Grupy dyskusyjne   »   Slub bez wesela.

Slub bez wesela.



1 Data: Sierpien 27 2011 13:17:05
Temat: Slub bez wesela.
Autor: Zygmunt Dariusz 

Kara boska nadchodzi do NJ.
Na dzisiejszym slubie poinformowano gosci, ze wesela nie bedzie, bo
wlasciciele lokalu, nie sa w stanie zapewnic bezpieczenstwa gosciom.
Trwaja tez prace zwiazane z zabezpieczeniem lokalu, przed nadejsciem
najwiekszego huraganu jaki ma nawiedzic NJ dzisiejszej nocy.
Najwieksza sila huraganu ma byc od wczesnych godzin rannych, do
poznych godzin wieczornych.
Wiatr ma dochodzic do 148 km na godzine.
Opady tez spowoduja wiele powodzi.
Zaledwie w ostatnia  srode, mielismy pierwsze od wielu dziesiecioleci,
trzesienie ziemi w tym rejonie, dochodzace w niektorych miejsciach do
do 5,8
Niezle mnie wybujalo w fotelu i spadlo kilka obrazkow ze scian, mimo
ze trwalo to o mnie mniej niz pol minuty.
Mam przeczucie, ze bedzie co fotografowac, jesli uda sie przezyc.
Na wszelki wypadek, pomodlcie sie za moja parszywa dusze i za to,
zebym  wrocil do was caly i zdrowy.
Prosbe swa motywuje tym, ze byloby wam bardzo smutno, bez moich postow
i nie mialby wam kto wytykac waszych bredni.
Nie mielibyscie tez komu bluzgac i dowartosciowywac sie.
W zamian obiecuje pokazac jakies gnioty powstale po fotografowaniu
zniszczen po przejsciu huraganu "Irene".
Huragan nadchodzi od poludnia i idzie nad oceanem wzdloz wybrzeza.
Na lad wejdzie wlasnie w NJ i dlatego spodziewana jest dosc duza sila
uderzeniowa.

Traf chcial, ze Irenka, to imie mojej ostatniej obstukiwanej kobitki.
Tak jakos mysle, ze te wszystkie nieszczescia w NJ, spowodowane sa z
mojej winy.
Po pierwszej dzisiejszej ulewie, nastapila teraz cisza i spokuj.
Na niebie, chmury pedza z dosc duza predkoscia a na ziemi ledwie czuje
sie podmuchy wiatru.
Niebo dosc mocno pociemnalo, nastroj prawie grobowy.
Takie chwile, powoduja duze depresje wsrod wielu ludzi.
W polsce mowilo sie, ze w takich momentach najslabsi psychicznie
potrafia sie wieszac.
Jesli mnie znajda powieszonego, to bedzie znaczylo, ze powiesilem sie
z obawy o swoje zycie, tak jak zrobil to Lepper.
Teraz ide zabezpieczyc okna jakimis plytami, ktore nam dowiezli.
Robi sie ciekawie i ekscytujaco.
Podnosi sie poziom adrenaliny.
Zaczynam sie czuc, jak podczas przezywania mojej pierwszej,
tropikalnej burzy w Ekwadorze.

Jak juz sie obrobie z najwazniejszymi rzeczami, ktore trzeba zrobic,
to moge potem relacjonowac na bierzaco i siedziec z aparatura przy
oknie, rzeby cos ciekawego ustrzelic.
Sasiedzi wlsnie przestawiaja samochody w bezpieczniejsze miejsca.
Lece i ja to zrobic.

No i jeszcze linki.
http://www.nhc.noaa.gov/graphics_at4.shtml?5-daynl
Ten link ponizej, jest do bardzo ciekawej strony, gdzie zawsze
pokazuja aktualne zagrozenia na calym swiecie.
http://hisz.rsoe.hu/alertmap/index2.php?area&lang=eng

Ziggy Photo - American Professional Photographer
http://www.ziggyphotoonline.com/



2 Data: Sierpien 28 2011 11:24:55
Temat: Re: Slub bez wesela.
Autor: Pan Peresada 

Zygmunt Dariusz  napisał(a):

Jesli mnie znajda powieszonego, to bedzie znaczylo, ze powiesilem sie
z obawy o swoje zycie, tak jak zrobil to Lepper.

Wieszac sie z obawy o swoje zycie. Ciekawe.

3 Data: Sierpien 28 2011 10:30:33
Temat: Re: Slub bez wesela.
Autor: Zygmunt Dariusz 

On Aug 28, 5:24 am, Pan Peresada  wrote:

Zygmunt Dariusz  napisał(a):

>Jesli mnie znajda powieszonego, to bedzie znaczylo, ze powiesilem sie
>z obawy o swoje zycie, tak jak zrobil to Lepper.

Wieszac sie z obawy o swoje zycie. Ciekawe.

Ciekawe i nawet byloby smieszne, gdyby nie bylo tragiczne, jak w
przypadku Leppera.
Tak o jego smierci mozna bylo poczytac w internecie, ale skad ty
mozesz o tym wiedziec?

Ziggy Photo - American Professional Photographer
http://www.ziggyphotoonline.com/

4 Data: Sierpien 28 2011 16:03:16
Temat: Re: Slub bez wesela.
Autor: J-L-F 

W dniu 11-08-27 22:17, Zygmunt Dariusz pisze:

Kara boska nadchodzi do NJ.
Na dzisiejszym slubie poinformowano gosci, ze wesela nie bedzie, bo
wlasciciele lokalu, nie sa w stanie zapewnic bezpieczenstwa gosciom.
Trwaja tez prace zwiazane z zabezpieczeniem lokalu, przed nadejsciem
najwiekszego huraganu jaki ma nawiedzic NJ dzisiejszej nocy.
Najwieksza sila huraganu ma byc od wczesnych godzin rannych, do
poznych godzin wieczornych.
Wiatr ma dochodzic do 148 km na godzine.
Opady tez spowoduja wiele powodzi.
Zaledwie w ostatnia  srode, mielismy pierwsze od wielu dziesiecioleci,
trzesienie ziemi w tym rejonie, dochodzace w niektorych miejsciach do
do 5,8
Niezle mnie wybujalo w fotelu i spadlo kilka obrazkow ze scian, mimo
ze trwalo to o mnie mniej niz pol minuty.
Mam przeczucie, ze bedzie co fotografowac, jesli uda sie przezyc.
Na wszelki wypadek, pomodlcie sie za moja parszywa dusze i za to,
zebym  wrocil do was caly i zdrowy.
Prosbe swa motywuje tym, ze byloby wam bardzo smutno, bez moich postow
i nie mialby wam kto wytykac waszych bredni.
Nie mielibyscie tez komu bluzgac i dowartosciowywac sie.
W zamian obiecuje pokazac jakies gnioty powstale po fotografowaniu
zniszczen po przejsciu huraganu "Irene".
Huragan nadchodzi od poludnia i idzie nad oceanem wzdloz wybrzeza.
Na lad wejdzie wlasnie w NJ i dlatego spodziewana jest dosc duza sila
uderzeniowa.

Traf chcial, ze Irenka, to imie mojej ostatniej obstukiwanej kobitki.
Tak jakos mysle, ze te wszystkie nieszczescia w NJ, spowodowane sa z
mojej winy.
Po pierwszej dzisiejszej ulewie, nastapila teraz cisza i spokuj.
Na niebie, chmury pedza z dosc duza predkoscia a na ziemi ledwie czuje
sie podmuchy wiatru.
Niebo dosc mocno pociemnalo, nastroj prawie grobowy.
Takie chwile, powoduja duze depresje wsrod wielu ludzi.
W polsce mowilo sie, ze w takich momentach najslabsi psychicznie
potrafia sie wieszac.
Jesli mnie znajda powieszonego, to bedzie znaczylo, ze powiesilem sie
z obawy o swoje zycie, tak jak zrobil to Lepper.
Teraz ide zabezpieczyc okna jakimis plytami, ktore nam dowiezli.
Robi sie ciekawie i ekscytujaco.
Podnosi sie poziom adrenaliny.
Zaczynam sie czuc, jak podczas przezywania mojej pierwszej,
tropikalnej burzy w Ekwadorze.

Jak juz sie obrobie z najwazniejszymi rzeczami, ktore trzeba zrobic,
to moge potem relacjonowac na bierzaco i siedziec z aparatura przy
oknie, rzeby cos ciekawego ustrzelic.
Sasiedzi wlsnie przestawiaja samochody w bezpieczniejsze miejsca.
Lece i ja to zrobic.

No i jeszcze linki.
http://www.nhc.noaa.gov/graphics_at4.shtml?5-daynl
Ten link ponizej, jest do bardzo ciekawej strony, gdzie zawsze
pokazuja aktualne zagrozenia na calym swiecie.
http://hisz.rsoe.hu/alertmap/index2.php?area&lang=eng

Ziggy Photo - American Professional Photographer
http://www.ziggyphotoonline.com/


TRZYMAJ SIĘ!!!
Uważaj na kobiktki, które obstukujesz - zadarłeś z Ireną, no i masz!

5 Data: Sierpien 28 2011 19:05:30
Temat: Re: Slub bez wesela.
Autor: Catholic 

W dniu 2011-08-28 16:03, J-L-F pisze:

Sasiedzi wlsnie przestawiaja samochody w bezpieczniejsze miejsca.
Lece i ja to zrobic.
SAMOCHÓD TEZ MASZ?!!

6 Data: Sierpien 28 2011 10:16:53
Temat: Re: Slub bez wesela.
Autor: Zygmunt Dariusz 

On Aug 28, 1:05 pm, Catholic  wrote:

W dniu 2011-08-28 16:03, J-L-F pisze:> Sasiedzi wlsnie przestawiaja samochody w bezpieczniejsze miejsca.
> Lece i ja to zrobic.

SAMOCHÓD TEZ MASZ?!!

A samochody ma zawsze dwa.
Jeden duzy a drugi jeszcze wiekszy, bo takie lubie.

Podpowiem ci tez, bo pewnie nie wiesz, ze samochod w hameryce to
podstawowa rzecz.
Samochodami jezdza szesnastoletnie dzieciaki do szkoly.
Zanim skoncza szesnascie lat, to juz w szkole sredniej, maja zdany
egzamin na posiadanie prawa jazdy.
Do skonczenia siedemnastu lat moga tez jezdzic na dowolnej trasie z
pelnoletnim posiadaczem prawa jazdy.
Od siedemnastego roku zycia, moga juz jezdzic na dowolnych trasach
samodzielnie, nie tylko do szkoly.

Ziggy Photo - American Professional Photographer
http://www.ziggyphotoonline.com/

7 Data: Sierpien 28 2011 19:35:18
Temat: Re: Slub bez wesela.
Autor: Catholic 

W dniu 2011-08-28 19:16, Zygmunt Dariusz pisze:

W dniu 2011-08-28 16:03, J-L-F pisze:>  Sasiedzi wlsnie przestawiaja samochody w bezpieczniejsze miejsca.
>  >  Lece i ja to zrobic.
>
>  SAMOCHÓD TEZ MASZ?!!
A samochody ma zawsze dwa.
Jeden duzy a drugi jeszcze wiekszy, bo takie lubie.

Jestem pod wrażeniem.. prawie nowe?

8 Data: Sierpien 28 2011 10:41:28
Temat: Re: Slub bez wesela.
Autor: Zygmunt Dariusz 

On Aug 28, 1:35 pm, Catholic  wrote:

W dniu 2011-08-28 19:16, Zygmunt Dariusz pisze:

>> W dniu 2011-08-28 16:03, J-L-F pisze:>  Sasiedzi wlsnie przestawiaja samochody w bezpieczniejsze miejsca.
>>> >  >  Lece i ja to zrobic.

>> >  SAMOCHÓD TEZ MASZ?!!
> A samochody ma zawsze dwa.
> Jeden duzy a drugi jeszcze wiekszy, bo takie lubie.

Jestem pod wrażeniem.. prawie nowe?

Niestety, juz nie, bo jeden kupilem 2 i pol roku temu a drugi juz 9
lat temu.
Najdziwniejsze, ze ten nowszy psul mi sie juz 2 razy a ten stary ani
razu.
Gdyby nie to ze tak sie trzyma bez psucia, to bym sie go juz pozbyl,
po kupnie tego wiekszego, nowego  "psujka".


Ziggy Photo - American Professional Photographer
http://www.ziggyphotoonline.com/

9 Data: Sierpien 28 2011 20:09:31
Temat: Re: Slub bez wesela.
Autor: Catholic 

W dniu 2011-08-28 19:41, Zygmunt Dariusz pisze:

On Aug 28, 1:35 pm,   wrote:
W dniu 2011-08-28 19:16, Zygmunt Dariusz pisze:

W dniu 2011-08-28 16:03, J-L-F pisze:>    Sasiedzi wlsnie przestawiaja samochody w bezpieczniejsze miejsca.
  >    Lece i ja to zrobic.

  SAMOCHÓD TEZ MASZ?!!
A samochody ma zawsze dwa.
Jeden duzy a drugi jeszcze wiekszy, bo takie lubie.

Jestem pod wrażeniem.. prawie nowe?

Niestety, juz nie, bo jeden kupilem 2 i pol roku temu a drugi juz 9
lat temu.
Najdziwniejsze, ze ten nowszy psul mi sie juz 2 razy a ten stary ani
razu.
Gdyby nie to ze tak sie trzyma bez psucia, to bym sie go juz pozbyl,
po kupnie tego wiekszego, nowego  "psujka".


Ziggy Photo - American Professional Photographer
http://www.ziggyphotoonline.com/

hm.. I tak jestem pod wrażeniem, dwa samochody, pewnie ze trzy drogie aparaty i dziewczyny diablice, to musi sporo kosztowac. Wynika, że ludzie nie żałują $ na profesjonalne fotografie. Pewnie 99% grupy zazdrości takiego statusu. U nas żeby fotograf tyle zarabiał musi należeć do PO lub PIS i być wybranym do europarlamendu..., zaletą jest, że nie musi zdjęć robić i ich pokazywać...
pozdr.J.

10 Data: Sierpien 28 2011 10:35:21
Temat: Re: Slub bez wesela.
Autor: Zygmunt Dariusz 

On Aug 28, 10:03 am, J-L-F  wrote:

W dniu 11-08-27 22:17, Zygmunt Dariusz pisze:





> Kara boska nadchodzi do NJ.
> Na dzisiejszym slubie poinformowano gosci, ze wesela nie bedzie, bo
> wlasciciele lokalu, nie sa w stanie zapewnic bezpieczenstwa gosciom.
> Trwaja tez prace zwiazane z zabezpieczeniem lokalu, przed nadejsciem
> najwiekszego huraganu jaki ma nawiedzic NJ dzisiejszej nocy.
> Najwieksza sila huraganu ma byc od wczesnych godzin rannych, do
> poznych godzin wieczornych.
> Wiatr ma dochodzic do 148 km na godzine.
> Opady tez spowoduja wiele powodzi.
> Zaledwie w ostatnia  srode, mielismy pierwsze od wielu dziesiecioleci,
> trzesienie ziemi w tym rejonie, dochodzace w niektorych miejsciach do
> do 5,8
> Niezle mnie wybujalo w fotelu i spadlo kilka obrazkow ze scian, mimo
> ze trwalo to o mnie mniej niz pol minuty.
> Mam przeczucie, ze bedzie co fotografowac, jesli uda sie przezyc.
> Na wszelki wypadek, pomodlcie sie za moja parszywa dusze i za to,
> zebym  wrocil do was caly i zdrowy.
> Prosbe swa motywuje tym, ze byloby wam bardzo smutno, bez moich postow
> i nie mialby wam kto wytykac waszych bredni.
> Nie mielibyscie tez komu bluzgac i dowartosciowywac sie.
> W zamian obiecuje pokazac jakies gnioty powstale po fotografowaniu
> zniszczen po przejsciu huraganu "Irene".
> Huragan nadchodzi od poludnia i idzie nad oceanem wzdloz wybrzeza.
> Na lad wejdzie wlasnie w NJ i dlatego spodziewana jest dosc duza sila
> uderzeniowa.

> Traf chcial, ze Irenka, to imie mojej ostatniej obstukiwanej kobitki.
> Tak jakos mysle, ze te wszystkie nieszczescia w NJ, spowodowane sa z
> mojej winy.
> Po pierwszej dzisiejszej ulewie, nastapila teraz cisza i spokuj.
> Na niebie, chmury pedza z dosc duza predkoscia a na ziemi ledwie czuje
> sie podmuchy wiatru.
> Niebo dosc mocno pociemnalo, nastroj prawie grobowy.
> Takie chwile, powoduja duze depresje wsrod wielu ludzi.
> W polsce mowilo sie, ze w takich momentach najslabsi psychicznie
> potrafia sie wieszac.
> Jesli mnie znajda powieszonego, to bedzie znaczylo, ze powiesilem sie
> z obawy o swoje zycie, tak jak zrobil to Lepper.
> Teraz ide zabezpieczyc okna jakimis plytami, ktore nam dowiezli.
> Robi sie ciekawie i ekscytujaco.
> Podnosi sie poziom adrenaliny.
> Zaczynam sie czuc, jak podczas przezywania mojej pierwszej,
> tropikalnej burzy w Ekwadorze.

> Jak juz sie obrobie z najwazniejszymi rzeczami, ktore trzeba zrobic,
> to moge potem relacjonowac na bierzaco i siedziec z aparatura przy
> oknie, rzeby cos ciekawego ustrzelic.
> Sasiedzi wlsnie przestawiaja samochody w bezpieczniejsze miejsca.
> Lece i ja to zrobic.

> No i jeszcze linki.
>http://www.nhc.noaa.gov/graphics_at4.shtml?5-daynl
> Ten link ponizej, jest do bardzo ciekawej strony, gdzie zawsze
> pokazuja aktualne zagrozenia na calym swiecie.
>http://hisz.rsoe.hu/alertmap/index2.php?area&lang=eng

> Ziggy Photo - American Professional Photographer
>http://www.ziggyphotoonline.com/

TRZYMAJ SIĘ!!!

Dzieki - tryman sie, ale wole jak mnie jakas kobitka trzyma.

Uważaj na kobiktki, które obstukujesz - zadarłeś z Ireną, no i masz!

Wczoraj przed huraganem, pogadalem sobie z Irenka przez telefon i
okazalo sie, ze nie jest na mnie zla.
Ona w rzeczywistosci jest niespotykanie mila i spokojna.
Nawet zbyt mila i spokojna jak na moj gust.
Ja lubie "diablice".

Ziggy Photo - American Professional Photographer
http://www.ziggyphotoonline.com/

11 Data: Sierpien 29 2011 12:06:24
Temat: Re: Slub bez wesela.
Autor: kamil 

On 28/08/2011 18:35, Zygmunt Dariusz wrote:


TRZYMAJ SIĘ!!!

Dzieki - tryman sie, ale wole jak mnie jakas kobitka trzyma.

Uważaj na kobiktki, które obstukujesz - zadarłeś z Ireną, no i masz!

Wczoraj przed huraganem, pogadalem sobie z Irenka przez telefon i
okazalo sie, ze nie jest na mnie zla.
Ona w rzeczywistosci jest niespotykanie mila i spokojna.
Nawet zbyt mila i spokojna jak na moj gust.
Ja lubie "diablice".

Bloga może?


--
Pozdrawiam,
Kamil

12 Data: Sierpien 30 2011 07:48:23
Temat: Re: Slub bez wesela.
Autor:

Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości

Bloga może?

Nie, raczej psychiatrę. Takiego spod znaku Polaków-kurew itp.

--
MW

13 Data: Sierpien 29 2011 23:35:44
Temat: Re: Slub bez wesela.
Autor: Zygmunt Dariusz 

On Aug 30, 1:48 am, <MW> wrote:

Użytkownik "kamil"  napisał w

> Bloga może?

Nie, raczej psychiatrę. Takiego spod znaku Polaków-kurew itp.

--
MW

Wymien paru takich, ktorych uwarzasz za odpowiednich "spod znaku
Polaków-kurew itp".
Obiecuje, ze bardzo chetnie bede kozystal z twej madrej wskazowki o
takich psychiatrach.

Przy odpowiedzi, zwroc mi tez uwage na blady ortograficzne w wyrazach,
"uwarzasz" oraz "kozystal" - zostawiam je tak na wszelki wypadek,
zebys sie mogl dowartosciowac.

"Polacy, to narod wspanialy, tylko ludzie kurwy".  J Pilsudski
Ziggy Photo - American Professional Photographer
http://www.ziggyphotoonline.com/

14 Data: Sierpien 28 2011 22:55:52
Temat: Re: Slub bez wesela.
Autor: Animka 

W dniu 2011-08-28 16:03, J-L-F pisze:

ak juz sie obrobie z najwazniejszymi rzeczami, ktore trzeba zrobic,
>  to moge potem relacjonowac na bierzaco i siedziec z aparatura przy
>  oknie, rzeby cos ciekawego ustrzelic.
>  Sasiedzi wlsnie przestawiaja samochody w bezpieczniejsze miejsca.
>  Lece i ja to zrobic.
>
>  No i jeszcze linki.
http://www.nhc.noaa.gov/graphics_at4.shtml?5-daynl
>  Ten link ponizej, jest do bardzo ciekawej strony, gdzie zawsze
>  pokazuja aktualne zagrozenia na calym swiecie.
http://hisz.rsoe.hu/alertmap/index2.php?area&lang=eng

TRZYMAJ SIĘ!!!
Uważaj na kobiktki, które obstukujesz - zadarłeś z Ireną, no i masz!

Jakby był tam gdzie rzekomo jest to złapałby się za robotę tak jak inni w tamtej chwili. a nie siedział przed komputerem (moze on z psychiatryka pisze?).
Myślałam, że podał linki do zdjęć wykonanych przez siebie - w tych tragicznych chwilach, a okazało się, że to są ogólnodostępne linki - nie do jego zdjęć oczywiście.


--
animka

15 Data: Sierpien 28 2011 14:25:29
Temat: Re: Slub bez wesela.
Autor: Zygmunt Dariusz 

On Aug 28, 4:55 pm, Animka  wrote:

W dniu 2011-08-28 16:03, J-L-F pisze:

>> ak juz sie obrobie z najwazniejszymi rzeczami, ktore trzeba zrobic,
>> >  to moge potem relacjonowac na bierzaco i siedziec z aparatura przy
>> >  oknie, rzeby cos ciekawego ustrzelic.
>> >  Sasiedzi wlsnie przestawiaja samochody w bezpieczniejsze miejsca.
>> >  Lece i ja to zrobic.

>> >  No i jeszcze linki.
>> >  http://www.nhc.noaa.gov/graphics_at4.shtml?5-daynl
>> >  Ten link ponizej, jest do bardzo ciekawej strony, gdzie zawsze
>> >  pokazuja aktualne zagrozenia na calym swiecie.
>> >  http://hisz.rsoe.hu/alertmap/index2.php?area&lang=eng
> TRZYMAJ SIĘ!!!
> Uważaj na kobiktki, które obstukujesz - zadarłeś z Ireną, no i masz!

Jakby był tam gdzie rzekomo jest to złapałby się za robotę tak jak inni
w tamtej chwili. a nie siedział przed komputerem (moze on z psychiatryka
pisze?).
Myślałam, że podał linki do zdjęć wykonanych przez siebie - w tych
tragicznych chwilach, a okazało się, że to są ogólnodostępne linki - nie
do jego zdjęć oczywiście.


Jakbym byl Animka, to moze bym wiedzial jak wykonac zdjecia ze skutkow
huraganu, ktory mial nadejsc w moj rejon
za kilka godzin.
Poniewaz jednak, nie jestem Animka, to moze mi podpowiedz, jak to sie
robi, bez wehikulu czasu.
Moze w twoim psychiatryku sa tacy, ktorzy to potrafia.
Ja niestety moglem zrobic zdjecia dopiero po przejsciu huraganu.
Bo chyba nie chodzilo ci o zdjecia przed huraganem?

Ziggy Photo - American Professional Photographer
http://www.ziggyphotoonline.com/

16 Data: Sierpien 29 2011 13:02:49
Temat: Re: Slub bez wesela.
Autor: Olo 

W dniu 2011-08-28 23:25, Zygmunt Dariusz pisze:

Jakbym byl Animka,

nadajecie na podobnych falach

17 Data: Sierpien 28 2011 14:36:55
Temat: Re: Slub bez wesela.
Autor: Zygmunt Dariusz 

On Aug 28, 4:55 pm, Animka  wrote:

W dniu 2011-08-28 16:03, J-L-F pisze:

>> ak juz sie obrobie z najwazniejszymi rzeczami, ktore trzeba zrobic,
>> >  to moge potem relacjonowac na bierzaco i siedziec z aparatura przy
>> >  oknie, rzeby cos ciekawego ustrzelic.
>> >  Sasiedzi wlsnie przestawiaja samochody w bezpieczniejsze miejsca.
>> >  Lece i ja to zrobic.

>> >  No i jeszcze linki.
>> >  http://www.nhc.noaa.gov/graphics_at4.shtml?5-daynl
>> >  Ten link ponizej, jest do bardzo ciekawej strony, gdzie zawsze
>> >  pokazuja aktualne zagrozenia na calym swiecie.
>> >  http://hisz.rsoe.hu/alertmap/index2.php?area&lang=eng
> TRZYMAJ SIĘ!!!
> Uważaj na kobiktki, które obstukujesz - zadarłeś z Ireną, no i masz!

Jakby był tam gdzie rzekomo jest to złapałby się za robotę tak jak inni
w tamtej chwili. a nie siedział przed komputerem (moze on z psychiatryka
pisze?).


Podawalem kilka razy linki do tego jak polacy przoduja we wtornym
analfabetyzmie - powinnas je odnalezc i  poczytac.
Wyraznie przeciez pisalem o nadchodzacym huraganie.
Wyraznie tez napisalem, ze wlasnie sasiedzi przestawiaja samochody w
bezpieczniejsze miejsca, co i ja poszedlem uczynic.
Teraz proste pytanie:
Skad wysnulas wniosek, ze nie robie tego co inni wlasnie robia?

Oczywiscie z tego wszystkiego wywnioskowalas, ze to z psychiatryka tak
pisze.
Przeczytaj wszystko z pierwszego mojego postu, jeszcze raz i postaraj
sie zrozumiec co napisalem.
Wtorny analfabetyzm nie boli, myslenie tez nie boli, wiec mysl w
czasie czytania i odpisywania.

Ziggy Photo - American Professional Photographer
http://www.ziggyphotoonline.com/

18 Data: Sierpien 30 2011 07:50:54
Temat: Re: Slub bez wesela.
Autor:

Użytkownik "Zygmunt Dariusz"  napisał w wiadomości

Wtorny analfabetyzm nie boli, myslenie tez nie boli, wiec mysl w
czasie czytania i odpisywania.

Napisał gość, który jak katarynka powtarza brednie a spokój pisze przez "u" zwykłe.
Wiem, wiem, Polacy to kurwy itp.

--
MW

19 Data: Sierpien 29 2011 23:19:22
Temat: Re: Slub bez wesela.
Autor: Zygmunt Dariusz 

On Aug 30, 1:50 am, <MW> wrote:

Użytkownik "Zygmunt Dariusz"  napisał w

> Wtorny analfabetyzm nie boli, myslenie tez nie boli, wiec mysl w
> czasie czytania i odpisywania.

Napisał gość, który jak katarynka powtarza brednie a spokój pisze przez "u"
zwykłe.
Wiem, wiem, Polacy to kurwy itp.

Zgadza sie.
Z cytatow Pilsudskiego, warto zapamietac i te:

"Polacy sa narodem idiotów".
"Polska to jeden wielki koltun".
"Tylko dzieki zaiste niepojetej, a tak wielkiej i niezbadanej litosci
boskiej, ludzie w tym kraju nie na czworakach chodza, a na dwóch
nogach, udajac czlowieka".

-- -- -
"Polacy, to narod wspanialy, tylko ludzie kurwy".  J Pilsudski
Ziggy Photo - American Professional Photographer
http://www.ziggyphotoonline.com/

20 Data: Sierpien 28 2011 19:11:02
Temat: Re: Slub bez wesela.
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2011-08-27 22:17, Zygmunt Dariusz pisze:

Na wszelki wypadek, pomodlcie sie za moja parszywa dusze i za to,
zebym  wrocil do was caly i zdrowy.
Prosbe swa motywuje tym, ze byloby wam bardzo smutno, bez moich postow
i nie mialby wam kto wytykac waszych bredni.

A nie mógłbyś gdzieś ić, na jakieś molo, popstrykać coś? Długie, a niskie, daleko w ocean wychodzące molo...

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/terroryzm - wiem co to, kiedyś mi strona nie działała.../

21 Data: Sierpien 28 2011 10:25:59
Temat: Re: Slub bez wesela.
Autor: Zygmunt Dariusz 

On Aug 28, 1:11 pm, Janko Muzykant  wrote:

W dniu 2011-08-27 22:17, Zygmunt Dariusz pisze:

> Na wszelki wypadek, pomodlcie sie za moja parszywa dusze i za to,
> zebym  wrocil do was caly i zdrowy.
> Prosbe swa motywuje tym, ze byloby wam bardzo smutno, bez moich postow
> i nie mialby wam kto wytykac waszych bredni.

A nie mógłbyś gdzieś iść, na jakieś molo, popstrykać coś? Długie, a
niskie, daleko w ocean wychodzące molo...

Niestety, ale nawet jakbym chcial, to nie moglbym takiego molo
sfotografowacl, bo takich nie buduja tutaj.
Jesli jus sa mola wychodzace w ocean, to raczej sa krotkie i bardzo
wysokie  po kilka metrow nad woda.
Sa tez krotkie i niskie mola plywajace i sluza raczej do cumowania
lodzi.
Za to mam w NJ, najdluzsze na swiecie molo/deptak, wzdloz wybrzeza
oceanu.
Jest tam co fotografowac, ale nie mialem zamowienia na takie
fotografie, wiec nie fotografowalem.

Ziggy Photo - American Professional Photographer
http://www.ziggyphotoonline.com/

22 Data: Sierpien 28 2011 20:09:30
Temat: Re: Slub bez wesela.
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2011-08-28 19:25, Zygmunt Dariusz pisze:

A nie mógłbyś gdzieś iść, na jakieś molo, popstrykać coś? Długie, a
niskie, daleko w ocean wychodzące molo...

Niestety, ale nawet jakbym chcial, to nie moglbym takiego molo
sfotografowacl, bo takich nie buduja tutaj.

Ale to była aluzja. Wcale nie chodziło o zdjęcia.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/walka o pokój, walka z terroryzmem, a może wszystko dla twego bezpieczeństwa?/

23 Data: Sierpien 28 2011 11:22:12
Temat: Re: Slub bez wesela.
Autor: Zygmunt Dariusz 

On Aug 28, 2:09 pm, Janko Muzykant  wrote:

W dniu 2011-08-28 19:25, Zygmunt Dariusz pisze:

>> A nie mógłbyś gdzieś iść, na jakieś molo, popstrykać coś? Długie, a
>> niskie, daleko w ocean wychodzące molo...

> Niestety, ale nawet jakbym chcial, to nie moglbym takiego molo
> sfotografowacl, bo takich nie buduja tutaj.

Ale to była aluzja. Wcale nie chodziło o zdjęcia.

Ale ja czulem, ze to aluzja, bo cos mnie w dupe kopnelo gdy to
czytalem.
Nie przeszkadza mi jednak odpowiedziec na taka aluzje.

-- --
Ziggy Photo - American Professional Photographer
http://www.ziggyphotoonline.com/

24 Data: Sierpien 29 2011 08:32:42
Temat: Re: Slub bez wesela.
Autor: GR001 


Jak juz sie obrobie z najwazniejszymi rzeczami, ktore trzeba zrobic,
to moge potem relacjonowac na bierzaco i siedziec z aparatura przy
oknie, rzeby cos ciekawego ustrzelic.

Ziggy Photo - American Professional Photographer
http://www.ziggyphotoonline.com/

no to se  Debil Photographer
nie zarobil 5 USD.... trza bedzie gdzie indziej sie slinic..
pozdr.
gr

25 Data: Sierpien 29 2011 13:13:48
Temat: Re: Slub bez wesela.
Autor: Dawid 

W dniu 2011-08-29 08:32, GR001 pisze:


no to se  Debil Photographer
nie zarobil 5 USD.... trza bedzie gdzie indziej sie slinic..
pozdr.
gr



GR twoje wstawki wyglądają jak kupa gówna.
Nawet chyba ty sam nie wiesz o co ci chodzi.

26 Data: Sierpien 29 2011 13:31:18
Temat: Re: Slub bez wesela.
Autor: GR001 

no to se  Debil Photographer
nie zarobil 5 USD.... trza bedzie gdzie indziej sie slinic..
pozdr.
gr



GR twoje wstawki wyglądają jak kupa gówna.
Nawet chyba ty sam nie wiesz o co ci chodzi.

Zszedłem do poziomu wiadomego usera usnetu....
taki zabieg spowodował, że w końcu ON zrozumiał co się do niego pisze/mówi.
pozdr.
gr

27 Data: Sierpien 29 2011 14:35:01
Temat: Re: Slub bez wesela.
Autor: Dawid 

W dniu 2011-08-29 13:31, GR001 pisze:

no to se  Debil Photographer
nie zarobil 5 USD.... trza bedzie gdzie indziej sie slinic..
pozdr.
gr



GR twoje wstawki wyglądają jak kupa gówna.
Nawet chyba ty sam nie wiesz o co ci chodzi.

Zszedłem do poziomu wiadomego usera usnetu....
taki zabieg spowodował, że w końcu ON zrozumiał co się do niego pisze/mówi.
pozdr.
gr


Taki zabieg powoduje, że postrzegam cię jako tępaka i niczego to nie zmienia.

28 Data: Sierpien 29 2011 14:42:50
Temat: Re: Slub bez wesela.
Autor: GR001 


Taki zabieg powoduje, że postrzegam cię jako tępaka i niczego to nie
zmienia.

No tak, masz rację i co gorsza masz do tego prawo..
To ustalmy, że ten tydzień będę go zwalczał - dla własnej przyjeności,
i niestety będę opuszczał się do jego poziomu...
Z góry sorki..
:)
pozdr.
gr

Slub bez wesela.



Grupy dyskusyjne