Samochód wjechał w policjantów na motocyklach
1 | Data: Maj 16 2011 04:49:12 |
Temat: Samochód wjechał w policjantów na motocyklach | |
Autor: Gravel | Nawet policjantow maja gdzies 2 |
Data: Maj 16 2011 11:52:09 | Temat: Re: Samochód wjechał w policjantów na motocyklach | Autor: AZ | On 2011-05-16, Gravel wrote: Nawet policjantow maja gdziesNo i nie pomogl bialy/srebrny motocykl z kogutami, bialy kask i odblaski, no i napis POLICJA. To tak ad. wczesniejszego watku. -- Artur ZZR 1200 3 |
Data: Maj 16 2011 15:03:44 | Temat: Re: Samochód wjechaĆ, w policjantów na motocyklach | Autor: greg |
On 2011-05-16, Gravel wrote: Koguty zapewne byly wylaczone Napis POLICJA jest na plecach, zólte kamizelki zaslania owiewka, odblaski widac raczej tylko w nocy. Bialy kask nie pomaga - jak widac. Dlatego - jak pisalem - trzeba miec kask zólty oczojebny i swiatla drogowe - wtedy jest jakas szansa. Zapewne nie zapierdalali 200 km/h na kole - to tak dla tych madrali co twierdza, ze sie drogowe swiatla nie przydaja gdy sie przepisowo jezdzi. pozdro greg 4 |
Data: Maj 16 2011 15:17:07 | Temat: Re: SamochĂÂłd wjechaĂ
, w policjantĂÂłw na motocyklach | Autor: Marcin N | Użytkownik "greg" napisał w wiadomoĆci grup Bialy kask nie pomaga - jak widac. 5 |
Data: Maj 16 2011 15:37:42 | Temat: Re: SamochĂÂłd wjechaĂ
, w policjantĂÂłw na motocyklach | Autor: Tom01 | W dniu 11-05-16 15:17, Marcin N pisze: Biały kask nie pomaga? Z pewnoĆciÄ jadÄ c w Jak wszyscy pokupujÄ białe kaski i kierowcy siÄ do nich przyzwyczajÄ to co dalej? -- Tom01 6 |
Data: Maj 16 2011 15:47:59 | Temat: Re: SamochĂÂłd wjechaĂ
, w policjantĂÂłw na motocyklach | Autor: greg |
W dniu 11-05-16 15:17, Marcin N pisze: Ć»ółte oczojebne :-) ja już mam :-) 7 |
Data: Maj 16 2011 16:15:52 | Temat: Re: SamochĂÂłd wjechaĂ
, w policjantĂÂłw na motocyklach | Autor: Tom01 | W dniu 11-05-16 15:47, greg pisze: Ć»ółte oczojebne :-) Wszyscy kupiÄ żółte oczojebne. Co potem? -- Tom01 8 |
Data: Maj 16 2011 16:50:12 | Temat: Re: SamochĂÂłd wjechaĂ
, w policjantĂÂłw na motocyklach | Autor: Monster | W dniu 2011-05-16 16:15, Tom01 pisze: W dniu 11-05-16 15:47, greg pisze:Nic,w zeszłym roku dostał strzała policjant (chyba w Markach)na kogutach,chyba cały konwój błyskał i też nie pomogło. ktoĆ nie chce zauważyÄ to nic nie pomoże. -- Tomek BMW R1100S Dniepr z wozem 9 |
Data: Maj 16 2011 17:21:44 | Temat: Re: SamochĂÂłd wjechaĂ
, w policjantĂÂłw na motocyklach | Autor: Tom01 | W dniu 11-05-16 16:50, Monster pisze: ktoĆ nie chce zauważyÄ to nic nie pomoże. Nikt nie chce nie chcieÄ zauważyÄ zagrożenia. Oprócz złego systemu szkolenia, przyczyn trzeba szukaÄ w regulacjach działajÄ cych wbrew ludzkim zmysłom. O ile pierwszÄ przyczynÄ bardzo ciÄżko wyeliminowaÄ i na pewno nie da siÄ tego zrobiÄ szybko, to druga jest dużo prostsza. Nie oczojebne, kaski, Ćwiatła drogowe, kamizelki i cholera wie co zwiÄkszajÄ szansÄ na zauwazenie tylko "przytłumienie" otoczenia. Tak, aby elementy wyróżniajÄ ce faktycznie spełniały swojÄ funkcjÄ. Mam na myĆli konkretnie Ćwiatła samochodów. Po kilku latach obowiÄ zywania w PL nakazu jazdy na Ćwiatłach kierowcy podĆwiadomie ich oczekujÄ . JeĆli coĆ jest, to Ćwieci. JeĆli nie Ćwieci, to tego nie ma. Ten odruch jest tak silny, że nawet specjalnymi treningami nie można go wyeliminowaÄ. -- Tom01 10 |
Data: Maj 16 2011 17:31:16 | Temat: Re: SamochĂÂłd wjechaĂ
, w policjantĂÂłw na motocyklach | Autor: greg |
W dniu 11-05-16 16:50, Monster pisze: Mam na myĆli konkretnie Ćwiatła samochodów. Po kilku latach obowiÄ zywania w PL nakazu jazdy na Ćwiatłach kierowcy podĆwiadomie ich oczekujÄ . JeĆli coĆ jest, to Ćwieci. JeĆli nie Ćwieci, to tego nie ma. Ten odruch jest tak silny, że nawet specjalnymi treningami nie można go wyeliminowaÄ. Zgadzam siÄ w 100%. Co wiÄcej: podĆwiadomoæ oczekuje, że bÄdÄ DWA Ćwiatła. Jedno jest jakby pomijane. Dlatego uważam, że jak już sie ma jedno to odpowiednio bardziej rzucajÄ ce siÄ w oczy musi byÄ, żeby spełniÄ swojÄ funkcjÄ. Przytłumienia otoczenia raczej bym siÄ nie spodziewał, u nas niewykonalne. greg 11 |
Data: Maj 16 2011 17:38:19 | Temat: Re: SamochĂÂłd wjechaĂ
, w policjantĂÂłw na motocyklach | Autor: Tom01 | W dniu 11-05-16 17:31, greg pisze: Dlatego uważam, że jak już sie ma Ale to nie jest sposób. Z dwóch przyczyn: 1. Nie ma legalnego takiego silnego swiatła żeby różnica w zauważalnoĆci była tak duża jak miÄdzy Ćwiatłem i brakiem Ćwiatła. 2. Coraz wiÄcej elementów ĆwiecÄ cych, odblaskowych itd powoduje coraz wiÄksze zamotanie mózgu. Chodzi o pamiÄÄ krótkotrwałÄ i jej przepełnianie w sytuacji zbyt dużej iloĆci bodŒców. Efekt jest taki, że coĆ może byÄ "wykasowane" z postrzegania. Jakie to może rodziÄ konsekwencje w dynamicznej sytuacji na drodze lepiej nie myĆlec. Przytłumienia otoczenia raczej bym siÄ nie Nigdy nie wiadomo. W Austrii siÄ udało. Tamtejsza policja opublikowała 8% zwyżkÄ w wypadkach ogółem i 50% w wypadkach z motocyklami po wprowadzeniu Ćwiateł. Po dwóch latach przepis zniesiono. Iloæ wypadów spadła a policja w wydawanej przez siebie gazetce, sama propaguje nie nadużywanie Ćwiateł. -- Tom01 12 |
Data: Maj 16 2011 18:13:41 | Temat: Re: SamochĂÂłd wjechaĂ
, w policjantĂÂłw na motocyklach | Autor: greg |
W dniu 11-05-16 17:31, greg pisze: Prawda. Legalnego nie ma.
Austria to Austria. U nas zaraz by jakiĆ mÄ dry powiedział: wypadki sÄ bo motocykliĆci przekraczajÄ prÄdkoæ - zakażmy motocyklizmu a nie używania Ćwiateł. Ć»eby poprawiÄ sytuacjÄ to trzeba myĆleÄ, analizowaÄ i edukowaÄ a nie powielaÄ bezmyĆlne klisze. CzytaliĆcie to? http://wyborcza.pl/1,100503,6828746,Morderca_jest_kim_innym_niz_to_opisuja_media.html pozdro greg 13 |
Data: Maj 16 2011 18:44:30 | Temat: Re: SamochĂÂłd wjechaĂ
, w policjantĂÂłw na motocyklach | Autor: Tom01 | W dniu 11-05-16 18:13, greg pisze: Austria to Austria. U nas zaraz by jakiĆ mÄ dry powiedział: wypadki sÄ bo Motocyklisci przekraczali prÄdkoæ przed wprowadzeniem nakazu tak samo jak i po. Ale po w Polsce iloæ wypadków z motocykami +40%. CiekawostkÄ jest że w danych medialnych pokazujÄ cych rzekome plusy z używania Ćwiateł dane te sÄ ocenzurowane. CzytaliĆcie to? Tak, bardzo dobry artykuł. -- Tom01 14 |
Data: Maj 16 2011 19:03:44 | Temat: Re: SamochĂÂłd wjechaĂ
, w policjantĂÂłw na motocyklach | Autor: greg |
Motocyklisci przekraczali prÄdkoæ przed wprowadzeniem nakazu tak samo jak i po. Ale po w Polsce iloæ wypadków z motocykami +40%. CiekawostkÄ jest że w danych medialnych pokazujÄ cych rzekome plusy z używania Ćwiateł dane te sÄ ocenzurowane. Tak, ale czy to uwzglÄdnia wzrost liczby motocykli? Bo ich też ostatnio sporo przybyło. 15 |
Data: Maj 16 2011 19:09:51 | Temat: Re: SamochĂÂłd wjechaĂ
, w policjantĂÂłw na motocyklach | Autor: Tom01 | W dniu 11-05-16 19:03, greg pisze: Tak, ale czy to uwzglÄdnia wzrost liczby motocykli? Bo ich też ostatnio Co roku przybywa mniej wiÄcej tyle samo. -- Tom01 16 |
Data: Maj 16 2011 19:11:19 | Temat: Re: SamochĂÂłd wjechaĂ
, w policjantĂÂłw na motocyklach | Autor: Leszek Karlik | On Mon, 16 May 2011 18:13:41 +0200, greg wrote: CzytaliĆcie to? Ta, niezłe emo motocyklisty (pan doktor jeŒdzi na motocyklu, jak siÄ pogugla), ale statystyki niestety trochÄ nie potwierdzajÄ tego że number one killer to pani przejeżdżajÄ ca pieszego. Można by pomyĆleÄ, że jak ktoĆ jest chirurgiem to go uczyli na studiach o statystyce i metodologii i wie, co to jest "selection bias". Ale niestety ewidentnie nie. :-) Ćatwiej wylewaÄ swoje emo na podstawie anegdotycznego dowodu "bo ja panie pracujÄ na urazówce i widzÄ jak jest", sigh. Nie, żebym nie zgadzał siÄ z czÄĆciÄ tez postawionych w artykule, ale niestety takie wymachiwanie łatwymi do sfalsyfikowania argumentami trochÄ podważa jego sensownoæ. -- Leszek 'Leslie' Karlik NTV 650 17 |
Data: Maj 16 2011 19:25:55 | Temat: Re: SamochĂÂłd wjechaĂ
, w policjantĂÂłw na motocyklach | Autor: greg |
On Mon, 16 May 2011 18:13:41 +0200, greg wrote: Etam, czepiasz sie, ja również ukoĆczyłem akademiÄ medycznÄ i też mnie kiedyĆ tego uczyli ale przez 20 mlat nieużywania zapomniałem kompletnie. Nie, żebym nie zgadzał siÄ z czÄĆciÄ tez postawionych w artykule, ale niestety takie Ja bym powiedział, że ten artykuł nie ma pretensji do bycia niekazitelnym metodologicznie, raczej celem jego jest zwrócenie uwagi na niuans pomijany w codziennych relacjach i zbiorczych statystykach ponieważ niuans ten nie pasuje do ogólnie kultywowanej teorii dotyczÄ cej przyczyn wypadków w Polszcze. PamiÄtam program w telewizorni o wypadkach z udziałem Panów Komendantów Od BezpieczeĆstwa na Drogach i różnych innych specjalistów ale też brał udział Hołowczyc, który powiedział, ze predkoæ byÄ może ale co do głównych przyczyn wypadków to gówno prawda, że prÄdkoæ tylko fatalne drogi i bezmyĆlne oznakowanie, że błoto, że koleiny, że kałuże, za dużo znaków, zbyt restrykcyjne ograniczenia i fatalne szkolenie i egzaminowanie kandydatów. Napadli na niego wszyscy łÄ cznie z bezstronnym niby to panem redaktorem i nie dali mu siÄ odezwaÄ do koĆca i tłukli w kółko, że prÄdkoæ i bezmyĆlni młodzi kierowcy i alkohol i karaÄ, karaÄ, karaÄ. Uff, ale długie zdanie napisałem... greg 18 |
Data: Maj 16 2011 19:45:45 | Temat: Re: SamochĂÂłd wjechaĂ
, w policjantĂÂłw na motocyklach | Autor: Tom01 | W dniu 11-05-16 19:25, greg pisze: i karaÄ, karaÄ, karaÄ Mnóstwo ludzi myĆli, że mnożÄ c kary osiÄ gnie siÄ poprawÄ. Jak tacy reagujÄ na wzmiankÄ o dwóch nastolatkach co wyciÄ gnÄli WSK ze stodoły i ganiali po polnych drogach bez prawka, kasków i Ćwiateł? Kryminalisci! ZboczeĆcy! Zabójcy dzieci! Do wiÄzienia, albo przynajmniej kamieniołomów a rodziców do sÄ du! -- Tom01 19 |
Data: Maj 16 2011 17:38:38 | Temat: Re: SamochĂÂłd wjechaĂ
, w policjantĂÂłw na motocyklach | Autor: Monster | W dniu 2011-05-16 17:21, Tom01 pisze: W dniu 11-05-16 16:50, Monster pisze:Widzi, ale olewa bo małe.Bez znaczenia jakie Ćwiatła. -- Tomek BMW R1100S Dniepr z wozem 20 |
Data: Maj 16 2011 17:43:26 | Temat: Re: SamochĂÂłd wjechaĂ
, w policjantĂÂłw na motocyklach | Autor: Tom01 | W dniu 11-05-16 17:38, Monster pisze: Widzi, ale olewa bo małe.Bez znaczenia jakie Ćwiatła. A to wynika z pierwszej przyczyny. Ile razy samochód wyprzedza rower w nieprzepisowej odległoĆci? -- Tom01 21 |
Data: Maj 16 2011 18:46:33 | Temat: Re: Samoch??d wjecha?, w policjant??w na motocyklach | Autor: Glub | On 2011-05-16 16:15:52 +0200, Tom01 said: W dniu 11-05-16 15:47, greg pisze: pomarańczowe oczojebne.... i tak w koło macieju. -- Glub SWT-400 22 |
Data: Maj 16 2011 15:45:39 | Temat: Re: SamochĂÂłd wjechaĂ
, w policjantĂÂłw na motocyklach | Autor: greg |
Użytkownik "greg" napisał w wiadomoĆci grup Bialy kask nie pomaga - jak widac. U Ciebie pała z gramatyki. Z konstrukcji imiesłowowych. JadÄ c w cieniu poczytaj podrecznik. Kask biały może jest lepiej widoczny niz czarny, ale jakoĆ nie pomógł; ja jestem fanem kasków oczojebnych i o tym pisałem, szerzej rozwodziłem siÄ na ten temat w wÄ tku o kaskach założonym przez Ciebie wczeĆniej wiÄc nie bÄdÄ siÄ powtarzał. Z czytania ze zrozumieniem masz trzy z dwoma: to, że mieli wypadek w _jasny_słoneczny_dzieĆ_ ma byÄ przesłankÄ do myĆlenia, że może jakby jechali na drogowych to by go nie mieli. WłaĆnie dlatego, że w jasny słoneczny dzieĆ Ćwiateł prawie nie widaÄ. Zwłaszcza dobrze ustawionych Ćwiateł nowoczesnych motocykli, bo takie Ćwiatła oĆwietlajÄ dobrze drogÄ ale nie dajÄ po oczach nieuważnym kierownikom wyjeżdżajÄ cym z podporzÄ dkowanej. Nie pisałem nic o żadnych dowodach, pisałem, że długie Ćwiatła dajÄ wiÄksze szanse przeżycia. Tylko tyle. OczywiĆcie można siÄ ze mnÄ nie zgadzaÄ i nawet jest siÄ wtedy w zgodzie z przepisami. Oby nie trzeba było sobie tego na nagrobku wypisaÄ: "Tu leży ten, co nie tylko miał pierwszeĆstwo przejazdu ale także jechał na Ćwiatłach mijania". pozdro greg 23 |
Data: Maj 16 2011 15:53:15 | Temat: Re: SamochĂÂłd wjechaĂ
, w policjantĂÂłw na motocyklach | Autor: gildor | W dniu 16.05.2011 15:45, greg pisze: Z czytania ze zrozumieniem masz trzy z dwoma: to, że mieli wypadek w idŒ do lekarza. od oczu, jak Ćwiateł w nowoczesnym motocyklu nie widzisz. Zwłaszcza dobrze ustawionych zwłaszcza Ćwiateł nowoczesnych motocykli, zwłaszcza bo takie Ćwiatła oĆwietlajÄ dobrze drogÄ "wyjechał wprost na nich" zwłaszcza doskonale widaÄ przy bocznym uderzeniu. Nie pisałem nic o żadnych dowodach, pisałem, że długie gorsze. i skoĆcz z durnymi teoriami. mÄ drzejsi od Ciebie, gdybyĆ miał racje, wprowadzili by nam, za pomocÄ junii europejskiej, reżim, czy też nakaz jazdy wyłÄ cznie na drogowych. OczywiĆcie można siÄ ze mnÄ nie zgadzaÄ trzeba nawet. i nawet jest siÄ wtedy w zgodzie z przepisami. Oby jasne. a u Ciebie: "Tu leży ten, co miał pierwszeĆstwo, ale zapalił drogowe..." - gildor 24 |
Data: Maj 16 2011 16:06:34 | Temat: Re: SamochĂÂłd wjechaĂ
, w policjantĂÂłw na motocyklach | Autor: greg |
W dniu 16.05.2011 15:45, greg pisze: "wyjechał wprost na nich"zwłaszcza doskonale widaÄ przy bocznym uderzeniu. ByÄ może zanim wyjechał to spojrzał w lewo czy tam prawo. Jakby ich zobaczył to byÄ może nie wyjechałby. Nie pisałem nic o żadnych dowodach, pisałem, że długie GdybyĆ Ty miał tu racjÄ to nie byłoby ani jednego durnego przepisu a obawiam siÄ, że parÄ jest. Jak ich nie dostrzegasz to idŒ do lekarza. Od oczu. A gorsze bo? Bo Ty tak napisałeĆ? IdŒ do lekarza. Od ego. jasne. a u Ciebie: "Tu leży ten, co miał pierwszeĆstwo, ale zapalił drogowe..." Ja mam nadziejÄ, że siÄ wybroniÄ jakoĆ od tego nagrobka. Na Twoim mogÄ zapaliÄ ĆwieczkÄ. ĆwieczkÄ mijania. Aha i podsumowujÄ c: nie wiem o co siÄ kłócimy. Ty uważasza tak, ja uważam inaczej, każdy pisze co myĆli i fajnie. Nie jesteĆ chyba właĆcicielem precla, żeby mi kazaÄ koĆczyÄ z moimi teoriami nawet jeĆli uważasz je za durne. Nie chcesz to nie czytaj, ale nie zachowuj siÄ jak cham. pozdro greg 25 |
Data: Maj 16 2011 14:09:40 | Temat: Re: SamochĂÂłd wjechaĂ
, w policjantĂÂłw na motocyklach | Autor: AZ | On 2011-05-16, greg wrote: Owszem, myslec pisac co chcesz nie moze Ci nikt zabronic, gorzej jak Twoje myslenie wprowadzasz w zycie na publicznych drogach, po ktorych nie jezdzisz sam i powinno sie na nich stosowac do Przepisow o Ruchu Drogowym. -- Artur ZZR 1200 26 |
Data: Maj 16 2011 16:15:23 | Temat: Re: Samochod wjechal w policjantow na motocyklach | Autor: duddits | On 16.05.2011 16:09, AZ wrote: Owszem, myslec pisac co chcesz nie moze Ci nikt zabronic, gorzej jak Ja bym jeszcze dodał, że jak przepis uważasz za zły to należy dÄ żyÄ do jego zmiany, a nie robiÄ po swojemu na zasadzie "bo ja wiem lepiej". -- duddits 27 |
Data: Maj 16 2011 16:28:52 | Temat: Re: SamochĂÂłd wjechaĂ
, w policjantĂÂłw na motocyklach | Autor: greg |
On 2011-05-16, greg wrote: Owszem, powinno siÄ. Ale czasem siÄ niektóre przepisy narusza. MyĆlÄ, że nie jestem jedynym, który to robi. Np Ty nigdy nie przekraczasz dopuszczalnej prÄdkoĆci? Na Twoim ZZR 1200? Tak tylko pytam. 28 |
Data: Maj 16 2011 14:36:03 | Temat: Re: SamochĂÂłd wjechaĂ
, w policjantĂÂłw na motocyklach | Autor: AZ | On 2011-05-16, greg wrote: A kto sie stosuje? Nikt. Chodzi o zdrowy rozsadek. Moja jazda (z lamaniem przepisow) staram sie nie utrudniac zycia innym, a akurat ci co jada na dlugich mi je utrudniaja. Nie chodzi o to ze w sloneczny dzien zostaje porazony i nie widze nic przed soba, jadac obserwuje lewa i prawa strone drogi, gdy z naprzeciwka nadjezdza madry inaczej na dlugich to nie widze nic za nim oprocz "gwiazdy" na przodzie jego motocykla. Rozumiesz juz? -- Artur ZZR 1200 29 |
Data: Maj 16 2011 16:51:21 | Temat: Re: SamochĂÂłd wjechaĂ
, w policjantĂÂłw na motocyklach | Autor: greg |
On 2011-05-16, greg wrote: Ależ oczywiĆcie, że rozumiem. Zapewne ten koleĆ co wjechał w motocykliste, czy inny co skrÄcał w lewo i nie ustÄ pił pierwszeĆstwa, bo nie zobaczył nadjeżdżajÄ cego z przeciwka motocykla też mógłby to samo powiedzieÄ: "staram sie nie utrudniac zycia innym". Starał siÄ, ale mu nie wyszło. Chodzi mi o to, że potencjalna szkoda Twoja, czy innego kierowcy z bycia na moment oĆlepionym ( i bez przesady z tym oĆlepieniem w jasny słoneczny dzieĆ - oczywiĆcie nie mówiÄ tu o jeżdżeniu na drogowych o zmierzchu czy wieczorem) jest jednak zdecydowanie mniejsza, niż szkoda tego motocyklisty, któremu zajechano drogÄ, bo go nie dostrzeżono w porÄ. Chodzi mi o to właĆnie, żeby użyÄ zdrowego rozsÄ dku i porównaÄ co jest gorsze. I zrezygnowaÄ ze swojego komfortu bycia nieoĆlepionym na rzecz komfortu bycia nierozjechanym. Rozumiesz już? :-) pozdrawiam serdecznie, greg 30 |
Data: Maj 16 2011 14:55:33 | Temat: Re: SamochĂÂłd wjechaĂ
, w policjantĂÂłw na motocyklach | Autor: AZ | On 2011-05-16, greg wrote: Rozumiem co chcesz mi przekazac. Z moich obserwacji wynika ze jazda na dlugich nie daje nic poza tym ze wkurwia sie ludzi i wszyscy Ci mrugaja. Jak mi zajezdzaja droge na mijania tak samo mi zajezdzali na drogowych - tak jak pisalem, latalem na dlugich gdy padlo mi mijania. Tak jak Tomek napisal, jak ktos nie chce Cie zauwazyc, to Cie nie zauwazy. -- Artur ZZR 1200 31 |
Data: Maj 16 2011 17:27:47 | Temat: Re: SamochĂÂłd wjechaĂ
, w policjantĂÂłw na motocyklach | Autor: greg |
On 2011-05-16, greg wrote: No i fajnie, a moje obserwacje sÄ dokładnie odwrotne: jeżdze na długich, nikt mi nie mruga z przeciwka (znaczy: nie oĆlepiam?) a różnica w niezajeżdżaniu drogi jest znaczna. A co do tego co Tomek napisał to powiem tak: jeŒdzij w ogóle bez Ćwiateł, i bez kasku i bez protektorów i bez kurtki i bez rÄkawiczek i w klapkach... Jak CiÄ kto ma zauważyÄ to CiÄ zauważy. pozdro greg 32 |
Data: Maj 16 2011 22:16:38 | Temat: Re: SamochĂÂłd wjechaĂ
, w policjantĂÂłw na motocyklach | Autor: kakmar | Dnia 16.05.2011 greg napisał/a:
Ja jeŒdziłem, jak nie było to obowiÄ zkowe, jeŒdziłem też jak było. W xjocie miałem takÄ wodoresponsywnÄ elektrykÄ że jak popadało to gasły Ćwiatła. WiÄc w deszczu jeŒdziłem bez, nawet jak pamiÄtałem by włÄ czyÄ. W koĆcu naprawiłem xjotÄ bo nocÄ też pada. W f4 też wiele razy dopiero w tunelu zaważałem że nie mam włÄ czonych Ćwiateł. Teraz ciÄ gle drażni mnie że Ćwiatła zapalajÄ siÄ po przekrÄceniu kluczyka. bez kasku i bez protektorów i bez kurtki i bez rÄkawiczek i w klapkach... Też zdarza siÄ w cieplejszych okolicznoĆciach przyrody. A wiesz że ciÄ gle nie wszÄdzie kaski sÄ wymagane. NaprawdÄ fajnie jest polecieÄ na te kilka/kilkanaĆcie kilometrów dalej z płetwami, maskÄ i rÄcznikiem, w torbie na ramieniu, żeby potaplaÄ siÄ w innej, niż przy kwaterze okolicy. Taki profi strój to właĆnie łapcie na kamiennÄ plażÄ, bermudy, T-shirt od słoĆca, czapka z daszkiem i ciemne okulary. No zakładam rÄkawice, ale to raczej taki fetysz ;) Jak CiÄ kto ma zauważyÄ to CiÄ zauważy. Tak właĆnie jest. Nie widzÄ różnicy, reszta to demagogia i gusła. Jak uważasz że jazda motocyklem jest tak niebezpieczna, to po prostu przenieĆ siÄ w teren (a to potrafi bardzo boleÄ), albo zrezygnuj. JeŒdzij autem, autobusem, pociÄ giem, zamiast wkurwiÄ innych bez sensu. -- kakmaratgnaildotcom 33 |
Data: Maj 16 2011 17:26:58 | Temat: Re: SamochĂÂłd wjechaĂ
, w policjantĂÂłw na motocyklach | Autor: Grzybol | Użytkownik "greg" napisał w wiadomoĆci "AZ" wrote in message Chłopcze jesteĆ jebniÄty. Poczekam na drodze. Jak bÄdziesz jechał swoim moturem na długich to sam Ci zajebie w ryj. -- Grzybol 34 |
Data: Maj 16 2011 16:31:40 | Temat: Re: SamochĂÂłd wjechaĂ
, w policjantĂÂł w na motocyklach | Autor: KJ SiĆa SĆĂłw | W dniu 2011-05-16 16:09, AZ pisze: na publicznych drogach, po ktorych Reprezentujecie staromodne podejĆcie do Prawa. Oparte o stereotyp dogmatycznej nadrzÄdnoĆci Litery Prawa i wynikajÄ cych z nich naturalnie i bezwarunkowo pojÄÄ winy i kary. A przecież nadeszły już te czasy że jesteĆmy we własnym domu i stanowimy Prawo jako społeczeĆstwo dla siebie samych. I powinniĆmy do prawa mieÄ przede wszystkim pozytywny emocjonalny stosunek wynikajÄ cy z ĆwiadomoĆci służebnej funkcji prawa wobec nas wszystkich. Prawo ma nam pomagaÄ byÄ lepszymi dla siebie. Aż tyle i tylko tyle. Puenta dla tych którzy siÄ zgubili: Kodeks Ruchu drogowego trzeba polubiÄ, po prostu. Ja wiem po sobie to nie jest łatwe. Dlatego zaczÄ Ä trzeba stopniowo. Ja na przykład polubiłem na poczÄ tek przepisy dotyczÄ ce dopuszczalnego nacisku na oĆ! I chwała Demokracji! przestrzegam go skutecznie od samego poczÄ tku. KJ - człowiek nowych czasów 35 |
Data: Maj 16 2011 18:00:26 | Temat: Re: SamochĂÂłd wjechaĂ
, w policjantĂÂł w na motocyklach | Autor: Roman Niewiarowski | W dniu 2011-05-16 16:31, KJ Siła Słów pisze: A przecież nadeszły już te czasy że jesteĆmy we własnym domu i stanowimy Nie wiedzialem ze tlumaczysz z Norweskiego podrecznik WoS dla trzecioklasistow! Takiego cytatu to sie nie spodziewalem na preclu! ristekpa! pozdr newrom 36 |
Data: Maj 16 2011 16:14:58 | Temat: Re: SamochĂÂłd wjechaĂ
, w policjantĂÂłw na motocyklach | Autor: Marcin N | Użytkownik "greg" napisał w wiadomoĆci grup Aha i podsumowujÄ
c: nie wiem o co siÄ kłócimy. 37 |
Data: Maj 16 2011 16:15:05 | Temat: Re: SamochĂÂłd wjechaĂ
, w policjantĂÂłw na motocyklach | Autor: gildor | W dniu 16.05.2011 16:06, greg pisze: "gildor" wrote in message jak by chciał zobaczyÄ, to by zobaczył. nie przyłożył siÄ zbytni do tego i dlatego siÄ zdzwonił. gorsze. i skoĆcz z durnymi teoriami. mÄ drzejsi od Ciebie, gdybyĆ miał masz kłopot z odpowiednim dobraniem przykładów. A gorsze bo? Bo Ty tak napisałeĆ? bo niebezpieczne. Ćwiatła drogowe nie dajÄ szans... po co ja to piszÄ, wszystko już tu było napisane. Kefira przeczytaj. jak nie rozumiesz, to nie moja wina. > IdŒ do lekarza. Od ego. a tu to chyba nie ja. gdyż albowiem nie wszystko co dla Ciebie jes,t wg Ciebie dobre, nie dla każdego musi też tak byÄ. złudzenie bezpieczeĆstwa np... jasne. a u Ciebie: "Tu leży ten, co miał pierwszeĆstwo, ale zapalił problem jednakowoż jest taki, że propagujesz niebezpiecznÄ teoriÄ. a nie teoriÄ bezsensownÄ . taka mała różnica. i nie dociera to do Ciebie. i ja siÄ z TobÄ nigdzie nie kłóciłem. Nie jesteĆ chyba hehe, a czy Ty aby przeczytałeĆ swój tekst przed wysłaniem, że mnie chamem nazywasz? hÄ? - gildor 38 |
Data: Maj 16 2011 16:36:22 | Temat: Re: SamochĂÂłd wjechaĂ
, w policjantĂÂłw na motocyklach | Autor: greg |
W dniu 16.05.2011 16:06, greg pisze: i skoĆcz z durnymi teoriami. hehe, a czy Ty aby przeczytałeĆ swój tekst przed wysłaniem, że mnie chamem nazywasz? hÄ? Tak, przeczytałem. Uważam tekst " i skoĆcz z durnymi teoriami" za chamski. pozdr 39 |
Data: Maj 17 2011 23:35:30 | Temat: Re: SamochĂÂłd wjechaĂ
, w policjantĂÂłw na motocyklach | Autor: jeDrASS | On 2011-05-16 16:36, greg wrote: Tak, przeczytałem. Uważam tekst " i skoĆcz z durnymi teoriami" za chamski. hmm.. czyli zwrócenie uwagi, że nie poparłeĆ swej teorii, żadnym argumentem poza tym, że masz złudne poczucie bezpieczeĆstwa i promujesz działania ewidentnie wpływajÄ ce na bezpieczeĆstwo innych wpółużytkowników drogi nazywasz chamstwem.. ciekawe, co myĆlÄ Ci którym Ćwiecisz po oczach? a przepraszam, Twe drogowe nie oĆlepiajÄ one pozwalajÄ CiÄ dostrzec.. proszÄ uruchom swój pojazd, zapal długie i staĆ przed.. :-D -- jeDrASS 40 |
Data: Maj 18 2011 16:29:37 | Temat: Re: SamochĂÂłd wjechaĂ
, w policjantĂÂłw na motocyklach | Autor: greg |
On 2011-05-16 16:36, greg wrote: Poparłem mojÄ teoriÄ mnostwem argumentów. Kolega gildor nie odniósł siÄ merytorycznie do żadnego z nich, napisał tylko, że siÄ z nimi nie zgadza. OczywiĆcie ma do tego prawo, rzecz jest jednak także w tym jak to napisał. Gdyby był napisał: "uważam twojÄ teoriÄ za niesłusznÄ bo to i tamto" to byłoby grzecznie. Natomiast tekst "skoĆcz z durnymi teoriami" jest chamski. Ja nigdzie nie napisałem "jeŒdzij durniu na drogowych". ByÄ moze moje oczekiwania co do tego jak powinna wyglÄ daÄ rozmowa miÄdzy kulturalnymi ludŒmi sÄ nieco staromodne, ale mam wrażenie, ze tekstu "skoĆcz z durnymi teoriami" nie można nazwaÄ kulturalnym argumentem w dyskusji kulturalnych ludzi. W każdym razie ja sobie nie życzÄ, żeby siÄ do mnie w ten sposób odzywał bliżej nieznany mi typ. pozdrawiam greg 41 |
Data: Maj 19 2011 09:19:04 | Temat: Re: SamochĂÂłd wjechaĂ
, w policjantĂÂłw na motocyklach | Autor: gildor | W dniu 18.05.2011 16:29, greg pisze: "jeDrASS" wrote in message a poka gdzie Ty, w naszej rozmowie, podałeĆ argumenty? może to: Nie pisałem nic o _żadnych_ _dowodach_, pisałem, że długie jest argumentem? wiÄc moja odpowiedŒ. "nie dajÄ " też jest argumentem. Gdyby był napisał: "uważam twojÄ teoriÄ za niesłusznÄ bo to i tamto" to jeŒdzisz na drogowych, zasługujesz na traktowanie takie, jakie zachowanie prezentujesz na drodze. chamskie. proste. choÄ ja tego tak nie odbieram w tym co napisałem. i wybacz, ale durna teoria pozostanie durnÄ , bez wzglÄdu na wydŒwiÄk tegoż. do Ciebie argumenty nie docierajÄ , bo widzisz jedynie czubek własnego nosa i jesteĆ egoistÄ w tym wypadku, to nie widzÄ powodu do przepisywania odpowiedzi na TwojÄ teoriÄ, którÄ Kefir już wypisał przy okazji innego wÄ tku. o czym wspomniałem w naszej dyskusji. ByÄ moze moje oczekiwania co do tego jak powinna wyglÄ daÄ rozmowa miÄdzy o matko, zamknij siÄ w sobie jeszcze. nie ma obowiÄ zku dyskusji. a Twoja teoria pozostanie durnÄ i nic na to nie poradzÄ, że nie dociera to do Ciebie. - gildor 42 |
Data: Maj 19 2011 14:29:10 | Temat: Re: SamochĂÂłd wjechaĂ
, w policjantĂÂłw na motocyklach | Autor: greg |
W dniu 18.05.2011 16:29, greg pisze: jeŒdzisz na drogowych, zasługujesz na traktowanie takie, jakie zachowanie prezentujesz na drodze. chamskie. proste. choÄ ja tego tak nie odbieram w tym co napisałem. i wybacz, ale durna teoria pozostanie durnÄ , bez wzglÄdu na wydŒwiÄk tegoż. do Ciebie argumenty nie docierajÄ , bo widzisz jedynie czubek własnego nosa i jesteĆ egoistÄ w tym wypadku, to nie widzÄ powodu do przepisywania odpowiedzi na TwojÄ teoriÄ, którÄ Kefir już wypisał przy okazji innego wÄ tku. o czym wspomniałem w naszej dyskusji. Drogi gildor, tak samo nie docierajÄ co mnie Twoje argumenty jak do Ciebie nie docierajÄ moje. Nie widzÄ przełożenia docieralnoĆci argumentów na uzasadnienie chamskiego traktowania rozmówcy w rozmowie. ZaĆ co do meritum to problem w tym, że te argumenty sÄ subiektywne. Jedni piszÄ , że oĆlepia, inni, że nie oĆlepia. Jedni piszÄ , że próbowali na drogowych i nie odczuli różnicy, inni, że różnica jest. Kazdy ma swoje wrażenia. Argument o kodeksie drogowym jest może najmocniejszy, ale i z niego nic nie wynika, bo ci, co tym argumentem szermujÄ sami siÄ przyznajÄ , że inne zapisy tegoż kodeksu (np ten o dopuszczalnej prÄdkoĆci) majÄ w dupie czyli tak samo jak ja przestrzegajÄ tych zapisów, których przestrzeganie w danym momencie uznajÄ za wygodne. Nie widziałem żadnych obiektywnych badaĆ stwierdzajÄ cych, ze motocyklistÄ, który jedzie na długich widaÄ nie lepiej niż tego który jedzie na krótkich. JeĆli Ty takie znasz to podlinkuj proszÄ. Mam prawo jazdy od 20 lat i przejeżdżam około 50 km dziennie na same dojazdy do pracy; albo samochodem albo motocyklem, codziennie. Mijam wiele innych pojazdów i stwierdzam, że absolutnie nie przeszkadza mi jeĆli w jasny słoneczny dzieĆ ktoĆ jedzie na długich. Innym moim spostrzeżeniem jest, że motocykl wyposażony w jedno i czesto słabe Ćwiatło gubi siÄ w zalewie mnóstwa Ćwiateł na drodze, po prostu słabo widaÄ motocykl i tyle. Ty twierdzisz, że skoro nie widzÄ to powinienem iæ do okulisty, ale ja chadzam do okulisty systematycznie, jest to formalny wymóg dla uprawiania innego mojego hobby jakim jest latanie samolotem. BadajÄ mnie z góry na dół i z dołu do góry, systematycznie i dokładnie, z całÄ pewnoĆciÄ lepiej jestem przebadany niż 99% kierowców na naszych drogach. BadajÄ mi wzrok i słuch i refleks i błÄdnik i koordynacjÄ ruchów i widzenie peryferyjne i adaptacjÄ do ciemnoĆci i wiele innych. Okulista i wszyscy inni lekarze twierdzÄ , że jest ok i mam na to stempel. MyĆlÄ, że co do sprawnoĆci aparatu widzenia jestem powyżej przeciÄtnej a w każdym razie nie słabujÄ pod tym wzglÄdem. Kolejnym moim spostrzeżeniem jest takie, że odkÄ d jeżdżÄ na długich o wiele rzadziej zdarza siÄ, ze ktoĆ mi wyjedzie w ostatniej chwili, zajedzie pas, innymi słowy, że zobaczy mnie w ostatniej chwili lub wcale. No i co, bÄdziesz twierdził, że siÄ mylÄ. Bo Ty masz doĆwiadczenia inne? No i co z tego, że masz inne. Ja mam takie. Argument nieco obiektywniejszy przytoczył kolega Tom01: odkÄ d wprowadzono dla samochodów obowiÄ zek jazdy na Ćwiatłach w dzieĆ to wzrosła iloæ wypadków z udziałem motocykli. Czy to prawda? Nie wiem, nie chce mi siÄ sprawdzaÄ, ale jest to zgodne z moimi spostrzeżeniami, że motocykl na drodze widaÄ słabo. Ty twierdzisz, że jak majÄ zauważyÄ to zauważÄ ? A ja twierdzÄ, że chcÄ im pomóc zauważyÄ. No bo skoro to Ćwiatło drogowe tak dobrze widaÄ, że aż oĆlepia no to znaczy, że jednak je widac lepiej niż mijania. Pewnie znów siÄ ze mnÄ nie zgodzisz, ale mam proĆbÄ. JakbyĆ coĆ jeszcze mi pisał to zacznij używaÄ wielkich liter na poczÄ tku zdania. Okropnie ciÄżko siÄ czyta bez nich. Tak wiem, powinienem iæ do okulisty. Na koniec jeszcze: uważam, że nie masz racji ale nie uważam, że upoważnia mnie to do nazywania Twoich teorii durnymi i do traktowania Cie w rozmowie bez należnego Ci szacunku. ZwróÄ także uwagÄ, że nigdzie nie kazałem Ci z niczym skoĆczyÄ ani chadzaÄ po lekarzach. JeĆli mimo to uważasz mnie za chama i prostaka to pozdrawiam CiÄ serdecznie i życzÄ wielu bezpiecznie przejechanych kilometrów. greg 43 |
Data: Maj 19 2011 14:51:47 | Temat: Re: SamochĂÂłd wjechaĂ
, w policjantĂÂłw na motocyklach | Autor: gildor | W dniu 19.05.2011 14:29, greg pisze: Drogi gildor, ło w dupe! Nie widziałem żadnych obiektywnych badaĆ stwierdzajÄ cych, ze dziÄkujÄ za potwierdzenie. Mam prawo jazdy od 20 lat i przejeżdżam około 50 km dziennie na same czy Ty ironiÄ zrozumiesz dopiero jak jÄ poczujesz na tyłku? i, niestety, Twoje 20letnie PJ mnie nie powaliło, bo najwyraŒniej jesteĆ młodszy ode mnie. Kolejnym moim spostrzeżeniem jest takie, że odkÄ d jeżdżÄ na długich o tak, bo żeby mieÄ obiektywne porównanie, to identyczne sytuacje powinieneĆ mieÄ na mijania. jeŒdziłem z ciekawoĆci na długich, dlatego uważam, że bezpieczniej jest na mijania. przynajmniej mnie w korku puszczajÄ , zamiast siÄ zacietrzewiac. i mnie widzÄ , wbrew temu co sam twierdzisz. Bo Ty masz doĆwiadczenia inne? No i co z tego, że masz inne. Ja mam takie. tak. mam inne. do tego staram siÄ nie byÄ egoistÄ . Ty jesteĆ. Argument nieco obiektywniejszy przytoczył kolega Tom01: odkÄ d nie, to nie jest prawda. a przynajmniej nie taka prawda, jakÄ Ty chciałbyĆ żeby była. wzrosła iloæ wypadków, bo wzrosła iloæ motocykli na drogach. a wiesz, że statystyka, to suka? można jÄ zoptymalizowaÄ pod dowolne założenie. nie chce mi siÄ sprawdzaÄ, ale jest to zgodne z moimi spostrzeżeniami, tak. ja nie mam z tym problemu. widzÄ motocykle. widzÄ też rowerzystów i pieszych. nieoĆwietlonych w ogóle w słoneczny dzieĆ. ale mogÄ ich nie zauważyÄ, jeĆli jakiĆ gamoĆ bÄdzie mnie oĆlepiaj długimi. A ja twierdzÄ, że chcÄ im pomóc zauważyÄ. No bo skoro to no pewnie, przy okazji nie widaÄ kierunkowskazów, nie widaÄ też nic na jego tle. o oszacowaniu prÄdkoĆci nawet już trudno wspominaÄ. Pewnie znów siÄ ze mnÄ nie zgodzisz, ale mam proĆbÄ. JakbyĆ coĆ jeszcze nie, ja jestem leniwy, ale prosiÄ mozesz. Na koniec jeszcze: uważam, że nie masz racji ale nie uważam, że no myĆlÄ, bo chyba nie istnieje lekarz od ego. istnieje? JeĆli mimo to jeżdżÄ c na długich, zachowujesz siÄ chamsko i egoistycznie. jak nazwaÄ kogoĆ, kto nie szanuje innych wg Ciebie? napisz, bÄdÄ używał takiego sformułowanie. - gildor 44 |
Data: Maj 19 2011 15:48:40 | Temat: Re: SamochĂÂłd wjechaĂ
, w policjantĂÂłw na motocyklach | Autor: greg |
W dniu 19.05.2011 14:29, greg pisze: Nie widziałem żadnych obiektywnych badaĆ stwierdzajÄ cych, ze
Ale potwierdzenie czego? PrzeczytałeĆ co napisałem? Napisałem "widaÄ_nie_lepiej" Mam prawo jazdy od 20 lat i przejeżdżam około 50 km dziennie na sameTwoje 20letnie PJ mnie nie powaliło, bo najwyraŒniej jesteĆ młodszy ode mnie. CieszÄ siÄ, że jestem młodszy. Czego to dowodzi? Tego, że Ty masz racjÄ? Kolejnym moim spostrzeżeniem jest takie, że odkÄ d jeżdżÄ na długich o No i dlatego właĆnie piszÄ, że nie ma tu obiektywnych porównaĆ. Bo Ty masz doĆwiadczenia inne? No i co z tego, że masz inne. Ja mam takie. Z tym nie polemizujÄ, jestem, ale to był wÄ tek o tym, czy motocykl na długich lepiej widaÄ na drodze, czy nie. Argumenty ad personam ĆwiadczÄ o Tobie Œle. JesteĆ już na tyle stary, że powienieneĆ to wiedzieÄ. Ale jak chcesz możesz także dodaÄ, że mam krótkiego siusiaka i sobie go długim Ćwiatłem przedłużam. Ja ci odpiszÄ, że jesteĆ już tak stary, że twój zwiÄdł ze staroĆci i dlatego jesteĆ taki zgryŒliwy. Ta wymiana poglÄ dów znacznie poprawi nam obu nastrój. Zaczynaj jeĆli chcesz.
Aha, czyli znowu wiesz lepiej, bo tak. Nawet nie zadałeĆ sobie trudu, żeby przczytaÄ do czego sie odniosłem. Pisało, że nie wzrosła co do liczby nominalnej tylko procentowo. I nie w Polsce tylko w Austrii, gdzie iloæ motocykli aż tak chyba nie wzrosła. Statystyka to suka, uważaj, bo Ciebie też może ugryŒÄ. Poza tym napisałem wyraŒnie: nie wiem czy to prawda, ale zgadza siÄ z moimi spostrzeżeniami. Na koniec jeszcze: uważam, że nie masz racji ale nie uważam, że taa... tu była ta ironia co miała kopnÄ Ä w dupÄ, wiedziałem, że sie do tego przyczepisz jak dziecko, a niby taki starszy jesteĆ. pozdro 45 |
Data: Maj 19 2011 16:01:27 | Temat: Re: SamochĂÂłd wjechaĂ
, w policjantĂÂłw na motocyklach | Autor: gildor | W dniu 19.05.2011 15:48, greg pisze: "gildor" wrote in message tego: "Nie widziałem żadnych obiektywnych badaĆ (...)" PrzeczytałeĆ co napisałem? Napisałem "widaÄ_nie_lepiej" owszem. Mam prawo jazdy od 20 lat i przejeżdżam około 50 km dziennie na sameTwoje 20letnie PJ mnie nie powaliło, bo najwyraŒniej jesteĆ młodszy nie wiem, to Ty zaczÄ łeĆ, to sobie odpowiedz. Kolejnym moim spostrzeżeniem jest takie, że odkÄ d jeżdżÄ na długich o o widzisz, nie udało Ci siÄ zdyskredytowaÄ mnie swoim doĆwiadczeniem, to teraz jestem starcem? to nie sÄ argumenty ad personam? hÄ ? nie doæ, że egoista to jeszcze hipokryta lece, nie chce mi siÄ dalej czytac. powodzenia. - gildor 46 |
Data: Maj 19 2011 16:10:18 | Temat: Re: SamochĂÂłd wjechaĂ
, w policjantĂÂłw na motocyklach | Autor: greg |
nie doæ, że egoista to jeszcze hipokryta hipokryta, a moze nawet hipodrom lece, milego latania powodzenia. i wzajemnie, greg 47 |
Data: Maj 19 2011 19:14:36 | Temat: Re: SamochĂÂłd wjechaĂ
, w policjantĂÂłw na motocyklach | Autor: Grzybol | Użytkownik "gildor" napisał w wiadomoĆci Drogi gildor,ło w dupe! Sie mówi Gildorku kurwa!!!!!!! bo najwyraŒniej jesteĆ młodszy ode mnie. Najstarszy jest Sir Pierdnik. I najmÄ drzejszy. I przegrałeĆ... Tyle. -- Grzybol 48 |
Data: Maj 19 2011 19:58:15 | Temat: Re: SamochĂÂłd wjechaĂ
, w policjantĂÂłw na motocyklach | Autor: kocyk | gildor wrote: W dniu 19.05.2011 14:29, greg pisze: Kolejnym moim spostrzeżeniem jest takie, że odkÄ d jeżdżÄ na długich o Ja mam dla ciebie pomysla, wylaczaj dlugie dojezdzajac do korka, nikt sie nie pozna. Dobre, co? K. 49 |
Data: Maj 19 2011 19:56:23 | Temat: Re: SamochĂÂłd wjechaĂ
, w policjantĂÂłw na motocyklach | Autor: kocyk | greg wrote: ZaĆ co do meritum to problem w tym, że te argumenty sÄ subiektywne. Jedni piszÄ , że oĆlepia, inni, że nie oĆlepia. Jedni piszÄ , że próbowali na drogowych i nie odczuli różnicy, inni, że różnica jest. Kazdy ma swoje wrażenia. Argument o kodeksie drogowym jest może najmocniejszy, ale i z niego nic nie wynika, bo ci, co tym argumentem szermujÄ sami siÄ przyznajÄ , że inne zapisy tegoż kodeksu (np ten o dopuszczalnej prÄdkoĆci) majÄ w dupie czyli tak samo jak ja przestrzegajÄ tych zapisów, których przestrzeganie w danym momencie uznajÄ za wygodne. Chychy, pojechal ci, glizdor. A ja tez jezdze na dlugich. Albo na halogenach. Albo na dlugich i na halogenach. I jeszcze trabie! K. 50 |
Data: Maj 18 2011 10:27:08 | Temat: Re: SamochĂÂłd wjechaĂ
, w policjantĂÂłw na motocyklach | Autor: gildor | W dniu 16.05.2011 16:36, greg pisze: "gildor" wrote in message o, to interesujÄ ce - gildor 51 |
Data: Maj 16 2011 17:57:42 | Temat: Re: SamochĂÂłd wjechaĂ
, w policjantĂÂłw na motocyklach | Autor: Roman Niewiarowski | W dniu 2011-05-16 16:06, greg pisze: Ja mam nadziejÄ, że siÄ wybroniÄ jakoĆ od tego nagrobka. Czy jestes iskrobokiem ? Na Twoim mogÄ zapaliÄ ĆwieczkÄ. ĆwieczkÄ mijania. LEpiej chyba drogowa, zeby zaden nie wlazl z buciorami na nagrobek, nie ? pozdr newrom PS. jezdzenie na dlugich to wlasnie chamstwo i manie w dupie innych uzytkownikow drog. 52 |
Data: Maj 16 2011 18:22:57 | Temat: Re: SamochĂÂłd wjechaĂ
, w policjantĂÂłw na motocyklach | Autor: greg |
W dniu 2011-05-16 16:06, greg pisze: że, przepraszam, kim? Na Twoim mogÄ zapaliÄ ĆwieczkÄ. ĆwieczkÄ mijania. z postów kolegi wynika, że On by chyba drogowej nie chciał, a ja - jak pisałem - swoje koncepcje mam, ale siÄ z nimi nie narzucam PS. jezdzenie na dlugich to wlasnie chamstwo i manie w dupie innych uzytkownikow drog. To prawda. Pierwszy sezon na drogowych miałem wyrzuty sumienia, potem mi trochÄ przeszło. Ale w tunelu i na ocienionych drogach przez las przełÄ czam na mijania - tym zwalczam moralnego kaca, że niby taki ze mnie myĆlÄ cy i współodczuwajÄ cy użytkownik dróg. Mam tylko nadziejÄ, że nie każecie mi mojego oczojebnego kasku zdejmowaÄ w pochmurniejsze dni w trosce o nieodwracanie uwagi od tego co na drodze naprawdÄ ważne. pozdro greg 53 |
Data: Maj 16 2011 18:28:08 | Temat: Re: SamochĂÂłd wjechaĂ
, w policjantĂÂłw na motocyklach | Autor: Roman Niewiarowski | W dniu 2011-05-16 18:22, greg pisze: że, przepraszam, kim? iskrobokiem, tym z piosenki 'o nadziejo iskrobokow', pisales ze masz nadzieje, wiec chcialbym ustalic czy jestes iskrobokiem. To chyba normalne. To prawda. Pierwszy sezon na drogowych miałem wyrzuty sumienia, potem mi Aha. nie każecie mi mojego oczojebnego kasku zdejmowaÄ w pochmurniejsze dni w Nic Ci nie kaze, ale planuje rozbudowac departament swiecenia w taki sposob zeby motonitom na dlugich przyjebac dotkliwie po oczach. Jako ze wiekszosc z nich nie uwaza jazdy na dlugich za utrudniajaca obserwacje, wnioskuje ze moje swiatelka dydaktyczne musza byc kilkakrotnie mocniejsze od swiatel drogowych by pokonac opor stawiany przez zacme czy inna chorobe oczu. pozdr newrom 54 |
Data: Maj 16 2011 18:37:21 | Temat: Re: SamochĂÂłd wjechaĂ
, w policjantĂÂłw na motocyklach | Autor: greg |
W dniu 2011-05-16 18:22, greg pisze: może i normalne, ale wciÄ żnie wiem kto to iskrobok, widocznie słucham innych piosenek To prawda. Pierwszy sezon na drogowych miałem wyrzuty sumienia, potem mi a to troche nieuczciwe chyba, oni Ci przecież drogowymi ĆwiecÄ a nie czymĆ dydaktycznym kilkakrotnie mocniejszym od drogowych greg 55 |
Data: Maj 16 2011 22:24:40 | Temat: Re: SamochĂÂłd wjechaĂ
, w policjantĂÂłw na motocyklach | Autor: Roman Niewiarowski | W dniu 2011-05-16 18:37, greg pisze: a to troche nieuczciwe chyba, oni Ci przecież drogowymi ĆwiecÄ a nie Zycie nie jest uczciwe, dlatego slepcy daja dlugimi, a glusi krzycza myslac ze skoro oni nie slysza to inni tez potrzebuja glosnego mowienia :) pozdr newrom 56 |
Data: Maj 16 2011 22:27:13 | Temat: Re: SamochĂÂłd wjechaĂ
, w policjantĂÂłw na motocyklach | Autor: Grzybol | Użytkownik "Roman Niewiarowski" napisał w Zycie nie jest uczciwe, dlatego slepcy daja dlugimi, a glusi krzycza myslac ze skoro oni nie slysza to inni tez potrzebuja glosnego mowienia :) Mówił niemowa głuchemu, że Ćlepy widział, jak szczerbaty wygryzł włosy łysemu:-) -- Grzybol 57 |
Data: Maj 16 2011 19:12:07 | Temat: Re: SamochĂÂłd wjechaĂ
, w policjantĂÂłw na motocyklach | Autor: AZ | On 2011-05-16, greg wrote: Dociera do Twojej glowy to, ze nie chodzi o odwracanie uwagi tylko o to ze nie widac co za takim osobnikiem sie dzieje? Ze nie widze pieszego ktory bedzie za motocyklem chcial przeskoczyc na druga strone a ja go zauwaze juz na moim pasie? Albo samochodu? -- Artur ZZR 1200 58 |
Data: Maj 16 2011 22:27:03 | Temat: Re: SamochĂÂłd wjechaĂ
, w policjantĂÂłw na motocyklach | Autor: Roman Niewiarowski | W dniu 2011-05-16 21:12, AZ pisze: ze nie widac co za takim osobnikiem sie dzieje? Ze nie widze pieszego No to za szybko jedziesz! Powinienes zwolnic (przystanac nawet) az sie wyminiesz z kolega Gregiem i dopiero wtedy bezpiecznie kontynuowac jazde. pozdr newrom 59 |
Data: Maj 16 2011 22:45:13 | Temat: Re: SamochA3d wjechaA, w policjantA3w na motocyklach | Autor: greg |
On 2011-05-16, greg wrote: Oj dociera, dociera, tylko kiedy do Ciebie dotrze, że po prostu moim zdaniem dramatyzujesz z tym o¶lepianiem i z tym niewidzeniem co za motocyklem siê dzieje. Poza tym ja jadê 200, ty jedziesz 200, mijamy siê w mgnieniu oka, nic tam pomiêdzy nami nie zd±ży wyskoczyæ. Nie patrz w ¶wiatło tylko trochê w bok i dobrze bêdzie. A jak siê spotkamy to Ci stawiam browara za ten dyskomfort. Już okej? pozdro greg 60 |
Data: Maj 17 2011 10:32:45 | Temat: Re: SamochĂÂłd wjechaĂ
, w policjantĂÂłw na motocyklach | Autor: mmaurycy |
Aha i podsumowujÄ c: nie wiem o co siÄ kłócimy. Ty uważasza tak, ja JadÄ c na długich sam zachowujesz siÄ jak ostatni baran i cham oĆlepiajÄ c innych użytkowników drogi!!! Jak widzÄ takich to mam mimo całej sympatii do motocykli ochotÄ zadzwoniÄ i podaÄ nr takiego barana. -- pozdrawiam mmaurycy SYM HUSKY już 150 :) http://mmaurycy.googlepages.com/symhusky125 61 |
Data: Maj 18 2011 16:38:05 | Temat: Re: SamochĂÂłd wjechaĂ
, w policjantĂÂłw na motocyklach | Autor: The_EaGle | W dniu 2011-05-16 16:06, greg pisze:
A co powiesz o tych co wjechali na przejazd kolejowy pod pociÄ g bo nie widzieli elektrowozu z 3 zapalonymi Ćwiatłami o Ćrednicy 40cm2 ? Co jeszcze ten elektrowóz powinien włÄ czyÄ aby jeden z drugim go wreszcie zobaczył? Pozdrawiam Rafał 62 |
Data: Maj 19 2011 09:20:32 | Temat: Re: SamochĂÂłd wjechaĂ
, w policjantĂÂłw na motocyklach | Autor: gildor | W dniu 18.05.2011 16:38, The_EaGle pisze: W dniu 2011-05-16 16:06, greg pisze: drogowe. zapewne jechał na mijania. bo niektórzy to nawet szlabanu nie widzÄ ... http://www.tvnwarszawa.pl/ulice,news,przebiegala-przez-tory-potracil-ja-pociag,204372.html - gildor 63 |
Data: Maj 16 2011 16:15:20 | Temat: Re: SamochĂÂłd wjechaĂ
, w policjantĂÂłw na motocyklach | Autor: Tom01 | W dniu 11-05-16 15:45, greg pisze: Z czytania ze zrozumieniem masz trzy z dwoma: to, że mieli wypadek w Kolejny kretynizm pieczołowicie pielÄgnowany przez niektóre media, jakoby Ćwiatła przydawały siÄ szczególnie w jasny słoneczny dzieĆ. CzujÄ podskórnie że jest to przygotowywanie gruntu pod pod akcjÄ bÄdÄ cÄ odwetowÄ na pojawiajÄ ce siÄ coraz czÄĆciej protesty odnoĆnie używania Ćwiateł w dzieĆ. -- Tom01 64 |
Data: Maj 17 2011 00:34:01 | Temat: Re: Samochód wjechaĆ, w policjantów na motocyklach | Autor: amos | On 16 Maj, 15:45, "greg" wrote: Z czytania ze zrozumieniem masz trzy z dwoma: to, że mieli wypadek w Z czytania miedzy wierszami i wrozenia z fusow masz celujacy. A moze kierowca auta jadl bulke i nie mial czasu na patrzenie? A moze spadla mu fajka na kolana? A moze przez komorke rozmawial? Ale ja to z wrozenia slaby jestem, wiec sie nie wypowiadam. Mimo wszystko pietnuje jazde na drogowych (mimo, ze to nie pregierz). -- zdrowka amos 65 |
Data: Maj 16 2011 13:52:50 | Temat: Re: Samochód wjechał w policjantów na motocyklach | Autor: gildor | W dniu 16.05.2011 13:49, Gravel pisze: Nawet policjantow maja gdzies nie rozumiem. kto? -- - gildor 66 |
Data: Maj 16 2011 11:54:50 | Temat: Re: Samochód wjechał w policjantów na motocyklach | Autor: AZ | On 2011-05-16, gildor wrote: Oni.Nawet policjantow maja gdzies -- Artur ZZR 1200 |