Grupy dyskusyjne   »   Sarna-Auto 1 : 1

Sarna-Auto 1 : 1



1 Data: Grudzien 10 2012 13:41:12
Temat: Sarna-Auto 1 : 1
Autor: ble 

Witam.
Po wielu latach jazdy bez niespodzianek i szkód w koncu i na mnie trafilo.
Wczoraj rano trafilem sarne, gdyby nie oblodzona droga to bym wyhamowal, niestety uderzylem ja lewa strona auta.
Jechalem nie wiecej niz 40km/h a straty to: pekniety zderzak, urwany i wsuniety do srodka reflektor, pekniety grill, chlodnica od klimy wygieta, chlodnica silnika przesunieta i urwany plastikowy zaczep mocujacy, lekko wgniecione nadkole.Na szczescie autem da sie jezdzic, nic nie cieknie i czynnik z klimatyzacji nie ucieka.
Nie zdawalem sobie sprawy ile zniszczen moze spowodowac taka z pozoru niewinna kolizja.
K

-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints:  -- -



2 Data: Grudzien 10 2012 16:15:12
Temat: Re: Sarna-Auto 1 : 1
Autor: X-Man 

"ble"  wrote in message

Witam.
Po wielu latach jazdy bez niespodzianek i szkód w koncu i na mnie trafilo.
Wczoraj rano trafilem sarne, gdyby nie oblodzona droga to bym wyhamowal, niestety uderzylem ja lewa strona auta.
Jechalem nie wiecej niz 40km/h a straty to: pekniety zderzak, urwany i wsuniety do srodka reflektor, pekniety grill, chlodnica od klimy wygieta, chlodnica silnika przesunieta i urwany plastikowy zaczep mocujacy, lekko wgniecione nadkole.Na szczescie autem da sie jezdzic, nic nie cieknie i czynnik z klimatyzacji nie ucieka.
Nie zdawalem sobie sprawy ile zniszczen moze spowodowac taka z pozoru niewinna kolizja.

a co z sarnÄ… ? żyje ?

Pzdr
Piotrek

3 Data: Grudzien 10 2012 16:23:46
Temat: Re: Sarna-Auto 1 : 1
Autor: ble 

W dniu 10/12/2012 16:15, X-Man pisze:

"ble"  wrote in message

Witam.
Po wielu latach jazdy bez niespodzianek i szkód w koncu i na mnie
trafilo.
Wczoraj rano trafilem sarne, gdyby nie oblodzona droga to bym
wyhamowal, niestety uderzylem ja lewa strona auta.
Jechalem nie wiecej niz 40km/h a straty to: pekniety zderzak, urwany i
wsuniety do srodka reflektor, pekniety grill, chlodnica od klimy
wygieta, chlodnica silnika przesunieta i urwany plastikowy zaczep
mocujacy, lekko wgniecione nadkole.Na szczescie autem da sie jezdzic,
nic nie cieknie i czynnik z klimatyzacji nie ucieka.
Nie zdawalem sobie sprawy ile zniszczen moze spowodowac taka z pozoru
niewinna kolizja.

a co z sarnÄ… ? żyje ?

Pzdr
Piotrek
Uciekla o wlasnych silach do lasu, jednakze w drodze powrotnej widzialem ja martwÄ… na poboczu drogi.

-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints:  -- -

4 Data: Grudzien 10 2012 17:06:05
Temat: Re: Sarna-Auto 1 : 1
Autor: X-Man 

"ble"  wrote in message

W dniu 10/12/2012 16:15, X-Man pisze:
"ble"  wrote in message

Witam.
Po wielu latach jazdy bez niespodzianek i szkód w koncu i na mnie
trafilo.
Wczoraj rano trafilem sarne, gdyby nie oblodzona droga to bym
wyhamowal, niestety uderzylem ja lewa strona auta.
Jechalem nie wiecej niz 40km/h a straty to: pekniety zderzak, urwany i
wsuniety do srodka reflektor, pekniety grill, chlodnica od klimy
wygieta, chlodnica silnika przesunieta i urwany plastikowy zaczep
mocujacy, lekko wgniecione nadkole.Na szczescie autem da sie jezdzic,
nic nie cieknie i czynnik z klimatyzacji nie ucieka.
Nie zdawalem sobie sprawy ile zniszczen moze spowodowac taka z pozoru
niewinna kolizja.
a co z sarnÄ… ? żyje ?
Pzdr
Piotrek
Uciekla o wlasnych silach do lasu, jednakze w drodze powrotnej widzialem ja martwÄ… na poboczu drogi.

chociaż Ĺ›wieże miÄ™sko mogłeĹ› miec a tak to tylko straty...

Pzdr
Piotrek

5 Data: Grudzien 10 2012 17:33:40
Temat: Re: Sarna-Auto 1 : 1
Autor: ble 

W dniu 10/12/2012 17:06, X-Man pisze:

"ble"  wrote in message

W dniu 10/12/2012 16:15, X-Man pisze:
"ble"  wrote in message

Witam.
Po wielu latach jazdy bez niespodzianek i szkód w koncu i na mnie
trafilo.
Wczoraj rano trafilem sarne, gdyby nie oblodzona droga to bym
wyhamowal, niestety uderzylem ja lewa strona auta.
Jechalem nie wiecej niz 40km/h a straty to: pekniety zderzak, urwany i
wsuniety do srodka reflektor, pekniety grill, chlodnica od klimy
wygieta, chlodnica silnika przesunieta i urwany plastikowy zaczep
mocujacy, lekko wgniecione nadkole.Na szczescie autem da sie jezdzic,
nic nie cieknie i czynnik z klimatyzacji nie ucieka.
Nie zdawalem sobie sprawy ile zniszczen moze spowodowac taka z pozoru
niewinna kolizja.
a co z sarnÄ… ? żyje ?
Pzdr
Piotrek
Uciekla o wlasnych silach do lasu, jednakze w drodze powrotnej
widzialem ja martwÄ… na poboczu drogi.

chociaż Ĺ›wieże miÄ™sko mogłeĹ› miec a tak to tylko straty...

Pzdr
Piotrek
Wedlug brytyjskiego prawa nie wolno mi zabrac nic co osobiscie przejechalem. Kierowca jadacy za mna i kazdy inny juz moze.
Pozatym i tak nie znam nikogo kto by umial takie mieso przygotowac.

-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints:  -- -

6 Data: Grudzien 10 2012 20:17:54
Temat: Re: Sarna-Auto 1 : 1
Autor: onarjusz 

W dniu 2012-12-10 18:33, ble pisze:

W dniu 10/12/2012 17:06, X-Man pisze:
"ble"  wrote in message

W dniu 10/12/2012 16:15, X-Man pisze:
"ble"  wrote in message

Witam.
Po wielu latach jazdy bez niespodzianek i szkód w koncu i na mnie
trafilo.
Wczoraj rano trafilem sarne, gdyby nie oblodzona droga to bym
wyhamowal, niestety uderzylem ja lewa strona auta.
Jechalem nie wiecej niz 40km/h a straty to: pekniety zderzak, urwany i
wsuniety do srodka reflektor, pekniety grill, chlodnica od klimy
wygieta, chlodnica silnika przesunieta i urwany plastikowy zaczep
mocujacy, lekko wgniecione nadkole.Na szczescie autem da sie jezdzic,
nic nie cieknie i czynnik z klimatyzacji nie ucieka.
Nie zdawalem sobie sprawy ile zniszczen moze spowodowac taka z pozoru
niewinna kolizja.
a co z sarnÄ… ? żyje ?
Pzdr
Piotrek
Uciekla o wlasnych silach do lasu, jednakze w drodze powrotnej
widzialem ja martwÄ… na poboczu drogi.

chociaż Ĺ›wieże miÄ™sko mogłeĹ› miec a tak to tylko straty...

Pzdr
Piotrek
Wedlug brytyjskiego prawa nie wolno mi zabrac nic co osobiscie
przejechalem. Kierowca jadacy za mna i kazdy inny juz moze.
Pozatym i tak nie znam nikogo kto by umial takie mieso przygotowac.

-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints:  -- -

Weterynarz musi przeprowadzić badanie! Nie wolno jeć dziczyzny bez badania!
40km/h to pozornie nie wiele, jak siÄ™ coĹ› dzieje to bardzo duża prÄ™dkoć.

7 Data: Grudzien 10 2012 20:26:02
Temat: Re: Sarna-Auto 1 : 1
Autor: Baczek 

[ciach]

Weterynarz musi przeprowadzić badanie! Nie wolno jeć dziczyzny bez badania!

Sarnina nie bywa zarażona włoĹ›nicÄ…. Nie musi obowiÄ…zkowo być badana, co innego dzik. -- - news://freenews.netfront.net/ - complaints:  -- -

8 Data: Grudzien 11 2012 10:37:38
Temat: Re: Sarna-Auto 1 : 1
Autor: Michal Lukasik 

On 10/12/2012 17:33, ble wrote:

Wedlug brytyjskiego prawa nie wolno mi zabrac nic co osobiscie
przejechalem. Kierowca jadacy za mna i kazdy inny juz moze.
Pozatym i tak nie znam nikogo kto by umial takie mieso przygotowac.

Eeeee, nie trzeba zaraz znać.  Nie wierzę, że w pobliżu nie ma żadnych Gibsies uprawiaj±cych caravaning. ;D
--
  _____ __________________________
  \`   Y   (__)  __\`  |  |  |  '/
   T  | |  |  |  \__T  =  |  !  T  UIN 53883184  GG#1902559
   |__|_|__|__|_____|__|__|_____|  _  l  @  t l e n  .  p l

9 Data: Grudzien 11 2012 19:14:18
Temat: Re: Sarna-Auto 1 : 1
Autor: John KoĹ‚alsky 


Użytkownik "X-Man"

Po wielu latach jazdy bez niespodzianek i szkód w koncu i na mnie trafilo.
Wczoraj rano trafilem sarne, gdyby nie oblodzona droga to bym wyhamowal, niestety uderzylem ja lewa strona auta.
Jechalem nie wiecej niz 40km/h a straty to: pekniety zderzak, urwany i wsuniety do srodka reflektor, pekniety grill, chlodnica od klimy wygieta, chlodnica silnika przesunieta i urwany plastikowy zaczep mocujacy, lekko wgniecione nadkole.Na szczescie autem da sie jezdzic, nic nie cieknie i czynnik z klimatyzacji nie ucieka.
Nie zdawalem sobie sprawy ile zniszczen moze spowodowac taka z pozoru niewinna kolizja.

a co z sarnÄ… ? żyje ?

tak, ale przeprowadziła siÄ™ do nieba

10 Data: Grudzien 10 2012 19:00:09
Temat: Re: Sarna-Auto 1 : 1
Autor: Jacek 

W dniu 2012-12-10 14:41, ble pisze:

Witam.
Po wielu latach jazdy bez niespodzianek i szkód w koncu i na mnie trafilo.
Wczoraj rano trafilem sarne, gdyby nie oblodzona droga to bym wyhamowal,
niestety uderzylem ja lewa strona auta.
E-tam. Mały pikuĹ›. Kolega jechał moim autem ok 80 km/h i trafił sarnÄ™. Wywaliło poduszki, popÄ™kane wszystkie plastiki z przodu, zgiÄ™ta chłodnica i skraplacz klimy, oba wentylatory, jeden reflektor i jeszcze jakieĹ› elementy.
24 tys PLN z AC - serwis ASO Fiata.
Jacek

11 Data: Grudzien 10 2012 21:21:36
Temat: Re: Sarna-Auto 1 : 1
Autor: Kazimierz Uromski 

On 10.12.2012 19:00, Jacek wrote:

W dniu 2012-12-10 14:41, ble pisze:
Witam.
Po wielu latach jazdy bez niespodzianek i szkód w koncu i na mnie
trafilo.
Wczoraj rano trafilem sarne, gdyby nie oblodzona droga to bym wyhamowal,
niestety uderzylem ja lewa strona auta.
E-tam. Mały pikuĹ›. Kolega jechał moim autem ok 80 km/h i trafił sarnÄ™.
Wywaliło poduszki, popÄ™kane wszystkie plastiki z przodu, zgiÄ™ta
chłodnica i skraplacz klimy, oba wentylatory, jeden reflektor i jeszcze
jakieĹ› elementy.
24 tys PLN z AC - serwis ASO Fiata.

Polonez z tÄ… samÄ… prÄ™dkoĹ›ciÄ… + daniel =  chłodnica, reflektor, pozioma blacha pod Ĺ›wiatła i maska + trochÄ™ klepania jednego boku - przesunÄ™ło siÄ™ uniemożliwiajÄ…c otwarcie drzwi.
100zł+60zł+40zł+100zł+5h dwóch pseudomajstrów korzystajÄ…cych z poldobiblii Morawskiego.

12 Data: Grudzien 10 2012 21:26:50
Temat: Re: Sarna-Auto 1 : 1
Autor: Artur MaĹ›lÄ…g 

W dniu 2012-12-10 21:21, Kazimierz Uromski pisze:

On 10.12.2012 19:00, Jacek wrote:
W dniu 2012-12-10 14:41, ble pisze:
Witam.
Po wielu latach jazdy bez niespodzianek i szkód w koncu i na mnie
trafilo.
Wczoraj rano trafilem sarne, gdyby nie oblodzona droga to bym wyhamowal,
niestety uderzylem ja lewa strona auta.
E-tam. Mały pikuĹ›. Kolega jechał moim autem ok 80 km/h i trafił sarnÄ™.
Wywaliło poduszki, popÄ™kane wszystkie plastiki z przodu, zgiÄ™ta
chłodnica i skraplacz klimy, oba wentylatory, jeden reflektor i jeszcze
jakieĹ› elementy.
24 tys PLN z AC - serwis ASO Fiata.

Polonez z tÄ… samÄ… prÄ™dkoĹ›ciÄ… + daniel =  chłodnica, reflektor, pozioma
blacha pod Ĺ›wiatła i maska + trochÄ™ klepania jednego boku - przesunÄ™ło
siÄ™ uniemożliwiajÄ…c otwarcie drzwi.
100zł+60zł+40zł+100zł+5h dwóch pseudomajstrów korzystajÄ…cych z
poldobiblii Morawskiego.

To fakt. PóĽniej jeszcze sprzedał jako funkiel nówkÄ™, nieĹ›miganÄ…...

13 Data: Grudzien 10 2012 21:51:45
Temat: Re: Sarna-Auto 1 : 1
Autor: scobowski 

W dniu 2012-12-10 21:26, Artur Maśląg pisze:

W dniu 2012-12-10 21:21, Kazimierz Uromski pisze:
On 10.12.2012 19:00, Jacek wrote:
W dniu 2012-12-10 14:41, ble pisze:
Witam.
Po wielu latach jazdy bez niespodzianek i szkód w koncu i na mnie
trafilo.
Wczoraj rano trafilem sarne, gdyby nie oblodzona droga to bym
wyhamowal,
niestety uderzylem ja lewa strona auta.
E-tam. Mały pikuĹ›. Kolega jechał moim autem ok 80 km/h i trafił sarnÄ™.
Wywaliło poduszki, popÄ™kane wszystkie plastiki z przodu, zgiÄ™ta
chłodnica i skraplacz klimy, oba wentylatory, jeden reflektor i jeszcze
jakieĹ› elementy.
24 tys PLN z AC - serwis ASO Fiata.

Polonez z tÄ… samÄ… prÄ™dkoĹ›ciÄ… + daniel =  chłodnica, reflektor, pozioma
blacha pod Ĺ›wiatła i maska + trochÄ™ klepania jednego boku - przesunÄ™ło
siÄ™ uniemożliwiajÄ…c otwarcie drzwi.
100zł+60zł+40zł+100zł+5h dwóch pseudomajstrów korzystajÄ…cych z
poldobiblii Morawskiego.

To fakt. PóĽniej jeszcze sprzedał jako funkiel nówkÄ™, nieĹ›miganÄ…...


To był TEN ROY?

14 Data: Grudzien 10 2012 22:25:20
Temat: Re: Sarna-Auto 1 : 1
Autor: Kazimierz Uromski 

On 10.12.2012 21:51, scobowski wrote:

W dniu 2012-12-10 21:26, Artur Maśląg pisze:
Polonez z tÄ… samÄ… prÄ™dkoĹ›ciÄ… + daniel =  chłodnica, reflektor, pozioma
blacha pod Ĺ›wiatła i maska + trochÄ™ klepania jednego boku - przesunÄ™ło
siÄ™ uniemożliwiajÄ…c otwarcie drzwi.
100zł+60zł+40zł+100zł+5h dwóch pseudomajstrów korzystajÄ…cych z
poldobiblii Morawskiego.

To fakt. PóĽniej jeszcze sprzedał jako funkiel nówkÄ™, nieĹ›miganÄ…...

Taa, na takie zacne miejsce zwane szrotem.

To był TEN ROY?

To był caro+.

15 Data: Grudzien 12 2012 09:30:53
Temat: Re: Sarna-Auto 1 : 1
Autor: ToMasz 

W dniu 10.12.2012 14:41, ble pisze:

Witam.
Po wielu latach jazdy bez niespodzianek i szkód w koncu i na mnie trafilo.
Wczoraj rano trafilem sarne, gdyby nie oblodzona droga to bym wyhamowal,
niestety uderzylem ja lewa strona auta.
Jechalem nie wiecej niz 40km/h a straty to: pekniety zderzak, urwany i
wsuniety do srodka reflektor, pekniety grill, chlodnica od klimy
wygieta, chlodnica silnika przesunieta i urwany plastikowy zaczep
mocujacy, lekko wgniecione nadkole.Na szczescie autem da sie jezdzic,
nic nie cieknie i czynnik z klimatyzacji nie ucieka.
Nie zdawalem sobie sprawy ile zniszczen moze spowodowac taka z pozoru
niewinna kolizja.
K
Znaczy że sarna musiała mieć przynajmniej 130 na liczniku
:)
ToMasz

Sarna-Auto 1 : 1



Grupy dyskusyjne