Jak wyżej.

Wczoraj ok. 14.40 mimo małego ruchu korek już od tunelu.

Supereksperci zrobili 2 pasy od Sosnowca + zjazd do Ikei, a w stronę Sosnowca tylko jeden pas + objazd koło Carrefura, notorycznie zatkany.

Pogratulować inteligencji ..... propopnuję, aby tych paru d... urzędasów parę razy postało dobrą godzinkę w korku, może zmiękną.

Dałoby się spokojnie po 2 pasy na pn wiadukcie zrobić, wyjazd do Ikei mało kto używa. Ale .... po co ? Trochę kolizji będzie, może i grabarz z farorzem zarobią ....

I po co było tunel budować ????

G.

termin oddania remontu tego wiaduktu to koniec 2007, mimo iz 1 strone
remontowali "tylko" 6 miesiecy.

TW

Hello  !:

termin oddania remontu tego wiaduktu to koniec 2007, mimo iz 1 strone remontowali "tylko" 6 miesiecy.

Grzegorz napisał(a):

Dzwonilłem już do UW, ale z ranka nie pracują. Ale pomęczę ich jeszcze, to zakrawa na stwarzanie niepotrzebnych utrudnień i co gorsza stwarza zagrożenie bezpieczeństwa ruchu.

Hello Richat !:
.....

Dzwonilłem już do UW, ale z ranka nie pracują. Ale pomęczę ich jeszcze, to zakrawa na stwarzanie niepotrzebnych utrudnień i co gorsza stwarza zagrożenie bezpieczeństwa ruchu.

a dzwoniłeś pod ten  nowy specjany numer ?

Hello Richat !:

a dzwoniłeś pod ten  nowy specjany numer ?

Grzegorz napisał(a):

Lepiej omijać rondo i wyjazd na Sosnowiec tudzież wjazd od Sosnowca .... Bez sensu !

> Lepiej omijać rondo i wyjazd na Sosnowiec tudzież wjazd od Sosnowca ....
> Bez sensu !


fakt, lepiej od mysłowic wjechac, albo od szopienic i na drogę 79 w
kierunku ronda

Hello Robert Kubiak !:

Wczoraj faktycznie była tragedia, ale dzisiaj z Katowic do Sosnowca jechałem 5
minut dłużej niż zwykle :)
Wczoraj ominąłem korek jadąc od tyłu Castoramy i przez parking wjechałem na
Rozdzeńskiego :) tracąc na to też ok. 5 minut :)

Musze się włączyć do tego wątku, bo jestem bezpośrednio zainteresowany tym
tematem, codziennie wracam do domu od ronda mikołowskiego w stronę Sosnowca.
Na tej trasie mam korki na zjeździe w okolicy 3 stawów no i ten przy
Castoramie. I krew mnie zalewa bo te korki tworzą się dzięki temu, że
kierowcy którzy "niewiedzą" o prowadzonych robotach jadą skrajnym lewym
pasem i w ostatniej chwili wciskają się na pas czynny, manewr ten zmusza
jadących czynnym pasem do zatrzymania się i w ten oto sposób powstaje korek.
Przy takich ograniczeniach ruchu samochody powinny jechać, wolno, ale jechać
a nie zatrzymywać się. Moim zdaniem czas przejazdu przez takie ograniczenia
ruchu zależy wyłącznie od kultury kierowców. No to sobie ulżyłem.

Pozdrawiam.

JacekG.

Użytkownik JacekG. napisał:

Musze się włączyć do tego wątku, bo jestem bezpośrednio zainteresowany tym tematem, codziennie wracam do domu od ronda mikołowskiego w stronę Sosnowca.

Na tej trasie mam korki na zjeździe w okolicy 3 stawów

Castoramie. I krew mnie zalewa bo te korki tworzą się dzięki temu, że kierowcy którzy "niewiedzą" o prowadzonych robotach jadą skrajnym lewym pasem i w ostatniej chwili wciskają się na pas czynny, manewr ten zmusza jadących czynnym pasem do zatrzymania się i w ten oto sposób powstaje korek.

Przy takich ograniczeniach ruchu samochody powinny jechać, wolno, ale jechać a nie zatrzymywać się. Moim zdaniem czas przejazdu przez takie ograniczenia ruchu zależy wyłącznie od kultury kierowców.

No to sobie ulżyłem.

No nie do końca tak, ale masz dużo racji ...... Ale wystarczyłoby dużo
wcześniej dać odpowiednie oznakowanie i dużo wcześniej zawęzić jezdnię.

Ale przyznasz chyba, że organizacja w tym miejscu (tylko jeden pas do
Sosnowca po głównym wiadukcie, reszta koło Castoramy z kretyńskim wąskim
wyjazdem i skrzyżowaniem koło McD) a raczej jej brak jest główną przyczyną
zatorów ....

Ja bym radził jednak rozpatrzenie trasy alternatywnej ... Ja na ten
przykład jeżdżę przez Siemianowice, co prawda 2 km dalej, ale spokojniej, i
najczęściej szybciej. A jako wariant awaryjny mam trasę koło ....
Megakomisu ;-) !

  JacekG. napisał(a):

Musze się włączyć do tego wątku, bo jestem bezpośrednio zainteresowany tym tematem, codziennie wracam do domu od ronda mikołowskiego w stronę Sosnowca. Na tej trasie mam korki na zjeździe w okolicy 3 stawów no i ten przy Castoramie. I krew mnie zalewa bo te korki tworzą się dzięki temu, że kierowcy którzy "niewiedzą" o prowadzonych robotach jadą skrajnym lewym pasem i w ostatniej chwili wciskają się na pas czynny, manewr ten zmusza jadących czynnym pasem do zatrzymania się i w ten oto sposób powstaje korek. Przy takich ograniczeniach ruchu samochody powinny jechać, wolno, ale jechać a nie zatrzymywać się. Moim zdaniem czas przejazdu przez takie ograniczenia ruchu zależy wyłącznie od kultury kierowców. No to sobie ulżyłem.