Grupy dyskusyjne   »   Serwis Nikona - Naci±ganie na naprawę ?

Serwis Nikona - Naci±ganie na naprawę ?



1 Data: Czerwiec 07 2010 11:47:59
Temat: Serwis Nikona - Naci±ganie na naprawę ?
Autor: news.gazeta.pl 

Witam,

No i niestety stało się. Ja canoniarz z 20 letnim stażem kupiłem szwagrowi w
prezencie Nikona S710 (no cóż, takiego młody chciał).

Po paru miesi±cach niezbyt intensywnego używania co¶ się w nim zepsuło (przy
każdym uruchomieniu pytał o czas i nie wydawał żadnych dĽwięków).
Aparat został wysłany do serwisu i został "naprawiony".

Bardzo szybko po "naprawie" pojawiła się dokładnie taka sama usterka. Do
tego na zdjęciach pojawiła się rozmyta plama.
Aparat został drugi raz wysłany do serwisu.

Zadzwonili z serwisu:
Plama na zdjęciach, to jaki¶ pył w aparacie. Należy aparat rozebrać i
wyczy¶cić. Ale to wg. serwisu nie jest objęte gwarancj± i będzie kosztować
300zł.
Je¶li się na te 300zł nie zgodzimy, to groż± utrat± gwarancji.

Chłopak z aparatem obchodził się bardzo dobrze, nie ma ¶ladów uszkodzeń,
zadrapań, kiedy nie robił zdjęć aparat był w pokrowcu.

Nie wiem na jakiej podstawie serwis może twierdzić, że to wina użytkownika.
Czy jest jaki¶ sposób, by zmusić ich by wzięli odpowiedzialno¶ć za jako¶ć
swoich produktów i do naprawy gwarancyjnej? Obawiam się, że koszt naprawy
jest specjalnie dobrany tak, by nie opłacało się brać rzeczoznawcy na własny
koszt.
Mam też obawę, że skoro już raz nie udało im się naprawić aparatu, to teraz
chc± nas pozbawić gwarancji i w ten sposób "załatwić sprawę usterki".

Może kto¶ wie jak sobie poradzić z takim serwisem?

pozdrawiam
Andrzej



2 Data: Czerwiec 07 2010 12:06:00
Temat: Re: Serwis Nikona - Naci�ganie na napraw� ?
Autor: Andrzej Libiszewski 

W dniu 2010-06-07 11:47, news.gazeta.pl pisze:

Witam,

No i niestety sta�o si�. Ja canoniarz z 20 letnim sta�em kupi�em szwagrowi w
prezencie Nikona S710 (no c�, takiego m�ody chcia�).

Po paru miesi�cach niezbyt intensywnego u�ywania co� si� w nim zepsu�o (przy
ka�dym uruchomieniu pyta� o czas i nie wydawa� �adnych d�wi�k�w).
Aparat zosta� wys�any do serwisu i zosta� "naprawiony".

Bardzo szybko po "naprawie" pojawi�a si� dok�adnie taka sama usterka. Do
tego na zdj�ciach pojawi�a si� rozmyta plama.
Aparat zosta� drugi raz wys�any do serwisu.

Zadzwonili z serwisu:
Plama na zdj�ciach, to jaki� py� w aparacie. Nale�y aparat rozebra� i
wyczy�ci�. Ale to wg. serwisu nie jest obj�te gwarancj� i b�dzie kosztowa�
300zďż˝.
Je�li si� na te 300z� nie zgodzimy, to gro�� utrat� gwarancji.

Ch�opak z aparatem obchodzi� si� bardzo dobrze, nie ma �lad�w uszkodze�,
zadrapa�, kiedy nie robi� zdj�� aparat by� w pokrowcu.

Nie wiem na jakiej podstawie serwis mo�e twierdzi�, �e to wina u�ytkownika.
Czy jest jaki� spos�b, by zmusi� ich by wzi�li odpowiedzialno�� za jako��
swoich produkt�w i do naprawy gwarancyjnej? Obawiam si�, �e koszt naprawy
jest specjalnie dobrany tak, by nie op�aca�o si� bra� rzeczoznawcy na w�asny
koszt.
Mam te� obaw�, �e skoro ju� raz nie uda�o im si� naprawi� aparatu, to teraz
chc� nas pozbawi� gwarancji i w ten spos�b "za�atwi� spraw� usterki".

Mo�e kto� wie jak sobie poradzi� z takim serwisem?

Czy mógłbyĹ› do licha skonfigurować czytnik poprawnie i nie wysyłać Ĺ›mieci?

http://www.grush.one.pl/article.php?id=mime


--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"I must rule with eye and claw — as the hawk among lesser birds."

3 Data: Czerwiec 07 2010 12:18:57
Temat: Re: Serwis Nikona - NaciÄ…ganie na naprawÄ™ ?
Autor: news.gazeta.pl 

Czy mógłbyĹ› do licha skonfigurować czytnik poprawnie i nie wysyłać Ĺ›mieci?

No to jeszcze raz w MIME:

Witam,

No i niestety stało siÄ™. Ja canoniarz z 20 letnim stażem kupiłem szwagrowi w
prezencie Nikona S710 (no cóż, takiego młody chciał).

Po paru miesiÄ…cach niezbyt intensywnego używania coĹ› siÄ™ w nim zepsuło (przy
każdym uruchomieniu pytał o czas i nie wydawał żadnych dĽwiÄ™ków).
Aparat został wysłany do serwisu i został "naprawiony".

Bardzo szybko po "naprawie" pojawiła siÄ™ dokładnie taka sama usterka. Do
tego na zdjÄ™ciach pojawiła siÄ™ rozmyta plama.
Aparat został drugi raz wysłany do serwisu.

Zadzwonili z serwisu:
Plama na zdjÄ™ciach, to jakiĹ› pył w aparacie. Należy aparat rozebrać i
wyczyścić. Ale to wg. serwisu nie jest objęte gwarancją i będzie kosztować
300zł.
JeĹ›li siÄ™ na te 300zł nie zgodzimy, to grożÄ… utratÄ… gwarancji.

Chłopak z aparatem obchodził siÄ™ bardzo dobrze, nie ma Ĺ›ladów uszkodzeĹ„,
zadrapaĹ„, kiedy nie robił zdjęć aparat był w pokrowcu.

Nie wiem na jakiej podstawie serwis może twierdzić, że to wina użytkownika.
Czy jest jakiĹ› sposób, by zmusić ich by wziÄ™li odpowiedzialnoć za jakoć
swoich produktów i do naprawy gwarancyjnej? Obawiam siÄ™, że koszt naprawy
jest specjalnie dobrany tak, by nie opłacało siÄ™ brać rzeczoznawcy na własny
koszt.
Mam też obawÄ™, że skoro już raz nie udało im siÄ™ naprawić aparatu, to teraz
chcÄ… nas pozbawić gwarancji i w ten sposób "załatwić sprawÄ™ usterki".

Może ktoĹ› wie jak sobie poradzić z takim serwisem?

pozdrawiam
Andrzej

4 Data: Czerwiec 07 2010 12:40:19
Temat: Re: Serwis Nikona - NaciÄ…ganie na naprawÄ™ ?
Autor: bofh@nano.pl 

On 07.06.2010 12:18, news.gazeta.pl wrote:


Nie wiem na jakiej podstawie serwis może twierdzić, że to wina użytkownika.
Czy jest jakiĹ› sposób, by zmusić ich by wziÄ™li odpowiedzialnoć za jakoć
swoich produktów i do naprawy gwarancyjnej? Obawiam siÄ™, że koszt naprawy
jest specjalnie dobrany tak, by nie opłacało siÄ™ brać rzeczoznawcy na
własny
koszt.
Mam też obawÄ™, że skoro już raz nie udało im siÄ™ naprawić aparatu, to teraz
chcÄ… nas pozbawić gwarancji i w ten sposób "załatwić sprawÄ™ usterki".

Może ktoĹ› wie jak sobie poradzić z takim serwisem?


http://zoltyserwisfotograficzny.info

To normalne na Postępu.

--
wer <",,)~~
http://szumofob.eu

5 Data: Czerwiec 07 2010 13:36:18
Temat: Re: Serwis Nikona - NaciÄ…ganie na naprawÄ™ ?
Autor: poiuy 

Może ktoĹ› wie jak sobie poradzić z takim serwisem?


http://zoltyserwisfotograficzny.info

To normalne na Postępu.

Poczytałem sprawy tam poruszane. WidzÄ™, że nie jestem sam :)

Jednak czy ktoĹ› wie, czy da siÄ™ w jakiĹ› sposób udowodnić swojÄ… niewinnoć pod wzgledem zabrudzenia matrycy?
Chłopak z aparatem obchodził siÄ™ delikatnie i Ĺ›ladów intensywnego używania na zewnÄ…trz nie ma. Czy to jest jakaĹ› podstawa do podważenia opinii "serwisu"?
A może w ogóle argumenty serwisu sÄ… bezsensowne, bo aparat powinien być przynajmniej na tyle pyłoszczelny, że pyły o wiekszej Ĺ›rednicy nie powinny przenikać z zewnÄ…trz?
Plama jest moim zdaniem doć duża - choć ja mam porównanie z pyłkami na lustrzance, a tam matryca jest dużo wiÄ™ksza.

pozdrawiam
Andrzej

6 Data: Czerwiec 07 2010 12:51:17
Temat: Re: Serwis Nikona - NaciÄ…ganie na naprawÄ™ ?
Autor: Marek 


Może ktoĹ› wie jak sobie poradzić z takim serwisem?

pozdrawiam
Andrzej


ProponujÄ™ wizytÄ™ lub rozmowÄ™ z UrzÄ™dem Ochrony Konkurencji i Klientów (http://www.uokik.gov.pl/delegatury_uokik.php). Tam przedstawić sprawÄ™, potem pismo do serwisu Nikona z informacjÄ…, że kopia została wysłana do w/w urzÄ™du. I nie w formie straszenia tylko informacyjnie.
Skoro serwisowi nie zależy na renomie (a co do tego nie mamy chyba wÄ…tpliwoĹ›ci) to skorzystaj z opieki paĹ„stwa :)

Pozdrawiam,
Marek

7 Data: Czerwiec 07 2010 11:42:46
Temat: Re: Serwis Nikona - Naci±ganie na naprawę ?
Autor: januszek 

Marek napisał(a):

Proponuję wizytę lub rozmowę z Urzędem Ochrony Konkurencji i Klientów
(http://www.uokik.gov.pl/delegatury_uokik.php).

To jest reżimowy urz±d antymonopolowy, który dba o to aby jedynym
monopolem jaki mamy był ten Państwowy ;) Ochrona konsumentow przez ten
urzad sprowadza sie do prowadzenia rejestru klauzul niedozwolonych.
Sugerowałbym raczej Federację Konsumentów i sady polubowne
działaj±ce przy Inspekcjach Handlowych... ;)

j.

--
bing jest fajny ale nie widać z niego do Apteki na Solnym...

8 Data: Czerwiec 07 2010 15:33:35
Temat: Re: Serwis Nikona - NaciÄ…ganie na naprawÄ™ ?
Autor: Robert_J 

.... Nikona S710
...
Zadzwonili z serwisu:
Plama na zdjÄ™ciach, to jakiĹ› pył w aparacie. Należy aparat rozebrać i
wyczyścić. Ale to wg. serwisu nie jest objęte gwarancją i będzie kosztować
300zł.

A jak tam według serwisu miałby ten syf siÄ™ dostać, zwłaszcza że piszesz o braku Ĺ›ladów ponadprzeciÄ™tnej eksploatacji na obudowie? ;-)))

9 Data: Czerwiec 08 2010 09:29:27
Temat: Re: Serwis Nikona - NaciÄ…ganie na naprawÄ™ ?
Autor: Kryhu 

news.gazeta.pl pisze:

Hej

No i niestety stało siÄ™. Ja canoniarz z 20 letnim stażem kupiłem szwagrowi w
prezencie Nikona S710 (no cóż, takiego młody chciał).

JesteĹ› pewny że z kompaktami Canona byłoby inaczej?
Poczytaj w archiwum posty Janka Muzyknta o szczelnoĹ›ci nowego Canona G10 (?). O ile pamiÄ™tam doszło do tego że zdjÄ™cia musiał robić aparatem odwróconym do góry nogami bo jakieĹ› włosy nawłaziły i z nieba łatwiej było wyretuszować.
Serwis o ile pamiÄ™tam też siÄ™ już zapierał żeby na gwarancji to zrobić.

IMO w dzisiejszych czasach nie spodziewałbym siÄ™ wiele po kompaktach, to sÄ… z założenia jednorazówki niezależnie od producenta.
--
Pozdro
Kryhu

10 Data: Czerwiec 08 2010 11:25:18
Temat: Re: Serwis Nikona - NaciÄ…ganie na naprawÄ™ ?
Autor: poiuy 

JesteĹ› pewny że z kompaktami Canona byłoby inaczej?

Trudno na podstawie paru egzemplarzy robić statystyki. Jednak używam dwóch kompaktów Canona -jeden na spacery do kieszeni, na rower itp. - drugi używa mój Ojciec i oba działajÄ… od lat.
Oprócz tego mam do dzisiaj działajÄ…cego AE1P i EOS350 - (wiem, to nie kompakty wiÄ™c siÄ™ nie liczy). Czyli powiedzmy 0 awarii na 2 sztuki przez 3-4 lata.

Z Nikonem mam do czynienia z jedną sztuką - 2 awarie na 1 egzemplarz w ciągu zaledwie 8 miesięcy.

W moich oczach firma Nikon leży i kwiczy.

Ciekawe, czy sÄ… jakieĹ› niezależne fora/ strony, gdzie można dowiedzieć siÄ™ czegoĹ› o zawodnoĹ›ci aparatów?
Na http://zoltyserwisfotograficzny.info  nie widziałem żadnych statystyk.
Pewnie byłoby to trudne do zrobienia ze wzglÄ™du na możliwoć nabijania statystki swoim produktom lub konkurencji.


pozdrawiam
Andrzej

11 Data: Czerwiec 08 2010 05:13:58
Temat: Re: Serwis Nikona - Naci±ganie na naprawę ?
Autor: krzpob 

On 8 Cze, 11:25, "poiuy"  wrote:

> Jeste¶ pewny że z kompaktami Canona byłoby inaczej?

Trudno na podstawie paru egzemplarzy robić statystyki. Jednak używam dwóch
kompaktów Canona -jeden na spacery do kieszeni, na rower itp. - drugi używa
mój Ojciec i oba działaj± od lat.
Oprócz tego mam do dzisiaj działaj±cego AE1P i EOS350 - (wiem, to nie
kompakty więc się nie liczy). Czyli powiedzmy 0 awarii na 2 sztuki przez 3-4
lata.

Z Nikonem mam do czynienia z jedn± sztuk± - 2 awarie na 1 egzemplarz w ci±gu
zaledwie 8 miesięcy.

W moich oczach firma Nikon leży i kwiczy.

Ciekawe, czy s± jakie¶ niezależne fora/ strony, gdzie można dowiedzieć się
czego¶ o zawodno¶ci aparatów?
Nahttp://zoltyserwisfotograficzny.info nie widziałem żadnych statystyk.
Pewnie byłoby to trudne do zrobienia ze względu na możliwo¶ć nabijania
statystki swoim produktom lub konkurencji.

pozdrawiam
Andrzej

Takie rzeczy u Nikona to załatwia się mailowo b±dĽ pisemnie z
helpdeskiem Nikona. Co helpdesk o¶wiadczy dla serwisu jest ¶więte.
Serwis takie rzeczy zwala na wła¶ciciela, bo boj± się że im NP za to
nie zapłaci.

12 Data: Czerwiec 08 2010 15:05:31
Temat: Re: Serwis Nikona - Naci±ganie na naprawę ?
Autor: poiuy 

Takie rzeczy u Nikona to załatwia się mailowo b±dĽ pisemnie z
helpdeskiem Nikona. Co helpdesk o¶wiadczy dla serwisu jest ¶więte.
Serwis takie rzeczy zwala na wła¶ciciela, bo boj± się że im NP za to
nie zapłaci.

Czy chodzi o t± stronę:

http://www.nikon.pl/pl_PL/service_support/PL_serwis_kontakt.page?lid=2&lidsub1=1&lidsub2=0&lidsub3=0&lidsub4=0&sParamValueLbl=&sParamValue=&sParam1ValueLbl=&sParam1Value=&dcr=

 nie bardzo oriętuję się, czy będę poprzez t± stronę rozmawiał z Nikon Polska (rozumiem, że jest jaka¶ szansa na inne podej¶cie do klienta), czy bezpo¶rednio z serwisem?

pozdrawiam
Andrzej

13 Data: Czerwiec 09 2010 10:30:08
Temat: Re: Serwis Nikona - Naci�ganie na napraw� ?
Autor: Zbynek Ltd. 

Witam

Andrzej Libiszewski napisał(a) :

Mo�e kto� wie jak sobie poradzi� z takim serwisem?

Czy mógłbyĹ› do licha skonfigurować czytnik poprawnie i nie wysyłać Ĺ›mieci?


Przyganiał kocił garnkowi. MógłbyĹ› nie cytować całego fragmentu,
tylko po to, żeby siÄ™ nie odnieć do jego treĹ›ci? Z góry dziÄ™kujÄ™.

--
Pozdrawiam
   Zbyszek
PGP key: 0x78E9C79E

[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy koĹ„czÄ… mu siÄ™
wszystkie możliwoĹ›ci.]

14 Data: Czerwiec 09 2010 11:55:39
Temat: Re: Serwis Nikona - Naci�ganie na napraw� ?
Autor: Andrzej Libiszewski 

W dniu 2010-06-09 10:30, Zbynek Ltd. pisze:

Witam

Andrzej Libiszewski napisał(a) :
Mo�e kto� wie jak sobie poradzi� z takim serwisem?

Czy mógłbyĹ› do licha skonfigurować czytnik poprawnie i nie wysyłać Ĺ›mieci?


Przyganiał kocił garnkowi. MógłbyĹ› nie cytować całego fragmentu,
tylko po to, żeby siÄ™ nie odnieć do jego treĹ›ci? Z góry dziÄ™kujÄ™.


Nie odnosiłem siÄ™ do treĹ›ci, tylko do kodowania. Zostawiłem wszystko, żeby było widać co mam na myĹ›li mówiÄ…c o Ĺ›mieciach.


--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"I must rule with eye and claw — as the hawk among lesser birds."

15 Data: Czerwiec 07 2010 06:48:13
Temat: Re: Serwis Nikona - Naci±ganie na naprawę ?
Autor: MrZ 

Jeżeli nie upłynęło 6 miesi±cy to z ustawy konsumenckiej domniemane
jest że aparat posiada wadę fabryczn± i sprzedawca ma obowi±zek go
naprawić lub wymienić na nowy (Ciebie nie obchodzi co jest w ¶rodku
aparatu, jak s± paprochy to znaczy że aparat jest wadliwy). Sprzedawca
odpowiada za sprzedawany towar do 2 lat ale po 6 miesi±cach dobrze
jest współpracować z Rzecznikiem Konsumentów podczas kontaktów ze
sprzedawc±, z wiadomych przyczyn :)

16 Data: Czerwiec 07 2010 19:53:47
Temat: Re: Serwis Nikona - Naci±ganie na naprawę ?
Autor: Bartlomiej Lidke 

news.gazeta.pl  wrote:

Po paru miesi±cach niezbyt intensywnego używania co¶ się w nim zepsuło (przy
każdym uruchomieniu pytał o czas i nie wydawał żadnych dĽwięków).
Aparat został wysłany do serwisu i został "naprawiony".

rozumiem, ze skorzystales z gwarancji, a nie niezgodnosci z umowa?

Bardzo szybko po "naprawie" pojawiła się dokładnie taka sama usterka. Do
tego na zdjęciach pojawiła się rozmyta plama.
Aparat został drugi raz wysłany do serwisu.

cz ta plama pojawila sie od razu po odebraniu z serwisu? jesli tak
to uzyj tego argumentu w "negocjacjach". mogla tez pojawic sie
z ich winy niedlugo pozniej jesli pylek sobie wedrowal w aparacie

Zadzwonili z serwisu:
Plama na zdjęciach, to jaki¶ pył w aparacie. Należy aparat rozebrać i
wyczy¶cić. Ale to wg. serwisu nie jest objęte gwarancj± i będzie kosztować
300zł.

rozwaz przejscie komunikacji na forme pisemna a nie telefoniczna
no chyba ze nie wzrusza Cie 300pln za "jakis pyl w aparacie"

Je¶li się na te 300zł nie zgodzimy, to groż± utrat± gwarancji.

na jakiej podstawie? moze zazadaj pisemnie:
- opisu usterki ktora byla naprawiana za pierwszym razem wraz
z wyjasnieniem dlaczego sprzet wrocil nadal uszkodzony
- opisu naprawy (tj. czy doszlo do rozebrania aparatu - po twierdzacej
odpowiedzi mozna domniemywac ze serwis jest juz rowniez potencjalnym
winnym pylu w aparacie)
- pisemneog opisu aktualnego stanu rzeczy i propozycji serwisu

Chłopak z aparatem obchodził się bardzo dobrze, nie ma ¶ladów uszkodzeń,
zadrapań, kiedy nie robił zdjęć aparat był w pokrowcu.

jesli obslugujesz sprzet nie lamiac warunkow gwarancji (przeczytaj je)
to producent odpowiada za to wady wynikajace z prawidlowego uzywania
(no chyba ze zastrzegli sobie ze pewnych rzeczy gwarancja nie obejmuje
 ale wtedy powinno to byc jasno napisane)

Nie wiem na jakiej podstawie serwis może twierdzić, że to wina użytkownika.
Czy jest jaki¶ sposób, by zmusić ich by wzięli odpowiedzialno¶ć za jako¶ć
swoich produktów i do naprawy gwarancyjnej? Obawiam się, że koszt naprawy
jest specjalnie dobrany tak, by nie opłacało się brać rzeczoznawcy na własny
koszt.
Mam też obawę, że skoro już raz nie udało im się naprawić aparatu, to teraz
chc± nas pozbawić gwarancji i w ten sposób "załatwić sprawę usterki".

Może kto¶ wie jak sobie poradzić z takim serwisem?

na spokojnie przeanalizuj wszystko byc moze razem z kims z federacji
konsumentow i przejdz na forme pisemna

--
butthead
                                         o 'Niesmiertelnym' (c) Pleciucha:
"Jest to jedyny film, w którym Szkot gra Egipcjanina, który jest Hiszpanem
 i Francuz, który gra Szkota, który jest Nowojorczykiem..."

Serwis Nikona - Naci±ganie na naprawę ?



Grupy dyskusyjne