Grupy dyskusyjne   »   Skaner czy aparat ?

Skaner czy aparat ?



1 Data: Marzec 20 2014 03:18:29
Temat: Skaner czy aparat ?
Autor: XX YY 

mam troche starych  negatywow do zeskanowania.

tanim skanerem do filmow wynik jest marny - przed paru laty odstapilem od tego.
aparatem + obiektyw makro + diaduplikator wynik jest dobry , czasem bardzo dobry.

czy ktos wie jak wyglada porownanie do zdjec skanowanych dobrym profesjonalnym skanerem do filmow . Jest znaczaco lepszy niz aparatem?



2 Data: Marzec 20 2014 18:18:57
Temat: Re: Skaner czy aparat ?
Autor:

In article
 XX YY  wrote:

mam troche starych  negatywow do zeskanowania.

tanim skanerem do filmow wynik jest marny - przed paru laty odstapilem od
tego.
aparatem + obiektyw makro + diaduplikator wynik jest dobry , czasem bardzo
dobry.

czy ktos wie jak wyglada porownanie do zdjec skanowanych dobrym
profesjonalnym skanerem do filmow . Jest znaczaco lepszy niz aparatem?

Ma byc nowy czy uzywany?
BP MSPANC,
--
TA

3 Data: Marzec 22 2014 06:43:00
Temat: Re: Skaner czy aparat ?
Autor: Marek Dyjor 

XX YY wrote:

mam troche starych  negatywow do zeskanowania.

tanim skanerem do filmow wynik jest marny - przed paru laty
odstapilem od tego. aparatem + obiektyw makro + diaduplikator wynik jest dobry , czasem
bardzo dobry. czy ktos wie jak wyglada porownanie do zdjec skanowanych dobrym
profesjonalnym skanerem do filmow . Jest znaczaco lepszy niz
aparatem? 

zartujesz...

nie wiesz tego?

:)

4 Data: Marzec 27 2014 00:30:54
Temat: Re: Skaner czy aparat ?
Autor: XX YY 




czy ktos wie jak wyglada porownanie do zdjec skanowanych dobrym profesjonalnym skanerem do filmow . Jest znaczaco lepszy niz aparatem?

wychodzi mi na to ze jakosc skanu robionego aparatem i dobry obiektywem jest lepsza od skanu robionego dobrym skannerem.
w kazdym razie nie znalazlem w sieci przykladow lepszych skanow.
te z labow na ktore sie natknalem sa wlasciwie gorszej jakosci.

czas skanowania , obrobki jesli robic aparatem jest akceptowalna - jak kazdego zdjecia , da sie zautomatyzowac , jesli trzeba.

moze ktos moze pokazac dobry skan z labu o wielkosci co najmniej 2500 px , bym mogl porownac.
mnie sie na prawde dobrego nie udalo w sieci znalezc , jesli juz to malej wielkosci.

5 Data: Marzec 28 2014 13:42:05
Temat: Re: Skaner czy aparat ?
Autor: Marek Dyjor 

XX YY wrote:

czy ktos wie jak wyglada porownanie do zdjec skanowanych dobrym
profesjonalnym skanerem do filmow . Jest znaczaco lepszy niz
aparatem?

wychodzi mi na to ze jakosc skanu robionego aparatem i dobry
obiektywem jest lepsza od skanu robionego dobrym skannerem.
w kazdym razie nie znalazlem w sieci przykladow lepszych skanow.
te z labow na ktore sie natknalem sa wlasciwie gorszej jakosci.

czas skanowania , obrobki jesli robic aparatem jest akceptowalna -
jak kazdego zdjecia , da sie zautomatyzowac , jesli trzeba.

moze ktos moze pokazac dobry skan z labu o wielkosci co najmniej 2500
px , bym mogl porownac.
mnie sie na prawde dobrego nie udalo w sieci znalezc , jesli juz to
malej wielkosci.

wniosek...

nie znalazles skanów robionych dobrym skanerem do negatywów.

generalnie to trudniej jest zrobic dobre skany z negatywów niz dobre skany materialów refleksyjnych czy slajdów.

Problem lezy w gestosci optycznej negatywu i w jego duzej rozpietosci tonalnej.

slaby skaner poradzi sobei calkiem dobrze ze skanowaniem slajdów bo w cieniach i tak jest malo informacji uzytecznej, ten am skaner zrobi nam z negatywu kupe. Bo po obróceniu w switalach wyjdzie syf i malaria (szumy artefakty itd)




Kiedys dawno temu bawilem sie w skanowanie dla siebie i mialem taki dosc przecietney skanerek do malego obrazka, i jak mówie slajdy byly super a negatywy straszna kupa.

co do skanowania aparatem... hm...  powstaje pytanie czy matryca przeniesie caly zakres tonalny zawarty w negatywie.
Mozesz tez miec problem jesli negatywy beda mocno dowolane czyli "swiatla" baeda mialy duza gestosc optyczna, istnieej spore ryzyko ze w obróconym obrazie beziesz mial niskiej jakosci swiatla.


Jak juz mówilem negatywy sa ciezkie do skanowowania.

6 Data: Marzec 28 2014 09:22:36
Temat: Re: Skaner czy aparat ?
Autor: XX YY 




Problem lezy w gestosci optycznej negatywu i w jego duzej rozpietosci

tonalnej.



wrecz przeciwnie , nie tylko, ze nie jest to nie jest problemem ale jest na odwrot niz przypuszczasz - rozpietosc tonalna obrazu srebrowego na nagatywie jest mniejsza od rozpietosci tonalnej matrycy . Akurat, ze swiatla na negatywie sa czarne to tez jest korzystne dlatwegp ze matryca nie jest ustawiona symetrycznie . na cienie ma ok 6 ev na swiatla tylko ok 3 ev , latwo o przepaly w swiatlach - ale mniejsza o to.

dochodze na starych niemal 20 - letnich negatywach do takich wynikow bez cudowania z obrobka :

http://spherapan.vot.pl/24.jpg
http://spherapan.vot.pl/23.jpg
http://spherapan.vot.pl/22.jpg
http://spherapan.vot.pl/21.jpg

to wystarcza do takiej fotografi domwej - widac na zdjeciu ze jest lepiej niz z niejednej cyfry.
z pewnoscia do poprawy jest ziarno ( to nie sa szumy matrycy a prawdziwe ziarno materialu srebrowego) i z rozdielczoscia roznie bywa. wowczas AF nie trafial na kazdym zdjeciu , tez wystpowal AF i BF - tego nie mozna juz dzisiaj poprawic.

Rzecz moze byc interesujaca jesli robic skany negatywow 6*6 i nie wiem czy warto postarac sie o dobry skaner , czy tez sprawe zalatwi aparat.

7 Data: Marzec 28 2014 20:42:43
Temat: Re: Skaner czy aparat ?
Autor: Uncle Pete 

to wystarcza do takiej fotografi domwej - widac na zdjeciu ze jest lepiej niz z niejednej cyfry.
z pewnoscia do poprawy jest ziarno ( to nie sa szumy matrycy a prawdziwe ziarno materialu srebrowego) i z rozdielczoscia roznie bywa. wowczas AF nie trafial na kazdym zdjeciu , tez wystpowal AF i BF - tego nie mozna juz dzisiaj poprawic.

Czy możesz napisać, jak konstrukcyjnie to rozwiązałeś? Swego czasu zrobiłem taki duplikator na bazie lustrzanki cyfrowej (Pentaksa *istDS), Heliosa 44, kawałka rury kanalizacyjnej i radzieckiej nasadki do kopiwania slajdów i filmów i wyniki były bardzo obiecujące, tyle że do końca nie rozwiązałem problem z podświetlaniem.

http://tinyurl.com/ox48ejn

Pozdrawiam,

Piotr

8 Data: Marzec 28 2014 23:38:23
Temat: Re: Skaner czy aparat ?
Autor: XX YY 



Czy możesz napisać, jak konstrukcyjnie to rozwiązałeś? Swego czasu



do końca nie rozwiązałem problem z podświetlaniem.



uzywam tego urzadzenia
http://www.amazon.de/Hama-00003212-Dia-Duplikator-f%C3%BCr-Digitalkameras/dp/B000EOQT3Y

nakrecone na obiektyw macro 90 mm.

mam ramke na 6 ujec - fotografowanie to b szybka sprawa w ciagu pol minuty zeskanowane 6 ujec. najdluzej trwa wymiana negatywu w ramce.

obrobka - to wiadomo - czas zalezy od wyniku jaki sie chce osiagnac.

podswietlenie . najprostsze i zarazem chyba najlepsze z mozliwych.

lammpa blyskowa na aparacie , za negatywem biala kartka papieru od ktorej odbija sie swiatlo i podswietla negatyw. Idealne zrodlo swiatla do tego celu .

mysle, ze dobry obiektyw std + pierscienie posrednie + taka kopiarka to dobre rozwiazanie.

9 Data: Marzec 29 2014 13:55:23
Temat: Re: Skaner czy aparat ?
Autor: Uncle Pete 

uzywam tego urzadzenia
http://www.amazon.de/Hama-00003212-Dia-Duplikator-f%C3%BCr-Digitalkameras/dp/B000EOQT3Y

nakrecone na obiektyw macro 90 mm.

mam ramke na 6 ujec - fotografowanie to b szybka sprawa w ciagu pol minuty zeskanowane 6 ujec. najdluzej trwa wymiana negatywu w ramce.

Dzięki, właśnie z tą częścią miałem największy problem - w radzieckim wynalazku była kiepskiej jakości szybka matowa, a dobrej jakości szkła mlecznego nie znalazłem. Nie wiedziałem, że Hama coś takiego produkuje. Wszędzie widziałem duplikatory z wbudowanym obiektywem, a nie jako nasadkę na obiektyw. Muszę jej poszukać.

obrobka - to wiadomo - czas zalezy od wyniku jaki sie chce osiagnac.

podswietlenie . najprostsze i zarazem chyba najlepsze z mozliwych.

lammpa blyskowa na aparacie , za negatywem biala kartka papieru od ktorej odbija sie swiatlo i podswietla negatyw.
>
> Idealne zrodlo swiatla do tego celu .

Fajne rozwiązanie, nie przyszło mi do głowy - działa automatyka lampy i jest najlepsza dla matrycy temperatura barwowa. Ja podświetlałem halogenową lampką na biurko.

Pozdrawiam,

Piotr

10 Data: Marzec 29 2014 06:45:48
Temat: Re: Skaner czy aparat ?
Autor: XX YY 

Am Samstag, 29. März 2014 13:55:23 UTC+1 schrieb Uncle Pete:

> uzywam tego urzadzenia

> http://www.amazon.de/Hama-00003212-Dia-Duplikator-f%C3%BCr-Digitalkameras/dp/B000EOQT3Y

>

> nakrecone na obiektyw macro 90 mm.

>

> mam ramke na 6 ujec - fotografowanie to b szybka sprawa w ciagu pol minuty zeskanowane 6 ujec. najdluzej trwa wymiana negatywu w ramce.



Dzięki, właśnie z tą częścią miałem największy problem - w radzieckim

wynalazku była kiepskiej jakości szybka matowa, a dobrej jakości szkła

mlecznego nie znalazłem. Nie wiedziałem, że Hama coś takiego produkuje.

Wszędzie widziałem duplikatory z wbudowanym obiektywem, a nie jako

nasadkę na obiektyw. Muszę jej poszukać.



> obrobka - to wiadomo - czas zalezy od wyniku jaki sie chce osiagnac.

>

> podswietlenie . najprostsze i zarazem chyba najlepsze z mozliwych.

>

> lammpa blyskowa na aparacie , za negatywem biala kartka papieru od ktorej odbija sie swiatlo i podswietla negatyw.

 >

 > Idealne zrodlo swiatla do tego celu .



Fajne rozwiązanie, nie przyszło mi do głowy - działa automatyka lampy i

jest najlepsza dla matrycy temperatura barwowa. Ja podświetlałem

halogenową lampką na biurko.



Pozdrawiam,



Piotr

oryginalna ramka  do hamy kosztuje cos ok 16 euro , troche glupi wydatek za kawalek plastiku.
znalazlem inna za 4 euro , byla troche szersza - przycialem i pasuje idealnie.

w sumie wszystko wskazuje jak do tej pory , ze dostaje wynik leszy niz ze skanera za 1000 euro. Wprawdzie aparat i obiektyw sa drozsze , ale sie je juz ma.

hama ma soczewke macro , ktora mozna wykrecic. bez tej soczewki ponoc podchodzi bez problemu do zoomow uniwersanych na aps - c. 

w sumie ta hama czy sa inne podobne jest bardzo wygodna - pozwala na przesuniecie ramki w gore/ dol , obrot itd , itp. a calosc jest lekka , zwartej budowy , nie obciaza zbytnio obiektywu , tak ze aparat mam przykrecony do statywu.  AF tez dziala , choc ostrze na LV.

Generalnie wyniki sa lepsze niz oczekiwalem , zas oddanie swiatel lepsze niz w oryginalnym zdjeciu z cyfry , to dzieki temu, ze oryginal jest negatywem.
wlasciwie jesli robie z negatywu nie ma przepalow swiatel tak chetnie wystepujacych na matrycach- to wynika z charakterystyki matrycy -
i to mie sklania, zeby sie przeprosic z formatem 6*7  analog.

11 Data: Marzec 29 2014 16:38:20
Temat: Re: Skaner czy aparat ?
Autor: Uncle Pete 

hama ma soczewke macro , ktora mozna wykrecic. bez tej soczewki ponoc podchodzi bez problemu do zoomow uniwersanych na aps - c.

Ostatnie pytanie: zakładasz ten wynalazek Hamy do aps-c czy ff?

Piotr

12 Data: Marzec 29 2014 08:40:47
Temat: Re: Skaner czy aparat ?
Autor: XX YY 

Am Samstag, 29. März 2014 16:38:20 UTC+1 schrieb Uncle Pete:

> hama ma soczewke macro , ktora mozna wykrecic. bez tej soczewki ponoc podchodzi bez problemu do zoomow uniwersanych na aps - c.



Ostatnie pytanie: zakładasz ten wynalazek Hamy do aps-c czy ff?



Piotr

do ff

ale mysle , ze tutaj roznica pomiedzy FF i aps  nie bedzie duza.
niedoboru swiatla nie ma , mozna  nastawic niska czulosc i roznic w praktyce nie bedzie.

13 Data: Marzec 29 2014 20:22:45
Temat: Re: Skaner czy aparat ?
Autor: Uncle Pete 

do ff

ale mysle , ze tutaj roznica pomiedzy FF i aps  nie bedzie duza.
niedoboru swiatla nie ma , mozna  nastawic niska czulosc i roznic w praktyce nie bedzie.


Bardziej się martwię o to, czy geometria nasadki przy założeniu na aps-c pozwoli na zrobienie zdjęcia pełnej klatce i będzie się sało ustawić ostrość. Czy ta nasadka ma regulowaną długość?

Piotr

14 Data: Marzec 29 2014 14:49:49
Temat: Re: Skaner czy aparat ?
Autor: XX YY 

Am Samstag, 29. März 2014 20:22:45 UTC+1 schrieb Uncle Pete:

> do ff

>

> ale mysle , ze tutaj roznica pomiedzy FF i aps  nie bedzie duza.

> niedoboru swiatla nie ma , mozna  nastawic niska czulosc i roznic w praktyce nie bedzie.

>



Bardziej się martwię o to, czy geometria nasadki przy założeniu na aps-c

pozwoli na zrobienie zdjęcia pełnej klatce i będzie się sało ustawić

ostrość. Czy ta nasadka ma regulowaną długość?



Piotr

nasadka nie ma regulowanej dlugosci
z wykrecona soczewka makro jej dlugosc ( odleglosc do plaszczyzny przezrocza ) to ok 90 mm. Ja musialem przedluzyc o 35 mm . Zaden problem kawalwk rurki pvc o srednicy 50mm .

dla cropa z szybkiego przeliczenia wychodzi mi ze tez bedziesz musial tubus przeddluzyc . dla cropa 1,5  i heliosa 58 mm odleglosc przezrocza od srodka optycznego obiektywu winna wynosic  ok 140mm . pewnie ok 30 mm pochlonie obudowa obiektywu czyli tez nalezaloby o ok 30 - 35 mm przedluzyc tubus .

jesli bedziesz stosoawal zoom to mozna z dwoch prostych zaleznosci oszacowac konieczna dlugosc tubusa :

skala =  1/crop

dodatkowy wysow obiektywu (d)= skala / ogniskowa

x=d+f

1/y =  1/f-1/x

mozesz wyliczyc taka grubosc pierscieni i ogniskowa zeby nie trzeba bylo przedluzac dodatkow tubusa.

15 Data: Marzec 30 2014 09:12:01
Temat: Re: Skaner czy aparat ?
Autor: Uncle Pete 

nasadka nie ma regulowanej dlugosci
z wykrecona soczewka makro jej dlugosc ( odleglosc do plaszczyzny przezrocza ) to ok 90 mm. Ja musialem przedluzyc o 35 mm . Zaden problem kawalwk rurki pvc o srednicy 50mm .

dla cropa z szybkiego przeliczenia wychodzi mi ze tez bedziesz musial tubus przeddluzyc . dla cropa 1,5  i heliosa 58 mm odleglosc przezrocza od srodka optycznego obiektywu winna wynosic  ok 140mm . pewnie ok 30 mm pochlonie obudowa obiektywu czyli tez nalezaloby o ok 30 - 35 mm przedluzyc tubus .

jesli bedziesz stosoawal zoom to mozna z dwoch prostych zaleznosci oszacowac konieczna dlugosc tubusa :

skala =  1/crop

dodatkowy wysow obiektywu (d)= skala / ogniskowa

x=d+f

1/y =  1/f-1/x

mozesz wyliczyc taka grubosc pierscieni i ogniskowa zeby nie trzeba bylo przedluzac dodatkow tubusa.


Dzięki!

Piotr

16 Data: Marzec 30 2014 12:10:32
Temat: Re: Skaner czy aparat ?
Autor: Paweł Pawłowicz 

W dniu 2014-03-29 22:49, XX YY pisze:

nasadka nie ma regulowanej dlugosci
z wykrecona soczewka makro jej dlugosc ( odleglosc do plaszczyzny przezrocza ) to ok 90 mm. Ja musialem przedluzyc o 35 mm . Zaden problem kawalwk rurki pvc o srednicy 50mm .

dla cropa z szybkiego przeliczenia wychodzi mi ze tez bedziesz musial tubus przeddluzyc . dla cropa 1,5  i heliosa 58 mm odleglosc przezrocza od srodka optycznego obiektywu winna wynosic  ok 140mm . pewnie ok 30 mm pochlonie obudowa obiektywu czyli tez nalezaloby o ok 30 - 35 mm przedluzyc tubus .

jesli bedziesz stosoawal zoom to mozna z dwoch prostych zaleznosci oszacowac konieczna dlugosc tubusa :

skala =  1/crop

dodatkowy wysow obiektywu (d)= skala / ogniskowa

x=d+f

1/y =  1/f-1/x

mozesz wyliczyc taka grubosc pierscieni i ogniskowa zeby nie trzeba bylo przedluzac dodatkow tubusa.


Odległości bardzo zależą od obiektywu. Dla mojego Tamrona 17-55/2.8 z pierścieniem pośrednim aby uzyskać odwzorowanie 1:1.5 płaszczyzna ostrości jest kilka milimetrów przed przednią soczewką.

P.P.

17 Data: Marzec 30 2014 03:26:24
Temat: Re: Skaner czy aparat ?
Autor: XX YY 




Odległości bardzo zależą od obiektywu. Dla mojego Tamrona 17-55/2..8 z

pierścieniem pośrednim aby uzyskać odwzorowanie 1:1.5 płaszczyzna

ostrości jest kilka milimetrów przed przednią soczewką.



P.P.

zalezy od ogniskowej

dla skali 1:1
grubosc pierscieni czyli dodatkowy wysow = ogniskowej
odleglosc przedmiotu od srodka optycznego to 2* ogniskowa.

czyli dla 17 mm - pierscienie 17 mm  odleglosc 34 mm - rzeczywioscie pare mm przed soczewka ( srodek optyczny jest wewnatrz obiektywu)

dla 58 mm  potrzeba pierscienie ok 38 mm ( dla 1:1,5 - =0,66) a odleglosc przedmiotowa to ok 140- 150 mm. Zapewniajac te odleglosci mozna zrezygnowac z zalaczonej soczewki macro , ktora jednak przynosi straty  rozdzielczosci i jakosci rysunku wieksze od pierscieni posrednich. W zasadzie jesli obiektyw jest dobrej jakosci z zapasem rozdzielczosci  to matryca nie zarejestruje spadku jakosci spowodowanego pierscieniami.

w sumie jestem zaskoczony jakoscia odwzorowania i wszystko wskazuje na to, ze przeprosze sie z analogiem - jeszcze nie wiem , ktorym. na razie chyba to bedzie 6*4,5 . Podoba mi sie obrazowanie w swiatlach. W cyfrze sa przepaly , na analogu subtelny rysunek. To dobre odwzorowanie , bogate przejscia tonalne w swiatlach sa okupione gorszymi w cieniach , ale cienie  sa mniej dla oczu bolesne.

18 Data: Kwiecien 05 2014 12:33:04
Temat: Re: Skaner czy aparat ?
Autor: XX YY 

i mala ciekawostka.

zdjecie z negatywu liczacego sobie 34 lata- rok 1980.
jak udalo mie sie ustalic bylo robione radziecka VILIA

slabsza rozdzielczosc , ale kolorek - jak dzisiejszy. Zawsze mozna w miare upodobania i gustu nieco zmodyfikowac.

http://spherapan.vot.pl/IMG_2124c.jpg

i druga ciekawostka. zachecony pozytywnymi wynikami z malego obrazka odkopalem z dna kufra moja bronice  6*4,5 cm

och coz za cudo . I zaskoczenie - w promieniu paru km nie mozna dostac filmow 120. Jeden z ekspedientow nawet nie wiedzial co to takiego , nigdy nie slyszal o blonach zwojowych 6 cm .

19 Data: Kwiecien 25 2014 10:46:06
Temat: Re: Skaner czy aparat ?
Autor: XX YY 

ciag dalszy hostorii.

porownalem negatywy sfotografowane ze skanowane scannerem do negatywow minolty - cena sos ok 1000 eu w przeszlosci , a wiec chyba nie najgorszej klasy.

dla 24*36 wynik porownywalny . w sumie przy dokladnej obrobce da sie ze skannera minimalnie wiecej uzyskac , ale to bez wiekszego znyczenia.
skanowal mi ltos , kto ma duze doswiadczenie w obrobce materialu ze skannera.

w sumie wszystko jedno w praktyce.


i teraz ciag dlaszy - sfotografowalem negatywy 6*4,5.
wynik taki ze mi szczena opadla.
nie da sie osiaggnac czegos taiego wprost z cyfry.
mam pare portertow , ale to prywatne wiec nie moge pokazac .

 jedno z pierwszych zdjec.
zadne artystyczne , slaby kadr nie do oceny  - zwykly test . motyw o duzej rozpietosci tonalnej , cyfra tzutaj nie wyrabia.

http://spherapan.vot.pl/IMG_2710a.jpg

w sumie dla portetu dostalem lepszy wyniki fotografujac negatyw 6 cm , niz robiac wprost cyfra.
to sie da uzasadnic dlaczego tak jest , ale mniejsza o to .


i ogromna zaleta : jedno zdjecie to koszt ok 1-2 zlotych , zmusza to do myslenia. nie pstryka sie masowo i bezmyslnie. fajna sprawa , ponownie wiem co to jest przyslona , odleglosc , czas naswietlenia.

20 Data: Kwiecien 25 2014 11:19:25
Temat: Re: Skaner czy aparat ?
Autor: XX YY 



ciag dalszy historii.

porownalem negatywy sfotografowane z negatywami  skanowanymi scannerem do negatywow minolty - cena w przeszlosci cos ok 1000 eu , a wiec chyba nie najgorszej klasy.
 
dla 24*36 wynik porownywalny . w sumie przy dokladnej obrobce da sie ze skanera minimalnie wiecej uzyskac , ale to bez wiekszego znaczenia.
 skanowal mi ktos, kto ma duze doswiadczenie w obrobce materialu ze skannera, zrobil to chyba nie zle.

w sumie wszystko jedno w praktyce.


i teraz ciag dalszy - sfotografowalem negatywy 6*4,5 cm.
wynik taki, ze mi szczena opadla.
nie da sie osiagnac czegos takiego wprost z cyfry.
mam pare portertow , ale to prywatne wiec nie moge pokazac .

 jedno z pierwszych zdjec.
zadne artystyczne , slaby kadr nie do oceny  - zwykly test . motyw o duzej rozpietosci tonalnej , cyfra tutaj nie wyrabia.
 
http://spherapan.vot.pl/IMG_2710a.jpg

w sumie dla portetu dostalem lepszy wyniki fotografujac negatyw 6 cm , niz robiac wprost cyfra.
 to sie da uzasadnic dlaczego tak jest , ale mniejsza o to .


i ogromna zaleta : jedno zdjecie to koszt ok 1-2 zlotych , zmusza to do myslenia. nie pstryka sie masowo i bezmyslnie. fajna sprawa , ponownie wiem co to jest przyslona , odleglosc , czas naswietlenia.

Skaner czy aparat ?



Grupy dyskusyjne