Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialy zasieg 160km, jak dzisiejsze!
1 | Data: Maj 25 2010 00:15:28 |
Temat: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialy zasieg 160km, jak dzisiejsze! | |
Autor: Pszemol | Ciekawy artykuł o samochodach elektrycznych z początku ubiegłego wieku: 2 |
Data: Maj 26 2010 09:29:45 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialy zasieg 160km, jak dzisiejsze! | Autor: | Ciekawy artykuł o samochodach elektrycznych z początku ubiegłego wieku:A były takie, które rozpędzały się w 4s. do setki, w sumie do ponad 200km/h. i miały 400km. zasięgu? Jak dzisiejsze? Pozdrawiam. Sebastian http://www.speedyelise.fora.pl/ -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 3 |
Data: Maj 26 2010 12:36:56 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialy zasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: Andrzej Lawa | pisze: Ciekawy artykuł o samochodach elektrycznych z początku ubiegłego wieku:A były takie, które rozpędzały się w 4s. do setki, w sumie do ponad 200km/h. i Które dzisiejsze elektryczne mają taki zasięg? Zresztą właśnie o te przyśpieszenia i prędkości maksymalne chodzi - to bezmyślność, głupota i kompletny kretynizm w ruchu miejskim. Pomijając kwestię zagrożenia - zapotrzebowanie energetyczne choćby na samo utrzymanie prędkości jest zależne od KWADRATU tej prędkości - czyli jadąc "tylko" 2x szybciej zużywasz 4x więcej energii. Ba! Dzięki korkom tej całej mocy się z reguły nie da wykorzystać, więc kompletnie bez sensu taszczy się za duży silnik - i za duży samochód. Problem w tkwi w tym, że ludzie jako ogół to idioci - samochód nie jest narzędziem, tylko symbolem statusu i gadżetem do podbudowywania własnego zakompleksionego ego. Zresztą wystarczy popatrzeć, jak ludzie jeżdżą... Ja staram się jeździć płynnie, tj. optymalizować prędkość - dostosować ją tak, by jechać bezpiecznie i (prawie) bez używania hamulców. Patrzę nie tylko na pojazd tuż przede mną, ale także na to, co się dzieje na horyzoncie. I nie raz mam taką sytuację, że jakiś "mały fiutek" wyprzedza "na chama" (tzn. wciska się w mój bezpieczny odstęp od samochodu poprzedzającego), potem przez następne 15 km dalej kombinuje i w rezultacie po 15 km wyprzedza mnie o jakieś 30m. Zużywając przy tym dużo więcej energii. Inny przykład tej głupoty ludzkiej - czerwone światło. Ja jak je widzę to przestaję przyśpieszać i kombinuję żeby dojechać do skrzyżowania tak, żeby wjechać na nie - bez zatrzymywania się - na rozpoczęcie zielonego. Ale większość "ludzi" (bo bardziej pasuje do nich określenie "sklonowane owce") musi pędzić do tego czerwonego, jakby je magicznie przyciągało. I potem gwałtownie hamują. Znowu - marnowanie energii. 4 |
Data: Maj 26 2010 12:27:25 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialy zasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: kamil |
pisze: Ciekawa teoria, jadac 50km/h zuzyje 7l/100km, jadac 100km/h zuzyje juz 14l/100. Pozdrawiam Kamil 5 |
Data: Maj 26 2010 14:39:01 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialy zasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: Andrzej Lawa | kamil pisze: Pomijając kwestię zagrożenia - zapotrzebowanie energetyczne choćby na Zużycie energii na pokonanie oporów to jedno. Wydajność jej wytwarzania/przetwarzania przy różnych prędkościach to druga sprawa. Czasem może się zdarzyć, że to zużycie paliwa zrobi się więcej jak dwukrotnie wyższe, czasami mniej jak dwukrotnie wyższe. Zależy. Zwracam też uwagę, że pisałem o zużyciu energii na samo pokonanie oporów aerodynamicznych. 6 |
Data: Maj 26 2010 13:44:38 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialy zasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: kamil |
kamil pisze: Pisales o kwadracie predkosci, nie o oporach aerodynamicznych.. Pozdrawiam Kamil 7 |
Data: Maj 26 2010 14:46:34 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialy zasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: Andrzej Lawa | kamil pisze: Zwracam też uwagę, że pisałem o zużyciu energii na samo pokonanie oporów Wróć, dzieciaku, do szkoły i przypomnij sobie wzorek na opory aerodynamiczne. 8 |
Data: Maj 26 2010 14:00:49 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialy zasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: kamil |
kamil pisze: Wroc chlopcze skad przyszedles, albo udowodnij ze Twoj wzor sprawdza sie w samochodzie palacym dwa razy wiecej przy 100km/h i trzy razy wiecej przy 150km/h. Pozdrawiam Kamil 9 |
Data: Maj 26 2010 15:17:41 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialy zasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: Andrzej Lawa | kamil pisze: Wróć, dzieciaku, do szkoły i przypomnij sobie wzorek na opory No beton... Odporny na wiedzę i trudny do zarąbania... Wydatek energetyczny na pokonanie oporów aerodynamicznych rośnie z kwadratem prędkości - to jest dobrze znany i zbadany fakt. Nie przekłada się to bezpośrednio na zużycie paliwa, które zależy nie tylko od wydatku energetycznego na utrzymanie prędkości, ale także od sprawności energetycznej silnika i układu przeniesienia napędu a także od wydatku energetycznego na rozpędzenie pojazdu. Dodatkowo jest to wartość uśredniona. Nie bierzesz pod uwagę, że 50km/h jeździsz raczej w cyklu miejskim, 100km/h na bardziej otwartych trasach, a 150km/h to już raczej na autostradach i innych trasach szybkiego ruchu. 10 |
Data: Maj 26 2010 14:30:34 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialy zasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: kamil | "Andrzej Lawa" wrote in message kamil pisze: Alez oczywiscie, ze sie przeklada. Straty energii w ukladzie przeniesienia napedu sa w tym przypadku pomijalne, zas silnik ma pewna stala sprawnosc w funkcji obrotow. Przy tych samych obrotach silnika i dwukrotnie wiekszej predkosci, samochod powinien palic czterokrotnie wiecej (a nie nawet jak podalem wczesniej - dwukrotnie). Nie bierzesz pod uwagę, że 50km/h jeździsz raczej w Biore pod uwage test polegajacy na utrzymaniu stalej predkosci na odcinku drogi pozwalajacym wykluczyc znaczacy wplyw rozpedzania na wynik pomiarow. Pozdrawiam Kamil 11 |
Data: Maj 26 2010 15:45:15 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialy zasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: Andrzej Lawa | kamil pisze: Nie przekłada się to bezpośrednio na zużycie paliwa, które zależy nie Mocą twojego dekretu? zas silnik ma pewna stala sprawnosc w funkcji obrotow. Czyżby? Przy tych samych obrotach silnika i To twoja teoria i mi jej uprzejmie nie przypisuj. Nie bierzesz pod uwagę, że 50km/h jeździsz raczej w W twoje testy uwierzę, jak pokażesz mi ciało doskonale czarne oraz gaz doskonały. 12 |
Data: Maj 26 2010 14:49:41 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialy zasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: kamil | "Andrzej Lawa" wrote in message kamil pisze: Pokaz wiec moze swoj dekret jakis? To ty bronisz kulawej teorii, nie ja. :) zas silnik ma pewna stala sprawnosc w funkcji obrotow. Czyzby dzis twoj silnik przy 3000rpm mial sprawnosc 30%, a jutro przy tej samej pogodzie i 3000rpm bedzie miec 17%? Przy tych samych obrotach silnika i Moja? Pozwole sobie zacytowac Andrzejku: "Pomijając kwestię zagrożenia - zapotrzebowanie energetyczne choćby na samo utrzymanie prędkości jest zależne od KWADRATU tej prędkości - czyli jadąc "tylko" 2x szybciej zużywasz 4x więcej energii." Otoz nie zuzywam 4x wiecej energii, a co za tym idzie 4x wiecej paliwa bedacego jedynym zrodlem tej energii. "Czasem może się zdarzyć, że to zużycie paliwa zrobi się więcej jak dwukrotnie wyższe, czasami mniej jak dwukrotnie wyższe. Zależy." Podaj wiec przyklad samochodu, w ktorym zuzycie paliwa "zrobi się więcej jak dwukrotnie wyższe" przy wzroscie predkosci z 50km/h do 100km/h. Biore pod uwage test polegajacy na utrzymaniu stalej predkosci na W Twoje obliczenia uwierze, jesli pokazesz jeden samochod spalajacy 4x wiecej paliwa jadac 100km/h niz jadac 50km/h. Pozdrawiam Kamil 13 |
Data: Maj 26 2010 16:04:25 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialy zasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: Andrzej Lawa | kamil pisze: Mocą twojego dekretu? Jakiej teorii?? O zużyciu paliwa zacząłeś pisać ty, kłamczuszku! zas silnik ma pewna stala sprawnosc w funkcji obrotow. Twierdzisz, że silnik spalinowy przy zadanych obrotach ma ZAWSZE taką samą sprawność - niezależnie od obciążenia, hmm? Prosty przykład: silnik na wolnych obrotach, samochód stoi, zewnętrzne obciążenie zerowe. Zużycie paliwa w l/100km dąży do nieskończoności. Pomijam już kwestie temperatury i ciśnienia powietrza - co też ma zauważalny wpływ, jeśli jeszcze nie wiesz. Przy tych samych obrotach silnika i Jest to prawda. Otoz nie zuzywam 4x wiecej energii, a co za tym idzie 4x wiecej paliwa Zastosowałeś typowe dla ignorantów uproszczenie, porównywalne z dowodem na to, że -2 to to samo co 2, bo (-2)^2 jest równe 2^2. "Czasem może się zdarzyć, że to zużycie paliwa zrobi się więcej jak A sfinansujesz badania w terenie? ;-> BTW: zauważ, że nie użyłem słowa "samochód". Biore pod uwage test polegajacy na utrzymaniu stalej predkosci na Zrozum wreszcie, że zużycie energii na pokonanie aerodynamicznych oporów ruchu nie jest jedyną rzeczą wpływającą na zużycie paliwa! Samochody dzięki tej manii szybkości optymalizowane pod kątem wyższych prędkości (i większych ładowności) niż potrzeba - "dzięki" czemu przy niższych prędkościach zużywają znacznie więcej paliwa, niż mogłyby zużywać. I m.in. dlatego twój mały móżdżek nie jest w stanie pojąć, dlaczego wzrost oporów nie jest równy wzrostowi paliwa. 14 |
Data: Maj 29 2010 13:26:11 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialy zasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: Michał |
renault safrane model 92', klimatronik wyłączony: 50 km/h: - ~8.5l/100 70 km/h: - 7.3l/100 100 km/h: - 9l/100 130 km/h: - 13l/100 150 km/h: - 17l/100 200 km/h: - 25..26l/100 (zależnie od biegu) pozdrawiam. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 15 |
Data: Maj 27 2010 18:52:04 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mi aly zasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: BartekK | W dniu 2010-05-26 15:00, kamil pisze: Wytłumacze może dlaczego siÄ nie rozumiecie. Zgadza siÄ - opory (i wydatek energii na ich pokonanie) roĹnie z kwadratem prÄdkoĹci. Zgadza siÄ - auto (idealne/uĹrednione) spali "tylko" 2 razy wiÄcej l/100km przy dwukrotnie wyższej prÄdkoĹci - ale za to przejedzie 2x wiÄcej km. LiczÄ c spalanie/zużycie energii nie w postaci litrów/100km, tylko litrów na minutÄ/godzinÄ/czas = bÄdzie realnie te 4x wiÄcej. Tyle że kilometry bÄdÄ 2x szybciej nam uciekaÄ, wiÄc wyjdzie spalanie x2 a nie x4. -- | Bartlomiej Kuzniewski | GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/ | http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173 16 |
Data: Maj 27 2010 21:20:44 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialy zasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: pebro |
Wytłumacze może dlaczego się nie rozumiecie.Lepiej, ale dalej błąd w rozumowaniu. Podpowiem, że mój samochód więcej pali na 100 kiedy jadę 20km/h niż 50 km/h. :) -- Pozdrawiam Paweł /pebro/ 17 |
Data: Maj 28 2010 10:10:49 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mi aly zasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: BartekK | W dniu 2010-05-27 21:20, pebro pisze: Użytkownik napisał w wiadomoĹciDlatego że posiada "zużycie własne" w litrach/godzine nawet na luzie, wiÄc jak stoi - to spala nieskoĹczonoć na 100km. o tyle trzeba "podnieć wykres" spalania vs prÄdkoć. Można do tego jeszcze doliczaÄ nieliniowÄ sprawnoć silnika (zależnie od obrotów) itd, ale chodziło mi o zasadÄ skÄ d ten x2/x4 błÄ d -- | Bartlomiej Kuzniewski | GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/ | http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173 18 |
Data: Maj 30 2010 20:18:45 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialy zasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: Andrzej Lawa | pebro pisze: Licząc spalanie/zużycie energii nie w postaci litrów/100km, tylko litrówLepiej, ale dalej błąd w rozumowaniu. A wiesz dlaczego? Bo na samo utrzymanie silnika (i akcesoriów) w ruchu potrzeba sporo energii. I jest tego wym więcej, im większa będzie prędkość, z jaką może jeździć dany samochód. Większy silnik - większe opory. Większy silnik - większa masa. Większa prędkość - mocniejsze, czyli cięższe, zawieszenie i cała konstrukcja. Większa masa - potrzebne wspomaganie. Utrzymanie ciśnienia w instalacji wspomagania tez kosztuje. 19 |
Data: Maj 30 2010 21:28:51 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialy zasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: pebro |
Otóż to: straty biegu jałowego - jeden z czynników, których nikt do tej pory w rozważaniach nie brał pod uwagę. Do tego zużycie zmienia się m.in. wraz z przełożeniem skrzyni biegów. -- Pozdrawiam Paweł /pebro/ 20 |
Data: Maj 29 2010 23:46:52 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920. .. też mialy zasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello kamil, Wróć, dzieciaku, do szkoły i przypomnij sobie wzorek na oporyWroc chlopcze skad przyszedles, albo udowodnij ze Twoj wzor sprawdza sie w Ja już udowodniłem - też mnie do szkoły wyślesz? -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :) 21 |
Data: Maj 26 2010 15:00:54 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialy zasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: jarek |
kamil pisze: Napisales nieprawde i jeszcze sie czepiasz... JArek 22 |
Data: Maj 26 2010 15:09:55 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialy zasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: Andrzej Lawa | jarek pisze: Wróć, dzieciaku, do szkoły i przypomnij sobie wzorek na opory Co miałeś z fizyki? 23 |
Data: Maj 29 2010 21:08:20 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920. .. też mialy zasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello kamil, Pomijając kwestię zagrożenia - zapotrzebowanie energetyczne choćby naCiekawa teoria, jadac 50km/h zuzyje 7l/100km, jadac 100km/h zuzyje juz Inaczej: w pierwszym przypadku zużyje 3.5l/h, w drugim 14l/h - teraz widzisz zależność kwadratową? -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :) 24 |
Data: Maj 26 2010 16:29:46 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialy zasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: pattern | Andrzej Lawa pisze: Pomijając kwestię zagrożenia - zapotrzebowanie energetyczne choćby na chłopie! przed fajrantem pijesz? 25 |
Data: Maj 27 2010 08:46:04 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialy zasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: Andrzej Lawa | pattern pisze: Andrzej Lawa pisze: Tak. Herbatę. Może też powinieneś? Najwyraźniej potężnie się odwodniłeś i bredzisz w malignie. 26 |
Data: Maj 26 2010 16:37:37 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialy zasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: mleko | On 2010-05-26 12:36, Andrzej Lawa wrote: Problem w tkwi w tym, że ludzie jako ogół to idioci - samochód nie jest Zajebiste :) Rozumiem, ze nalezy albo zakazac samochodow,a skupic sie na komunikacji zbiorowej, albo nakazac jezdzic tylko jednym modelem, zatwierdzonym odgornie, przez odpowiednia komisje.Wowczas nie bedzie idiotow? Kolor bedzie sobie mozna wybrac? Czy ktos ktos tu pisal o kompleksach? 27 |
Data: Maj 27 2010 08:45:16 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialy zasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: Andrzej Lawa | mleko pisze: Zresztą właśnie o te przyśpieszenia i prędkości maksymalne chodzi - to Ma ćwierćlitrowy silnik, przyśpieszenie lepsze od większości samochodów ale nie dzięki mocy a dzięki dużo niższej masie i przekładni v-matic, a prędkości maksymalnej nie testowałem, aczkolwiek ze względów bezpieczeństwa (inaczej debile w samochodach ciągle wyprzedzają) zwykle jeżdżę 80-90. I mam zużycie paliwa 3,5l/100km. Pokaż mi samochód, który w mieście tyle spali ;-> Aczkolwiek z przyczyn niezależnych ode mnie byłem niedawno zmuszony przesiąść się na samochód. Niestety takiego jakbym chciał (2-osobowy, elektryczny, z prędkością podróżną w okolicach 60km/h) nie ma w masowej produkcji ani użyciu, więc istniejące takie pojazdy są poza moim zasięgiem cenowym (używek praktycznie nie ma, a nowe można kupić za jakieś 80 tysięcy, bo to produkcja detaliczna...) - dlatego też kupiłem małego dizelka 1,5l i w cyklu mieszanym (pół na pół trasy i miasta) mam zużycie paliwa aż 5,25l/100km - m.in. dlatego, że jest 2x większy, niż potrzebuję do codziennych dojazdów. Problem w tkwi w tym, że ludzie jako ogół to idioci - samochód nie jest Sęk w tym, że gdyby nie było idiotów, żadne nakazy i zakazy tego typu nie byłyby potrzebne - ludzie, jeśliby kupowali jakiś pojazd, to dokonywaliby wyboru czysto utylitarnego. Elektryczne wozidełka w stylu elektrycznej wersji SMARTa czy trójkołowego Cree stałyby normą, a nie wyjątkiem. Jakbym mógł kupić Cree za 4-5 tysięcy, to w ogóle bym nie szukał "normalnego" samochodu. Czy ktos ktos tu pisal o kompleksach? Tak. I o idiotach. Którzy bez nakazów i zakazów wolą kupować zamiast czysto utylitarnego pojazdu jakiś kretyński "symbol statusu". 28 |
Data: Maj 27 2010 06:43:28 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialy zasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: Pszemol | "Andrzej Lawa" wrote in message Sęk w tym, że gdyby nie było idiotów, żadne nakazy i zakazy tego typu A w sklepach byłby tylko jeden cukier w szarych torebkach z napisem CUKIER zrobionym fioletową pieczątką? Skąd ja to znam? 29 |
Data: Maj 30 2010 19:50:04 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialy zasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: Andrzej Lawa | Pszemol pisze: "Andrzej Lawa" wrote in message Nie rozumiesz.... 30 |
Data: Maj 28 2010 13:50:18 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialy zasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: .Peeter | "Andrzej Lawa" wrote: Tak. I o idiotach. Którzy bez nakazów i zakazów wolą kupować zamiast A wiesz, że istnieją ludzie, którzy wybierają samochód, którego prowadzenie sprawia przyjemność, a nie tylko taki, który wozi tyłek z punktu A do punktu B? Wiesz, że istnieją ludzie, którzy siedząc za kierownicą prowadzą samochód, a nie tylko wsiadają i się wiozą po trasie A -> B? Wiesz w ogóle co to jest "frajda z jazdy"? Gdyby wszyscy myśleli tak jak Ty, mielibyśmy jedyny słuszny samochód, jedyny słuszny motocykl, jedyny słuszny komputer, jedyny słuszny telewizor, jedyny słuszny kanał telewizyjny, jedyną słuszną partię polityczną, jedyną słuszną religię, jedyny słuszny kolor włosów, jedyny słuszny kolor oczu, jedyną słuszną rasę... .... ale chwila, czy tego już przypadkiem w historii nie było? Na szczęście teraz tak nie jest i mam wybór. Mogę sobie pójść do salonu i kupić rzygownie nudne, tandetne i paskudne utylitarne wozidło pokroju Dacii Sandero, ale mogę też poszukać na rynku samochodów używanych i za te same pieniądze kupić większe, lepiej wyposażone, bardziej komfortowe, ładniejsze, a przede wszystkim dające sporo przyjemności z jazdy auto. Ja stawiam na opcję drugą. Pozdrawiam ..Peeter 31 |
Data: Maj 28 2010 22:52:21 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialy zasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: kogutek | "Andrzej Lawa" wrote:Jasne że istnieją ludzie ubodzy umysłowo dla których z wyjątkiem meczów i jeżdżenia samochodem inne przyjemności są niedostępne. Z prostego powodu. Mają za mało pomarszczone pod czaszkami. Jeżdżenie samochodem to czynność nudna i prosta. Prawo jazdy jest dostępne do większej ilości ludzi niż matura. Z poziomem stanu umysłu wiąże się w sposób prosty przekonanie że samochód jest urządzeniem mającym tylko służyć do przemieszczania się między punktem A a punktem B. Nie istnieje pojęcie frajdy z jazdy. Samochód to narzędzie. Takie samo jak młotek i kielnia. Czy według ciebie istnieje pojęcie frajdy z posługiwania się młotkiem i kielnią? Nie ma jedynego słusznego samochodu. Samochód oprócz funkcji przemieszczania musi mieć funkcję ochrony zawartości. Im zawartość bardziej wykształcona i przydatna społeczeństwu, czyli cenniejsza, tym samochód i wyposażenie musi być bogatsze. Luksusowe samochody po spełnieniu pierwotnej roli trafiają na rynek wtórny. Może je wtedy kupić byle głupek i dodać sobie cech jakich nie posiada. Wtedy jazda samochodem nie przeznaczonym dla niego może dawać złudzenie że jest kimś lepszym. Ale to tylko złudzenie. Pewno nie zrozumiałeś. Prawo Jazdy zapewne masz. Zrób teraz maturę. Ale nie uproszczoną. Tylko taką co za trzy błędy w wypracowaniu się nie zdaje. Z matematyką jakiej teraz nie uczą na studiach. Wtedy zrozumiesz do czego służy samochód. I że najlepszy samochód to taki z kierowcą. -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 32 |
Data: Maj 28 2010 21:03:03 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialy zasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: Robert Rędziak | On Fri, 28 May 2010 22:52:21 +0200, kogutek Jasne że istnieją ludzie ubodzy umysłowo dla których z wyjątkiem meczów i Łaaaaał!!! Jesteś taki cudownie elitarny, cały fajny i z peweksu, że nie mogę się doczekać dnia, kiedy będę mógł Cię dotknąć. Potem odetnę sobie tę dłoń i zaleję żywicą -- będzie to moja relikwia rozświetlająca me marne życie po jego kres. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 33 |
Data: Maj 29 2010 13:16:16 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mi aly zasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: BartekK | W dniu 2010-05-28 22:52, kogutek pisze: Samochód to narzÄdzie. TakieOczywiĹcie. Dlaczego nie? Jednemu sprawia radoć operowanie narzÄdziem "klawiszami i myszkÄ ", by stworzyÄ "coĹ", inny posługuje siÄ młotkiem i kielniÄ i tworzy "coĹ" co daje frajdÄ, w sensie frajdy z samego tworzenia, i frajdy z uzyskanego dzieła. ChoÄby to były schody betonowe albo własnorÄcznie zbity karmnik dla wróbli. -- | Bartlomiej Kuzniewski | GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/ | http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173 34 |
Data: Maj 30 2010 19:57:47 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialyzasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: Andrzej Lawa | kogutek pisze: Jasne że istnieją ludzie ubodzy umysłowo dla których z wyjątkiem meczów i Tutaj muszę zgłosić uwagę formalną: satysfakcję można czerpać także z dobrze wykonanej roboty, także roboty młotkiem, niemniej jednak nie wymaga to użycia "dizajnerskiego" młotka z elektronicznym licznikiem uderzeń, odrzutowym wspomaganiem i trwałością obliczoną na ledwie kilkaset stuknięć, jak współczesne samochody ;) 35 |
Data: Maj 29 2010 17:06:25 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialy zasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: czak norris | W dniu 2010-05-28 22:52, kogutek pisze: Nie istnieje pojęcie frajdy z jazdy. Istnieje, powie Ci to każdy kto kocha motoryzację. Skoro sam takowej nie odczuwasz, to przyjmij do wiadomości, że jest całkiem spora grupa pasjonatów lubiących jeździć i ubogą umysłowo nazwałbym osobę która nie jest w stanie tego pojąć. BTW Czy ty aby nie pomyliłeś grup dyskusyjnych? -- pozdrawiam, z półobrotu ;-) 36 |
Data: Czerwiec 05 2010 22:37:30 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialy zasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: Pszemol | "kogutek" wrote in message Jasne że istnieją ludzie ubodzy umysłowo dla których z wyjątkiem meczów i Ja i wielu innych grupowiczów mamy auta które dają frajdę w czasie jazdy. Życzę Ci, abyś kiedyś dożył takiej chwili gdy kupisz sobie lub pożyczysz auto które da Ci frajdę w czasie jazdy... Wtedy zrozumiesz swój błąd. Na razie chcesz aby auta którymi jeździsz nie dawały Ci frajdy i wybierasz nudne auta... Takie samo jak młotek i kielnia. Czy według ciebie istnieje pojęcie frajdy z Piszesz jakbyś miał kompleksy gościa z dużym wykształceniem który pracuje gdzieś w budżetówce za psie pieniądze - nie stać go na fajne auto więc sobie ten brak racjonalizuje jako coś czego nie potrzebuje... Tak też można, ale nie wmawiaj sobie że coś nie istnieje tylko dlatego że Ty tego nie przeżyłeś... Ja jeżdżę autem bez dodawania żadnych cech - fabrycznie wyposażonym do dawania frajdy kierowcy... I cieszę się z jego posiadania. A Ty możesz zazdrościć tego co Ci brakuje innym :-) 37 |
Data: Maj 30 2010 01:55:08 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialy zasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: Jaroslaw Berezowski | Dnia Fri, 28 May 2010 13:50:18 +0200, .Peeter napisał(a): te same pieniÄ dze kupiÄ wiÄkszeO slowo klucz. Kupuja co poniektorzy wieksze (czytaj sporo wieksze) i potem jest problem, bo miejsca w miescie nie przybywa. Parkuje taka ciota tak, ze z jednej strony blokuje chodnik, drugiej wystaje na ulice i utrudnia ruch, na szerokosc to 2 miejsca parkingowe. Po wafla taki SUV do wozenia dupy po miescie? Patrzac na trendy, predzej czy pozniej za wjazd do centow bedzie sie placic, i pewnie jedna ze skladowych bedzie oplata za gabaryty. Oby jak najszybciej, bo nic tak nie wlacza myslenia jak koniecznosc placenia za niemyslenie. -- Jaroslaw "jaros" Berezowski 38 |
Data: Maj 30 2010 13:07:35 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialy zasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: .Peeter | "Jaroslaw Berezowski" wrote: Po wafla taki SUV do wozenia dupy po miescie? Nie mam pojÄcia, ja nie z tych. Trzeba zachowaÄ zdrowy rozsÄ dek... Pozdrawiam ..Peeter 39 |
Data: Maj 30 2010 19:54:19 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialy zasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: Andrzej Lawa | ..Peeter pisze: A wiesz, że istnieją ludzie, którzy wybierają samochód, którego Jak chcesz mieć przyjemność - to bądź gotowy na płacenie za tę przyjemność ekstra. Wiesz, że istnieją ludzie, którzy siedząc za kierownicą prowadzą Są i tacy, co wolą owce od dziewcząt... I co z tego? Wiesz w ogóle co to jest "frajda z jazdy"? A wiesz w ogóle, co to jest myślenie perspektywiczne? Gdyby wszyscy myśleli tak jak Ty, mielibyśmy jedyny słuszny Nie "jedyny słuszny", kretynie - utylitarność nie oznacza totalnego monopolu. A urozmaicenie nie musi odbywać się kosztem optymalizacji. słuszną partię polityczną, jedyną słuszną religię, jedyny słuszny Takich bezsensownych bredni jak twoje? Mnóstwo. Na szczęście teraz tak nie jest i mam wybór. Mogę sobie pójść do No beton... Gdzie ja pisałem o tandecie?? 40 |
Data: Maj 30 2010 22:21:34 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialy zasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: .Peeter | "Andrzej Lawa" wrote: Gdzie ja pisałem o tandecie?? To był tylko przykład konkretnej kwoty przeznaczonej na zakup samochodu. Każdy zrobi z tym co chce, jeden kupi czysto utylitarny pojazd, ale za to z salonu, drugi kupi kilkuletnią używkę, za to wyższej klasy. I nie mówię tu o 20 letnich samochodach luksusowych, tylko o używanych autach klasy kompakt w ciekawych wersjach wyposażeniowych i silnikowych. Takie auta mają nadal sens na mieście ze względu na niezbyt przesadzone gabaryty, a mocny silnik zapewni sporo frajdy, oczywiście tam gdzie można to wykorzystać. BTW, określenia typu "kretyn" i "beton" nadają się pod budkę z piwem, a nie na grupę dyskusyjną. Kulturalnie pozdrawiam ..Peeter 41 |
Data: Maj 27 2010 09:09:08 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialy zasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: | >> Ciekawy artykuł o samochodach elektrycznych z początku ubiegłego wieku:No jak to które? Tesla Roadster. To już nawet nie jest nowość. Pozdrawiam. Sebastian http://www.speedyelise.fora.pl/ -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 42 |
Data: Maj 27 2010 09:19:08 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialyzasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: Andrzej Lawa | pisze: No jak to które? Tesla Roadster. To już nawet nie jest nowość.A były takie, które rozpędzały się w 4s. do setki, w sumie do ponad 200km/h. iKtóre dzisiejsze elektryczne mają taki zasięg? Ale Tesla ma od pyty i jeszcze trochę akumulatorów. To praktycznie jeden wielki akumulator - i przez to zostawi po sobie większy ślad, niż większość samochodów spalinowych (patrz: koszt energetyczno-surowcowy wyprodukowania tych akumulatorów). 43 |
Data: Maj 27 2010 15:55:36 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialyzasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: | pisze:6800 typowych ogniw 18650. Jak w każdym laptopie. Czy to dużo? Poza tym nie wspominałeś nic o ograniczeniach. Ja Ci tylko wskazuję, że dzisiejsza technika jest na znacznie wyższym poziomie niż kiedyś. Pozdrawiam. Sebastian http://www.speedyelise.fora.pl/ -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 44 |
Data: Maj 27 2010 15:59:09 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialyzasieg160km,jak dzisiejsze! | Autor: | 6800 typowych ogniw 18650. Jak w każdym laptopie. Czy to dużo?Dla czepialskich od razu wyjaśnię, że chodziło mi o typ ogniw "jak w każdym laptopie". Tak to wygląda: http://www.cargurus.com/blog/wp-content/uploads/2008/12/tesla-battery-recycled-002.jpg Pozdrawiam. Sebastian http://www.speedyelise.fora.pl/ -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 45 |
Data: Maj 30 2010 00:21:56 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920. .. też mialyzasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello newsartmediaWYTNIJTO, Ale Tesla ma od pyty i jeszcze trochę akumulatorów. To praktycznie jeden6800 typowych ogniw 18650. Jak w każdym laptopie. Czy to dużo? Bardzo dużo. To jest 1000 laptopów. Poza tym nie wspominałeś nic o ograniczeniach. Ja Ci tylko wskazuję, że 6800 ogniw litowo-jonowych to jest ta wysoka technika? Ja bym to nazwał brutal-force. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :) 46 |
Data: Maj 30 2010 20:00:20 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialyzasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: Andrzej Lawa | RoMan Mandziejewicz pisze: Poza tym nie wspominałeś nic o ograniczeniach. Ja Ci tylko wskazuję, że Dokładnie. Ale w sumie do tego pojazdu nie można mieć pretensji - został zaprojektowany jako sportowa pokazówka. 47 |
Data: Maj 30 2010 19:59:08 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialyzasieg160km,jak dzisiejsze! | Autor: Andrzej Lawa | pisze: 6800 typowych ogniw 18650. Jak w każdym laptopie. Czy to dużo? Ale jest źle wykorzystywana. 48 |
Data: Maj 31 2010 09:34:27 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialyzasieg160km,jak dzisiejsze! | Autor: | > 6800 typowych ogniw 18650. Jak w każdym laptopie. Czy to dużo? Ale jest źle wykorzystywana.Nie wspominałeś wcześniej o takich ograniczeniach. Ale rozumiem, że chcesz teraz wyjść z twarzą. Ilość ogniw może się nie podobać, choć nie mam pojęcia dlaczego? Ani ich dużo objętościowo, ani nie zajmują pół samochodu, nawet pod względem masy. Nie wiem jak teraz zamierzasz się obronić? Bardzo jestem ciekaw? Może miejsc ma za mało dla pasażerów? Albo koła za duże? Bagażnik ma około 200l. To może być dobry pretekst. Albo poszycie z laminatu. Coś się znajdzie. Pozdrawiam. Sebastian http://www.speedyelise.fora.pl/ -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 49 |
Data: Maj 31 2010 13:23:18 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialyzasieg160km,jakdzisiejsze! | Autor: Andrzej Lawa | pisze: Ale jest źle wykorzystywana.Nie wspominałeś wcześniej o takich ograniczeniach. Ale rozumiem, że chcesz teraz A weź pomyśl. Ogniwa nie rosną na drzewach, nie pojawiają się znikąd ani też nie są wieczne. Trzeba je wyprodukować. To kosztuje energię i surowce - dużo energii a i surowce bywają dość egzotyczne. W rezultacie okazuje się, że oszczędniejszy i przyjaźniejszy dla środowiska będzie klasyczny spalinowy - bo jego wyprodukowanie kosztowało miej energii i lepiej poddaje się recyklingowi. 50 |
Data: Maj 31 2010 13:45:41 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialyzasieg160km,jakdzisiejsze! | Autor: | A weź pomyśl.Mądrze i dobrze prawisz, ale nie na temat. Teraz chyba powinienem spodziewać się argumentów ad personam? Właściwie to już można się doszukać ;-) No chyba, że w końcu przyznasz, że dawne auta na prąd nie miały takiego zasięgu jak dzisiejsze? To, że jazda na prąd się nie opłaca, to już zupełnie inny temat. Pozdrawiam. Sebastian http://www.speedyelise.fora.pl/ -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 51 |
Data: Maj 31 2010 14:13:07 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialyzasieg160km,jakdzisiejsze! | Autor: Andrzej Lawa | pisze: Mądrze i dobrze prawisz, ale nie na temat. Miały. Zapakowałbyś 2x więcej akumulatorów - i dogoniłyby (zasięgiem) Teslę. Tylko wtedy podejście do samochodów było bardziej utylitarne. To, że jazda na prąd się nie opłaca, to już zupełnie inny temat. Opłaca się. Ale z głową. 52 |
Data: Czerwiec 01 2010 09:13:53 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialyzasieg160km,jakdzisiejsze! | Autor: | .... Miały. Zapakowałbyś 2x więcej akumulatorów - i dogoniłyby (zasięgiem)Czyli nie miały, tylko miałyby gdyby... No to w końcu osiagnęliśmy kompromis. Pozdrawiam. Sebastian http://www.speedyelise.fora.pl/ -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 53 |
Data: Czerwiec 02 2010 00:01:07 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialyzasieg160km,jakdzisiejsze! | Autor: Andrzej Lawa | pisze: ... Cały czas nie chwytasz sedna - tesla to rozwiązanie typu "brute force". I Tesla jest klasyfikowana jako supersamochód sportowy. A tytułowe porównanie dotyczyło samochodów popularnych (choćby potencjalnie) do codziennego użytku. Równie dobrze mógłbyś porównywać Forda T z np. Bugatti Veyron - gdzie współczesnym odpowiednikiem Forda T byłaby prędzej Panda (i to ta poprzednia ;) ) 54 |
Data: Czerwiec 02 2010 10:16:36 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialyzasieg160km,jakdzisiejsze! | Autor: | .... Cały czas nie chwytasz sedna - tesla to rozwiązanie typu "brute force"..... Aaa, jakże się myliłem. Czyli były jakieś warunki, o których zapomniałeś wspomnieć w pierwszym poście ale teraz Ci się cudownie przypomniało. Czyli osiągnęlibyśmy kompromis gdybyś w końcu przyznał, że nie miały takiego zasięgu jak współczesne. No to niech już ktoś inny wali głową w mur, bo mi już się znudziło a i łeb trochę zaczyna boleć od tego Twojego, betonowego krętactwa. Miłego weekendu! Idę pojeździć Speedym. Pozdrawiam. Sebastian http://www.speedyelise.fora.pl/ -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 55 |
Data: Czerwiec 03 2010 00:10:05 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialyzasieg160km,jakdzisiejsze! | Autor: Andrzej Lawa | pisze: A tytułowe porównanie dotyczyło samochodów popularnych (choćby... Mądrej głowie dość dwie słowie. Niestety nie przypuszczałem, że mam do czynienia z osobnikiem, który - jakby mu specjalnie nie ograniczyć kryteriów porównawczych - radośnie porównałby ładowność współczesnego motoroweru z ładownością przedwojennej ciężarówki (lub vice versa) i wyciągnął kompletnie idiotyczne wnioski. osiągnęlibyśmy kompromis gdybyś w końcu przyznał, że nie miały takiego zasięgu Cóż, jak widać w twoim przypadku myślenie jednak boli. 56 |
Data: Czerwiec 05 2010 22:27:43 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialyzasieg160km,jakdzisiejsze! | Autor: Pszemol | "Andrzej Lawa" wrote in message pisze: Tesla to nie tylko roadster, ale też i rodzinny sedan: http://www.autoblog.com/2009/03/26/tesla-model-s-50-000-ev-sedan-seats-seven-300-mile-range-0-6/ Roadster idzie na rynek jako pierwszy, aby zgarnąć kasę za nowinkę. A potem będzie dużo tańszy już samochód rodzinny w drugiej kolejności. 57 |
Data: Czerwiec 02 2010 22:04:26 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialyzasieg160km,jakdzisiejsze! | Autor: Jaroslaw Berezowski | Dnia Mon, 31 May 2010 14:13:07 +0200, Andrzej Lawa napisał(a): Miały. ZapakowałbyĹ 2x wiÄcej akumulatorów - i dogoniłyby (zasiÄgiem)Ferdynand Porsche popelnil kiedys "wyscigowy" EV z silnikami w kolach, behemot co mial 1.5t aku na pokladzie: http://www.economist.com/sciencetechnology/displaystory.cfm? story_id=15949099 Swoja droga, przy tej mocy silnika to atrybut "wyscigowy" jest lekkim nieporozumieniem :) -- Jaroslaw "jaros" Berezowski 58 |
Data: Maj 31 2010 15:52:20 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialyzasieg160km,jakdzisiejsze! | Autor: kamil |
pisze: W tej chwili tak. Za 30 lat moze sie okazac, ze ropy wydobywac powoli juz sie nie oplaca i moze byc troche za pozno na budowe infrastruktury i opracowywanie technologii alternatywnych napedow. Dlatego robi sie to juz dzisiaj, pomimo ze kilku ekspertow z polskiego usenetu krzyczy "to bez sensu". Pozdrwiaam Kamil 59 |
Data: Czerwiec 01 2010 23:54:31 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialyzasieg160km,jakdzisiejsze! | Autor: Andrzej Lawa | kamil pisze: Trzeba je wyprodukować. To kosztuje energię i surowce - dużo energii a i Och, jak najbardziej z sensem, z tym że aby był sens trzeba to robić z głową - bo przy samochodach elektrycznych pokroju tesli więcej pójdzie ropy na energię na wyprodukowanie tych akumulatorów, niż się jej zaoszczędzi w późniejszej eksploatacji. Pamiętaj, że akumulatory mają ograniczoną trwałość. Pomijam już kwestię tego, skąd weźmiesz energię do naładowania samych akumulatorów. Mały i niezbyt szybki samochodzik miejski byłby w postaci elektrycznej znakomitym pomysłem - ale musiałby to być pojazd czysto utylitarny, bez bajerów i wodotrysków, typu maksymalna prędkość 150km/h. 60 |
Data: Czerwiec 02 2010 12:56:38 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialyzasieg160km,jakdzisiejsze! | Autor: kamil | "Andrzej Lawa" wrote in message kamil pisze: Diziaj ropy, za 30 lat bedzie te akumulatory produkowac z uzyciem energii atomowej, fuzji czy co jeszcze bedzie akurat pod reka. A technologia juz bedzie, infrastruktura bedzie, sieci serwisowe beda, nawet kosztem wiekszego zuzycia ropy w poczatkowej fazie projektu. Pamiętaj, że akumulatory mają ograniczoną trwałość. Z atomu, fuzji albo spalania galezi z ogrodka, to akurat jest niewielki problem. Mały i niezbyt szybki samochodzik miejski byłby w postaci elektrycznej No patrz - eksperci siedzacy w branzy od dziesiecioleci nie wiedza, co jest najlepszym pomyslem. W przeciwienstwie do chlopakow z usenetu. ;) Pozdrawiam Kamil 61 |
Data: Czerwiec 03 2010 00:07:15 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialyzasieg160km,jakdzisiejsze! | Autor: Andrzej Lawa | kamil pisze: Och, jak najbardziej z sensem, z tym że aby był sens trzeba to robić z Zasoby uranu też są ograniczone, a jak spróbujesz robić reaktory powielające, to zaraz będą ciebie podejrzewać o produkcję bomb. Tak z ciekawostek: jak zaczęto budowę elektrowni atomowych, to w cale nie spowodowało zamykania istniejących elektrowni spalających węgiel. Domyślisz się, dlaczego? fuzji Hehehe, zapowiadają tę fuzję od dziesięcioleci i ciągle żopa. czy co jeszcze bedzie akurat pod reka. ....czyli? A technologia juz bedzie, infrastruktura bedzie, sieci serwisowe beda, Problem tkwi w tym, że jeśli ropa się skończy ZANIM te twoje magiczne nowe źródła energii powstaną, to potem nie będzie jak do tych nowych źródeł się dostać, bo zawsze potrzebna jest jakaś energia na rozruch. A ropa jest bardzo skoncentrowanym a przy tym trywialnym do wykorzystania i transportu nośnikiem energii. Pamiętaj, że akumulatory mają ograniczoną trwałość. Patrz wyżej. albo spalania galezi z ogrodka, Bez urazy, ale w tym konkretnym miejscu wychodzisz na totalnego ignoranta. to akurat jest niewielki Przypominasz mi ślepego konia przed Wielką Pardubicką - on też nie widział przeszkód ;-> Mały i niezbyt szybki samochodzik miejski byłby w postaci elektrycznej Bo ci eksperci, serdeńko, wcale nie myślą o tym, by produkować najlepsze, najbardziej wydajne produkty. Oni skupiają się, żeby jak najwięcej zarobić. Jak myślisz - dlaczego żaden samochód nie ma fabrycznego zabezpieczenia podwozia przed korozją i drobnymi uszkodzeniami? Pokrycie jakąś masą bitumiczną od spodu kosztowałoby grosze... ale groziłoby to zbyt dużą trwałością pojazdu i nie mogliby zarobić na sprzedaży kolejnego. 62 |
Data: Czerwiec 03 2010 14:53:22 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialyzasieg160km,jakdzisiejsze! | Autor: kamil | "Andrzej Lawa" wrote in message kamil pisze: W tej chwili Francja produkuje prawie 80% potrzebnej energii w elektrowniach atomowych i tylko 4% w tradycyjnych weglowych (reszta to rozne zrodla odnawialne). Do 2015 polowa z tych weglowych ma byc zamknieta. czy co jeszcze bedzie akurat pod reka. Nie wiem. Algi morskie, wydajniejsze turbiny wodne w oceanach. Rozwiazan jest mnostwo, poki co ropa jest ekonomicznie bardziej oplacalna i tyle. Problem tkwi w tym, że jeśli ropa się skończy ZANIM te twoje magiczne I wlasnie dlatego wciaz pracuje sie nad roznymi zrodlami. Sa juz cale miasteczka zyjace z wiatru czy slonca. Przypominasz mi ślepego konia przed Wielką Pardubicką - on też nie Mhm, tez ten zart w szkole znalem, no i? Bo ci eksperci, serdeńko, wcale nie myślą o tym, by produkować Bo oczywiscie wszyscy powinni pracowac za darmo, laby wyposazac na niemieckich wystawkach i biegac w klapkach za hipisami. Kazdy projekt musi byc oplacalny, wydawaloby sie, ze to tak oczywista oczywistosc, ze nie musze Ci tego tlumaczyc. Jak myślisz - dlaczego żaden samochód nie ma fabrycznego zabezpieczenia Ile znasz samochodow z ostatniego 20-lecia, ktore wyladowaly na zlomowisku ze wzgledu na dziury w podlodze, a nie zatarty silnik, padnieta skrzynie albo spotkanie z latarnia? Prosze cie, rozmawiajmy powaznie zamiast teorii spiskowych dziejow. Pozdarwiam Kamil 63 |
Data: Czerwiec 05 2010 22:24:38 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialyzasieg160km,jakdzisiejsze! | Autor: Pszemol | "Andrzej Lawa" wrote in message Bo ci eksperci, serdeńko, wcale nie myślą o tym, by produkować Nie wiem co Ty sobie tam ubzdurałeś, ale ile znasz ludzi którzy wymieniają auta na nowe bo im podwozie przegniło ?? Większość klientów salonów z nowymi autami wymienia je po kilku latach, bo mają kasę i lubią jeździć nowymi... Mało kto zajeżdża nowe auto z salonu na śmierć techniczną. Typowy zdechlak będzie miał kilku właścicieli zanim trafi na złom. 64 |
Data: Czerwiec 03 2010 00:23:32 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920. .. też mialyzasieg160km,jakdzisiejsze! | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello kamil, Pomijam już kwestię tego, skąd weźmiesz energię do naładowania samychZ atomu, Wskaż mi choć jedną elektrownię atomową w Polsce... Jedyną, jaką próbowano budować zablokowali ekofaszyści jakieś 20 lat temu. fuzji Energia z dubeltówki? Trochę jej mało. Nawet jak walniesz z obu luf pod rząd. No i ten ołów w amunicji... A może tobie chodzi o syntezę jądrową? Co to próbują już ponad pół wieku i nic? albo spalania galezi z ogrodka, Patrzę na ten ogródek i nijak nie widzę jakies gałęzi do spalenia. A już wystarczającej ilości do choćby jednorazowego naładowania akumulatora w samochodzie - tym bardziej. A ogródek malutki - jakieś 12 arów. to akurat jest niewielki problem. To jest bardzo poważny problem. [...] -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 65 |
Data: Czerwiec 05 2010 22:21:39 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialyzasieg160km,jakdzisiejsze! | Autor: Pszemol | "Andrzej Lawa" wrote in message Och, jak najbardziej z sensem, z tym że aby był sens trzeba to robić z Sens w autach drogich jest taki, że tzw. "early adopters" to ludzie którzy kupując drogie zabawki finansują postęp techniczny i koszty projektu i wdrożenia... Jak już Tesla zarobi kasiorę swoim roadsterem to przyjdzie czas na elektrycznego sedana, o którym już się mówi i są jego plany... Naprawdę martwisz się na zapas o ludzi, którzy dobrze wiedzą co robią. 66 |
Data: Czerwiec 06 2010 12:16:10 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialyzasieg160km,jakdzisiejsze! | Autor: J.F. | On Sat, 5 Jun 2010 22:21:39 -0500, Pszemol wrote: Sens w autach drogich jest taki, że tzw. "early adopters" to ludzie którzy Mnie sie cos wydaje ze Tesla dlatego robi roadstera, bo ma gotowe nadwoze z Elise. Aluminiowe, lekkie. a przy okazji odpada wydatek na klime i ogrzewanie :-) J. 67 |
Data: Czerwiec 06 2010 08:03:09 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialyzasieg160km,jakdzisiejsze! | Autor: Pszemol | "J.F." wrote in message On Sat, 5 Jun 2010 22:21:39 -0500, Pszemol wrote: Sedana też widać już mają: http://www.autoblog.com/2009/03/26/tesla-model-s-50-000-ev-sedan-seats-seven-300-mile-range-0-6/ a przy okazji odpada wydatek na klime i ogrzewanie :-) Dlaczego? 68 |
Data: Czerwiec 22 2010 23:32:47 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialyzasieg160km,jakdzisiejsze! | Autor: Pszemol | "Pszemol" wrote in message "J.F." wrote in message Dlaczego? 69 |
Data: Czerwiec 23 2010 08:01:31 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialyzasieg160km,jakdzisiejsze! | Autor: J.F. | On Tue, 22 Jun 2010 23:32:47 -0500, Pszemol wrote: "J.F." wrote in messageDlaczego? Bo klient nie wymaga :-) J. 70 |
Data: Czerwiec 26 2010 09:57:57 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialyzasieg160km,jakdzisiejsze! | Autor: Pszemol | "J.F." wrote in message On Tue, 22 Jun 2010 23:32:47 -0500, Pszemol wrote: Coś bredzisz kolego... Piszą o klimie w specyfikacji samochodu: http://www.teslamotors.com/performance/tech_specs.php 71 |
Data: Maj 27 2010 15:25:42 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialy zasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: Sebastian Kaliszewski | Andrzej Lawa wrote: pisze: BZDURA PIRAMIDALNA. Pominąłeś jeden "drobny" fakt: przy większej prędkości jedziesz krócej. Zatem energia zużyta na pokonanie odcinka wcale nie rośnie kwadratowo :) Praca (a więc zużycie energii) na pokonanie oporu aerodynamicznego na danej trasie rośnie ... liniowo :) Zgodnie ze wzorem z kiedyś 7 klasy szkoły podstawowej (dziś pewnie w gimnazjum) W = f*S A jak weźmiesz pod uwagę niezerowe opory niezwiązane z aerodynamiką to efekt większej prędkości jest subliniowy (czyli zgodny z rzeczywistością) pzdr \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) 72 |
Data: Maj 30 2010 01:59:18 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialy zasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: Jaroslaw Berezowski | Dnia Thu, 27 May 2010 15:25:42 +0200, Sebastian Kaliszewski napisał(a): Zatem energia zużyta na pokonanie odcinka wcale nie roĹnie kwadratowo :)Energia rosnie kwadratowo (zakladajac, ze dominuje opor aerodynamiczny). Moc rosnie wtedy w szescianie. -- Jaroslaw "jaros" Berezowski 73 |
Data: Maj 30 2010 20:07:40 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialy zasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: Andrzej Lawa | Sebastian Kaliszewski pisze: Pomijając kwestię zagrożenia - zapotrzebowanie energetyczne choćby na W którym miejscu? Pominąłeś jeden "drobny" fakt: przy większej prędkości jedziesz krócej. Ale mniej wydajnie. Żeby pokonać większe opory ruchu, musisz mieć więcej mocy - co oznacza większe lub bardziej wysilone (czyli mniej wydajne - zarówno pod względem trwałości jak i zużycia paliwa) silniki. Także mocniejsze hamulce, zawieszenie i dodatkowe zabezpieczenia, które przy niższej prędkości byłby zbędne lub mogłyby być lżejsze. W sumie taszczysz ze sobą sporo dodatkowej masy, która przy niższych prędkościach byłaby niepotrzebna. To kosztuje. Zatem energia zużyta na pokonanie odcinka wcale nie rośnie kwadratowo :) Czynisz oderwane od rzeczywistości założenie - że energię masz dostarczaną z zewnątrz pojazd pozostaje identyczny niezależnie od prędkości, do jakiej jest zaprojektowany. Zgodnie ze wzorem z kiedyś 7 klasy szkoły podstawowej (dziś pewnie w Zgodnie z Twoją "logiką" bolid F1 powinien być zupełnie ekonomiczny także przy jeździe po mieście ;-> 74 |
Data: Maj 29 2010 02:14:05 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialy zasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: JD | On May 26, 7:36 pm, Andrzej Lawa >
W samym ruchu miejskim - racja. Ale nawet samochod miejski musi byc w stanie poruszac sie po autostradzie, a to juz wymaga wyzszych predkosci. Pomijając kwestię zagrożenia - zapotrzebowanie energetyczne choćby na To jest spore uproszczenie. 1. opor aerodynamiczny rosnie (z grubsza) z kwadratem predkosci, 2. opor toczenia rosnie proporcjonalnie do predkosci. Przy niskich predkosciach dominuje 2 (pomaga zastosowanie waskich opon o duzej srednicy i niska masa pojazdu), przy wyzszych - 1 (decyduje pole powierzchni czolowej i ksztalt). W praktyce opor (sila) rosnie szybciej niz predkosc ale wolniej niz kwadrat predkosci. Moc potrzebna do utrzymania pojazdu w ruchu z predkoscia v to F*v (wiec K*v^2 < P < K*v^3). Ale juz energia potrzebna do przemieszczenia sie o odleglosc l to K*v < E/l < K*v^2 (wyzsza predkosc -> krotszy czas). Dodatkowo, w czasie jazdy po miescie sporo energii traci sie na hamowanie. Efekt jest taki, ze energia potrzebna do przemieszczenia sie o konkretna odleglosc jest w przyblizeniu proporcjonalna do v w zakresie predkosci 50~100km/h i v^2 powyzej (gdzie ten efekt nie wystepuje i opor jest zdominowany przez opor aerodynamiczny). JD 75 |
Data: Maj 30 2010 20:14:52 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialy zasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: Andrzej Lawa | JD pisze: On May 26, 7:36 pm, Andrzej Lawa > Dlaczego? a to juz wymaga wyzszych predkosci. Ile razy w roku jeździsz po autostradzie i ile razy robi to tzw. przeciętny Polak? ;-> [ciach] Moc potrzebna do utrzymania pojazdu w ruchu z predkoscia v to F*v Zapominasz o tym, że pojazd, który ma się poruszać szybciej, musi być większy i cięższy niż pojazd, który będzie się turlał po mieście 50km/h (co i tak przekracza średnią prędkość możliwą do uzyskania w np. Warszawie). Dodatkowo, w czasie jazdy po miescie sporo energii traci sie na Im szybciej jeździsz, tym więcej musisz hamować i więcej energii marnujesz na hamowanie. Osobiście uważam, że na miasto toczydełka typu Sama Cree byłyby idealne. Prosta, lekka konstrukcja, szybkości więcej jak wystarczające. 76 |
Data: Maj 30 2010 20:23:33 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialy zasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: J.F. | On Sun, 30 May 2010 20:14:52 +0200, Andrzej Lawa wrote: JD pisze: Bo z czasem sie okaze ze na drugi koniec miasta najlepiej dojechac obwodnica. a to juz wymaga wyzszych predkosci.Ile razy w roku jeździsz po autostradzie i ile razy robi to tzw. Autostrad nam przybywa. Ciekawe czy to wlasnie z tego powodu ubywa wypadkow. Zapominasz o tym, że pojazd, który ma się poruszać szybciej, musi być Smarty potrafia jezdzic szybko po niemieckich autostradach. No, powiedzmy - umiarkowanie szybko :) (co i tak przekracza średnią prędkość możliwą do uzyskania w np. Warszawie). Ale srednia dlatego taka wysoka, ze chwilowa snacznie przekracza 50. Im szybciej jeździsz, tym więcej musisz hamować i więcej energii Odzysk energii do akumulatorow. J. 77 |
Data: Maj 30 2010 21:02:36 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialy zasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: Andrzej Lawa | J.F. pisze: W samym ruchu miejskim - racja. Ale nawet samochod miejski musi byc wDlaczego? Umm... Czym? ;) To po pierwsze. Po drugie - co szkodzi jechać mniej niż 120km/h? a to juz wymaga wyzszych predkosci.Ile razy w roku jeździsz po autostradzie i ile razy robi to tzw. No. W zastraszającym ;-> tempie. Ciekawe czy to wlasnie z tego powodu ubywa wypadkow. Ubywa? Zapominasz o tym, że pojazd, który ma się poruszać szybciej, musi być Przez to nie są tak efektywne, jak mogłyby być. (co i tak przekracza średnią prędkość możliwą do uzyskania w np. Warszawie). Ponownie - przez bezmyślność. Pędzi taki 100km/h przez kilka sekund, żeby potem stać w miejscu. Zamiast turlać się ze stałą prędkością. Im szybciej jeździsz, tym więcej musisz hamować i więcej energii O, udało ci się zbudować prądnicę ze 100% skutecznością energetyczną? I mechanizm do odzyskiwania ciepła z tarcz hamulcowych? (bo "hamowanie regeneracyjne" nigdy nie będzie tak skuteczne, jak hamulce tarczowe i tacy, co muszą pędzić stówą po mieście bez hamulców tarczowych nie wyhamują) 78 |
Data: Maj 30 2010 22:05:44 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialy zasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: J.F. | On Sun, 30 May 2010 21:02:36 +0200, Andrzej Lawa wrote: J.F. pisze: Tym co z czasem powstanie :-) To po pierwsze. Po drugie - co szkodzi jechać mniej niż 120km/h? Na lewym pasie bedziemy na ciebie trabili my, a na prawym tirmani :-) No. W zastraszającym ;-> tempie.Ile razy w roku jeździsz po autostradzie i ile razy robi to tzw.Autostrad nam przybywa. Da sie juz dojechac z Drezna do Krakowa, z Berlina do Krakowa, z Berlina pol drogi do Warszawy, kawalek nad morze .. Ciekawe czy to wlasnie z tego powodu ubywa wypadkow.Ubywa? patrz watek o swiatlach - ubywa stale, ostatnio nawet wiecej. Ponownie - przez bezmyślność. Pędzi taki 100km/h przez kilka sekund,(co i tak przekracza średnią prędkość możliwą do uzyskania w np. Warszawie).Ale srednia dlatego taka wysoka, ze chwilowa snacznie przekracza 50. Roznie bywa. Np gonisz pol miasta, a potem korki sa. J. 79 |
Data: Maj 31 2010 13:19:58 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialy zasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: Andrzej Lawa | J.F. pisze: Bo z czasem sie okaze ze na drugi koniec miasta najlepiej dojechacUmm... Czym? ;) Z czasem może powstaną samochody z bezpiecznym napędem mikrofuzyjnym :-P To po pierwsze. Po drugie - co szkodzi jechać mniej niż 120km/h? A trąb sobie, trąbo. Żyłka ci pęknie i będzie jednego nerwowego mniej :-P No. W zastraszającym ;-> tempie.Ile razy w roku jeździsz po autostradzie i ile razy robi to tzw.Autostrad nam przybywa. Wow. Jeździsz codziennie do pracy do Drezna czy nad morze? ;-> Ciekawe czy to wlasnie z tego powodu ubywa wypadkow.Ubywa? Myślisz, że to od tego pół metra autostrad? Ponownie - przez bezmyślność. Pędzi taki 100km/h przez kilka sekund,(co i tak przekracza średnią prędkość możliwą do uzyskania w np. Warszawie).Ale srednia dlatego taka wysoka, ze chwilowa snacznie przekracza 50. Raczej: gonisz pół kilometra, a potem następne pół kilometra jedziesz 5km/h :-P 80 |
Data: Maj 31 2010 12:39:19 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialy zasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: Jaroslaw Berezowski | Dnia Sun, 30 May 2010 21:02:36 +0200, Andrzej Lawa napisał(a): O, udało ci siÄ zbudowaÄ prÄ dnicÄ ze 100% skutecznoĹciÄ energetycznÄ ? I100 nie ale 93 jest osiagalne dla silnikow stosowanych w samochodach. Gorzej z aku - NiMHy maja jakies 70 sprawnosci cyklu. -- Jaroslaw "jaros" Berezowski 81 |
Data: Maj 31 2010 13:24:57 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... teżmialy zasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: Andrzej Lawa | Jaroslaw Berezowski pisze: Dnia Sun, 30 May 2010 21:02:36 +0200, Andrzej Lawa napisał(a): ROTFL Te 93% to _może_ będzie teoretyczna maksymalna sprawność silnika - ale już nie średnia sprawność całego układu przekładnie-generator-akumulator. Gorzej z aku - NiMHy maja jakies 70 sprawnosci cyklu. Właśnie. Ale to pikuś - do mocniejszego hamowania nadal będą potrzebne klasyczne hamulce, w których energii za chiny nie odzyskasz. 82 |
Data: Czerwiec 02 2010 18:53:32 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialy zasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: JD | On May 31, 3:14 am, Andrzej Lawa >
Dlatego, ze tego chca nabywcy. Taki samochod musi sie sprawdzac w eksploatacji w rozwinietym kraju (czyt.: tam gdzie sa klienci na nowe i nowatorskie samochody). Owszem, hinduski taksowkarz znalazlby dla niego zastowanie ale jego na taki pojazd nie stac. Rozwiazaniem przejsciowym (zwlaszcza w biedniejszych krajach) bylyby przerobki (tak jak stalo sie u nas z LPG). Montujac male silniki elektryczne w tylnich piastach i akumulator (50kg, ~10kWh) w bagazniku moznaby uzyskac calkiem praktyczne i efektywne rozwiazanie (naped elektryczny wylacznie do jazdy po miescie, spalinowy - poza). Taka przerobka musialaby sie jednak zmiescic w ~5kPLN bo tu motywem bylaby wylacznie ekonomiczna kalkulacja. Osobiście uważam, że na miasto toczydełka typu Sama Cree byłyby idealne. Co w takim razie powiesz na skuter? Tani, wymagany zasieg <20~30km, Vmax < 50km. To wrecz idealne zastosowanie dla napedu elektrycznego. Ba, nawet niezle sie takie sprzedaja i to bez sztucznych zachet dla klientow. JD 83 |
Data: Czerwiec 03 2010 09:02:40 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialy zasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: p0li | O->Dnia 2010-06-03 03:53:32 niejaki JD napisał: Co w takim razie powiesz na skuter? Tani, wymagany zasieg <20~30km, potwierdzam zakupłem takowy, używam na codzień, koszt jazdy śmieszny, upierdliwość z ładowaniem jak najbardziej akceptowalna, faktor WOW wysoki aa - zasięg 45-60km na kwasowo żelowych, trwałość jakies 12-15tys km - była wersja z LiPoFe4 ale droższa 3x - za to lżejsza i z zasięgiem ~200km i trwałością na 60-80tys km wygląda tak: http://www.oto.to/gallery/bzyyk a co do elektryków - jakoś dało się zrobić ev-1 który parametry 20 lat temu miał lepsze niż te dzisiejsze wynalazki producentów - ale pomysł umarł dlaczego? no właśnie - polecam film "kto zabił elektryczny samochód" nie sądzę żeby coś się do dziś zmieniło w tej kwestii - tą sa tylko ruchy pozorowane pod publiczkę (oczywiście bardzo imho) -- P0zdrawiam p0li hydro rulez ;) prawdziwy facet nie da odebrać sobie szarlotki 84 |
Data: Czerwiec 03 2010 14:57:22 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialy zasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: kamil | "p0li" wrote in message a co do elektryków - jakoś dało się zrobić ev-1 który parametry 20 lat temu Tak, tak, a trzesienie ziemi na Haiti to sprawka amerykanskich urzadzen elektromagnetycznych. Guzik mial nie zasieg, w stanach do pracy dojezdza sie nieraz po 50km w jedna strone, ten samochod w porywach 150 przejezdzal bez klimatyzacji, swiatel, radia i ogrzewania wnetrza. Zejdz na ziemie - 20 lat temu bateria do telefonu miescila sie w walizce i pozwalala na godzine rozmowy, a ty lykasz takie propagandowe filmiki zielonych oszolomow. Pozdrawiam Kamil 85 |
Data: Czerwiec 03 2010 15:36:36 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialy zasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: kamil | "kamil" wrote in message "p0li" wrote in message Chevrolet S-10, Geo Metro Electric, Ford Ecostar, Ford Ranger, Toyota RAV4, Honda EV, Crysler EPIC... lista jest dluga. Sporo bylo tych elektrycznych samochodow, i to nie tylko w stanach, takze seryjnie produkowanych. Jakims cudem zaden sie nie przyjal. Po czesci zapewne dlatego, ze w normalnych warunkach trzeba bylo go ladowac dwukrotnie przez kilka godzin, zanim dowiozlo sie rodzine do najblizszego centrum handlowego. Pozdrawiam Kamil 86 |
Data: Czerwiec 03 2010 18:53:08 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialy zasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: p0li | O->Dnia 2010-06-03 15:57:22 niejaki kamil napisał: "p0li" wrote in message Guzik mial nie zasieg, w stanach do pracy dojezdza sie nieraz po 50km w noo - i to jest mizerny zasięg? _20 lat temu_ ? na jakim kompie wtedy pracowałeś? jakim autem jeździleś/ jeździł twój tata ? przy postepie jaki obserwujemy we wszystkich dziedzinac życia dziś powinien przejeżdżać 1500km na jednym ładowaniu i dziś mamy imiev który 2 osoby przewiezie na odległośc 130 km to ja się pytam - gdzie ten postep? przez 20 lat zdolano zmniejszyć samochód i skrócić zasięg i oczywiście wsztystko jest ok wg ciebie no to ja nie mam więcej pytań swiatel, radia i ogrzewania wnetrza. Zejdz na ziemie - 20 lat temu bateria propagande trzeba umiejętnie filtrowac wiadomościami z innych źródeł -- P0zdrawiam p0li hydro rulez ;) prawdziwy facet nie da odebrać sobie szarlotki 87 |
Data: Czerwiec 04 2010 10:54:30 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialy zasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: kamil | "p0li" wrote in message
p0li, zrozum jedno - wczoraj czy 20 lat temu, przecietny amerykanin dojezdzal z przedmiesci do pracy dalej, niz ten samochod moglby sie dokulac z wlaczona klimatyzacja, swiatlami i radiem. i dziś mamy imiev który 2 osoby przewiezie na odległośc 130 km Po czym trzeba go pol nocy ladowac. Swietne na rodzinne wypady weekendowe, wyjade w gory w piatek, moze do niedzieli dotre.
Wlasnie - ty zamiast filtrowac, zachlysnales sie glupawym filmikiem i tyle Pozdarwiam Kamil 88 |
Data: Czerwiec 04 2010 12:47:52 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialy zasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: p0li | O->Dnia 2010-06-04 11:54:30 niejaki kamil napisał: "p0li" wrote in message akurat przeciętny amerykanin to mnie tak srednio grzeje - świat nie kończy się na ameryce - w europie sądze że z parametrami _sprzed 20 lat_ i cena fiata punto sprzedawałby się jak świeze bułeczki w moich postach chodzi mi o to że przez te 20 lat parametry auta pogorszyły się - i o dziwo dotknęło to tylko aut z napędem elektrycznym i nie pisze o żadnych spiskach czy żydach, masonach i cyklistach - podaję suche fakty do samodzielnego myślenia i dziś mamy imiev który 2 osoby przewiezie na odległośc 130 km no właśnie - o tym pisałem - gorzej za większe pieniądze po 20 latach rozwoju(?) Po czym trzeba go pol nocy ladowac. Swietne na rodzinne wypady weekendowe, takie auto ma określony cel - nikt nie kupuje pandy żeby z 5 osobowa rodziną zwiedzać w wakacje europę do tego służy kamper albo van tu gdzie mieszkam (nieduże niemieckie miasteczko) bardzo dobrze to widac - ludzie mają przeważnie po 2-3 samochody - jeden wielki, rodzinny (przeważnie t2,3,4,5, espace, lub kamper, sedan typu bmw, opel, ford na dojazdy do pracy gdzieś dalej i mały typu polo, clio, twingo albo skuter do pomykania po miescie w dzisiejszej rzeczywistości elektryk ma szanse na zastąpienie tego najmniejszego a nie największego tylko musi być atrakcyjny cenowo - dzienny zasięg 150km starcza aż nadto - moja zona naszym mniejszym robi jakies 300km miesięcznie ja żeby posmakować jazdy na bateriach kupilem sobie skuter elektryczny i codziennie smiagam do szkoły, sklepu, przedszkola - zasięg realny to 40km i starcza mi na 3 dni - potem następuje bardzo "upierdliwy" proces ładowania - podpiąć do gniazdka i poczekać 5h i to jest zwykła chińszczyzna bez hi-tech-u jeśli przez te 20 lat coś by w temacie akku robili - ładowanie trwałoby 10 minut i starczało na 400km
nie tykaj mnie bo się nie znamy film posiadam ale nie oglądałem zachęcony tematem poszperałem w sieci stąd mam wiadomości a filmik sobie chętnie obejrzę aczkolwiek jak znam zycie to będzie paradokument z gadającymi głowami przez połowę filmu -- P0zdrawiam p0li p0li(at)poczta.onet.pl gg # 175936; icq# 16655815 skype: p0li_ten_jedyny opera(RU), miranda, dialog(RU)...- dziwny jestem... prawdziwy facet nie da odebrać sobie szarlotki 89 |
Data: Maj 29 2010 23:39:57 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialy zasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Wed, 26 May 2010 12:36:56 +0200, Andrzej Lawa napisał(a): Pomijając kwestię zagrożenia - zapotrzebowanie energetyczne choćby na W 2 x krótszym czasie :P -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 90 |
Data: Maj 30 2010 02:01:23 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialy zasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: Jaroslaw Berezowski | Dnia Sat, 29 May 2010 23:39:57 +0200, Adam Płaszczyca napisał(a): W 2 x krótszym czasie :PTak dla ustalenia uwagi, praca wykonana na danym odcinku to sila razy przesuniecie, skoro odcinek ten sam, praca (czyli zuzycie energii) jest proporcjonalna do sily, jaka by ona nie byla. Skoro sila rosnie kwadratowo, praca rosnie kwadratowo. To tyle w temacie specow od zuzycia energii, ech. -- Jaroslaw "jaros" Berezowski 91 |
Data: Maj 30 2010 09:52:18 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialy zasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: J.F. | On Sat, 29 May 2010 23:39:57 +0200, Adam Płaszczyca wrote: Dnia Wed, 26 May 2010 12:36:56 +0200, Andrzej Lawa napisał(a): Owszem - moc juz rosnie do szescianu. I kiedys to sprawdzilem - predkosc maksymalna passata byla proporcjonalna do trzeciego pierwiastka z mocy silnika. Zgodnosc tak dobra ze podejrzewam iz przeliczyli a nie sprawdzili. Czyli zakladajac stala sprawnosc silnika - a to jest zle zalozenie - jadac dwa razy szybciej powinnismy spalic 8x wiecej paliwa w jednostce czasu i 4x wiecej na kilometr. A tak nie jest. Moze ktos ma szybki komputer i szybka autostrade i potrafi podac jak to wyglada np przy 160 i 200 km/h. Przy mniejszych predkosciach najwyrazniej jest duzy wplyw innych oporow. J. 92 |
Data: Maj 30 2010 12:35:33 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialy zasieg160km, jak dzisiejsze! | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Sun, 30 May 2010 09:52:18 +0200, J.F. napisał(a): Czyli zakladajac stala sprawnosc silnika - a to jest zle zalozenie - Zapominasz, że silnik potrzebuje całkiem sporo mocy na potrzeby własne. Sam się zdziwiłem, że Granada na biegu jałowym żłopała jakieś 3 litry na godzinę. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 93 |
Data: Maj 29 2010 03:42:16 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialy zasieg 160km, jak dzisiejsze! | Autor: JD | On May 25, 2:15 pm, "Pszemol" wrote: Ciekawy artykuł o samochodach elektrycznych z początku ubiegłego wieku:www.theoildrum.com/node/6480 Pod jednym z wnioskow podpisuje sie rekoma i nogami - producenci na sile staraja sie zablysnac moca silnikow elektrycznych psujac tym sprawnosc i pare innych walorow uzytkowych. Ale nie oszukujmy sie - nikt nie kupi samochodu rozwijajacego 40km/h, ze strefa zgniotu jak w Maluchu. Idealny samochod elektryczny powinien byc nastawiony na jazde stricte po miescie (z _opcja_ jazdy po autostradzie). A wiec: maly (20~30kW) silnik elektryczny, przelozenie ustawione do predkosci max ~70km/h, duze i waskie kola, mozliwie niska masa. Przy wyzszych predkosciach (na zadanie) powinien zalaczac sie silnik Diesla (rownolegla hybryda). Silnik elektryczny moze wtedy (na zadanie) doladowywac baterie. Z jakiegos powodu producenci uparli sie na to, ze samochod miejski ma miec male kolka (chociaz to wlasnie w nim opory toczenia maja najwieksze znaczenie) i ksztalt zuzytego mydla (choc w eksploatacji miejskiej to tylko przeszkadza). Podobnie jest z automatyka - ma robic wszystko, wlaczajac w to czytanie w myslach uzytkownika. Skad komputer ma wiedziec czy kierowca wjezdza na autostrade czy tylko wyprzedza? Albo czy i kiedy samochod zostanie podlaczony do gniazdka? JD 94 |
Data: Maj 29 2010 12:57:22 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialy zasieg 160km, jak dzisiejsze! | Autor: Sebastian Biały | JD wrote: Podobnie jest z automatyka - ma robic Znajomy zaliczył rów po tym jak komputer podczas wyprzedzania przełączył się w tryb awaryjny. Więc ten zarzut można postawić równiez spalinowym. 95 |
Data: Czerwiec 22 2010 23:33:50 | Temat: Re: Samochody elektryczne z lat 1905-1920... też mialy zasieg 160km, jak dzisiejsze! | Autor: Pszemol | A tu film o zamiarach pewnej firmy o światowym zasięgu: Ciekawy artykuł o samochodach elektrycznych z początku ubiegłego wieku: |