, że chirurg szczękowy będzie miał roboty na 2 miesiące?
Co mu potem dadzą ew. odszkodowania i wyroki w zawieszeniu, jak będzie żarł
przez rok papkę, zamiast kanapek?

Jurand, zacznij handlowac cykorią. Masz załkiem spore i darmowe źródło
zaopatrzenia.

Widzisz Płaszczyc, nie wszyscy są takimi buraczanymi chamami jak Ty. Ty
uważasz, że codzienne zapieprzanie 80 km/h po szutrowej drodze i wzbijanie
tumanów kurzu wzdłuż zabudowań sąsiadów jest całkiem normalnym zachowaniem.
Inni tak nie uważają. Co więcej - jak przyjdzie co do czego - to jest
pomięty jak papierowy tygrys... a tutaj gieroja zgrywasz.

No, ładnie się opisałeś. Masz przykry zwyczaj wmawiania innym, że
postępują tak, jak Ty.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

"Adam Płaszczyca"  wrote in message

On Mon, 18 Jun 2007 16:28:27 +0200, "Jurand"
 wrote:

>Niektórzy jednak są kulturalni i jeśli ktoś sobie nie życzy fotek jego

auta,

>to po prostu go nie fotografują.

Niektórzy sa jednak kulturalni i nie próbują zakazywac tego, co jest
prawem innych.

Niektórzy wiedzą jednak, że w Polsce dziwnie jest i ludzie czasem szukają
aut na części itp...

>A co zrobi, jak jakiś nerwowy co bardziej gość wyjdzie przez bramę i mu

tak

>napierdoli po zębach, że chirurg szczękowy będzie miał roboty na 2

miesiące?

>Co mu potem dadzą ew. odszkodowania i wyroki w zawieszeniu, jak będzie

żarł

>przez rok papkę, zamiast kanapek?

Jurand, zacznij handlowac cykorią. Masz załkiem spore i darmowe źródło
zaopatrzenia.

Brejw brejw ser Płaszczyyyyyccc...

>Widzisz Płaszczyc, nie wszyscy są takimi buraczanymi chamami jak Ty. Ty
>uważasz, że codzienne zapieprzanie 80 km/h po szutrowej drodze i

wzbijanie

>tumanów kurzu wzdłuż zabudowań sąsiadów jest całkiem normalnym

zachowaniem.

>Inni tak nie uważają. Co więcej - jak przyjdzie co do czego - to jest
>pomięty jak papierowy tygrys... a tutaj gieroja zgrywasz.

No, ładnie się opisałeś. Masz przykry zwyczaj wmawiania innym, że
postępują tak, jak Ty.

Ja nie mieszkałem w Wieliczce przy szutrowej drodze, matołku... Widzisz,
nawet sie nie potrafisz przyznać, jak się buraczanie zachowywałeś ;)

Jurand.

On Tue, 19 Jun 2007 23:48:41 +0200, "Jurand"
 wrote:

Niektórzy sa jednak kulturalni i nie próbują zakazywac tego, co jest
prawem innych.

Niektórzy wiedzą jednak, że w Polsce dziwnie jest i ludzie czasem szukają
aut na części itp...

A jeszcze inni powinni handlować cykorią.

Jurand, zacznij handlowac cykorią. Masz załkiem spore i darmowe źródło
zaopatrzenia.

Brejw brejw ser Płaszczyyyyyccc...

Nie, zwykły, nie srający pod siebie ze strachu.

Ja nie mieszkałem w Wieliczce przy szutrowej drodze, matołku... Widzisz,
nawet sie nie potrafisz przyznać, jak się buraczanie zachowywałeś ;)

Tylko nią jeździłeś na spoty. Widzisz, nawet sie nie potrafisz
przyznać, jak się buraczanie zachowywałeś ;)
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

"Adam Płaszczyca"  wrote in message

On Tue, 19 Jun 2007 23:48:41 +0200, "Jurand"
 wrote:

>> Niektórzy sa jednak kulturalni i nie próbują zakazywac tego, co jest
>> prawem innych.
>Niektórzy wiedzą jednak, że w Polsce dziwnie jest i ludzie czasem szukają
>aut na części itp...
A jeszcze inni powinni handlować cykorią.

Możesz zacząć, bo widzę, że coś Ci ten handel chodzi po głowie cały czas...

>> Jurand, zacznij handlowac cykorią. Masz załkiem spore i darmowe źródło
>> zaopatrzenia.
>Brejw brejw ser Płaszczyyyyyccc...
Nie, zwykły, nie srający pod siebie ze strachu.

Jakoś na razie masz dziwne szczęście na trafianie na takie osoby, które
chyba traktują Cię jak debila i wolą nie mieć żadnego kontaktu
psycho-fizycznego...

>Ja nie mieszkałem w Wieliczce przy szutrowej drodze, matołku... Widzisz,
>nawet sie nie potrafisz przyznać, jak się buraczanie zachowywałeś ;)

Tylko nią jeździłeś na spoty. Widzisz, nawet sie nie potrafisz
przyznać, jak się buraczanie zachowywałeś ;)

Tak, tylko ja tą drogą nie zapieprzałem jak opętany, a to jest duża
różnica...

Jurand.

On Wed, 20 Jun 2007 09:00:29 +0200, "Jurand"
 wrote:

A jeszcze inni powinni handlować cykorią.

Możesz zacząć, bo widzę, że coś Ci ten handel chodzi po głowie cały czas...

Niestety, nie mam tak dobrego źródła :D

>Brejw brejw ser Płaszczyyyyyccc...
Nie, zwykły, nie srający pod siebie ze strachu.

Jakoś na razie masz dziwne szczęście na trafianie na takie osoby, które
chyba traktują Cię jak debila i wolą nie mieć żadnego kontaktu
psycho-fizycznego...

Polemizować z kłamstwami nie zamierzam. Natomiast w tym, co napisałeś
nie ma ani pół słowa, które by podważało to, co ująłem słowami
'niesrający pod siebie ze strachu'.

Tylko nią jeździłeś na spoty. Widzisz, nawet sie nie potrafisz
przyznać, jak się buraczanie zachowywałeś ;)

Tak, tylko ja tą drogą nie zapieprzałem jak opętany, a to jest duża
różnica...

Ty, Tomku tą droga tylko zapieprzałeś. Jak zapieprza opętany, tego nie
wiem, więc nei porównam. Niemniej najpierw jeździłeś dość szybko,
potem - przestałeś jeździć wcale. Chyba przypowieść o belce i źdźble w
oku w sam raz pasuje tutaj.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

"Adam Płaszczyca"  wrote in message

On Wed, 20 Jun 2007 09:00:29 +0200, "Jurand"
 wrote:

>> A jeszcze inni powinni handlować cykorią.
>Możesz zacząć, bo widzę, że coś Ci ten handel chodzi po głowie cały

czas...

Niestety, nie mam tak dobrego źródła :D

>> >Brejw brejw ser Płaszczyyyyyccc...
>> Nie, zwykły, nie srający pod siebie ze strachu.
>
>Jakoś na razie masz dziwne szczęście na trafianie na takie osoby, które
>chyba traktują Cię jak debila i wolą nie mieć żadnego kontaktu
>psycho-fizycznego...

Polemizować z kłamstwami nie zamierzam. Natomiast w tym, co napisałeś
nie ma ani pół słowa, które by podważało to, co ująłem słowami
'niesrający pod siebie ze strachu'.

>> Tylko nią jeździłeś na spoty. Widzisz, nawet sie nie potrafisz
>> przyznać, jak się buraczanie zachowywałeś ;)
>Tak, tylko ja tą drogą nie zapieprzałem jak opętany, a to jest duża
>różnica...

Ty, Tomku tą droga tylko zapieprzałeś. Jak zapieprza opętany, tego nie
wiem, więc nei porównam. Niemniej najpierw jeździłeś dość szybko,
potem - przestałeś jeździć wcale. Chyba przypowieść o belce i źdźble w
oku w sam raz pasuje tutaj.

Dość szybko? Nie, nigdy nie jeździłem tam "dość szybko". Jeździłem bardzo
powoli, żeby nie zostawiać za sobą opadającej przez godzinę chmury kurzu.
Szybką jazdę uniemożliwiały przede wszystkim progi zwalniające. Ty za to
tłumaczyłeś, że tam przecież można jeździć 60 km/h... no a że Granady Ci nie
żal było przeskakując przez owe progi...

Jurand.

On Wed, 20 Jun 2007 22:16:11 +0200, "Jurand"
 wrote:

Dość szybko? Nie, nigdy nie jeździłem tam "dość szybko". Jeździłem bardzo
powoli,

.... czyli tak, że mnie wyprzedzałeś.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

"Adam Płaszczyca"  wrote in message

On Wed, 20 Jun 2007 22:16:11 +0200, "Jurand"
 wrote:

>Dość szybko? Nie, nigdy nie jeździłem tam "dość szybko". Jeździłem bardzo
>powoli,
... czyli tak, że mnie wyprzedzałeś.

Ahahahah Płaszczyc, teraz to mogę spokojnie już napisac, że pieprzysz jak
potłuczony... Boże co za opuszczony przez wszystkich debil....

Jurand.

On Wed, 20 Jun 2007 23:49:44 +0200, "Jurand"
 wrote:

>Dość szybko? Nie, nigdy nie jeździłem tam "dość szybko". Jeździłem bardzo
>powoli,
... czyli tak, że mnie wyprzedzałeś.

Ahahahah Płaszczyc, teraz to mogę spokojnie już napisac, że pieprzysz jak
potłuczony... Boże co za opuszczony przez wszystkich debil....

Cóz, po moonie jesteś nastepny w kolejce. Przy okazji polecam bilobil.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Użytkownik "vneb"  napisał w wiadomości

Gablota robi wrazenie niemale wrazenie zarowno swoim wygladem jak i
brzmieniem!

niedawno stala taka lub podobna (widziane tylko przejazdem z samochodu) w
komisie samochodowym w piasecznie pod warszawa

"szerszen"  wrote in message

niedawno stala taka lub podobna (widziane tylko przejazdem z samochodu) w
komisie samochodowym w piasecznie pod warszawa

W jednym komisie pod Tarnowem tez widzialem.


--
Pozdrawiam

vneb pisze:

Fotki zrobione w czwartek w Solinie:
http://www.filehigh.com/viewgallery.php?f=39095&

Gablota robi wrazenie niemale wrazenie zarowno swoim wygladem jak i brzmieniem!

Ciekawe samochody produkowali Amerykanie.
Widzę że były 33 opcje silników (różne w różnym czasie).

Ciekawie wyglšda silnik 7.4l który "wyżyłowali" do stosunku mocy do pojemnoœci do 36.5KM/l, czyli tak jak w 126p ;>

Najmocniejsze wersje miały około 500KM.

Swojš drogš to ciekawe że na poczštku produkcji, pod koniec lat 60-tych ten samochód był oferowany ze znacznie mocniejszymi silnikami (300-500KM), i przez cały okres produkcji samochód słabł z różnych powodów żeby na koniec produkcji w poczštku lat 80-tych silniki miały już 180-200KM.

Kryzys paliwowy?

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++

Tomasz Pyra pisze:

Swoją drogą to ciekawe że na początku produkcji, pod koniec lat 60-tych ten samochód był oferowany ze znacznie mocniejszymi silnikami (300-500KM), i przez cały okres produkcji samochód słabł z różnych powodów żeby na koniec produkcji w początku lat 80-tych silniki miały już 180-200KM.
Kryzys paliwowy?

Raczej doszła do tego inna metoda pomiaru mocy.

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Szara ReniaM 1.4 E7J PMS-edycja limitowana ;)

Grejon pisze:

Tomasz Pyra pisze:

Swoją drogą to ciekawe że na początku produkcji, pod koniec lat 60-tych ten samochód był oferowany ze znacznie mocniejszymi silnikami (300-500KM), i przez cały okres produkcji samochód słabł z różnych powodów żeby na koniec produkcji w początku lat 80-tych silniki miały już 180-200KM.
Kryzys paliwowy?

Raczej doszła do tego inna metoda pomiaru mocy.

To również, ale z tego powodu moc różniła się chyba o około 10%.

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++