http://www.malopolskie.iap.pl/?id=wiadomosci&nrwiad=127737

Czy zbiorniki są na tyle nieszczelne, że faktycznie deszczówka może się do nich dostać ?
Jak myślicie, czy sprawę uciszą ?
Ceny na stacji wyraźnie spadły ale klientów też jakoś mniej.

MiReK

Użytkownik "MiReK"  napisał w wiadomości

http://www.malopolskie.iap.pl/?id=wiadomosci&nrwiad=127737

Czy zbiorniki są na tyle nieszczelne, że faktycznie deszczówka może się do nich dostać ?
Jak myślicie, czy sprawę uciszą ?
Ceny na stacji wyraźnie spadły ale klientów też jakoś mniej.

"Po zatankowaniu przejechałem może dwa metry. Później silnik przestał pracować"
No ja nie wiem, albo gość coś przesadza, albo tak tendencyjnie napisali ten artykuł.
Tak szybko spalił paliwo z przewodów?
pozdrawiam

Dnia Mon, 11 Jun 2007 10:08:37 +0200, "Huckleberry" napisał(a):

"Po zatankowaniu przejechałem może dwa metry. Później silnik przestał
pracować"
No ja nie wiem, albo gość coś przesadza, albo tak tendencyjnie napisali ten
artykuł.
Tak szybko spalił paliwo z przewodów?

Hmmm. Może chodzi o 2 metry za stację, czyli zatankował, zapłacił i
pojechał te 2 metry. Czyli na stacji kilka/kilkanaście minut silnik
pracował, by dojechać (często stojąc w kolejce) do kasy.


--
Pozdrawiam
Wodz

On Mon, 11 Jun 2007 10:08:37 +0200,  Huckleberry wrote:

Użytkownik "MiReK"  napisał w wiadomości

Czy zbiorniki są na tyle nieszczelne, że faktycznie deszczówka może się do
nich dostać ?

Trudno powiedziec, ale gdzies sa wlewy i otwory odpowietrzajace, moze
wystarczy ze duza kaluza napada.

O ile to naprawde tak jest jak napisano .. bo moze np cysterny sie
pomylilo i ON nalal.

Jak myślicie, czy sprawę uciszą ?

Chyba juz za pozno, teraz trzeba czekac az klienci zapomna.

"Po zatankowaniu przejechałem może dwa metry. Później silnik przestał
pracować"
No ja nie wiem, albo gość coś przesadza, albo tak tendencyjnie napisali ten
artykuł.
Tak szybko spalił paliwo z przewodów?

Paliwo w przewodach krazy i to zdrowo.
Jak zapalil, pasy zapial, swiatla wlaczyl .. i juz moze zgasnac.

J.