Siema,

jak w temacie a dokładniej mówiąc...
Przymierzam się do zmiany ciuchów, bo aura już nie rozpieszcza, więc w obecnych trochę mnie zaczyna telepać... :(

Lepiej znoszę chłód niż upały, więc potrzebuję ciuchów cieplejszych, ale nie typowo zimowych. ;) Temperatury ok. 10C z ochroną przed deszczem.

Czy ktoś miał do czynienia z poniższymi rzeczami i ma coś do powiedzenia a może zaproponowania coś innego w moim budżecie...?

1. Rękawice - mają być na obecne temperatury (ok. 10C), wododoporne, cena ok. 150zł
- IXON PRO LEVEL
- ADRENALINE MIRAGE DRYSTAR
- HELD TOURING FIVE
- TARBOR R 03A

2. Spodnie - j/w z odpinaną podpinką/membraną, super, jeśli w kamuflażu woodland lub czarne, cena ok. 5 paczek.
- STR LIZARD
- IXON CHALLENGER

Trollom jak zawsze z góry dziękuję, więc ignoruję... ;)


--
Pozdr! falco

SenNa... 356 '58 175
T.Apacz 0.6 '97

On 7 Wrz, 13:05, falco  wrote:

- HELD TOURING FIVE

On 2010-09-07, Nikanor  wrote:

On 7 Wrz, 13:05, falco  wrote:

- HELD TOURING FIVE

Użytkuję od półtora sezonu. Wygodne, duży zakres temperatur (od +10 do
+30 spoko). Solidne i nawet z wycieraczką, ale wodoodporne to one nie
są. Boki palców mają perforację co daje dobrą wentylację i świetne
nasiąkanie. Na tę jesień co za oknem to był szukał czegoś z membraną.

AZ napisał(a):

Ale ja juz przez rok zajezdzilem 3 pary rekawic wiec moze moja opinia
o slabosci ich sie u innych nie sprawdzi ;-)

On 2010-09-07, Kamil Nowak 'Amil'  wrote:

Ale ja juz przez rok zajezdzilem 3 pary rekawic wiec moze moja opinia
o slabosci ich sie u innych nie sprawdzi ;-)

A sciagasz je do spania?

AZ napisał(a):

On 2010-09-07, Kamil Nowak 'Amil'  wrote:

Ale ja juz przez rok zajezdzilem 3 pary rekawic wiec moze moja opinia
o slabosci ich sie u innych nie sprawdzi ;-)

A sciagasz je do spania?

Myslisz ze to od tego?

W dniu 9/7/2010 13:29, Kamil Nowak 'Amil' pisze:

AZ napisał(a):

On 2010-09-07, Kamil Nowak 'Amil'  wrote:

Ale ja juz przez rok zajezdzilem 3 pary rekawic wiec moze moja opinia
o slabosci ich sie u innych nie sprawdzi ;-)

A sciagasz je do spania?

Myslisz ze to od tego?

Albo od pisania na precle, mi sie tak dziury wlasnie robia.

On Wed, 08 Sep 2010 14:02:02 +0100, gloon  wrote:

taaa a linkom stalowom na szyi to sie nawet w autobusie zapinasz ?

W dniu 2010-09-07 13:34, AZ pisze:

Ja sie do Helda zrazilem. Co prawda inny model - szmaciaki:
<http://www.motoraid.eu/shop/images/held%20vigo.jpg>
Na plus: wodoodpornosc, wycieraczka - docenilem jak mi jej zabraklo ;-)
Na minus: po 2 miesiacach nadawaly sie na smietnik, na palcu wyskoczyla
dziura, poprzecieraly sie tu i owdzie i ogolnie rozlazly - oddalem na
gwarancji.

W dniu 2010-09-07 13:17, Nikanor pisze:

Użytkuję od półtora sezonu. Wygodne, duży zakres temperatur (od +10 do
+30 spoko). Solidne i nawet z wycieraczką, ale wodoodporne to one nie
są.

Użytkownik "falco"  napisał w wiadomości grup

dlatego szukam czegoś wodoodpornego.

W dniu 2010-09-07 20:20, Ivam pisze:

Albo gumowe, albo cos z gore-tex'em. Innego wyjscia tak naprawde nie ma.

Jesli koniecznie skora to held ma w ofercie gore+skora, wiec powinny Ci
przypasc do gustu... tylko cena ~2 razy wyzsza niz zakladasz;)

Użytkownik "falco"  napisał w wiadomości grup

Nie chodzi o wygląd, tylko mam (mylne?) wrażenie, że są trwalsze.

P.S. A coś o spodniach?

Użytkownik "falco"  napisał w wiadomości

Siema,
jak w temacie a dokładniej mówiąc...
Przymierzam się do zmiany ciuchów, bo aura już nie rozpieszcza, więc w
obecnych trochę mnie zaczyna telepać... :(
Lepiej znoszę chłód niż upały, więc potrzebuję ciuchów cieplejszych, ale
nie typowo zimowych. ;) Temperatury ok. 10C z ochroną przed deszczem.
Czy ktoś miał do czynienia z poniższymi rzeczami i ma coś do powiedzenia a
może zaproponowania coś innego w moim budżecie...?
1. Rękawice - mają być na obecne temperatury (ok. 10C), wododoporne, cena
ok. 150zł
- IXON PRO LEVEL
- ADRENALINE MIRAGE DRYSTAR
- HELD TOURING FIVE
- TARBOR R 03A
2. Spodnie - j/w z odpinaną podpinką/membraną, super, jeśli w kamuflażu
woodland lub czarne, cena ok. 5 paczek.
- STR LIZARD
- IXON CHALLENGER
Trollom jak zawsze z góry dziękuję, więc ignoruję... ;)

Siemka

*** "falco"
Temperatury ok. 10C z ochroną przed deszczem.

Na 5C kupisz kolejne???
Z rekawicami to nie tak jak ze spiworami :)
BTW gdzie masz te 10C bo ja rano dzis na skutrze mialem 4C i info: warning
ICE :)
Zeby bylo na temat to uzywam znalezionych w zeszlym sezonie FrankThomas
Aqua-costam, (podobno maja wewnatrz izolacje z folii) naprzemian z
kordurowymi FastWay takimi za 5 ojro...
Jeszcze nie przemokly - nawet na nartach, ale w mocny  deszcz nie
sprawdzalem.
Spodnie to klasycznie - odziez termo, jeansy Dragginy lub bojowki zimowe i
na to przeciwdeszcowki Polo za 8 ojro ew snolbordowe porcieta (tak panie KJ)
oczywiscie na zimowa odziez.

--
  Pozdrawiam
Tytus z fabryki

On 2010-09-07, Tytus z fabryki  wrote:

BTW gdzie masz te 10C bo ja rano dzis na skutrze mialem 4C i info: warning
ICE :)

Tytus z fabryki pisze:

Zeby bylo na temat to uzywam znalezionych w zeszlym sezonie FrankThomas Aqua-costam, (podobno maja wewnatrz izolacje z folii) naprzemian z kordurowymi FastWay takimi za 5 ojro...

On 2010-09-07, KJ Siła Słów  wrote:

I nawet pokazywanie fucka w nich dziala.

III.
Wg mnie mozna sobie zrobic dobrze i tanio tak:
[...]

IV.
Acha, byl tu kiedys post Pietrasika nt. jezdzenia w niskich
temperaturach - sama prawda i polecam ten dzial archiwum itd...

AZ wrote:

Chlopaki ale o co chodzi? Zakonczenia sezonu motocyklowego sa pod
koniec wrzesnia ew. poczatek pazdziernika? Jest sens na 3 tygodnie
kupowac cieplejsze ciuchy?

W dniu 2010-09-07 14:11, AZ pisze:

IV.
Acha, byl tu kiedys post Pietrasika nt. jezdzenia w niskich
temperaturach - sama prawda i polecam ten dzial archiwum itd...

Chlopaki ale o co chodzi? Zakonczenia sezonu motocyklowego sa pod
koniec wrzesnia ew. poczatek pazdziernika? Jest sens na 3 tygodnie
kupowac cieplejsze ciuchy?

On 7 Wrz, 17:37, Asmodeusz  wrote:

W dni robocze też nie jeździsz?

AZ pisze:

A Ty to nie zauważyłbyś ironii nawet jakby wyszla za krzaka i kopnęła
Cię w dupę.

W dniu 2010-09-07 18:32, AZ pisze:

On 7 Wrz, 17:37,   wrote:

W dni robocze też nie jeździsz?

A Ty to nie zauważyłbyś ironii nawet jakby wyszla za krzaka i kopnęła
Cię w dupę.

W dniu 2010-09-07 14:11, AZ pisze:

Chlopaki ale o co chodzi? Zakonczenia sezonu motocyklowego sa pod
koniec wrzesnia ew. poczatek pazdziernika? Jest sens na 3 tygodnie
kupowac cieplejsze ciuchy?

Siemka

*** "KJ Siła Słów"
Bylo i sie nie sprawdza. Snowboardowe porcieta przetarly sie mnie na d... po
kilku przejazdach,

Zesz w mortkie, moze to nie od siodelka siem przetarly???
Przeca snolbordery to glownie na dupie siem ssuwaja po stokach albo siedza w
najniebezpieczniejszych miejscach wlasnie wewtych porcietach. I nic im siem
nie przeciera.
A mnie na nartach to sie motocyklowe Vanucci mialy chcec porwac wiec
odpuscilem im.
Wiec przy low budget pozostaje sprawdzone ubranko na cebulke.
--
  Pozdrawiam
Tytus z fabryki

Tytus z fabryki pisze:

Przeca snolbordery to glownie na dupie siem ssuwaja po stokach albo siedza w najniebezpieczniejszych miejscach wlasnie wewtych porcietach. I nic im siem nie przeciera.

W dniu 2010-09-07 13:50, KJ Siła Słów pisze:

I.
Heldy z goretexem, troche wiecej niz 5 euro... za 1 palec ;-)

Ale daja rade przy -10 a nawet -15 i to na enduro.

III.
Wg mnie mozna sobie zrobic dobrze i tanio tak:
1. Wewnetrznie - Go-Sport czy podobny sklep i rekawice z cieplego jedwabiu.
2. Zewnetrznie - co sie chce albo co sie juz ma byle nie bylo za ciasno
po zalozeniu na te wewnetrzne.

IV.
Acha, byl tu kiedys post Pietrasika nt. jezdzenia w niskich
temperaturach - sama prawda i polecam ten dzial archiwum itd...

KJ Siła Słów pisze:

 > ew snolbordowe porcieta (tak panie KJ)

Bylo i sie nie sprawdza.
Snowboardowe porcieta przetarly sie mnie na d... po kilku przejazdach, jakies wybitnie niekompatybline z materialem siodelka Kawasaki byly,
ale dalej ich uzywam w zimie do enduraka.

W dniu 2010-09-07 23:34, Don Pedro pisze:

A w taką temp. jaką mamy za oknem to do niedawna zwykłe ciuchy
wystarczały, ale widać młodzież mientka jest :)

Użytkownik "Tytus z fabryki"  napisał w wiadomości grup

BTW gdzie masz te 10C bo ja rano dzis na skutrze mialem 4C i info: warning ICE :)

On 2010-09-07 16:07:47 +0200, "Ivam"  said:

Kupilem bo wszystkie rekawice jakie przymierzalem mialy zbyt dlugi maly palec, albo zawsze byly odrobinke za male, albo odrobinke za duze. A alpine wlozylem na lape i gra.

W dniu 9/7/2010 15:12, de Fresz pisze:

Ja częściej mam problem z za długim kciukiem,

On 2010-09-08 15:06:24 +0200, gloon  said:

Ja częściej mam problem z za długim kciukiem,

jestes urologiem ?

moze sie amilowi przydasz

W dniu 2010-09-07 16:07, Ivam pisze:

A co do tematu to polece poczekac do wczesnej wiosny (ew. do zimy) i
kasy (przynajmniej na rekawice) odlozyc wiecej, a potem kupic cos z
oferty alpinestars. Ja mam szmaciaki 4'ty sezon i dopiero teraz puscil
jeden szew.

Użytkownik "falco"  napisał w wiadomości grup

Sęk w tym, że chcę jeszcze pośmigać a łapy zaczynają mi marznąć... :( Nie chciałbym wydawać więcej niż 2 paki.

Które Alpiny polecasz, bo mam możliwość kupować taniej ich produkty, ale nie wiem na które warto zwrócić uwagę?

W dniu 2010-09-07 21:33, Ivam pisze:

Kup grzane manetki. Akurat sie zmiescisz.

Tak wiec polece Ci wszystkie alpiny.

Użytkownik "falco"  napisał w wiadomości grup

W dniu 2010-09-07 16:07, Ivam pisze:

Sęk w tym, że chcę jeszcze pośmigać a łapy zaczynają mi marznąć... :( Nie chciałbym wydawać więcej niż 2 paki.

Użytkownik "Marcin N"  napisał w wiadomości

Użytkownik "falco"  napisał w wiadomości grup

W dniu 2010-09-07 16:07, Ivam pisze:

Sęk w tym, że chcę jeszcze pośmigać a łapy zaczynają mi marznąć... :( Nie chciałbym wydawać więcej niż 2 paki.

Trochę dziwne, że jeszcze nikt nie zaproponował Ci podgrzewanych manetek.

W dniu 2010-09-08 08:06, Jasio pisze:

I handbarów do kompletu.

W dniu 2010-09-08 08:03, Marcin N pisze:

Trochę dziwne, że jeszcze nikt nie zaproponował Ci podgrzewanych manetek.

Problem marznięcia znika całkowicie. Poprawia się komfort termiczny
całego ciała, bo nagrzana krew z dłoni przekazuje ciepło innym częściom
ciała.

"falco"  wrote in message

W dniu 2010-09-08 08:03, Marcin N pisze:

Trochę dziwne, że jeszcze nikt nie zaproponował Ci podgrzewanych manetek.

Jak nie, jak tak... ;)
Ale teraz mam brak czasu na cokolwiek aby grzebać przy moto, więc najpierw szukam rękawiczek... ;)

Problem marznięcia znika całkowicie. Poprawia się komfort termiczny
całego ciała, bo nagrzana krew z dłoni przekazuje ciepło innym częściom
ciała.

Brzmi nieźle.

Użytkownik "greg"  napisał w wiadomości

Jak deszcz to naciągasz jakiś ochraniacz, np też z decathlonu - żeglarskie
gacie - za 69.99 i masz w dupie.

"marcinu"  wrote in message

Użytkownik "greg"  napisał w wiadomości

Jak deszcz to naciągasz jakiś ochraniacz, np też z decathlonu - żeglarskie gacie - za 69.99 i masz w dupie.

Siemka
Takie gacie nie do końca rozwiązują problem bo mogą mieć za krótkie nogawki.
Mam ten problem po zakupie wodoodpornego kompletu dla wędkarzy :)

On 2010-09-08, greg  wrote:

Brzmi nieźle, ale też nieźle się sprawdza.

AZ wrote:

Potwierdzam. Wystarczy ze grzeje w rece i od razu czlowiek lepiej
sie czuje, lepsze czucie manetki i klamek bo palce nie grabieja.

On 2010-09-08, Marcin Gardeła  wrote:

AZ wrote:

Potwierdzam. Wystarczy ze grzeje w rece i od razu czlowiek lepiej
sie czuje, lepsze czucie manetki i klamek bo palce nie grabieja.

A ja zaprzeczam, do niczego to nie jest potrzebne, jeśli nie jest
montowane w zestawie z handbarami, używałem raz przy 0 st. i żadne
pocieszenie to było dla mnie, z zewnątrz zimno, wewnątrz ciepło.

AZ napisał(a):

Jak tylko wroce z pracy to od razu zdejme i rzuce w kosz... Moze
odczuc nie poprawia ale ogrzewa dlon od dolu przez co znaczaco
poprawia krazenie.

W dniu 2010-09-08 10:33, greg pisze:

Brzmi nieźle, ale też nieźle się sprawdza.

Ja mam transalpa z handbarami (oryginalnymi) i grznymi manetkami i
jeżdże cały rok w tych samych (cienkich) rękawiczkach. Handbary u mnie
właściwie całkowicie chronią przed wodą i wiatrem a od spodu manetka
grzeje. Jest super.

Jak koniecznie musisz mieć grube rękawiczki i do tego tanio to poszukaj
w jakim decathlonie narciarskich.

Ale moim zdaniem to bez sensu. Lepsze (znacznie) są manetki.

Na suchą pogodę i około 10 st to najlepsze moim zdaniem skóry
(Halvarssons?).

Użytkownik "falco" napisał w wiadomości

W dniu 2010-09-08 10:33, greg pisze:

Ale moim zdaniem to bez sensu. Lepsze (znacznie) są manetki.

Wszystko w swoim czasie, bo teraz zwyczajnie nie zdążę kupić i założyć a szykuje mi się jeszcze wyjazd... Z minetek przymierzam się do Oxforda Uniwersal (na oryginalne manetki z rzepem).

Jasio napisał(a):

Drugi raz bym się zastanowił czy nie kupić raczej prawdziwych grzanych manetek.

Użytkownik "Jasio"  napisał w wiadomości grup

Mam, i polecam jak ktoś ma kilka sprzętów. Bo zakładając do jednego to nie bardzo ma sens.

A na pewno są mniej trwałe i ręka nie trzyma pewnie manetki - jakoś się marszczy ta od gazu, yyy... Prawa!

Użytkownik "Jasio"  napisał

Mam, i polecam jak ktoś ma kilka sprzętów. Bo zakładając do jednego to
nie bardzo ma sens.

Nie macalem, ale cena zniecheca na calego. Roznica miedzy normalnymi
manetkami, a tym cudem na rzepa jest tak niewielka, ze ja bym nie
kombinowal.

A tak na serio - jak sie pojawi watek o minetkach to mam zamowione w
zaprzyjaznionym sklepie oxfordy sport. Odbiore jak przestanie padac to
powiem cos wiecej o tym konkretnym modelu.

Użytkownik "falco"  napisał w wiadomości grup

Nie macalem, ale cena zniecheca na calego. Roznica miedzy normalnymi
manetkami, a tym cudem na rzepa jest tak niewielka, ze ja bym nie
kombinowal.

Rzeczywiście różnica w cenie żadna, więc przyjrzę się Oxfordom Sport.

Dawaj, dawaj, już piszę, aby dodać nowy wątek... ;)

Niech coś się dzieje na Preclu, gdy za oknem woda i mam przerwę w jeżdżeniu... ;)

W dniu 2010-09-09 16:28, Ivam pisze:

Masz jeszcze model Original (693). Roznia sie od modelu sport (696) tym,
ze podobno sa z twardszej gumy. Nie wiem ile w tym prawdy, dowiem sie
jek bede odbieral te dla siebie.

Powiem cos wiecej jak je odbiore. Mam nadzieje jechac jutro, albo w
sobote je odebrac - zobaczymy jaka bedzie pogoda;)

Ja jezdze dalej - dla mnie deszcz nie jest problemem. Raczej temperatura
- wlasnie ze wzgledu na rece.

On 2010-09-09, falco  wrote:

Mają tez inną centralkę, gdzie (chyba) wł./wył. obsługują te same
klawisze co +/-.
W 696 wł./wył. jest osobno, co bardziej do mnie przemawia.

Użytkownik "falco"  napisał w wiadomości grup

Mają tez inną centralkę, gdzie (chyba) wł./wył. obsługują te same klawisze co +/-.
W 696 wł./wył. jest osobno, co bardziej do mnie przemawia.

Dla mnie moto "służy" przede wszystkim do podróżowania czy szybkiego załatwienia spraw na mieście.
Ale gdy pada pomimo męczarni w warszawskich korkach wybieram poczciwego Garbuska, bo lubię mieć suchą du... ;)

Siemka

***"falco"
Ale gdy pada pomimo męczarni w warszawskich korkach wybieram poczciwego

Garbuska, bo lubię mieć suchą du... ;)

W dniu 2010-09-09 20:19, Tytus pisze:

Mieczak...

Siemka
 "falco"
e... e... e... a kto tu się okrywa pledzikiem...? ;)

Pledzik pozwala mi przezwyciezyc starcza pokuse siegniecia po kluczyki do auta

***Papucie i bujany fotel (na skuterze) też masz...? ;)

Papucie neoprenowo/jelektryczne na raczki oczywiscie mam, sam skut jest bujanym fotelikiem.
i powaznie zastanawiam sie rowniez :
http://www.motokoce.pl/index.php?products=product&prod_id=227
a jazda skutem po miescie wypelnia skutecznie braki adreanaliny spowodowane zbyt rzadkimi wizytami na torze


--
         Tytus
żółta motorynka
  i malagutek

W dniu 2010-09-09 21:38, Tytus pisze:

Pledzik pozwala mi przezwyciezyc starcza pokuse siegniecia po kluczyki
do auta

i powaznie zastanawiam sie rowniez :
http://www.motokoce.pl/index.php?products=product&prod_id=227

a jazda skutem po miescie wypelnia skutecznie braki adreanaliny
spowodowane zbyt rzadkimi wizytami na torze

Użytkownik "Tytus"  napisał w wiadomości

i powaznie zastanawiam sie rowniez :
http://www.motokoce.pl/index.php?products=product&prod_id=227

On 2010-09-09, Ivam  wrote:

Masz jeszcze model Original (693). Roznia sie od modelu sport (696) tym, ze
podobno sa z twardszej gumy. Nie wiem ile w tym prawdy, dowiem sie jek bede
odbieral te dla siebie.

Użytkownik "AZ"  napisał w wiadomości grup

To z jakiej sa sport? Bo mnie sie po roku (35kkm) na lewej juz w niektorych
miejscach wytarly wzorki...

On Thu, 09 Sep 2010 09:49:19 +0200, falco  wrote:

[...]

> Pewnie troche pojezdzisz tym sprzetem w rozna pogode wiec rzuc okiem >  tu: http://www.motokoce.pl/index.php?pasek=show&page=5
>
> Skutersi chwala bardzo to rozwiazanie...

hehehe... ja wiem, że Trampuś ma opinię powolnego osiołka, ale jednak z  takim pledem na trasie, to ja się nie widzę... ;)

W dniu 2010-09-09 15:11, Leszek Karlik pisze:

Na advrider ludzie sobie chwalą do jeżdżenia w zimie ;-> Taki kocyk
plus duże mufki na kierownicę (duże, żeby się zmieściły na handlebary)
i od razu się robi cieplej ;-)

Siemka

***Leszek Karlik pisze:
 Na advrider ludzie sobie chwalą do jeżdżenia w zimie ;-> Taki kocyk plus
duże mufki na kierownicę (duże, żeby się zmieściły na handlebary) i od razu
się robi cieplej ;-)

Testuje taki zestaw od wczoraj :) wlasnie wrocilem z jazdy po miescie w
mocnym deszczu ...
Wjazd na pelnym gazie w kaluze - bezcenne :)
da sie nawet w gajerku :)

***"falco"
 Jeszcze lasso, kapelusz, koszula w kratę i jazda, ale mi (prawdziwe) rodeo
wyszło kiedyś bokiem, więc odpuszczam... ;)

No nie badz taki Grzybol...:)

--
  Pozdrawiam
Tytus z fabryki

P.S. Wczoraj do 200 sie zjechalo chyba z 5 tych sprzetow ze smiesznymi
rurkowymi wydechami

W dniu 2010-09-09 18:12, Tytus z fabryki pisze:

Testuje taki zestaw od wczoraj :) wlasnie wrocilem z jazdy po miescie w
mocnym deszczu ...
Wjazd na pelnym gazie w kaluze - bezcenne :)

No nie badz taki Grzybol...:)

Użytkownik "falco"  napisał w wiadomości grup

Czekam na Alpinestars APEX DRYSTAR i też coś skrobnę od siebie dla potomnych... ;)

wyściółka wewnętrzna z materiału ThinsulateÂŽ

W dniu 2010-09-09 20:06, Ivam pisze:

Co znaczy, ze na 99% beda dla Ciebie zle, bo bedzie Ci w nich bardzo
cieplo.

Przegladajac allegro, to radzilbym Ci w pierwszym rzedzie macac:
- WR-V GORE-TEX
- MIRAGE DRYSTAR

Użytkownik "falco"  napisał w wiadomości grup

O Miragach pisałem, że dziś je mierzyłem i jakoś mnie nie przekonały.

WR-V wyglądają w dechę, może na bajzlu je namierzę.

P.S. Dobrze wiedzieć, że wciąż są na Preclu osoby, którym się chce doradzać a nie tylko...

W dniu 2010-09-09 21:42, Ivam pisze:

Pisales o miragach z firmy Adrenaline, a mi nie chcialo sie googlac czy
w ogole jest cos takiego i poradzilem Ci rzucenie okiem na alpinestars
mirage.

IMO wygladaja paskudnie - jak narciarskie sprzed 10'ciu lat. Ale jest
gore i jest gwiazda, wiec powinno byc git;)

Szkoda, ze w tym temacie tylko z katalogow. Za to bede chcial, zebys
opisal cos wiecej o kasku - jesli pojawia sie jakies luzy, szybka
zacznie mocno parowac albo cos zacznie denerwowac.

Użytkownik "falco"  napisał w wiadomości grup

Nie ma problemu, mogę napisać teraz albo... na wiosnę... ;) Jestem bardzo zadowolony!

W dniu 2010-09-09 22:04, Ivam pisze:

Wlasnie chodzi o to, zebys napisal na wiosne. Jak troche pojezdzisz i
cos moze sie rozsypac, rozregulowac, itp.

Dnia Thu, 9 Sep 2010 21:42:21 +0200, Ivam napisał(a):

Za to bede chcial, zebys opisal
cos wiecej o kasku - jesli pojawia sie jakies luzy, szybka zacznie mocno
parowac albo cos zacznie denerwowac. Zaczynam sie zastanawiac nad tym
garnkiem, ale dopiero na wiosne.

Użytkownik "Seba"  napisał w wiadomości grup

N43 Air? Dobrze mi pamięć podpowiada?

W dniu 2010-09-10 19:41, Ivam pisze:

Jego najwiekszy (dla mnie) mankament to fakt, ze szybka jest albo 0 albo
1 - czyli albo calkiem otwarta, albo calkiem zamknieta.

Odkad mi pet
wpadl do kasku, w miescie w gorace dni jezdze tylko z uchylona szybka -
nigdy calkowicie otwarta.

On 2010-09-10 22:46:15 +0200, falco  said:

To motocykliści palą papierosy...??? ;)

W dniu 2010-09-15 12:55, de Fresz pisze:

On 2010-09-10 22:46:15 +0200, falco  said:

To motocykliści palą papierosy...??? ;)

W Genui widziałem lokalesa na bodaj Hornecie w orzeszku, który na
światłach wyciągnął szlugi i se zapalił, a później ruszył. Gdyby nie
kask, szczęka wypadła by mi na podłogę. Jak się okazało zaraz były
drugie światła, na których też trza było poczekać, widać znał dokładnie
ich rozkład. Ale wyglądało zajebiście.

Siemka

*** To motocykliści palą papierosy...??? ;)

A po co wymyslili kaski z podnoszona szczeka???


--
  Pozdrawiam
Tytus z fabryki

On Wed, 15 Sep 2010 12:55:26 +0200, de Fresz
wrote:

W Genui widziałem lokalesa na bodaj Hornecie w orzeszku, który na
światłach wyciągnął szlugi i se zapalił, a później ruszył. Gdyby nie
kask, szczęka wypadła by mi na podłogę.

Dnia Fri, 10 Sep 2010 19:41:51 +0200, Ivam napisał(a):

Dobrze;)

Jego najwiekszy (dla mnie) mankament to fakt, ze szybka jest albo 0 albo 1 -
czyli albo calkiem otwarta, albo calkiem zamknieta. Odkad mi pet wpadl do
kasku, w miescie w gorace dni jezdze tylko z uchylona szybka - nigdy
calkowicie otwarta.

Użytkownik "falco"  napisał w wiadomości grup

W dniu 2010-09-08 08:03, Marcin N pisze:

Trochę dziwne, że jeszcze nikt nie zaproponował Ci podgrzewanych manetek.

Jak nie, jak tak... ;)
Ale teraz mam brak czasu na cokolwiek aby grzebać przy moto, więc najpierw szukam rękawiczek... ;)

Problem marznięcia znika całkowicie. Poprawia się komfort termiczny
całego ciała, bo nagrzana krew z dłoni przekazuje ciepło innym częściom
ciała.

Brzmi nieźle.

W dniu 2010-09-07 13:27, Tytus z fabryki pisze:

Na 5C kupisz kolejne???
Z rekawicami to nie tak jak ze spiworami :)

BTW gdzie masz te 10C bo ja rano dzis na skutrze mialem 4C i info: warning
ICE :)

Zeby bylo na temat to uzywam znalezionych w zeszlym sezonie FrankThomas
Aqua-costam, (podobno maja wewnatrz izolacje z folii)

Spodnie to klasycznie - odziez termo, jeansy Dragginy lub bojowki zimowe i
na to przeciwdeszcowki Polo za 8 ojro ew snolbordowe porcieta (tak panie KJ)
oczywiscie na zimowa odziez.

On 2010-09-07 13:05:33 +0200, falco  said:

1. Rękawice - mają być na obecne temperatury (ok. 10C), wododoporne, cena ok. 150zł

W dniu 2010-09-07 13:42, de Fresz pisze:

Na miasto czy w trasę? Jeśli w trasę, to zapomnij o wodoodporności w tej
cenie, chyba że z apgrejdem pod postacią gumiaków z ogrodniczego.

Siemka

*** "falco" Przede wszystkim w trasę, bo to 95% czasu, który spędzam na
motocyklu... ;)

Pewnie troche pojezdzisz tym sprzetem w rozna pogode wiec rzuc okiem tu:
http://www.motokoce.pl/index.php?pasek=show&page=5

Skutersi chwala bardzo to rozwiazanie...
ja bede mogl cos powiedziec na dniach

--
  Pozdrawiam
Tytus z fabryki

Użytkownik "Tytus z fabryki"  napisał w wiadomości

Siemka
*** "falco" Przede wszystkim w trasę, bo to 95% czasu, który spędzam na
motocyklu... ;)
Pewnie troche pojezdzisz tym sprzetem w rozna pogode wiec rzuc okiem tu:
http://www.motokoce.pl/index.php?pasek=show&page=5
Skutersi chwala bardzo to rozwiazanie...
ja bede mogl cos powiedziec na dniach

On 2010-09-07 20:29:13 +0200, falco  said:

Na miasto czy w trasę? Jeśli w trasę, to zapomnij o wodoodporności w tej
cenie, chyba że z apgrejdem pod postacią gumiaków z ogrodniczego.

Przede wszystkim w trasę, bo to 95% czasu, który spędzam na motocyklu... ;)
Wiem, że budżet nie jest wysoki, dlatego pytam na co warto zwrócić uwagę a co absolutnie odpuścić. Jeśli będzie trzeba dołożyć, to nie będzie wyjścia "tanie mięso psy jedzą"... ;)

W dniu 2010-09-07 13:05, falco pisze:
[..]

1. Rękawice - mają być na obecne temperatury (ok. 10C), wododoporne,
cena ok. 150zł

On 7 Wrz, 13:05, falco  wrote:

Siema,

jak w temacie a dokładniej mówiąc...
Przymierzam się do zmiany ciuchów, bo aura już nie rozpieszcza, więc w
obecnych trochę mnie zaczyna telepać... :(

Lepiej znoszę chłód niż upały, więc potrzebuję ciuchów cieplejszych, ale
nie typowo zimowych. ;) Temperatury ok. 10C z ochroną przed deszczem.

Czy ktoś miał do czynienia z poniższymi rzeczami i ma coś do powiedzenia
a może zaproponowania coś innego w moim budżecie...?

1. Rękawice - mają być na obecne temperatury (ok. 10C), wododoporne,
cena ok. 150zł
- IXON PRO LEVEL
- ADRENALINE MIRAGE DRYSTAR
- HELD TOURING FIVE
- TARBOR R 03A

Użytkownik "Szuwarek"  napisał w wiadomości grup

To może nie moturowy patent, ale cokolwiek z windstopperu.

Na to
cokolwiek wodoodpornego i śmigasz nawet na lekkim minusie. Dopoki nie
zamoczysz masz komfort. Moje Salewy

dopiero po 8-10 godz. na rowerze
zaczęły się poddawać(rano niezły śnieżek, potem w ciągu dnia przejście
na lekki plus i taka marznąca mżawka), bo zmokły.

dokąd się da, czyli póki śnieg nie zatarasuje drogi. Zalety: lekkie,
cienkie, ciepłe, a w ramach wodoodporności możesz zakryć czym uważasz.

On 07/09/2010 13:05, falco wrote:

2. Spodnie - j/w z odpinaną podpinką/membraną, super, jeśli w kamuflażu
woodland lub czarne, cena ok. 5 paczek.
- STR LIZARD