Samochód "polakierowaniu"
1 | Data: Luty 26 2008 14:42:46 |
Temat: Samochód "polakierowaniu" | |
Autor: Antonio | Witam! 2 |
Data: Luty 26 2008 15:41:41 | Temat: Re: Samochód "polakierowaniu" | Autor: Lewis |
jako "reimportowany" - apropos co to znaczy?, ma też w opisie iż Pewnie kupiony przez turasa w Niemczech jako zgniot, wyklepany sprzedany do Polski jako funkiel nuffka tu znowu dzwon, eksport do niemiec do turasa jako "dawca" ale ze był jeszcze w jednym kawałku to go wyklepał i znowu sprzedaje, tym tylko razem jako lekko uszkodzony i naprawiony ;D -- Pozdrawiam Lewis red GSF 400 na sprzedaż 3 |
Data: Luty 26 2008 16:38:40 | Temat: Re: Samochód "polakierowaniu" | Autor: Antonio | Lewis pisze: Pewnie kupiony przez turasa w Niemczech jako zgniot, wyklepany sprzedany do Polski jako funkiel nuffka tu znowu dzwon, eksport do niemiec do turasa jako "dawca" ale ze był jeszcze w jednym kawałku to go wyklepał i znowu sprzedaje, tym tylko razem jako lekko uszkodzony i naprawiony ;D No to właśnie nie jest takie oczywiste, bo jak na tej aukcji jest samochód powypadkowy to jest to wyraźnie zaznaczone. To nie jest tak że sprzedawca sam sobie opisuje auto - to robi firma która to auto wystawia na aukcje, i nie jest to "Turas z komisu" tylko "partner BMW" który wystawił na aukcje 250 aut... 4 |
Data: Luty 26 2008 17:21:47 | Temat: Re: Samochód "polakierowaniu" | Autor: J.F. | On Tue, 26 Feb 2008 16:38:40 +0100, Antonio wrote: No to właśnie nie jest takie oczywiste, bo jak na tej aukcji jest Skoro tacy full profi, to zapewne nie sprzedaja aut za 70% wartosci. No chyba ze wam sie wydaje ze cena taka niska bedzie. Albo to jest netto i trzeba VAT doliczyc. J. 5 |
Data: Luty 26 2008 17:24:32 | Temat: Re: Samochód "polakierowaniu" | Autor: radekp@konto.pl | Tue, 26 Feb 2008 17:21:47 +0100, w On Tue, 26 Feb 2008 16:38:40 +0100, Antonio wrote: Skoro to 250 aut, to znasz lepszy sposób pozbycia się ich niż za pomocą "promocji" (zresztą to aukcja, więc może to będzie 85%?)? Po normalnej cenie ile tego sprzedadzą? 5 szt / miesiąc? To im prędzej zardzewieją... 6 |
Data: Luty 26 2008 18:45:09 | Temat: Re: Samochód "polakierowaniu" | Autor: Antonio | J.F. pisze: Skoro tacy full profi, to zapewne nie sprzedaja aut za 70% wartosci.Tak jak napisałem byle człowiek sobie tego nie kupi - to jest aukcja dla "handlarzy", czyli ceny hurtowe tak jakby - tak mi się wydaje.. No chyba ze wam sie wydaje ze cena taka niska bedzie.Tak możliwe że poprostu podbiją ją - do rozsądnej wartości (11tys euro) > Albo to jest netto i trzeba VAT doliczyc. To jest Brutto, trzeba doliczyć 2% prowizji dla firmy aukcyjnej :) 7 |
Data: Luty 26 2008 17:37:23 | Temat: Re: Samochód "polakierowaniu" | Autor: bratPit |
Mój szwagier pracuje w polskim odziale pewnej niemieckiej firmy jeżeli ta historia jest prawdziwa to myślę że można się zastanawiać, w DE samochód oddawany do leasingu jest oceniany przez _rzeczoznawcę_ tak aby jak najwięcej ew. usterek wyłapać i obciążyć kosztami leasingobiorcę, rzecz jasna wówczas wpisywane jest do protokołu każde zadrapanie i pierdółka, to oddającemu zależy żeby auto było w jak najlepszym stanie, zatem tak jak powiedziałem, jeżeli to jest taka sytuacja to sprawa jasna, brat 8 |
Data: Luty 26 2008 18:41:37 | Temat: Re: Samochód "polakierowaniu" | Autor: Antonio | bratPit pisze: jeżeli ta historia jest prawdziwa to myślę że można się zastanawiać, w DE Nie wiem cfy mnie dobrze zrozumiałeś :) - chodzi o to że ta firma aukcyjna ma swoją ekipe która jedźie i robi szczegółowe zdjęcia pojazdu a później wystawia go na aukcji z opisem co do ryski. Mają gdzieś opinie właściciela/sprzedawcy sami oceniają auto i w opisie jest zaznaczone auto polakierowaniu - wychwycili to poprostu, tak mi się wydaje. Nie mam pojęcia co znaczy reimportowany, jest też zaznaczone że 1 właściciel, przebieg 17732 kilmetry i auto z "leasingu". Niestety nie ma możliwości się dowiedzieć co dokładnie z tym samochodem, ale cena trzeba przyznać jest atrakcyjna :), martwi mnie też brak karty serwisowej (czy to normalne w leasingu, zeby tej karty nie było?) 9 |
Data: Luty 26 2008 18:59:09 | Temat: Re: Samochód "polakierowaniu" | Autor: bratPit | Nie wiem cfy mnie dobrze zrozumiałeś :) - chodzi o to że ta firma czyli jest to całkiem inna sytuacja niż opisałem, dziwny jest ten brak książki serwisowej - w DE większość aut ma tę książkę, dematerializują się one dopiero po przekroczeniu granic RP - a proporcje się odwracają, tam większość aut nawet starych ją ma a u nas większość nawet nowych jej nie ma, opisanej przez Ciebie procedury nie znam i się nie wypowiem, brat 10 |
Data: Luty 26 2008 19:49:28 | Temat: Re: Samochód "polakierowaniu" | Autor: Damian / TNC.pl |
Mój szwagier pracuje w polskim odziale pewnej niemieckiej firmy aukcyjnej (działąjącej w całej Europie), na jednej z aukcji jest auto: Leon 2 1.6 102KM 2006rok - samochód ma zrobione szczegółowe zdjęcia nadwozia, każdą ryske itd (to standard w tej firmie), oznaczony jest jako "reimportowany" - apropos co to znaczy?, ma też w opisie iż "uszkodzenia naprawione-polakierowany" poza tym wszystko OK i teraz najlepsze cena: 7.800 Euro (do podbicia, ale sądzimy że wiele nie Cena w tym przypadku jest normalna. Jak zerkniesz na pozostale ogloszenia to takich "rodzynek" jest wiecej i trafia sie jeszcze tansze. Z autopsji wiem, ze jezeli auto jest jezdne i ladne na zdjeciach to nie musi oznaczac ze jest w pelni sprawne, bo bardzo czesto zdarza sie ze auta sa robione na szybko by sie szybciej sprzedaly. Reimport w tym wypadku oznacza mniej wiecej tyle, ze auto nie jest "niemieckie", a importowane z innego kraju, a uszkodzenia naprawione-polakierowane oznaczaja tyle ze auto jest naprawione po uszkodzeniu. W tym wypadku ciezko zgadnac co moglo oznaczac uszkodzenie - tak jak pisalem wczesniej moze byc tak ze auto mocno powypadkowe - przywrocone do zycia, ale moze byc rowniez ze lekko zarysowane i tylko polakierowane. Z drugiej strony musisz miec swiadomosc ze gdyby auto bylo naprawde super - to tysiace handlarzy (w tym rowniez z PL) ma mozliwosc zakupienia takiego auta na dlugo przed Toba... :) ps System aukcyjny daje mozliwosc zakupu online, ze zdjec jest zawsze slodko - zycze ci bys sie nie zdziwil jak pojedziesz go odebrac. :) 11 |
Data: Luty 26 2008 21:05:46 | Temat: Re: Samochód "polakierowaniu" | Autor: Antonio | Damian / TNC.pl pisze: Cena w tym przypadku jest normalna. Jak zerkniesz na pozostale Piszesz tak dość pewnie jakbyś miał dostęp do tego serwisu (mam racje? :D). Czyli mówisz żeby sobie tym głowy nie zawracać :)? 12 |
Data: Luty 27 2008 22:21:07 | Temat: Re: Samochód "polakierowaniu" | Autor: Damian / TNC.pl |
Serwisow jest kilkanascie. Jezeli mowisz o "czteroliterowym" tworze niemiecko-polskim to nie mam dostepu do niego gdyz akurat auta z tych 'aukcji' jakos mnie nie interesuja. Ale w mojej miescinie sporo osob kupuje tak auta i potem nawet nie remontujac ich sprzedaja dalej. Musisz miec swiadomosc, ze indywidualnie jak chcesz kupic auto to w wiekszosci przypadkow kupujesz je "online" ze zdjec. Licytujesz, wygrywasz, a potem jedziesz odebrac. I tu moze okazac sie rozczarowanie. Bo auto na zdjeciach i w opisie bylo lekko zarysowane i nie chcialo odpalic,a na miejscu okazuje sie ze ryski sie zgadzaja, a silnik jest pekniety i skrzynia walnieta I najgorsze jest to ze musisz takie auto odebrac, bo konsekwencje moga byc rozne (zalezne od ogloszeniodawcow). Na handel mozna sie w to jeszcze pobawic, ale prywatnie za nic nie kupilbym takiego auta. No i jeszcze musisz miec swiadomosc, ze "starzy wyjadacze" potrafia obejsc aukcje i kupowac (niekiedy taniej) poza aukcjami. Tak wiec generalnie co lepsze jest i tak juz przebrane. Z tego co widze to najlepiej sprowadzac auta duze i drogie. Jest najwieksza roznica i chyba najwiekszy zarobek. Zobacz tutaj: http://www.allegro.pl/item313611937_bmw_730_benzyna_2003_rok_uszkodzona_zobacz.html To auto pochodzi wlasnie z takiej aukcji. Kupione za mniej niz 1/5 realnej wartosci. Ale czy naprawde warte cokolwiek? Ja takiego auta nie wzialbym za darmo, nawet na czesci... ale ktos sie o to "zabijal" i licytowal :) Pozdrawiam 13 |
Data: Luty 26 2008 23:08:18 | Temat: Re: Samochód "polakierowaniu" | Autor: Antonio | Damian / TNC.pl pisze: Na handel mozna sie w to jeszcze pobawic, ale prywatnie za nic nie kupilbym takiego auta. Tak też myślałem. Zobacz tutaj: To troszke skrajny przypadek, bo jeśli tam by było coś takiego [a nie widze takich] to było: uszkodzony, nie na chodzie. W przypadku tego Leona to jakoś dziwnie jest bo auto niby jest tylko polakierowane, a inne auta są opisane jako powypadkowe, z uszkodzonym silnikiem itd, a to akurat nie jest z tąd też moje zainteresowanie (pomyślałem sobie tak: skoro opisują inne auta uszkodzone jak są uszkodzone to czemu mieli by tego nie zrobić z tym i jakoś zataić ten fakt)... no ale widze że ryzyko chyba nie warte gry... 14 |
Data: Luty 27 2008 16:30:37 | Temat: Re: Samochód "polakierowaniu" | Autor: Adam3k | Antonio pisze: To troszke skrajny przypadek, bo jeśli tam by było coś takiego [a nie widze takich] to było: uszkodzony, nie na chodzie. W przypadku tego Leona to jakoś dziwnie jest bo auto niby jest tylko polakierowane, a inne auta są opisane jako powypadkowe, z uszkodzonym silnikiem itd, a to Moze byl obklejony naklejkami ktory przy odklejaniu odeszly razem z lakierem? Znam taki przypadek, auto kupione jako demonstracyjne, z duzym rabatem, u jednego z dealerow na dolnymslasku okazalo sie byc malowane. Po wniknieciu w temat wyszlo na to, ze wlasnie po takim nie umiejetnym sciaganiu naklejek lakier odszedl. 15 |
Data: Luty 26 2008 22:53:48 | Temat: Re: Samochód "polakierowaniu" | Autor: mak |
Witam! Więc tak.... serwis o ktorym piszesz, wystawia samochody i jest niejako pośrednikiem pomiędzy kupującym a sprzedającym - sie rozumie W perfekcyjny wręcz sposob opisuje wady samochodów poprzez malutkie miniaturki zaznaczjąc poszczegolne elementy nadwozia :) Ale cena którą widzisz, nie jest tą, za którą na 100% kupisz auto - jest to propozycja w stronę sprzedawcy... Czy się mylę? :) mak 16 |
Data: Luty 26 2008 23:03:40 | Temat: Re: Samochód "polakierowaniu" | Autor: Antonio | mak pisze: Więc tak....Nie mylisz się :), ale co z tego wynika? Warto czy nie :D? 17 |
Data: Luty 26 2008 23:07:14 | Temat: Re: Samochód "polakierowaniu" | Autor: mak |
mak pisze: Pomijam cenę, bo nie wiem ile taki stoi w PL 1. Reimport - 2. Brak książki Serwisowej ad1 może być samochód z Wloch, tylko dlaczego już malowany? Trzeba uważać, bo jak faktycznie jest z Włoch, to calkiem możliwe, że jeszcze ciąży na nim kredyt... tam nie wpisują ani nie zabieraja dokumentów... ad2 Auto w takim wieku MUSI mieć książkę,,,, Samochodu nie kupuje się z opisu lub ze zdjęcia... Sam co prawda wiele razy tak kupowałem, ale NIGDY ani grosika wczesniej nie zapłaciłem... A bywało, że stan daleko odbiegał od opisu i wracałem "na pusto" do domciu.. mak 18 |
Data: Luty 26 2008 23:17:57 | Temat: Re: Samochód "polakierowaniu" | Autor: Antonio | mak pisze: Użytkownik "Antonio" napisał w wiadomościMam rozumieć że korzystałeś z ich usług? Tam istnieje ponoć coś takiego reklamacja... ale jak znam życie to pewnie z tym bywa różnie... widze że chyba dać sobie trzeba spokój i sobie głowy nie zawracać :D 19 |
Data: Luty 26 2008 23:19:15 | Temat: Re: Samochód "polakierowaniu" | Autor: Antonio | mak pisze: Samochodu nie kupuje się z opisu lub ze zdjęcia...Mam rozumieć że korzystałeś z ich usług? Tam istnieje ponoć coś takiego jak reklamacja... ale jak znam życie to pewnie z tym bywa różnie... widze że chyba trzeba sobie dać spokój i sobie głowy nie zawracać :D 20 |
Data: Luty 26 2008 23:26:16 | Temat: Re: Samochód "polakierowaniu" | Autor: mak |
mak pisze: Obrazowo mówiąc - pomacasz auto - płacisz.... Kiedyś Pytam tlefonicznie szwaba - auto bezwypadkowe? Tak oczywiście - jestem 1 właścicielem Jadę 600km - i co? drzwi i błotnik inny odcień... nosz kur.... A Szwab - porysowany był, ale jest bezwypadkowy.... No mi tak może tłumaczyć, ale jak ja Tobie auto będę sprzedawał - to mi uwierzysz?? Takie kwiatki ....... Wnioski - pytaj czy oryginalny lakier :) mak 21 |
Data: Luty 27 2008 14:36:28 | Temat: Re: Samochód "polakierowaniu" | Autor: Rafal | witaj, jesli masz juz doswiadczenia to napisz jakie pytania nalezy zadawac 22 |
Data: Luty 27 2008 17:25:42 | Temat: Re: Samochód "polakierowaniu" | Autor: mak |
witaj, jesli masz juz doswiadczenia to napisz jakie pytania nalezy zadawacw PL to pytasz o co chcesz... u szwaba - wiekszy kłopot... Pół biedy, jak kupujesz od Niemca z domu - ten w miarę uczciwie wszystko powie (to nie reguła) ale arab-turek - zawsze powie, że wszystko ok - jak przyjedziesz - to właśnie coś się popsuło... pozdr mak |