Grupy dyskusyjne   »   Sciaganie auta w prawo

Sciaganie auta w prawo



1 Data: Sierpien 31 2007 22:14:48
Temat: Sciaganie auta w prawo
Autor: adam 

Jadac nowa Honda Civic 5D 1,8 (prosto z salonu) z predkoscia powyzej 110km/h na
autostradzie sciaga ja w prawo. Czy przyczyna moze byc pochylenie jezdni?
Adam


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl



2 Data: Wrzesien 01 2007 07:46:47
Temat: Re: Sciaganie auta w prawo
Autor: Krzysiek 

Jadac nowa Honda Civic 5D 1,8 (prosto z salonu) z predkoscia powyzej
110km/h na
autostradzie sciaga ja w prawo. Czy przyczyna moze byc pochylenie jezdni?
Adam


ja mam nową astrę II i też lekko ściąga, ale jak jadę na prostym asfalcie
(tzn. bez pochylenia) to nic nie ściąga

3 Data: Wrzesien 01 2007 10:05:42
Temat: Re: Sciaganie auta w prawo
Autor: xxpiotrek 

Ja mam  cordobę 1997. Jeżdżę  po A-4 i przy prędkościach 130km,/godz nic nie
ściąga. Reklamować przecież jest na gwarancji. Co to za komfort jazdy i może
doprowadzić do wypadku.
                               Piotrek

4 Data: Wrzesien 01 2007 08:33:36
Temat: Re: Sciaganie auta w prawo
Autor: adam 

I jeszcze jeden dziwny objaw. Jak jade na dowolnym biegu i chce go zmienic, to
puszczam noge z gazu i wciskam sprzeglo i wowczas obroty zamiast spasc od razu,
spadaja powoli (mija chyba ok. 1-2 sek zanim obroty dojda do obrotow biegu
jalowego). Tak nie mialem w innych starszych autach. A to jest nowe, dopiero co
wyjechalo z salonu. W salonie powiedzieli mi, ze to jest normalne po to zeby
biegi lepiej wchodzily.
Natomiast co do sciagania w prawo, to w salonie powiedzieli mi, ze w tych autach
kierownica jest bardzo wrazliwa i nawet male pochylenie jezdni powoduje
sciaganie auta.
Adam


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

5 Data: Wrzesien 01 2007 12:17:55
Temat: Re: Sciaganie auta w prawo
Autor: Mariusz 


Użytkownik "adam"  napisał w wiadomości

I jeszcze jeden dziwny objaw. Jak jade na dowolnym biegu i chce go zmienic,
to
puszczam noge z gazu i wciskam sprzeglo i wowczas obroty zamiast spasc od
razu,
spadaja powoli (mija chyba ok. 1-2 sek zanim obroty dojda do obrotow biegu
jalowego). Tak nie mialem w innych starszych autach. A to jest nowe,
dopiero co
wyjechalo z salonu. W salonie powiedzieli mi, ze to jest normalne po to
zeby
biegi lepiej wchodzily.
Natomiast co do sciagania w prawo, to w salonie powiedzieli mi, ze w tych
autach
kierownica jest bardzo wrazliwa i nawet male pochylenie jezdni powoduje
sciaganie auta.
Adam


Mysle ze sciaga od pochylonego asfaltu, lub kolein zresztą naprawde jest
mało takich miejsc zeby asfalt był równiutki, całkiem mozliwe ze sciaga tez
od wiatru bocznego, w nowym aucie jest niemozliwe zeby zbieznosc byla zle
ustawiona, gdyby opony były krzywe lub zle wywazone drżała by kierownica.
Jesli chodzi o spadek obrotów to moim zdaniem jest wszystko w normie, w moim
aucie tez powoli obroty spadają.

6 Data: Wrzesien 01 2007 13:16:25
Temat: Re: Sciaganie auta w prawo
Autor: adam 

Bylem w serwisie Hondy. Ciesnienie we wszystkich kolach jest ok. Zamienili
miejscami kola przednie (lewe - prawe) i pomoglo. Powiedzieli, ze skoro juz
teraz nie sciega, to jest ok. Ale czy na prawde jest ok? Co za roznica na ktorej
stronie jest kolo? Dlaczego teraz nie sciaga w lewo? Czy to nie znaczy, ze felgi
lub opony sa felerne?
Adam


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

7 Data: Wrzesien 01 2007 15:26:02
Temat: Re: Sciaganie auta w prawo
Autor: Sanctum Officium 

"adam"  wrote in message

Bylem w serwisie Hondy. Ciesnienie we wszystkich kolach jest ok. Zamienili
miejscami kola przednie (lewe - prawe) i pomoglo. Powiedzieli, ze skoro
juz
teraz nie sciega, to jest ok. Ale czy na prawde jest ok? Co za roznica na
ktorej
stronie jest kolo? Dlaczego teraz nie sciaga w lewo? Czy to nie znaczy, ze
felgi
lub opony sa felerne?

Może zbieżność?

Posprawdzaj dokładnie. Pojedź prawym a potem lewym pasem jezdni, zobacz, czy
nie ściąga w jedną lub drugą stronę.


MK

8 Data: Wrzesien 02 2007 11:24:18
Temat: Re: Sciaganie auta w prawo
Autor: J.F. 

On Sat, 1 Sep 2007 15:26:02 +0200,  Sanctum Officium wrote:

Może zbieżność?

Ludzie - czemu zbieznosc ?

kola sa zbiezne albo rozbiezne, dlaczego ma to powodowac sciaganie
w jedna strone ?

J.

9 Data: Wrzesien 02 2007 17:55:49
Temat: Re: Sciaganie auta w prawo
Autor: Sanctum Officium 

"J.F."  wrote in message

On Sat, 1 Sep 2007 15:26:02 +0200,  Sanctum Officium wrote:
>Może zbieżność?

Ludzie - czemu zbieznosc ?

kola sa zbiezne albo rozbiezne, dlaczego ma to powodowac sciaganie
w jedna strone ?

Masz rację. No ale kąt pochylenia koła chyba może mieć jakiś niewielki wpływ
na ściągnie?


MK

10 Data: Wrzesien 01 2007 15:48:20
Temat: Re: Sciaganie auta w prawo
Autor: Grejon 

adam pisze:

Bylem w serwisie Hondy. Ciesnienie we wszystkich kolach jest ok. Zamienili
miejscami kola przednie (lewe - prawe) i pomoglo. Powiedzieli, ze skoro juz
teraz nie sciega, to jest ok. Ale czy na prawde jest ok? Co za roznica na ktorej
stronie jest kolo?

Może mieć znaczenie, jeśli masz opony kierunkowe.

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Szara ReniaM 1.4 E7J PMS-edycja limitowana ;)
http://www.fitness4you.pl - wszystko dla aktywnych

11 Data: Wrzesien 01 2007 13:55:37
Temat: Re: Sciaganie auta w prawo
Autor: adam 

Może mieć znaczenie, jeśli masz opony kierunkowe.

Opony nie sa kierunkowe. Zreszta, gdyny byly, to w serwisie nie przelozylib mi
ich, ale poweidzieli, ze nie sa. Ja jade lewa strona jezdni 2-kierunkowej, to
sciaga w lewo, a jak prawa, to w prawo, wiec teraz wydaje sie byc ok. Zastanawia
mnie tylko, dlaczego przed przelozeniem opon nie bylo ok. I czy teraz
rzeczywiscie mozna juz tak jezdzic.
Adam


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

12 Data: Wrzesien 01 2007 13:55:21
Temat: Re: Sciaganie auta w prawo
Autor: adam 

Może mieć znaczenie, jeśli masz opony kierunkowe.

Opony nie sa kierunkowe. Zreszta, gdyny byly, to w serwisie nie przelozylib mi
ich, ale poweidzieli, ze nie sa. Ja jade lewa strona jezdni 2-kierunkowej, to
sciaga w lewo, a jak prawa, to w prawo, wiec teraz wydaje sie byc ok. Zastanawia
mnie tylko, dlaczego przed przelozeniem opon nie bylo ok. I czy teraz
rzeczywiscie mozna juz tak jezdzic.
Adam


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

13 Data: Wrzesien 01 2007 19:07:41
Temat: Re: Sciaganie auta w prawo
Autor: Sanctum Officium 

"adam"  wrote in message

> Może mieć znaczenie, jeśli masz opony kierunkowe.
>
Opony nie sa kierunkowe. Zreszta, gdyny byly, to w serwisie nie
przelozylib mi
ich, ale poweidzieli, ze nie sa. Ja jade lewa strona jezdni 2-kierunkowej,
to
sciaga w lewo, a jak prawa, to w prawo, wiec teraz wydaje sie byc ok.
Zastanawia
mnie tylko, dlaczego przed przelozeniem opon nie bylo ok. I czy teraz
rzeczywiscie mozna juz tak jezdzic.

Może wrażenie, sugestia? Zamiń opony miejscami - wróć do tego, co było i
wtedy sprawdź.


MK

14 Data: Wrzesien 01 2007 18:24:16
Temat: Re: Sciaganie auta w prawo
Autor: adam 

Może wrażenie, sugestia? Zamiń opony miejscami - wróć do tego, co było i
wtedy sprawdź.

Sugestia raczej nie, bo przed przelozeniem kol musialem zdecydowanie trzymac
kierownice zeby auto jechalo prosto, a teraz nie. Ale mogla sie np. zmienic
temperatuta i wilgotnosc i to spowodowalo, ze auta nie znosi. Nie wiem.
Adam


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

15 Data: Wrzesien 01 2007 20:51:58
Temat: Re: Sciaganie auta w prawo
Autor: Sanctum Officium 

"adam"  wrote in message

> Może wrażenie, sugestia? Zamiń opony miejscami - wróć do tego, co było i
> wtedy sprawdź.
>
Sugestia raczej nie, bo przed przelozeniem kol musialem zdecydowanie
trzymac
kierownice zeby auto jechalo prosto, a teraz nie. Ale mogla sie np.
zmienic
temperatuta i wilgotnosc i to spowodowalo, ze auta nie znosi. Nie wiem.

Lepiej wszystko sprawdź zanim minie gwarancja.


MK

16 Data: Wrzesien 01 2007 19:01:28
Temat: Re: Sciaganie auta w prawo
Autor: adam 

Lepiej wszystko sprawdź zanim minie gwarancja.

Jasne. Ale nie rozumiem jednego. Nawet jakby byla walnieta geometria, to
dlaczego zamiana kol miejscami mialaby powodowac jakakolwiek roznice. Skoro
jednak powoduje, to z tego wynika, ze kola nie sa takie same. A z kolei skoro
kola nie sa takie same, to zamiana ich miejscami powinna spowodowac sciaganie
auta w druge strone. Chyba, ze rownoczesnie walnieta jest geometria i kola nie
sa takie same i przelozenie kol skompensowalo zla geometrie. Ale to jest bardzo
malo prawdopodobne zeby tak to sie wszystko nalozylo. W kazdym razie slyszy sie,
ze przelozenie kol przedniej osi miejscami poprawia czasem jazde, ale nie wiem
dlaczego.
Adam


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

17 Data: Wrzesien 01 2007 21:18:58
Temat: Re: Sciaganie auta w prawo
Autor: Sanctum Officium 

"adam"  wrote in message

> Lepiej wszystko sprawdź zanim minie gwarancja.
>
Jasne. Ale nie rozumiem jednego. Nawet jakby byla walnieta geometria, to
dlaczego zamiana kol miejscami mialaby powodowac jakakolwiek roznice.
Skoro
jednak powoduje, to z tego wynika, ze kola nie sa takie same. A z kolei
skoro
kola nie sa takie same, to zamiana ich miejscami powinna spowodowac
sciaganie
auta w druge strone. Chyba, ze rownoczesnie walnieta jest geometria i kola
nie
sa takie same i przelozenie kol skompensowalo zla geometrie. Ale to jest
bardzo
malo prawdopodobne zeby tak to sie wszystko nalozylo. W kazdym razie
slyszy sie,
ze przelozenie kol przedniej osi miejscami poprawia czasem jazde, ale nie
wiem
dlaczego.

Tak najprościej: masz jedną rzecz walniętą w jedną stronę, a drugą w drugą
stronę, to po złączeniu tych dwóch rzeczy wychodzi prosto ;-) Ale traktuj to
jako żart ;-)

U Ciebie może koło jakoś tak dziwnie było nierówno założone od początku?
Mogło tak być, gdy ktoś najpierw dokręcił mocno jedną śrubę mocującą koło, a
potem dopiero przykręcał pozostałe. Nie wiem, jak w Civicu, ale pokazałbym
Ci auta, gdzie to jest możliwe.

Jak Ci pisałem: wróć z kołami, jak było i wtedy jeszcze raz sprawdź. Koła
zamień miejscami (wróć do tego, co był) w jakimkolwiek warsztacie
oponiarskim lub zrób to sam. Warto to sprawdzić, bo po gwarancji będziesz
sam płacił za naprawę. Gdy będzie ściągać, jedź do ASO i powiedź, że ściąga,
że zamiana kół miejscami nie rozwiązuje problemu, bo za 3 lata, zaraz po
gwarancji, opony będa łyse i z nowymi oponami może być źle nawet po zamianie
kół miejscami.


MK

18 Data: Wrzesien 01 2007 19:52:19
Temat: Re: Sciaganie auta w prawo
Autor: pawel 

No dobra, ale skoro by to byla zbieznosc, to dlaczego zamiana kol pomogla? A
jesli to sprawa wadliwego kola (opony), to dlaczego po zamianie kol miejscami
nie sciaga w druga strone?
Adam


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

19 Data: Wrzesien 01 2007 22:49:42
Temat: Re: Sciaganie auta w prawo
Autor: Sanctum Officium 

"pawel"  wrote in message

No dobra, ale skoro by to byla zbieznosc

Nie zbieżność tylko koło.

, to dlaczego zamiana kol pomogla? A
jesli to sprawa wadliwego kola (opony), to dlaczego po zamianie kol
miejscami
nie sciaga w druga strone?

Sprawdź, przełóż spowrotem. Może jednak coś koło było źle założone (choć to
mało prawdopodobne).


MK

20 Data: Wrzesien 01 2007 20:55:48
Temat: Re: Sciaganie auta w prawo
Autor: pawel 

Sprawdź, przełóż spowrotem. Może jednak coś koło było źle założone (choć to
mało prawdopodobne).

No dobra, jesli po przelozeniu z powrotem kola okaze sie, ze auto nie sciaga, to
sprawa wyjasniona, cos bylo zle dokrecone. Ale jesli po przelozeniu kola z
powrotem okaze sie, ze znowu sciaga, to jaka to co moze byc przyczyna tego
sciagania?
pawel


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

21 Data: Wrzesien 01 2007 23:13:34
Temat: Re: Sciaganie auta w prawo
Autor: Sanctum Officium 

"pawel"  wrote in message

> Sprawdź, przełóż spowrotem. Może jednak coś koło było źle założone (choć
to
> mało prawdopodobne).
>
No dobra, jesli po przelozeniu z powrotem kola okaze sie, ze auto nie
sciaga, to
sprawa wyjasniona, cos bylo zle dokrecone. Ale jesli po przelozeniu kola z
powrotem okaze sie, ze znowu sciaga, to jaka to co moze byc przyczyna tego
sciagania?

To już nie wiem. Wtedy jedź do ASO. Może coś z oponą?


MK

22 Data: Wrzesien 01 2007 21:39:36
Temat: Re: Sciaganie auta w prawo
Autor: pawel 

To już nie wiem. Wtedy jedź do ASO. Może coś z oponą?

To dlaczego nie sciaga jak sie ja przelozy?
pawel


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

23 Data: Wrzesien 01 2007 23:46:58
Temat: Re: Sciaganie auta w prawo
Autor: Sanctum Officium 

"pawel"  wrote in message

> To już nie wiem. Wtedy jedź do ASO. Może coś z oponą?
>
To dlaczego nie sciaga jak sie ja przelozy?

Bo może któreś koło było wczesniej źle założone. Mało prawdopodobne jest złe
żałożenie, ale niewykluczone.


MK

24 Data: Wrzesien 01 2007 23:51:48
Temat: Re: Sciaganie auta w prawo
Autor: pawel 

A moze byc tez tak, ze zamianiajac polozenie kol opona toczy sie w przeciwna
strone i wowczas nei sciaga? Ale jesli by tak bylo, tzn. ze taka opona jest
wadliwa i nalezy ja wymienic czy tez zostawic skoro juz sie nie sciaga?
pawel


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

25 Data: Wrzesien 02 2007 11:33:18
Temat: Re: Sciaganie auta w prawo
Autor: Grejon 

pawel pisze:

A moze byc tez tak, ze zamianiajac polozenie kol opona toczy sie w przeciwna
strone i wowczas nei sciaga? Ale jesli by tak bylo, tzn. ze taka opona jest
wadliwa i nalezy ja wymienic czy tez zostawic skoro juz sie nie sciaga?
pawel

Może być tak, że jedna opona się bardziej zużyła od drugiej i po zamianie nie czujesz ściągania. Przynajmniej na razie.

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Szara ReniaM 1.4 E7J PMS-edycja limitowana ;)
http://www.fitness4you.pl - wszystko dla aktywnych

26 Data: Wrzesien 02 2007 17:58:36
Temat: Re: Sciaganie auta w prawo
Autor: Sanctum Officium 

"pawel"  wrote in message

A moze byc tez tak, ze zamianiajac polozenie kol opona toczy sie w
przeciwna
strone i wowczas nei sciaga? Ale jesli by tak bylo, tzn. ze taka opona
jest
wadliwa i nalezy ja wymienic czy tez zostawic skoro juz sie nie sciaga?

Już Ci pisałem. Załóż koła, jak były na początku i wtedy sprawdź. Będziesz
mieć wtedy 100% pewności, jak się auto zachowuje. Zamiana kół kosztuje z 10
zł. Nie ma co oszczędzać.


MK

27 Data: Wrzesien 02 2007 11:27:01
Temat: Re: Sciaganie auta w prawo
Autor: J.F. 

On 1 Sep 2007 15:55:21 +0200,  adam wrote:

Opony nie sa kierunkowe. Zreszta, gdyny byly, to w serwisie nie przelozylib mi
ich, ale poweidzieli, ze nie sa.

Oprocz kierunkowych sa jeszcze niesymetryczne,
a takze takie ktorych nijak sie nie da symetrycznie zalozyc.

Zastanawia
mnie tylko, dlaczego przed przelozeniem opon nie bylo ok.

Auto lekko krzywe a kola lekko niejednakowe.
efekty sie znosza albo wzmacniaja.

J.

28 Data: Wrzesien 01 2007 15:24:16
Temat: Re: Sciaganie auta w prawo
Autor: Sanctum Officium 

"adam"  wrote in message

I jeszcze jeden dziwny objaw. Jak jade na dowolnym biegu i chce go
zmienic, to
puszczam noge z gazu i wciskam sprzeglo i wowczas obroty zamiast spasc od
razu,
spadaja powoli (mija chyba ok. 1-2 sek zanim obroty dojda do obrotow biegu
jalowego).

To raczej normalne.


MK

29 Data: Wrzesien 01 2007 16:53:54
Temat: Re: Sciaganie auta w prawo
Autor: radekp@alpha.net.pl 

1 Sep 2007 10:33:36 +0200, w  "adam"
 napisał(-a):

puszczam noge z gazu i wciskam sprzeglo i wowczas obroty zamiast spasc od razu,
spadaja powoli (mija chyba ok. 1-2 sek zanim obroty dojda do obrotow biegu
jalowego).

Tak to normalne.

30 Data: Wrzesien 01 2007 19:08:31
Temat: Re: Sciaganie auta w prawo
Autor: Sanctum Officium 

 wrote in message

1 Sep 2007 10:33:36 +0200, w
"adam"
 napisał(-a):

puszczam noge z gazu i wciskam sprzeglo i wowczas obroty zamiast spasc od
razu,
spadaja powoli (mija chyba ok. 1-2 sek zanim obroty dojda do obrotow biegu
jalowego).

Tak to normalne.

======================

U mnie w Astrze z silnikiem Twinport też obroty spadają raczej wolno.


MK

31 Data: Wrzesien 02 2007 11:22:27
Temat: Re: Sciaganie auta w prawo
Autor: J.F. 

On 1 Sep 2007 10:33:36 +0200,  adam wrote:

Natomiast co do sciagania w prawo, to w salonie powiedzieli mi, ze w tych autach
kierownica jest bardzo wrazliwa i nawet male pochylenie jezdni powoduje
sciaganie auta.

Mozliwe. Ale jest na to prosty test. Wybierasz malo uczeszczana
jezdnie i przejezdzasz prawym pasem oraz lewym [pod prad].
Jesli na lewym sciaga w druga strone to w salonie maja racje.
No - jezdnia moze byc pochylona w jedna strone a nie wypukla -
wiec ewentualnie przejazd kontrolny w druga strone.

A potem na podworku w ASO ..

J.

32 Data: Wrzesien 02 2007 13:08:15
Temat: Re: Sciaganie auta w prawo
Autor:

Mozliwe. Ale jest na to prosty test. Wybierasz malo uczeszczana
jezdnie i przejezdzasz prawym pasem oraz lewym [pod prad].
Jesli na lewym sciaga w druga strone to w salonie maja racje.

Taki test juz zrobilem po zamianie kol i jest tak jak piszesz. Teraz meczy mnie
tylko to, dlaczego przed zamiana tak nie bylo? W serwisie powiedzieli mi, ze
skoro teraz nie sciaga, to jest ok i mozna jzu tak jezdzic. Nie jestem
przekonany. Chyba powinno byc wszystko jedno gdzie, ktore kolo jest zamocowane?
Wiec cos nie tak z oponami?
Adam



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

33 Data: Wrzesien 02 2007 18:06:18
Temat: Re: Sciaganie auta w prawo
Autor: J.F. 

On 2 Sep 2007 15:08:15 +0200,   wrote:

Taki test juz zrobilem po zamianie kol i jest tak jak piszesz. Teraz meczy mnie
tylko to, dlaczego przed zamiana tak nie bylo? W serwisie powiedzieli mi, ze
skoro teraz nie sciaga, to jest ok i mozna jzu tak jezdzic. Nie jestem
przekonany. Chyba powinno byc wszystko jedno gdzie, ktore kolo jest zamocowane?

Powinno, albo powinny sie efekty odwrocic.

Wiec cos nie tak z oponami?

Bardziej bym sie bal ze cos leciutko nie tak z autem.

Opony rzecz przejsciowa, zuzyja sie i beda nowe.

Ale kupisz dwie rowne, i sie okaze ze sciaga, a zamiany nie pomagaja
:-)

Jak bardzo chcesz to zamien jeszcze tyl-przod.

J.

34 Data: Wrzesien 03 2007 17:37:05
Temat: Re: Sciaganie auta w prawo
Autor: adam 

Sprawdzili mi dzisiaj zbieznosc i okazalo sie, ze trzeba bylo nieznacznie ja
poprawic. Bylem tez u wulkanizatora i ten stwierdzil, ze kola wywazone sa
dobrze, ale opony chodza nieznacznie "gora-dol" (nierowno). Z tym, ze tylne
opone maja wieksze skoki. Zapytalem go, czy te opony, po przejechaniu wiekszej
ilosci kilometrow, same sie nie uloza tak, ze beda chodzily rowno. Zwlaszcza, ze
widac, ze przod jest lepszy, byc moze dlatego, ze auto jest z przodu ciezsze i
opony predzej sie tam dopasowuja (auto ma przejechane zaledwie 180 km). Ale
oponiarz powiedzial, ze nie, ze opony sie same nie uloza. Co jest dziwne to to,
ze te opony sa jedne z lepszych, Micheliny 205.
Adam


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

35 Data: Wrzesien 03 2007 19:19:38
Temat: Re: Sciaganie auta w prawo
Autor: adam 

Dowiedzialem sie, ze nazywa sie to promieniowe bicie kola. Ciekawe, ze wszystkie
4 kola maja takie bicie, z tym, ze tylne maja wieksze bicie. A auto przejechalo
dopiero 180km. Czy takie opony musza dopiero sie ulozyc? I czy to, ze przednie
kola maja mniejsze bicie oznacza, ze pod wiekszym ciezarem (silnika i pasazerow)
zdazyly sie juz wczesniej ulozyc? Co z tym w ogole teraz robic?
Adam


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

36 Data: Wrzesien 03 2007 22:06:49
Temat: Re: Sciaganie auta w prawo
Autor: Sanctum Officium 

"adam"  wrote in message

Dowiedzialem sie, ze nazywa sie to promieniowe bicie kola. Ciekawe, ze
wszystkie
4 kola maja takie bicie, z tym, ze tylne maja wieksze bicie. A auto
przejechalo
dopiero 180km. Czy takie opony musza dopiero sie ulozyc? I czy to, ze
przednie
kola maja mniejsze bicie oznacza, ze pod wiekszym ciezarem (silnika i
pasazerow)
zdazyly sie juz wczesniej ulozyc? Co z tym w ogole teraz robic?

Myślę, że troche za bardzo wsłuchujesz się w auto. Co Ci powiedzieli w ASO?
Coś większego do roboty? Co Ci powiedział gumiarz? Opona nigdy nie będzie
idealnie prosta. Troche się przejedź autem, zrób z 1000 km, pojedź z większą
prędkością i zobacz, jak się auto prowadzi. A jak masz za dużo pieniędzy na
zbyciu, jedź i zrób geometrię całego nadwozia (nie zawieszenia!), co
kosztuje coś koło 300 zł. Ludzie to czasem robią, kupując samochód używany,
żeby mieć pewność, że nie przeszedł tandetnej naprawy po ciężkim wypadku. W
Twoim przypadku moim zdaniem nie warto. Jeździj, a nie się wsłuchuj.
Samochód ani droga nie są idealne!


MK

37 Data: Wrzesien 03 2007 22:09:04
Temat: Re: Sciaganie auta w prawo
Autor: adam 

Jeździj, a nie się wsłuchuj.
Samochód ani droga nie są idealne!

Juz mialem taki zamiar, ale ten gumiarz powiedzial mi, ze jak na tej klasy
opony, to bija za bardzo, powinny idealnie chodzic. I zebym je zareklamowal.
Tearz chodzi mi tylko o to, czy to jest normalne przy nowych oponach i czy one z
czasem sie nie uloza.
Adam


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

38 Data: Wrzesien 03 2007 23:44:03
Temat: Re: Sciaganie auta w prawo
Autor: Wmak 

adam  napisał(a):

> Jeździj, a nie się wsłuchuj.
> Samochód ani droga nie są idealne!
>
Juz mialem taki zamiar, ale ten gumiarz powiedzial mi, ze jak na tej klasy
opony, to bija za bardzo, powinny idealnie chodzic. I zebym je
zareklamowal.
Tearz chodzi mi tylko o to, czy to jest normalne przy nowych oponach i czy
one
z
czasem sie nie uloza.
Adam


Przejechałeś dopiero 180 km a auto, być może, stało bez ruchu na jakimś
placu magazynowym kilka miesięcy, więc opony mogły się odkształcić.
Zrób z 1000 km i pojedź na wyważenie (tak się zaleca po założeniu nowych
opon) - mogą się uklepać na okrągło.
Wmak 


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

39 Data: Wrzesien 04 2007 16:47:43
Temat: Re: Sciaganie auta w prawo
Autor: adam 

Przejechałeś dopiero 180 km a auto, być może, stało bez ruchu na jakimś
placu magazynowym kilka miesięcy, więc opony mogły się odkształcić.
Zrób z 1000 km i pojedź na wyważenie (tak się zaleca po założeniu nowych
opon) - mogą się uklepać na okrągło.
Wmak 

Slusznie. I jeszcze jedno. W instrukcji pisze, ze do 1000 km auto sie dociera.
Pisza, ze w zwiazku z tym nie nalezy wciskac do konca pedalu gazu (rozumiem, ze
chodzi o to zeby nie dawac wysokich obrotow?). Natomiast nic nie pisze o
szybkosci, ani o tym ze po 1000 km nalezalobyu wymienic olej. Z tym, ze w
serwisie powiedziano mi, ze zaleca sie jednak wymienic olej po 1000 km, choc nie
jest to obowiazkowe dla ciaglosci gwarancji. Czy ktos cos wie na ten tamat?
Chodzi o Honde Civic 1,8.
Adam


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

40 Data: Wrzesien 04 2007 21:35:37
Temat: Re: Sciaganie auta w prawo
Autor: Sanctum Officium 

"adam"  wrote in message

> Przejechałeś dopiero 180 km a auto, być może, stało bez ruchu na jakimś
> placu magazynowym kilka miesięcy, więc opony mogły się odkształcić.
> Zrób z 1000 km i pojedź na wyważenie (tak się zaleca po założeniu nowych
> opon) - mogą się uklepać na okrągło.
> Wmak
>
Slusznie. I jeszcze jedno. W instrukcji pisze, ze do 1000 km auto sie
dociera.
Pisza, ze w zwiazku z tym nie nalezy wciskac do konca pedalu gazu
(rozumiem, ze
chodzi o to zeby nie dawac wysokich obrotow?).

Pierwsze 1000 km spokojniej. Bez gwałtowniejszych przyspieszeń, bez bardzo
dużych prędkości.

Natomiast nic nie pisze o
szybkosci, ani o tym ze po 1000 km nalezalobyu wymienic olej. Z tym, ze w
serwisie powiedziano mi, ze zaleca sie jednak wymienic olej po 1000 km,
choc nie
jest to obowiazkowe dla ciaglosci gwarancji. Czy ktos cos wie na ten
tamat?
Chodzi o Honde Civic 1,8.

Też mam nowe auto (Astra). To znaczy mam je już rok. Nie wymieniałem oleju
po 1000 km. Nikt tez nie kazał tego robić (ani instrukcja, nie ASO).


MK

41 Data: Wrzesien 04 2007 21:38:25
Temat: Re: Sciaganie auta w prawo
Autor: Sanctum Officium 

"adam"  wrote in message

> Jeździj, a nie się wsłuchuj.
> Samochód ani droga nie są idealne!
>
Juz mialem taki zamiar, ale ten gumiarz powiedzial mi, ze jak na tej klasy
opony, to bija za bardzo, powinny idealnie chodzic. I zebym je
zareklamowal.
Tearz chodzi mi tylko o to, czy to jest normalne przy nowych oponach i czy
one z
czasem sie nie uloza.

Bym zasygnalizował problem ASO, żeby wiedzieli, powiedziałbym im, że troche
pojeżdżę, zrobiłbym ze 2000 km i jeżeli problemy nie znikną, wtedy bym
reklamował.


MK

42 Data: Wrzesien 06 2007 20:34:11
Temat: Re: Sciaganie auta w prawo
Autor: Adam Płaszczyca 

On 3 Sep 2007 21:19:38 +0200, "adam"
wrote:

Dowiedzialem sie, ze nazywa sie to promieniowe bicie kola. Ciekawe, ze wszystkie
4 kola maja takie bicie, z tym, ze tylne maja wieksze bicie. A auto przejechalo
dopiero 180km. Czy takie opony musza dopiero sie ulozyc? I czy to, ze przednie
kola maja mniejsze bicie oznacza, ze pod wiekszym ciezarem (silnika i pasazerow)
zdazyly sie juz wczesniej ulozyc? Co z tym w ogole teraz robic?

A nie zdarzyłop się czasem jakieś hamowanie na zablokowanych kołach?
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Sciaganie auta w prawo



Grupy dyskusyjne