Grupy dyskusyjne   »   Samodzielne odświeżenie klimatyzacji

Samodzielne odświeżenie klimatyzacji



1 Data: Kwiecien 23 2012 19:49:54
Temat: Samodzielne odświeżenie klimatyzacji
Autor: Iglo 

Celowo piszę odświeżenie, a nie odgrzybienie itp, bo wiem, że porządnie działa
tylko ozonowanie. Chodzi o dostępne powszechnie środki w spraju, nie pianka
psikana do kanałów ,tylko spray puszczany przy zamkniętym obiegu. Daje to
jakikolwiek efekt odświeżenia, zmienia się zapach etc? Oczywiście mowa o nie
zapuszczonym, zagrzybiałym układzie AC. Będę wymieniał filtr kabinowy i myślę,
czy nie użyć takiego wynalazku. Btw, czytając instrukcję na którymś ze środków
było napisane, żeby usunąć zapalniczkę z gniazda zapalniczki. Nie mam pojęcia
po co. Podpowiecie?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/



2 Data: Kwiecien 23 2012 22:17:17
Temat: Re: Samodzielne odświeżenie klimatyzacji
Autor: Jarek Pudelko 

W dniu 2012-04-23 21:49, Iglo pisze:

 Btw, czytając instrukcję na którymś ze środków
było napisane, żeby usunąć zapalniczkę z gniazda zapalniczki. Nie mam pojęcia
po co. Podpowiecie?


Strzelam, ze istnieje mikroprawdopodobienstwo, ze rozpylana ciecz spowoduje zwarcie na zapalniczce :)

--
jarek

3 Data: Kwiecien 23 2012 22:54:13
Temat: Re: Samodzielne odświeżenie klimatyzacji
Autor: Michał Baszyński 

W dniu 2012-04-23 21:49, Iglo pisze:

Btw, czytając instrukcję na którymś ze środków
było napisane, żeby usunąć zapalniczkę z gniazda zapalniczki. Nie mam pojęcia
po co. Podpowiecie?

odpowiedź IMHO jest w MSDS - zawiera lotne, łatwopalne rozpuszczalniki, takie jak np. eter.

--
Pozdr.
Michał

4 Data: Kwiecien 23 2012 15:26:34
Temat: Re: Samodzielne odświeżenie klimatyzacji
Autor: kkk 

On 23 Kwi, 21:49, "Iglo"  wrote:

Celowo piszę odświeżenie, a nie odgrzybienie itp, bo wiem, że porządnie działa
tylko ozonowanie.

....a jeszcze "porządniej" tzw ultradźwięki.

5 Data: Kwiecien 24 2012 07:50:31
Temat: Re: Samodzielne odświeżenie klimatyzacji
Autor: PM 


Użytkownik "kkk"  napisał w wiadomości On 23 Kwi, 21:49, "Iglo"  wrote:

Celowo piszę odświeżenie, a nie odgrzybienie itp, bo wiem, że porządnie działa
tylko ozonowanie.

....a jeszcze "porządniej" tzw ultradźwięki.

dlaczego?
przeciez to tylko inny sposób rozpylenia tej samej substancji.

6 Data: Kwiecien 24 2012 10:32:54
Temat: Re: Samodzielne odświeżenie klimatyzacji
Autor: kkk 

On 24 Kwi, 07:50, "PM"  wrote:

dlaczego?
przeciez to tylko inny sposób rozpylenia tej samej substancji.

diabeł tkwi w szczegółach - nawet gdyby to była ta sama substancja to
właśnie o sposób jej rozpylenia się rozchodzi (dokładnie o "mgłę"
której nie uzyskasz żadnym "granatem")

7 Data: Kwiecien 24 2012 23:19:50
Temat: Re: Samodzielne odświeżenie klimatyzacji
Autor: nazgul 

W dniu 2012-04-24 19:32, kkk pisze:

On 24 Kwi, 07:50,   wrote:

dlaczego?
przeciez to tylko inny sposób rozpylenia tej samej substancji.

diabeł tkwi w szczegółach - nawet gdyby to była ta sama substancja to
właśnie o sposób jej rozpylenia się rozchodzi (dokładnie o "mgłÄ™"
której nie uzyskasz żadnym "granatem")

no i co ta mgła robi hę?
pewnie skrapla się na grzybie

8 Data: Kwiecien 24 2012 04:41:29
Temat: Re: Samodzielne odświeżenie klimatyzacji
Autor: Czarek Daniluk 

On Apr 24, 12:26 am, kkk  wrote:

On 23 Kwi, 21:49, "Iglo"  wrote:

> Celowo piszę odświeżenie, a nie odgrzybienie itp, bo wiem, że porządnie działa
> tylko ozonowanie.

...a jeszcze "porządniej" tzw ultradźwięki.

Tia i jedno i drugie o kant d... potłuc.
Jeśli ma bagno w przewodach i na parowniku to nic mu to nie da, no
może da na 2-3 dni, tydzień ;) później w abarot to samo.

Pozdrawiam !

9 Data: Kwiecien 24 2012 10:35:29
Temat: Re: Samodzielne odświeżenie klimatyzacji
Autor: kkk 

On 24 Kwi, 13:41, Czarek Daniluk  wrote:

Jeśli ma bagno w przewodach i na parowniku to nic mu to nie da,

....a jeśli nie ma? :)

10 Data: Kwiecien 24 2012 10:23:51
Temat: Re: Samodzielne odświeżenie klimatyzacji
Autor: WW 

W dniu 2012-04-23 21:49, Iglo pisze:

Celowo piszę odświeżenie, a nie odgrzybienie itp, bo wiem, że porządnie działa
tylko ozonowanie. Chodzi o dostępne powszechnie środki w spraju, nie pianka
psikana do kanałów ,tylko spray puszczany przy zamkniętym obiegu. Daje to
jakikolwiek efekt odświeżenia, zmienia się zapach etc? Oczywiście mowa o nie
zapuszczonym, zagrzybiałym układzie AC. Będę wymieniał filtr kabinowy i myślę,
czy nie użyć takiego wynalazku. Btw, czytając instrukcję na którymś ze środków
było napisane, żeby usunąć zapalniczkę z gniazda zapalniczki. Nie mam pojęcia
po co. Podpowiecie?


Kolego, na gruponie jest serwis klimatyzacji, uzupełnienie oleju(?) i ozonowanie za 55 zł.
Warto Ci się paprać samemu?
Koszt pianki + koszt zakupu +  koszt własnej pracy = ?



Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm

11 Data: Kwiecien 24 2012 08:42:57
Temat: Re: Samodzielne odświeżenie klimatyzacji
Autor: Iglo 

WW  napisał(a):

Kolego, na gruponie jest serwis klimatyzacji, uzupełnienie oleju(?) i
ozonowanie za 55 zł.
Warto Ci się paprać samemu?
Koszt pianki + koszt zakupu +  koszt własnej pracy = ?

Pewnie ,że nie warto. Z tym, że uruchomiłem klimę po dłuższym czasie nie
działania (rozszczelniona instalacja, wygniło jedno złącze) i zostało mi tylko
wymienić filtr kabinowy, mógłbym z tym jechać do warsztatu, ale to dwa torxy w
schowku pasażera do odkręcenia, poza tym lubię podłubać i zawsze jedną
wiosenną sobotę poświęcam na doprowadzenie samochodów do porządku po zimie
więc niejako przy okazji mógłbym użyć "granata", chodzi o to czy jest sens.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

12 Data: Kwiecien 24 2012 02:27:22
Temat: Re: Samodzielne odświeżenie klimatyzacji
Autor: Czarek Daniluk 

On Apr 24, 10:42 am, "Iglo"  wrote:

WW  napisał(a):

> Kolego, na gruponie jest serwis klimatyzacji, uzupełnienie oleju(?) i
> ozonowanie za 55 zł.
> Warto Ci się paprać samemu?
> Koszt pianki + koszt zakupu +  koszt własnej pracy = ?

Pewnie ,że nie warto. Z tym, że uruchomiłem klimę po dłuższym czasie nie
działania (rozszczelniona instalacja, wygniło jedno złącze) i zostało mi tylko
wymienić filtr kabinowy, mógłbym z tym jechać do warsztatu, ale to dwa torxy w
schowku pasażera do odkręcenia, poza tym lubię podłubać i zawsze jedną
wiosenną sobotę poświęcam na doprowadzenie samochodów do porządku po zimie
więc niejako przy okazji mógłbym użyć "granata", chodzi o to czy jest sens.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->http://www.gazeta.pl/usenet/

Jeśli po wyjęciu filtra, jeśli będziesz miał widok na parownik to
najlepszym sposobem jest zapsikanie bezpośrednio jego powierzchni
syfilisem typu jakiś nano silver.
Kiedyś w Golfie 3 po wyjęciu wiatraka zdziwiłem się jak zobaczyłem to
co było na parowniku właśnie. Po bezpośrednim zapsikaniu jego
powierzchni + piankach typu Plak w nawiewy nigdy przenigdy w ciągu 4
lat nic nie śmierdziało z nawiewów :)

Pozdrawiam !

13 Data: Kwiecien 24 2012 11:42:38
Temat: Re: Samodzielne odświeżenie klimatyzacji
Autor: Pawel "O'Pajak" 


Powitanko,

Kolego, na gruponie jest serwis klimatyzacji,

Jesli to firma Pitstop w centrum DC, to odradzam. Oszusci, pisalem o tym.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com

14 Data: Kwiecien 24 2012 10:28:39
Temat: Re: Samodzielne odświeżenie klimatyzacji
Autor: kkk 

On 24 Kwi, 11:42, "Pawel \"O'Pajak\""  wrote:

Powitanko,

> Kolego, na gruponie jest serwis klimatyzacji,

Jesli to firma Pitstop w centrum DC, to odradzam. Oszusci, pisalem o tym.

Jeśli ktoś ma jakiekolwiek pojęcie (choćby blade) to wie, że "full
wypas serwis klimatyzacji za 49 zł" jest tyle samo warty co wiele
innych ofert na gruponie czyli sprawnym autem lepiej tam nie jechać :)

15 Data: Kwiecien 25 2012 10:04:09
Temat: Re: Samodzielne odświeżenie klimatyzacji
Autor: WW 

W dniu 2012-04-24 19:28, kkk pisze:

On 24 Kwi, 11:42, "Pawel   wrote:
Powitanko,

Kolego, na gruponie jest serwis klimatyzacji,

Jesli to firma Pitstop w centrum DC, to odradzam. Oszusci, pisalem o tym.

Jeśli ktoś ma jakiekolwiek pojęcie (choćby blade) to wie, że "full
wypas serwis klimatyzacji za 49 zł" jest tyle samo warty co wiele
innych ofert na gruponie czyli sprawnym autem lepiej tam nie jechać :)

Może w biednym mieście jest taniej.

http://www.citeam.pl/oferty/lodz/serwis-klimatyzacji-w-aucie-3?utm_source=citeam-newsletter&utm_medium=email&utm_campaign=newsletter-2012-04-25%2000:30:00%20+0200-lodz-10412-11407-11223-9121-10731-8923-9683-10536-10210-9822&e=c&uid=563388&nid=8009&t=4e4e66f7d42122b88e8a641216d77cbbff72a84b&utm_term=Motoryzacja


Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik     :-P
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm

16 Data: Kwiecien 24 2012 11:58:22
Temat: Re: Samodzielne odświeżenie klimatyzacji
Autor: neoniusz 

W dniu 23.04.2012 21:49, Iglo pisze:

Celowo piszę odświeżenie, a nie odgrzybienie itp, bo wiem, że porządnie działa
tylko ozonowanie. Chodzi o dostępne powszechnie środki w spraju, nie pianka
psikana do kanałów ,tylko spray puszczany przy zamkniętym obiegu. Daje to
jakikolwiek efekt odświeżenia, zmienia się zapach etc?

Tak, zapach sie zmienia, bo ten plyn wsiaknie w tapicerke i podsufitke. Bedziesz mial "odswiezone" dopoki nie wyschnie. I tyle. Na jakiekolwiek odgrzybienie w ten sposob nie licz.

17 Data: Kwiecien 24 2012 18:43:18
Temat: Re: Samodzielne odświeżenie klimatyzacji
Autor: ToMasz 

(..)

po co. Podpowiecie?
wyobraź sobie że ktoś pił kawe/herbate. napluł trochę do szklanki. Po 2 miesiącach masz taką ładną narośl i obce życie biologiczne. Jak Twoim zdaniem najlepiej ją i jej zapach usunąć:
ozonem
ultradzwiękami
chemicznie+mechanicznie

Niestety niema nagrody za prawidłową odpowiedź. jeśli masz dobre dojście do parownika, lub chociaż w jego pobliże, wlej tam jakiś środek chemiczny zabijający zarazki ( nawet domestos) i wypłucz go wodą najlepiej z myjki ciśnieniowej.

ToMasz

Ps uwaga na domestosa bo niewiadomo czy nie zje aluminium

18 Data: Kwiecien 24 2012 10:52:55
Temat: Re: Samodzielne odświeżenie klimatyzacji
Autor: kkk 

On 24 Kwi, 18:43, ToMasz  wrote:

(..)> po co. Podpowiecie?

wyobraź sobie że ktoś pił kawe/herbate. napluł trochę do szklanki. Po 2
miesiącach masz taką ładną narośl i obce życie biologiczne. Jak Twoim
zdaniem najlepiej ją i jej zapach usunąć:
ozonem
ultradzwiękami
chemicznie+mechanicznie

Zdziwiłbyś się... Poczytaj o ultradźwiękach (to jedynie nazwa
potoczna) za ich pomocą ma być dostarczona substancja skuteczniej
walcząca z "naroślą" niż "Twój" domestos, nie chodzi o przypudrowanie
tylko o zabicie grzyba i zapewniam Cię, że o ile układ nie jest
maksymalnie zagnojony od lat - to zabieg przeprowadzony poprawnie
dobrym preparatem - zadziała. No tyle, że to nie może kosztować 5zł -
jak na gruponie.
Mechaniczny sposób zawsze będzie mocno skuteczny tylko nie wiem czy
chcesz wydawać kilkaset złotych na rozebranie niektórych aut aby się
dostać tam gdzie trzeba.....

19 Data: Kwiecien 24 2012 21:19:15
Temat: Re: Samodzielne odświeżenie klimatyzacji
Autor: Dysiek 

Celowo piszę odświeżenie, a nie odgrzybienie itp, bo wiem, że porządnie
działa
tylko ozonowanie. Chodzi o dostępne powszechnie środki w spraju, nie
pianka
psikana do kanałów ,tylko spray puszczany przy zamkniętym obiegu. Daje to
jakikolwiek efekt odświeżenia, zmienia się zapach etc?


Zmieni sie zapach na dwa dni. Jak chcesz samemu to srodek Wurth do psikania
bezposrednio na parownik. Nic innego nie ma sensu.


Dysiek

20 Data: Kwiecien 25 2012 00:54:51
Temat: Re: Samodzielne odświeżenie klimatyzacji
Autor: Michał Baszyński 

W dniu 2012-04-24 21:19, Dysiek pisze:

Zmieni sie zapach na dwa dni. Jak chcesz samemu to srodek Wurth do psikania
bezposrednio na parownik. Nic innego nie ma sensu.

ma.
Zrobienie sobie generatora ozonu i zapuszczenie go na pół godziny. Wurth przy czymś takim to cienki bolek..

--
Pozdr.
Michał

21 Data: Kwiecien 25 2012 19:26:25
Temat: Re: Samodzielne odświeżenie klimatyzacji
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2012-04-25 00:54, Michał Baszyński pisze:

W dniu 2012-04-24 21:19, Dysiek pisze:

Zmieni sie zapach na dwa dni. Jak chcesz samemu to srodek Wurth do
psikania
bezposrednio na parownik. Nic innego nie ma sensu.

ma.
Zrobienie sobie generatora ozonu i zapuszczenie go na pół godziny. Wurth
przy czymś takim to cienki bolek..


Powiedz, że zrobiłeś i możesz wypożyczyć! :)

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

22 Data: Kwiecien 25 2012 23:32:15
Temat: Re: Samodzielne odświeżenie klimatyzacji
Autor: Michał Baszyński 

W dniu 2012-04-25 19:26, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:


Powiedz, że zrobiłeś i możesz wypożyczyć! :)

zrobiłem rok temu, ale zabieram się za przerabianie (dziś nawet kupiłem skrzynkę na obudowę), bo użytkowanie krzesła elektrycznego jest chyba bezpieczniejsze od używania tego ustrojstwa (10kV na wierzchu..) ;-)

--
Pozdr.
Michał

Samodzielne odświeżenie klimatyzacji



Grupy dyskusyjne