Grupy dyskusyjne   »   Slabe hamowanie w ZZR 600

Slabe hamowanie w ZZR 600



1 Data: Sierpien 12 2008 12:04:34
Temat: Slabe hamowanie w ZZR 600
Autor: Kopyt 

Czesc!

Pytanko mam techniczne, bo sam rozwazam poddanie sie nie mogac znalezc
przyczyna slabego dzialania hamulca w ZZR 600 (model E, z 2001). Otoz
zlozylem uklad hamulcowy (przewody w oplocie, czyste i nasmarowane zaciski,
gladkie niezasyfione tloczki i nie wygladajace zle uszczelki). Po
odpowietrzeniu uzyskalem b. twarda klamke, szybkie zadzialanie hamulcow etc.

Problem zaczyna sie po obroceniu kola kilka razy lub przejechaniu kilku
metrow. Obracajace sie tarcze rozsuwaja tloczki tak mocno, ze nacisniecie
klamki daje zadzialanie hamulca dopiero dla klamki niemal dotykajacej
roll-gazu. Kolejne nacisniecie jest juz przy twardej klamce, bo tloczki
zostaly poprzednio przycisniete to tarcz. Dobrze jest az do ponownego
obrocenia kola i rozsuniecia tloczkow. Nie ma znaczenia zostawienia sprzeta
na noc -- rano klamka jest twarda (o ile nie zostanie obrocone przednie
kolo).

 Nie trzeba mowic, ze taka jazda to nie jazda (hamowanie na 2 razy).
Popatrzylem na archiwum grupy i widze 2 opcje:

1) Tarcze sa krzywe (lub felga) i tloczki za mocno sie rozsuwaja (kilka
postow). Ale: w takim razie powinienem miec wyczuwalne pulsowanie klamki, a
tego w ogole nie ma. Byc moze jednak zdarza sie, ze tarcza jest zlosliwie
skrzywiona na tyle, ze tloczki rozrzuca za szeroko, ale nie na tyle, zeby
trzepac klamka. Osobiscie nie wierze, ale...

Faktem jest jednak, ze poruszenie reka wienca tarczy ham. nie jest mozliwe.
Wydaje sie, ze w ogole nie ma tam luzu.

2) Zuzyte uszczelki antykurzowe, ktore pozwalaja tloczkom zbyt daleko sie
wsunac w glab zacisku (1 post). I w to nie bardzo wierze, ale dla scislosci
tutaj podaje. Cos takiego oznaczaloby chyba trudnosci w odpowietrzeniu
ukladu i byc moze wyciek plynu, przez zbyt luzne uszczelki -- nic takiego
nie obserwuje. Do tej pory zuzyte uszczelki objawily sie w moich sprzetach
raczej odwrotnym efektem -- klocki sie nie cofaly w zaciski, stale lekko
sciskajac tarcze.

Jednym slowem, droga redakcjo czy sa jeszcze jakies inne opcje do rozwazenia
w tej sytuacji. Bede wdzieczny za hinty, co jeszcze moge sprawdzic.

Pozdrawiam

Pawel
gpx 600r '89



2 Data: Sierpien 12 2008 13:05:29
Temat: Re: Slabe hamowanie w ZZR 600
Autor: juhass 

Kopyt pisze:

Czesc!


<ciach..>

Popatrzylem na archiwum grupy i widze 2 opcje:

1) Tarcze sa krzywe (lub felga) i tloczki za mocno sie rozsuwaja (kilka
postow). Ale: w takim razie powinienem miec wyczuwalne pulsowanie klamki, a
tego w ogole nie ma. Byc moze jednak zdarza sie, ze tarcza jest zlosliwie
skrzywiona na tyle, ze tloczki rozrzuca za szeroko, ale nie na tyle, zeby
trzepac klamka. Osobiscie nie wierze, ale...

Faktem jest jednak, ze poruszenie reka wienca tarczy ham. nie jest mozliwe.
Wydaje sie, ze w ogole nie ma tam luzu.


IMO to będzie to. Pooglądaj dokładnie te tarcze, objawy przez Ciebie opisane raczej wskazują na krzywą tarcze.

2) Zuzyte uszczelki antykurzowe, ktore pozwalaja tloczkom zbyt daleko sie
wsunac w glab zacisku (1 post). I w to nie bardzo wierze, ale dla scislosci
tutaj podaje. Cos takiego oznaczaloby chyba trudnosci w odpowietrzeniu
ukladu i byc moze wyciek plynu, przez zbyt luzne uszczelki -- nic takiego
nie obserwuje. Do tej pory zuzyte uszczelki objawily sie w moich sprzetach
raczej odwrotnym efektem -- klocki sie nie cofaly w zaciski, stale lekko
sciskajac tarcze.

Raczej nie, ale ekspertem nie jestem..

Jednym slowem, droga redakcjo czy sa jeszcze jakies inne opcje do rozwazenia
w tej sytuacji. Bede wdzieczny za hinty, co jeszcze moge sprawdzic.

Sprawdź jeszcze czy masz na pewno felgę właściwie założoną- kolega miał podobne objawy jak po zmianie przedniej opony założył felgę niezgodnie z kier. jej obrotu. ;)



--
Pozdrawiam:
juhass (vfr800)
gliwice/trzebinia

3 Data: Sierpien 12 2008 21:43:13
Temat: Re: Slabe hamowanie w ZZR 600
Autor: Hinek 

Użytkownik "Kopyt"  wptotez.itopl> napisał


Jednym slowem, droga redakcjo czy sa jeszcze jakies inne opcje do rozwazenia
w tej sytuacji. Bede wdzieczny za hinty, co jeszcze moge sprawdzic.


Nie wiem czy tam sa plywajace zaciski? Jesli tak - to moze cos sie zapieklo.
W kazdym razie nie jest przyczyna krzywa tarcza. Przy hamowaniu zauwazyl bys
z pewnoscia pulsowanie nie klamki, a calego zawiasu z przodu.
Pozdr

--
Hinek
Deauville i inne..

4 Data: Sierpien 13 2008 01:14:38
Temat: Re: Slabe hamowanie w ZZR 600
Autor: marider 

Hinek pisze:

Użytkownik "Kopyt"  wptotez.itopl> napisał

Jednym slowem, droga redakcjo czy sa jeszcze jakies inne opcje do rozwazenia
w tej sytuacji. Bede wdzieczny za hinty, co jeszcze moge sprawdzic.


Nie wiem czy tam sa plywajace zaciski? Jesli tak - to moze cos sie zapieklo.
W kazdym razie nie jest przyczyna krzywa tarcza. Przy hamowaniu zauwazyl bys
z pewnoscia pulsowanie nie klamki, a calego zawiasu z przodu.
Pozdr

Gowno prawda ;) Ma krzywa tarcze najprawdopodobniej tak mocno ze nawet pulsowania nie ma bo tak mocno mu rozsuwa tloczki ze na raz ich nie scisnie pozniej klamka (mialem to samo w R1 jak mi zlodzieje Xene na tarczy lomem rozlupali na 2 czesci, tarcze poszly do wymiany z miejsca a komplet nowych w Yamasze to 1200zl za 2 szt, nie wiem jak w Kawie).

Poza tym zygzaki maja defaultowo slabe heble, moj lokiec, bark, zebra itd mi o tym przypominaja co jakis czas ;)))))

Ja stawiam na krzywe tarcze. Ktos da wiecej? ;)

Pzdr
--
marider
Wyjatkowa R1 + dodatki = sprzedam ;)
http://tinyurl.com/yvjtdk

5 Data: Sierpien 13 2008 08:55:12
Temat: Re: Slabe hamowanie w ZZR 600
Autor: Kopyt 

Czesc!


Użytkownik "marider"  napisał

Gowno prawda ;) Ma krzywa tarcze najprawdopodobniej tak mocno ze nawet
pulsowania nie ma bo tak mocno mu rozsuwa tloczki ze na raz ich nie
scisnie pozniej klamka (mialem to samo w R1 jak mi zlodzieje Xene na

Dziekuje wszystkim chetnym do podzielenia sie pomyslami. Podlacze dzis
czujnik do lagi i popatrze jakie jest bicie zestawu felga+tarcza wzgledem
miejsca mocowania zacisku. Do tej pory tego nie robilem, bo zlozylem, ze
brak pulsowania na klamce = tarcze raczej proste.

Jak potwierdze teorie krzywych tarcz to dam znac. Co do sugestii juhassa
dot. felgi na odwrot, to sprawdzilem jeszcze raz -- wszystko dobrze, bo kolo
mozna u mnie zalozyc tylko w jedna strone -- te dobra. W druga beda problemy
ze slimakiem do pomiaru drogi i predkosci. A z kolei info. dla Hinka: w
zygzakach sa stale zaciski i plywajace tarcze (na przodzie) -- zacisk zapiec
sie w prowadnicach raczej nie moze:))

Pozdrawiam

Pawel
gpx 600r '89

6 Data: Sierpien 13 2008 23:44:37
Temat: Re: Slabe hamowanie w ZZR 600
Autor: FanTomas 


Gowno prawda ;) Ma krzywa tarcze najprawdopodobniej tak mocno ze nawet
pulsowania nie ma bo tak mocno mu rozsuwa tloczki ze na raz ich nie
scisnie pozniej klamka (mialem to samo w R1 jak mi zlodzieje Xene na

Dziekuje wszystkim chetnym do podzielenia sie pomyslami. Podlacze dzis
czujnik do lagi i popatrze jakie jest bicie zestawu felga+tarcza wzgledem
miejsca mocowania zacisku. Do tej pory tego nie robilem, bo zlozylem, ze
brak pulsowania na klamce = tarcze raczej proste.

Jak potwierdze teorie krzywych tarcz to dam znac. Co do sugestii juhassa
dot. felgi na odwrot, to sprawdzilem jeszcze raz -- wszystko dobrze, bo
kolo
mozna u mnie zalozyc tylko w jedna strone -- te dobra. W druga beda
problemy
ze slimakiem do pomiaru drogi i predkosci. A z kolei info. dla Hinka: w
zygzakach sa stale zaciski i plywajace tarcze (na przodzie) -- zacisk
zapiec
sie w prowadnicach raczej nie moze:))


na 100% krzywa tarcza. pulsowania nie ma bo ona jest po prostu zwichrowana
ale prawdopodobnie ma równomierne zuzycie. jak sciągałes koło to nie upadło
ci na tarcze przypadkiem albo nie usiadł na nim ktos jak sobie lezało?
ja mam podobny objaw bo sobie tarcze wykrzywiłem zapominając o blokadzie.

7 Data: Sierpien 14 2008 08:37:23
Temat: Re: Slabe hamowanie w ZZR 600
Autor: Kopyt 

Czesc!

Użytkownik "FanTomas"  napisał

na 100% krzywa tarcza. pulsowania nie ma bo ona jest po prostu zwichrowana
ale prawdopodobnie ma równomierne zuzycie. jak sciągałes koło to nie
upadło
ci na tarcze przypadkiem albo nie usiadł na nim ktos jak sobie lezało?
ja mam podobny objaw bo sobie tarcze wykrzywiłem zapominając o blokadzie.

Racja! Wczoraj pomierzylem czujnikiem bicie tarczy wzgledem punktu mocowania
zaciskow. Wyniki:
- lewa tarcza -- bicie w granicach 10-11 setek, wiec calkiem znosnie
- prawa tarcza -- bicie... kilka mm!

Jak juz zmierzylem biecie prawej i zobaczylem wskazowke czujnika jezdzaca w
kolko, to popatrzylem na te tarcze "wlasnorecznie" i widac golym okiem, ze
jest trafiona. Jak to zle sie zasugerowac brakiem trzepania na klamce. Ech.

Co do pulsowania klamki to rzecz przemyslalem i jego brak jest tutaj
"genetycznie uwarunkowany" -- tzn. ze ma go nie byc. Mam zaciski 4-tloczkowe
(po 2 z kazdej strony tarczy). Jesli tarcza jest krzywa (ma bicie), to
wpychajac tloczki po jednej stronie zacisku, przepompowuje plyn do drugiej
czesci zacisku wypychajac z niej tloczki. Tloczki moga wyjsc, bo tarcza jest
z tej strony "wklesla". Poniewaz zacisk jest symetryczny, to w ten sposob
zmniejszona objectosc po jednej stronie, jest rekompensowana dodatkowa
objetoscia po drugiej i na poziomie pompy ham. nie ma pulsowania cisnienia
plynu. Dobrze mysle?

Wczesniej dzialalem z systemem z tarczami stalymi i plywajacymi zaciskami
(tloczki po jednej stronie). Tam pulsowanie bylo wyrazne przy krzywych
tarczach. Stad moje autosugestia. Widac, ze czasem nie wystarczy
napierdalac, od czasu do czasu warto pomyslec:))

Pozdrawiam
Pawel
gpx 600r '89

8 Data: Sierpien 14 2008 10:08:09
Temat: Re: Slabe hamowanie w ZZR 600
Autor: Kuczu 

Kopyt pisze:

Racja! Wczoraj pomierzylem czujnikiem bicie tarczy wzgledem punktu mocowania
zaciskow. Wyniki:
- lewa tarcza -- bicie w granicach 10-11 setek, wiec calkiem znosnie
- prawa tarcza -- bicie... kilka mm!

Juz mialem pisac ze masz krzywa tarcze bo taka sama zagadke rozwiazywalem kiedys w VTR kumpla. Ale widze ze juz nie musze :)

BTW. Bice w granica 0,1 mm to juz sporo choc nie ma tragedii.

--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C
http://www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

9 Data: Sierpien 14 2008 11:16:42
Temat: Re: Slabe hamowanie w ZZR 600
Autor: Kopyt 

Czesc!

Użytkownik "Kuczu"  napisał

Juz mialem pisac ze masz krzywa tarcze bo taka sama zagadke
rozwiazywalem kiedys w VTR kumpla. Ale widze ze juz nie musze :)

A pamietasz sposob rozwiazania problemu? Szczerze mowiac mam zamiar te
tarcze wyprostowac. Ze stalymi tarczami to sie daje robic -- sam widzialem i
testowalem tak prostowana tarcze. Ale czy podobnie sprawa wyglada z tarczami
plywajacymi? Sadze, ze tak, ale zapytac nie zawadzi -- w koncu konstrukcja
takiej tarczy wyglada dosc delikatnie.

BTW. Bice w granica 0,1 mm to juz sporo choc nie ma tragedii.

Z tym to juz nie chce nic robic. Najlepiej co widzialem to 7 setek. Roznica
miedzy 10 a 7 jest pewnie niewyczuwalna w praktyce.

Pozdrawiam
Pawel
gpx 600r '89

10 Data: Sierpien 14 2008 11:21:48
Temat: Re: Slabe hamowanie w ZZR 600
Autor: Kuczu 

Kopyt pisze:

A pamietasz sposob rozwiazania problemu?

Tak, wymienilem na inne, proste :)


Szczerze mowiac mam zamiar te tarcze wyprostowac. Ze stalymi tarczami to sie daje robic -- sam widzialem i
testowalem tak prostowana tarcze. Ale czy podobnie sprawa wyglada z tarczami
plywajacymi? Sadze, ze tak, ale zapytac nie zawadzi -- w koncu konstrukcja
takiej tarczy wyglada dosc delikatnie.

W zasadzie powinno sie ja przed prostowaniem roznitowac. Przy prostowaniu tarcza "plywajaca" bedzie sie zbyt mocno poddawac alby dalo sie ja dobrze wyprostowac. Tyle mojej opinii. Ja jednak zawsze uwazalem ze lepiej kupic zdrowe, proste uzywki na ebayu niz prostowac u kowala za podobne pieniadze. Zwlaszcza ze ZZR ma takie same tarcze jak wiele innych modeli Kawy.


--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C
http://www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

11 Data: Sierpien 14 2008 12:50:22
Temat: Re: Slabe hamowanie w ZZR 600
Autor: Kopyt 

Cze!

Użytkownik "Kuczu"  napisał

W zasadzie powinno sie ja przed prostowaniem roznitowac. Przy
prostowaniu tarcza "plywajaca" bedzie sie zbyt mocno poddawac alby dalo
sie ja dobrze wyprostowac. Tyle mojej opinii. Ja jednak zawsze uwazalem
ze lepiej kupic zdrowe, proste uzywki na ebayu niz prostowac u kowala za
podobne pieniadze.
Stala tarcze wyprostowalem za 30 pln w ciagu jednego dnia i przejezdzilem na
niej od tego czasu dobre 15kkm bez sladu klopotow. Stad moje zainteresowanie
mozliwosciami.

Zwlaszcza ze ZZR ma takie same tarcze jak wiele
innych modeli Kawy.
A wiem -- moje aktualne tarcze (w tym ta jedna trafiona) oryginalnie sa z
ZR550.

Pozdrawiam

Pawel
gpx 600r '89

Slabe hamowanie w ZZR 600



Grupy dyskusyjne