Grupy dyskusyjne   »   Samochod elektryczny

Samochod elektryczny



1 Data: Marzec 11 2007 22:07:32
Temat: Samochod elektryczny
Autor: --==Trotyl==-- 

Cze!
  Od dawna nad tym myslalem, ogladalem tez troche na discovery  na ten
temat, ale dzis w telexpresie zobaczylem taki samochod w Polskich warunkach.
Z tego co slyszalem ma 14 akumulatorow(kwasowych jak bylo widac , mysle ze
45 Ah mialy , wygladaly standardowo), osiaga 100km/h i ma zasieg 200km.
 Troche mi w to ciezko uwierzyc, bo przy polaczeniu szeregowym czyli
utrzymujac dalej 45Ah pojemnosci  przy mocach rzedu 50kW i napieciu 168V( 14
aku polaczonych szeregowo) p=u*i czyli 50 000 = 168*i , czyli 300 amper...
Daje nam to 9 minut pracy .Wytlumaczy mi ktos to? :-D A moze ktos zna
szczegoly tego rozwiazania?



2 Data: Marzec 11 2007 22:20:07
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello -- ==Trotyl==-- ,

Sunday, March 11, 2007, 10:07:32 PM, you wrote:

Od dawna nad tym myslalem, ogladalem tez troche na discovery na ten
temat, ale dzis w telexpresie zobaczylem taki samochod w Polskich
warunkach. Z tego co slyszalem ma 14 akumulatorow(kwasowych jak bylo
widac , mysle ze 45 Ah mialy , wygladaly standardowo),

Pojemność oceniasz po wyglądzie?

osiaga 100km/h i ma zasieg 200km. Troche mi w to ciezko uwierzyc, bo
przy polaczeniu szeregowym czyli utrzymujac dalej 45Ah pojemnosci
przy mocach rzedu 50kW i napieciu 168V( 14

Skąd wziąłeś 50 kW? Na utrzymanie prędkości 100 km/h potrzeba znacznie
mniej.

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           

3 Data: Marzec 11 2007 22:38:15
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor: Hatson 


Z tego co slyszalem ma 14 akumulatorow(kwasowych jak bylo widac , mysle ze

Podejzewam, ze takie akumulatory dlugo nie pochodza. Zakup 14 akumulatorow
powiedzmy nawet liczac tylko co 2 lata, to niezly wydatek + rachunki za
prad. Ciekawe, czy to sie oplaci.

Pawel

4 Data: Marzec 11 2007 22:42:44
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor: R. 

Hatson napisał(a):

Z tego co slyszalem ma 14 akumulatorow(kwasowych jak bylo widac , mysle ze

Podejzewam, ze takie akumulatory dlugo nie pochodza. Zakup 14 akumulatorow
powiedzmy nawet liczac tylko co 2 lata, to niezly wydatek + rachunki za
prad. Ciekawe, czy to sie oplaci.

Do tego zmniejszenie skutecznosci takich akumulatorów w zimie gdy temperatury spadna...


--
Pozdrawiam R. ;-)  giegie:7063613
    >>>> http://mazurek.yoyo.pl <<<<
>>>> http://rmazurek.neostrada.pl <<<<
    >>>> http://tkwir3.yoyo.pl <<<<

5 Data: Marzec 11 2007 22:42:09
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor: DooMiniK 

-- ==Trotyl==-- zapodał(-a):

Cze!
Od dawna nad tym myslalem, ogladalem tez troche na discovery  na ten temat, ale dzis w telexpresie zobaczylem taki samochod w Polskich
warunkach.  Z tego co slyszalem ma 14 akumulatorow(kwasowych jak bylo
widac , mysle ze  45 Ah mialy , wygladaly standardowo), osiaga 100km/h i
ma zasieg 200km. Troche mi w to ciezko uwierzyc, bo przy polaczeniu
szeregowym czyli  utrzymujac dalej 45Ah pojemnosci  przy mocach rzedu
50kW i napieciu 168V( 14  aku polaczonych szeregowo) p=u*i czyli 50 000
= 168*i , czyli 300 amper...  Daje nam to 9 minut pracy .Wytlumaczy mi
ktos to? :-D A moze ktos zna  szczegoly tego rozwiazania?

Może coś nowego wymyślili, ale to raczej mało możliwe... Zakładam, że taki silnik
ma chociaż 20-25kW - moim zadaniem zasięg na samym aku to z 30km.

ps. ogólnie idea silnika hybrydowego jest troszkę inna, ale nie będę się wypowiadał,
bo chyba piszesz o samochodzie tylko na prąd. --
Dominik Siedlak (bachus)
Na serwerze bachus - login taki mam,
serwer post.pl, w całość złóż to sobie sam...

6 Data: Marzec 11 2007 22:53:57
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor: --==Trotyl==-- 


Użytkownik "DooMiniK"  napisał w wiadomości

-- ==Trotyl==-- zapodał(-a):
Cze!
Od dawna nad tym myslalem, ogladalem tez troche na discovery  na ten
temat, ale dzis w telexpresie zobaczylem taki

ok, dzieki za sugestie, znalazlem , to , sporo tlumaczy :


http://auto.gazeta.pl/auto/1,48316,3892264.html


to dokladnie to autko... 10kW -- ->13KM... :-D

7 Data: Marzec 11 2007 23:01:10
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor: Alex81 

In article  
says...

ok, dzieki za sugestie, znalazlem , to , sporo tlumaczy :

http://auto.gazeta.pl/auto/1,48316,3892264.html

to dokladnie to autko... 10kW -- ->13KM... :-D

Za to momentu będzie mieć _DUŻO_ więcej niż jakikolwiek silnik spalinowy
o porównywalnej mocy. Swoją drogą ciekawe jak by się zmieniły osiągi po
zamknięciu tego w jakimś opływowym nadwoziu - z Escortem Mk. III ciężko
cokolwiek zrobić ale takie Punto Mk. I byłoby już całkiem ciekawe.
Obniżyć zawieszenie, dać jak najwęższe opony, wygładzić i polakierować
zderzaki i lusterka ... ;)

--
Alex GG#1667593
'97 Caro 1.6GLSI
http://www.skotniczny.com/samochody/stratus/tjunink.jpg
http://alex81.byxonline.com

8 Data: Marzec 11 2007 23:01:43
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor: R. 

Alex81 napisał(a):

Obniżyć zawieszenie, dać jak najwęższe opony, wygładzić i polakierować zderzaki i lusterka ... ;)


ale gdzie tam zalozyc magnetyzer ? ;-)

--
Pozdrawiam R. ;-)  giegie:7063613
    >>>> http://mazurek.yoyo.pl <<<<
>>>> http://rmazurek.neostrada.pl <<<<
    >>>> http://tkwir3.yoyo.pl <<<<

9 Data: Marzec 11 2007 23:05:12
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor: Alex81 

In article 
 says...

ale gdzie tam zalozyc magnetyzer ? ;-)

Między (sic!) światłami. Będzie go przyciągał do poprzedzających
samochodów, zmniejszając tym samym zużycie prądu.

--
Alex GG#1667593
'97 Caro 1.6GLSI
http://www.skotniczny.com/samochody/stratus/tjunink.jpg
http://alex81.byxonline.com

10 Data: Marzec 11 2007 23:03:36
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor: R. 

Alex81 napisał(a):
  > Między (sic!) światłami. Będzie go przyciągał do poprzedzających

samochodów, zmniejszając tym samym zużycie prądu.

a strumiennica i inne "bajery"? ;-)

--
Pozdrawiam R. ;-)  giegie:7063613
    >>>> http://mazurek.yoyo.pl <<<<
>>>> http://rmazurek.neostrada.pl <<<<
    >>>> http://tkwir3.yoyo.pl <<<<

11 Data: Marzec 11 2007 23:07:04
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor: Alex81 

In article 
 says...

a strumiennica i inne "bajery"? ;-)

Pozostaje już tylko układ wydechowy kierowcy :)

--
Alex GG#1667593
'97 Caro 1.6GLSI
http://www.skotniczny.com/samochody/stratus/tjunink.jpg
http://alex81.byxonline.com

12 Data: Marzec 11 2007 22:41:32
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor: Paweł 


 Troche mi w to ciezko uwierzyc, bo przy polaczeniu szeregowym czyli
utrzymujac dalej 45Ah pojemnosci  przy mocach rzedu 50kW i napieciu 168V( 14
aku polaczonych szeregowo) p=u*i czyli 50 000 = 168*i , czyli 300 amper...
Daje nam to 9 minut pracy .Wytlumaczy mi ktos to? :-D A moze ktos zna
szczegoly tego rozwiazania?

Wtrącę swoje 3 grosze:

- moc 50 kW, którą założyłeś to moc maksymalna, IMHO sporo przesadzona,
sądzę, że silnik jest sporo słabszy, rzędu maks. kilkunastu kW (prędkość
maks
określono na 100 km/h), co istotnie  zmienia obliczenia, co więcej
zasięg pewnie
został podany nie dla maksymalnej mocy/prędkości, lecz jazdy z prędkością
ekonomiczną, odpowiadającej pewnie mniej niż połowie mocy maksymalnej.

- hamowanie z odzyskiem energii też powinno zwiększyć zasięg.

- nie sądzę, aby to były zwykłe akumulatory - nie są one przystosowane do
głębokiego rozładowywania, istnieją natomiast na rynku akumulatory do tego
przeznaczone np: http://www.zap.pl/?a=787&s=1&d=12&dp=2&lang=pl
Dostępne pojemności z zakresu 48 - 185 Ah, ceny ok. 300-800 zł.

Podsumowując, sądzę, że to realne, ciekawe tylko ile cykli wytrzymają
akumulatory,  ich masa i objętość też nie pozostaną bez wpływu na walory
użytkowe pojazdu :-)

--
Pozdrawiam
Paweł

13 Data: Marzec 11 2007 23:04:27
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sun, 11 Mar 2007 22:07:32 +0100, "-- ==Trotyl==-- "
 wrote:

Troche mi w to ciezko uwierzyc, bo przy polaczeniu szeregowym czyli
utrzymujac dalej 45Ah pojemnosci  przy mocach rzedu 50kW i napieciu 168V( 14
aku polaczonych szeregowo) p=u*i czyli 50 000 = 168*i , czyli 300 amper...
Daje nam to 9 minut pracy .Wytlumaczy mi ktos to? :-D A moze ktos zna
szczegoly tego rozwiazania?

Padłeś ofiarą niezrozumienia róznicy między moca maksymalną, a
używaną.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/Fotki/rozne/Tecza/
___________/    mail:  GG: 3524356

14 Data: Marzec 12 2007 00:51:24
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor: Andrzej Lawa 

-- ==Trotyl==-- napisał(a):

 Troche mi w to ciezko uwierzyc, bo przy polaczeniu szeregowym czyli
utrzymujac dalej 45Ah pojemnosci  przy mocach rzedu 50kW i napieciu 168V( 14

Nie ma to jak ignorant podstawiający dane z wyobraźni ;->

Primo: taki silnik elektryczny nie musi mieć aż takiej mocy maksymalnej

Secundo: silnik spalinowy w samochodzie jadącym sobie spokojne setką też
nie będzie generował swojej maksymalnej mocy, tylko sporo mniej.

15 Data: Marzec 12 2007 02:58:52
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor:

-- ==Trotyl==-- napisał(a):

Cze!
  Od dawna nad tym myslalem, ogladalem tez troche na discovery  na ten temat, ale dzis w telexpresie zobaczylem taki samochod w Polskich warunkach. Z tego co slyszalem ma 14 akumulatorow(kwasowych jak bylo widac , mysle ze 45 Ah mialy , wygladaly standardowo), osiaga 100km/h i ma zasieg 200km.
 Troche mi w to ciezko uwierzyc, bo przy polaczeniu szeregowym czyli utrzymujac dalej 45Ah pojemnosci  przy mocach rzedu 50kW i napieciu 168V( 14 aku polaczonych szeregowo) p=u*i czyli 50 000 = 168*i , czyli 300 amper... Daje nam to 9 minut pracy .Wytlumaczy mi ktos to? :-D A moze ktos zna szczegoly tego rozwiazania?

tu masz strone projektu

http://atol.am.gdynia.pl/ev/

16 Data: Marzec 12 2007 08:22:28
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor:

Witam serdecznie.

Dla wszystkich zainteresowanych autami elektrycznymi polecam:
http://www.teslamotors.com/index.php?js_enabled=1
Autko na bazie Lotusa Elise, z akumulatorami litowo-jonowymi i osiągami, których
nie powstydziłoby się najszybsze supersamochody.
I jeszcze trochę szczegółów:
http://www.nyfikenvital.org/?q=node/1260
http://www.nyfikenvital.org/?q=node/1249
http://video.google.com/videoplay?docid=36...&q=tesla+motors
http://www.youtube.com/watch?v=PQRhmO9ZNXg

Pozdrawiam.
Sebastian

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

17 Data: Marzec 12 2007 10:11:04
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor: Miecio 

Witam serdecznie.

Dla wszystkich zainteresowanych autami elektrycznymi polecam:
http://www.teslamotors.com/index.php?js_enabled=1
Autko na bazie Lotusa Elise, z akumulatorami litowo-jonowymi i osiągami,
których
nie powstydziłoby się najszybsze supersamochody.
I jeszcze trochę szczegółów:
http://www.nyfikenvital.org/?q=node/1260
http://www.nyfikenvital.org/?q=node/1249
http://video.google.com/videoplay?docid=36...&q=tesla+motors
http://www.youtube.com/watch?v=PQRhmO9ZNXg

Czytalem wczesniej o Tesla Motor, zobaczymy, w tym roku ma sie pojawic na
rynku.
Nie jestem fanem teorii spiskowych, ale wydaje mi sie, iz glowna przyczyna
faktu, ze jeszcze nie jezdzimy autami alektrycznymi jest pewien uklad pomiedzy
producentami, a koncernami paliwowymi i sieciami dealerskimi/serwisowymi.
Uswiadomilem to sobie gdy przeczytalem na stronach Tesla Motor - cytuje z
pamieci: "w nowoczesnym silniku benzynowym jest ponad 100 ruchomych czesci, w
naszym silniku jest jedna - rotor". Ile mniej pracy dla mechanikow? Zero
plynow, olejow, serwisowanie ograniczone do minimum, ludzie niezalezni od
koncernow - "tankujacy auta w domu"... to jest zupelnie inny swiat, dlatego
nigdy nie mialem zludzen, ze na konkretna oferte bedziemy musieli czekac, az
do opracowania jej przez niezaleznych, malych producentow. Oby to sie dzialo
jak najszybciej.
Powinnismy sie zastanowic, jak wesprzec tych naszych pionierow?
Pozdrawiam,
Miecio

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

18 Data: Marzec 12 2007 12:05:33
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor: J.F. 

On 12 Mar 2007 11:11:04 +0100,  Miecio wrote:

Nie jestem fanem teorii spiskowych, ale wydaje mi sie, iz glowna przyczyna
faktu, ze jeszcze nie jezdzimy autami alektrycznymi jest pewien uklad pomiedzy
producentami, a koncernami paliwowymi i sieciami dealerskimi/serwisowymi.

IMHO sie mylisz. One po prostu pod pewnymi wzgledami ciagle sa
kiepskie. Ta Tesla wyglada super, ale ciekawe ile moze kosztowac.

A i tak nie kupisz takiego auta, bo na urlop nim nie wyjedziesz..

Jesli jest jakis spisek to np miedzy japonskimi producentami
a amerykanskim/europejskimi rzadami. Dlaczego hybrydy maja
taki maly akumulator i nie mozna ich doladowac z gniazdka ?
Duzo nie wymagam, glupie 30km zasiegu po miescie wystarczyloby
zebym na codzien nie palil paliwa..

Uswiadomilem to sobie gdy przeczytalem na stronach Tesla Motor - cytuje z
pamieci: "w nowoczesnym silniku benzynowym jest ponad 100 ruchomych czesci, w
naszym silniku jest jedna - rotor". Ile mniej pracy dla mechanikow? Zero
plynow, olejow, serwisowanie ograniczone do minimum,

Demagogia. Ruchome czesci silnika ? serwis ich nie rusza.
A ich pojazd tez ma jakies przekladnie. Dopiero technika silnikow
w kolach moze byc ciekawa.
A i tak bedzie przeglad co 15kkm :-) Ba - olej mozna zmienic
gdziekolwiek, elektronike sprawdzic tylko do autoryzowanej stacji :-)


P.S. 100 czesci ?
48 zaworyw+dzwigienki+szklanki
 2 walki,
 2 kola pompy oleju,
 8 tlok+korbowody,
 1 wal
 
12 pierscieni doliczyli ? cztery kola pasowe ? V6 policzyli ?

J.

19 Data: Marzec 12 2007 11:39:18
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor: futszaK 

On Mon, 12 Mar 2007 12:05:33 +0100, J.F. wrote:

A ich pojazd tez ma jakies przekladnie. Dopiero technika silnikow
w kolach moze byc ciekawa.

a to jakaś rewelacja bo mi się wydaje że raczej natywne rozwiązanie

w lokomotywach (również spalinowych) stosuje się silniki elektryczne
przy kołach właściwie od zawsze, a zasilanie o odpowiednich parametrach
w zależności od tego na co pojazd chodzi dostarcza albo generator
prądu sprzężony z silnikiem spalinowym, albo coś co przekształca
dostępne napięcie sieci na napięcie pracy silników (napisałem w wielkim
uproszczeniu więc proszę nie bić).
Sprawdza się toto a przypominam że przebieg statystycznej lokomotywy jest
nieco większy od przebiegu statystycznego blachosmrodu :>



--
futszaK
0601061867
Nie przeszkadza mi ze ktos mnie myli z kobieta,
chyba ze ta ostatnia jest Renata Beger :>

20 Data: Marzec 12 2007 15:13:30
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor: Tomasz Pyra 

futszaK napisał(a):

On Mon, 12 Mar 2007 12:05:33 +0100, J.F. wrote:

A ich pojazd tez ma jakies przekladnie. Dopiero technika silnikow
w kolach moze byc ciekawa.

a to jakaś rewelacja bo mi się wydaje że raczej natywne rozwiązanie

w lokomotywach (również spalinowych) stosuje się silniki elektryczne
przy kołach właściwie od zawsze, a zasilanie o odpowiednich parametrach
w zależności od tego na co pojazd chodzi dostarcza albo generator

Tylko statystyczna lokomotywa nie jeździ po dziurach, a to jest główny problem pakowania silników w koła - zwiększenie masy nieresorowanej. W dodatku taki silnik pracujący w warunkach tłumienia drgań jedynie oponami będzie miał odpowiednio krótszy żywot.

Akurat silnik w kole to IMO niewielka rewelacja - ten sam silnik można zrobić wewnątrz nadwozia, a koło napędzać przez półosie i w FWD przeguby które znowu tak strasznie drogie nie są.
Każde koło może mieć własny silnik, więc bez mechanizmów różnicowych i można będzie doć tanio zrobić rewelacyjne 4x4.

21 Data: Marzec 12 2007 15:31:09
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 12 Mar 2007 15:13:30 +0100, Tomasz Pyra
 wrote:

Tylko statystyczna lokomotywa nie jeździ po dziurach, a to jest główny
problem pakowania silników w koła - zwiększenie masy nieresorowanej. W
dodatku taki silnik pracujący w warunkach tłumienia drgań jedynie
oponami będzie miał odpowiednio krótszy żywot.

FYI - większośc lokomotyw w Polsce ma silniki zawieszone tramwajowo,
czyli dokładnei 50% masy silnika stanowi mase nieodsprężynowaną.

Akurat silnik w kole to IMO niewielka rewelacja - ten sam silnik można
zrobić wewnątrz nadwozia, a koło napędzać przez półosie i w FWD przeguby
które znowu tak strasznie drogie nie są.

Tylko zajmuja miejsce. W wypadku silnika w kole masz więcej miejsca
gdzie indziej.
--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/fotki/Ponidzie_2006/
___________/    mail:  GG: 3524356

22 Data: Marzec 12 2007 15:50:13
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor: Tomasz Pyra 

Adam Płaszczyca napisał(a):

FYI - większośc lokomotyw w Polsce ma silniki zawieszone tramwajowo,
czyli dokładnei 50% masy silnika stanowi mase nieodsprężynowaną.

W przypadku lokomotywy to nie jest taki problem bo jeździ generalnie po równym, w dodatku ma wielkie stalowe koła.

A jak koło samochodu zacznie ważyć 50kg to opony zaczną mieć trudne życie na naszych dziurach.

23 Data: Marzec 12 2007 15:55:36
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 12 Mar 2007 15:50:13 +0100, Tomasz Pyra
 wrote:

W przypadku lokomotywy to nie jest taki problem bo jeździ generalnie po
równym, w dodatku ma wielkie stalowe koła.

W wypadku lokomotywy jest to wielki problem, bo nie ma żadnego
elementu sprężystego pomiędzy torem, a osią koła na której wisi
silnik. Na łączeniach szyn, na rozjazdach daje to o sobie znać.

A jak koło samochodu zacznie ważyć 50kg to opony zaczną mieć trudne
życie na naszych dziurach.
Jakie 50kg? Silnik mający mocy ciągłej ok. 5kW (czyli 20kW na całe
auto) waży kilka kilogramów. Oczywiście, dochodzi kwestia chłodzenia
tegoż.
--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/fotki/Ponidzie_2006/
___________/    mail:  GG: 3524356

24 Data: Marzec 12 2007 16:19:23
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor: Tomasz Pyra 

Adam Płaszczyca napisał(a):

A jak koło samochodu zacznie ważyć 50kg to opony zaczną mieć trudne życie na naszych dziurach.

Jakie 50kg? Silnik mający mocy ciągłej ok. 5kW (czyli 20kW na całe
auto) waży kilka kilogramów. Oczywiście, dochodzi kwestia chłodzenia
tegoż.

20kW na całe auto to nie jest to co mnie pociąga ;)

Swoją drogą to jak to jest z tymi silnikami? Ile one ważą?
Widzę na stronie o pojazdach elektrycznych że ktoś do Wartburga zamontował 10KW/75V i waży 47kg.

Silnik do napędu pompy 55kW/400V waży chyba z 300kg...
Dlaczego to takie ciężkie?

25 Data: Marzec 12 2007 16:30:16
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor: Przemek 

20kW na całe auto to nie jest to co mnie pociąga ;)

Elektrycznej mocy - to moze miec "odejscie" ;-)

Swoją drogą to jak to jest z tymi silnikami? Ile one ważą?
Widzę na stronie o pojazdach elektrycznych że ktoś do Wartburga zamontował 10KW/75V i waży 47kg.

Silnik do napędu pompy 55kW/400V waży chyba z 300kg...
Dlaczego to takie ciężkie?

Bo moze byc ciezkie? Przeciez pierwsze diesle tez ciezkie byly jak diabli...

--
Przemek
www.mmstudio.com.pl

26 Data: Marzec 12 2007 18:36:26
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor: Andrzej Lawa 

Tomasz Pyra napisał(a):

20kW na całe auto to nie jest to co mnie pociąga ;)

Masz "kompleks małego", że musisz się dowartościować mocą silnika? ;->

27 Data: Marzec 12 2007 23:34:18
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor: Tomasz Pyra 

Andrzej Lawa napisał(a):

Tomasz Pyra napisał(a):

20kW na całe auto to nie jest to co mnie pociąga ;)

Masz "kompleks małego", że musisz się dowartościować mocą silnika? ;->

Po prostu do domu mam pod górkę, a niechciałbym pchać ;)

28 Data: Marzec 13 2007 09:07:13
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 12 Mar 2007 23:34:18 +0100, Tomasz Pyra
 wrote:

Masz "kompleks małego", że musisz się dowartościować mocą silnika? ;->

Po prostu do domu mam pod górkę, a niechciałbym pchać ;)

Zobacz sobie jak wygląda charakterystyka takiego silnika. Moment
maksymalny - przy obrotach ZERO :D
--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/fotki/Ponidzie_2006/
___________/    mail:  GG: 3524356

29 Data: Marzec 13 2007 09:06:26
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 12 Mar 2007 16:19:23 +0100, Tomasz Pyra
 wrote:

Jakie 50kg? Silnik mający mocy ciągłej ok. 5kW (czyli 20kW na całe
auto) waży kilka kilogramów. Oczywiście, dochodzi kwestia chłodzenia
tegoż.

20kW na całe auto to nie jest to co mnie pociąga ;)

Mocy CIĄGŁEJ. Czyli godzinnej 30kW, a szczytowo 150kW.

Widzę na stronie o pojazdach elektrycznych że ktoś do Wartburga
zamontował 10KW/75V i waży 47kg.

Jakiś staroć.

Silnik do napędu pompy 55kW/400V waży chyba z 300kg...
Dlaczego to takie ciężkie?

Bo nie musi być lżejsze, a do tego chłodzenie własne.
--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/fotki/Ponidzie_2006/
___________/    mail:  GG: 3524356

30 Data: Marzec 16 2007 17:15:54
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor: Jaroslaw Berezowski 

Adam Płaszczyca napisał(a):

On Mon, 12 Mar 2007 15:13:30 +0100, Tomasz Pyra
 wrote:

Tylko statystyczna lokomotywa nie jeździ po dziurach, a to jest główny problem pakowania silników w koła - zwiększenie masy nieresorowanej. W dodatku taki silnik pracujący w warunkach tłumienia drgań jedynie oponami będzie miał odpowiednio krótszy żywot.

FYI - większośc lokomotyw w Polsce ma silniki zawieszone tramwajowo,
czyli dokładnei 50% masy silnika stanowi mase nieodsprężynowaną.
Niezupelnie - _lokomotywy_ w wiekszosci maja silniki w wozkach odsprezynowane.
Akurat silnik w kole to IMO niewielka rewelacja - ten sam silnik można zrobić wewnątrz nadwozia, a koło napędzać przez półosie i w FWD przeguby które znowu tak strasznie drogie nie są.

Tylko zajmuja miejsce. W wypadku silnika w kole masz więcej miejsca
gdzie indziej.
Nieduzo, no i jednak problem duzej masy zostaje.
Chyba ze sie ktos pokusi na silnik tarczowy, w ktorym stojan jest podpiety do nadwozia, a wirnik moze wykonywac spore ruchy wzgledem niego - konstrukcje BLDC i PMS w zasadzie sa mozliwe, indukcyjne mialyby niedopuszczalnie duza szczeline powietrzna, wiec i strumien rozproszenia.

--
Jaroslaw "Jaros" Berezowski

31 Data: Marzec 16 2007 20:35:47
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 16 Mar 2007 17:15:54 +0100, Jaroslaw Berezowski
 wrote:

FYI - większośc lokomotyw w Polsce ma silniki zawieszone tramwajowo,
czyli dokładnei 50% masy silnika stanowi mase nieodsprężynowaną.
Niezupelnie - _lokomotywy_ w wiekszosci maja silniki w wozkach
odsprezynowane.

W jakiej wiekszości? Wybacz, odsprężynowane mają:
ET22, EU06 (i pochodne - EP08, EP07, EU07, ET41) EP09 i EP05.
Reszta, w tym wszystkie spalinowe mają tramwajowe.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/Fotki/rozne/Tecza/
___________/    mail:  GG: 3524356

32 Data: Marzec 12 2007 16:59:57
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor: J.F. 

On Mon, 12 Mar 2007 15:13:30 +0100,  Tomasz Pyra wrote:

Akurat silnik w kole to IMO niewielka rewelacja - ten sam silnik można
zrobić wewnątrz nadwozia, a koło napędzać przez półosie i w FWD przeguby
które znowu tak strasznie drogie nie są.

Ale zawsze to dochodzi elementow do zuzycia i serwisowania.
A potem sie okazuje ze jednak wsadzamy skrzynke z dyfrem, bo tak
lepiej.


http://media.mitsubishi-motors.com/pressrelease/e/corporate/detail1269.html

To [MIEV] zdaje sie juz w jakis rajdach jezdzilo ..

J.

33 Data: Marzec 12 2007 12:12:42
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor:

On Mar 12, 12:05 pm, J.F.  wrote:


P.S. 100 czesci ?
48 zaworyw+dzwigienki+szklanki
 2 walki,
 2 kola pompy oleju,
 8 tlok+korbowody,
 1 wal

12 pierscieni doliczyli ? cztery kola pasowe ? V6 policzyli ?

J.

Rozbieramy zwykły statystyczny silni i liczymy ??

do tego co napisałeś dolicz se - do każdego zaworu sprężyna lub dwie,
Pompa olejowa a w niej pewnie ze 2 tryby + obudowa + napęd, policz se
chłodzenie, policz se napęd rozrządu.

Rozkręć silnik i policz wszystkie graty wtedy będziesz wiedział ;)

Pozdro !!

PS:
Tłok + korbowody + sworznie + zapinki sworznia :P + panewki po 2 na
korbowód ;)

34 Data: Marzec 12 2007 14:03:37
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor: Miecio 

On 12 Mar 2007 11:11:04 +0100,  Miecio wrote:
>Nie jestem fanem teorii spiskowych, ale wydaje mi sie, iz glowna przyczyna
>faktu, ze jeszcze nie jezdzimy autami alektrycznymi jest pewien uklad
pomiedzy
>producentami, a koncernami paliwowymi i sieciami dealerskimi/serwisowymi.

IMHO sie mylisz. One po prostu pod pewnymi wzgledami ciagle sa
kiepskie.

Sa kiepskie, bo projekty leza w szufladach, nie sa rozwijane bo nikomu
(koncernom, dealerom, serwisom, rzadom panstw) nie oplaca sie zastepowanie
produktow, ktore w tak wyrafinowany sposob wysysaja z nas pieniadze,
produktami, ktore mozna raz sprzedac i... nie widaomo co dalej.

Ta Tesla wyglada super, ale ciekawe ile moze kosztowac.

Cena wynika, po pierwsze z faktu, ze produkcja bedzie na poczatku jednostkowa
(wysokie TKW), a po drugie z tego, ze z powodow marketingowych bardziej oplaca
sie zaczac od produktu premium dla dla bardzo bogatych, a ew. potem na bazie
wykreowanej marki rzucic cos "dla ludu".

 
A i tak nie kupisz takiego auta, bo na urlop nim nie wyjedziesz..

Wystarczy siec wymiennych, naladowanych akumulatorow (np. w ramach
istniejacych stacji Shell czy BP) :-)
Na zachodzie standardem staja sie 2-3 auta w rodzinie, zatem spokojnie jeden
elektryczny moze zajac jedno miejsce. Ludzie sa jednak prozni i problem polega
na tym, ze nie mozna chciec go sprzedwac, dlatego, ze jest tanszy, trzeba
stawiac nacisk na ekologie - to jest modne.
 
Jesli jest jakis spisek to np miedzy japonskimi producentami
a amerykanskim/europejskimi rzadami. Dlaczego hybrydy maja
taki maly akumulator i nie mozna ich doladowac z gniazdka ?
Duzo nie wymagam, glupie 30km zasiegu po miescie wystarczyloby
zebym na codzien nie palil paliwa..

Nie przypadkiem na reklamach Renault, Toyoty, czy innych producentow, mozna na
dole dojrzec, malym druczkiem... "Polecamy oleje Elf/Shel".


>Uswiadomilem to sobie gdy przeczytalem na stronach Tesla Motor - cytuje z
>pamieci: "w nowoczesnym silniku benzynowym jest ponad 100 ruchomych czesci,
w
>naszym silniku jest jedna - rotor". Ile mniej pracy dla mechanikow? Zero
>plynow, olejow, serwisowanie ograniczone do minimum,

Demagogia. Ruchome czesci silnika ? serwis ich nie rusza.
A ich pojazd tez ma jakies przekladnie. Dopiero technika silnikow
w kolach moze byc ciekawa.

Jaka demagogia? Poczytaj archiwum - wpisz w google np. "TDI problem" i
zobaczysz... ocean obfitosci :-) Przeplywomierze, uklady EGR, kola dwumasowe,
walki rozrzadu, zrywajace sie paski, szklanki, itd, itd... Tych problemow nie
mialbys przy silniku elektrycznym. Silnikow elektrycznych pracuje w roznych
maszynach na swiecie nie mniej niz silnikow spalinowych (jesli nie wiecej) i z
pewnoscia ich awarykjnosc jest nizsza.

A i tak bedzie przeglad co 15kkm :-) Ba - olej mozna zmienic
gdziekolwiek, elektronike sprawdzic tylko do autoryzowanej stacji :-)

A to inna sprawa, ze jak juz ktos taki samochod wypusci za rozsadne pieniadze,
to swoje wymysli, zeby kase wydusic. Bedzie sie kupowalo na stacji karty
chipowe na kolejne 2, 5, 10 tys. km ;-)


P.S. 100 czesci ?
48 zaworyw+dzwigienki+szklanki
 2 walki,
 2 kola pompy oleju,
 8 tlok+korbowody,
 1 wal
 
12 pierscieni doliczyli ? cztery kola pasowe ? V6 policzyli ?

Pamietajmy ze to firma z USA, wiec oni od V6 zaczynaja liczyc, a jako srednia
przyjmuja V8 :-)

pzdr,
Miecio


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

35 Data: Marzec 12 2007 17:10:37
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor: J.F. 

On 12 Mar 2007 15:03:37 +0100,  Miecio wrote:

IMHO sie mylisz. One po prostu pod pewnymi wzgledami ciagle sa
kiepskie.

Sa kiepskie, bo projekty leza w szufladach, nie sa rozwijane bo nikomu
(koncernom, dealerom, serwisom, rzadom panstw) nie oplaca sie zastepowanie
produktow, ktore w tak wyrafinowany sposob wysysaja z nas pieniadze,
produktami, ktore mozna raz sprzedac i... nie widaomo co dalej.

Niestety - akumulatory na krotko starczaja, a po paru latach sie
zuzyja i bedzie droga wymiana..


A i tak nie kupisz takiego auta, bo na urlop nim nie wyjedziesz..

Wystarczy siec wymiennych, naladowanych akumulatorow (np. w ramach
istniejacych stacji Shell czy BP) :-)

Ale najpierw trzeba uzgodnic wspolny standard akumulatorow..

Na zachodzie standardem staja sie 2-3 auta w rodzinie, zatem spokojnie jeden
elektryczny moze zajac jedno miejsce.

Owszem.

Ludzie sa jednak prozni i problem polega
na tym, ze nie mozna chciec go sprzedwac, dlatego, ze jest tanszy, trzeba
stawiac nacisk na ekologie - to jest modne.

Nie wiem jak to jest, ale GM EV1 w uzyciu byl, w formie lesingu,
leasing sie skonczyl i pojazdy wycofali. Mimo ze chetni byli.
Tu mozesz miec racje z teoria spiskowa..

Demagogia. Ruchome czesci silnika ? serwis ich nie rusza.
A ich pojazd tez ma jakies przekladnie. Dopiero technika silnikow
w kolach moze byc ciekawa.

Jaka demagogia? Poczytaj archiwum - wpisz w google np. "TDI problem" i
zobaczysz... ocean obfitosci :-) Przeplywomierze, uklady EGR, kola dwumasowe,
walki rozrzadu, zrywajace sie paski, szklanki, itd, itd... Tych problemow nie
mialbys przy silniku elektrycznym.

Zapewne byly by inne, badzmy realistami :-)

Silnikow elektrycznych pracuje w roznych
maszynach na swiecie nie mniej niz silnikow spalinowych (jesli nie wiecej) i z
pewnoscia ich awarykjnosc jest nizsza.

Ale jezdzi tez sporo starszych samochodow z przebiegami po 400
tysiecy, i ciezarowek z przebiegiem po milion.
Powyzej wymieniles dodatki do silnika zasadniczego :-)

J.

36 Data: Marzec 12 2007 17:33:19
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J,

Monday, March 12, 2007, 5:10:37 PM, you wrote:

[...]

Niestety - akumulatory na krotko starczaja, a po paru latach sie
zuzyja i bedzie droga wymiana..

Ale jaki "ekologiczny" samochód za to masz. Nieważne, że zużyjesz
przez 3 lata kilkaset kilo ołowiu - ROHS w elektronice przecież
nadrabia.
Prąd też "ekologiczny" - Turoszów i Bełchatów zarobi.

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           

37 Data: Marzec 12 2007 23:50:21
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor: J.F. 

On Mon, 12 Mar 2007 17:33:19 +0100,  RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello J,
[...]
Niestety - akumulatory na krotko starczaja, a po paru latach sie
zuzyja i bedzie droga wymiana..

Ale jaki "ekologiczny" samochód za to masz. Nieważne, że zużyjesz
przez 3 lata kilkaset kilo ołowiu - ROHS w elektronice przecież
nadrabia.

Tu akurat recykling moze byc bliski 100%.
Poza tym lit a nie olow :-)

A moze siarka i sod ?

Prąd też "ekologiczny" - Turoszów i Bełchatów zarobi.

najwiecej zarobi rzad ktory prad oblozy podatkiem :-)

J.

38 Data: Marzec 13 2007 03:01:15
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J,

Monday, March 12, 2007, 11:50:21 PM, you wrote:

Niestety - akumulatory na krotko starczaja, a po paru latach sie
zuzyja i bedzie droga wymiana..
Ale jaki "ekologiczny" samochód za to masz. Nieważne, że zużyjesz
przez 3 lata kilkaset kilo ołowiu - ROHS w elektronice przecież
nadrabia.
Tu akurat recykling moze byc bliski 100%.
Poza tym lit a nie olow :-)

A jak tam z recyklingiem litu sprawa wyglada? Bo ołów dość łatwo.

A moze siarka i sod ?

I odrobinka wody? I te niesympatyczne temperatury...

Prąd też "ekologiczny" - Turoszów i Bełchatów zarobi.
najwiecej zarobi rzad ktory prad oblozy podatkiem :-)

I producenci wszystkiego - z deszczu pod rynnę.

--
Best regards,
 RoMan                           

39 Data: Marzec 16 2007 17:42:48
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor: Jaroslaw Berezowski 

J.F. napisał(a):

Niestety - akumulatory na krotko starczaja, a po paru latach sie
zuzyja i bedzie droga wymiana..
Aku to najslabszy element EV - akurat tutaj dzieje sie po cichu od kilku lat mala rewolucja - ostatnio na topie sa urzadzenia li-ion a123 i Valence, Cobasys tez mocno pracuje. Jak dla mnie 2000 cylki 100% DoD powodujace utrate 5% pojemnosci to juz naprawde niezly wynik.

--
Jaroslaw "Jaros" Berezowski

40 Data: Marzec 16 2007 17:10:43
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor: Jaroslaw Berezowski 

J.F. napisał(a):

A i tak nie kupisz takiego auta, bo na urlop nim nie wyjedziesz..
To moze PHEV? :)

--
Jaroslaw "Jaros" Berezowski

41 Data: Marzec 16 2007 17:30:23
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor: Jaroslaw Berezowski 

J.F. napisał(a):

Jesli jest jakis spisek to np miedzy japonskimi producentami a amerykanskim/europejskimi rzadami. Dlaczego hybrydy maja taki maly akumulator i nie mozna ich doladowac z gniazdka ? Duzo nie wymagam, glupie 30km zasiegu po miescie wystarczyloby
zebym na codzien nie palil paliwa..
To sie nazywa PHEV (Plugin Hybrid EV) i w USA wlasnie toczy sie batalia o wsparcie dla takiej konfiguracji. OStatnio jakby przychylniej patrzono na ten rodzaj:
http://www.greencarcongress.com/2007/01/ford_announces_.html
http://www.greencarcongress.com/2007/01/the_volt_may_be.html
A jak ktos nie chce czekac i nie boi sie swojego Priusika modowac, to:
http://thefraserdomain.typepad.com/energy/2007/03/a123systems_lii.html
I generalnie polecam http://www.greencarcongress.com i http://thefraserdomain.typepad.com

--
Jaroslaw "Jaros" Berezowski

42 Data: Marzec 12 2007 12:29:02
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor: Robert Rędziak 

On 12 Mar 2007 11:11:04 +0100, Miecio
wrote:

Uswiadomilem to sobie gdy przeczytalem na stronach Tesla Motor

 A uświadomiłeś sobie, skąd się bierze prąd? ;)

Ile mniej pracy dla mechanikow? Zero
plynow, olejow, serwisowanie ograniczone do minimum, ludzie niezalezni od
koncernow - "tankujacy auta w domu"...

 Koncernowi na rękę naklepać mnóstwo czegoś i o tym zapomnieć.

Powinnismy sie zastanowic, jak wesprzec tych naszych pionierow?

 Pieniędzmi ;>

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak    mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
klubsubaru.pl  uratuj stratopoloneza: http://www.stratopolonez.pl

43 Data: Marzec 12 2007 11:37:12
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor: Filip 

-- ==Trotyl==-- wrote:

  Od dawna nad tym myslalem, ogladalem tez troche na discovery  na ten temat, ale dzis w telexpresie zobaczylem taki samochod w Polskich warunkach. Z tego co slyszalem ma 14 akumulatorow(kwasowych jak bylo widac , mysle ze 45 Ah mialy , wygladaly standardowo), osiaga 100km/h i ma zasieg 200km.
 Troche mi w to ciezko uwierzyc, bo przy polaczeniu szeregowym czyli utrzymujac dalej 45Ah pojemnosci  przy mocach rzedu 50kW i napieciu 168V( 14 aku polaczonych szeregowo) p=u*i czyli 50 000 = 168*i , czyli 300 amper... Daje nam to 9 minut pracy .Wytlumaczy mi ktos to? :-D A moze ktos zna szczegoly tego rozwiazania?
A jak byscie chcieli ubezpieczyc taki pojazd? Przeciez nie ma w ubezpieczalni pojemnosci silnika zero.


Pozdrawiam
Filip

44 Data: Marzec 12 2007 12:02:33
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor: Desoft 


Użytkownik "Filip"  napisał w wiadomości

A jak byscie chcieli ubezpieczyc taki pojazd? Przeciez nie ma w ubezpieczalni pojemnosci silnika zero.

Z tym nie ma problemu. Jeżdżą już po naszych drogach przecież wózki akumulatorowe (melex i podobne), więc ten problem jest rozwiązany.

--
Desoft
R414 97' LPG

45 Data: Marzec 12 2007 12:08:44
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor: Filip 

Desoft wrote:


Użytkownik "Filip"  napisał w wiadomości
A jak byscie chcieli ubezpieczyc taki pojazd? Przeciez nie ma w ubezpieczalni pojemnosci silnika zero.


Z tym nie ma problemu. Jeżdżą już po naszych drogach przecież wózki akumulatorowe (melex i podobne), więc ten problem jest rozwiązany.

Nie jest. Zadzwon na infolinie i powiedz ze chcesz ubezpieczyc samochod, ktory ma zerowa pojemnosc i spytaj czy jest to mozliwe...

Pzdr
Filip

46 Data: Marzec 12 2007 13:44:46
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor: Tomasz Pyra 

Filip napisał(a):

Nie jest. Zadzwon na infolinie i powiedz ze chcesz ubezpieczyc samochod, ktory ma zerowa pojemnosc i spytaj czy jest to mozliwe...

Zawsze można podać pojemność akumulatorów w Ah;)

47 Data: Marzec 12 2007 12:57:45
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor: futszaK 

On Mon, 12 Mar 2007 13:44:46 +0100, Tomasz Pyra wrote:

Nie jest. Zadzwon na infolinie i powiedz ze chcesz ubezpieczyc samochod,
ktory ma zerowa pojemnosc i spytaj czy jest to mozliwe...
Zawsze można podać pojemnoć akumulatorów w Ah;)

.....i kontrole czy aby aq który woże nie ma więcej pojemności jak wpisane
w dokumentach...
....ale przynajmiej by nie sprawdzali czy przypadkiem posiadany prąd nie
jest prądem opałowym zamiast napędowym...  :P


--
futszaK
0601061867
Nie przeszkadza mi ze ktos mnie myli z kobieta,
chyba ze ta ostatnia jest Renata Beger :>

48 Data: Marzec 12 2007 14:31:09
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor: Tomasz Pyra 

futszaK napisał(a):

On Mon, 12 Mar 2007 13:44:46 +0100, Tomasz Pyra wrote:

Nie jest. Zadzwon na infolinie i powiedz ze chcesz ubezpieczyc samochod, ktory ma zerowa pojemnosc i spytaj czy jest to mozliwe...
Zawsze można podać pojemnoć akumulatorów w Ah;)

....i kontrole czy aby aq który woże nie ma więcej pojemności jak wpisane
w dokumentach...
...ale przynajmiej by nie sprawdzali czy przypadkiem posiadany prąd nie
jest prądem opałowym zamiast napędowym...  :P

To jest racja. Zresztą sądzę że to jest powód przez który nie należy popadać w zbytnią euforię jeżeli chodzi o oszczędnoć samochodów elektrycznych.

Cena benzyny to na dzień dzisiejszy około 1.40zł+podatki.
Jak zrezygnujemy z tych podatków samochody też zejdą z kosztem przejechania 100km do kilku złotych..

Na prąd nie ma tak wysokiej akcyzy i dlatego samochód elektryczny jest tani.

Natomiast nie ma się co oszukiwać - fiskus nie przepuści.
Jak pojawią się masowo samochody na prąd, a prądu jak wiadomo nie da się na czerwono oznakować, to fiskus w inny sposób wyciągnie łapę po kasę.
Pewnie wprowadzi się jakiś podatek drogowy od samochodu elektrycznego, którym fiskus odbije sobie te pieniądze które teraz dostaje w akcyzie.

49 Data: Marzec 16 2007 17:53:36
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor: Jaroslaw Berezowski 

Tomasz Pyra napisał(a):

Natomiast nie ma się co oszukiwać - fiskus nie przepuści.
Jak pojawią się masowo samochody na prąd, a prądu jak wiadomo nie da się na czerwono oznakować, to fiskus w inny sposób wyciągnie łapę po kasę.
Pewnie wprowadzi się jakiś podatek drogowy od samochodu elektrycznego, którym fiskus odbije sobie te pieniądze które teraz dostaje w akcyzie.
Albo wprowadzi liczniki fiskalne energii w samochodach. Albo wdroza ten system oplaty za przejechana trase, z GPS czy czyms tam, o ktorym swego czasu byla mowa.

--
Jaroslaw "Jaros" Berezowski

50 Data: Marzec 12 2007 23:52:39
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor: J.F. 

On Mon, 12 Mar 2007 11:37:12 +0100,  Filip wrote:

A jak byscie chcieli ubezpieczyc taki pojazd? Przeciez nie ma w
ubezpieczalni pojemnosci silnika zero.

Ale jest _DO_ 900 :-)

J.

51 Data: Marzec 12 2007 13:58:08
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor: Tomasz Pyra 

-- ==Trotyl==-- napisał(a):

Daje nam to 9 minut pracy .Wytlumaczy mi ktos to? :-D A moze ktos zna szczegoly tego rozwiazania?

Majš tam 14 akumulatorów 12V po 80Ah, czyli około 14kWh.
Silnik ma 10kW, ale to akurat nie jest problem. W samochodzie elektrycznym silnik można zastosować większy - praktycznie nie wpłynie to na zużycie pršdu, no chyba że kierowca dociœnie i wykorzysta tš większš moc do szybszej jazdy.

Przy prędkoœci maksymalnej wystarczy to do przejechania około 140km co będzie kosztowało około 8zł (doliczajšc trochę strat myœlę że to będzie realny koszt). Jadšc wolniej z pewnoœciš taniej.

Problemem jest to, że zimš z tego zasięgu zostanie może 1/5, akumulatory z tego powodu trzeba by podgrzewać co znowu pochłonie sporo energii.
Jeżeli zastosowali klasyczne akumulatory samochodowe, to długo im to nie pocišgnie, bo one bardzo nie lubiš głębokiego cyklu.
Stały pršd 60A też chyba nie wróży tym akumulatorom zbyt długiego życia.

Tu trzeba użyć akumulatorów trakcyjnych które majš wyższš odpornoœć na głębokie rozładowywanie.


Samo rozwišzanie jest o tyle fajne, że udało się to zbudować niskim kosztem, w "garażowych" warunkach. Zresztš po trójmieœcie jeŸdzi kilka tego typu pojazdów.

Przyszłoœć to raczej akumulatory z nieco wyższej półki, bo nawet nie NiCd, a raczej LiION i tym podobne. Z tym że na dzień dzisiejszy ceny takich akumulatorów jeszcze uniemożliwiajš sensowne wykorzystanie.

Natomiast parametry takie jak zasięg 600km, 1000 cykli ładowania i akumulator zaledwie 150kg pozwalajš myœleć o takim samochodzie całkiem realnie. Tylko akumulatory muszš stanieć jakieœ 100 razy :)

52 Data: Marzec 12 2007 14:41:47
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor: Andrzej Lawa 

Tomasz Pyra napisał(a):

Problemem jest to, że zima z tego zasięgu zostanie może 1/5, akumulatory
z tego powodu trzeba by podgrzewać co znowu pochłonie sporo energii.
Jeżeli zastosowali klasyczne akumulatory samochodowe, to długo im to nie
pociagnie, bo one bardzo nie lubia głębokiego cyklu.
Stały prad 60A też chyba nie wróży tym akumulatorom zbyt długiego życia.

To może coś takiego: http://www.theaircar.com/ :)

W normalnej eksploatacji byłby to samochód "na prąd", tyle tylko że
magazynujący energię w postaci poniekąd mechanicznej :)

53 Data: Marzec 12 2007 14:46:21
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor: Tomasz Pyra 

Andrzej Lawa napisał(a):

To może coś takiego: http://www.theaircar.com/ :)

W normalnej eksploatacji byłby to samochód "na prąd", tyle tylko że
magazynujący energię w postaci poniekąd mechanicznej :)

Moim zdaniem jak już chcemy sprężać gazy, to lepiej żeby był to wodór.
To też dość ciekawy pomysł na przechowywanie energii elektrycznej, w dodatku stosunkowo wygodny w tankowaniu.

54 Data: Marzec 12 2007 18:34:58
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor: Andrzej Lawa 

Tomasz Pyra napisał(a):

W normalnej eksploatacji byłby to samochód "na prąd", tyle tylko że
magazynujący energię w postaci poniekąd mechanicznej :)

Moim zdaniem jak już chcemy sprężać gazy, to lepiej żeby był to wodór.

Be sensu. Wybuchowe, trudniejsze do uzyskania i jeszcze trudniejsze do
przechowywania (skroplony wodór będzie przeciekał przez ścianki).

To też dość ciekawy pomysł na przechowywanie energii elektrycznej, w
dodatku stosunkowo wygodny w tankowaniu.

Wygodny???????

55 Data: Marzec 12 2007 23:35:40
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor: Tomasz Pyra 

Andrzej Lawa napisał(a):

Be sensu. Wybuchowe, trudniejsze do uzyskania i jeszcze trudniejsze do
przechowywania (skroplony wodór będzie przeciekał przez ścianki).

Ale o ile więcej energii w kilogramie i dm^3 - ogniwa wodorowe.

To też dość ciekawy pomysł na przechowywanie energii elektrycznej, w
dodatku stosunkowo wygodny w tankowaniu.

Wygodny???????

No lepszy niż wielogodzinne ładowanie akumulatorów.

56 Data: Marzec 12 2007 23:48:37
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor: J.F. 

On Mon, 12 Mar 2007 23:35:40 +0100,  Tomasz Pyra wrote:

Andrzej Lawa napisał(a):
Be sensu. Wybuchowe, trudniejsze do uzyskania i jeszcze trudniejsze do
przechowywania (skroplony wodór będzie przeciekał przez ścianki).

Ale o ile więcej energii w kilogramie i dm^3 - ogniwa wodorowe.

W kg, bo dm^3 lekki bardzo.
W dodatku zbiornik albo ciezki albo gruby i paliwo sie ulatnia :-)

J.

57 Data: Marzec 13 2007 02:58:25
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Tomasz,

Monday, March 12, 2007, 11:35:40 PM, you wrote:

Be sensu. Wybuchowe, trudniejsze do uzyskania i jeszcze trudniejsze do
przechowywania (skroplony wodór będzie przeciekał przez ścianki).
Ale o ile więcej energii w kilogramie i dm^3 - ogniwa wodorowe.

A ile energii potrzeba na wyprodukowanie i sprężenie tego wodoru?

To też dość ciekawy pomysł na przechowywanie energii elektrycznej, w
dodatku stosunkowo wygodny w tankowaniu.
Wygodny???????
No lepszy niż wielogodzinne ładowanie akumulatorów.

A co ze sprawnoscia _całosci_? Od elektrolizy poczynając.

--
Best regards,
 RoMan                           

58 Data: Marzec 12 2007 14:23:12
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor: Miecio 

 

To może coś takiego: http://www.theaircar.com/ :)

W normalnej eksploatacji byłby to samochód "na prąd", tyle tylko że
magazynujący energię w postaci poniekąd mechanicznej :)

Jakis czas temu bylo o nim troche w mediach, potem ucichlo. Gdybym byl
taryfiarzem to bym go sobie kupil - :-)
Zasieg dosc optymistyczny 200-300km.
Ciekawe, czy zamiast sprezania powietrza, moznaby naciagnac jakas sprezyne? ;-)
Pzdr,
Miecio

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

59 Data: Marzec 12 2007 17:42:22
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor: --==Trotyl==-- 


Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomoœci


takich akumulatorów jeszcze uniemożliwiajš sensowne wykorzystanie.

Natomiast parametry takie jak zasięg 600km, 1000 cykli ładowania i


ok, wszystko jasne, dzieki za wszystkie odpowidzi. Ze swoich doswiadczen
modelarskich wiem ile kosztuje lekki akumulator LI-POLY , wiec w sumie
rozumiem istote problemu ;-)
 Pozdrowienia dla wszystkich bioracych udzial w watku!!

60 Data: Marzec 12 2007 21:36:44
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor: Franc  

We wszystkich tych polskich przeróbkach występuje jedna prawidłowość: pakują
silnik elektryczny zamiast spalinowego pozostawiając skrzynię biegów.
Zastanawiam się co nimi powoduje? Przecież taka skrzynia biegów generuje
dosyć duże straty energii, dodatkowo jest to spora masa (spora masa i straty
w stosunku do mech.różnicowego z powiększonym, pojedynczym przełożeniem). A
przecież silnik elektryczny ma (powinien?) mieć wystarczający moment
obrotowy, żeby napędzać samochód na "jednym biegu" w całym zakresie
rozsądnych prędkosci takiego toczydełka a przód-tył realizować elektrycznie
(przełącznikiem). A najlepszym rozwiązaniem byłoby (tak jak to już było
napisane) 2 silniki z małymi reduktorami (przekładniami kątowymi), półosie na
koła i elektronika do robienia za mech.różnic. A najlepiej 4 silniki po,
jednym na koło.
Pzdrw
--
Franc "Rowery Poziome Rule"

niczy niewyróżniający się IMK P7
granatowa Żaba z D7F i LPG "TKP Edition"
zielona Xantia kombi z 2.0HDi

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

61 Data: Marzec 13 2007 00:09:55
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor: J.F. 

On Mon, 12 Mar 2007 21:36:44 +0000 (UTC),  Franc  wrote:

We wszystkich tych polskich przeróbkach występuje jedna prawidłowość: pakują
silnik elektryczny zamiast spalinowego pozostawiając skrzynię biegów.
Zastanawiam się co nimi powoduje? Przecież taka skrzynia biegów generuje

GM jak robil EV1 to tez tak zrobil :-)

dosyć duże straty energii, dodatkowo jest to spora masa (spora masa i straty
w stosunku do mech.różnicowego z powiększonym, pojedynczym przełożeniem). A
przecież silnik elektryczny ma (powinien?) mieć wystarczający moment
obrotowy, żeby napędzać samochód na "jednym biegu" w całym zakresie
rozsądnych prędkosci

Skrzynia o zmiennym przelozeniu jest tu glownie dla wygody - po prostu
jest.

Natomiast moment w silniku elektrycznym uzyskuje sie z miedzi i zelaza
- czyli wazy to. Dzieki przekladni obroty sa wyzsze, prady mniejsze,
a ze napiecie wyzsze .. do 500V nie ma problemu z izolacja.


J.

62 Data: Marzec 13 2007 08:40:44
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor: Tomasz Pyra 

Franc napisał(a):

We wszystkich tych polskich przeróbkach występuje jedna prawidłowość: pakują silnik elektryczny zamiast spalinowego pozostawiając skrzynię biegów. Zastanawiam się co nimi powoduje? Przecież taka skrzynia biegów generuje dosyć duże straty energii, dodatkowo jest to spora masa (spora masa i straty w stosunku do mech.różnicowego z powiększonym, pojedynczym przełożeniem).

Sądzę że przede wszystkim koszty.
I tak trzeba zrobić jakąś przekładnię, a mając skrzynię biegów wystarczy zapiąć raz ten odpowiedni bieg i jeździć.

Kolejna sprawa jest taka, że te silniki idealne nie są i dwa biegi mogą się przydać, zwłaszcza patrząc na wykres z hamowni tego samochodu z którego wynika że biegów to by się przydało z 10, albo i 20...
Tylko jakiś ten wykres dziwny jest, i nie zgadza się z zadeklarowanymi danymi silnika.

63 Data: Marzec 13 2007 09:08:37
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 12 Mar 2007 21:36:44 +0000 (UTC), "Franc "
 wrote:

We wszystkich tych polskich przeróbkach występuje jedna prawidłowość: pakują
silnik elektryczny zamiast spalinowego pozostawiając skrzynię biegów.
Zastanawiam się co nimi powoduje? Przecież taka skrzynia biegów generuje

Łatwość przeróbki. Szczególnei w autach FWD.

w stosunku do mech.różnicowego z powiększonym, pojedynczym przełożeniem). A
przecież silnik elektryczny ma (powinien?) mieć wystarczający moment
obrotowy, żeby napędzać samochód na "jednym biegu" w całym zakresie
rozsądnych prędkosci takiego toczydełka a przód-tył realizować elektrycznie

Istotnie. I ma.

--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/fotki/Ponidzie_2006/
___________/    mail:  GG: 3524356

64 Data: Marzec 13 2007 09:55:05
Temat: Re: Samochod elektryczny
Autor:

Ktoś pytał o cenę... Tesla kosztuje niecałe 100k$
Jeśli chodzi zas o silniki elektryczne, i skrzynie biegów to istotną przyczyną
ich stosowania sa problemy z rozruchem silników bezkomutatorowych prądu stałego
(a tylko stosowanie takich ma sens). Znacznie łatwiej jest uruchomić taki silnik
z bardzo małym lub bez obciążenia. Szczególnie w amatorskich konstrukcjach ma to
duże znaczenie. Auto to nie model samolotu, gdzie śmigło praktycznie nie stawia
oporu w momencie rozruchu...
Pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Samochod elektryczny



Grupy dyskusyjne