Sprawa Otylii
1 | Data: Grudzien 12 2006 18:23:26 |
Temat: Sprawa Otylii | |
Autor: jerzu | Ekspertyza wykazała że samochód jechał nie mniej niż 110 km/h. 2 |
Data: Grudzien 12 2006 18:33:37 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Słonik | x> Ekspertyza wykazała że samochód jechał nie mniej niż 110 km/h. Prokuratura ma postawić akt oskarżenia, Otylia nie chce sama poddać Ale czemu brak słów?Możesz rozwinąć? 3 |
Data: Grudzien 12 2006 18:36:01 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: DoQ | Użytkownik "Słonik" napisał w wiadomości x> Ekspertyza wykazała że samochód jechał nie mniej niż 110 km/h. Ty bys "udawal greka" rozumiem? -- Pozdrawiam Paweł Chrysler Stratus http://3stawy.mokotow.com/samochody/stratus/ 4 |
Data: Grudzien 12 2006 20:15:52 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Słonik | Ty bys "udawal greka" rozumiem? Nic nie rozumiesz jak widac. 5 |
Data: Grudzien 12 2006 20:34:17 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: DoQ | Użytkownik "Słonik" napisał w wiadomości Ty bys "udawal greka" rozumiem?Nic nie rozumiesz jak widac. To moze łaskawie rozwiniesz swoją światłą wypowiedź. -- Pozdrawiam Paweł Chrysler Stratus http://3stawy.mokotow.com/samochody/stratus/ 6 |
Data: Grudzien 12 2006 20:45:44 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Słonik | x> To moze łaskawie rozwiniesz swoją światłą wypowiedź. Stary, źle mnie zrozumiałes po prostu i odrazu oceniłeś :) Pomijam już fakt...ze moge być z pochodzenie własnie Grekiem :) Brak słów - może oznaczać, że po co wogóle ten proces a równocześnie - jak to możliwe, że nie chce się przyznać?? I tyle w tej sprawie.. Ja osobiście nie widzę sensu wypowiadania się w tej sprawie bo NIKT nie widział akt sprawy, śledztwo podobno trwa i dobrowolne poddanie się karze na razie nie obowiązuje. Może coś jest o czym my wszyscy nie wiemy? I dlatego nie chce sie przyznać...pamiętajmy, że media 90% rzeczy przekręcają. To tyle i nie mam zamiaru dyskutowac na ten temat. Pozdrawiam 7 |
Data: Grudzien 12 2006 22:12:13 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Cavallino |
x> Nie chce być karana - to chyba normalne? Tego że czuje się winna śmierci brata jestem pewien w 100%. 8 |
Data: Grudzien 13 2006 00:54:05 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Moon | Cavallino wrote: Nie chce być karana - to chyba normalne? nie można mieć ciastko i zjeść ciastko. wina=kara. co ona, głupa rżnie? moon -- always hardcore! 9 |
Data: Grudzien 13 2006 13:18:38 | Temat: OT - ciastko - było: Re: Sprawa Otylii | Autor: Jendrek | nie można mieć ciastko i zjeść ciastko. Oczywiście, że można. Zawsze tak robię ;-) Jendrek 10 |
Data: Grudzien 13 2006 18:01:01 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: jerzu | On Wed, 13 Dec 2006 00:54:05 +0100, "Moon" co ona, głupa rżnie? IMHO nie musi. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org - strona domowa Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 11 |
Data: Grudzien 13 2006 19:07:10 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Cavallino |
Cavallino wrote: Bzdura. Zwłaszcza w Polsce. A jeszcze inną rzeczą jest proszenie o karę, którego od niej żądacie. 12 |
Data: Grudzien 13 2006 22:24:29 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: robertbig |
co ona, głupa rżnie? Nie. Nabiera wody w usta. -- - robertbig 13 |
Data: Grudzien 13 2006 23:40:01 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: DoQ | Użytkownik "robertbig" napisał w wiadomości co ona, głupa rżnie?Nie. Nabiera wody w usta. Stylem dowolnym ? ;) -- Pozdrawiam Paweł Chrysler Stratus http://3stawy.mokotow.com/samochody/stratus/ 14 |
Data: Grudzien 12 2006 18:45:15 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: jerzu | On Tue, 12 Dec 2006 18:33:37 +0100, "Słonik" wrote: Ale czemu brak słów?Możesz rozwinąć? A co tu rozwijać? Zabiła brata i jeszcze twierdzi że jest niewinna. Pewnie winne było auto bo samo tak szybko jechało. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org - strona domowa Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 15 |
Data: Grudzien 12 2006 19:03:18 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Cavallino |
On Tue, 12 Dec 2006 18:33:37 +0100, "Słonik" wrote: Względnie drogowcy - zapomnieli wybudować autostrady. 16 |
Data: Grudzien 12 2006 20:09:17 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Krzysiek Matyasik |
Względnie drogowcy - zapomnieli wybudować autostrady. Bzdura. Kierowca powinien dostosować prędkość jazdy do warunków panujących na drodze. Jakby jechała przepisowo, mogłaby się bronić, a skoro przekroczyła prędkość, to chyba zrobiła to umyślnie, z pełną świadomością, jakie mogą być tego konsekwencje. A drogowcy... drogowcy robią tylko to, co im się każe, oni nie zapomnieli, oni najwyżej nie otrzymali polecenia. 17 |
Data: Grudzien 12 2006 21:56:34 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Grejon | Krzysiek Matyasik napisał(a):
A drogowcy... drogowcy robią tylko to, co im się każe, oni nie zapomnieli, oni najwyżej nie otrzymali polecenia. Zaraz ktoś rzuci tekst, że pewnie coś małego i zarośniętego cię gryzie w 4 litery ;) -- Grzegorz Jońca GG: 7366919 Odkryj sieć na nowo! <http://www.mozilla.org/firefox> <http://www.fitness4you.pl> - wszystko dla aktywnych 18 |
Data: Grudzien 12 2006 22:10:24 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Cavallino |
ROTFL !!!! I codziennie rano pacierz odmówić. ;-) 19 |
Data: Grudzien 13 2006 07:21:27 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Krzysiek Matyasik |
Bzdura. Kierowca powinien dostosować prędkość jazdy do warunków panujących na drodze. Co Cię tak rozśmieszyło? Czyżbyś nie potrafił dostosować prędkości do warunków drogowych? pozdrawiam, Krzysiek 20 |
Data: Grudzien 13 2006 08:01:37 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Cyprian Prochot |
chlopie, nie badz hipokryta. NIGDY nie przekraczasz 90 kmh na krajowkach ? ANI RAZU w calym zyciu Ci sie nie zdarzylo ? -- pozdrawiam Cyprian Prochot CKMK - white Xantia 1.9 D + Alan 28 / RS39 + AT 1700 21 |
Data: Grudzien 13 2006 08:07:56 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: DoQ | Użytkownik "Cyprian Prochot" napisał w chlopie, nie badz hipokryta. No skoro dalej tu pisze i nikogo nie zabil, tzn. ze raczej umie dostosowac predkosc do warunkow. To proste jak drut. -- Pozdrawiam Paweł Chrysler Stratus http://3stawy.mokotow.com/samochody/stratus/ 22 |
Data: Grudzien 13 2006 09:14:54 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Cyprian Prochot |
nie odpowiadaj za Krzyska. to ze tu pisze to MOZE jest dostosowanie warunkow a MOZE po prostu zwykle szczescie .... caly czas usiluje Tobie, AL i paru innym osobom uswiadomic ze zaden z nas nie ma recpty na sukces jezeli chodzi o kieorwanie, tragiczny przypadek moze zdarzyc sie zawsze i trzeba miec tego swiadomosc wsiadajac za kolko. a winy Otylki nie kwestionuje, sprawa jest ewidentna. -- pozdrawiam Cyprian Prochot CKMK - white Xantia 1.9 D + Alan 28 / RS39 + AT 1700 23 |
Data: Grudzien 13 2006 09:22:41 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: DoQ | Użytkownik "Cyprian Prochot" napisał w caly czas usiluje Tobie, AL i paru innym osobom uswiadomic ze zaden z nas Owszem, "sprowokowanie" wypadku jest juz karalne. a winy Otylki nie kwestionuje, sprawa jest ewidentna. No wiec skad te żale. -- Pozdrawiam Paweł Chrysler Stratus http://3stawy.mokotow.com/samochody/stratus/ 24 |
Data: Grudzien 13 2006 09:22:56 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Cyprian Prochot |
Użytkownik "Cyprian Prochot" napisał wnas > nie ma recpty na sukces jezeli chodzi o kieorwanie, tragiczny przypadek napisalem troche mnie mierzi wylewanie stada wielkich slow w morzu hipokryzji jakie w tym watku uprawia 50% ludzi. -- pozdrawiam Cyprian Prochot CKMK - white Xantia 1.9 D + Alan 28 / RS39 + AT 1700 25 |
Data: Grudzien 13 2006 09:34:10 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: DoQ | Użytkownik "Cyprian Prochot" napisał w napisalem Kazdy odpowiada za siebie. Solidaryzowac sie nie mam powodu, a tym bardziej sugerowac jakoby kazdemu zdarzalo sie wyprzedzac w niebezpiecznych miejscach, badz niebezpiecznie wyprzedzac. -- Pozdrawiam Paweł Chrysler Stratus http://3stawy.mokotow.com/samochody/stratus/ 26 |
Data: Grudzien 13 2006 09:46:28 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Cyprian Prochot |
Kazdy odpowiada za siebie. Solidaryzowac sie nie mam powodu, a tymbardziej sugerowac jakoby kazdemu zdarzalo sie wyprzedzac w niebezpiecznych no ok, ale zauwaz ze na moje pytanie czy komus z dyskutantow w tym watku NIGDY nie zdarzylo sie wyprzedzic w niebezpiecznym miejscu lub przekroczyc predkosci jakos nikt jasno nie zadeklarowal sie ze nigdy.... to chyba o czyms swiadczy ? -- pozdrawiam Cyprian Prochot CKMK - white Xantia 1.9 D + Alan 28 / RS39 + AT 1700 27 |
Data: Grudzien 13 2006 09:52:39 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: DoQ | Użytkownik "Cyprian Prochot" napisał w no ok, ale zauwaz ze na moje pytanie czy komus z dyskutantow w tym watku No na pewno nie o tym, ze powinno sie ich traktowac pobłażliwie. -- Pozdrawiam Paweł Chrysler Stratus http://3stawy.mokotow.com/samochody/stratus/ 28 |
Data: Grudzien 13 2006 11:18:55 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Cyprian Prochot |
> no ok, ale zauwaz ze na moje pytanie czy komus z dyskutantow w tym watkuprzekroczyc > predkosci jakos nikt jasno nie zadeklarowal sie ze nigdy.... ;) no tak, ale z drugiej strony Ty rowniez nie zadeklarowales sie np w ta strone ;) -- pozdrawiam Cyprian Prochot CKMK - white Xantia 1.9 D + Alan 28 / RS39 + AT 1700 29 |
Data: Grudzien 13 2006 11:48:16 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: DoQ | Użytkownik "Cyprian Prochot" napisał w
Nie lapie -dopiero zaczalem pic kawe ... ;) -- Pozdrawiam Paweł Chrysler Stratus http://3stawy.mokotow.com/samochody/stratus/ 30 |
Data: Grudzien 13 2006 22:14:18 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Wlodek | Kazdy odpowiada za siebie. Solidaryzowac sie nie mam powodu, a tym Bo sprawa jest oczywista, podobnie jak to, ze kazdy z nas (pewnie lacznie z ministrem sprawiedliwosci) cos kiedys spiracil, sciagnal jakas mp3-ke ale czy to nam zupelnie odbiera prawo oceniania innych ;) zlodziei ? Z drugiej strony musimy byc swiadomi odpowiedzialnosci za swoje poczynania i ze kara za niedostosowanie predkosci wcale nie konczy sie na 1000 zlotowym mandacie czy ponownym egzaminie. to chyba o czyms swiadczy ? Bo nie ma sie czym chwalic ale dobrze, ze pytasz - moze to kogos (rowniez i mnie) zmusi do refleksji i wstrzymania sie nastepnym razem od chociaz jednego niebezpiecznego manewru. W. 31 |
Data: Grudzien 13 2006 14:57:02 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Andrzej Lawa | Cyprian Prochot wrote: caly czas usiluje Tobie, AL i paru innym osobom uswiadomic ze zaden z nas Kto był winny spowodowania wypadku? Ona. Są ofiary? Są. A kto nie poczuwa się teraz do winy? CBDO 32 |
Data: Grudzien 13 2006 15:10:00 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Cyprian Prochot |
Cyprian Prochot wrote:nas > nie ma recpty na sukces jezeli chodzi o kieorwanie, tragiczny przypadekmoze > zdarzyc sie zawsze i trzeba miec tego swiadomosc wsiadajac za kolko. jak zwykle na temat.... -- pozdrawiam Cyprian Prochot CKMK - white Xantia 1.9 D + Alan 28 / RS39 + AT 1700 33 |
Data: Grudzien 13 2006 08:51:35 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Chris |
Przeczytaj jeszcze raz co Krzysiek napisal, nie ma tam nic o ograniczeniach. A poza ograniczeniami, zdazaja sie sytuacje ze przy ograniczeniu do 90km/h jazda z predkoscia 40 km/h tes jest niedostosowaniem predkosci do warunkow jazdy i jak wjedziesz komus w dupe to mozesz to wlasnie uslyszec od policmajstra. Pozdrawiam, Chris 34 |
Data: Grudzien 13 2006 15:03:27 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Andrzej Lawa | Cyprian Prochot wrote: Co Cię tak rozśmieszyło? Czyżbyś nie potrafił dostosować prędkości do Serdeńko - tu nie chodzi o samo przekroczenie dozwolonej prędkości. To najmniejszy element problemu. Chodzi o niedostosowanie prędkości do warunków/umiejętności oraz nieprawidłowe wykonanie manewru wyprzedzania. Kiedyś jechałem z gościem, który jechał chyba ze 180 i ani razu nie miał przypadku konieczności gwałtownego hamowania, nigdy nie musiał wycofywać się z wyprzedzania. Zero gwałtownych sytuacji. Ale on potrafił, samochód też się do tego nadawał - ja sobie na tylnym siedzeniu spokojnie wcinałem pizzę i nawet mnie choroba lokomocyjna nie dopadła. Ja tak nie potrafię, więc jeżdżę wolniej. Ktoś inny też nie potrafił, ale próbował - i spowodował śmierć człowieka. Człowiek uczciwy przyznałby się do winy i poniósł konsekwencje. A teksty typu "odpowiedzialny ale niewinny" to się nadają dla polityków... 35 |
Data: Grudzien 13 2006 22:58:45 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: giecik | Andrzej Lawa napisał(a): Cyprian Prochot wrote:Popieram Cię w 100 % -- -- -- -- -- - Kamil "giecik" gg: 2228880 - Fiat 126p - 1982r Ciasny ale własny :) http://giecik.atobie.net/126p.jpg 36 |
Data: Grudzien 13 2006 19:08:33 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Cavallino |
Wypowiadane farmazony. Zwłaszcza w kontekście, który z prędkością nie ma nic wspólnego, a ze złą decyzją o manewrze. 37 |
Data: Grudzien 13 2006 11:28:37 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Alieksiej | Cavallino napisał(a): 38 |
Data: Grudzien 13 2006 12:05:06 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Dman-666 | Patrze a tu w szybce robal taki: ! > ROTFL !!!! Dlaczego? W sumie to mi tez wydalo sie mocno zabawne ;)Wrzucaj i mnie;) -- Dman-666 Jarek Srebrny, Stolec 39 |
Data: Grudzien 13 2006 11:33:41 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: krzychoo | Krzysiek Matyasik napisał(a): A drogowcy... drogowcy robią tylko to, co im się każe, oni nie zapomnieli, oni najwyżej nie otrzymali polecenia. To wina architektow. Ze w zimie nie robili planow budowy drog. Podkreslam, planow budowy drog. I wiosna drogowcy nie mogli ruszyc z robota. ;) -- [ .:::::::::: Krzysztof Kubas ::::::::::. ] [ .:::::::::::: GG: 1304033 ::::::::::::. ] [ .::::: http://krzychoo.araneo.pl :::::. ] [ Odpowiadając wytnij "pulapka." z adresu ] 40 |
Data: Grudzien 13 2006 11:35:09 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Huckleberry |
To wina architektow. Ze w zimie nie robili planow budowy drog. Podkreslam, planow budowy drog. I wiosna drogowcy nie mogli ruszyc z robota. ;) A co ty z Białegostoku jesteś? ;) Architekci nie robią planów dróg. pozdrawiam 41 |
Data: Grudzien 13 2006 11:44:50 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: krzychoo | Huckleberry napisał(a): A co ty z Białegostoku jesteś? ;) Nie, ale myslalem, ze jak czlowiek wierzacy i praktykujacy mowi, ze architekci robia plany budowy drog, to tak jest! ;) A powaznie: wiem, ze architekci sie tym nie zajmuja. -- [ .:::::::::: Krzysztof Kubas ::::::::::. ] [ .:::::::::::: GG: 1304033 ::::::::::::. ] [ .::::: http://krzychoo.araneo.pl :::::. ] [ Odpowiadając wytnij "pulapka." z adresu ] 42 |
Data: Grudzien 12 2006 20:47:47 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Pawel "O'Pajak" | Powitanko, Względnie drogowcy - zapomnieli wybudować autostrady. Zapomnieli wyciac drzewo. Zderzenie z nim bylo przyczyna smierci w tym przypadku i ok. 900 rocznie. To po pierwsze, po drugie, to z jaka predkoscia nalezy wyprzedzac? Zawsze mi sie wydawalo, ze nalezy zrobic to jak najszybciej, aby jak najszybciej zakonczyc ten niebezpieczny manewr. To wszystko oczywiscie nie umniejsza winy Otylii, wskazuje tylko, ze to co moglo sie skonczyc na strachu i poobijanym samochodzie, skonczylo sie o wiele tragiczniej z winy ekofaszystow. Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->: > pavel(ten_smieszny_znaczek)klub.chip.pl <<<<******* 43 |
Data: Grudzien 12 2006 20:51:29 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | Pawel "O'Pajak" napisał(a): Zapomnieli wyciac drzewo. Zderzenie z nim bylo przyczyna smierci w tym przypadku i ok. 900 rocznie. To po pierwsze, po drugie, to z jaka predkoscia nalezy wyprzedzac? Zawsze mi sie wydawalo, ze nalezy zrobic to jak najszybciej, aby jak najszybciej zakonczyc ten niebezpieczny manewr. Zaczyna się. Drzewa nie było w skrajni, tylko sporo poza drogą. Może winni są też cykliści, masoni czy zwykłe gradobicie? -- Jutro to dziś, tyle że jutro. 44 |
Data: Grudzien 12 2006 20:53:16 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: DoQ | Użytkownik "Artur 'futrzak' Maśląg" napisał w Zaczyna się. Drzewa nie było w skrajni, tylko sporo poza drogą. Boukun zaraz by napisal, ze w zarzadzie Chryslera sa żydzi i to byl spisek ;) -- Pozdrawiam Paweł Chrysler Stratus http://3stawy.mokotow.com/samochody/stratus/ 45 |
Data: Grudzien 12 2006 22:15:57 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Cavallino |
Zaczyna się. Drzewa nie było w skrajni, tylko sporo poza drogą. A barierki na skraju drogi były? A te oddzielające pasy ruchu (po dwa w każdą stronę)? 46 |
Data: Grudzien 12 2006 22:33:15 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: DoQ | Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości
A muszą być wzdluz każdej jezdni i pomiędzy nimi? -- Pozdrawiam Paweł Chrysler Stratus http://3stawy.mokotow.com/samochody/stratus/ 47 |
Data: Grudzien 12 2006 22:38:07 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Cavallino |
Zaczyna się. Drzewa nie było w skrajni, tylko sporo poza drogą.A barierki na skraju drogi były? Na krajówkach powinny. Albo droga nie powinna takową być. 48 |
Data: Grudzien 12 2006 22:45:03 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: DoQ | Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości Na krajówkach powinny.A muszą być wzdluz każdej jezdni i pomiędzy nimi?Zaczyna się. Drzewa nie było w skrajni, tylko sporo poza drogą.A barierki na skraju drogi były? Czyli na krajówkach można wyłączyć myślenie i "winić drogowców", a na "niekrajówkach" już nie? -- Pozdrawiam Paweł Chrysler Stratus http://3stawy.mokotow.com/samochody/stratus/ 49 |
Data: Grudzien 12 2006 23:08:23 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: jerzu | On Tue, 12 Dec 2006 22:38:07 +0100, "Cavallino" Na krajówkach powinny. ?? Albo droga nie powinna takową być. ?? -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org - strona domowa Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org - strona domowa Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 50 |
Data: Grudzien 13 2006 15:07:44 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: J.F. | On Tue, 12 Dec 2006 22:38:07 +0100, Cavallino wrote: Użytkownik "DoQ" napisał w wiadomości news: Znowu nie przesadzajmy - gdzie na swiecie jest tak dobrze ? Owszem, glowne drogi krajowe powinny miec 4 pasy i moze nawet barierke przez srodek ... J. 51 |
Data: Grudzien 13 2006 19:15:26 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Cavallino |
On Tue, 12 Dec 2006 22:38:07 +0100, Cavallino wrote: W Niemczech. Nie masz żadnej potrzeby odbywać podróży po drogach gorszych niż autostrady. 52 |
Data: Grudzien 13 2006 19:20:14 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | Cavallino napisał(a): Znowu nie przesadzajmy - gdzie na swiecie jest tak dobrze ? Piękne. Nie masz żadnej potrzeby odbywać podróży po polskich newsach. Może te niemieckie są mniej wyboiste? -- Jutro to dziś, tyle że jutro. 53 |
Data: Grudzien 13 2006 19:31:08 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Cavallino |
Znowu nie przesadzajmy - gdzie na swiecie jest tak dobrze ? Ty też nie. 54 |
Data: Grudzien 13 2006 19:23:38 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: jerzu | On Wed, 13 Dec 2006 19:15:26 +0100, "Cavallino" W Niemczech. Oczywiście. Nie masz żadnej potrzeby odbywać podróży po drogach gorszych niż autostrady. No - tam autostrada to do każdej wiochy dociągnięta jest. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org - strona domowa Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 55 |
Data: Grudzien 13 2006 19:32:42 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Cavallino |
W Niemczech. Napisałem "odbywać" a nie "kończyć" lub "zaczynać". Przejechanie kilkunastu km po drogach "innych" nie stanowi problemu, zwłaszcza gdy są puste, jako że większość zainteresowanych ujeżdża w tym czasie autostrady. 56 |
Data: Grudzien 14 2006 00:45:36 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: J.F. | On Wed, 13 Dec 2006 19:15:26 +0100, Cavallino wrote: Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości Ale barierki po prawej to tam nie wszedzie sa :-) A na autostradzie potrafi byc remont i wszyscy jedna jezdnia :-) Poza tym spojrz na mape - we wspanialej sieci sa czasem duze oczka. przejedz np z Wittenberge [Brandenburgia] do Sangerhausen [turyngia]. J. 57 |
Data: Grudzien 14 2006 20:34:13 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: jerzu | On Thu, 14 Dec 2006 00:45:36 +0100, J.F. Poza tym spojrz na mape - we wspanialej sieci sa czasem duze oczka. On by przejechał to doodkoła autostradami, a jakby branki postawili i kazali zapłacić to by je objechał :-) -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org - strona domowa Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 58 |
Data: Grudzien 15 2006 21:14:53 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Cavallino |
W Niemczech. Na autostradach?
Która i tak zazwyczaj ma 4 pasy i barierki po obu stronach. 59 |
Data: Grudzien 15 2006 23:53:05 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: J.F. | On Fri, 15 Dec 2006 21:14:53 +0100, Cavallino wrote: Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości news: na autostradach. Barierka po prawej ? J. 60 |
Data: Grudzien 12 2006 21:34:59 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: DjK | Użytkownik "Pawel "O'Pajak"" napisał w wiadomości To po pierwsze, po drugie, to z jaka predkoscia nalezy wyprzedzac? Zawsze Nie Należy to zrobić nie przekraczając dozwolonej prędkości, jeżeli wymagałoby to jej przekroczenia - nie wyprzedzać. Tyle jakbyś chciał być w zgodzie z przepisami. DjK 61 |
Data: Grudzien 12 2006 21:40:37 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | DjK napisał(a): "Pawel "O'Pajak"" napisał: Widzisz, tu nie do końca chodzi o zgodność z przepisami, tylko o zdrowy rozsądek. Wyprzedzanie ze zbyt dużą rożnicą predkości tez jest niebezpieczne. -- Jutro to dziś, tyle że jutro. 62 |
Data: Grudzien 12 2006 22:16:42 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Cavallino |
Użytkownik "Pawel "O'Pajak"" napisał w wiadomości Co za bzdura..... jeżeli wymagałoby to jej przekroczenia - nie wyprzedzać. A no chyba z tego punktu widzenia. Z normalnego - czym dłużej trwa wyprzedzanie, tym niebezpieczeństwo większe. 63 |
Data: Grudzien 12 2006 23:40:37 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Wlodek | To po pierwsze, po drugie, to z jaka predkoscia nalezy wyprzedzac? najlepiej tak z 200 obok konia z wozem ;)
A ja myslalem, ze to co podal DjK to byl wlasnie normalny punkt widzenia (co nie kloci sie z Twoim) W. 64 |
Data: Grudzien 12 2006 22:15:09 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Cavallino |
Powitanko, Też. Zderzenie z nim bylo przyczyna smierci w tym przypadku i ok. 900 rocznie. To po pierwsze, po drugie, to z jaka predkoscia nalezy wyprzedzac? Zawsze mi sie wydawalo, ze nalezy zrobic to jak najszybciej, aby jak najszybciej zakonczyc ten niebezpieczny manewr. Dokładnie tak samo uważam. A że nie jeżdżę samochodem od wczoraj to już niejeden błąd w takiej ocenie widziałem. 65 |
Data: Grudzien 14 2006 07:47:40 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: MK | Cavallino napisał(a): Nie, ktoś złośliwy je tam posadził.Zapomnieli wyciac drzewo. Teraz trzeba go odnaleźć i ukarać. MK 66 |
Data: Grudzien 14 2006 09:42:01 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Alex81 | In article says... Nie, ktoś złośliwy je tam posadził. To drzewo nie było dziełem jednego człowieka. Zasadził je układ! :P -- Alex GG#1667593 '97 Caro 1.6GLSI http://www.skotniczny.com/samochody/stratus/tjunink.jpg http://alex81.byxonline.com 67 |
Data: Grudzien 14 2006 19:25:53 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: MK | Alex81 napisał(a): In article says...to znaczy że to sprawa dla IPN 68 |
Data: Grudzien 12 2006 23:00:20 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Karthoon |
Powitanko, Zapewne z dozwoloną na danym odcinku drogi.... 69 |
Data: Grudzien 13 2006 14:40:17 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Pawel "O'Pajak" | Powitanko, Zapewne z dozwoloną na danym odcinku drogi.... Czyli tak, jedzie TIR z predkoscia 80km/h, wyprzedzasz go z predkoscia dozwolona czyli 90km/h. Roznica predkosci jest wiec 10km/h, czyli troche ponizej 4m/s. Wyprzedzenie TIRa zajmuje wiec ok. 7-10s. Przez ten czas przejezdzasz... ok 200m. Fajnie, obys w ten sposob nie wyprzedzal gdy bede jechal z naprzeciwka z rodzina. Szczegolnie gdy na poboczu beda drzewa. Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->: > pavel(ten_smieszny_znaczek)klub.chip.pl <<<<******* 70 |
Data: Grudzien 13 2006 14:26:08 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Adam Płaszczyca | "Pawel \"O'Pajak\"" wrote: przejezdzasz... ok 200m. Fajnie, obys w ten sposob nie wyprzedzal gdy Jak nie mam miejsca, to nie wyprzedzam. Proste? -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/fotki/Ponidzie_2006/ ___________/ mail: GG: 3524356 71 |
Data: Grudzien 13 2006 16:20:50 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Pawel "O'Pajak" | Powitanko, Jak nie mam miejsca, to nie wyprzedzam. Proste? A czy ja gdzies napisalem, ze nie. Wskazuje tylko, ze manewr wyprzedzania nalezy zakonczyc jak najszybciej gdyz zawsze jest on ryzykowny. To, ze masz duzo miejsca zeby wyprzedzac w swoim slimaczym tepie nie znaczy, ze bedziesz mial tyle miejsca az do konca manewru. Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->: > pavel(ten_smieszny_znaczek)klub.chip.pl <<<<******* 72 |
Data: Grudzien 13 2006 15:50:21 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Adam Płaszczyca | "Pawel \"O'Pajak\"" wrote: A czy ja gdzies napisalem, ze nie. Wskazuje tylko, ze manewr Jesli nie mam wystarczajacej widocznosci, czyli nie jestem pewny, ze moge bezpiecznie wyprzedzic, jesli z przeciwka pojawi sie samochod - to po prostu nie wyprzedzam. Nie ma przyzwolenia na przekraczanie predkosci. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/fotki/Ponidzie_2006/ ___________/ mail: GG: 3524356 73 |
Data: Grudzien 13 2006 22:24:20 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Wlodek | Jak nie mam miejsca, to nie wyprzedzam. Proste? Wiec czekasz na taki odcinek drogi, zeby miec zapas nawet przy tej minimalnej roznicy predkosci. Skoro tiry potrafia znalezc miejsce na wyprzedzanie sie to i osobowka da rade i wcale nie musi to byc niebezpieczne. W. 74 |
Data: Grudzien 13 2006 22:35:08 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Wlodek, Skoro tiry potrafia znalezc miejsce na wyprzedzanie TIRy potrafią WYMUSIĆ miejsce na wyprzedzanie. [...] -- Best regards, RoMan 75 |
Data: Grudzien 13 2006 22:55:23 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Wlodek | Skoro tiry potrafia znalezc miejsce na wyprzedzanie Nie no, zgadza sie jak najbardziej ale tez nie generalizujmy, niektorzy potrafia byc cieprliwi i poczekac na odpowiednie warunki. Musze sie spytac siostry czy chociaz kiedykolwiek depnela do dechy (?) Moj tata do podlogi to dociska moze raz na 5kkm (ja dla odmiany w miescie tak z 1000 razy czesciej ;)) A zeby bylo ciekawiej to ja sie ciagle spozniam a oni praktycznie zawsze na czas. W. 76 |
Data: Grudzien 13 2006 23:11:30 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Huckleberry |
depnela do dechy (?) Moj tata do podlogi to dociska Bo sztuka nie polega na paleniu gumy tylko na płynnej jeździe :) pozdrawiam 77 |
Data: Grudzien 14 2006 08:02:21 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Wlodek | depnela do dechy (?) Moj tata do podlogi to dociska Akurat palenie gum u mnie raczej nie wchodzi w gre (b.rzadko) a jazda ~plynna~ musi byc bo inaczej srednia nie bylaby wysoka. Sztuka jednak polega na dobrej organizacji wlasnego czasu i odpowiednim planowaniu co im wychodzi zdecydowanie lepiej a mi i wielu wielu innym kierowcom - nie. Mimo, ze jezdzimy po tych samych trasach to ciagle nas zasakuja jak zima drogowcow. Ja mam problem wlasnie taki, ze w miescie wszedzie mam blisko i czesto wyjezdzam na ostatnia chwile a pozniej wystarczy jeden maly zator i jest zonk. A na krotkiej trasie ciezko nadrobic plynna jazda :) W ogolnosci Twoja uwaga jest oczywiscie sluszna. Pozdr. W. 78 |
Data: Grudzien 13 2006 22:46:18 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Andrzej Lawa | Pawel "O'Pajak" wrote: Powitanko, Należy zacząć od rozpoczęcia manewru i dobrania właściwego miejsca i czasu na ten manewr. A jak ktoś zaczyna wyprzedzać zakładając "a może nic się nie pojawi"... "Sięgaj gdzie wzrok nie sięga" na drodze się słabo sprawdza. 79 |
Data: Grudzien 13 2006 23:28:44 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Stanislaw Chmielarz | Adam Płaszczyca wrote: "Pawel \"O'Pajak\"" wrote: To na drodze Warszawa Konin mozesz jechac i godzine za TIR'em i nie moc go wyprzedzic bo czasem zasuwaja 89km/godz a Ty nie przekraczajac 90 km/godz nie masz szans na wyprzedzenie. -- Pozdrowienia!!StaCH Sieci,systemy,serwis PC,alarmy,kamery,domofony,sterowniki PLC. http://www.uniprojekt.com mobile:wap.uniprojekt.com 80 |
Data: Grudzien 13 2006 22:58:46 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: M.R.F. | Stanislaw Chmielarz napisał(a) w news:elpv0a Adam Płaszczyca wrote: Po co miałby wyprzedzać? Żeby jechać 1km/h szybciej? -- pozdrawiam M. R. F. 81 |
Data: Grudzien 14 2006 01:01:18 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello M.R.F., To na drodze Warszawa Konin mozesz jechac i godzine za TIR'em iPo co miałby wyprzedzać? Żeby jechać 1km/h szybciej? A po co wyprzedzają się TIRy? Żeby jechać 0.0nic szybciej? To jest dopiero zagadka. -- Best regards, RoMan 82 |
Data: Grudzien 14 2006 02:04:53 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: J.F. | On Thu, 14 Dec 2006 01:01:18 +0100, RoMan Mandziejewicz wrote: Hello M.R.F., Ale im wolno jechac tylko 80. A czesto jada wolniej. J. 83 |
Data: Grudzien 14 2006 03:27:46 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello J, A po co wyprzedzają się TIRy? Żeby jechać 0.0nic szybciej? To jestAle im wolno jechac tylko 80. A czesto jada wolniej. Najczęściej jeżdżą szybciej - 86-90 wg. GPSa. -- Best regards, RoMan 84 |
Data: Grudzien 14 2006 12:32:40 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: J.F. | On Thu, 14 Dec 2006 03:27:46 +0100, RoMan Mandziejewicz wrote: Hello J, Ale patrzysz na A4, na odcinku Kostomloty-Dobromierz, czy Dobromierz-JG ? J. 85 |
Data: Grudzien 14 2006 14:25:20 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello J, Ale patrzysz na A4, na odcinku Kostomloty-Dobromierz,Najczęściej jeżdżą szybciej - 86-90 wg. GPSa.A po co wyprzedzają się TIRy? Żeby jechać 0.0nic szybciej? To jestAle im wolno jechac tylko 80. A czesto jada wolniej. Na płaskim. W górach różnice są takie, że się w miarę sprawnie wyprzedzają. -- Best regards, RoMan 86 |
Data: Grudzien 14 2006 09:36:20 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Alex81 | In article A po co wyprzedzają się TIRy? Żeby jechać 0.0nic szybciej? To jest Różnica w czasie przejazdu tira na pusto i z załadunkiem jest dość spora - ten wolniejszy pod górkę będzie się wdrapywać przy 60 kph, szybszy przeleci przy 80. -- Alex GG#1667593 '97 Caro 1.6GLSI http://www.skotniczny.com/samochody/stratus/tjunink.jpg http://alex81.byxonline.com 87 |
Data: Grudzien 14 2006 14:19:58 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Alex81, A po co wyprzedzają się TIRy? Żeby jechać 0.0nic szybciej? To jestRóżnica w czasie przejazdu tira na pusto i z załadunkiem jest dość spora Piszesz o czymś zupełnie innym - takie wyprzedzanie nie wymaga 6 km. -- Best regards, RoMan 88 |
Data: Grudzien 14 2006 09:47:05 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Adam Płaszczyca | Stanislaw Chmielarz wrote: Jak nie mam miejsca, to nie wyprzedzam. Proste? To na drodze Warszawa Konin mozesz jechac i godzine za TIR'em i Jadąc 300km o 1km/h wolniej stracę cale DWIE minuty. Stać mnie na to. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/fotki/Ponidzie_2006/ ___________/ mail: GG: 3524356 89 |
Data: Grudzien 14 2006 12:21:52 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: J.F. | On Thu, 14 Dec 2006 09:47:05 +0000 (UTC), Adam Płaszczyca wrote: Stanislaw Chmielarz wrote: ale jak trafisz na takiego co jedzie 88 to znow cie stac .. i tak dojdziemy do ilu ? :-) J. 90 |
Data: Grudzien 14 2006 12:12:31 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Adam Płaszczyca | J.F. wrote: ale jak trafisz na takiego co jedzie 88 to znow cie stac .. 4 minuty :D i tak dojdziemy do ilu ? :-) Tak gdzies do 80. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/fotki/Ponidzie_2006/ ___________/ mail: GG: 3524356 91 |
Data: Grudzien 14 2006 16:58:25 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: J.F. | On Thu, 14 Dec 2006 12:12:31 +0000 (UTC), Adam Płaszczyca wrote: J.F. wrote: I dla 20 minut zycie ryzykujesz ? :-P J. 92 |
Data: Grudzien 15 2006 10:14:59 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Adam Płaszczyca | J.F. wrote: i tak dojdziemy do ilu ? :-)Tak gdzies do 80. I dla 20 minut zycie ryzykujesz ? :-P Sam wyjazd na drogę to ryzykowanie życiem. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/fotki/Ponidzie_2006/ ___________/ mail: GG: 3524356 93 |
Data: Grudzien 14 2006 21:35:19 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Stanislaw Chmielarz | Adam Płaszczyca wrote: Stanislaw Chmielarz wrote: Jadac 200 kilometrow zaleznie od sytuacji na drodze moge jechac od 3 do 4 godzin. Na tej trasie sa odcinki gdzie na suchym mozna jechac 180 km/godz bez ryzyka. Stać mnie na to. A, to jestes burzuj :-))) -- Pozdrowienia!!StaCH Sieci,systemy,serwis PC,alarmy,kamery,domofony,sterowniki PLC. http://www.uniprojekt.com mobile:wap.uniprojekt.com 94 |
Data: Grudzien 15 2006 10:15:32 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Adam Płaszczyca | Stanislaw Chmielarz wrote: Jadac 200 kilometrow zaleznie od sytuacji na drodze moge jechac od Nie można. Nie ma jazdy bez ryzyka. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/fotki/Ponidzie_2006/ ___________/ mail: GG: 3524356 95 |
Data: Grudzien 15 2006 16:24:15 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Stanislaw Chmielarz | Adam Płaszczyca wrote: Stanislaw Chmielarz wrote: Nie badz taki aptekarz :-))) Jak ryzyko wynosi tyle ile pewnosc trafienia w Totolotka to mozna je zaniedbac w praktyce. Co prawda takich odcinkow jest niewiele a szkoda bo sporo sie traci czasu na przejazdach przez miejscowosci. -- Pozdrowienia!!StaCH Sieci,systemy,serwis PC,alarmy,kamery,domofony,sterowniki PLC. http://www.uniprojekt.com mobile:wap.uniprojekt.com 96 |
Data: Grudzien 14 2006 19:10:09 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Andrzej Lawa | Stanislaw Chmielarz wrote: To na drodze Warszawa Konin mozesz jechac i godzine za TIR'em i To po co chcesz wyprzedzać? Jedziesz za - i przy okazji oszczędzasz paliwo. 97 |
Data: Grudzien 14 2006 20:41:26 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Wlodek | To na drodze Warszawa Konin mozesz jechac i godzine za TIR'em i Zle sie jedzie za takim duzym szczegolnie w paskudna pogode. We wtorek jechalem z P-nia do W-wy m.in. wspomniana droga (tzn. dopiero na wysokosci Strykowa na nia wskoczylem) i bylo nieciekawie. Kilka samochodow w rowach, sznury osobowek i tirow na drodze, deszcz, troszke sniegu i przy takich warunkach nie bylo zbytnio sensu wyprzedzac tirmanow bo za chwile nastepny a widocznosc kiepska. Dlatego wyprzedzilem tylko kilka, glownie wlasnie po to, zeby uzyskac lepsza widocznosc. Nie lubie jak nie widze co sie dzieje daleko z przodu. Ostatecznie niestety i tak w Bloniu/Bloniach (jak bedzie poprawnie ?) utknalem w b.duzym korku. W. 98 |
Data: Grudzien 14 2006 22:26:59 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Andrzej Lawa | Wlodek wrote: Zle sie jedzie za takim duzym szczegolnie w paskudna pogode. Fakt, ja tez nie lubię zasłoniętego widoku, ale jak się utrzymuje właściwy dystans to jest i oszczędnie, i bezpiecznie. We wtorek jechalem z P-nia do W-wy m.in. wspomniana droga (tzn. Pewnie wyprzedzali ;-> i tirow na drodze, deszcz, troszke sniegu i przy takich Ano właśnie. tylko kilka, glownie wlasnie po to, zeby uzyskac lepsza Mam te same odczucia, ale dla widoku nie będę ryzykował wyprzedzania na ślepo. I to jest właściwe podejście. 99 |
Data: Grudzien 15 2006 10:09:07 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Alex81 | In article says... Zle sie jedzie za takim duzym szczegolnie w paskudna pogode. Przemyśl zakup CB, będziesz widział kilka kilometrów do przodu - zwłaszcza na takiej drodze gdzie jeździ stosunkowo dużo tirów. -- Alex GG#1667593 '97 Caro 1.6GLSI http://www.skotniczny.com/samochody/stratus/tjunink.jpg http://alex81.byxonline.com 100 |
Data: Grudzien 15 2006 19:54:43 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Wlodek | ...wyprzedzilem No faktycznie ostatnio widac, ze popularnosc CB mocno rosnie ale raczej nie planuje uzbrajac sie w takowe urzadzenie. Jesli chodzi o sama jazde to nie sadze, zebym majac CB podejmowal na drodze inne decyzje niz to robie teraz. Jesli sie nie spiesze to co mi tam czy wyprzedze teraz czy za 2 kilometry a jak sie spiesze to praktycznie nic oprocz prowadzenia mnie nie obchodzi i lepiej jak mnie nic nie rozprasza. Mysle, ze glowna korzysc, ktora moglbym odniesc z posiadania CB to pomoc w ominieciu korkow lub trafieniu w okreslone miejsce w obcym miescie. W. 101 |
Data: Grudzien 14 2006 21:39:13 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Stanislaw Chmielarz | Andrzej Lawa wrote: Stanislaw Chmielarz wrote: Bo poza terenem zabudowanym staram sie utrzymac predkosc podrozna 110 km/godz o ile sie da i sytuacja pozwala. -- Pozdrowienia!!StaCH Sieci,systemy,serwis PC,alarmy,kamery,domofony,sterowniki PLC. http://www.uniprojekt.com mobile:wap.uniprojekt.com 102 |
Data: Grudzien 14 2006 22:29:48 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Andrzej Lawa | Stanislaw Chmielarz wrote: To po co chcesz wyprzedzać? Jedziesz za - i przy okazji Jeśli jest to pojedynczy TIR, to szybko znajdziesz miejsce na bezpieczne wyprzedzenie. Jeśli jest to cała kawalkada - to i tak nic ci to nie da... 103 |
Data: Grudzien 15 2006 16:12:13 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Stanislaw Chmielarz | Andrzej Lawa wrote: Stanislaw Chmielarz wrote: W zasadzie decyduje natezenie ruchu z przeciwka. TIR'y jak nawet jada stadem to trzymaja przerwy, w ktore mozna sie zmiescic przepuszczajac jadacych z przeciwka. Czesto w dzien zjezdzaja czesciowo na pobocze zeby ulatwic wyprzedzenie ale rzadko korzystam z uprzejmosci jesli mam sie minac z jadacym z przeciwka bo przy takich koleinach pol metra w bok moze rzucic. Zazwyczaj czekam na wolne miejsce do wyprzedzenia z przodu i w momencie kiedy jestem na wysokosci kabiny TIR'a mam jakies 130km/godz lub lepiej. -- Pozdrowienia!!StaCH Sieci,systemy,serwis PC,alarmy,kamery,domofony,sterowniki PLC. http://www.uniprojekt.com mobile:wap.uniprojekt.com 104 |
Data: Grudzien 16 2006 18:31:53 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Andrzej Lawa | Stanislaw Chmielarz wrote: W zasadzie decyduje natezenie ruchu z przeciwka. TIR'y jak nawet Owszem, ale rezultaty będą IMHO wątpliwe. Popatrz: przyśpieszasz, wyprzedzasz, chowasz się w odstęp i.... musisz zwolnić do tempa konwoju. I tak w kółko. Czasami możesz parę minut zyskać, czasami nie... a na pewno wzrośnie zużycie paliwa. Ale oczywiście wszystko zależy od okoliczności, indywidualnego tempa itepe. 105 |
Data: Grudzien 13 2006 17:21:29 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Pawel, Zapewne z dozwoloną na danym odcinku drogi....Czyli tak, jedzie TIR z predkoscia 80km/h, wyprzedzasz go z predkoscia Wyprzedzanie z różnicą 10 km/h samochodem osobowym to jeszcze da się przeżyć. Gorzej jak trafiasz na wyścig ślimaków - dwa TIRy na ogranicznikach i różnica prędkości 0.0nic -- Best regards, RoMan 106 |
Data: Grudzien 13 2006 17:40:29 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Maks | Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości Wyprzedzanie z różnicą 10 km/h samochodem osobowym to jeszcze da się Na dwukierunkowej??? -- Pozdrawiam Maks 107 |
Data: Grudzien 12 2006 22:35:21 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Andrzej Lawa | Pawel "O'Pajak" wrote: Zapomnieli wyciac drzewo. Zderzenie z nim bylo przyczyna smierci w tym Właściwą. Zawsze mi sie wydawalo, ze nalezy zrobic Przede wszystkim to należy ten manewr wykonywać tylko wtedy, kiedy dokładnie widać, że na 100% jest czas i miejsce. A nie wtedy, kiedy chwilowo niczego z przeciwka nie widać. To wszystko oczywiscie nie umniejsza winy Otylii, wskazuje tylko, ze to Jasne. Spisek "zielonych", Żydów, masonów i Marsjan... Od urodzenia tak bredzisz, czy ostatnio coś ci zaszkodziło? 108 |
Data: Grudzien 13 2006 00:46:33 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Dariusz K. Ladziak | On Tue, 12 Dec 2006 22:35:21 +0100, Andrzej Lawa Pawel "O'Pajak" wrote: Andrzeju, komus kto blaszanka zaczal jezdzic i na blaszance swoja jazde konczy nie przetlumaczysz. Jakby pojezdzil bez pol metra blachy wokol dupy to myslenie by mu sie raptownie zmienilo (mnie myslenie o sytuacji na drodze ustawilo ladnych pare lat na rowerze w pelnym ruchu miejskim - nic czlowieka nie chroni, kazdy blad moze byc ostatnim...) -- Darek 109 |
Data: Grudzien 13 2006 08:03:10 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Cyprian Prochot |
> To wszystko oczywiscie nie umniejsza winy Otylii, wskazuje tylko, ze to Andrzejku, nie napinaj sie bo CI zylka peknie. jaki jest stan drog w naszym pieknym kraju wszyscy wiedza, wiec jak ktos stwierdza ten fakt publicznie to sie grzecznie mowi "tak" a nie podskakuje jak kogucik na walce... -- pozdrawiam Cyprian Prochot CKMK - white Xantia 1.9 D + Alan 28 / RS39 + AT 1700 110 |
Data: Grudzien 13 2006 15:05:39 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Andrzej Lawa | Cyprian Prochot wrote: Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w Cyprianku - o czym ty bredzisz? Co mają rzekomi "ekofaszyści" do stanu dróg? Sabotują produkcję wytwórni mas bitumicznych czy sami robią dziury w nawierzchni? A prędkość należy dostosować także do stanu nawierzchni, a nie mieć pretensje do drzew rosnących daleko poza powierzchnią wyznaczoną do ruchu. Jakby wpadła do rzeki miałbyś pretensje, że nikt wód powierzchniowych nie zabetonował? 111 |
Data: Grudzien 13 2006 00:55:55 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Moon | Pawel "O'Pajak" wrote: Zapomnieli wyciac drzewo. Zderzenie z nim bylo przyczyna smierci w tym są jakieś przepisy, a max prędkość to 90. jeśli się jedzie 150 to sorry, ale nie róbmy sobie jaj, co to za mania wyprzedzania? nie możesz, to nie wyprzedzasz, a jak masz pierdolca i kasę, to kupujesz helikopter. moon 112 |
Data: Grudzien 13 2006 08:04:20 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Cyprian Prochot |
są jakieś przepisy, a max prędkość to 90. po pierswsze wg ostatnich informacji nie 150 a 110. spooora roznica w energii hamowania itd.... natomiast powiedz czy tobie NIGDY nie zdarzylo sie przekroczyc 90 kmh na krajowce ? -- pozdrawiam Cyprian Prochot CKMK - white Xantia 1.9 D + Alan 28 / RS39 + AT 1700 113 |
Data: Grudzien 13 2006 08:58:41 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Chris |
Powitanko,manewr. Mi sie zawsze wydawalo ze jak najbezpieczniej, nie jak najszybciej. A jesli warunki nie pozwalaja wyprzedzic w bezpieczny sposob nalezy zrezygnowac z wyprzedzania. To jest proste jak budowa cepa. 114 |
Data: Grudzien 13 2006 14:42:51 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: J.F. | On Wed, 13 Dec 2006 08:58:41 +0100, Chris wrote: Zapomnieli wyciac drzewo. Zderzenie z nim bylo przyczyna smierci w tym Przy wyprzedzaniu na suchym to zazwyczaj idzie w parze. Co innego na sniegu :-) A jesli warunki nie pozwalaja wyprzedzic w bezpieczny sposob A jak przed toba jedzie ciagnik z burakami 25km/h ? :-) J. 115 |
Data: Grudzien 13 2006 22:36:30 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Andrzej Lawa | J.F. wrote: A jesli warunki nie pozwalaja wyprzedzic w bezpieczny sposob To się jedzie 25km/h i czeka na odpowiednie warunki. 116 |
Data: Grudzien 13 2006 23:03:12 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: giecik | J.F. napisał(a): On Wed, 13 Dec 2006 08:58:41 +0100, Chris wrote:To jedziesz za nim az bedziesz pewien ze umiesz/potrafisz/mozesz/zdarzysz wyprzedzic -- -- -- -- -- - Kamil "giecik" gg: 2228880 - Fiat 126p - 1982r Ciasny ale własny :) http://giecik.atobie.net/126p.jpg 117 |
Data: Grudzien 13 2006 23:10:40 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: J.F. | On Wed, 13 Dec 2006 23:03:12 +0100, giecik wrote: J.F. napisał(a): Chce zobaczyc jak to stosujesz :-) J. 118 |
Data: Grudzien 13 2006 23:20:27 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: giecik | J.F. napisał(a): On Wed, 13 Dec 2006 23:03:12 +0100, giecik wrote:Zawsze jak widze ciagnik ktory sie slimaczy to probuje z daleka wysunac sie i zobaczyc co sie dzieje. Jesli to zakret, podwojna ciagla lub skrzyzowanie to jeszcze nie zdarzylo mi sie wyprzedzac. Mam taki samochod ze nie warto ryzykowac -- -- -- -- -- - Kamil "giecik" gg: 2228880 - Fiat 126p - 1982r Ciasny ale własny :) http://giecik.atobie.net/126p.jpg 119 |
Data: Grudzien 14 2006 00:05:24 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: J.F. | On Wed, 13 Dec 2006 23:20:27 +0100, giecik wrote: J.F. napisał(a): Rozsadnie .. ale co dalej ? Ciekaw jestem na jak dlugo ci cierpliwosci starczy :-) J. 120 |
Data: Grudzien 14 2006 00:20:58 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: giecik | J.F. napisał(a): On Wed, 13 Dec 2006 23:20:27 +0100, giecik wrote:Mam nadzieję że długo, chodź czasami kordzi :) -- -- -- -- -- - Kamil "giecik" gg: 2228880 - Fiat 126p - 1982r Ciasny ale własny :) http://giecik.atobie.net/126p.jpg 121 |
Data: Grudzien 14 2006 18:59:47 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Andrzej Lawa | J.F. wrote: Rozsadnie .. ale co dalej ? Ciekaw jestem na jak dlugo ci cierpliwosci Tyle, ile trzeba. Nie oceniaj innych po sobie - nie każdy ma w nosie życie dla zaoszczędzenia kilku minut... 122 |
Data: Grudzien 15 2006 11:23:42 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: J.F. | On Thu, 14 Dec 2006 18:59:47 +0100, Andrzej Lawa wrote: J.F. wrote: Zamontuj kamere w aucie, przyjdzie kampania buraczana czy zniwa to zobaczymy jak bezpiecznie to robisz :-) J. 123 |
Data: Grudzien 16 2006 18:34:16 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Andrzej Lawa | J.F. wrote: Zamontuj kamere w aucie, przyjdzie kampania buraczana czy zniwa OK, znajdź mi jakąś małą kamerkę mocno odporną na wstrząsy, to zamontuję ją w swoim _pojeździe_ i zobaczysz :) Przy okazji zbiję majątek na szantażowaniu wymuszających pierwszeństwo itepe ;-> 124 |
Data: Grudzien 16 2006 21:01:03 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: Adam Płaszczyca | On Sat, 16 Dec 2006 18:34:16 +0100, Andrzej Lawa OK, znajdź mi jakąś małą kamerkę mocno odporną na wstrząsy, to zamontuję Mam taką. Własnie po to kupiłem i zamierzam zamontować. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/Fotki/rozne/Tecza/ ___________/ mail: GG: 3524356 125 |
Data: Grudzien 16 2006 22:50:41 | Temat: Re: Sprawa Otylii | Autor: | |