On Mon, 27 Nov 2006 20:59:25 +0100, nowy140
wrote:
shit! i mimo ze lancuch to sie urwal?
Wbrew pozorom wcale nie są takie wieczne. Szczególnie gdy np.
napinacz jest hydrauliczny, a właściciele leją do silnika co
popadnie i wymieniają, jak nie zapomną.
r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
klubsubaru.pl uratuj stratopoloneza:
http://www.stratopolonez.pl
List otwarty przeciwko DRM:
http://list.7thguard.net/
6 |
Data: Listopad 27 2006 21:08:43 |
Temat: Re: Slinik kolizyjny czy nie? |
Autor: uKL |
Robert Rędziak napisał(a):
On Mon, 27 Nov 2006 20:59:25 +0100, nowy140
wrote:
shit! i mimo ze lancuch to sie urwal?
Wbrew pozorom wcale nie są takie wieczne. Szczególnie gdy np.
napinacz jest hydrauliczny, a właściciele leją do silnika co
popadnie i wymieniają, jak nie zapomną.
Dziękuję za offtopowanie... W tym samochodzie jest łańcuch.. ale z tworzywa sztucznego a nie metalu...(wymieniany właściwie) moje pytanie brzmi dalej: KOLIZYJNY czy BEZKOLIZYJNY?
7 |
Data: Listopad 27 2006 20:11:05 | Temat: Re: Slinik kolizyjny czy nie? | Autor: Robert Rędziak |
On Mon, 27 Nov 2006 21:08:43 +0100, uKL
wrote:
Dziękuję za offtopowanie... W tym samochodzie jest łańcuch.. ale z
tworzywa sztucznego
W tej chwili może być nawet z kupy potwora z Loch Ness.
a nie metalu...(wymieniany właściwie) moje pytanie
brzmi dalej: KOLIZYJNY czy BEZKOLIZYJNY?
Zwal głowice, to się dowiesz. Koszt uszczelek i tak jest
znikomy, w porównaniu z ewentualnymi zniszczeniami.
r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
klubsubaru.pl uratuj stratopoloneza: http://www.stratopolonez.pl
List otwarty przeciwko DRM: http://list.7thguard.net/
8 |
Data: Listopad 28 2006 07:38:05 | Temat: Re: Slinik kolizyjny czy nie? | Autor: uKL |
Robert Rędziak napisał(a):
On Mon, 27 Nov 2006 21:08:43 +0100, uKL
wrote:
Dziękuję za offtopowanie... W tym samochodzie jest łańcuch.. ale z tworzywa sztucznego
W tej chwili może być nawet z kupy potwora z Loch Ness.
a nie metalu...(wymieniany właściwie) moje pytanie brzmi dalej: KOLIZYJNY czy BEZKOLIZYJNY?
l
Zwal głowice, to się dowiesz. Koszt uszczelek i tak jest
znikomy, w porównaniu z ewentualnymi zniszczeniami.
Zdjęcie głowicy w tym samochodzie nie jest takie proste :) to jednak V`ka ;) Ale nie ma wyjścia....
9 |
Data: Listopad 28 2006 14:19:00 | Temat: Re: Slinik kolizyjny czy nie? | Autor: Ukaniu |
Użytkownik "uKL" napisał w wiadomości
Zdjęcie głowicy w tym samochodzie nie jest takie proste :) to jednak V`ka ;) Ale nie ma wyjścia....
Jest - sprawdzić endoskopowo poprzez dziurę po świecy.
Pozdrawiam Łukasz
10 |
Data: Listopad 28 2006 16:22:02 | Temat: Re: Slinik kolizyjny czy nie? | Autor: uKL |
Ukaniu napisał(a):
Użytkownik "uKL" napisał w wiadomości
Zdjęcie głowicy w tym samochodzie nie jest takie proste :) to jednak V`ka ;) Ale nie ma wyjścia....
Jest - sprawdzić endoskopowo poprzez dziurę po świecy.
Nie za barzo jest dostęp do świec tylnych... układ silnika poprzeczny...
11 |
Data: Listopad 28 2006 17:09:54 | Temat: Re: Slinik kolizyjny czy nie? | Autor: Alti |
Użytkownik "uKL" napisał w wiadomości
Ukaniu napisał(a):
Użytkownik "uKL" napisał w wiadomości
Zdjęcie głowicy w tym samochodzie nie jest takie proste :) to jednak V`ka ;) Ale nie ma wyjścia....
Jest - sprawdzić endoskopowo poprzez dziurę po świecy.
Nie za barzo jest dostęp do świec tylnych... układ silnika poprzeczny...
No to looknij sobie na te z przodu. Głowice będą identyczne z jednej jak i drugie strony silnika.
Wojtek
12 |
Data: Listopad 28 2006 16:50:29 | Temat: Re: Slinik kolizyjny czy nie? | Autor: PARKER |
D
Dziękuję za offtopowanie... W tym samochodzie jest łańcuch.. ale z tworzywa sztucznego a nie metalu...(wymieniany właściwie) moje pytanie brzmi dalej: KOLIZYJNY czy BEZKOLIZYJNY?
Jak to plastikowy łańcuch? Jest normalny łańcuch a co najwyżej są
koła zębate z plastiku. Nie mam tam nawet napinacza czy ślizgu.
Nie słyszałem żeby kiedyś komuś się zerwał ale nie sądze żeby był kolizyjny. Ten silnik rozbiera się bardzo łatwo. To najmniej skomlikowany V6 jaki może być.
--
Q MOTOR SERVICE NADARZYN
AUTO GAZ MONTAŻ
SERWIS CHRYSLER HONDA OPEL I INNE
www.usmotor.pl
13 |
Data: Listopad 28 2006 10:31:56 | Temat: Re: Slinik kolizyjny czy nie? | Autor: Pablo |
Użytkownik "Robert Rędziak" napisał w wiadomości
On Mon, 27 Nov 2006 20:59:25 +0100, nowy140
wrote:
shit! i mimo ze lancuch to sie urwal?
Wbrew pozorom wcale nie są takie wieczne. Szczególnie gdy np.
napinacz jest hydrauliczny, a właściciele leją do silnika co
popadnie i wymieniają, jak nie zapomną.
Dokladnie ale nie tylko to moze sie pokaszanic.
W silniku bmw m52 vanos sa dlugie slizgi z tworzywa , jeden z nich sie u
mnie rozlecial i wypadl wlasnie napinacz .
Picasso
| | | | | | | |