Witam!

Co oznacza ślizgające się sprzęgło?
Początek końca tarczy? a może jakiegoś innego elementu
sprzęgła?

Na razie problem występuje jak jest mokro,
na 5 i 6 biegu przy przyspieszaniu do dechy, więc
staram się tego nie robić i jeżdżę normalnie.

Dodam że auto jest po lekkim modzie (115 -> 143 KM,
310 -> 370 Nm) i pewnie osłabienie programu by
pomogło, ale jakby mi teraz ktoś wgrał fabrykę
to bym się chyba zapłakał :) Przejechałem już
30 kkm po chipie z nieustającym bananem na gębie.

omega_fan pisze:

Witam!

Co oznacza ślizgające się sprzęgło?
Początek końca tarczy? a może jakiegoś innego elementu
sprzęgła?

Na razie problem występuje jak jest mokro,
na 5 i 6 biegu przy przyspieszaniu do dechy

Na razie problem występuje jak jest mokro,
na 5 i 6 biegu przy przyspieszaniu do dechy

Albo masz regulację, albo nie.
Na regulacji (jeśli jest) może być jeszcze zapas, albo już nie.

Użytkownik omega_fan napisał:

Na razie problem występuje jak jest mokro,
na 5 i 6 biegu przy przyspieszaniu do dechy

Albo masz regulację, albo nie.
Na regulacji (jeśli jest) może być jeszcze zapas, albo już nie.

Sprzęgło jest hydrauliczne, nie wiem czy jest tam
jakaś regulacja. Auto to Ford Galaxy MK2.

"Czarek Daniluk"  wrote in message

Użytkownik omega_fan napisał:

Na razie problem występuje jak jest mokro,
na 5 i 6 biegu przy przyspieszaniu do dechy

Albo masz regulację, albo nie.
Na regulacji (jeśli jest) może być jeszcze zapas, albo już nie.

Sprzęgło jest hydrauliczne, nie wiem czy jest tam
jakaś regulacja. Auto to Ford Galaxy MK2.

Szykuj się na wymianę sprzęgła.

Dnia Wed, 9 Dec 2009 21:52:22 +0100, omega_fan napisał(a):

OK, czy według Was od razu z kołem zamachowym,
czy - jeżeli jest w miarę ok - można dwumasę
zostawić?

omega_fan pisze:

Dodam że auto jest po lekkim modzie (115 -> 143 KM,
310 -> 370 Nm) i pewnie osłabienie programu by
pomogło, ale jakby mi teraz ktoś wgrał fabrykę
to bym się chyba zapłakał :) Przejechałem już
30 kkm po chipie z nieustającym bananem na gębie.

krzysiek82 wrote:

ja teraz przeszedłem z 110KM wszystko było ok, potem zmiana turbo i
wtrysków,program podkręcony na 139KM zrobione w takim konfigu ok 20tyś
na razie daje rade nic się nie ślizga, a sprzęgła nie wymieniałem.  Ale
raczej korzystam z mocy nie podczas ruszania a wyprzedzania co nie
wpływa znacznie na jego trwałoć. Trochę się w prawdzie boję, że coś się
zwali ale cóż poradzić, banan jest non stop tylko za bardzo nie ma gdzie
szybciej pojeździć.

to pisze:

No rzeczywiście, szaloną moc 139 KM można wykorzystać pewnie wyłÄ…cznie na Autobahnie.

Dnia Wed, 09 Dec 2009 16:16:36 +0100, krzysiek82 napisał(a):

No rzeczywiście, szaloną moc 139 KM można wykorzystać pewnie wyłącznie na
Autobahnie.

jak na masę auta to jest sporo, mnie wystarcza, pamiętaj to auto ma
napęd tylko na przód  :)

Seba pisze:

Dnia Wed, 09 Dec 2009 16:16:36 +0100, krzysiek82 napisał(a):

No rzeczywiście, szaloną moc 139 KM można wykorzystać pewnie wyłącznie na Autobahnie.

jak na masę auta to jest sporo, mnie wystarcza, pamiętaj to auto ma napęd tylko na przód  :)

Zaczynasz pobijać samego siebie :)

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

krzysiek82 wrote:

ja teraz przeszedłem z 110KM wszystko było ok, potem zmiana turbo i
wtrysków,program podkręcony na 139KM zrobione w takim konfigu ok 20tyś
na razie daje rade nic się nie ślizga, a sprzęgła nie wymieniałem.  Ale
raczej korzystam z mocy nie podczas ruszania a wyprzedzania co nie
wpływa znacznie na jego trwałoć. Trochę się w prawdzie boję, że coś się
zwali ale cóż poradzić, banan jest non stop tylko za bardzo nie ma gdzie
szybciej pojeździć.

No rzeczywiście, szaloną moc 139 KM można wykorzystać pewnie wyłÄ…cznie na
Autobahnie.

On 9 Gru, 16:22, "Lewis"  wrote:

Czepiasz się... nie kazdy od razu musi jeździć niewiadomo czym, dla mnie na
początku 70kW 234Nm i 1200kg to był potwór jak przesiadałem się z auta o
mocy 43kW,  w porywach 95Nm i masie 900kg, teraz obecne auto przestaje robić
wrażenie, apetyt rośnie...

Dnia Wed, 9 Dec 2009 09:28:58 -0800 (PST), Przemek V napisał(a):

Zawsze wpierw jest banan a potem mało. Nie ma czegoś takiego jak za
dużo mocy lub momentu :)

Seba pisze:

Dnia Wed, 9 Dec 2009 09:28:58 -0800 (PST), Przemek V napisał(a):

Zawsze wpierw jest banan a potem mało. Nie ma czegoś takiego jak za
dużo mocy lub momentu :)

To fakt. Ale wtedy do frajdy kupuje się motocykl, a do codziennej jazdy
poprzestaje się na ostatnim posiadanym aucie ;)

Dnia Wed, 09 Dec 2009 21:51:39 +0100, Marcin "Kenickie" Mydlak
napisał(a):

To fakt. Ale wtedy do frajdy kupuje się motocykl, a do codziennej jazdy
poprzestaje się na ostatnim posiadanym aucie ;)

Przy mojej motofobii, musiałbym kupić Carver'a. A na to mnie nie stać
niestety.

Seba pisze:

Dnia Wed, 09 Dec 2009 21:51:39 +0100, Marcin "Kenickie" Mydlak
napisał(a):

To fakt. Ale wtedy do frajdy kupuje się motocykl, a do codziennej jazdy
poprzestaje się na ostatnim posiadanym aucie ;)

Przy mojej motofobii, musiałbym kupić Carver'a. A na to mnie nie stać niestety.

Tobie to jeszcze trochę brakuje do dojścia do odpowiedniego momentu i
mocy w swoim dupowozie ;)))

BTW - strzelmy jeszcze jakieś piwko przed świętami.

Dnia Thu, 10 Dec 2009 23:10:47 +0100, Marcin "Kenickie" Mydlak
napisał(a):

Się wie. Wtorek może być?

On 9 Gru, 16:22, "Lewis"  wrote:

(...)
Czepiasz się... nie kazdy od razu musi jeździć niewiadomo czym, dla mnie na
początku 70kW 234Nm i 1200kg to był potwór

(...) teraz obecne auto przestaje robić wrażenie, apetyt rośnie...

On 9 Gru, 18:59, rzymo  wrote:

On 9 Gru, 16:22, "Lewis"  wrote:

> (...)
> Czepiasz się... nie kazdy od razu musi jeździć niewiadomo czym, dla mnie na
> początku 70kW 234Nm i 1200kg to był potwór

Dla mnie pierwszym potworem było dłubnięte Uno 1.4T (>90kW na niecałe
900kg) - fajny samochodzik był, do dzisiaj pamiętam problemy z trakcją
na mokrej nawierzchni :)

Przemek V pisze:

Podobnie. 118KM w Uno Turbo i.e. w 1993 roku. Przesiadłem się z
wystanej w liście społecznej w Pewexie nówki sztuki Skody Favorit. Do
dzisiaj nie mogę się nadziwić, że się nie zabiłem ;)

Użytkownik "rzymo"  napisał w wiadomości

On 9 Gru, 16:22, "Lewis"  wrote:

(...)
Czepiasz się... nie kazdy od razu musi jeździć niewiadomo czym, dla
mnie na początku 70kW 234Nm i 1200kg to był potwór

Dla mnie pierwszym potworem było dłubnięte Uno 1.4T (>90kW na niecałe
900kg) - fajny samochodzik był, do dzisiaj pamiętam problemy z trakcją
na mokrej nawierzchni :)

(...) teraz obecne auto przestaje robić wrażenie, apetyt rośnie...

U mnie tendencja odwrotna (może mimo młodego wieku już mam oznaki
starzenia się :) ) - szukam obecnie czegoś do spokojnej jazdy, ale z
możliwościami wjazdu w teren.

On Wed, 9 Dec 2009 19:17:32 +0100,  Lewis wrote:

IMO spokojna jazda to taka gdzie sam ograniczasz swoje zapędy, a nie
możliwości Twojego pojazdu... ;)

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Wed, 9 Dec 2009 19:17:32 +0100,  Lewis wrote:

IMO spokojna jazda to taka gdzie sam ograniczasz swoje zapędy, a nie
możliwości Twojego pojazdu... ;)

Tak tak. Tylko czemu Nubira przy spokojnej jezdzie pali 16 na setke
:-)
J.

Lewis wrote:

Dlatego ze masz tam pewnie mały "ekonomiczny" silnik :P Mi przy
ostrzejszej jeździe, duży silnik, co to ma pożerać hektolitry paliwa i
wogóle być samym złem, ekonomicznie nieuzasadnionym, pali 16/100, jak
delikatnie to 14 ;)

"rzymo"  wrote in message

On 9 Gru, 16:22, "Lewis"  wrote:

(...)
Czepiasz się... nie kazdy od razu musi jeździć niewiadomo czym, dla mnie na
początku 70kW 234Nm i 1200kg to był potwór

Dla mnie pierwszym potworem było dłubnięte Uno 1.4T (>90kW na niecałe
900kg) - fajny samochodzik był, do dzisiaj pamiętam problemy z trakcją
na mokrej nawierzchni :)

kamil wrote:

Male, lekkie auto zawsze daje subiektywnie lepsze wrazenia. Jezdze
Impreza, a po przejazdzce starym mini dlonie mialem spocone, chociaz
osiagi sa sporo gorsze.

> zwali ale cóż poradzić, banan jest non stop tylko za bardzo nie ma gdzie
> szybciej pojeździć.

No rzeczywiście, szaloną moc 139 KM można wykorzystać pewnie wyłÄ…cznie na
Autobahnie.

krzysiek82 pisze:

ja teraz przeszedłem z 110KM wszystko było ok, potem zmiana turbo i wtrysków,program podkręcony na 139KM zrobione w takim konfigu ok 20tyś na razie daje rade nic się nie ślizga, a sprzęgła nie wymieniałem.  Ale raczej korzystam z mocy nie podczas ruszania a wyprzedzania

On 2009-12-10 09:52, Jakub Witkowski wrote:

krzysiek82 pisze:

Musisz chyba bardzo uważać, żeby nie przekraczać przepisów
przy tym wyprzedzaniu :)

Nie ruszaj programu, masz sporo wiekszy moment i przypaliłes już
sprzęgło, za jais czas czeka cie wymiana, u mnie po modzie sie
podslizgue i 3miesiąc tak jeżdżę jak sie wysypie to trzeba bedzie
robic, ale taka jest cena wiekszej mocy.

Pozdrawiam

PrusaX pisze:

Nie ruszaj programu, masz sporo wiekszy moment i przypaliłes już
sprzęgło, za jais czas czeka cie wymiana, u mnie po modzie sie
podslizgue i 3miesiąc tak jeżdżę jak sie wysypie to trzeba bedzie
robic, ale taka jest cena wiekszej mocy.

omega_fan wrote:

Dodam że auto jest po lekkim modzie (115 -> 143 KM,
310 -> 370 Nm)

"zkruk [Lodz]"  wrote in message

omega_fan wrote:

> Dodam że auto jest po lekkim modzie (115 -> 143 KM,
> 310 -> 370 Nm)


to nie jest lekki mod - tylko głupi mod

chipuje się tak by skok Nm był jak najmniejszy
a tutaj masz pierdolnięcie które zrywa Ci w okolicy 2-2.5 krpm sprzęgło

pojedź do dobrego tunera - albo reklamuj chipa
jak zejdzie do 340-350 będzie git

a teraz niestety masz sprzęgło do wymiany
dwumasa zależy od przebiegu
choć po chipie zużywa sie szybciej

omega_fan wrote:

"zkruk [Lodz]"  wrote in message

omega_fan wrote:

Dodam że auto jest po lekkim modzie (115 -> 143 KM,
310 -> 370 Nm)

to nie jest lekki mod - tylko głupi mod

LOL podziwiam Twoją przenikliwość, ileż to wydedukowałeś
o moim modzie na podstawie tych 4 cyferek.

chipuje się tak by skok Nm był jak najmniejszy
a tutaj masz pierdolnięcie które zrywa Ci w okolicy 2-2.5 krpm
sprzęgło

Noo... widziałeś mój wykres, że wypowiadasz się na temat skoków? :)

pojedź do dobrego tunera - albo reklamuj chipa
jak zejdzie do 340-350 będzie git

Mój tuner zły nie jest. Wręcz przeciwnie.
Zdjąć można zawsze, ale nie o to chodzi.

a teraz niestety masz sprzęgło do wymiany
dwumasa zależy od przebiegu
choć po chipie zużywa sie szybciej

Zadając pytanie chodziło mi o to, czy oprócz zużycia
sprzęgła "eksploatacyjnego" mogą być jakieś inne przyczyny
śliźnięcia... jakiś wyciek oleju, nie wiem... coś innego.

chipuje się tak by skok Nm był jak najmniejszy
a tutaj masz pierdolnięcie które zrywa Ci w okolicy 2-2.5 krpm
sprzęgło

Noo... widziałeś mój wykres, że wypowiadasz się na temat skoków? :)

no to pokaż

możesz wymieniac sprzęgło + dwumasę co 30kkm
ile -3-4-5-6 k PLN ?
jeśli Cię stać - no problem...

omega_fan wrote:

chipuje się tak by skok Nm był jak najmniejszy
a tutaj masz pierdolnięcie które zrywa Ci w okolicy 2-2.5 krpm
sprzęgło

Noo... widziałeś mój wykres, że wypowiadasz się na temat skoków? :)

no to pokaż

Proszę:
http://i46.tinypic.com/jjxt2u.jpg

ciekawe czy dalej będziesz mi doradzał
pojechanie do dobrego tunera ;)

możesz wymieniac sprzęgło + dwumasę co 30kkm
ile -3-4-5-6 k PLN ?
jeśli Cię stać - no problem...

Mniej więcej 1,8 do 2 kPLN + robocizna,
tyle że auto ma 156 kkm najechane, z tego 30 po
chipie. Nie jest źle.

Dnia Thu, 10 Dec 2009 14:59:19 +0100, zkruk [Lodz] na pl.misc.samochody
napisał(a):

ten 1.9 to tradycyjny 1.9 TDI PD z VW ?

nie da się wzmocnić sprzęgła niestety ;]

Marcin Stankiewicz wrote:

A co do poprzedniego postu :

nie da się wzmocnić sprzęgła niestety ;]

Bo ponieważ ?

Dnia Thu, 10 Dec 2009 15:21:09 +0100, zkruk [Lodz] na pl.misc.samochody
napisał(a):

a jak chcesz to zrobić?

Marcin Stankiewicz wrote:

a jak chcesz to zrobić?

Radzikowski jakiś tam sposób wymyślił :] ... Nawet opisem się chwali
...

http://www.sprzegla.com/codzienna/sprzegla-jazda-codzienna.html

W dniu 2009-12-10 16:43, zkruk [Lodz] pisze:

a jak chcesz to zrobić?

Radzikowski jakiś tam sposób wymyślił :] ... Nawet opisem się chwali
...

http://www.sprzegla.com/codzienna/sprzegla-jazda-codzienna.html

a mi w rozmowie powiedział, że niestety - nie jest możliwe...
ale może chodzi o specyficzną hydraulikę w accordzie :)

Dnia Thu, 10 Dec 2009 16:43:33 +0100, zkruk [Lodz] na pl.misc.samochody
napisał(a):

ale może chodzi o specyficzną hydraulikę w accordzie :)

Proszę:
http://i46.tinypic.com/jjxt2u.jpg

ciekawe czy dalej będziesz mi doradzał
pojechanie do dobrego tunera ;)

:P

no to w takim razie odszczekuje, bo to najlepszy tunner :)
może po prostu żądania co do tego silnika były zbyt wygórowane? :)

natomiast ten wykres ... ten spadek mocy po 3krpm by mnie dobił
nienawidze tego w dieslach

ten 1.9 to tradycyjny 1.9 TDI PD z VW ?